KrakowiAnka

Przy takim wymiarowaniu jak poniżej jest dokładnie 520 tt oraz 590 ett dla rozmiaru 52. Mam ten model.

Zobacz sobie dokładnie geometrię tego roweru, rozm. 48 ma 455mm długość rury podsiodłowej, a w 19' Xenonie masz 483mm. Sprawdź geometrię nie na telefonie bo widzę, że w przeglądarce telefonu rozjeżdża się ten schemat (strzałki i wymiary). Załączam zrzut z telefonu, 48 to wymiar zaznaczony na zielono, 455 to dla. rury podsiodłowej.

Zamiast dodać post pod swoim pytaniem pomyślałam, że założę nowy wątek - z podziękowaniami. Jestem przeogromnie wdzięczna za porady, podpowiedzi i sugestie z tego forum, gdyż okazały się naprawdę wielką pomocą w wyborze nowego roweru i niech to wybrzmi. Moim punktem odniesienia był budżetowy 19kg trekking, z wolnobiegiem i napędem 3x7, więc być może nie trzeba było wiele, żeby poczuć poprawę komfortu jazdy...Ale mam teraz rower marzenie, uważam że dla mnie jest po prostu idealny! Jestem przeszczęśliwa, że udało mi się znaleźć właśnie tego crossa i dziękuję zwłaszcza @jajacek za podsunięcie opcji na którą ostatecznie się zdecydowałam. Jazda to poezja, zaczęłam jeździć rekreacyjnie coraz dalsze trasy (wcześniej tylko dojazdy do pracy i "do sklepu po bułki") i po prostu uwielbiam! Na swoim ciężkim trekkingu też cieszyłam się jazdą, ale teraz dopiero doświadczyłam, jaką frajdę daje dynamiczna jazda, jak lekko można ruszać z miejsca i że np. po płaskiej drodze mogę pojechać sobie odcinki 12km z prędkością 27km/h (może z czasem będzie więcej). Trzyrzędowa korba w crossie jest super, a w lokalnych sklepach rowerowych słyszałam "najlepiej 1x ewentualnie 2x, bo to najnowsze rozwiązanie". Bardzo doceniam to, że podzieliliście się poradami i doświadczeniem oraz brak tekstów w stylu "ten ma ładny kolor, będzie Pani zadowolona". Pomogliście mi w znalezieniu roweru idealnego pod moje potrzeby i preferencje, mimo że jeszcze niedawno miałam praktycznie zerowe rozeznanie w temacie osprzętu, serwisowania itp. Zatem jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję za poświęcony czas, uwagę, podzielenie się swoją pasją i konstruktywne komentarze!

Przerabiałam podobny temat niedawno. Najchętniej w tej kategorii kupiłabym używkę Cube SL Road Race (ze względu na możliwość założenia trochę szerszej opony niż w Speederze), ale trzeba trafić na rower w bardzo dobrym stanie i odpowiednim rozmiarze, a sezon mija... Nie wiem skąd jesteś, w Krakowie jest sklep który ma Speedera 200 z 2022 za 4k w promocji. Przymierzałam się do niego, ale ostatecznie wybrałam inny. Te opony max. 35-37mm w tym modelu Meridy do zastosowań jakie opisałeś przy sztywnym widelcu może być niezbyt komfortowe, ale to już raczej kwestia subiektywnych odczuć. Chciałam Triban RC520, ale nigdzie nie mogłam znaleźć dostępnego w sprzedaży. Jeszcze hasłowo podsunę polski budżetowy Lazaro Aero V3, szału może nie ma, ale jest sztywny widelec i waży 13kg. Hamulce v-break co jest sporym minusem wg wielu osób, są też tacy którzy doceniają że proste i tanie w serwisowaniu, przy przy myciu roweru nie ma problemu że zachlapią się wodą z drobinkami smaru (jak przy tarczowych), a miejska jazda to nie downhill, raczej szałowych prędkości się nie rozwija. Kwestia tych hamulców dyskusyjna (czy ten model jest skreślony jeśli nie ma tarczowych), natomiast cena to 2k. Całkiem przyzwoity inny polski produkt Unibike Viper, tyle że to cross. Ma słabej jakości amortyzator, przez który rower waży trochę więcej (15kg), za to trochę bardziej komfortowo powinno być na dziurawych ścieżkach. W trudniejszy teren napisałeś że raczej nie planujesz jeździć. Cena 4k. Są tu dużo bardziej doświadczone osoby niż ja, więc tylko podrzucam te kilka modeli hasłowo i zachęcam, żebyś przejechał się nawet te kilka kółek przed sklepem. W pewnym momencie "na papierze" Spec Sirrus wydawał mi się idealny, a okazał się najbardziej niewygodny (w odpowiednim rozmiarze ramy, jakiś taki niski "przykurczony"), nawiasem mówiąc cena nowych Sirrusów do oferowanego osprzętu jest żenująca...

