Skocz do zawartości

MTB solidny, rekreacyjny, pod przyczepkę


Rekomendowane odpowiedzi

Tematu tego ocupas nie znałem. Właśnie doczytałem na ten temat.

Mój młody w ostatnich latach dużo trenował w Hiszpanii. W jednym roku wynajęli z kolegami apartament w Calpe na 2 miesiące od połowy stycznia do połowy marca. Pojechali z trenerem samochodem. Pogoda była rewelacyjna. Cały czas 15-25 stopni. Były może przez ten okres 1-2 dni deszczowe. Jest to powód dla którego grupy zawodowe namiętnie trenują tam zimą. W tym roku był miesiąc na Majorce od końca stycznia. Niestety pogoda była kiepska. Były dni ze śniegiem, sporo też padało. Byliśmy też na Teneryfie zimą. Pogoda super i tereny do treningu super. Na Cyprze też byliśmy której zimy. Było tak gdzieś 15-20 stopni i też dobre warunki do treningu. Ale Hiszpania w postaci Costa Blanca to chyba optymalny wybór. Wielu kolarzy zawodowych i grup osiedliło się w hiszpańskiej Gironie, w Katalonii i pobliskim Loret de Mar. Trochę zimniej ale widać coś ich tam przyciąga.

Włochy wydają mi się niebezpieczne w sensie kultury jazdy. Wielu kolarzy straciło tam już życie, słyszałem też o dziesiątkach wypadków. W Hiszpanii jakoś jest dużo większy szacunek na drodze do kolarzy. Podobnie zresztą w Niemczech czy w Austrii którą uwielbiam. Mój syn jeździ teraz w niemieckiej grupie i mają bazę między Kolonią i Dusseldorfem. Zero problemu na drodze. I ma całkiem fajne tereny do treningu, podobne do naszych Gór Świętokrzyskich. Ale jak zjechał tam z Majorki w końcu lutego to pogoda była podła.

Mieszkałem wiele lat temu w Turcji. Głównie w Antalyi. Pogodowo było super, krajobrazowo też. Ale strach było rowerem jeździć. Nie ma gorszych kierowców niż Turcy. Rzeź na drodze :) Byliśmy wtedy z kumplem chyba jedynymi w latach 90-tych którzy jeździli tam na rowerach. Obecnie Turcja otwiera się na kolarstwo. Organizują obozy wysokościowe, wyścigi szosowe i MTB. Piękne tereny:
http://www.cycleinturkey.com/activities/altitude-training-camps.html

Chorwacja też popularna na rower. Dużo polskich klubów juniorskich tam trenuje bo koszty stosunkowo niskie. Młodego kiedyś też tam wyprawiłem do Makarskiej. W marcu było 10-15 stopni i dobra pogoda.

Odnośnik do komentarza

Ale kultura jazdy w Chorwacji to podobna do tej we Włoszech ?.

Jestem teraz na kontrakcie w Niemczech i u nich to jest aż do przesady w drugą stronę bo oni nawet nie wyprzedzą np. w miejscowości, szczególnie jak jest ograniczenie do 30 km/h i czasami im macham żeby mnie wyprzedzili bo czuję presję, że muszę lecieć te 30 km/h żeby ich nie blokować ?.

Najbardziej pro-rowerowe przepisy są jednak w Holandii, parę lat temu byłem tam na kilkuletnim kontrakcie i wykupowałem dodatkowe ubezpieczenie prawne w razie kolizji z udziałem rowerzysty bo u nich z założenia rowerzyści zawsze są na wygranej pozycji mimo, że prowadzi to do patologicznych sytuacji bo w ogóle nie zwracają oni uwagi na przepisy i czy mają pierwszeństwo, szczególnie młodzież ze smartfonami w ręku patrząca się w ich ekrany a nie na drogę

Odnośnik do komentarza

A  jak to jest z przepisami w Niemczech odnośnie ścieżki rowerowej? Bo parę razy ktoś nam zwrócił tam uwagę że nie można po ulicy jak jest ścieżka. Ale coś mi się kojarzy że jest przepis że rowery sportowe nie zawsze muszą jeździć po ścieżce.

Mój młody parę razy ścigał się i trenował w Belgii. I strasznie na te ścieżki narzekał że nie może przez nie porządnego treningu zrobić. Ma zrobić trening 150 czy 200 km i musi się pierniczyć po ścieżkach. A po ulicy nie wolno jak jest ścieżka.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, gosc napisał(a):

Jakie muzeum, skoro kasety 3x7/8 są cały czas montowane, np. https://www.centrumrowerowe.pl/kaseta-shimano-acera-cs-hg41-pd16039/ nie mówiac o wolnobiegach.

