Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 006
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Cena bzdura. Jako porównanie powiem że mam wystawiony na OLX w pełni karbonowy Specialized Tarmac na osprzęcie Campagnolo 2x10 za 5k z gwarancją na ramę. A tu mamy aluminiowego fitnessa na najtańszej ramie Speca (A1 to taniutka rama z alu 6061, E5 to dużo lepsza rama według oznaczeń Speca), kiepski napęd, kiepskie hamulce. Ten rower jest wart maks 2k. Jak szukasz podobnych to spójrz jeszcze na Spec Source czy Boardman.
  2. Ja ktoś chce mega naukowo to subskrybujemy dostęp do serwisu mywindsock. com. Tam po wprowadzeniu trasy jest pokazane jak będzie wiało po każdym nawrocie. ale to już jest trochę overkill. Używamy tego serwisu do planowania strategii w wyścigach do jazdy na czas, dostosowanej do kierunki wiatru. Ale podaję jako ciekawostkę. 25 USD rocznie.
  3. Ja to się posługuję jednostkami w km/h. Przed wyjściem na rower sprawdzam trzy serwisy pogodowe. Meteo.pl, yr.no i radarową mapę pogodową województwa. Czasem windy.com też można sprawdzić. Ze względów na problemy zdrowotne nie mogę już piłować ostro pod wiatr. Więc do ok. 50 km/h pojawiam się na szosie, powyżej już tylko do lasu. W niedzielę jak jeździliśmy meteo pokazywało 70 km/h. Dziś jak widać ok. 50
  4. Miałem Ultegrę 6600. Zmiana biegów znakomita i hamulce bardzo dobre. Miałem też Sorę 3500. Tragedia. Mój mechanik mówi że nowa Sora to taki sam szmelc. Waga roweru treningowego nie ma żadnego znaczenia. Pytanie tylko czy jak kupisz starocia na Ultegrze to dostaniesz do niej części. Mój młody ścigał się na tej Ultegrze 6600 jeszcze w 2016 roku. To był rower z 2008 roku. No i stare rowery rzadko akceptowały opony szersze niż 23 mm. A już na 23 nie chciałbym jeździć. A jaki to budżet? Bo najtańszy sensowny nowy rower to kosztuje ze 4k. Na ciężkie warunki i na zimę nie kupowałbym szosy tylko przełajówkę na Tiagrze 4700 czy starym 105 lub Ultegrze. Najwyżej większy blat założyć. Ale na 46x11 też idzie się rozkręcić do 50 km/h.
  5. Piasty Formula w mojej opinii są kiepskie. Zajechałem je ja, moi znajomi, po roku jeżdżenia koleżanka co waży nie więcej niż 60 kg, jeżdżąca na MTB. Padają bębenki i mają beznadziejne łożyska. Z piastami Novatec osobiście nie miałem do czynienia. Od moich znajomych których dzieci się ścigały w MTB wiem że oceniają je jako beznadziejne. Dzieciaki pozajeżdżały je momentem. Więc jakość jest niska. Może do rekreacji się nadają, nie wiem. Natomiast eksploatacja w MTB, a już szczególnie wyścigach, jest bardzo wymagająca. Być może na szosie nie ma z nimi większego problemu. Miałem w szosie piasty FFWD na zapadki i nie miałem z nimi żadnego problemu. FFWD ich oczywiście nie robi tylko przykleja logo. To chyba były piasty Quando. Miałem też piasty Chosen w szosie i chodziły bardzo ładnie. Tylko problem jest z częściami zamiennymi. Miałem też holenderskie Quasar i zero problemów. Wiadomo że tani producent taki jak Formula wsadza do piasty najtańsze łożyska, najniższej jakości. Bębenek jak o korpus piasty czy wenętrzne bieżnie są wykonane z niskiej jakości materiałów. W efekcie padają. Novatec ma wiele modeli. Być może niektóre z nich są rozsądne.
