Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 997
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Istnieje taka możliwość ale nie zawsze. Niektóre widelce są już przygotowane że dołożyć Remote Lockout, inne nie. Suntoura zwykle nie. W związku z czy wiąże się to oprócz dokupienia linki i przełącznika co jest małym kosztem, z wymianą elementów korony widelca. Z grubsza wyjdzie się na koszt zbliżony do nowego widelca z Remote Lockout w komplecie niestety. Unibike byłby w porządku gdyby dawali tę blokadę w komplecie. Przypuszczam że kosztowałoby to ich jakieś 50-80 zł więcej a klient byłby zadowolony. Nie rozumiem ich polityki. Tak z ciekawości możesz podzwonić po dealerach i spróbować ustalić czy nie dałoby się niewielkim kosztem załatwić takiego upgrade'u. Mogę podać kontakt do znajomej która handluje Unibikiem u siebie w sklepie na Obozowej.
  2. Z tych zdjęć to nic nie widać. Widać trochę zadrapań na korbie. Jakby były dokładniejsze zdjęcia korby to można coś powiedzieć. Pytanie brzmi po jakim czasie mocno obdrapiesz korbę? Oceniam że po jakimś min. 2 tys. km. Oczywiście zależy gdzie i jak kto jeździ.
  3. Trochę poczytałem i gdybym sam miał teraz kupić koła treningowe to ze względu na wytrzymałość, uszczelnione piasty na których można bezawaryjnie śmigać zimą i ładny wygląd, kupiłbym to: http://www.wiggle.co.uk/fulcrum-racing-5-lg-cx-alloy-clincher-wheelset/
  4. Co do zimy się zgadzam. Co do niechęci do biegania również. Możliwość przejechania 100km jest tylko kwestią regularności. Mniejsza waga oczywiście temu sprzyja. Też się kiedyś upasłem i jeździłem 20 km na trzy razy. Zdarza się. Co do meritum. Cube i Kross są to dobre firmy, które mają nowoczesne, droższe, lżejsze, ładniejsze (kwestia gustu) ramy. Ramy te są inaczej uformowane niż np. Unibike i Northec. Mają wewnętrzne prowadzenie linek, trochę inne, nowocześniejsze rury sterowe z nowocześniejszymi amortyzatorami. Ogólnie bardziej dopracowaną całość. Są też droższe. Pytanie czy ktoś chce za to dopłacić. Unibike stoi oczko niżej a Northec to taki chińczyk z najniższej pólki podobnie jak często tu spotykany Spartakus. W tym budżecie powinieneś celować w rower na osprzęcie Shimano Deore z amorem olejowo-sprężynowym z blokadą skoku. Najczęściej tu stosowanym i jednym z lepszych tego typu do rowerów typu cross jest Suntour NCX D-RL. Co do hamulców to muszę Cię zmartwić. Tarczówki potrafią wydobyć takie dźwięki że żaden v-break się do nich nie umywa. W crossie tarczówki mają przewagę wyłącznie na mokrej nawierzchni z górki tudzież w błocie. Tam ma krótszą drogę hamowania. Dobrze ustawiony v-break działa bardzo dobrze, jest tani i łatwy w serwisowaniu ale szukać dobrego roweru na v-breakach można obecnie ze świecą. Co do ostatniego. Northeca. Ma dobry amor, dobry opsrzęt i najtańsze hamulce tarczowe jakie Shimano produkuje. W porównaniu do innych jest okropnie ciężki. Oczywiście nie ważyłem każdej jego części ale domyślam się że zastosowano ciężkie, tanie obręcze, kierownicę, mostek i sztycę podsiodłową a sama rama jest z gatunku najcięższych na rynku bo rower odstaje od niektórych konkurentów prawie 2kg czyli blisko 20%. Waga ma znaczenie przy przyspieszaniu, jeździe pod górkę, jeżdzie w terenie. Cube i Kross odpadają ze względu na kiepski osprzęt. Unibike odpada ze względu na brak blokady skoku. W granicach Twojego budżetu jest Radon Scart 7.0: http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-70/ Trochę powyżej Romet Orkan 5: http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_5_M,10,698,699,14455,2016.html Może warto poszukać czy nie ma tych modeli w kolorystyce z 2015 a co za tym idzie w niższej cenie. Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę.
