Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Różne są szkoły :) Ale najlepiej jest wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem :)
  2. Czy nie istnieje nie wiem. Być może. Ale skoro Cube ma przedstawicielstwo w PL może honorują. I nie byłbym pewien czy nie lepsza gwarancja niemiecka. Ja z tej właśnie przyczyny mam ramy Specialized z Austrii. U nas 5 lat gwarancji. Tam dożywotnia na pierwszego właściciela.
  3. Cube stosuje 27,2. To jest taki rower klasy powiedzmy rekreacja plus, entry level race bike. Coś w tym stylu. Geometria jest trochę bardziej spolegliwa, ogon miękki, dobry amor, napęd, hamulce, świetne koła. Mam podobnie skonfigurowany rower tylko Specialized. Mam dokładnie ten sam amor, napęd XT/XTR, trochę gorsze hamulce, koła też Nemen tylko bardziej pancerne SL A30. Na moją jazdę czyli ustawki MTB z kumplami czy rekreacyjnie nad jeziorko czy okazjonalny wyścig raz na ruski rok jest idealny. Myk-myka założę jakiegoś lekkiego. Nie potrzebuje 150 mm skoku. Nie jeżdżę żadnych ekstremów. 50 mm mi wystarczy.
  4. Jeździłem rowerem typu cross za 1500 latami. Dopóki nie zacząłem jeździć więcej, szybciej i dłuższych dystansów. To że ktoś jeździ Nissanem Patrolem po mieście to jego sprawa. Tak lubi. Ale nie wiesz ile spotykani ludzie jeżdżą i jakie mają potrzeby. To tak jak z laptopem. Żeby poczytać fejsa nie potrzebujesz super maszyny. Używka za 1000 wystarczy. Ale są tacy co chcą otwierać setki okien (ja tak lubię) i żeby latop pracował cicho i szybko. Mają więc dyski SDD i dużo pamięci RAM, szybkie procesory i duże wyświetlacze. Są tacy co lubią rzeczy wizualnie ładne. Rowery z karbonu, lekkie, ładne, dobrych firm. Jak ktoś zarabia 10k miesięcznie to naprawdę nie musi kupować Kandsa za 2k tylko może sobie kupić coś ładnego i dobrego. A różnica między rowerem za 2k i 5k jest dramatyczna. A między 5k a 10k nieduża.
  5. Ta rama Rockridera z trochę lepszego stopu. Czy to odczujesz trudno powiedzieć. Amortyzator o wiele lepszy ale droższy w utrzymaniu. 1 kg to niewiele różnicy ale w dane na stronie producenta nie wiesz. Jak kolega co polecił pracuje w sklepie to nich go zważy. 12 biegów lepiej bo więcej ale też droższe w utrzymaniu. Kasety i łańcuchy 12x kosztują drożej i częściej je się zwykle zmienia niż 11x Znalazłem że Esprit 6 waży 14,58 w rozmiarze S, 15,2 w rozmiarze L. Różnica w wadze 2,5 kg.
  6. 27,2 dla kogoś minus, dla kogoś plus. Dla mnie plus bo ogon nie jest tak sztywny. Minus bo jest ograniczony wybór dropperów. Co nie znaczy że jest jakikolwiek problem z ich dostaniem bo jest ich wiele. Sam Cube takowy sprzedaje, rebrandowany od jakiegoś innego producenta.
  7. Kumpel miał podobnego Krossa. Ważył tonę :) Umieszczenie go na dachu samochodu wymagało dwóch ludzi :)
  8. Nie ma kilka. Jest jeden. https://www.cube.eu/pl/cube-reaction-c-62-race-flashgrey-n-red/516300 Porównaj sobie komponenty. Merida gorszy amor, tarcze do wymiany, nędzne koła.
  9. Ten Kross nie jest zły. Ma powietrzny amor, jako takie hamulce, jako taki napęd. Do rekreacji spoko.
  10. Nie wiem co masz na myśli. Do pracy rowerem nie jeżdżę. Jestem amatorem jeżdżącym z kumplami lub znajomymi, czasem szybciej, czasem wolniej. Zdarzyło mi się ścignąć na szosie czy w MTB, jeździłem latami w ustawkach szosowych, zdarzyło mi się przejechać 200 km. Ale nic nie muszę. Jeżdżę dla przyjemności. Nazwałbym tę jazdę rekreacja plus.
