Zakup roweru nie jest trudną rzeczą. Natomiast znalezienie dobrego i jednocześnie przystępnego cenowo roweru, wymaga trochę zachodu. Jeżeli nie znasz się zupełnie na zagadnieniach rowerowych, oczywiście polecam lekturę wpisów z mojego bloga, a po drugie najlepiej mieć kogoś, kto ma o rowerach trochę większe pojęcie. Ja również służę pomocą, w miarę moich możliwości. Jeżeli masz jakieś pytanie, zadaj je w komentarzu pod tym tekstem, na pewno na nie odpowiem.
Rower nowy czy używany?
Odpowiedź na to pytanie, nie jest wcale taka oczywista. Z nowym rowerem dostaniemy gwarancję oraz pewność, że nie będziemy musieli wymieniać w nim żadnych elementów, związanych z ich zużyciem (wymiana części pod własne preferencje, to już inna sprawa). W przypadku roweru używanego, w tej samej cenie dostaniemy lepiej wyposażony rower, czasem nawet jeszcze na gwarancji, ale nigdy nie mamy 100% pewności, ile będziemy musieli w niego zainwestować, ze względu na zużyte elementy.
Więcej na temat zakupu roweru nowego i używanego – przeczytacie w podlinkowanym wpisie. Natomiast informacje z tego tekstu, będzie można wykorzystać w obu przypadkach.
Na co patrzeć przy zakupie roweru
Typ roweru
Górski, szosowy, trekkingowy, crossowy, przełajowy, fatbike, gravel, urban, miejski, enduro, ścieżkowiec, ostre koło, beach cruiser – można tak wymieniać i wymieniać. W sklepach mamy „klęskę urodzaju” i może się w głowie zakręcić od typów rowerów. Jakiego typu rower kupić? Po pierwsze zapraszam do lektury podlinkowanego wpisu. Po drugie – pomyśl o tym w jakich warunkach jeździsz – tylko po asfalcie, tylko po bezdrożach, tylko po górach? A może szukasz czegoś uniwersalnego? Preferujesz komfort jazdy, który dadzą m.in. szerokie opony, czy wolisz coś sztywniejszego i lżejszego? Będziesz zakładać bagażnik i sakwy czy wolisz jazdę na lekko lub z torbami do bikepackingu (uroczo nazywanego po polsku tobołkarstwem). Szukasz wygodnej, wyprostowanej pozycji za kierownicą, a może ciągnie Cię do bardziej sportowej, aerodynamicznej?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta i jednoznaczna. Ale zwykle, gdy ktoś mówi mi, że potrzebuje roweru trochę do miasta, trochę na wycieczki do lasu, trochę na jakiś dłuższy, asfaltowy wypad – polecam na początek rower crossowy i trekkingowy (jeżeli chce się mieć od razu założone turystyczne akcesoria), ewentualnie rower fitnessowy (ze sztywnym widelcem, bez amortyzatora), dający możliwość założenia opon o szerokości przynajmniej 35 milimetrów (aby było stosunkowo komfortowo).
Są do całkiem uniwersalne rowery, które mogą stanowić bazę do określenia, co później będzie nam potrzebne. Część zostanie przy tego typu rowerze, a część dokupi rower szosowy/gravelowy albo górski. Albo wymienią go na jakiś zupełnie inny. Każdemu według potrzeb, ale to każdy musi sam je poznać (a nie bo tak powiedział kolega/sprzedawca w sklepie/pan z internetu).
Rozmiar ramy
Więcej na ten temat, napisałem we wpisie o dobieraniu rozmiaru ramy rowerowej. Tutaj podkreślę tylko kilka kwestii.
Tak, są rowery są dostępne w różnych rozmiarach ramy! Niektórzy twierdzą, że rower łatwo dopasować do konkretnej osoby, ustawiając siodełko i kierownicę na odpowiedniej wysokości. Ewentualnie wymieniając wspornik kierownicy na krótszy/dłuższy. Jest to prawda, ale tylko w pewnym zakresie. Na przykład na rower dopasowany dla osoby o wzroście 190 cm, nie wsiądzie osoba mierząca 170 centymetrów.
Może się bowiem okazać, że nie da się tak obniżyć siodełka, aby dosięgała stopami do pedałów. Będzie jeszcze kwestia dosięgania do kierownicy – można wymienić wspornik kierownicy na krótszy, ale jeżeli będzie to duża zmiana, to prowadzenie roweru stanie się bardzo nerwowe i nieprzewidywalne. Pojawi się także problem z przekrokiem ramy – gdy zsuniemy się z siodełka, górna rura ramy może nieprzyjemnie wbijać się w krocze.
Tak więc ramę trzeba dobrać pod siebie. Będąc w sklepie, warto przymierzyć się do rowerów z sąsiadującymi ze sobą rozmiarami ramy – ustawiamy na odpowiedniej wysokości siodełko (w dużym skrócie – ustawia się je tak, aby noga w najdalszym punkcie była nadal lekko ugięta) – i sprawdzamy nasze odczucia. Za dużą ramę zwykle czuć od razu – siodełko jest wtedy ledwo co wysunięte z pionowej rurki ramy i trzeba się mocniej wyciągnąć, aby sięgnąć do kierownicy. Za mała rama da uczucie, jakby siedziało się na rowerze po młodszym bracie, a kolana zaraz miały wbić się w kierownicę.
Czasami zdarza się, że jesteśmy na styku dwóch rozmiarów i na obu czujemy się dobrze. Wybór należy do Was – ja preferuję zwrotniejsze i zwinniejsze prowadzenie roweru i w takim przypadku wziąłbym mniejszy rozmiar :)
Zwrócę jeszcze uwagę na wątpliwej uczciwości sprzedających, którzy potrafią wciskać ludziom niedopasowane do nich rowery, mówiąc „pan/pani się przyzwyczai”. Jeżeli siedząc na rowerze (a najlepiej odbywając jazdę próbną), czujesz, że coś jest nie tak – odpuść i poszukaj albo innego rozmiaru ramy, albo innego roweru – ramy nie są robione na jedno kopyto i czasem konkretny rower po prostu nie będzie Tobie pasował, w żadnym rozmiarze.
