-
Postów
13 994 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Ja sprzedałem w tym roku Speca Sirrusa z widelcem karbon i tylnymi widełkami karbon 9,8kg na pełnej Tiagrze z ergo gripami i nowym świetnym siodłem za 2000. Natomiast kupiłem Speca Crave'a Pro, cena katalogowa 7400 za 3000. Ale był zajechany więc na starcie musiałem w niego włożyć 1000.
-
Z praktyki przy odpowiedniej konserwacji jedna porządna kaseta może objechać 3 łańcuchy. Ale znależy jaka kaseta i jakie łańcuchy. Te niższej klasy długo nie pociągną więc jeśli łańcuch skacze to zapewne kaseta do wymiany.
-
700x33 to rozmiar przełajowy. To jaka opona jest potrzebna?
-
Rower trekkingowy do 6000 PLN
jajacek odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Abstrahując od konkretnych modeli. Co chciałbym mieć w takim rowerze? Rama alu lub stal bo karbon nie bardzo nadaje się do wożenia bagaży, bagażników i sakw. Amor bezobsługowy, dobry amor olejowo-spręzynowy z blokadą skoku. Więc albo Suntour NCX-DRL albo Rockshox Paragon ale nie wersję Air, powietrzne bo tam trzeba pilnować czystości uszczelek, lag i regularnie serwisować. Osprzęt albo Deore albo SLX. XT nie ma sensu do takiego zastosowania bo jedyne co daje to niższą wagę i kilka drobnych ustawień. Hamulce. Trudny temat. Na pewno tarczowe. Najchętniej wybrałbym mechaniczne ale z takimi prawie nikt nie sprzedaje. Więc pewnie hydrauliczne Deore albo SLX. No a teraz trzeba poszukać modelu który to ma. Jeśli szukamy komfortu to rower powinien mieć standardową sztycę podsiodłową 27,2mm. Jako fan Specialized mogę polecić modele Crossover i Crosstrail. Radon też ma dobrą ofertę. -
Na Campie rzadko coś sprzedają. Jeśli już to np. na Veloce 10x. Koszty eksploatacyjne w Campie 10x są bardzo niskie. Kaseta Veloce kosztuje 180 zł. Wymieniam co ok. 50 tys km. Łańcuch Veloce 140 zł. Wymieniam co ok. 15 tys km. Z ciekawostki kolega który jest lekki, oszczędza rower i rotuje 3 łancuchy przejechał na nich i jednej kasecie ponad 100 tys km. Łańcuchy i kasety Shimano mają znacznie mniejsze przebiegi ale nie są on złe. Kolega który jeździ na Shimano 105 10x wymienia łańcuch co 7-8 tys km, a kasetę co jakieś 15 tys km. Łańcuch 100 zl, kaseta 150 zł. Mój młody jeździ na Ultegrze 10x ale że się ściga i trenuje czasem w ciężkich warunkach to łańcuch Ultegra wymieniamy częściej. Nowe Shimano Tiagra 4700 jest już całkiem fajne i bardzo zblżone do starego 105 5700 10x. Grupy poniżej, Sora i stara Tiagra 4600, są kiepskie i ich kultura pracy pozostawia dużo do życzenia. Nowe Shimano 105 11x 5800 to już bardzo porządna grupa. Ja jeżdżę na Campie bo bardziej odpowiada mi ergonomia ich klamek i mam sporo zapasowych części które mi się nazbierały przez lata. Na starszych klamkach Shimano bolały mnie dłonie przy dłuższej jeździe. Ich kształt był dla mnie niewygodny. Po latach doświaczeń Shimano zbliżiło się obecnie kształtem klamek do Campagnolo i te nowe są już bardzo ergonomiczne. Hamulce Shimano są zwykle lepsze niż Campagnolo. Zmiana biegów w wyższych grupach Shimano jest szybsza, cichsza i bardziej zdecydowana. Natomiast tylna przerzutka potrafiła się rozregulowywać przez co wymagała więcej zabawy niż przerzutka Campy która jak się raz dobrze ustawi to pracuje bez zmian latami. W droższych rowerach mających nowe korby 105 i Ultegra i na nowej Campie jest już fajny bajer że ten sam pałąk obsługuje różne zestawy koronek. Więc na płaskie można mieć 52x36 albo 53x39 a na góry 50x34. Wystarczy tylko wymienić blaty. Ale to raczej bajer dla ścigających się amatorów lub bardziej zasobniejszych finansowo.
