Zakup roweru nie jest trudną rzeczą. Natomiast znalezienie dobrego i jednocześnie przystępnego cenowo roweru, wymaga trochę zachodu. Jeżeli nie znasz się zupełnie na zagadnieniach rowerowych, oczywiście polecam lekturę wpisów z mojego bloga, a po drugie najlepiej mieć kogoś, kto ma o rowerach trochę większe pojęcie. Ja również służę pomocą, w miarę moich możliwości. Jeżeli masz jakieś pytanie, zadaj je w komentarzu pod tym tekstem, na pewno na nie odpowiem.
Rower nowy czy używany?
Odpowiedź na to pytanie, nie jest wcale taka oczywista. Z nowym rowerem dostaniemy gwarancję oraz pewność, że nie będziemy musieli wymieniać w nim żadnych elementów, związanych z ich zużyciem (wymiana części pod własne preferencje, to już inna sprawa). W przypadku roweru używanego, w tej samej cenie dostaniemy lepiej wyposażony rower, czasem nawet jeszcze na gwarancji, ale nigdy nie mamy 100% pewności, ile będziemy musieli w niego zainwestować, ze względu na zużyte elementy.
Więcej na temat zakupu roweru nowego i używanego – przeczytacie w podlinkowanym wpisie. Natomiast informacje z tego tekstu, będzie można wykorzystać w obu przypadkach.
Na co patrzeć przy zakupie roweru
Typ roweru
Górski, szosowy, trekkingowy, crossowy, przełajowy, fatbike, gravel, urban, miejski, enduro, ścieżkowiec, ostre koło, beach cruiser – można tak wymieniać i wymieniać. W sklepach mamy „klęskę urodzaju” i może się w głowie zakręcić od typów rowerów. Jakiego typu rower kupić? Po pierwsze zapraszam do lektury podlinkowanego wpisu. Po drugie – pomyśl o tym w jakich warunkach jeździsz – tylko po asfalcie, tylko po bezdrożach, tylko po górach? A może szukasz czegoś uniwersalnego? Preferujesz komfort jazdy, który dadzą m.in. szerokie opony, czy wolisz coś sztywniejszego i lżejszego? Będziesz zakładać bagażnik i sakwy czy wolisz jazdę na lekko lub z torbami do bikepackingu (uroczo nazywanego po polsku tobołkarstwem). Szukasz wygodnej, wyprostowanej pozycji za kierownicą, a może ciągnie Cię do bardziej sportowej, aerodynamicznej?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta i jednoznaczna. Ale zwykle, gdy ktoś mówi mi, że potrzebuje roweru trochę do miasta, trochę na wycieczki do lasu, trochę na jakiś dłuższy, asfaltowy wypad – polecam na początek rower crossowy i trekkingowy (jeżeli chce się mieć od razu założone turystyczne akcesoria), ewentualnie rower fitnessowy (ze sztywnym widelcem, bez amortyzatora), dający możliwość założenia opon o szerokości przynajmniej 35 milimetrów (aby było stosunkowo komfortowo).
Są do całkiem uniwersalne rowery, które mogą stanowić bazę do określenia, co później będzie nam potrzebne. Część zostanie przy tego typu rowerze, a część dokupi rower szosowy/gravelowy albo górski. Albo wymienią go na jakiś zupełnie inny. Każdemu według potrzeb, ale to każdy musi sam je poznać (a nie bo tak powiedział kolega/sprzedawca w sklepie/pan z internetu).
Rozmiar ramy
Więcej na ten temat, napisałem we wpisie o dobieraniu rozmiaru ramy rowerowej. Tutaj podkreślę tylko kilka kwestii.
Tak, są rowery są dostępne w różnych rozmiarach ramy! Niektórzy twierdzą, że rower łatwo dopasować do konkretnej osoby, ustawiając siodełko i kierownicę na odpowiedniej wysokości. Ewentualnie wymieniając wspornik kierownicy na krótszy/dłuższy. Jest to prawda, ale tylko w pewnym zakresie. Na przykład na rower dopasowany dla osoby o wzroście 190 cm, nie wsiądzie osoba mierząca 170 centymetrów.
Może się bowiem okazać, że nie da się tak obniżyć siodełka, aby dosięgała stopami do pedałów. Będzie jeszcze kwestia dosięgania do kierownicy – można wymienić wspornik kierownicy na krótszy, ale jeżeli będzie to duża zmiana, to prowadzenie roweru stanie się bardzo nerwowe i nieprzewidywalne. Pojawi się także problem z przekrokiem ramy – gdy zsuniemy się z siodełka, górna rura ramy może nieprzyjemnie wbijać się w krocze.
Tak więc ramę trzeba dobrać pod siebie. Będąc w sklepie, warto przymierzyć się do rowerów z sąsiadującymi ze sobą rozmiarami ramy – ustawiamy na odpowiedniej wysokości siodełko (w dużym skrócie – ustawia się je tak, aby noga w najdalszym punkcie była nadal lekko ugięta) – i sprawdzamy nasze odczucia. Za dużą ramę zwykle czuć od razu – siodełko jest wtedy ledwo co wysunięte z pionowej rurki ramy i trzeba się mocniej wyciągnąć, aby sięgnąć do kierownicy. Za mała rama da uczucie, jakby siedziało się na rowerze po młodszym bracie, a kolana zaraz miały wbić się w kierownicę.
