Polski Bus ma przepisy że weźmie zapakowany rower pod warunkiem że jest miejsce w luku bagażowym. Innymi słowy jest się na łasce i niełasce kierowcy. Ale ponieważ Polski Bus jest stosunkowo tanim przewoźnikiem i można dojechac nim za ok. 100 zł do Wiednia lub Pragi to warto przećwiczyć temat.
Ja mam z kolei doświadczenia z wożeniem rowerów samolotem. Wielu przewożników weźmie rower za 40-50 Euro w jedną stronę. Są to np. Ryan Air, Wizz Air, Lot i Lufthansa. Niestety najczęsciej latam z Itaką a ich przewoźnikiem jest czeska firma Travel Service. Ich ceny przewozu roweru są bandyckie i wynoszą 120 Euro w jedną stronę więc nigdy nie skorzystałem. Próbowałem interweniować w tej sprawie w Itace ale mają to w nosie i nie doczekałem się odpowiedzi na maila.
Jak ktoś ma info jakie są koszty przewozu roweru u innych tanich przewoźników latających z Polski niech proszę je zamieści.
Jest też możliwość wysłania roweru kurierem na miejsce. Ale jak to zrobić w przypadku zagranicy to nie mam pojęcia. Czy ktoś to ćwiczył?
Jesli chodzi o sposób pakowania roweru to są dwie szkoły. Tania i upierdliwa czyli wyżebranie kartonu w sklepie rowerowym i opakowanie roweru folią bąbelkową, wyrzucenie kartonu po przylocie i kolejny sklep rowerowy przed odlotem. Droga i nieupierdliwa to dedykowana torba lub walizka rowerowa. Można kupić, można też wypożyczyć. Ja mam akurat Evoc Bike Travel Bag i chwalę. Wożę też w niej rower w samochodzie na dłuższe podróże. Ale czy była warta swojej ceny, 300 Euro, to już mam wątpliwość. W warszawie jest sklep rowerowy Airbike w którym można wypożyczyć torby i walizki rowerowe. Nie wiem niestety jaki to koszt.