Cena roweru
Poza typem roweru, to drugi element na który kładziemy duży nacisk – w końcu chodzi o to, aby kupić taki rower, który nas nie zrujnuje finansowo, a jednocześnie spełni nasze wymagania. Na Rowerowych Poradach ogromną popularnością cieszą się rowery z serii „Jaki rower kupić do X złotych„, gdzie co roku wymieniam polecane przeze mnie rowery, w danym przedziale cenowym.
A cena jest zwykle uzależniona od jakości roweru – choć oczywiście zdarzają się od tej reguły niechlubne wyjątki. Generalnie im więcej planujesz jeździć – tym więcej powinieneś wydać na rower. Na dojazdy do sklepu po bułki, wystarczy zwykły, tani rower. Ale nie zdziw się, gdy nabierzesz ochoty na dłuższą wycieczkę i nagle odmówi Ci on posłuszeństwa. Zwłaszcza jeżeli uwierzyłeś zapewnieniom niektórych marketingowców, że w rowerze za 700 złotych zastosowano „napęd wysokiej klasy”.
Ciężko podać rozsądne minimum, które trzeba wydać na nowy rower. „Bułkowozu” śmiało można szukać wśród rowerów do 1000 złotych, do częstszego jeżdżenia patrzyłbym na rowery do 1500 złotych, a ambitniejsza jazda to przedział przynajmniej do 2000 złotych albo więcej.
Oczywiście przed zakupem, warto poszperać w internecie, posprawdzać ceny rowerów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, rabat na poziomie 15-20% to nic zaskakującego. W ogóle mamy w sklepach zatrzęsienie rowerów, więc nawet na początku wiosny, warto ponegocjować, nawet jeżeli nie obniżenie ceny, to otrzymanie gratisowych akcesoriów.
Materiał ramy
Najpopularniejszymi materiałami do produkcji ram są aluminium, stal i włókno węglowe (karbon). Czasem można spotkać się z ramami wykonanymi z tytanu, bądź innych materiałów, ale to rzadkość. Na jaki materiał postawić?
W dużym uproszczeniu:
- stal jest ciężka, ale za to będzie lepiej tłumić drgania oraz łatwiej ją naprawić
- aluminium jest sporo lżejsze od stali, jest także sztywniejsze, co obniża tłumienie nierówności
- karbon jest jeszcze lżejszy, dobrze tłumi drgania, ale jest najdroższy i najtrudniejszy do ewentualnej naprawy (o ile w ogóle będzie to możliwe)
Muszę dodać, że te materiały występują w różnych odmianach. I bardzo dobra, lekka, cieniowana stal – może być dużo lepszym wyborem, niż tanie aluminium – przy czym, taka dobra, stalowa rama będzie dużo droższa. To samo z aluminium – topowa rama z tego materiału, może być lżejsza i solidniejsza, niż tania, karbonowa rama.
Jaką ramę wybierzecie, to już zależy od Was. Ja jedynie uważałbym z zakupem taniego roweru na stalowej ramie, w przypadku gdy będziemy go często przenosić, o czym napisałem w kolejnym akapicie.
Waga roweru
W przypadku amatorsko-rekreacyjnej jazdy, nie jest to aż tak istotne, dopóki… nie będziesz codziennie wnosić roweru po schodach na czwarte piętro :) Skąd się bierze wyższa waga roweru? Przyczyny trzeba szukać tak naprawdę we wszystkich komponentach roweru, ale największy wpływ na nią ma rama (zwłaszcza wykonana z taniej stali) i koła. Masy dokładają także – bagażnik, błotniki, stopka – ale to są elementy użytkowe, których nie warto się pozbywać, jeżeli są nam potrzebne.
W każdym razie, jeżeli planujesz często przenosić rower, albo pokonywać długie i strome podjazdy – warto porównać, nawet biorąc do ręki – poszczególne modele rowerów. Jeżeli podniesienie roweru w sklepie sprawi Ci trudność, to pomyśl o tym, że on potem nie stanie się lżejszy :)
Natomiast nie przywiązywałbym wagi(!) do masy roweru, jeżeli pomiędzy konkurencyjnymi modelami różnica to np. 0,5 kilograma. Oczywiście dla lepszego samopoczucia można wybrać lżejszego, ale w codziennej jeździe nie będzie to odczuwalne, chyba, że w lżejszym modelu dostaniemy lepsze komponenty.
Wielkość kół
Wszystkie informacje w tym podpunkcie dotyczą osób dorosłych o typowym wzroście. Dzieci, młodzież oraz wyjątkowo niskie osoby – muszą szukać rowerów z mniejszymi kołami (oraz mniejszym rozmiarem ramy).
W przypadku roweru szosowego dylematu raczej nie będzie – bierzemy 28 cali (700C), bo innych po prostu nie ma. Rowery crossowe oraz trekkingowe również zbudowane są na obręczach o takiej średnicy, choć czasem można znaleźć modele z mniejszymi kołami – 26 cali.
Rowery górskie dostępne są z trzema rozmiarami kół – 26 cali (choć praktycznie zostały zastąpione przez większe rozmiary), 27,5 cala oraz 29 cali.
Natomiast rowery miejskie, choć kojarzą się z dużymi kołami 28 cali, to jednak jest na rynku sporo modeli z mniejszymi kołami 26 cali.
Jaki rozmiar wybrać? Mniejsze koła dają lepszą zwrotność oraz trochę obniżają cały rower, co będzie plusem dla osób o niskim przekroku. Większe koła lepiej się toczą i lepiej pokonują przeszkody. Ale sam rozmiar opon to nie wszystko – przypomnę jeszcze o doborze rozmiaru ramy. Jeżeli nie masz wybitnie wysokiego lub niskiego wzrostu, po prostu wybierz koła na których lepiej się czujesz.
