Skocz do zawartości

nctrns

Użytkownicy
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nctrns

  1. Akurat ten sklep mam zablokowany w robocie.
  2. Za 5000 nie kupisz raczej nowego karbonu. W tej cenie Decathlon i seria Ultra. Rozmiar S, może M. U innych producentów rozmiar 52.
  3. Ze zwykłych sprawdź Fuji Touring. Na stronie głównej Rowerowe Porady był opis. Na elektrykach się nie znam, nie pomogę.
  4. W czasie pompowania zawór musi być otwarty - ciśnienie powietrza w pompce rozszczelnia mechanizm i wpuszcza powietrze. W tym momencie manometr w pompce pokaże ciśnienie układu. Dunlop nie działa z samymi manometrami - nie da się wypuścić przez niego powietrza bez wykręcania całego zaworu. W związku z tym nie ma jak podać ciśnienia na manometr.
  5. Na siłowni po prostu ustawiasz obciążenie tak żeby kręcić z wygodną dla siebie kadencją (90-110 około) i ciśniesz na maksa, jakby od tego zależało twoje życie. Na koniec testu masz prawie mdleć z wysiłku.
  6. W gravelu prędkość na asfalcie na pewno mniejsza. Opony, pozycja, robią swoje. Waga trochę też. Zawsze gdzieś trzeba przyhamować, rozpędzać się znowu - na lekkim, sztywnym rowerze to czuć. Testowanie gravela jest u mnie mało prawdopodobne. Okazało się że zbaczanie z asfaltu to nie jest coś co mnie kręci, po prostu się tego nie boję. Więc wolę sprawdzać szosy, zwłaszcza w typie który mnie interesuje - nie do końca wyczynowa geometria, hamulce tarczowe, szersze oponki. Żebym właśnie mógł sobie czasem coś skrócić, przeskoczyć próg zwalniający, czy nie musieć zawracać czy nadkładać gdy okaże się że na trasie którą wyznaczyłem urywa się na chwilę (parę km) asfalt. Jakbym zarabiał 8-10 tys. miesięcznie, to po prostu miałbym ze 2-3 dobre rowery - szosa na pewno, pewnie trochę tańszy gravel jako taki rower do zbaczania w las i/lub zimówka; do tego albo MTB za 3-4k, gdybym to chciał spróbować, albo typowa zimówka w stylu ubran - biegi w piaście, pasek zamiast łańcucha, błotniki. Ale nie zarabiam tyle i pewnie nie będę :P więc zostaje szosa, którą będę katować poza asfaltem czasami i na krótko. Nie masz daleko do Krakowa. Nie wiem czy korzystasz z FB. Ale jak chcesz to na przyszłość mogę ci dawać znać jak będą jakieś testy tutaj. Na pewno dam znać jak pojawi się info o testach Meridy na początku przyszłego roku. Obstawiam że dadzą Silexa.
  7. Reacto nie zjeżdżałem z asfaltu, ale na dziurawym i rozjeżdżonym było zadziwiająco ok. Częściowo dzięki oponom 28c (chyba, w specyfikacji 25c, ale wydawało mi się szerzej) na dość niskim ciśnieniu Sculturą zrobiłem sobie skrót między blokami żeby uciec z zatłoczonego CPR, trochę na gruncie wytelepało. ale sobie radził bez problemu. trzeba tylko amortyzować łokciami i kolanami ;). Oprócz tego spory odcinek kocich łbów w centrum Krakowa, też do ogarnięcia. Na pewno lepiej niz na moim aluminiowym cyclocrossie. Karbon działa :). Tu opony 25c i ciśnienie ok 7bar. Ale że to na tarczówkach, to nie ma problemu założyć coś szerszego. Ale jeśli zależy ci na komforcie i częstym zbaczaniu z asfaltu, to raczej nie te rowery, chyba że tak jak ja masz wyj****e i jedziesz i tak niezależnie od tego jak telepie :D
  8. 1. Da radę w darmowej wersji. 2. Nie wiem.
  9. Strava ogarnia w zasadzie każdy czujnik z jakim jest w stanie połączyć się telefon. Wahoo takoż.
  10. W zeszłym tygodniu zrobiłem 452km, z czego w poniedziałek ponad 110, w czwartek ok 90, w sobotę i niedzielę ponad 100. Więc możliwe że dam radę zrobić 200 do Tarnowa i z powrotem, ale wtedy nie będziesz się musiała martwić że mam za duże tempo :D
  11. To jak będziesz mieć gotowy rower wybiorę się do Tarnowa go obejrzeć :D
  12. Z tego jako opisywała swoje wymagania i poszukiwania, to w ofercie Decathlonu nie ma nic co by się zbliżało do tego co Elle potrzebuje.