Czasami zdarza się, że jesteśmy na styku dwóch rozmiarów i na obu czujemy się dobrze. Wybór należy do Was – ja preferuję zwrotniejsze i zwinniejsze prowadzenie roweru i w takim przypadku wziąłbym mniejszy rozmiar :)
Zwrócę jeszcze uwagę na wątpliwej uczciwości sprzedających, którzy potrafią wciskać ludziom niedopasowane do nich rowery, mówiąc „pan/pani się przyzwyczai”. Jeżeli siedząc na rowerze (a najlepiej odbywając jazdę próbną), czujesz, że coś jest nie tak – odpuść i poszukaj albo innego rozmiaru ramy, albo innego roweru – ramy nie są robione na jedno kopyto i czasem konkretny rower po prostu nie będzie Tobie pasował, w żadnym rozmiarze.
Cena roweru
Poza typem roweru, to drugi element na który kładziemy duży nacisk – w końcu chodzi o to, aby kupić taki rower, który nas nie zrujnuje finansowo, a jednocześnie spełni nasze wymagania. Na Rowerowych Poradach ogromną popularnością cieszą się rowery z serii „Jaki rower kupić do X złotych„, gdzie co roku wymieniam polecane przeze mnie rowery, w danym przedziale cenowym.
A cena jest zwykle uzależniona od jakości roweru – choć oczywiście zdarzają się od tej reguły niechlubne wyjątki. Generalnie im więcej planujesz jeździć – tym więcej powinieneś wydać na rower. Na dojazdy do sklepu po bułki, wystarczy zwykły, tani rower. Ale nie zdziw się, gdy nabierzesz ochoty na dłuższą wycieczkę i nagle odmówi Ci on posłuszeństwa. Zwłaszcza jeżeli uwierzyłeś zapewnieniom niektórych marketingowców, że w rowerze za 700 złotych zastosowano „napęd wysokiej klasy”.
Ciężko podać rozsądne minimum, które trzeba wydać na nowy rower. „Bułkowozu” śmiało można szukać wśród rowerów do 1000 złotych, do częstszego jeżdżenia patrzyłbym na rowery do 1500 złotych, a ambitniejsza jazda to przedział przynajmniej do 2000 złotych albo więcej.
Oczywiście przed zakupem, warto poszperać w internecie, posprawdzać ceny rowerów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, rabat na poziomie 15-20% to nic zaskakującego. W ogóle mamy w sklepach zatrzęsienie rowerów, więc nawet na początku wiosny, warto ponegocjować, nawet jeżeli nie obniżenie ceny, to otrzymanie gratisowych akcesoriów.
Materiał ramy
Najpopularniejszymi materiałami do produkcji ram są aluminium, stal i włókno węglowe (karbon). Czasem można spotkać się z ramami wykonanymi z tytanu, bądź innych materiałów, ale to rzadkość. Na jaki materiał postawić?
W dużym uproszczeniu:
- stal jest ciężka, ale za to będzie lepiej tłumić drgania oraz łatwiej ją naprawić
- aluminium jest sporo lżejsze od stali, jest także sztywniejsze, co obniża tłumienie nierówności
- karbon jest jeszcze lżejszy, dobrze tłumi drgania, ale jest najdroższy i najtrudniejszy do ewentualnej naprawy (o ile w ogóle będzie to możliwe)
Muszę dodać, że te materiały występują w różnych odmianach. I bardzo dobra, lekka, cieniowana stal – może być dużo lepszym wyborem, niż tanie aluminium – przy czym, taka dobra, stalowa rama będzie dużo droższa. To samo z aluminium – topowa rama z tego materiału, może być lżejsza i solidniejsza, niż tania, karbonowa rama.
Jaką ramę wybierzecie, to już zależy od Was. Ja jedynie uważałbym z zakupem taniego roweru na stalowej ramie, w przypadku gdy będziemy go często przenosić, o czym napisałem w kolejnym akapicie.
Waga roweru
W przypadku amatorsko-rekreacyjnej jazdy, nie jest to aż tak istotne, dopóki… nie będziesz codziennie wnosić roweru po schodach na czwarte piętro :) Skąd się bierze wyższa waga roweru? Przyczyny trzeba szukać tak naprawdę we wszystkich komponentach roweru, ale największy wpływ na nią ma rama (zwłaszcza wykonana z taniej stali) i koła. Masy dokładają także – bagażnik, błotniki, stopka – ale to są elementy użytkowe, których nie warto się pozbywać, jeżeli są nam potrzebne.
W każdym razie, jeżeli planujesz często przenosić rower, albo pokonywać długie i strome podjazdy – warto porównać, nawet biorąc do ręki – poszczególne modele rowerów. Jeżeli podniesienie roweru w sklepie sprawi Ci trudność, to pomyśl o tym, że on potem nie stanie się lżejszy :)
Natomiast nie przywiązywałbym wagi(!) do masy roweru, jeżeli pomiędzy konkurencyjnymi modelami różnica to np. 0,5 kilograma. Oczywiście dla lepszego samopoczucia można wybrać lżejszego, ale w codziennej jeździe nie będzie to odczuwalne, chyba, że w lżejszym modelu dostaniemy lepsze komponenty.
Wielkość kół
Wszystkie informacje w tym podpunkcie dotyczą osób dorosłych o typowym wzroście. Dzieci, młodzież oraz wyjątkowo niskie osoby – muszą szukać rowerów z mniejszymi kołami (oraz mniejszym rozmiarem ramy).
W przypadku roweru szosowego dylematu raczej nie będzie – bierzemy 28 cali (700C), bo innych po prostu nie ma. Rowery crossowe oraz trekkingowe również zbudowane są na obręczach o takiej średnicy, choć czasem można znaleźć modele z mniejszymi kołami – 26 cali.
Rowery górskie dostępne są z trzema rozmiarami kół – 26 cali (choć praktycznie zostały zastąpione przez większe rozmiary), 27,5 cala oraz 29 cali.
Natomiast rowery miejskie, choć kojarzą się z dużymi kołami 28 cali, to jednak jest na rynku sporo modeli z mniejszymi kołami 26 cali.