@szymek655 dzięki serdeczne za odpowiedź! Cieszę się, że u Ciebie poszło sprawnie, mam nadzieję, że w moim przypadku też tak będzie ?

I jak się sprawuje ten Radon? Jesteś zadowolony? Nie było problemu ze sprzedażą wysyłkową?

Przeanalizowałam sobie temat i myślę, że najbliżej mi do takiego fajniejszego crossa jak ten Radon.... bo faktycznie może będę jeździć więcej w terenie mając fajny odpowiedni do tego rower, daje więce możliwości a skoro nie planuję (póki co) mieć różnych rowerów każdego do innych zastosowań, to ten Radon chyba optymalnie wygląda. Spory minus to brak możliwości przymierzenia się do ramy, bo wg kalkulatora na stronie producenta wychodzi 19cali (49cm) i taki też cross Unibike'a testowałam i był idealny, to w ofercie na bike-discount jest miarka z której wychodzi dokładnie w punkt rozmiar 52cm (170cm x 80cm). Jeszcze szukam czy gdzies lokalnie dam radę znaleźć kogoś z takim rowerem żeby się przymierzyć.... @jajacek a orientujesz się jak wygląda kwestia przeglądów gwarancyjnych i serwisowania w przypadku takich Radonów i Canyonów? Super pomocne informacje mi tu podrzuciliście, bardzo dziękuję!

Nie znałam wcześniej takiego patentu! Ciekawa innowacja, poczytałam trochę, przemyślałam i może za jakiś czas jeśli będę sobie mogła pozwolić na trzymanie kilku rowerów to stricte na dojazdy to byłaby ciekawa opcja. Dzięki za zdjęcia i linki!

Aktualnie wychodzi mi w rozrachunku wybór pomiędzy: Unibike Viper https://unibike.pl/cross/viper-lds/, cena 4300pln plusy: - jest dostępny, napęd Deore, hamulce Deore M6100, biegi 3x10 - gwarancja, serwis na miejscu, łatwo dostępny minusy: - amortyzator jest ale kiepski, waga 15kg Zakładam, że jak amortyzator się zużyje/zepsuje to nie będę serwisować, tylko wymienię widelec na sztywny. Radon Scart 9.0, cena ok. 4300pln plusy: - amortyzator RockShox Paragon Gold, napęd Shimano XT/Deore, hamulce Shimano BR-MT200 ale ważę poniżej 60kg więc chyba OK (na pewno lepsze niz moje obecne V-breaki), ogólnie bardzo dobry osprzęt, biegi 3x10, waga 12kg minusy: - sprzedaż wyłącznie internetowa z Niemiec, nie mam możliwości się przymierzyć do niego (żadnych używek w okolicy też nie ma do sprawdzenia) - amortyzator droższy w eksploatacji/serwisowaniu, zakładam że lokalnie w jakimś serwisie do ogarnięcia ale to po weekendzie podzwonię się zorientować Cube SL Road (niestety aktualnie niedostępny), rower w stylu fitness na grubszych oponach (40-622), był w cenie 4600pln https://skiteam.pl/rowery-przelajowe---cyklo-cross/37-301354-rower-cube-551100-sl-road-4054571374332.html#/1634-kolor-darkred_red/3460-rama-uniwersalna/4026-sex-unisex/4196-maincolor-bordowy/34017-rozmiar-53_cm_s plusy: - osprzęt niezły, biegi 2x8, prostsza budowa (bez amortyzatora), waga 11kg, minusy: - niedostępny (poza rozmiarem XL) - gorsze hamulce niż w powyższych (Tektro HD-R280) Jak wspominałam, rower ma być głównie do całorocznych dojazdów do pracy, styl ramy (damska/męska) nie ma dla mnie znaczenia o ile pasuje do moich gabarytów, kolor też nie - rower jest do używania a nie przyglądania się mu. Zależy mi na szybszych i wygodniejszych dojazdach niż na moim obecnym antykradzieżowym "czołgu". Oraz na jak najbardziej bezproblemowym użytkowaniu i serwisowaniu, mam inne hobby niż dłubanie przy sprzęcie ? Może ktoś jeździł na tych modelach i podzieli się doświadczeniem albo macie jeszcze jakieś sugestie? Z góry dzięki za czas poświęcony na odpowiedź!