Napęd 3x6 mam w metalowcu, którym jeżdżę lub taki, jeśli dobrze policzyłem zębatki https://www.olx.pl/d/oferta/rower-miejski-do-sprzedania-CID767-IDUsqjE.html?isPreviewActive=1&sliderIndex=1 . Fotki kiepskie.

Może doprecyzuję, bo poprzednio trochę umknęło. Jaki jest odpowiednik ustawienia biegu w 1x10/11 dla biegu, np. 3x4/5 w 3x7/8? Też jakiś środkowy? Cały czas mam wrażenie, że przednia zębatka w 1xXX jest za mała i nie daje takiego momentu obrotowego jak 3 w 3xX.

 

Jako mgr fizyki technicznej muszę poprawić, że im mniejsza zębatka z przodu tym większy moment ale mniejsza prędkość. 1x ma więc większy moment niż 3 bieg z przodu w 3x, odpowiednik 3x6 w napędzie 1x10 jest okolice 8 biegu. W 1x10 tak jakby brakuje najmniejszego i największego biegu w porównaniu do 2x10 albo 3x8/3x9. Przy 1x12 przy kasecie 10-52 masz w praktyce wszystkie biegi w stosunku do 3x9

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.05.2023 o 15:42, jajacek napisał(a):

Absolutnie się z tym nie zgadzam. Jest to bzdurna reguła. Jeżdżę na MTB 19 cali mimo bycia pomiędzy rozmiarami, gravelu 56 pomimo bycia dużo bliżej 54 i na szosie 54. Rower ma być dopasowany do morfologii, możliwości i potrzeb użytkownika. Jakby kupił 19 cali to niewiele by to zmieniło. Zamiast stacku 441, miałby 337. 5 mm mniej. Zamiast reach 441, reach 425. 16 mm mniej. I zamiast mostka 100, mostek 90. Zmienia mostek na krótszy i ma to samo. Więc problem kompletnie nie leży w rozmiarze roweru. Tylko w tym że użytkownik nie czuje się obecnie komfortowo na nim. Zamiast dyskutować na ten temat w necie, sugeruję korzystać z pięknej pogody i zacząć jeździć ? Jak pojeździ to jego optyka postrzegania roweru się zmieni.

Przepraszam, że się wbiję, jednak troszkę mnie to zaniepokoiło, a może nie ma potrzeby tworzyć osobnego wątku.

Właśnie kupiłem nowy rower, jednak mam jeszcze szansę anulować lub zmodyfikować zakup. Chodzi właśnie o rozmiar roweru mtb na kołach 29.

Mam 178,5 cm wzrostu, przekrok ok. 84 cm, bardziej chudy niż gruby. Jako, że w tabelach jestem na granicy dostępnych rozmiarów 17 (na wzrost 168 do 180 cm) i 19 (178 do 190 cm), przestraszyłem się wielkiej kobyły i wziąłem mniejszy rozmiar. Jeździłem już rowerem za dużym z prostą kierownicą i była tragedia, wszystkiego się odechciewało.
Tam jest dokładnie TT 589 mm plus mostek 60 mm. Długość rury podsiodłowej 430 mm.Reach 397, Stack 629.
A przy rozm. 19, efektywna długość 610 plus mostek 60 mm. Reach 413, Stack 645.
Mam się martwić i zmieniać? Bardzo dziękuję za poradę!

Odnośnik do komentarza

Znacznie lepiej i profesjonalniej opisał to @lukasz.przechodzen 

https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/

Mi zawsze się sprawdzało lepiej by wziąć rozmiar niżej w sytuacji gdy 2 rozmiary pasują, nie wyobrażam sobie jezdzic po górach na za dużym rowerze, chyba że szukając okazji do przejażdżki defenderem goprowców. Ale, ludzie mają różne proporcje ciała. Ładnie tam masz opisane.

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, liverpoolczyk02 napisał(a):

Przepraszam, że się wbiję, jednak troszkę mnie to zaniepokoiło, a może nie ma potrzeby tworzyć osobnego wątku.

Właśnie kupiłem nowy rower, jednak mam jeszcze szansę anulować lub zmodyfikować zakup. Chodzi właśnie o rozmiar roweru mtb na kołach 29.