  13. W Krakowie była taka opcja - dawali rower marki Kross na 24h bodajże, za kaucją wynoszącą 20% ceny roweru. Ale chyba po roku się z tego wycofali. Zakładam że producent nie bardzo chciał współpracować, a nie wierzę że sami z siebie odkładali na bok rowery po 5-10k (bo takie były do testów). W marcu byłem na testach Scotta - półtorej godziny z przewodnikiem. Akurat znani mi ludzie i znane tereny. Ale początek sezonu, noga słaba, czas krótki. Za dużo o tym Foilu nie mogłem po tym powiedzieć. A co do testów Meridy - jak przyjeżdżają do Krakowa i dają rower na parę godzin, to na szczęście wiem gdzie jechać :D
  14. Kontynuując zacną tradycję offtopicu: podoba mi się Wahoo, ale nie wiem czy kupiłbym drugi raz. Mam w miarę prosty zegarek Garmina (pierwszy Vivoactive) więc coś o ich ekosystemie wiem. Wiem, że Garmin nie jest idealny, ale Wahoo niekoniecznie jest lepsze. Są drobne i większe niedoróbki, funkcje które powinny/mogły by być (i o które użytkownicy proszą) a nie ma. Aplikacja na androida (bez której licznik traci sporo funkcjonalności) jest słaba i niedostosowana do współczesnych wersji androida. Wychwalana w recenzjach konifgurowalność licznika jest jednak bardziej ograniczona niż w Garminie. ¯\_(ツ)_/¯ No ale mimo wszystko licznik sprawuje się dobrze, większych powodów do narzekań nie mam. Ale po prostu kiedy za jakiś czas przyjdzie czas na zmiany, będę poważnie myślał nad jakimś Garminem.
  15. Pomiar z nadgarstka tylko jako uzupełnienie - do pomiaru w ciągu dnia, snu itp. W trakcie aktywności fizycznej tylko pomiar z pasa na klatce. Jak chcesz coś w miarę taniego https://www.euro.com.pl/smartwatch/garmin-vivoactive-czarny.bhtml Ma możliwość podłączenia czujników ANT+, od wielkiej biedy może zastąpić licznik rowerowy. Funkcjonuje całkiem nieźle jako podstawowy smartwatch. A jak typowo na rower i w rozsądnych pieniądzach - lezyne albo bryton.
  16. A co mi się miało nie chcieć? :P Może trochę za dużo km nastukane, bo dalej czuję zmęczenie. A jaki rower testowałeś? Było warto. Ja w zeszłym roku jeździłem na 2017 Scultura 5000 Disc, nie było takiego efektu wow. Ale potem wsiadłem na chwilę na Reacto 7000E... szkoda że go wtedy nie brałem. Dzięki Jacku! Nie zwróciłem uwagi na pancerze, ale nic mi nie stukało, baryłki też nie. Co do wygody - też byłem zdziwiony, ale mam dwie teorie - tak jak pisałem, może po prostu geometria mi bardziej siadła, albo na drugi dzień byłem już na tyle zmęczony że i na Reacto bym się nie czuł tak dobrze jak na świeżo dzień wcześniej. A na dzień dzisiejszy do mojego przyszłego roweru (jeszcze nie całkiem sprecyzowanego) za ~10k brakuje mi... 9,1k :P
  17. W dniach 8-10 czerwca do Krakowa zawitało Mobilne Centrum Testowe Meridy. Już w marcu zapisałem się na weekendowe obcowanie z Reacto i Sculturą , oprócz tego namówiłem kolegę, by w sobotę towarzyszył mi na testowej Sculturze. Rowery do mojej dyspozycji były przez około 5,5h - testy teoretycznie zaczynały się o 10, ale jak przyszło się trochę szybciej, to zaczynało się szybciej . Koniec o 15.30 Ciut przed dziesiątą ruszyliśmy spod sklepu na os. Dywizjonu 303 w stronę Plazy i zejścia na WTR. Ja na Reacto, kumpel na Sculturze. Pierwsze wrażenia - jak to jedzie, jak to przyspiesza, jakie to sztywne. Banan na gębie od razu. I pierwsze zaskoczenie - jak miękko na cudownych ścieżkach z kostki fazowanej! Na rowerze aero! To chyba przez opony 28c na dość niskim ciśnieniu, chyba około 5 barów. Bez problemu z krawężnikami i innymi tego typu przeszkadzajkami obecnymi w mieście. Krótka przerwa na