-
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Księcia Janusza to akurat koło mnie. Sklep tam jest ale wątpię żeby mieli tam porządne szosy o ile mają jakiekolwiek szosy w co wątpię. Ja bym zadzwonił na infolinię Gianta albo do dystrybutora i zapytał kto w Warszawie może miec taki rower na stanie. Czy amator odczuje? Tak, odczuje. Ja też nazwałbym się amatorem entuzjastą. Owczem robię dużo km rocznie i w wielu miejscach ale raczej nie startuję w wyścigach i jeżdzę zarówno dla przyjemności, zdrowia i czasem trochę sportowej żyłki. Nie wiem ile masz lat ale im więcej tym zdolnośc do znoszenia dyskomfortu się zmniejsza. Ja na swojej szosie alu miałem problemy z rwą kulszową i kręgosłupem piersiowym. Po przejściu na wygodny karbon typu endurance, szersze opony, wygodniejsze siodło, lepiej dobrana kierownica, akurat też karbon, lepsze, wygodniejsze koła, wszystko to razem do kupy dało taki efekt że po wielu km jazdy nie wracam do domu skatowany tylko pozytywnie zmęczony. A różnicę nie za dużo sie odczuwa po przejściu z alu na karbon. Ale po przejściu z karbonu na alu od razu się czuje że coś jest nie tak i komfort mocno spada. To tak jak z samochodem. Jak jeżdzę moim, super wygodnym w automacie to czasem na coś narzekam. Ale jak wsiądę do samochodu niskiej klasy wypożyczonego czy kogoś znajomego to tylko marzę o tym żeby jak najszybciej z niego wysiąść i jechać swoim. Człowiek się do dobrego szybko przyzwyczaja. Najlepszy jest test rowerów. Niektóre firmy to umożliwiają. To kosztuje pieniądze. Czasem warto zainwestować. Standardowa cena w Specialized to 200 zł dziennie. Możesz popytać czy jest taki program w Giancie. Możesz też jako pierwszą szosę spokojnie kupic np. Tribana. Jak się zaszczepisz i stwierdzisz że potrzebujesz coś lepszego to dużo na nim nie tracisz. -
Scott Speedster 30 vs Specialized Allez E5 Elite
jajacek odpowiedział(a) na Blackfyre temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Moze niezręcznie to ująłem. Są oczywiście sprawdzone firmy. Campagnolo, Colnago, Willier, Bianchi. Felt jak dla mnie dobra marka. Natomiast może mam skrzywienie z mojej branży, informatycznej, gdzie mój poziom zaufania do firm z południa i podejścia do gwarancji, obsługi posprzedażnej i reklamacji jest dużo niższy niż w północnej Europie. Jakoś zawsze miałem bardzo dobre doświadczenia z firmami niemieckimi, austriackimi, szwajcarskimi i skandynawskimi zarówno jeśli chodzi o elektronikę jak i sprzet sportowy, w tym i rowery. A raczej słabe jeśli chodzi o Włochów, Hiszpanów czy Portugalczyków. Natomiast popularność na rynku ma jednak dużo wspólnego zarówno z dostępnością części jak i cenami. Dlatego wolałbym się trzymać z dala np. od SRAMa gdzie praktycznie na rynku jest monopol firmy Harfa Harryson i części w sensownej cenie trzeba raczej kupić za granicą. Campa nie jest tania ale jednak można dostać części bez problemu. Najlepsze ceny i dostępność ma bez wątpienia Shimano. -
Na ramie alu i Xenonie za 3000? Kupa śmiechu. Kup Tribana 540 z Decathlonu i po sprawie. A jak nie to zobacz w ostatnich 10 wątkach są dwie dyskusje o niedrogich szosówkach.
-
Ja tam człowiek niesyberyjski i lubię +30 zdecydowanie bardziej niż -15. Mieszkałem kiedyś w tropikach na Karaibach i bardzo miło wspominam. Mieszkałem też w Moskwie i bardzo źle wspominam. Pierwszy dzień mojego pobytu w Moskwie było -32. Zaspy stały do połowy maja.