Mam 178,5 cm wzrostu, przekrok ok. 84 cm, bardziej chudy niż gruby. Jako, że w tabelach jestem na granicy dostępnych rozmiarów 17 (na wzrost 168 do 180 cm) i 19 (178 do 190 cm), przestraszyłem się wielkiej kobyły i wziąłem mniejszy rozmiar. Jeździłem już rowerem za dużym z prostą kierownicą i była tragedia, wszystkiego się odechciewało.
Tam jest dokładnie TT 589 mm plus mostek 60 mm. Długość rury podsiodłowej 430 mm.Reach 397, Stack 629.
A przy rozm. 19, efektywna długość 610 plus mostek 60 mm. Reach 413, Stack 645.
Mam się martwić i zmieniać? Bardzo dziękuję za poradę!

Sądzę że za mały ten rower ale zależy jaki masz zasięg rąk, co to za typ roweru i jakie zastosowanie. Reach i stack w moim rowerze o w miarę normalnej geometrii ani zbyt agresywnej ani rekreacyjnej to w rozmiarach:
S 395/599
M 418/608
L 441/622

Czyli masz reach od rozmiaru S a stack od rozmiaru L. Będziesz miał zepewne sztycę podsiodłową wywaloną w kosmos i będziesz wyglądał jak na rowerze po młodszym bracie. Ale może tak Ci pasuje.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, jajacek napisał(a):

A  jak to jest z przepisami w Niemczech odnośnie ścieżki rowerowej? Bo parę razy ktoś nam zwrócił tam uwagę że nie można po ulicy jak jest ścieżka. Ale coś mi się kojarzy że jest przepis że rowery sportowe nie zawsze muszą jeździć po ścieżce.

Generalnie jak jest ścieżka to powinno się jechać ścieżką ale szosowcy jeżdżą po drogach/ulicach. Ja poza terenem zabudowanym jednak przeważnie jeżdżę ścieżkami jak są, bo poza terenem zabudowanym przeważnie są dobrej jakości - gładki i równy asfalt. W mniejszych wioskach ścieżki są przeważnie współdzielone z chodnikami i tam jeżdżę po ulicy - w końcu mojego Tribana 100, którego tam mam z daleka można uznać za rower szosowy ?. Generalnie w tzw. Niemczech Zachodnich jest trochę wyższa kultura i jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś mnie strąbił czy zwrócił uwagę, co innego w Niemczech Wschodnich - niestety w tej części kilka razy mi się zdarzyło, że trąbili, szczególnie poza terenem zabudowanym.

44 minuty temu, liverpoolczyk02 napisał(a):

Mam 178,5 cm wzrostu, przekrok ok. 84 cm, bardziej chudy niż gruby. Jako, że w tabelach jestem na granicy dostępnych rozmiarów 17 (na wzrost 168 do 180 cm) i 19 (178 do 190 cm), przestraszyłem się wielkiej kobyły i wziąłem mniejszy rozmiar. Jeździłem już rowerem za dużym z prostą kierownicą i była tragedia, wszystkiego się odechciewało.

Ja w podobnej sytuacji z rowerem mtb pi przymiarkach i przejażdżkach wybrałem mniejszy rozmiar i jestem bardzo zadowolony. Rower mtb typu xc i tak jest dość długi i ma się na nim dość wyciągniętą sylwetkę i nie wyobrażam sobie siebie na kilkugodzinnej przejażdżce jakbym wziął większy rozmiar. Co innego z tzw. rekreacyjnymi mtb, tam większy rozmiar da nam jeszcze bardziej rekreacyjną pozycję 

Odnośnik do komentarza
39 minut temu, Veriv napisał(a):

Znacznie lepiej i profesjonalniej opisał to @lukasz.przechodzen 

https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/

Mi zawsze się sprawdzało lepiej by wziąć rozmiar niżej w sytuacji gdy 2 rozmiary pasują, nie wyobrażam sobie jezdzic po górach na za dużym rowerze, chyba że szukając okazji do przejażdżki defenderem goprowców. Ale, ludzie mają różne proporcje ciała. Ładnie tam masz opisane.

Cytując za Łukaszem:
"Wzrost: 171-183 cm i przekrok: 74-86 cm – rama 17 cali (przy 182/84-89 przymierzyłbym się także do ramy 19 cali)"

No sorry ale próba wsadzenia kogoś 180 wzrostu, 86 przekroku na ramę 17 cali w MTB to kompletna bzdura. Akurat kumpel z którym jeżdżę ma dokładnie takie proporcje. Całe życie jeździ na L. M są zdecydowanie za małe.
Na M miałby sztycę podsiodłową przynajmniej 2-3 cm poza zakres i dusiłby się na długość, chyba żeby zamontował mostek 120 co byłoby kolejną bzdurą.

Szosa M 54 dla niego mogłaby być. Ale jeździ na L 56 z krótkim mostkiem 80 bo woli mieć wyżej kokpit ze względu na problemy z kręgosłupem piersiowym. Przełajówkę też ma L 56.