  11. Nie wiem po co inni kupują MTB. Ja kupuję do jazdy terenowej. Co nie znaczy że nie zdarza mi się nim pojechać po mieście czy na kawę. Jest to zajebiście uniwersalny i komfortowy rower a jeśli ma szybkie opony, wcale nie cienkie, typu Schwalbe Thunder Burt, Continental Race King, Specialized Fast Trak czy Renegade to niewiele odstaje szybkością po mieście czy w lekkim terenie od crossów czy graveli. Rower za 4k to nie jest żaden nie wiadomo jaki rower i fanaberia. Zwykle jest to rower który nie osiągnął nawet poziomu przyzwoitości. Najtańszy znany mi rower który osiągnął w moich kategoriach przyzwoitość to Rockrider XC 120. Przyzwoitość jak dla mnie w rowerze MTB to sztywne osie, amor powietrzny z olejem w goleni (więc nie Suntour) napęd Deore czy od biedy Sram NX i hamulce a nie spowalniacze i jakieś w miarę przyzwoite koła. Natomiast wszelkie dyskusje o tym czy się wykorzysta czy nie nie mają żadnego sensu. Odziedziczyłem po synu kolarzu rower szosowy na elektryce za 25 tys zł. Jeżdżę sobie nim z kumplami rekreacyjnie po okolicy. Oczywiście że nie wykorzystuję jego potencjału. Ale co komu do tego? Jazda nim sprawia mi przyjemność :) Laryngolog mojego syna ma rower triathlonowy za 50 tys zł i do niego dwa komplety kół, każdy po ok. 20 tys zł. Startuje nim raz w roku w triathlonie :) Jego sprawa.
  12. Cube Reaction C:62 z Niemiec. Na resztę szkoda czasu.
  13. No jak totalnie mokro to nie jeżdżę. Jeżdżę dla przyjemności i uwalić się od stóp do głów nie lubię :)
  14. Ja jeżdżę całą zimę na MTB pod warunkiem że nie ma błota. Po ładnym śniegu też jeżdżę. Natomiast staram się ostatnio znowu łączyć szosę z MTB. A jak jest mokro po deszczu to mi dobrej szosy szkoda. I wtedy wskakuje przełajówka.
  15. Do rekreacji sztywne osie nie mają znaczenia. Oba rowery podobne. Oba będą komfortowe. Merida tańsza w utrzymaniu. Cube lepszy amor i odrobinę hamulce.
  16. Ja jak wiesz też jestem zwolennikiem szosa + MTB i jakiś rower typu tani gravel lub tania przełajówka na zimę i po bułki :)
  17. Dwa zestawy kół to dobry pomysł. Generalnie większość nowych rowerów wyposażonych w tarcze akceptuje opony 33 mm, które są standardem w rowerach przełajowych. Nie widzę kompletnie powodu żeby mieć szersze w szosie endurance. Na takich oponach przeleci się okazjonalnie po niemal każdej nawierzchni. Natomiast takie opony oczywiście zamulają na asfalcie. Jaka to jest różnica? Spora. Jakieś 10 wat na oponie. Więc może to być ponad 5% naszej szybkości. Na szosę najlepsze są wysokie stożki. Średni z przodu, wyższy z tyłu. A do jazdy po szutrach i gruntówkach najlepiej jakieś obręcze aluminiowe z szerszym profilem na którym szersza opona dobrze się ułoży. Przy 30 km/h nie ma prawie różnicy w oporach między oponą 28 a 32 mm. Ale przy 40 km/h jest to już 10W mniej na korzyść opony 28 mm. Więc jak ktoś lubi jeździć szybko to 28 mm wydaje się być wartością optymalną na asfalt dającą predkość i względny komfort. Obecnie standard to obręcz 19-21 mm wewnętrznie pod oponę 28 mm do 32 mm.
  18. Edge 1030 Duration: 2 hours Temperature: (from room temperature to) around 5 °C GPS+Galileo only HR sensor Backlight: off Phone connected to both Czyli zżerało mu 11% na godzinę i zależało to też od wersji firmware'u.
  19. Z forum garmina: "Results of my Edge 1030 - v 11.0: Indoor Activity at about 20°C: 8% per hour (backlight ever on at 30%) Outdoor Activity at about 0°C: 30% and more per hour (backlight ever on at 80% - unintentionally) What is noticeable with the outdoor activity: First minutes the device was still at room temperature - the battery consumption was as usual. But as soon as the device cooled down to 0°C, consumption rose to 30% and more per hour." To się zgadza z moimi obserwacjami. Latem mój Edge 1000, wytrzymuje do 10-11h. Zimą 7-8h. Wygląda na to że zużycie baterii można przeanalizować za pomocą pliku FIT, np w aplikacji Fit File Repair Tool.