Opony
To bardzo ważny, często niedoceniany element roweru, który wpływa nie tylko na wygodę jazdy, ale przede wszystkim na nasze bezpieczeństwo. Przy zakupie, zwróćcie uwagę, czy szerokość opon oraz ich bieżnik, odpowiada Waszym preferencjom. Co jeszcze istotniejsze – jeżeli planujecie w przyszłości (lub od razu po zakupie) zmienić opony rowerowe na inne – zwróćcie uwagę ile wolnego miejsca znajduje się w ramie i widelcu. Czasami producenci montują maksymalną szerokość opon, jaka zmieści się do roweru i nie będziemy mieli pod tym kątem żadnej możliwości zmiany. Ale jest to istotne tylko w przypadku, gdy mamy jakiś zamysł na dostosowanie roweru pod siebie.
Przełożenia i biegi
Zacznę od rozwiania popularnego mitu, który mówi, że im więcej przełożeń, tym szybciej pojedziemy. Nie jest to prawdą, maksymalna prędkość, poza oczywiście naszym wytrenowaniem, które pozwoli na odpowiednio szybkie pedałowanie, zależy od liczby zębów na tarczy z przodu i zębatce z tyłu. Możemy mieć nawet jedno przełożenie, które pozwoli nam na rozwinięcie takiej samej prędkości, którą osiągniemy na rowerze z trzema biegami z przodu i jedenastoma z tyłu. Za większą liczbą przełożeń idą inne zalety – gęściej upakowane zębatki na kasecie, dają możliwość lepszego dopasowania przełożenia, do aktualnych potrzeb oraz mogą dać szerszy zakres napędu (innymi słowy – możemy mieć dostępne zarówno bardzo lekkie, jak i twarde przełożenia). Więcej na ten temat we wpisie – po co w rowerze 11 biegów.
Do czysto amatorskiej jazdy, w zupełności wystarczą trzy przełożenia z przodu oraz 7 z tyłu, a w przypadku rowerów z przerzutką planetarną (biegi w piaście) – do jazdy po mieście trzy biegi, a na większe wycieczki – 7 biegów. Nie radzę kupować roweru, który ma 6 zębatek z tyłu – i nie dlatego, że jest ich mniej, tylko są to przestarzałe konstrukcje, które wychodzą z produkcji.
Jeżeli chodzi o marketingowe wciskanie bajek, jakoby rower miał 21-24-27-30 biegów – to tak naprawdę używa się tylko części przełożeń. Części lepiej nie stosować, ponieważ krzyżuje się łańcuch (pracuje pod dużym skosem), dzięki czemu szybko możemy się pożegnać zarówno z łańcuchem, jak i zębatkami. Dodatkowo łańcuch może hałasować, ocierając o przednią przerzutkę.
Manetki
Dwa najpopularniejsze rodzaje manetek to tzw. Gripshift (manetki obrotowe) oraz Rapidfire (cyngle). Jedno i drugie rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Do amatorskiej jazdy wybór jest nieistotny, ale odrobinę bardziej intuicyjne są manetki obrotowe.
Hamulce
Najczęściej montowane hamulce w rowerach to szczękowe V-Brake (w rowerach szosowych Dual-Pivot) oraz tarczowe. Porządne V-Brake’i są łatwe w ew. regulacji czy konserwacji, z tarczówkami nie zawsze jest to takie proste. Za to hamulce tarczowe działają o wiele lepiej, zwłaszcza w gorszych warunkach pogodowych.
Przestrzegam jedynie przed kolejnym marketingowym chwytem, czyli hamulcami tarczowymi w rowerze kosztującym poniżej 1000 zł – będzie to na 99% bubel, z którym potem ma się więcej problemów niż pożytku. Lepiej kupić najtańsze V-Brake’i, niż mieć najtańsze tarczówki niewiadomego producenta.
Jedynym plusem zastosowania tanich tarczówek w rowerze, jest późniejsza możliwość ich wymiany na lepsze. Rowery z hamulcami szczękowymi, zazwyczaj nie są wyposażone w otwory do mocowania zacisków hamulców tarczowych (są na to sposoby, ale średnio je polecam), a nawet jeżeli producent je zastosował, to i tak trzeba będzie wymienić piasty (lub całe koła) na takie, które dadzą możliwość przykręcenia tarczy.
Klamki oraz szczęki hamulcowe
Klamka hamulca oraz szczęka powinny być aluminiowe, a nie plastikowe. Plastiki są spotykane bardzo rzadko, raczej tylko w bardzo tanich rowerach. Niestety nie wytrzymują one próby czasu, a przy intensywnej eksploatacji, potrafią się rozsypać w mgnieniu oka.
Amortyzacja
Jeżeli szukamy roweru tylko do poruszania się po asfalcie – warto zastanowić się nad sztywnym widelcem, zamiast amortyzatora. Amortyzatory, zwłaszcza te najtańsze niestety sporo ważą (ok. 1,5 kilograma więcej niż sztywny widelec), a nie działają szczególnie dobrze. Oczywiście zawsze można taki „uginacz” wymienić na lepszy, albo zmienić na sztywny widelec.
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób szuka większego komfortu dla nadgarstków (choć amortyzator głównie ma poprawiać nasze bezpieczeństwo przy jeździe po nierównościach, większy komfort to tylko dodatek) i nie będę na siłę przekonywał do sztywnego widelca. Ale jeszcze raz podkreślę, że w tanich rowerach, zwłaszcza tych do tysiąca złotych, amortyzator to niestety tylko atrapa i dodatkowy ciężar.