Dziękuję Jacku, nie znałam tej firmy! Ogólnie to jestem niezorientowaną w tematach rowerowych amatorką, a przez ostatnie dwa tygodnie starałam się wgryźć w temat żeby wybrać coś sensownie, a nie dać wcisnąć sobie co sprzedawca zachwali. Przeglądam co ma w ofercie np. Marin, ale trudno mi zinterpretować czy ten ich osprzęt jest sensowny do intensywniejszego uzytkowania czy raczej słaby. A jeśli by zrezygnować z amortyzatora? Prostsza konstrukcja i uproszczone serwisowanie to dla mnie plus, poza tym moja off-road to raczej lekkie tereny, gruntówki, polne ścieżki. Jakimi producentami i modelami warto się zainteresować?

Cześć, Będę bardzo wdzięczna za Wasze porady jaki rower wybrać. Jak w temacie, głównie chodzi mi o poprawę komfortu i prędkości dojazdów do pracy. Aktualnie jeżdzę na starym i bardzo ciężkim trekkingu "po bracie". Na jazdę do sklepu i niedaleko po mieście jest w porządku i nikt się na niego raczej nie połasi ? Kiedyś jeździłam nim do biura cały rok, ale dystans był krótszy (dojazd zajmował około 15-20 min). Od jakiegoś czasu znów dojeżdżam rowerem, ale teraz mam już dalej, wychodzi ok. 90km na tydzień. Jadę w terenie miejskim głównie po ścieżce pieszo- rowerowej, asfalcie (90% trasy), trochę przez nieużytki i polną ścieżką wzdłuż nasypu kolejowego. Do tego weekendowa jazda rekreacyjna. Przeczytałam mnóstwo wątków na tym forum i były bardzo pomocne, więc postanowiłam zapytać Was bezpośrednio o sugestie konkretnych modeli, albo inne wskazówki jak wybrać i nie żałować. Nie mam gdzie trzymać kilku rowerów, więc będzie aktualny i ten nowy, ale nie więcej. Teren: Zakładam, że teren to będzie 80% asfalt, twarda nawierzchnia, 20% szutry i nieutwardzone ścieżki (tutaj wliczam weekendowe wycieczki). Wychodzi mi przebieg ok. 350km na miesiąc dojazdowo po mieście plus weekendowa jazda rekreacyjna. Konkretne modele: Unibike model Viper (myślałam o Crossfire, ale chyba dopłacę do lepszego osprzętu w modelu Viper). https://unibike.pl/cross/viper-lds/ Aktualny faworyt Wątpliwości, czynniki decyzyjne: Chyba wolałabym rower na sztywnym widelcu (?) zamiast tego słabego amortyzatora i nieco lżejszy (choć 15kg Vipera to i tak sporo mniej niż waży mój obecny). Trochę mam krawężników na trasie, ale nigdy nie miałam amortyzatora w rowerze i się do tego przyzwyczaiłam. Jak "telepie", po prostu odruchowo podnoszę się z sidełka na pedałach. Nie planuję jeździć po górach ani wystających korzeniach w lesie. Może w takim razie jakiś "gravel z prostą kierownicą" byłby lepszy? Z uwagi, że jeżdżę głównie w (dużym) mieście, nie chcę kierownicy z barankiem - oczy dookoła głowy i błyskawiczne hamowanie w razie potrzeby są bardzo istotne. Parkuję pod biurem w garażu podziemnym - rower nie musi być antykradzieżowy Niski przekrok nie jest istotny - rower który mam od lat ma męską ramę. Mam w plecaku rzeczy na przebranie, nie jeżdżę w sukienkach. Kolor ramy nie ma żadnego znaczenia. Wzrost 170cm, przekrok 80cm. Planuję wydać około 4000pln, ale budżet może być elastyczny jeśli będzie warto dopłacić Inne: - korba z 1/2/3 blatami z przodu - w Krakowie trochę się jeździ pod górę, do tej pory zawsze miałam 3 blaty w przedniej przerzutce. Trochę jestem sceptyczna wobec napędu 1x - czy słusznie? Muszę wkrótce podjąć decyzję, będę bardzo wdzięczna za Wasze porady - z góry serdecznie dziękuję!