zniesienie roweru po cudownych schodach, kawałek szutru, a potem prawie 5,5km równego asfaltu za EC Łęg w stronę Mostu Wandy. Kolega odjechał, bo ma mocniejsze kopyto, a ja jadąc solo pod wiatr, bez zbytniej spiny, wykręciłem tam czas niewiele gorszy niż gdy jechałem swoim rowerem prawie na maksa z wiatrem. Ruszamy dalej na Most Wandy i południe, by wydostać się z Krakowa. Rower na dziurawym, falowanym asfalcie radzi sobie bardzo dobrze. Jest wygodnie (wygodniej niż na moim aluminiowym przełaju ). Wreszcie odbijamy na wschód w stronę Kokotowa i dalej. Asfalt ładny, ruch niewielki, można pocisnąć. Bez wysiłku dokręcamy do 35kmh pod wiatr. Obaj jesteśmy pod wrażeniem tego, jak lekko się jedzie, jak łatwo osiągnąć prędkość. Rowery kleją się do asfaltu w zakrętach, prowadzą się pewnie. Nadal jestem pod wrażeniem wygody Reacto. No i Ultegra - ten kto mówi że różnice między 105 a Ultegrą są kosmetyczne chyba nie miał porównania. Ultegra przerzuca szybciej, z wyraźnym klikiem, a przednia przerzutka wrzuca duży blat o wiele łatwiej. Na hopkach było spoko - przełożenie 36/28 jest takie samo jak w moim cyclocrossie. Czuć, że moje pedałowanie przekłada się na ruch do przodu, waga "na sucho" 8kg nie przeszkadza (Scultura jest teoretycznie cięższa o 100 gram). Na zjazdach wystarczy się schować za kierownicą i wyprzedzam kolegę który dokręcał :) Skręcamy na północ w kierunku Mikluszowic. I znów pod wiatr średnia ponad 33kmh, bez forsowania. Popas w Mikluszowicach i highlight - Żubrostrada. Tu już zmęczenie zaczyna dawać się we znaki, ale i tak cały czas zachwycamy się jak lekko jedzie się te 35+ (kolega ma karbonowego Focusa, więc przeskok ma mniejszy niż ja). W tym momencie już jakieś 70km za mną. Kark i barki zaczynają dawać o sobie znać, ale mniej niż na moim rowerze. Chyba znak że trzeba wzmocnić te rejony, a nie wina dopasowania roweru. Ogólnie wydaje mi się że Reacto jest bardzo wygodnym rowerem. Wyjeżdżamy z Puszczy, kierunek Niepołomice, Brzegi i Kraków. Wracamy z wiatrem, ale zmęczeni. Mimo to z łatwością robię życiówkę na tej trasie Rowery jadą jakby same. No jak tu nie jechać te 35-40? Ale w końcu wjeżdżamy do Krakowa, godzina jeszcze wczesna, jedziemy nad Zalew Nowohucki trochę odpocząć i przedyskutować wrażenia. Ochy i achy, no i echy że nas nie stać No i pora wracać i oddać rowery. Ciężko było się z nimi rozstać. Ale wpadło ponad 100km w fajnym tempie (pobiliśmy swoje rekordy na ten dystans), wrażenia super, jest o czym marzyć i do czego dążyć. Pod sklepem czekał posiłek regeneracyjny - kiełbaski, karkówka z grilla, jabłka, woda, soki. Drugi dzień testów na Sculturze planowałem już odbyć samodzielnie, na krótszej, ale bardziej pofałdowanej trasie - podjazd pod Zoo, Obserwatorium, Kryspinów. Sanka, Dolinka Mnikowska, a potem już wedle czasu i sił. Ale rano trafiłem na post na grupie OTR i po odebraniu roweru spotkałem się z lokalnymi kolarzami i kolarkami. W pięcioosobowym grupetto (trzech panów i dwie panie) wybraliśmy się w podobnym kierunku do mojego pierwotnego planu, ale mimo to trochę pozwiedzałem. Jak to w peletonie, jechałem trochę na kole, trochę na czele, ćwiczyliśmy zmiany. Tempo było mocne i myślę że rower pomógł mi się utrzymać w grupie. Na moim byłoby mi zdecydowanie trudniej. Po rozstaniu z grupą jeszcze trochę pokręciłem, bo zostało mi jeszcze trochę czasu i sił. Ale już wolniej, spokojniej, bo jednak czułem sobotnie 100km i wieczornego grilla Rower sprawdził się wszędzie. Podjazdy, kręte i szybkie zjazdy, krakowska infrastruktura, kocie łby posypane piaskiem, offroadowe