-
Scott Speedster 30 vs Specialized Allez E5 Elite
jajacek odpowiedział(a) na Blackfyre temat w Jaki rower kupić do X złotych?
O uszy mi się obiło ale nigdy na żywo ani jednego takiego roweru nie widziałem na drodze, z czego wnoszę że nie jest to firma popularna. Ergo niepewna. Kolega ma rower BH. Firma znana ale jednak u nas nie za popularna, hiszpańska. Złamał hak przerzutki jak byliśmy w Alpach. Ściągnięcie nowego trwało 2 miesiące. Na maila odpowiadają raz na 2 tygodnie o ile w ogóle. O tym mówię mając na myśli "niestandardowe wynalazki". Hak do Speca, Treka, Gianta czy Scotta kupisz bez problemu. Zresztą w ogóle do południowców nie mam przekonania. Wiem że włoskie rowery to klasyka gatunku ale ważne jest czy są części zamienne, gwarancja którą można wyekzekwować, procedury reklamacyjne itd. Dlatego na przykład dwa razy bym się zastanowił zanim bym kupił karbonową ramę z naszej firmy Kross :) To też dla mnie taka południowa firma :) -
Scott Speedster 30 vs Specialized Allez E5 Elite
jajacek odpowiedział(a) na Blackfyre temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Czyli rozumiem że nie do ścigania? Tylko do jazdy samemu lub z kolegą? Jeśli tak to proponowałbym rozważać tylko szosówki typu endurance gdzie pozycja jest bardziej wygodna a rower jest mniej sztywny przez co bardziej komfortowy. Z tych co wymieniłeś Botecchia eliminuję bo firma nieznana więc nie wiadomo co obsługą gwarancyjną i reklamacyjną jakby co. Odradzam kupowanie niestandardowych wynalazków. Z reszty Allez jest sztywną wyścigową szosą. Jego odpowiednikiem typu endurance jest Specialized Secteur. Scott Speedster ma również geometrię wyścigową. U Scotta modelem endurance jest Solace. Giant Contend jest rowerem typu endurance. Jego karbonowa, wyśmienita wersja nazywa się Defy. Model Defy Advanced 3 Disc można kupić za ok. 5 tys więc jeśli jesteś w stanie rozciągnąć na tyle budżet to go bardzo polecam. Z innych sensownych producentów masz jeszcze Cannondale Synapse, Canyon Endurace, Cube Attain, Rose Xeon, Jeśli karbon jest poza Twoim budżetem to proponuję też rozważyć najtańszą sensowną opcję czyli Triban 540 z Decathlonu. Artykulik wart przeczytania: https://roadcyclinguk.com/gear/buyers-guide-18-best-sportive-endurance-bikes-2016.html -
No więc po dwóch jazdach testowych mogę polecić zimowe buty SPD XLC CB-M07, które polecił mi Sebastian, właściciel sklepu kxbike.pl i u którego je kupiłem: http://kxbike.pl/pl/p/Buty-zimowe-XLC-CB-M07/724 Są to buty zbudowane podobnie jak buty do narciarstwa biegowego. Czyli ocieplana warstwa wewnętrzna którą się ściąga sznurówkami i zapina nieprzemakalnym zamkiem YKK. Wkładka do butów, która była w komplecie nie wbudziła mojego uznania. Wymieniłem ją na grubą filcową podbitą aluminium kupioną na bazarku u Wietnamczyka za 5 zł. Do tego grube narciarskie, oddychające skarpety z domieszką Coolmaxu i wreszcie mam ciepło w stopy. Buty są trochę za kostkę i są trochę sztywne ale widać że się z czasem trochę rozbiją. Mają zawyżoną numerację. Zimą używam butów w rozmiarze 44 co odpowiada 45 z XLC. W każdym razie polecam. Ocieplić resztę jest prościej. Podwójne rękawiczki. Kominiarka i czapka z windstopperem. Podwójne spodenki. Kurtka z Windstopperem z przodu i polarem z tyłu. W nogi jakoś nigdy specjalnie nie było mi zimno. Ale na minusy mam długie spodnie z szelkami z windostopperem Biemme. Bliżej zera zakładam tylko nogawki z softshellem.