Jaki rozmiar wybrać? Mniejsze koła dają lepszą zwrotność oraz trochę obniżają cały rower, co będzie plusem dla osób o niskim przekroku. Większe koła lepiej się toczą i lepiej pokonują przeszkody. Ale sam rozmiar opon to nie wszystko – przypomnę jeszcze o doborze rozmiaru ramy. Jeżeli nie masz wybitnie wysokiego lub niskiego wzrostu, po prostu wybierz koła na których lepiej się czujesz.
Opony
To bardzo ważny, często niedoceniany element roweru, który wpływa nie tylko na wygodę jazdy, ale przede wszystkim na nasze bezpieczeństwo. Przy zakupie, zwróćcie uwagę, czy szerokość opon oraz ich bieżnik, odpowiada Waszym preferencjom. Co jeszcze istotniejsze – jeżeli planujecie w przyszłości (lub od razu po zakupie) zmienić opony rowerowe na inne – zwróćcie uwagę ile wolnego miejsca znajduje się w ramie i widelcu. Czasami producenci montują maksymalną szerokość opon, jaka zmieści się do roweru i nie będziemy mieli pod tym kątem żadnej możliwości zmiany. Ale jest to istotne tylko w przypadku, gdy mamy jakiś zamysł na dostosowanie roweru pod siebie.
Przełożenia i biegi
Zacznę od rozwiania popularnego mitu, który mówi, że im więcej przełożeń, tym szybciej pojedziemy. Nie jest to prawdą, maksymalna prędkość, poza oczywiście naszym wytrenowaniem, które pozwoli na odpowiednio szybkie pedałowanie, zależy od liczby zębów na tarczy z przodu i zębatce z tyłu. Możemy mieć nawet jedno przełożenie, które pozwoli nam na rozwinięcie takiej samej prędkości, którą osiągniemy na rowerze z trzema biegami z przodu i jedenastoma z tyłu. Za większą liczbą przełożeń idą inne zalety – gęściej upakowane zębatki na kasecie, dają możliwość lepszego dopasowania przełożenia, do aktualnych potrzeb oraz mogą dać szerszy zakres napędu (innymi słowy – możemy mieć dostępne zarówno bardzo lekkie, jak i twarde przełożenia). Więcej na ten temat we wpisie – po co w rowerze 11 biegów.
Do czysto amatorskiej jazdy, w zupełności wystarczą trzy przełożenia z przodu oraz 7 z tyłu, a w przypadku rowerów z przerzutką planetarną (biegi w piaście) – do jazdy po mieście trzy biegi, a na większe wycieczki – 7 biegów. Nie radzę kupować roweru, który ma 6 zębatek z tyłu – i nie dlatego, że jest ich mniej, tylko są to przestarzałe konstrukcje, które wychodzą z produkcji.
Jeżeli chodzi o marketingowe wciskanie bajek, jakoby rower miał 21-24-27-30 biegów – to tak naprawdę używa się tylko części przełożeń. Części lepiej nie stosować, ponieważ krzyżuje się łańcuch (pracuje pod dużym skosem), dzięki czemu szybko możemy się pożegnać zarówno z łańcuchem, jak i zębatkami. Dodatkowo łańcuch może hałasować, ocierając o przednią przerzutkę.
Manetki
Dwa najpopularniejsze rodzaje manetek to tzw. Gripshift (manetki obrotowe) oraz Rapidfire (cyngle). Jedno i drugie rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Do amatorskiej jazdy wybór jest nieistotny, ale odrobinę bardziej intuicyjne są manetki obrotowe.
Hamulce
Najczęściej montowane hamulce w rowerach to szczękowe V-Brake (w rowerach szosowych Dual-Pivot) oraz tarczowe. Porządne V-Brake’i są łatwe w ew. regulacji czy konserwacji, z tarczówkami nie zawsze jest to takie proste. Za to hamulce tarczowe działają o wiele lepiej, zwłaszcza w gorszych warunkach pogodowych.
Przestrzegam jedynie przed kolejnym marketingowym chwytem, czyli hamulcami tarczowymi w rowerze kosztującym poniżej 1000 zł – będzie to na 99% bubel, z którym potem ma się więcej problemów niż pożytku. Lepiej kupić najtańsze V-Brake’i, niż mieć najtańsze tarczówki niewiadomego producenta.
Jedynym plusem zastosowania tanich tarczówek w rowerze, jest późniejsza możliwość ich wymiany na lepsze. Rowery z hamulcami szczękowymi, zazwyczaj nie są wyposażone w otwory do mocowania zacisków hamulców tarczowych (są na to sposoby, ale średnio je polecam), a nawet jeżeli producent je zastosował, to i tak trzeba będzie wymienić piasty (lub całe koła) na takie, które dadzą możliwość przykręcenia tarczy.
Klamki oraz szczęki hamulcowe
Klamka hamulca oraz szczęka powinny być aluminiowe, a nie plastikowe. Plastiki są spotykane bardzo rzadko, raczej tylko w bardzo tanich rowerach. Niestety nie wytrzymują one próby czasu, a przy intensywnej eksploatacji, potrafią się rozsypać w mgnieniu oka.
Amortyzacja
Jeżeli szukamy roweru tylko do poruszania się po asfalcie – warto zastanowić się nad sztywnym widelcem, zamiast amortyzatora. Amortyzatory, zwłaszcza te najtańsze niestety sporo ważą (ok. 1,5 kilograma więcej niż sztywny widelec), a nie działają szczególnie dobrze. Oczywiście zawsze można taki „uginacz” wymienić na lepszy, albo zmienić na sztywny widelec.