skróty - było stabilnie, precyzyjnie, szybko. Może trochę mniej sztywno przy ostrym deptaniu, a może to tylko moja wyobraźnia. Przerzutki Di2 to super sprawa. Ale nie wiem czy chciałbym dopłacać tyle pieniędzy. Zwykła Ultegra dzień wcześniej nie była jakoś znacząco gorsza (ale trzymanie przycisku i latanie po całej kasecie jest fajne ). Najlepsze było to, że zmiana z przodu była szybka i bezwysiłkowa. Ale hydrauliczne hamulce to jest to! Świetna modulacja, mocne hamowanie, które się przydało w jednej sytuacji awaryjnej (pani w aucie przed nami za późno sobie przypomniała że chciała skręcić w lewo). Mój kolejny rower zdecydowanie będzie na hydraulikach. Odczucia co do samego roweru mam trochę bardziej stonowane niż co do Reacto, które mi się bardzo spodobało. Miałem wrażenie że na Sculturze było mniej wygodnie, mniej komfortowo. Dziwne. Może kwestia dopasowania, może fabryczna geometria i kokpit Reacto bardziej pasują do mojej fizjologii. Mam wrażenie że Reacto to rower szyty dla mnie, a Scultura jest bardziej "neutralna" i coś musiałbym pozmieniać. Z tego dnia już nie ma fotorelacji, bo nie było czasu ani siły cykać tyle fotek Na koniec znów trzeba było się rozstać z fajnym rowerkiem. Było ciężko z powrotem przesiąść się na swój. O ile wrażenia z tych dwóch dni są świetne, to nie wiem czy ten smak który sobie narobiłem jest tego warty PS PS. Więcej zdjęć
  18. Duro Stinger, Duro Hypersonic, szerokość wedle gustu i tego co przyjmie rama.
  19. No i dzwoń do kobiety, powiedz jej że idziesz z tym do Rzecznika/prawnika, że umowy się honoruje i bierzesz ją do sądu. Jak się przestraszy to może wyśle rower. :D
  20. Były już takie przypadki że ktoś coś sprzedawał na allegro bez ceny minimalnej, nie podobała mu się wylicytowana cena, musiał sprzedać. Dzwoń do rzecznika albo szukaj na jakichś forach z poradami prawnymi. W sumie dzownilbym/pisał też do allegro, żeby od razu wiedzieli co się kroi. Może jednak pomogą.
  21. Rzecznik Konsumenta. Jak nie usunęła aukcji, ty wygrałaś, obowiązuje ją umowa cywilnoprawna.
  22. Co do hamulców: Inne niż fabryczne okładziny na pewno pomogą, do tego warto je dobrze ustawić - śrubami na imbus 3mm po bokach zacisków - jak najbliżej tarcz, dobrze naciągnąć linkę, i ewentualnie poprowadzić ją po przeciwnej stronie śruby mocującej (tak mi poradzili w jednym serwisie, ale nie wiem czy nie będzie uciekać, ale zasada jest logiczna - dźwignia ma dodatkowe parę mm). Na zdjęciu widać miejsce regulacji klocków - PAD IN 3mm i strzałka w prawo. Tak poglądowo, co dziś przejeżdżałem na slickach 28c https://imgur.com/a/Thsz1Cf Na pierwszym zdjęciu ściółkowo-błotnisto-kamienisty podjazd pod zamek w Pieskowej Skale. Wyjechałbym na raz, ale mnie trochę zniosło większe kamienie i musiałem przystopować. Na drugim zdjęciu początek drogi, która potem przerodziła się w zjazd/hopki po koleinach i tłuczniu. Dusza na ramieniu, bo hamowanie mocniejsze odpadało - jakbym zablokował koło to gleba, a zaczęło mnie trochę znosić nie tam gdzie bym chciał jechać przez te kamerdolce, ale się udało. Oprócz tego gruntowa droga wzdłuż Prądnika Korzkiewskiego w drodze do Ojcowa, ale tam to już względny luzik :) Jakby ktoś był ciekawy https://www.strava.com/activities/1616653727
  23. @grzegorz75jan wydaje mi się że to tylko tak na zdjęciach. U mnie baranek jest na pewno dobrze ustawiony, a na zdjęciach wygląda podobnie jak u Elle.
  24. Skoro mówimy o długich trasach i dużych prędkościach: https://www.facebook.com/robinw.robert/posts/2142336365795912
×
×
  • Dodaj nową pozycję...