-
Scott Speedster 30 vs Specialized Allez E5 Elite
jajacek odpowiedział(a) na Blackfyre temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A do czego ma być ten rower? -
Pierwszy rower pochodzi z brytyjskiego sklepu Planet X. Jest to tania chińska rama karbonowa sprzedawana pod ich marką. Rower wygląda na niezadbany i mocno wyeksploatowany. Kupując tego typu używkę ludzie sądzą że wsiądą na niego i będzie gitara. A potem się okazuje że trzeba wymienić napęd albo że klamki były walone a gorzej jak rama ma uszkodzenia których nie widać i trzeba fiknąć 1000 żeby go doprowadzić do ładu. Jak budżet jest napięty to trzeba kupować albo nowe albo coś prawie nowego w niemal idealnym stanie. Ja bym tego nie kupił. Drugi rower jest na świetnej ramie Focus Cayo. Sprzedaje go znany handlarz który słabo odpowiada na maile. Wiem bo probowałem coś od niego kupić. Rower fajny. Czy bym kupił? Nie, bo za ok. 5000 można kupić nowego Gianta Defy Advanced 3 z pełną gwarancją. Ale rozumiem że nie masz na niego budżetu. Sezonu i tak na razie na szosę nie ma. Szukałbym czegoś w lepszym stanie. A jeśli rama karbonowa używana to raczej z gwarancją. Koleżanka kupiła niedawno ramę, wyglądała ok a okazało się że ma pęknięcia strukturalne od wewnątrz i na razie wisi jako ozdoba na ścianie. Gwarancji brak. Możesz poszukać używanego roweru z papierami, kupionego od polskiego dystrybutora. Wtedy masz dużą szansę że jeśli coś jest nie tak z ramą to możesz ją reklamować.. No i jesteś niekonsekwentny w wyborze. Chciałeś coś na szerszych oponach a oglądasz typowo szosowe modele. Max szerokość opony w Cayo to bodajże 25. W Planet X nie mam pojęcia.
-
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja bym albo kupił niedrogie aluminium, więc np. Triban albo jak chcesz mieć komfort i dobry rower na lata to np. ten Giant. Ma tarczówki więc na zjazdach i na mokrym, tudzież zimą, hamowanie bedzie znacznie lepsze niż w hamulcach obręczowych. Jest to świetny rower. Z mojego doświadczenia to tam gdzie oszczędziłem prędzej czy później nie byłem zadowolony i kupiłem ze stratą wyższy model. Więc jak masz odpowiedni budżet to namawiam na tego Defy. http://www.cyclist.co.uk/giant/defy-advanced/60/giant-defy-advanced-3-review I tu jeszcze artykuł z jednego z moich ulubionych blogów: https://intheknowcycling.com/2016/02/05/best-road-bikes-with-disc-brakes-2016/ -
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
http://bmsbike.com/product-pol-1162670-Giant-Defy-Advanced-3-2016-133.html?gclid=Cj0KEQiAyuPCBRCimuayhb3qqvwBEiQAgz62kTAVjHqm4Dgicyj7CfPMfXvMHPEkY31gaGUHSa3T3kcaAsZR8P8HAQ -
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Dopłacasz 1600 do Tribana i masz gorszy osprzęt, ramę nadal alu i naklejkę Cannondale. Czy warto? Sam sobie odpowiedz. -
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Z B-Twinów wbrew pozorom wybrałbym 540. 700 AF ma bardziej agresywną geometrię z krótszą głowką rury sterowej i jest sztywniejszy co negatywnie wpłynie na komfort jazdy. 540 ma ponadto otwory pod pełne błotniki i nawet od biedy można go przerobić na rower wyprawowy z bagażnikiem. Ja wiem że Decathlon pisze że 700 to też jest model typu endurance ale nie mam co do tego przekonania. Wystarczy popatrzeć na zdjęcie gdzie widać że kierownica w 540 jest wyżej niż w 700. 540 ma też sztycę podsiodłową 27,2 mm (a 700 grubszą, sztywniejszą 31,6 mm) i od razu zalecam kupienie dobrej karbonowej sztycy w tym rozmiarze tłumiącej drgania co znowu przełoży się na lepszy komfort. Koła Mavic Aksium są pancerne, wygodne i bezproblemowe, a jakieś tam Aero Btwina diabeł wie co. Orbea dobra marka, rower fajny. Ale za mały. Ja przy 175 wzrostu i nodze 83,5-84 jestem na granicy rozmiarów 54 i 56. Ty zdecydowanie potrzebujesz 56, zwykle jest to L. Sprzedawca gada głupoty bo rower będzie za niski. Będziesz musiał wyciągnąć sztycę podsiodłową poza zakres co grozi uszkodzeniem ramy lub kupić dłuższą co też nie jest dobre. Im mniejszy rower tym krótsza główka rury sterowej więc tym bardziej jesteś pochylony. Temu sprzedawcy już podziękuj za współpracę. Kalkulator odpowiedniego doboru ramy masz tu: http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp?INT_ID=IB12809 -