  5. To też niezły wybór: http://allegro.pl/kola-fulcrum-racing-5-shimano-i6225561790.html
  6. Na podjazdy to dobrze mieć lekkie koła ale wykraczają poza Twój budżet. Zondy które ważą koło 1500 gram kosztują ok. 350 Euro. Więc raczej celujesz w koła ok. 1800 gram. Nawet przy mojej dość dużej wadze koło 90kg Zondy są idealnie proste. Niższe modele typu Scirocco i Vento też się raczej nie rozcentrowują. Jak mało ważysz to możesz wziąć standardowe. Jak więcej lub jeśli zamierzasz jeździć zimą i/lub po szutrach to wziąłbym w wersji CX.
  7. Przemek, w tym budżecie większość kupuje Spartacusa na Alivio za 1500. Albo crossa albo mtb.
  8. Ze dwóch chłopaków którzy jeżdżą ze mną na szosie ma te Peritusy i fajnie wyglądają. A co to za producent? Do czego te koła? Do treningów codziennych? Czy do wyścigów/ustawek? Po płaskim czy po górach? Co do Mavic to się nie wypowiem bo nigdy nie miałem. Natomiast Campagnolo/Fulcrum, bo to wychodzi z tej samej fabryki, katujemy wraz z młodym do bólu i nie ma problemu. Ostatnio widziałem że koleś który jeździ na kolejnej ramie, tym razem jakiejś aero Cippolini, miał Khamsiny które katuje z jakieś 5 lat i też im nic nie jest. W tym budżecie jak dołożysz parę złotych to możesz celować chyba w bardzo ładne Campagnolo Scirocco albo w wersji wzmocnionej CX z uszczelnianymi piastami albo w normalnej: http://www.wiggle.co.uk/campagnolo-khamsin-asy-cx-cyclocross-wheelset/ http://www.wiggle.co.uk/campagnolo-scirocco-35-cx-clincher-wheelset/ Jest też Campa Vento za 200 Euro: http://www.wiggle.co.uk/campagnolo-vento-asymmetric-g3-wheelset/ i Fulcrum Racing 5 LG: http://www.wiggle.co.uk/fulcrum-racing-5-lg-alloy-clincher-wheelset/ Poszukałbym też na stronach rosebikes.pl i bike24.com
  9. Profesjonalne rowery zaczynają się od 10 tys w górę. Pomiędzy nimi jest wiele przestrzeni na różne inne. Spojrzałem na geo Gianta i wszystkie te rowery mają bardzo długie górne rury, w każdym rozmiarze i krótkie, podniesione do góry mostki.
  10. Różne błotniki już ćwiczyłem. Mam obecnie w crossie SKS Chromoplastics zamontowane na stałe. W MTB i trekkingu używałem przeróżnych. Mam jakiś SKS na taśmę. Rzadko kiedy jest na miejscu tak jak powinien. W związku z tym tak na szybko to używam Ass Saver z Decathlonu za kilkanaście złotych montowany pod siodełko. Te różne SKS Velo mi się podobają. System mocowania wygląda z sensem. Czasem też używam kompletu Zefala kupionego w Decathlonie ale nie pamiętam nazwy. Z przodu płetwa na gumki z tyłu montaż do sztycy ale nie na taśmę tylko na jakiś inny patent, zaciskowy, który bardzo dobre trzyma. Z przodu dobry jest też Shockblade tudzież Shockboard montowany pod widelecem.
  11. Przednia przerzutka to nie jest kosmiczna technologia. Wszystko co robi to rusza wózek o parę mm. Klasa wyżej czy niżej nie ma imho znaczenia. Podobnie łańcuchy czy kaseta. Przy komponentach wyższej klasy zyskasz parę gram ale jakie to ma znaczenie w rowerze typu cross? Raczej nikłe. Piasta M615 nie wiem jak jest zbudowana więc się nie wypowiem. Hamulce jeździć do zajeżdżenia lub momentu że uznasz że potrzebujesz lepsze.
  12. Bluemelsy jak się nie mylę są montowane na śrubę. Jeśli tak to nie ma mowy o szybkim montażu/demontażu. Przynajmniej dla mnie szybki demontaż oznacza zdjęcie błotnika w kilka sekund bez użycia kluczy.