  20. Na dotykowym zdarzyło mi się parę razy szukać bez problemu. Najczęściej stacji benzynowej żeby zatankować napoje i kanapki :) Co do baterii to wszystko zależy od tego jak jest ustawione podświetlenie ekranu i jakie czujniki są podpietę i na jakie satelity jest ustawiony GPS. W moim przypadku GPS jest ustawiony na zwiększoną czułość czyli GPS+Glonass, mam zawsze podpięty czujnik pulsu, urządzenie połączone przez Bluetooth z telefonem żeby otrzymywać powiadomienia z telefonu na ekranie i dane pogodowe i mam podpięty radar i tylne światło przez ANT+. Jasność ekranu niska. Nie ma żadnej opcji żeby bateria 900 mAh wytrzymała od świtu do zmierzchu w takim trybie. Po to się kupuje takie urządzenie żeby wykorzystywać wszystkie opcje a nie żeby je wyłączać. Znalazłem takie info dla Explore 2: "2,25 hours (53KM) + 60% screen brightness + map always visible, no turn by turn navigation + no ANT/BT: 6% drain; 3 hours permanent Map view, display 50% (stays ON), 2 sensors, No BT connection: 15% drain. This is 5% per hour, compared to 5,5% per hour with 60% backlight." Spodziewam się więc że podłączenie po BT telefonu plus radaru plus czujnika pulsu spowoduje jakieś 8% zużycia na godzinę. Czyli jakieś 12h pracy. Info dotyczące Edge 530 z forum Garmina: "I bought Garmin edge 530 last week and it looses around 11% per hour, which is not nearly 20 hours what Garmin says it can do. I have Bluetooth connected to my phone, GPS, and 3 sensors via ant+. Backlight 60%" Czyli w tym wypadku możemy się spodziewać jakieś 8h pracy baterii.
  21. @Veriv Dobry opis. @Tonystark Nie ma czegoś takiego jak standard geometrii. Każdy producent robi taką geometrię którą uważa za słuszną. W związku z tym są rozmyte granice między typami rowerów. Obecnie rower typu gravel geometrycznie prawie się nie różni od endurance. Tyle że nie ma szosowego napędu z twardymi przełożeniami i szosową korbą, tylko napęd pomiędzy szosowym a MTB. A jeszcze często 1x z MTB. Plus otwory montażowe pod pierdylion bidonów, błotniki i bagażnik, podczas gdy w szosie endurance tego nie ma. Wynika z tego że Road Plus to geo endurance, napęd szosowy a opony prawie jak w gravelu, 35 czy 38 mm. Moim zdaniem jest to trochę bzdura i marketing bo w miarę wyszkolony kolarz pojedzie bez problemu po szutrach na oponach 28 mm i żadne 35 czy 38 nie są mu do niczego potrzebne. Van der Poel wygrał najcięższy wyścig szutrowy na oponach Vittoria Corsa Control 28 mm na normalnym rowerze szosowym. A do jazdy terenowej opony węższe niż gdzieś 42 mm i tak się nie nadają. Nie ma roweru do wszystkiego. W terenie lepszy jest rower na szerokim oponach na niskim ciśnieniu z amortyzacją. Na asfalcie rower na wąskich oponach z wysokim ciśnieniem, bez amortyzacji. Zimą szersze opony na niższym ciśnieniu się przydają. Ale zima i jazda po szutrach w piachu mocno niszczą rower, więc wielu ludzi chowa na zimę porządny rower szosowy na dobrym napędzie i dobrych kołach i wyciąga jakąś starą przełajówkę jak ja czy rower MTB.
  22. Ja podobnie jak Ty robię @Oskarr. Też mi się nie chce masturbować z nadmiernym czyszczeniem. Ale mój młody już kompletnie przeszedł na gorący wosk i idzie mu czyszczenie łańcucha coraz szybciej. Jak wróci do PL to się przeszkolę :)
  23. Mam do dyspozycji w domu Edge 520, Edge 1000 i Edge 1030. Edge 520 podobnie jak 530 nie ma ekranu dotykowego w związku z czym jakiekolwiek przesuwanie mapy czy jej przybliżanie lub oddalanie jest wyjątkowo upierdliwe. Na szosie jako nawigacja jest to straszna nędza bo nigdy nie ma takiego poziomu zoomu żeby było widać odpowiednią ilość szczegółów. Edge 530 działa na tej samej zasadzie, ma jedynie odrobinę większy ekran. W porównaniu do Edge 1000 czy Edge 1030 jako nawigacja jest bardzo słaby. Dlatego zdecydowanie namawiam na Explore 2, który ma taki sam ekran jak w Edge 1000 i ponad 50% pojemniejszą baterię. Explore 2 ma też nowszy, zdecydowanie lepszy interface nastawiony pod nawigację i łatwą obsługę i i lepszy algorytm nawigacyjny. Ma wycięte natomiast kilka funkcji treningowych z których nigdy nie korzystałem. Różnica w cenie 200 zł. Byłoby głupotą kupienie 530. W firmie Azymut dostaniemy urządzenie z 3-letnią a nie jak w standardzie 2-letnią gwarancją. Edge 530, przekątna ekranu 2,6 cala, ekran niedotykowy, rozdzielczość 246x322 pikseli, pojemność baterii 900 mAh. Explore 2, przekątna ekranu 3 cale, ekran dotykowy, rozdzielczość 240x400 pikseli, pojemność baterii 1500 mAh Na zdjęciu Edge 530, Explore 2 i 1030 Tu bardzo szczegółowe review Explore 2: https://www.dcrainmaker.com/2022/07/garmin-edge-explore-2-in-depth-review.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...