  6. W piastach z ratchetem nie ma systemu zapadkowego. Są banalnie proste do serwisowania i nic się raczej nie psuje. Jak do tego dołożysz stalowy bębenek to może tłuc latami. Oczywiście łożyska podlegają zużyciu. https://www.youtube.com/watch?v=2RuVCWS3M2k Zajechałem już w życiu ze 2-3 piasty z systemem zapadkowym i jakieś Shimano na kulki też. Piasty DT Swiss z ratchetem mamy od paru lat zarówno w kołach szosowych jak i MTB i jak na razie zero problemu.
  7. Ale inne ramy trochę wtedy były, inne opony. Zobaczymy.
  8. Były dwi ramy. Jakaś podstawowa, bardzo ciężka, to ta co wisi. I Pro, lekka, wycieniowana z dużo lepszym widelcem. Widzę że tą lepszą ktoś na Allegro sprzedawał za 5k. Kiedyś rozważałem Diverge E5 ale chyba jednak nie. Stal można by spróbować. Może jeszcze do tego jakiś amortyzowany mostek. Może miało by to sens.
  9. Coś w tym stylu, tylko żeby napęd był 2x: https://buycycle.com/pl/bike/specialized-sequoia-expert-1?gclid=Cj0KCQjwk7ugBhDIARIsAGuvgPZorWhim3_kWs6bCHtJTIkAF98gCzEi7R66fhCNFmHMLWB9j-eyr0UaAvx0EALw_wcB
  10. Sądzę że masz dużo racji. Bo mój stalowy fitness na kostce Bauma po mieście bardzo dobrze daje radę. I poluje na jednego gravela w stali :) Ja tanio trafię to kupię.
  11. Na razie moje doświadczenia z Race King Race Sport były takie że bardzo nędzna przyczepność. Może ten Protection będzie ciut inny. Rocket Ron nie miałem. Większość czasu jeżdżę na Spec Fast Trak i przyczepnościowo jest bardzo dobrze. Ale zmieniłem obręcze z 22,5 mm na 30 mm. Zobaczę jak będzie.
  12. Fakt że jeżdżę karbonowym MTB co waży niewiele pond 10 kg z blatem 36 na topowym osprzęcie i aluminiowym gravelo-przełajem z v-brake z roku ok. 2010 :) Ale ważą tyle samo :) Przejechałem się natomiast Diverge Comp Carbon godzinkę, wybierając drogi po brukach, szutrach, trelinkach i dziurawych asfaltach i nie poczułem dużej różnicy. Podczas gdy podczas testowania Speca Roubaix w stosunku do szosy alu różnica od razu była odczuwalna i ewidentna a w przypadku aluminiowego MTB za 5k i karbonu za 20k była po prostu ogromna. Na pierwszym MTB 29 cali jaki miałem co ważył 14,5 kg prędkość 18 km/h była wyzwaniem :)
  13. Cube Attention SL 3x10 2017, 17 cali, używka na FB za 2500
  14. To ciekawe. Ja po dłuższej korespondencji ze znajomym mechanikiem i z Łukaszem Ryżem z fitwheels.eu ustaliłem że: - żadnych więcej piast na kulki lub zapadki do mtb - żadnych piast Shimano czy Novatec - tylko ratchet i może to być nawet DT 370, bo jest obecnie taka wersja. Jeśli chodzi o łożyska to SKF są z pewnością bardzo dobre pod warunkiem że są oryginalne. Ja zamierzam konsekwentnie wymieniać na NTN jak swoje zajadę Co do opon to niedługo potestuję wersję Schwalbe Rocket Ron Evo na przód i Race King Protection na tył. Ja się zrobi cieplej to może przejdę na mleko.
  15. Mam fatalne doświadczenia z opaskami Garmin HRM Dual. Mamy 3 zepsute. Podobno Wahoo jest lepszy. z Decathlonu też mamy zepsuty. Natomiast nie słyszę narzekań na tani Magene.