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób szuka większego komfortu dla nadgarstków (choć amortyzator głównie ma poprawiać nasze bezpieczeństwo przy jeździe po nierównościach, większy komfort to tylko dodatek) i nie będę na siłę przekonywał do sztywnego widelca. Ale jeszcze raz podkreślę, że w tanich rowerach, zwłaszcza tych do tysiąca złotych, amortyzator to niestety tylko atrapa i dodatkowy ciężar.
Kupując rower w prawdziwy teren, nie dajmy się skusić na rower z dwoma amortyzatorami, kosztujący poniżej 1000 zł. Będzie to ciężka, nieporęczna konstrukcja. A dodatkowo warto sobie zadać pytanie, o jakość takiego roweru – przecież drugi amortyzator i bardziej skomplikowana budowa ramy to nie jest gratis od producenta – musiał on oszczędzić (i to sporo) na pozostałych komponentach.
Siodełko
Wbrew pozorom, nie jest to AŻ tak ważny element przy zakupie roweru, ale fajnie będzie, jeżeli będzie nam pasować. Dlaczego nie jest aż tak istotny rodzaj siodełka? Ponieważ jest to element tak indywidualny, że każdy powinien dobrać je pod siebie. To, że w rowerach szosowych czy górskich, często montowane są twarde „deseczki”, nie musi oznaczać, że jesteśmy na takie skazani. Zawsze można wymienić je na pasujący nam typ siodełka.
Inną kwestią jest fakt, że jeżeli w poprzednim rowerze (który chcecie sprzedać) macie wygodne siodełko i nie jest ono zniszczone, zawsze można je przełożyć do nowego roweru. Ja tak robię z moim Selle Italia Man Gel Flow, które wozi mnie już na którymś z kolei jednośladzie :)
Otwory montażowe
Często nie zwracamy na to uwagi, co w późniejszym czasie może sprawić pewne kłopoty. Chodzi o obecność otworów montażowych do błotników/bagażnika oraz do przykręcenia koszyczków na bidon (które przydają się także do włożenia pojemnika z narzędziami). Z brakiem otworów montażowych można sobie poradzić (jak zamontować bidon w ramie bez otworów/jak zamontować bagażnik w ramie bez otworów), aczkolwiek jeżeli od początku wiecie, że przydadzą się Wam te akcesoria – lepiej żeby to producent zadbał o możliwość ich przykręcenia, a nie Wy.
Serwis producenta
Nie jest to element konieczny, zwłaszcza w dobie zakupów przez internet. Ale jeżeli kompletnie nie znasz się na rowerowych technikaliach, warto aby gdzieś w pobliżu był serwis producenta roweru, który kupisz. Przyda się, chociażby do zrobienia pierwszego przeglądu po kilkuset kilometrach. Jest on często wymagany z karcie gwarancyjnej, ale warto go zrobić – przez pierwsze kilometry wszystko w rowerze dopiero się układa i dobrze jest podregulować przerzutki i hamulce oraz sprawdzić dokręcenie wszystkich śrub.
Jaki rower kupić?
Zapraszam do lektury serii wpisów „Jaki rower kupić do…” gdzie wybrałem najlepsze moim zdaniem rowery w kwocie do 1000/1500/2000/3000/4000 złotych.
Jeżeli macie jakieś rowery na oku, śmiało pytajcie o nie na forum Rowerowe Porady, albo grupie na Facebooku.
Witam,
chcę kupić rower trekkingowy, mój budżet to max 1500 zł. Zastanawiam się nad tymi modelami:
Romet Gazela 2.0
Raleigh ODYSSEY LDS
Który Twoim zdaniem będzie lepszy? Głównie do jazdy po mieście, ale też na lekki teren. Chcę do niego też w razie potrzeby przypiąć fotelik dla dziecka.
A może są jakieś inne firmy, na które warto zwrócić uwagę (Cross, Merida)?
Pozdrawiam :)
Witaj Łukasz. Dobrze poradzić się profesjonalisty, wracając do twojej odpowiedzi, to chodzi mi żeby trochę posłużył mi, bo obecnie po kilku dobrych latach przerwy jazdy na rowerze, gdzie były wigry i bmx, trochę jest większy wybór. He he, a tak na marginesie, zanim zastanowiłem się nad kupnem jakiegoś crossa, to jeżdżę na starej niemieckiej gazeli i już przednie koło lata jak śmigło. I fajnie że poinformowałeś mnie o swojej marce roweru, bo jestem w Niemczech i może masz coś w przybliżonych parametrach, abym trochę pojeździł i nie zmęczył po sezonie (żadnych ekstremalnych zjazdów itd)?
Jakieś inne niemieckie rowery jeśli to nie problem? I prędzej czy później myślałem o jakichś małych lampkach i błotnikach, gdyby pogoda się zmieniła i złapał mnie deszcz. Czy lepiej od razu takich szukać czy spokojnie dokupić? Dzięki za pomoc, widać, że to twoja pasja na której bardzo dobrze się znasz!!! Pozdrawiam
@Michał – ten Kellys to była bardzo ciekawa propozycja, chociaż stary rocznik, widziałeś gdzieś nówkę z tego roku? Jeśli szukasz czegoś podobnego, zerknij na tego Unibike, to naprawdę świetny rower: http://www.unibike.pl/xenon.html
@Dawid – dzięki za miłe słowa. Nie da się porównać roweru za 1000 złotych, do takiego za 2300. To zupełnie różne półki, nie tylko cenowe, ale także jakościowe. Jeśli ważysz ok. 100 kg, nie możesz kupić byle czego. Tani rower bardzo szybko rozsypie się pod Tobą. 100 kg to już porządna waga i tanie rowery tego na pewno nie wytrzymają :)
Na Twoim miejscu wahałbym się pomiędzy Unibike Viper, a Cube. Z jednej strony polska firma i bardzo dobry rower, z drugiej strony niemiecka solidność i ciut lepszy rower. Ja bym postawił na Cube, tym bardziej, że mam rower od nich (i moja dziewczyna też) i mogę gwarantować solidność montażu.
