Skocz do zawartości

nctrns

Użytkownicy
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nctrns

  1. Kombinuję jedynie w sensie takim, czy jest na rynku coś, co ma już odpowiedni otwór :P bo nie mam wiertarki ani chyba nawet punktaka.
  2. W moim widelcu nie ma otworu na montaż hamulca, bo mam tarczówki, od spodu, tam gdzie wskazuje strzałka, mam nagwintowany otwór do którego mogę wkręcić śrubę. Przewiercam błotnik, daję podkładkę i śrubę od spodu i voila! Ale że zasadniczo jestem bez narzędzi :P to wolę tego w miarę możliwości uniknąć.
  3. Chodzi mi o wiercenie w błotniku, nie w widelcu ?
  4. To co linkujesz zupełnie mnie nie interesuje niestety. Myślę o Curana C-lite albo SKS Edge AL. Curany wydaje mi się, że można wymontować kątownik i przykręcić je właśnie tak jak chcę (ale nie wiem czy wtedy się dobrze ułożą nad oponą), w Edge AL musiałbym wiercić. A jak wiercić, to mogę w sumie spróbować w SKS Velo które mam, ale tam tylny jest krótszy. Trzecia opcja to Simpla Ubiquit - tanie, więc kombinowanie z wierceniem wchodzi w grę.
  5. Najwyraźniej mój rower ma otwór montażowy na błotnik od spodu widelca, w osi rury sterowej. Czy ktoś spotkał się z błotnikami z taką opcją montażu "fabrycznie" czy zostaje mi wiercenie?
  6. To nie jest pierwsza elektryczna szosa i na pewno nie będzie ostatnia. Jest gdzieś w sieci filmik, jak ktoś sadza swojego ponad 80 letniego dziadka, byłego zawodnika, na taki rower. Taka szczera radość z możliwości powrotu na rower. Z drugiej strony - na takim rowerze można wjechać na jakąś fajną przełęcz, jak się ma te 60+ albo jakąś kontuzję. Z trzeciej - ja w swojej obecnej formie nie wiem czy dałbym pojechać na takie Passo dello Stelvio, a jeśli już to nie wiem jaką przyjemność by mi to sprawiło. Na pierwsze podejście chyba chętnie bym wypożyczył taki rower. Rozumiem że ktoś osobiście może nie chcieć takiego roweru. Ja w zasadzie też nie chcę. Ale jest cała masa ludzi dla których jest to coś przydatnego, a dalej trzeba kręcić korbami żeby jechać. Więc się nie bulwersujcie ? EDIT: https://road.cc/content/news/240544-video-son-surprises-ex-racing-cyclist-father-88-e-bike
  7. Kiedyś próbowałem stosować się do tego wykresu. Miałem trochę jak Elle - czułem że przy krawężnikach i większych dziurach dobijam do obręczy. Oprócz tego wrażenie że opona strasznie klei się do asfaltu i stawia większy opór. Z amortyzacją trochę dziwnie. Z jednej strony po kostce czy "szorstkim" asfalcie niby lepiej, ale z drugiej strony trochę mocniejsze uderzenia czułem bardziej niż na twardszej oponie. Dlatego teraz raczej nie schodzę poniżej 5.5-6.0 bar, a często ładuję 7. Kostka jest wtedy mniej przyjemna, ale mam lepszy komfort psychiczny i mimo wszystko jadę ciut szybciej. Tapatalk'd
  8. Elle muszę Cię następnym razem nauczyć dostosowywać tempo? ?
  9. Ciekawostka nt. maski smogowej: przymierzałem wczoraj krakowską Dragonmask, wersja sport za 149,99 - praktycznie się w niej dusiłem na stojąco, a co dopiero jakbym miał jechać rowerem. Czyli maski jednak raczej nie dla mnie :P
  10. Jeśli nie masz w ramie poziomych haków pod single, w których można przesuwać koło przód-tył i tym regulować napięcia łańcucha, napinacz jest potrzebny.
  11. Zależy też jaki teren cię interesuje i jaki masz próg dyskomfortu. Do szybkiego latania po trochę bardziej wymagających singletrackach oczywiście MTB. No i waga. Na pewno jest różnica między 13-14 kg rekreacyjnego MTB a 10kg przełaja czy grawela. Ja swoim przełajem na szosowych 28c jeżdżę po takich dziurach i gruntówkach że hej. Jadę po prostu odpowiednio wolniej. Ale nie boję się o rower a tłuczenie też mi nie przeszkadza Tapatalk'd