Kupując rower w prawdziwy teren, nie dajmy się skusić na rower z dwoma amortyzatorami, kosztujący poniżej 1000 zł. Będzie to ciężka, nieporęczna konstrukcja. A dodatkowo warto sobie zadać pytanie, o jakość takiego roweru – przecież drugi amortyzator i bardziej skomplikowana budowa ramy to nie jest gratis od producenta – musiał on oszczędzić (i to sporo) na pozostałych komponentach.
Siodełko
Wbrew pozorom, nie jest to AŻ tak ważny element przy zakupie roweru, ale fajnie będzie, jeżeli będzie nam pasować. Dlaczego nie jest aż tak istotny rodzaj siodełka? Ponieważ jest to element tak indywidualny, że każdy powinien dobrać je pod siebie. To, że w rowerach szosowych czy górskich, często montowane są twarde „deseczki”, nie musi oznaczać, że jesteśmy na takie skazani. Zawsze można wymienić je na pasujący nam typ siodełka.
Inną kwestią jest fakt, że jeżeli w poprzednim rowerze (który chcecie sprzedać) macie wygodne siodełko i nie jest ono zniszczone, zawsze można je przełożyć do nowego roweru. Ja tak robię z moim Selle Italia Man Gel Flow, które wozi mnie już na którymś z kolei jednośladzie :)
Otwory montażowe
Często nie zwracamy na to uwagi, co w późniejszym czasie może sprawić pewne kłopoty. Chodzi o obecność otworów montażowych do błotników/bagażnika oraz do przykręcenia koszyczków na bidon (które przydają się także do włożenia pojemnika z narzędziami). Z brakiem otworów montażowych można sobie poradzić (jak zamontować bidon w ramie bez otworów/jak zamontować bagażnik w ramie bez otworów), aczkolwiek jeżeli od początku wiecie, że przydadzą się Wam te akcesoria – lepiej żeby to producent zadbał o możliwość ich przykręcenia, a nie Wy.
Serwis producenta
Nie jest to element konieczny, zwłaszcza w dobie zakupów przez internet. Ale jeżeli kompletnie nie znasz się na rowerowych technikaliach, warto aby gdzieś w pobliżu był serwis producenta roweru, który kupisz. Przyda się, chociażby do zrobienia pierwszego przeglądu po kilkuset kilometrach. Jest on często wymagany z karcie gwarancyjnej, ale warto go zrobić – przez pierwsze kilometry wszystko w rowerze dopiero się układa i dobrze jest podregulować przerzutki i hamulce oraz sprawdzić dokręcenie wszystkich śrub.
Jaki rower kupić?
Zapraszam do lektury serii wpisów „Jaki rower kupić do…” gdzie wybrałem najlepsze moim zdaniem rowery w kwocie do 1000/1500/2000/3000/4000 złotych.
Jeżeli macie jakieś rowery na oku, śmiało pytajcie o nie na forum Rowerowe Porady, albo grupie na Facebooku.
Hej,
Szukam roweru trekkingowego (musi mieć bagażnik i błotniki) do jazdy po mieście, drogach polnych i leśnych, kilkudniowych wypadków rowerowych (nie będę robić więcej niż 100 km dziennie). Nie chciałabym wydać więcej, niż 2500 zł. Na rowerze nie jeździłam właściwie nigdy, ale teraz pojechałam na wakacje, wypożyczyłam, robiłam po 50-80 km dziennie i było fajnie, więc chciałabym to kontynuować. Zastanawiam się nad Krossem Trans 6, bo ma przerzutkę Nexus, a ja mam tendencję do uszkodzenia wszystkiego, co mi w ręce wpadnie. Tutaj mam tylko 7 biegów, ale za to większą pewność, że nic nie urwę po drodze. Tylko czy na taką rekreacyjną, ale jednak czasem nieco dłuższą jazdę nie zabraknie mi przełożeń?
Cześć,
niestety 7-biegowa piasta nie zapewni takiej rozpiętości przełożeń jak napęd z 3 tarczami z przodu i 8/9/10 z tyłu. Do szybszej jazdy nie będzie problemu, bo rowerze z takim napędem rozbujasz się do ponad 35 km/h (jeżeli będziesz mieć siłę), ale na bardziej stromych podjazdach może jednak ciut brakować przełożeń. Można spróbować zmienić tylną zębatkę na większą (to nie jest duży koszt), tak aby uzyskać lżejsze przełożenia, ale samo Shimano nie rekomenduje tej opcji (choć oni wielu rzeczy nie rekomendują, a i tak się je robi ;)
Sam rower bardzo fajny, na bardziej płaskich odcinkach nie będzie problemu, uczulam tylko przed wycieczką w góry.
Dzięki wielkie!
Na razie i tak nie planuję jeździć po górach – raczej niedzielna ze mnie kolarka – rowerem będę poruszać się po mieście i jeździć rekreacyjnie, może na jakąś wyprawę, ale nie mam umiejętności na góry. Może wymienię tę zębatkę jak złapę bakcykla i uznam, że nadszedł już czas i przeżyję taka wyprawę :D Kto wie, może skończy się na jakimś góralu z prawdziwego zdarzenia, ale na razie i tak bym nie wykorzystywała możliwości tego roweru i trekking którego nie rozwalę mi chyba wystarczy
Witaj, potrzebuję rower miejski, wszyscy polecają aluminiowy, bo lekki choć nie będę go nigdzie dźwigać. Zależy mi na jeździe po ścieżce rowerowej, ok 10 km dziennie w jedną stronę i 10 w powrotną (do pracy). Mieszkam w pobliżu lasu, więc chciałabym także jeździć nim po ścieżkach leśnych razem z dziećmi. Znalazłam 2 oferty, które przypadły mi do gustu pod względem wyglądu, wyposażenia i ceny. Czy to dobre wybory? Proszę o wsparcie
1. https://allegro.pl/oferta/damski-rower-german-28-miejski-damka-7-biegow-styl-9191122761
2. https://allegro.pl/oferta/rower-miejski-damski-dallas-28-aluminiowy-cruiser-8980047734
Pozdrawiam, Natalia
Cześć,
na początek przymierzyłbym się do obu rowerów w miarę możliwości i sprawdził czy rozmiar ramy będzie Ci pasować.