  13. Obecnie bym nie dopłacił. Hamulce i jedne i drugie taniutkie, kiepskie. Piasta czy Acera czy Deore to nie jest duża różnica. Na asfalcie obie dadzą radę. W teren obie się słabo nadają. Właśnie mój syn zajechał M525 ale jeżdżąc w MTB. Sam kupiłem crossa na manetkach XT, hamulcach Deore i przerzutkach XT i widzę że nie było takiej potrzeby. Deore i Deore SL/SLX do jazdy crossem wydają się być w pełni wystarczające. SL/SLX ma najlepszy stosunek jakości do ceny. Amor powietrzny mam w MTB. W crossie właśnie ten z niższego modelu Cube'a olejowo-sprężynowy. Nie odczuwam potrzeby posiadania powietrznego w crossie. A powietrzny niestety jeść woła. Trzeba go regularnie serwisować bo inaczej będzie lipa. Olejowo-sprężynowy może się obejść bez serwisu latami. Jedne i drugie opony są ok. EDIT Poprawiam się. Te Magury jednak coś kosztują. Ale nie są to zbyt popularne hamulce. Większość używa albo Shimano albo Avidy. Shimano są tańsze w serwisie i generalnie bezproblemowe. Avidy są upierdliwe i się psują. Deore na przód i tył kosztuja ok. 400. Te Magury też kosztują coś koło tego. Więc zważając na to może jednak zastanowić czy nie dopłacić.
  14. Ale ten nowy Author to już inny rower, z amortyzowanym widelcem. A Markowi chodziło o to żeby go uniknąć. Do miasta to faktycznie byłby dobry rower z napędem z jedną tarczą z przodu. Wtedy odchodzi przednia przerzutka. Hamulce canti albo mini-v. Jadąc po mieście większość czasu jeżdżę na tarczy typu 39/38/36. W MTB mam 36 i bardzo rzadko, nawet w lesie, zrzucam na mniejszą. W trekkingu trzyrzędowym miałem bodajże 38 i chyba 90% czasu jeździłem na niej.
  15. Trochę szersze obręcze może by się przydały. Ale te w Tribanie nie są złe. Jeśli dobrze pamiętam to są jakieś oczkowane obręcze, 32 szprychy. Zawsze możesz kupić jakieś niedrogie koła. I tak wyjdzie taniej niż konkurencja. Ja bym najchętniej jeździł po mieście na oponach Schwalbe Maratonach albo na oponach, które mam od crossa a które są przełajowe na suchą pogodę, Spec Trigger Sport.
  16. Marek aż tak to nie śledzę co tam sprzedają :) Ja szczerze mówiąc też mam pomysł żeby przygotować sobie jakiś rower miejski o podobnym profilu. Założenie jest takie żeby był na sztywnym widelcu, gumach typu 32-35 i nie wpadający za bardzo w oko. W moim przypadku mam na balkonie rower Author Classic na ramie Cro-Mo, taki: Trochę amortyzacji zamierzam uzyskać przez niższe ciśnienie. No i jakieś błotniki trzeba będzie założyć. Rozważałeś używki czy tylko nówki wchodzą w grę? Natomiast z nówek to Triban 500 FB ma sens. Podobno można do niego założyć opony gdzieś do 700x30. No i dużo nie kosztuje, 1300. Chyba że wolisz takiego Krossa ze względu na prostszy napęd.
  17. Kierownica oczywiście ma znaczenie ale nie przy przymierzaniu się w sklepie tylko przy długotrwałej jeździe ale to już temat na dłuższą tyradę. Jak ktoś miał parę rowerów i wie jaki potrzebuje rozmiar i geometrię to spokojnie może kupować przez neta. Najważniejsze są rama, amor i osprzęt. Kierownicę, mostek i siodełko można zawsze sobie dopasować. Przez wiele lat jeżdżenia zebrały mi się mostki w rozmiarach 60,75, 90 i 100 mm. Kilka kierownic z którymi eksperymentowałem. Na szosie bodajże dopiero szósta czy siódma okazała się optymalna. Z MTB/crossem prostsza sprawa. No i z pięć czy sześć siodełek. Te najtrudniej dobrać. Rzadko mi się zdarza używać mostka, kiery i siodełka, które dają fabrycznie.
  18. Za mała rama oznacza zwykle że musisz wymienić sztycęe podsiodłową na dłuższą żeby nie pękła rama w okolicy zacisku podsiołowego jak za dużo wyciągniesz. I wymienić mostek na dłuższy. Tudzież go podnieść bo w mniejszej ramie jest zwykle mniejsza rura główki sterowej. L to zwykle 19 cali a nie 21. Może w Canyonie jest inaczej. Zwykle L jest na ok. 180 wzrostu.