@Marta – wszystkie damskie rowery są fajne. Zwróć uwagę, że dwa z nich mają przerzutkę w tylnej piaście i „tylko” trzy biegi. Taki napęd wystarczy do miasta czy płaskie drogi asfaltowo-gruntowe. Może być jedynie kłopot jeśli zapragniesz pojeździć po jakichś wzniesieniach. Ale jeśli to ma być typowo jazda po płaskim, spokojnie te trzy biegi wystarczą. Wtedy weź po prostu ten, który Ci się bardziej podoba, bo oba są fajne. Warto pamiętać o rozmiarze ramy, żeby pasował do wzrostu i długości nogi.
Jeśli chodzi o męskie, to ta sama sytuacja. Wszystkie rowery są fajne. Zwróćcie koniecznie uwagę na rozmiar ramy (https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/), ponieważ widziałem, że niektóre mają ramę 18″, niektóre 20″ i 22″ – a to są kolosalne różnice.
Tutaj różnicą między rowerami jest min. sztywny widelec/amortyzator. W tej cenie wolałbym coś na sztywnym widelcu, rower będzie lżejszy, szybszy, a amortyzatory w takich rowerach i tak to atrapy. Różni je też obecność dynama w przedniej piaście, co się czasami przydaje, ale nie każdy chce je mieć.
@Karolina – cóż, szerokość opony 38 mm to taki kompromis pomiędzy sporym kapciem, a wąską oponką. Ja gdy zakładam do roweru Schwalbe CX Comp (https://roweroweporady.pl/schwalbe-cx-comp-test-opony/), to w zupełności mi wystarczają. Z przodu mam 38 mm, z tyłu 35 mm. I nie narzekam. Ale jeśli potrzebowałabyś większej stabilności, na pewno dadzą je szersze opony, typu 44 milimetry, choć to nie jest jakaś kosmiczna różnica.
Nie wiem na jakich teraz jeździsz. Te które widać na zdjęciu przy tym rowerze, to są bardziej opony na asfalt, ja im wielkiej kariery w terenie nie wróżę.
@Aga – bardzo ciekawy rower, ale mam spore wątpliwości czy fotelik Hamaxa da się tam zamontować, przez dziwną konstrukcję pionowej rury ramy. Wydaje mi się, że musisz poszukać czegoś z tradycyjnym, okrągłym przekrojem rury.
@Lena – z tych wszystkich rowerów najciekawiej wygląda Romet moim zdaniem. Jeśli szukasz czegoś trekkingowego, zerknij jeszcze na tego Unibike: http://www.unibike.pl/ Ma co prawda dynamo, ale takie, które da się zdemontować.
@Marcin G. – moim zdaniem ceny mają trochę za wysokie, w stosunku do tego co oferują. Ostatnio trochę się uczepiłem marki Unibike, ale powinien zainteresować Cię ten model: http://www.unibike.pl/
@Mareczeek – o, widzę, że czytasz mi w myślach, chociaż ja podałem model na tarczach, wedle życzenia Marcina :) To mówisz, że czytałeś Rowerowe Porady zanim były ładne :) Fajnie słyszeć.
AIM-a ma moja dziewczyna i to bardzo dobry rower w tych pieniądzach (https://roweroweporady.pl/cube-aim-zwinny-sztywniak/), ale sklep który podałeś to chyba się trochę pomylił z przekreśloną ceną, chociaż nie wiem, może tak zdrożał.
Na Allegro bez żadnej promocji chodzą jeszcze ciut taniej :) http://goo.gl/CuoD3f
Spodobał mi się ten Cube, fajny ma kolor :D http://www.pmbike.pl/pl/p/Rower-gorski-Cube-AIM-2013-darmowa-wysylka/750
ostatnio widziałem w sklepie jakiegoś ładnie wyglądającego krossa za 1599 i miał korbę tourney z przodu a zamiast kasety chyba wolnobieg
marcing, Ja jako wielki fan tego bloga (jeszcze od czasów starej wersji) złapałem fiksację na patrzenie co za cudo jest zamontowane na korbie i kasecie. Jak to shimano niskiej klasy, np tourney albo co gorsza jakiś noname to uciekam z krzykiem.
Za taką cenę rozglądnął bym się za czymś w stylu shimano altus/acera/alivio
np wspomniany wyżej http://www.unibike.pl/crossfiregts.html
co bys ewentualnie mogl polecic w tej granicy cenowej? jeszcze duzo po lesie wiec wskazane bylyby chyba hamulce tarczowe… pozdrawiam
witam. szukam roweru crossowego, cena do 2000. co myslisz o tych modelach:
Merida Crossway 20 MD
Kellys Cobe
z gory dziekuje!
Witam.
Zastanawiam się nad kupnem swojego pierwszego roweru. Chciałabym rower trekingowy do 1500, ewentualnie crossowy troszkę tańszy (trzeba dokupić parę rzeczy). Nie będzie on służył do bardzo dalekich wycieczek, raczej rekreacyjnie po szosach bądź leśnych drogach. Podobają mi się w zasadzie 4 modele, nie jestem jednak w stanie porównać który z nich byłby najlepszy. Do tego nie chciałabym światła na dynamo, a niestety ten ostatni tak ma. Proszę o radę, który z nich wydaje się najlepszy, chyba że mógłbyś mi polecić coś innego w podobnej cenie.
http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_20_D,10,490,13795,2014.html
http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/cross/clea-20-dark-lime/lime#.U42WAnJ_uSo
https://www.kross.pl/pl/2014/cross/evado-1-0
http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/tour/trekking/cristy-10#.U42YPXJ_uSo
Z góry wielkie dzięki :)
Pozdrawiam
Witam!