Rowerów Dallas nie znam osobiście, ale opinie mają w sumie dobre.
Odnośnie kwestii wagi roweru, to faktycznie rower (w tym budżecie) ze stalową ramą będzie cięższy, niemniej jest to istotne głównie przy przenoszeniu go lub na bardziej stromych podjazdach.
Cześć,
Potrzebuję rower do jazdy na co dzień, mam na myśli dojazd do szkoły (chodnik i asfalt), wycieczki rowerowe (las, nierówny chodnik, równy chodnik, asfalt itp). Mam 160 cm I 12 lat, chciałabym rower który starczy mi na długo. Moja maksymalna kwota które mogę wydać to 2000 zl. Mam na oku taki rower https://www.decathlon.pl/rower-mtb-st-100-275-d-id_8405317.html czy jest to dobry wybór czy lepiej jeszcze czegoś poszukać?
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-st-540-275-d-id_8553362.html
Bardzo mi die podoba ten rower nawet bardziej od tamtego i co Pan o tym sądzi?
Ten będzie lepiej wykonany, lepiej spasowany i wytrzymalszy. Można się nim pokusić o wycieczki w trochę bardziej wymagający teren niż na tamtym za 900 zł.
Różnice między tymi rowerami wyjdą właśnie na trochę trudniejszych drogach i przy dłuższym użytkowaniu, droższy rower wytrzyma po prostu więcej.
Cześć,
domyślam się, że jeszcze trochę urośniesz, tak więc rower, który kupisz teraz niekoniecznie wystarczy Ci na bardzo długo, bo i tak może się pojawić potrzeba wymiany na większy. Taki Rockrider to bardzo, bardzo prosty rower, do rekreacyjnej jazdy bez szaleństw wystarczy.
Cześć,
Potrzebuję rower do jazdy trochę po lesie, trochę po asfalcie. Dziennie jeżdżę średnio 16 km. Znalazłem taki: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-3-0-m19-granatowo-niebieski-mat-bp Co o nim sądzisz?
Rower jest w porządku wyposażony. Trochę niepewnie podchodzę do mechanicznych hamulców tarczowych, ale robi je Shimano, więc może nie będzie źle. A w razie czego, zawsze można je kiedyś wymienić na hydrauliczne niedużym kosztem.
Cześć, chciałabym kupić rower na dojazdy do pracy i czasem wycieczki np. po lesie. Droga do pracy – raczej asfalt + polne drogi (skrót przez łączkę). Podobają mi się holenderki i rowery miejskie – czy nadadzą się do takich wycieczek? czy marka rowerów: Cossack lub Le Grand będą się nadawać? jaką kwotę Twoim zdaniem powinnam zainwestować? a może możesz polecić jakiś rower o wyglądzie holenderskim/miejskim w przystępnej cenie?
Cześć,
jak najbardziej tego typu rowery dadzą radę na utwardzonych drogach gruntowych. Cossack i Le Grand to polskie marki (ta druga pod skrzydłami Krossa) i robią fajne rowery. O polecanych rowerach w różnych przedziałach cenowych pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic/
Do częstszej jazdy, czyli właśnie na dojazdy do pracy, polecałbym patrzeć na modele wyjściowo kosztujące przynajmniej 1500-1700 zł, które często można kupić z jakimś rabatem i dać za nie bliżej 1200-1300 zł.
Cześć. Szukam nowego górala. Po przeczytaniu twoich porad już wiem, ze mój poprzedni bardzo wytrzymały 19 -letni rower był dla mnie za duży. Teraz już wiem dlaczego tak bolały mnie nadgarstki przy długiej jeździe.Potrzebuję rower przede wszystkim na leśne wędrówki. Jeżdżę dużo -do pracy,po lesie , po szosie, w trasy z sakwami. Czy ten model spełni te wymagania.https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb-woman/lea-7-0-czarny-niebieski-turkusowy-matowy. Przy okazji gratuluję bardzo pomocny poradnik dla rowerujących pasjonatów . Pozdrawiam
Cześć,
rower jest okej i na pewno wystarczy do takiej jazdy o której piszesz. Jedynie poszukałbym go na wyprzedaży, może udałoby się go upolować w cenie bliższej 2100-2200 zł.
Aha, jeżeli chodzi o montaż bagażnika, koniecznie dopytaj czy ma otwory montażowe. Na zdjęciu ich nie widzę, ale może na górze ma schowane wewnątrz ramy.
Hej ;) fajnie skondensowana wiedza! :) czy waga użytkownika roweru tez ma znaczenie przy kupnie?
Cześć,
ma znaczenie przy osobach ważących więcej niż 120-130 kg, pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-dla-ciezkiej-osoby/
Ma też znaczenie przy bardzo lekkich, zawodniczych rowerach, które nieraz mają dość nisko ustawione ograniczenia wagowe ze względu na odchudzone komponenty.
Witam serdecznie,
zastanawiam się nad kupnem tego roweru https://allegro.pl/oferta/cossack-rower-aluminiowy-28-3-b-turkus-damski-19-8899414734 czy podpowiesz mi czy jest ok czy jednak szukać dalej? :)
pozdrawiam
Cześć,
w tej cenie wygląda dobrze, a Cossack to polska marka rowerów :)
Cześć
Wybiorę chyba tego Orkana 4.0M
Co byś ewentualnie w nim zmienił żeby go trochę usprawnić
Proponuję kupić, pojeździć i dopiero wtedy się zastanawiać co w nim zmienić pod siebie :)
Zapytam czy koło 28 cali z prądnicą w piascie nada się do roweru miejskiego Burghardt myślę sobie wymienić mam koło z cienką piastą raczej lichota chińska koło z prądnicą lepsze trwalsze mocniejsze pozdrawiam Panek Dariusz
Cześć,
pewnie, że się nada, nie ma problemu aby taki zamontować. Trzeba tylko pomyśleć jak przeciągnąć przewód do lampek (jeżeli to lampki chcesz zasilać), ale na pewno coś da się estetycznego wykombinować.