Nie ma żadnych stałych reguł. Mój syn który ma 183 wzrostu i przekrok 90 jeździ na MTB 19 cali czyli L, szosie 54 czyli M, rowerze czasowym 52 czyli S i rowerze torowym 58 czyli XL. Rower dopasowuje się do proporcji i potrzeb zawodnika. Wszelkie regułki typu musisz mieć siodło tak a tak, kąt nogi tak a tak, jak jesteś między rozmiarami to mniejsza można włożyć między bajki. Następna bzdura to branie pod uwagę tylko wzrostu i przekroku. Na bikefittingu dochodzi długość kończyn, mobilność kręgosłupa, szerokość obręczy barkowej i parę innych czynników.

Odnośnik do komentarza

I to jest właśnie ten dylemat, do którego zmuszony jest normalny człowiek, który chce sobie znaleźć sposób na odprężenie się.

Właśnie robię rekonesans na starym rowerze na kołach 26, i stwierdzam, że rozmiar, który mam w nim, od środka sztycy do Kierownicy, czyli 65 cm, to mało, bo większość czasu jeżdżę na rogach, trzymając dłonie jakby za kierownicą. Tak jak mówi jajacek, mam wysuniętą sztycę w górę i finalnie brakuje zasięgu poziomego, do tego mam wrażenie, jakby kierownica w wyniku wysunięcia sztycy była za nisko. Za długo nie mogę jeździć, bo się męczę. 

W tym momencie skłaniam się do zmiany decyzji i wzięcia rozmiaru 19. Choćby po to, by poczuć zmianę. 

A wybrany rowerek to ten:

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-r-raymon-hardray-4-0-pd30139/?v_Id=175614

Na żadne wyścigi, do zwykłej jazdy wszędzie, w większości szutry i lasy zachodniej Polski... Dlaczego taki, a nie sraki, radzę odpuścić, rower bardzo się podoba wizualnie, a po to nie daję za niego majątku, by w przyszłości mieć jeszcze manewr. 

 

 

Odnośnik do komentarza

W przytoczonym artykule są jedynie przykładowymi, popularnymi wartościami podczas gdy na rynku nie ma żadnej standaryzacji. To jak rozmiar buta 44 ? Co producent to inna wielkość tego samego rozmiary

Dla przykładu rozmiar M w Rockriderze XC900S (cross-country 120/120mm)

Stack : 604mm,Reach:420mm

w Canyonie Lux Trail (cross-country 120/120mm)

Stack: 591mm, Reach 440mm

Przy czym w Rockriderze jest troche bardziej pochyła rura podsiodłowa więc siedzisz tak jakby dalej od ramy. Efektywnie M w rockriderze = S w Canyonie.

 

PS: : chciałem dodac fajny link do artykułu knurświnów o doborze ramy. Strona coś im padła, ale znalazłem inny fajny artykuł. Co prawda to o enduro/trail ale jest dużo analogii do cross-cuntry bo rozwój trwa w tym samym kierunku i te rowery jezdzą zgrubsza po tym samym, choć pewnie z różnymi prędkościami. 

https://www.1enduro.pl/rozmiar-ramy-enduro-trail-2021/

Odnośnik do komentarza

Wiesz, pozmieniały się też geometrie. Największe zmiany są rynku MTB/Enduro i gravel. Mój syn ściga się na rowerach szwajcarskiej firmy ARC8. Oni mają fulla downcountry którego sprzedają tylko w dwóch rozmiarach. M i L. I twierdzą że większość użytkowników jest w stanie się wpasować.

https://www.arc8bicycles.com/bikes/mountain/evolve-fs

Michał z 1enduro ma dużo bardzo sensownych artykułów. Poczytam to z linku w wolnej chwili. Ale jest trochę pod wpływem marketingu za który mu zapłacono i od czasu jak reklamował jakieś chłamy Marina o co się ścięliśmy, to czytam znacząco mniej :)  Ale ma wiedzę i doświadczenie i bardzo ciekawe poradniki.

Odnośnik do komentarza

@liverpoolczyk02 szczerze mówiąc bez przymierzenia roweru ciężko wybrać. 

Tak jak pisał @jajacek musisz zadbać o to by długość rury podsiodłowej+długość sztyc (ale tylko ta część która może wystawać+ grubość siodła) muszą być większe niż Twój przekrok. ALE reszta zależy już od propozycji ciała (długości rąk, torsu i nóg) i niektórzy muszą wybrać mniejszy rozmiar a inni większy. Ogólnie te zakresy podane na stronie producenta to sobie można wsadzić w d...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...