Poszukuje roweru, który nadawałby się do przejażdżki z 3 letnim synkiem. Jazda głównie po drodze asfaltowej. Przymierzam się do zakupu roweru ARKUS city 3D, koła 28″. Mam tylko obawy czy do tej ramy da się zainstalować fotelik rowerowy firmy hamax.
http://www.sklep.romet.pl/rowery/city/arkus/kolekcja-rowerow-2014/rower-arkus-city-3-d,12668.html
Co Pan sądzi o tym rowerze?
C.d.;) wypowiedzi Łukaszu myślę ze pułap cenowy do 3,5 tys. rower chciałbym , żeby był jak najlżejszy , niezawodny do jeżdżenia po mieście, leśnych duktach, bezdrożach i na długie wycieczki, co mógłbyś zaproponować bdb w tym pułapie cenowym ??, bardzo bym prosił o jakieś konkretne propozycje.. bo tego kellyssa już nigdzie nie ma… mam ok 174cm i waze 80kg Pozdrawiam!!
Cześć,
a ja chciałabym zapytać o ten rower:
https://allegro.pl/2014-queen-of-the-road-lazaro-integral-na-alivio-i4262192570.html
Bardzo mi się podoba, ale mam wątpliwości co do szerokości kół. Potrzebuje roweru, któy nadawałby się do jeżdżenia po lesie, niekoniecznie po ubitych ścieżkach. Czy te opony są ok? Czy powinnam kupić grubsze? Jeśli tak to jakie?
Pozdrawiam!
Witam,
Przymierzam się do zakupu roweru dla siebie i męża. Dla mnie to rower na wypady z synem pod miasto, jazda głownie po asfalcie, czasem po lesie, mąż pewnie pojeździ trochę więcej :) Nie chciałabym wydać więcej niż 1300 pln / szt. Poniżej kilka modeli nad którymi się zastanawiamy, proszę o radę :)
Damski:
Romet Sonata Lux
Bikko Iguana
Męski:
Raleigh Oddysey
Merida Freeway 9100
Romet Wagant
Kross Trans Siberian
Z góry bardzo dziękuję!
Czescj łukasz.
Chciałbym kupic sobie rower krossowy w tgodniu do jazdy na siłownię a włykendy jakiś wypady za miasto czy to szosą ,drogą polną lesną .Nie wyczynowo tylko rekreacyjnie do 50 kilometrów dziennie max.mam kilka rowerów które wizualnie mi się podobają to ;
KROSS EVADO 1.O 1200ZŁ
LAZARO CROSS INTEGRAL V2 1050 ZŁ
KROSS LELEVEL A2 1499ZŁ
UNIBIKE CROSSFIRE GTS 1699
UNIBIKE VIPER GTS 2099ZŁ
CUBE CURVE PRO 28 2299ZŁ
PROSZĘ O ODPOWIEDZ CZY DO TAKIEJ JAZDY , ABY ROWEREK JEZDZIL BEZ WIEKSZYCH AWARII ,CZY W TYCH MODELACH TE O NAJWYZSZYCH CENACH SĄ ADEKWATNE I CZY ODCZUJE RÓZNICE W JEZDZIE ITD.
CZY MOZE KUPIC UZYWANY MODEL WYZSZEJ KLASY MYSLE ZE KWOTA NA ROWER TO 2,5 TYS ZŁ WYSTARCZY BO NIECHCIAŁ BY NIE KUSIĆ …..MOJA WAGA 100 KG 188 DŁUGOSC NOGI 87.PROSZE O POMOC ,TAK WOGÓLE TO ŚWIETNY BLOG !!!
Witam Łukasz interesował by mnie model kellys DEfinite http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/42/foto:1/ (dokładnie taki) czy warty jest swojej ceny i co ty byś mi polecił z tej półki? jaki model ? masz jakieś propozycje?
Cześć, po pierwsze zwracaj się do mnie na Ty. Żaden ze mnie Pan ;)
Druga sprawa, typowy skok amortyzatora przy tego typu rekreacyjnych góralach, to 100 mm. Kross A2 ma dodatkowo blokadę amortyzatora z manetką na kierownicy, dzięki czemu będziesz mógł go sobie usztywniać na podjazdach oraz podczas jazdy pod równym asfalcie i nic Ci wtedy nie będzie bujać.
Chociaż ja bym się zastanowił nad Krossem Level A4. Można go kupić w Twoim budżecie, czyli 2000 zł: https://www.ceneo.pl/17953965#pid=7269
A ma lepszy napęd. No i te nieszczęsne tarczówki, ale akurat do ostrej jazdy w lesie moim zdaniem tarcze będą lepsze. I jeśli myślisz o jakichś amatorskich startach, to będzie lepszy wybór moim zdaniem (nie jest to oczywiście rasowa maszyna do ścigania, tylko nadal rekreacyjny, fajny rower, ale mimo wszystko A4 będzie lepszym wyborem).
Co do sterów, to pół-zintegrowane są teraz montowane w bardzo wielu rowerach i to bardzo popularny typ. Muszę kiedyś o tym wpis zrobić, bo to ciekawy temat. Tymczasem odsyłam Cię tutaj: http://www.kochamrowery.pl/2013/01/stery-rowerowe-jakie-wybrac-jakich.html
Witam,
Myślę nad zakupem roweru i rozpoczęciu „hobbystycznie” jazdy na nim. Ale nie wykluczam, że później zacznę jeździć bardziej sportowo. Regularnie, spore dystanse (tak jak moi znajomi)
Z racji tego iż mieszkam na wsi, był by to rower MTB ewentualnie jakiś krossowy lub w ostateczności trekingowy.