Witam
Poszukuję roweru crossowego do 2500
Co myślicie o tych modelach
https://allegro.pl/oferta/romet-orkan-4-0-m-2016-m-19-27-b-blokada-amort-7872354470
https://allegro.pl/oferta/kellys-phanatic-10-2017-grey-19-7630390295
Może macie inne propozycje
Cześć,
polecane przeze mnie rowery w różnych przedziałach cenowych znajdziesz tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic/
A podlinkowane przez Ciebie rowery są dość podobnie wyposażone, Romet ma hamulce tarczowe, Kellys szczękowe i to główna różnica pomiędzy nimi.
Witam jestem dziewczyna i planuje kupić rower gazelle vento t24 jest on dość ciężki koło 18 kg. Rower głównie potrzebny na dojazdy do pracy po chodnikach. Kosztuje koło 3000 zł. Może napisał byś mi czy warto albo jakieś inne modele w tej cenie . Ważne aby lekko się jechało i siedzieć dość wyprostowanym.
Cześć,
18 kg to faktycznie sporawo, ale na wagę wpływa obecność bagażnika, błotników czy blokada tylnego koła. Aby rower tak wyposażony był sporo lżejszy trzeba byłoby zrezygnować z amortyzatora na rzecz sztywnego widelca i/lub przeskoczyć do sporo wyższej półki cenowej.
Polecane rowery w granicach 3000 zł znajdziesz tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-3000-zlotych/
Generalnie one w tym pułapie cenowym są do siebie całkiem podobne. Najważniejsze żeby rower Ci się podobał i był wygodny. A Gazelle robi świetne rowery.
Cześć,
Zamierzam kupić rower trekkingowy, oto kilka modeli które znalazłam:
https://rower-sport.pl/pl/p/ROMET-GAZELA-4-LIMITED-2018-czarno-srebrny/4388
https://rower-sport.pl/pl/p/ROMET-GAZELA-4-2019-CZARNO-ZLOTY/4601
https://rower-sport.pl/pl/p/WINORA-MALLORCA-Monotube-2018-damski/4326
https://rower-sport.pl/pl/p/UNIBIKE-VISION-LDS-2019-czarny/5347
https://rower-sport.pl/pl/p/KROSS-TRANS-5.0-DAMSKI-2019-CZARNY-MALINOWY-MAT-OUTLET/4883
Który według Ciebie jest najlepszy technicznie i warty swojej ceny?
Świetny blog i kanał na YT, wiele przydatnych porad i merytoryczne treści.
Pozdrawiam :)
Cześć,
dziękuję za miłe słowa :)
Najciekawiej pod kątem wyposażenia wygląda Romet Gazela 4 Limited. Niemniej reszta nie jest od niego aż tak gorsza, to nie są ogromne różnice. Najważniejsze to aby rower był wygodny i dobrze dopasowany.
Ten rower też jest moim faworytem.
Dziękuję za odpowiedź.
Witam,
czy taki rower mi posłuży?
https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-mtb19-amortyzator-21biegow-felga-29-8502842824
Cześć,
koła jak z odpustu, hamulce tarczowe no-name, reszta osprzętu też nieznanych marek. A czy będzie działać dobrze, tego już nie jestem w stanie ocenić.
część jestem kompletnym laikiem w kwestii rowerów
szukam jakiegoś roweru którym będę mógł przyjemnie robić trasy po 30-50km po asfalcie ale też po bezdrożach i leśnych ścieżkach
jaki model polecasz w budżecie mniej więcej 2000-2500zl?
Cześć,
polecane przeze mnie rowery w różnych kwotach znajdziesz tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic/
Właśnie pracuję nad odświeżeniem przedziału do 2000 zł, ale tam się aż tyle nie zmieni w stosunku do 2019 :) A warto szukasz przecen zeszłorocznych modeli, jeszcze trochę ich jest.
Jeżeli chodzi o typ roweru, to kwestia jakie to bezdroża i ścieżki, jeżeli coś lżejszego to dobrym wyborem będzie rower crossowy. Jeżeli to poważniejsze bezdroża lub lubisz pojeździć po głębszym piasku, no to góral :)
Dzien dobry. Razem z mezem zastanawiamy sie nad kupnem roweru trekkingowego do kwoty 1500zl. Chcielibysmy rowniez doczepic do niego fotelik rowerowy dla dziecka. Znalezlismy model z allegro MOCNY LAZARO SENATORE V2 MEN ACERA KASETA i zastanawiamy sie jaki rozmiar ramy wybrac i czy nadawalby sie do jazdy z dzieckiem. Moj wzrost to 170cm i ok. 78cm w przekroku, zas maz ma 177 cm i 81 cm. Myslimy czy mozemy dobrac do siebie jeden rower z tym samym rozmiarem ramy?
Cześć,
jeżeli chcecie kupić tylko jeden rower, to teoretycznie można pójść na kompromis i poszukać rozmiaru, który pasowałby Waszej dwójce, pamiętając, że to będzie jednak pewien kompromis.
Teoretycznie dla Ciebie lepszy byłby rozmiar 17″, dla męża 19″. Pytanie czy Ty nie będziesz się męczyć na za dużym rowerze (za daleko kierownica, za wysoki przekrok, siodełko mocno opuszczone), ale powstaje też pytanie czy Twój mąż nie będzie się męczyć na za małym rowerze – kierownica za blisko, siodełko bardzo wysunięte.
Nie mam na to jednoznacznej odpowiedzi. Warto wybrać się do sklepu rowerowego i przymierzyć do kilku rowerów trekkingowych. Zdaję sobie sprawę, że w dobie koronawirusa nie jest to takie proste, ani fajne. Ale nie chciałbym być złym doradcą, żeby potem któreś z Was nie męczyło się na źle dobranym rozmiarze ramy.