  12. Jesteś oporny Jacku ? Jasne, jak ktoś ma dobre MTB i szosę, to na co gravel. Ale jeśli ktoś chce mieć rower z barankiem, który może zjechać na szutry a i łatwe leśne ścieżki mu niestraszne - gravel jest jak znalazł. Zwłaszcza jeśli trzeba się ograniczyć do jednego roweru. Oglądałeś może wyprawę GCN/GMBN na Islandii? Simond podsumował to mniej więcej tak: Gravelem przejdziesz teren trochę wolniej, ale z taką samą dawką adrenaliny i zabawy, bo musisz bardziej uważać i skupiać się na technice.
  13. Co do map OSM - samo OSM jest zazwyczaj dość dokładne i aktualne. Ale jest jeszcze Mapbox, który bierze mapy OSM, dokłada do nich swoje API i usługi i sprzedaje innym. Oni sobie rzadziej aktualizują :P.
  14. Szkoda że nie porównałeś wszystkich rowerów od jednego producenta, np Gianta właśnie (jako gravel może nowy Revolt?). Szkoda że Merida nie ma szosówki stricte endurance, bo u nich bardzo fajnie widać różnice między przełajem i gravelem.
  15. Dokładnie. Nawigacja w Wahoo daje radę jeśli ktoś nie oczekuje prowadzenia za rączkę jak w samochodzie. Mi wystarcza i daje radę po początkowym okresie przyzwyczajenia, kiedy musiałem rozgryźć te kilka kruczków. W nieznanych lokalizacjach też już potrafię ładnie jechać ? Ale podejrzewam że dla MTB i na bezdrożach mogłoby być gorzej (choć ilość dróg i szlaków na mapie jest na prawdę spora).
  16. @jajacek wahoo ma centrum logistyczne w Holandii, tam się odsyła na gwarancję. Z tego co wiem, nie robią problemów z wymianą. Nie wiem tylko co z uszkodzeniami z winy użytkownika. Jeśli chodzi o mapy to są oparte o OSM/mapbox, są całkiem fajne ale uproszczone trochę ze względu na czarnobiały ekran. Nie ma możliwości wgrania innych map. Tapatalk'd
  17. @Elle zmierz sobie i szukaj o podobnych parametrach https://www.bicycling.com/bikes-gear/a20025529/how-to-buy-road-bike-drop-bars/ - tak jak Jacek mówi, reach i drop
  18. No, ta losowa. Wejdź w GC na telefonów w kursy i stwórz nowy czy jak to tam jest w polskiej wersji. Nie da się tam rysować - wybierasz tylko kierunek i dystans. Na 520 powinno działać. Tapatalk'd
  19. 820 ma ekran dotykowy, na który wiele osób narzeka. Z drugiej strony, po wstępnej zabawie i konfiguracji potem używa się go mniej, część rzeczy można robić przyciskami. Mimo wszystko 820 ma u mnie wyrobioną słabą opinię (mimo że go nie miałem w rękach :P) Pełna nawigacja vs. prowadzenie po śladzie: Pełna działa w zasadzie tak jak w samochodowych - w każdej chwili z poziomu komputerka możesz coś zmienić, znaleźć jakiś punkt (sklep, stacja benzynowa, muzeum). Jak zjedziesz z trasy to przeliczy ci nową albo zaprowadzi z powrotem na starą. Może to być przydatne. Prowadzenie po śladzie ma swoje ograniczenia - jak zjedziesz za bardzo z trasy to ciężko na nią wrócić, nie możesz za bardzo zmienić zdania co do celu czy samej trasy, bo mimo wszystko ciężko w locie wgrać na Garmina czy Wahoo nową trasę. Ale jak się jej trzymasz i chodzi ci o dojechanie z punktu A do B czy zrobienie jakiejś pętli - spoko, póki oczywiście przygotujesz to wcześniej. ? @Elle Powinno to zadziałać z twoją 520ką - robisz sobie traskę (kursy w GC), wgrywa się na licznik, a potem sobie jedziesz jak przy wyznaczonej ręcznie.
  20. Garmin 520 plus ma pełną nawigację. W aplikacji garmin connect na telefonie jest opcja wyznaczania trasy "losowej". Podaje się kierunek, odległość i czy ma być to pętla czy tylko przejazd w jedną stronę. Tapatalk'd
  21. Znam ten silnik z innego popularnego forum o tematyce rowerowej ? Więc myślę że jak Łukasz na spokojnie będzie dopracowywać ustawienia i dogra parę rozszerzeń, to będzie spoko.
  22. @Elle Może spróbuj aplikację Tapatalk?
  23. Taka podkówka to do mieszczucha w połączeniu z łańcuchem. Stosowane samodzielnie nie chroni roweru przed niesieniem pod pachą czy wrzuceniem na pakę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...