Mamy u nas wiele leśnych (wytyczonych) szlaków rowerowych.
I to głownie one były by prze zemnie wykorzystywane do jazdy. Choć nie ukrywam, że w niedalekiej przyszłości chciałbym eksplorować rowerem bardziej dzikie rejony (tak robią moi znajomi, i to głownie za ich namową chce rozpocząć przygodę z jazdą na rowerze) a znam sporo fajnych miejsc gdzie jeździłem „za dzieciaka”. Były by to za równo leśne polne ścieżki jaki i trudne korzeniste i nierówne tereny.
Ale do rzeczy. Mój budżet to 2000 PLN
A rower który sobie upatrzyłem to KROSS Level A2 model z 2014roku.
https://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-26quot/level-a2
Z tych rowerów które sobie upatrzyłem moim zdaniem ten wypada najlepiej.
Chciałbym wiedzieć jakie jest Twoje zdanie na temat tego roweru i jego przeznaczenia.
Jak Myślisz czy wytrzyma trudne leśne trasy? dodam, że ważę 92kilo i mam 184cm wzrostu.
Mam też pytanie odnośnie sterów tego modelu. Są to stery pól- zintegrowane.
Czy takie stery są gorsze od zwykłych? jak z ich wytrzymałością?
A co z hamulcami? Czy do takiej jazdy wystarcza V-brake’i? Wolałbym właśnie takie hamulce niż tarczowe, chociażby z racji tego że są tańsze np. przy ew. naprawie, wymianie.
I ostatnie pytanie dotyczy skoku amortyzatora. Czy skok 100mm jest odpowiedni do leśnej jazdy? Czytałem, że lepszym wariantem jest skok 60-80mm. Gdyż ponoć nie buja tak przy podjazdach (a niekiedy nawet na prostym odcinku) jak 100mm i zużywamy mniej energii tym sposobem. Czy to prawda?
Jeżeli Pan, Panie Łukaszu, zna inny model, innej marki roweru mtb do 2000PLN, godny polecenia, to także proszę o informacje. (przepraszam, że wcześniej zwracałem się do Pana na „Ty” ale nie chce mi się tego teraz poprawiać)
Z Góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
Ps. Pana Bloga dodaje do ulubionych i będę śledził regularnie ;-)
@Eliza – powiem Ci, że najlepiej byłoby przejść się do sklepu rowerowego i przymierzyć się z tym fotelikiem, żeby sprawdzić czy na 100% będzie pasował do danego modelu. Zakładam, że fotelik ma uniwersalne mocowanie, ale mimo wszystko lepiej to sprawdzić.
Co do wielkości kół, to chyba dziecku będzie wszystko jedno :) Koła 26″ na szerszej oponie będą na pewno trochę stabilniejsze. Zaś koła 28″ na trochę węższej oponie będą na pewno szybsze.
@Gosia – od razu Ci napiszę. Idealny rower za 800 złotych nie istnieje. To zawsze będzie pójście na jakiś kompromis :) Druga sprawa – wzrost nie ma żadnego związku z wielkością kół. Oczywiście, wielkoludowi o wzroście 2 metrów, nie polecałbym 26 cali, tak jak niskiej dziewczynie, np. 158 cm nie polecałbym kół 28 cali. Ale poza skrajnościami – bierz koła jakie chcesz, najważniejsze by rama była o odpowiednim rozmiarze.
Rower który podałaś, to typowy holender. Bardzo sympatyczne wrażenie sprawia i myślę, że będzie okej.
@Kaśka – dziękuję za miłe słowa. Za taką cenę (chociaż próbuj się targować) to bardzo dobry i solidny rower. Jeśli tylko nie przeszkadza Ci dynamo, które trze o oponę, to ja bym brał. Można niby dołożyć 200 złotych do Trans Siberian, ale one się w zasadzie różnią jedynie tym, że ten droższy ma dynamo w piaście.
@Ada3006 – wydaje mi się, że rozmiar M będzie odpowiedni, choć najlepiej byłoby gdybyś sama sprawdziła. A rower jest bardzo fajny, warto na pewno przy zakupie trochę ponegocjować, ale w tym przedziale cenowym to dobra oferta.
Witam,
bardzo ciekawy artykuł :)
Zastanawiam się nad zakupem roweru Kross Lea F3. Mój wzrost to 172 cm, długość nóg (jeżeli dobrze wymierzyłam :)) 85. Myślę o ramie w rozmiarze m. Co myślisz o tym konkretnym rowerze? Czy w tej grupie cenowej (1399) jest to dobry wybór? Będę wdzięczna z odpowiedź.
Pozdrawiam
Witaj, Łukaszu!
Przez ostatnie kilka tygodni szukam roweru trekkingowego dla siebie i znalazłam rower Kross’a Trans Atlantic 2014 za 1299 zł. Co myślisz o tym rowerze?