Czesc Łukasz :) powielu poszukiwaniach trekingu zdecydowalam sie na te modele. Ktory z nich bys wybral? Po rabacie Romet 2220 zl a Scott 2430 zl .Scott troche bardziej mi sie podoba ale boje sie, ze zaplace tylko za marke. Pozdrawiam Cie! Fajny blog :)
Romet Gazela 6
Scott SUB Comfort 20
Cześć,
wybierz ten, który będzie wygodniejszy i będzie Ci się bardziej podobał. Oba są dość podobnie wyposażone, Romet ma dostępne troszkę lżejsze najlżejsze przełożenie na podjazdy i hamulce tarczowe, ale to nie każdemu jest potrzebne, one w takim rowerze przydają się najbardziej podczas jazdy w ulewnym deszczu i z bagażem.
Niemniej oba rowery to będzie dobry wybór.
Dzień dobry. Przymierzam się do zakupu roweru CUBE REACTION SL – co sądzisz o tym rowerze? dziękuję za opinię.
Uzupełnienie mojego pytania. Model z 2019 roku rama 17″ mój wzrost 176 cm, przekrok 76cm. Cube Reaction SL
Cześć,
kupi się go teraz za 6000-6100 zł i to bardzo dobra cena jak za tak dobrze wyposażony rower. Ma bardzo fajny amortyzator Foxa, pełny napęd Shimano XT i co ważne hamulce również są z tej grupy. A są zarąbiste, upewniłbym się tylko po zakupie czy Cube założył tarcze XT SM-RT86 lub SM-RT81, zwłaszcza jeżeli zależy Ci na maksymalnej sile hamowania). Jeżeli są inne, to albo wymień od razu, albo jak je zajeździsz, wymień na XT :)
Do wymiany od razu albo po pewnym czasie na pewno będą także opony. Schwalbe Rapid Rob to ciężki i bardzo budżetowy model, który znajdziesz nawet w rowerach za 1000-1500 zł. Ale wielu producentów tak robi, że wkładają nawet do droższych modeli takie sobie opony, żeby zmieścić się w budżecie.
Ja bym dał np. na przód Schwalbe Racing Ray, a na tył Racing Ralph, obie w wersji Evo. Dostaniesz lepszą przyczepność, odporność na przebicie, żywotność także powinna być większa, a do tego rower schudnie o ponad 300 gramów. Tanio nie będzie, bo jakieś 380 zł za komplet, ale daję pod rozwagę. Pojeździsz, zobaczysz.
Zgadza się, chodzi o model z 2019. Cena katalogowa 7999 w zeszłym roku. Do wzięcia za 6300. Oponki pewnie wymienie jak je zajeżdzee. A opony Schwalba Smart Samy są wyższym modelem? Noi pedały chyba do wymiany.
Smart Samy są na tym samym poziomie. A pedały to już wedle uznania.
Witam! Któryś już raz podchodzę do kupna pierwszego (w życiu dorosłym) roweru. Interesuje mnie rower trekkingowy, raczej używany. Panie Łukaszu jeżeli można, to prosiłbym o opinię na temat dwóch poniższych rowerów:
https://allegro.pl/oferta/ortler-deore-xt-hydraulika-blokada-jak-nowy-8681266969?msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62
https://allegro.pl/oferta/trekking-27-disc-roz-21-5cali-8819398317?msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62
Cześć,
rower przede wszystkim musi być wygodny (dla Ciebie) z dobrze dobranym rozmiarem ramy (nie daj się złapać na „pan się przyzwyczai”, ma być wygodnie od pierwszej przejażdżki, oczywiście po wstępnym ustawieniu siodełka). Po drugie musi Ci się podobać i po trzecie – powinien być we względnie dobrym stanie technicznym, tak aby za dużo w niego nie zainwestować po zakupie. Reszta to detale, oba rowery są fajnie wyposażone.
Hej, zastanawiam się nad zakupem roweru. Twist polega na tym, że ważę 110-115 kg przy 181 cm, i budżet ogranicza się do ok 1500zł.
Znalazłem kilka modeli, 2 szczególnie zwróciły moją uwagę:
allegro.pl/oferta/rower-27-5-spartacus-marathon-acera-hydraulika-20c-8444625535
allegro.pl/oferta/rower-gorski-goetze-mtb-27-5-alu-hydraulika-acera-8287644317
Warto kupić któryś z tych dwóch? Nie planuje specjalnie wyczynowej jazdy, w najgorszym przypadku napotkam parę kocich łbów na drodze gruntowej, jednak chciałbym raz na jakiś czas dołożyć też jakiś plecaczek.
Cześć,
110 kg nie powinno zrobić wrażenia na żadnym porządnym rowerze górskim. Czy te są porządne? Cóż, w tym budżecie i tak nic lepszego nie dostaniesz, a bywają jeszcze słabiej wyposażone. Oba rowery są dość podobnie wyposażone, na pewno oba mają takie sobie koła,
ale póki nie będziesz na tym rowerze skakał i będziesz pilnował ciśnienia w oponach (warto zainwestować 50 zł w stacjonarną pompkę z manometrem i sprawdzać ciśnienie przynajmniej co 2 tygodnie), to na pewno nie rozsypie się tak szybko.
A z czasem jak będziesz więcej jeździć, to będziesz wymieniać zużywające się elementy na wytrzymalsze.
Czegoś mi brakuje w tym poradniku „NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ PRZY ZAKUPIE ROWERU”.
Brakuje mi zwracania uwagi na szczegóły. Jest na to mądre przysłowie…
Czasem za bardzo skupiamy się na ramie, czy osprzęcie, a za mało na detalach.
1. Przy zakupie roweru poprosić o zdjęcie kół i zakręcić nimi.
Zdarzyło mi się, że po zakupie nowego roweru, zauważyłem że przednia piasta kręci się ciężej niż powinna. Okazało się, że ktoś, kto składał tą piastę za bardzo ją skręcił. Zwróciłem na to uwagę podczas wymiany dętki.
