nctrns

To są typowe opony na miasto i twardy grunt. Jak często zjeżdżasz w luźniejszy grunt, to spróbuj wsadzić szersze opony z agresywniejszym bieżnikiem na bokach opony, np Schwalbe Hurricane 40c

Jak nie masz opon ponad 2 calowych na sporym bieżniku, to na piachu zawsze będzie problem.

Trochę mało. Jaki budżet? Gdzie te wycieczki? Asfalt? Ścieżki leśne z ładnie ubitym gruntem? Coś innego? Jak szukasz czegoś do 2000zł to popatrz na forum, masa tematów, w których przewijają się ciągle te same rowery,

tak oczywiste oszustwo do wyciągania danych i pieniędzy, że aż boli.

Jak wrażenia z jazdy po przesiadce z FB?

Na prawdę rozważ raty. Decathlon ma ofertę 10x0%, realne 0% - nie ma żadnych ukrytych kosztów. A kupienie od razu lepszego wyjdzie taniej niż modyfikacje. Tapatalk'd

Rower szosowy to baranek, nic nie mówiłeś że chcesz prostą kierownicę. Baranek jest super wygodny, 15 minut żeby się przyzwyczaić i nie chcesz wracać do prostej. Następne 15 minut żeby przyzwyczaić się do sposobu zmiany biegów.

A będziesz zjeżdżał z asfaltu? Jeździł po szajsowatych drogach z łatą na łacie? Będziesz jeździł tym rowerem turystyczno-relaksacyjnie czy tylko trening?

Triban 500 z Decathlonu, jak możesz wziąć na raty do Triban 520.

Jedyne flaki jakie na nich złapałem były spowodowane dobiciem do obręczy - raz w nocy nie zauważyłem remontowanego krawężnika, raz w wyniku małej kraksy.

W razie czego mogę polecić Vittoria Rubino Pro G+. Co prawda nie mam porównania z innymi oponami szosowymi jeśli chodzi o szybkość i opory, ale jest wytrzymała jak diabli. Zrobione jakieś 3.5k km, nie oszczędzam - krakowskie ulice i ddry, kostki, szutry, tłuczeń, drogi polne - dalej całe.

Czekamy na więcej :D

Elle zasadniczo wszystko opisała. Ja od siebie dodam że z wygodą w terenie to zależy od osoby - ja nie mam problemu żeby tłuc się po lesie nawet na gładkich oponach 28c ;) Nurtuje mnie w sumie jeszcze jedna kwestia. Po co ci szerszy baranek?

To samo ci mogłem powiedzieć za pierwszym razem xD Tapatalk'd

Ja niestety nie objeżdżam ebików, bo jedyne z jakimi się spotkałem jechały jakieś 50kmh po krakowskich bulwarach wiślanych. Tapatalk'd

Czyli jednak koło miejscowości Tarnowo, a nie Tarnów. ;) Tapatalk'd

A próbował ktoś np 53 stopnie 17 minut 1 sekunda, 16 stopni 44 minuty 22 sekundy? Na telefonie mi ciężko to sprawdzić w tej chwili. Tapatalk'd

Też nie miałem problemu z brakiem jakiejś drogi. Nawet były jakieś szutrówki między polami. Tapatalk'd

Są dwa rodzaje fitnessów - szosy z prostą kierownicą i crossy ze sztywnym widelcem. Jak myślisz o lesie, to szukaj czegoś w tym drugim typie, np Canyon Pathlite, Merida Crossway Urban.

Ech przymierzyłbym się do tarmaca Tapatalk'd

Przy końcówce powinien być jakiś przełącznik, suwak, który się przestawia na odpowiedni typ zaworu.

Jakbyś potrzebowała porad co do regulacji to pisz.

Które godziny? Rozmawiałem pod sklepem z jakąś dziewczyną na Sculturze w niedzielę koło 15. Ale jak byłaś na 1,5h to pewnie nie ty, bo kto by wracał wcześniej mając tylko 1,5h :D

Ultra nie jest taka Ultra, spokojnie da się jechać na łapach i w dolnym chwycie. Inna sprawa że zawsze potrafiłem zrobić skłon na prostych nogach i dotknąć czołem kolan.

@Elle najbardziej polecaną metodą trenowania z pulsem jest wyznaczenie stref na podstawie progu mleczanowego LTHR. Nie ma nic wspólnego z HR max. "Na chłopski rozum" jeśli osiągnęłaś tętno 205 i żyjesz, to jest twoje HR max. @Frekz - w teście jedziesz "w trupa". Na koniec masz ledwo stać na nogach, ma cię piec w płucach i ściskać w dołku. Możesz być bliski wymiotów albo zwymiotować. Masz trzymać równe tempo cały czas, nie odpuszczać ani nie przyspieszać pod koniec.