  16. Ja to bym szedł w stronę rekreacyjnego MTB z amortyzatorem powietrznym a do tego Kellysa bym założył wąskie opony i zostawił go tylko na asfalt. Czyli mówimy o rowerach takich jak Cube Attention, Attention SL, Rockrider 540 EXPL, Indiana Storm X7/X8. Bardzo przyzwoitego używanego Kellys Gate 30 kupisz za 3k. Za 3k nic nowego z sensem nie kupisz. Ja podzwonisz po Media Expertach, Electro i Avansach (ten sam właściciel i te same rowery) to może znajdziesz Indiana Storm 21 cali. A w tych sklepach można się potargować z kierownikiem i parę stówek wyrwać. Na ich stronie kosztuje teraz 5k ale niedawno był za 3800.
  17. Na podstawie mojego kumpla z którym często jeżdżę widzę że warunki brzegowe dla przyzwoitego roweru terenowego często eksploatowanego to amor powietrzny, napęd Deore, heble Deore i jakieś niepsujące się koła. Co do sztywnej osi to obecnie takich rowerów jest mnóstwo i bym z niej nie rezygnował. Mój kolega ma Cube Attention SL bez sztywnej osi. Nie jest to jakąś dużą przeszkodą ale jak za podobne pieniądze można kupić rower ze sztywną osią to powinno się to zrobić. W swoim rowerze wymienił spowalniacze MT200 na Deore i badziewne koła producenta na podstawowe ale mocne DT Swiss z 32 szprychami i piastą DT 370, które wytrzymują intensywną, turystyczną eksploatację i częstą jazdę z sakwami. Zdarzyło mu nawet ścignąć się ze mną na maratonie MTB na tym rowerze. Waga roweru ma znaczenie przy ściganiu się. Przy rekreacji plus bardziej bym zwracał uwagę na niezawodność. W zeszłym tygodniu kupiłem koła złożone pode mnie w fitwheels.eu. Na obręczach Newmen Evolution SL A.30, piastach DT Swiss 350 i stalowym bębenku 11-rzędowym. Koła ważą 1800 gramów z groszami. Celem zakupu była niezawodność przy rozsądnej wadze. Mogłem wybrać bębenek 11-rzędowy Microspline. Nie zrobiłem tego bo kaseta 11-rzędowa SLX HG kosztuje 250 zł. Kaseta pod Microspline 11-rzędowa 400 zł. Więc jedna rzecz to jakość roweru i komponentów a druga koszty utrzymania. Mogłem też kupić koła 300 gramów lżejsze. Ale przy mojej wadze w pobliżu 90 kg te 300 gramów ma znikome znaczenie.
  18. Wszystkie 3 nadal maja sens i 2 z nich w miarę mieszczą się w budżecie.
  19. XC 120 NX Eagle: Przyzwoita, dość lekka rama ze sztywną osią która znamy i która ma dobre opinie. Dobry ale ciężki amor powietrzny RockShox Recon Gold, z dobrym tłumikiem Motion Control. Napęd SRAM NX Eagel 1x12 moim zdaniem trochę poniżej poziomu Shimano Deore. Hamulce SRAM Level, takie ciut lepsze spowalniacze ale nie ma masakry. Poziom Shimano MT400. Koła Sun Ringle Duroc 30, na szerokich obręczach 30 mm, typowo do jazdy terenowej, ciężkie ale przyzwoite. Opony Vittoria Saguaro, których akurat nie znoszę. Bardzo dobra gwarancja Sensa Merano Rama nieznana ze sztywną osią. Ale napisane w opisie że ze stopu alu 6066 a z takiego stopu bardzo dobre ramy robi np. Merida. Amor RockShox Recon, nie podano jednak czy w gorszej wersji z tłumikiem TK czy w lepszej z tłumikiem Motion Control. Napęd Shimano XT 1x12, drastycznie lepszy niż SRAM NX Eagle Hamulce Shimano MT400 czyli ten sam poziom z tym że chyba łatwiej zrobić im upgrade do lepszego hamowania. Koła Supra Ma Pro o których nic nie wiem. W specyfikacji na stronie napisane że na obręczach 21 mm. To nie są obręcze do MTB według obecnych standardów i jest to przestarzałe rozwiązanie. Na stronie podają wagę kół 2160 gramów, czyli podobną jak Duroc 30 Te same opony Vittoria Saguaro, która pewnie je wyprzedaje za grosze Jakość gwarancji nieznana Kupując Suprę targowałbym się i ustalał że za ewentualną dopłatą założą mi klamki MT500 lub w cenie, lepsze tarcze i ewentualnie lepsze koła. Takie mały firmy są często elastyczne i jest to możliwe.
