Po namowach na forum już prawie kupiłem Indianę storm X7, rozważałem też Unibike Link, bo są w dobrych cenach i mają wszystkie opcje, na których by mi zależało*, niestety poza rozmiarem/geometrią ramy. Mam wrażenie, że nawet na opuszczonym siodełku siedzi się na nich za wysoko.
Mam 187 cm, ale wolałbym mniejszą ramę najlepiej 20" (ewentualnie 21") o bardziej zjazdowej geometrii.
Chciałbym móc bez obaw jeździć na single trackach/bike parkach i a z czasem może nawet wjechać na jakąś hopkę...
Może sprawdzałem rowery w złej kategorii i powinienem rozważyć raczej MTB trail niż MTB XC...
Tylko że zestawy z powietrznym 120 raczej przekraczają budżet.
Mam starego taniego Krossa Hexagona 4.0 21" z 2018 i mnie męczy, bo jest za duży i już się sypie. Oddałem go do serwisu i zamierzam nim wciąż jeździć po mieście i na spokojniejsze trasy, dlatego to co kupię nie musi być wygodne do codziennej jazdy - co jest zaletą uni i indiany, na której mi nie zależy.
Co byście polecali? Cena w przedziale 5000 zł // 6000 zł, a jeśli dałoby się taniej to super.
---
(Jestem otwarty na argumenty, że niektóre z wymienionych opcji nie są niezbędne, a niepotrzebnie podnoszą koszt + poproszę o sugestie na co jeszcze zwrócić uwagę)
*Co bym chciał, żeby rower miał ?
powietrzny amortyzator 100 mm
sztywna oś
przerzutki raczej 1x10/11/12 niż 2x10
hydrauliczne hamulce
linki wewnątrz ramy
rozmiar sztycy umożliwiający późniejszą wymianę na dropa.
piasta i rama boost
koła 29"