  19. Ad 1. Kupiliśmy na wyprzedaży wrześniowej dlatego taka cena. Ad 2. Składaliśmy ostatnio koledze przełajówkę na tarczówkach mechanicznych, Wybór porządnych hamulców był między Avid BB7 i Hayes CX5. Wybralismy Hayesy. Tarcze 160 przód, 140 tył. Koszty serwisowe praktycznie żadne. Podobnie jak Ty mam do hydrauliki i elektroniki ograniczone zaufanie. Co do Dual Pivot to akurat w nowo składanym rowerze szosowym chcę spróbować zamontować D-Skeletony. Czyli 75% siły hamowania z przodu (dual pivot) i 25% z tyłu (mono pivot). A to dlatego że kilka razy w panice zdarzyło mi się pocisnąć tył zbyt mocno i zablokować koło. Zobaczymy czy będzie lepiej.
  20. W tym Focusie co składaliśmy też wybraliśmy tarczówki mechaniczne. Nie hamują tak dobrze jak hydrauliczne ale zawsze działają przyzwoicie i są tanie w serwisie. Nie ma żadnego odpowietrzania, wymiany płynów itd. i działają z klamkami od hamulców obręczowych. W tym przypadku hamulce Hayes CX5.
  21. Uważam że bardzo fajnym napędem jest 48x32. Składaliśmy koledze przełajówkę na ramie karbonowej Focusa i namówiłem go na taki napęd. Z tym że założeniem był rower do jazdy po górach. Z tyłu ma chyba 11-34 czyli pod górę może wrzucić 32x34. Na takim przełożeniu wjeżdża bez problemu na ścianki o nachyleniu 25%. My dużo jeździmy po górach. Czasem po nieznanych terenach gdzie nie wiemy jaką zastaniemy nawierzchnię. Wtedy jego napęd oraz szersze opony a jeździ na 700x32 bardzo się przydają. Na zjeździe ode mnie odstaje ale to nie jest tak ważne. Ja jeżdżę po górach na szosie Specialized Roubaix z napędem 3x10. Z przodu mam 52x39x30 z tyłu 13-29., opona 700x28 przód, tył 700x30. Ale muszę powiedzieć że podwójny napęd z szerokim zakresem przełożeń jest jednak lepszy i wymaga mniej regulacji. Zmiana korb z 50-34 na inne może być kosztowna. Z tym że jest bardzo prawdopodobne że można te blaty zmienić na 48 i 32. Za dwa blaty firmy Stronglight zapłacisz ok. 230 zł plus wymiana ok. 50 zł. Ja tak wymieniałem mojemu młodemu bo takie są przepisy PZKol dla jego kategorii że nie może mieć więcej niż 46 zębów z przodu. Zdjęliśmy blat 50 i założyliśmy 46. Trochę regulacji i jest ok. Zmiana na 48 to praktycznie bez regulacji się obejdzie.
  22. Coś się już zgubiłem. To jest pytanie czy założysz opony 27,5 i do crossa który normalnie ma opony 28? Założyć można ale po co? 27,5 to jest niewiele większe niż 26. Do 26 często wejdzie 27,5. Ale każdy rower ma swoją geometrię i założenie kół kompletnie innej wielkości zaburza tę geometrię.
  23. Ciensze opony powinieneś spokojnie założyć. Chyba że mają jakąś ultra grupą obręcz. Ale nie sądzę.
  24. 19 wydaje się zdecydowanie za długa przy tym wzroście. Chyba że to jakaś damska numeracja. 168 w męskiej numeracji jest na granicy Si M czyli 15 i 17,5 cala. Prosty test który pozwala ocenić długość jest taki że wsadzasz łokieć przez koniec siodełka z wyciągniętymi palcami. Powinnaś prawie dotykać kierownicy. Wtedy jest ok. Jak jest duża przerwa to rama jest za długa.
  25. Ten Fuji niezły. Karbonowy widelec, rozsądny napęd. Z tym że jest to napęd typowo szosowy. Dla nietrenującego amatora może być mało elastyczny. Może być trudno złapać optymalne przełożenia. 50 może być za dużo 34 za mało. Asfalt ok, ścieżki rowerowe i szutry to na mniejszym ciśnieniu. Gruntówki i ścieżki leśne to nie na tych oponach. Możesz zajść do Metrobikes, może mają coś zeszłorocznego za sensowne pieniądze. Np Specialized Sirrus lub Crossover.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...