  20. Za ok. 7k można kupić mało używanego karbonowego Speca Epica na Rebie w którym do wymiany będzie tylko kaseta i łańcuch. Składanie takiego podstawowego roweru aluminiowego nie wydaje mi się mieć ekonomicznego sensu. Składałem rowery ze 2 razy i sens był dopiero przy wyższych modelach bo dzięki temu możesz mieć dokładnie to co chcesz (pod warunkiem że wiesz czego potrzebujesz), płacąc lekkie premium. W przypadku roweru MTB raczej byłbym skłonny kupić dobrą bazę czyli dobrą ramę i amor lub cały rower i dokonać niezbędnych modyfikacji. Kolega ostatnio kupił frameset fulla, Speca Epica FSR z SIDem, do niego kupił ode mnie koła zdjęte z innego Epica za 500, wyrwał tanio jakiś napęd i zbudował bardzo fajną maszynę za bardzo rozsądne pieniądze.
  21. Ten Trek to przede wszystkim ma atrapę zamiast amortyzatora. W Radonie dostajesz najlepszy amortyzator jaki stworzono do rowerów typu cross. Ten amortyzator można przystosować do swojej wagi za pomocą pompki (ma sprężynę powietrzną) co jest szczególnie przydatne dla dziewczyn które mało ważą, dzięki czemu można komfortowo poruszać się nawet po lekkich trasach terenowych. Ta atrapa co jest w Treku jest warta tyle ile dadzą za nią na złomie. RockShox Paragon Gold kosztuje ok. 1000 zł. Więc jak zależy Ci na komforcie to celuj w rower z takim amorem. No i wiem po moich koleżankach że waga roweru miała dla nich też duże znaczenie. Szczególnie jak trzeba z nim przejśc do pociągu po schodach czy wnosić do domu. Co do używek to odradzam ich kupowanie komuś kto się nie zna. Ogólnie na naszym rynku z rowerami typu cross jest lipa. Tu kiedyś popełniłem taki wpis, który może na coś naprowadzi ale jest już trochę nieaktualny bo sprzed pandemii. https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/#comment-49646
  22. W karcie gwarancyjnej Indiany jest napisana nazwa włoskiej firmy odpowiedzialnej za ich dystrybucję. Od Product Managera od rowerów w Media Expert uzyskałem info że rowery są składane we Włoszech i w Polsce. Na rowerach Torpado startowano m.in w Pucharze Świata XCO. Chyba zarówno Torpado jaki rowery Indiana są znakami towarowymi należącymi do tej samej włoskiej spółki.
  23. Za 250 Euro róznicy pomiędzy Scart 9 i 10 dostajesz wyśmienite hamulce i tarcze co jest warte te 250 Euro i bardzo dobre koła warte ponad 1000 zł. Natomiast trochę nabrałem się z tą ceną bo nie zauważyłem małego napisu "without VAT". Spojrzałbym jeszcze nie niemieckie firmy sprzedające wysyłkowo takie jak rosebikes.de
×
×
  • Dodaj nową pozycję...