https://www.kross.pl/pl/2014/trekking/trans-atlantic
SPECYFIKACJA
Rama Aluminium Performance
Kolory męski: czarny połysk, męski: jasnografitowy mat, damski: brązowy połysk, damski: biały połysk,
Rozmiar Męski: M,L,XL Damski: M,L
Widelec SR Suntour M3010 (skok 63mm)
Tylny amortyzator –
Ilość biegów 21
Przerzutka przód Shimano Tourney TZ31
Przerzutka tył Shimano Altus M310
Hamulec przód KROSS V-brake
Hamulec tył KROSS V-brake
Dźwignie hamulca Shimano Tourney ST-EF51-A
Manetki Shimano Tourney ST-EF51-A, 7 biegów
Korby Cyclone 48/38/28
Suport Feimin
Łańcuch YBN
Kaseta / Wolnobieg Shimano Tourney TZ21 14-28T
Piasta przód aluminium 32H
Piasta tył aluminium 32H
Opony Rubena V84 Gripper 28″x1,6″
Obręcze KROSS (aluminium, podwójne ścianki)
Kierownica KROSS (Stal, wznios, 25,4mm)
Wspornik kierownicy KROSS (Aluminium, regulowany, 25,4mm)
Wspornik siodła KROSS (Aluminium, 27,2mm)
Stery Feimin H815
Siodło Selle Royal Freeway
Chwyty Herrmans Primergo
Pedały Aluminiowe/Nylon
Waga 16,37 kg (rozmiar L)
Wyposażenie dodatkowe oświetlenie, dynamo, bagażnik, błotniki, podpórka
Będę wdzięczna za pomóc, gdyż to mój pierwszy rower, który chcę sobie kupić…
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dzięki za Twojego bloga :)
Witam serdecznie,
Już od jakiegoś czasu poszukuję idealnego roweru miejskiego, jednak nie mogę znaleźć niczego konkretnego. Nie mogę już na nie patrzeć :)
W każdym razie chciałabym wydać maksymalnie 800zł. Chcę również, aby posiadał przerzutki. Będę jeździć nim tylko i wyłącznie po mieście. Dodam również, że przede wszystkim taki rower musi mi się podobać wizualnie.
Ostatecznie myślałam nad rowerem Maxim 0.4.3. (jednak ma 26 cali koła, a ja 168cm).
Ale znalazłam interesującą ofertę na allegro:
https://allegro.pl/rower-damski-retro-28-3-biegi-typ-holenderski-hit-i4267479074.html
Problem polega na tym, że nie mogę znaleźć strony producenta, więc nie wiem, co o nim sądzić.
Please help :)
Dzień dobry :-)
Proszę o radę. Chciałabym zakupić rower w celach rekreacyjnych. Będzie używany po mieście oraz od czasu do czasu do jazdy po polnych ścieżkach. Najważniejsze to to, że będzie ze mną jeździł synek, w foteliku Weeride montowanym z przodu. Bardzo proszę o radę, na co mam zwrócić uwagę. Jaka wielkość kół będzie dla Niego najwygodniejsza?
@Marcin – oba są markowe, żaden nie bije żadnego na głowę i oba nie nadają się do „szaleństw” w terenie, ale do spokojniejszej jazdy jak najbardziej. Oba wyglądają sensownie w tych pieniądzach.
@Ania – hej, wszystko zależy co masz na myśli mówiąc „górki”. Widzisz, to wszystko jest zależne od indywidualnych możliwości :)
Na pewno największą rozpiętość biegów będzie miał rower z zewnętrzną przerzutką, ale… do roweru miejskiego zewnętrzna przerzutka pasuje jak pięść do nosa ;) Wizualnie się gryzie.
Osobiście obawiam się, że trzybiegowej piaście dużo brakuje do normalnych, zewnętrznych przerzutek. Ale już siedmiobiegowy Nexus, to będzie to, co Tygryski lubią najbardziej :)
@Łukasz – z tych wszystkich rowerów zdecydowanie najlepiej prezentuje się Unibike Crossfire. Ma najlepszy osprzęt.
Cześć,
Szukam dla siebie jednoślada w celu dojazdu do pracy codziennie (w te i z powrotem to jakieś 20km) + wypady weekendowe po 150km, czasem o las zachaczę :) Wydaje mi się, że najlepiej wypadnie tu cross (rama XL). Cena to jakieś 1500pln +/-coś,
Moje propozycje:
http://www.rowerymerida.pl/produkt823/crossway-20-v-rower-merida.html 1599PLN
http://www.unibike.pl/crossfiregts.html 1699PLN
http://www.unibike.pl/flashgts.html 1399PLN
http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/roam.2/14053/64168/ 1899PLN – za wysoki budżet :)
https://www.kross.pl/pl/2014/cross/evado-1-0 1399PLN
ewentualnie wpomniany wcześniej Romet http://www.sporti.pl/product-pol-39663-Rower-Romet-ORKAN-2-0-M.html
może jeszcze jakąś fajną opcję pominąłem
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Cześć,
Szukam roweru głównie do jazdy po mieście. Mieszkam także w okolicy różnych górek, nie są specjalnie strome, ale za to długie! Zastanawiam się czy 3 biegi w takiej sytuacji wystarczą, czy dam radę wyjechać… Jaki jest odpowiednik „jedynki” w rowerze z 7 biegami? Druga sprawa to waga roweru. Czy ciężar i ilość biegów są w jakimś związku, da się to jakoś szczególnie odczuć przy jeździe?
Moje typy:
1. http://www.cossack.pl/classic-city/104-cossack-classic-city-283alu-kolor-wanilia-rower-damski-miejski-2014.html
2. http://www.cossack.pl/avantgarde/201-cossack-avangarde-287-alu-kolor-cappuccino-rower-damski-miejski.html
3. http://www.cossack.pl/moonrider/226-cossack-moonrider-287-alu-kolor-wanilia-rower-damski-miejski-2014.html
Pierwszy ma 3 biegi, ale jest lżejszy. Drugi 7 biegów, ale cięższy (ok. 18-19 kg).
Będę wdzięczna za odpowiedź, bo się zastanawiam i zastanawiam… i dalej nie wiem, który kupić.
Kurcze no i nie wiem na który się zdecydować… W terenie raczej szalał nie będę, w grę wchodzi jedynie rekreacja. Z tych dwóch, który by mi pan polecił? biorąc pod uwagę przeznaczenie i osprzęt. Nie miałem do czynienia z żadnym z tych producentów i nie wiem czy któryś z tych rowerków np. bije drugiego na głowę :)