Ktoś pewnie powie „Ale podczas jazdy 99% ludzi i tak tego nie odczuje”. Może tak, może nie. Na pewno te 99% ludzi odczuje w portfelu, gdy przyjdzie im wymienić piastę po dwóch sezonach.
2. Zwrócić uwagę na prowadzenie linek wew. i zew.
Nowocześnie wygląda jak linka puszczona w ramie, a na wertepach daje doznania audio.
W rowerach szosowych (niektórych) śruba baryłkowa jest na wysokości główki ramy. Przy skrętach będzie szorowała po lakierze z czasem dając efekt wizualny. Można coś podkleić, ale śruba baryłkowa nie do końca jest gładka i taką naklejkę trzeba będzie wymieniać.
3. Poprosić o sprawdzenie przy pomocy klucza dynamometrycznego przykręcenie wszystkich śrub.
Przy zakupie używki, sprawdzić, czy nie jest gdzieś zjechany łepek śrubki (najczęściej imbusowej).
4. Sprawdzić czy opona jest wycentrowana. Czasem na pierwszy rzut oka tego nie widać, to wychodzi podczas jazdy, szybszej jazdy.
5. Zapytać sprzedawcę w sklepie czy na gwintach zastosowano odrobinę smaru.
Kupowałem z ojcem rower na urodziny mojej mamy. Na ten cel mieliśmy 4000 zł, z myślą że w tej cenie dostaniemy rower na poziomie. Poprosiliśmy o wymianę pedałów. Serwisant jeden pedał odkręcił, z drugim męczył się 15 minut. Nie dał rady, zaproponował przyjście na następny dzień. Z zakupu zrezygnowaliśmy, bo skoro spartolili jedno, to 10 innych rzeczy też mogli tam spartolić.
Na takie wady, najczęściej montażowe, nie zwraca się zbytniej uwagi. Jedni machną na to ręką „byle jeździ”. Inni kupią rower drogi z myślą o przyszłym ulepszaniu, lub samodzielnym serwisowaniu.
Takie „kwiatki” zdarzają się w rowerach za 1000 zł, za 10000 zł i droższych. Rowery składają ludzie, a ludzie popełniają błędy.
Część co powiesz o rowerze firmy Marin bobcat trail 4 ?
Ja za 2000 zł (czy nawet mniej) to jest porządny rower na tej półce cenowej.
Witam,
Przymierzam się do zakupu roweru crossowego(tak do 2000 zł) i dzisiaj byłem w salonie z rowerami i pan polecił mi rower:
https://www.kellysbike.com/pl/cross-c627/cliff-10-red-p57786 za 1499zł.
Moje pytanie czy warto dołożyć 250 zł i kupić UNIBIKE FLASH GTS za 1749zł:
https://www.dobrerowery.pl/unibike-flash-grafitowo-niebieski?from=listing.
Podobna sytuacja jest z żoną której pan zaoferował :
https://www.kellysbike.com/pl/cross-c627/cliff-10-black-blue-p57784.
A może Pan poleci coś jeszcze innego ???
Hej, myślę, że do hydraulicznych hamulców tarczowych, dodatkowego przełożenia na kasecie i polskiej produkcji warto dołożyć.
A ja patrzę na używkę za 200zł! Takie oto życie przyszłego studenta, życzcie mi niepołamania.
Witam
Po dłuższych poszukiwaniach roweru na średnio wymagające trasy zdecydowałem się na Cube SL Road.
Nie kupowałem wcześniej roweru w sieci i stąd moja wątpliwość; w jakiej formie powinno się kupować rower, tzn. zapakowany fabrycznie, częściowo złożony czy po prostu złożony ? Czy ma to większe znaczenie ? Czy po zakupie rower jest od razu gotowy do jazdy, mogę ustawić siodełko na odpowiednią wysokość i udać się w trasę ?
Kolejna kwestia to rozmiar ramy, w poradnikach występuje skala M,L,XL.. na stronie sklepu są jedynie liczby; jaką ramę powinienem wybrać przy wzroście 183 i wadze 90-95 kg ?
Chciałem również poznać Pana opinie nt. ogólnej specyfikacji, czy w opisie jest coś co może budzić niepokój lub jest słabej jakości ?
Z góry dziękuję za pomoc
Cześć,
każdy rower, czy to kupiony przez internet czy w sklepie, warto zabrać na przegląd po pierwszych 100-200 kilometrach, aby podregulować i dokręcić wszystkie elementy. Jeżeli chodzi o stan w jakim przyjdzie rower, to dużo zależy od producenta. Taki Cube już z pudełka powinien być wstępnie wyregulowany,
choć oczywiście będziesz musiał dokręcić kilka śrubek.
Jeżeli chodzi o rozmiar, to nie zależy od od wagi, prędzej od przekroku (pisałem o tym w tekście o rozmiarze ramy) czy innych naszych wymiarów (długość rąk itd.). Niestety najlepszą formą sprawdzenia czy rama nam pasuje, jest przymiarka. Rowery różnią się od siebie geometrią, my różnimy się od siebie proporcjami,
więc każdy musi poszukać czegoś pod siebie.
SL Road wygląda spoko, choć mógłby w tej cenie mieć karbonowy widelec. Czy jest on AŻ tak konieczny – wydaje mi się, że nie, sam kiedyś miałem taki rower z alu widelcem, potem zmieniłem go na wersję, która miała przy okazji karbonowy widelec i wielkiej różnicy nie poczułem. Ona może wyjść przy dalszych trasach,
niemniej więcej daje wspornik siodełka z włókna węglowego, ale takiego nie dostaniesz w rowerach w tej cenie.
Ale mocno rozważyłbym ten rower, bardzo lubiłem mojego SL Roada i dobrze go wspominam.