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
28 jest w pełni wystarczące żeby trochę poprawić komfort. Ja na takich jeżdżę na co dzień i zdarza mi się na nich zapuścić się na szutry i gruntówki. -
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Merida ma geometrię raczej wyścigową. Nie spodziewam się żeby była wygodna. Jeśli szukasz komfortu to najlepszy da rower szosowy typu endurance na ramie w pełni karbonowej, która przyjmie trochę szersze opony. Ale to już wydatek 4500-6000. Typowy przykład Giant Defy Advanced 3. Jak taniej to rama alu, widelec karbon. Nie schodzić poniżej grupy Tiagra 4700. Oba przykłady które podał kolega są fajne ale nie wiem czy przyjmą szersze opony. Jest jeszcze w Decathlonie bardzo rozsądny Triban 540. Ten na pewno łyka opony do 700x30 -
Po tyle mniej więcej chodzą firmowe alu-karbony. Ja bym rozważył czy nie kupić jednak za niewiele większe pienądze kół full karbon. Zyskasz komfort bo lepiej tłumią i na wadze. Firmowe Fulcrum Racing Quatro Carbon kosztują 1070 Euro: http://www.wiggle.com/fulcrum-racing-quattro-carbon-clincher-wheelset/ Natomiast koła full karbon mają tę wadę że hamują gorzej jak jest mokro i są bardziej narażone na uszkodzenie po wpadnięciu w dziurę.
-
co sądzicie o tej szosie ?
jajacek odpowiedział(a) na sailans temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A do czego ma być ta szosa? -
Blado widzę. chyba inna wartość uciągu linki więc ani klamki ani kaseta nie podejdą. Nie jestem zwolennikiem Shimano, wolę Campę ale muszę powiedzieć że w hamulce Shimano w wyższych grupach zawsze miało lepsze oraz cichszą i szybszą zmianę biegów. A od jakiegoś czasu ergonomia klamek też mnie przekonuje. Mam podobne koła, FFWD F6R z kaseta Ultegra 11 i chodzą z moim osprzętem Campa Chorus 11x bez problemu. A czy zmieniłbym na 11x? Spory koszt, zyskasz lepsze zestopniowanie kasety. Jak się ścigasz to ma to znaczenie. Jak nie to bym się nie przejmował. Ale ile chcą za te koła? W drugim rowerze mam Campę 10x i nie zamierzam zmieniać.
-
Z tych rowerów na pewno nie kupiłbym żadnego na starego typu klamkach więc Spec i Synapse od szybkierowery odpadają. Peritus bardzo fajny, cena przyzwoita. Dwie sztuki Cannondale Synapse Carbon. Cena ok, 4000-4500 za używany rower w niezbyt wypasionej konfiguracji dla mnie nie do przyjęcia. Za ok. 5000 Można kupić nowy Giant Defy w karbonie. Za trochę ponad 5 tys. gravel Spec Diverge na Tiagra 4700: https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/road/diverge-elite-dsw/119017 Na takiej samej ramie jak w tym ostatnim Focusie jeździ mój partner treningowy. Jest to bardzo sztywna rama.Nie każdemu może odpowiadać ale bardzo fajna. Za samą ramę z widelcem daliśmy 700 Euro. Edit: ale jednak nie na takiej samej bo on ma na tarczówkach
-
Zdarzyło mi się parę lat temu przejechać 100 km szosówką w -8. W połowie drogi zjechałem do przydrożnej apteki odtajeć i poprosić żeby zagotowali wodę w czajniku żebym mógł ją wlać do bidonu. Teraz już nie mam takiej motywacji. Wczoraj zrobiliśmy z kumplem ok. 50 km na MTB po lesie przy ok. -5. Przy takiej temperaturze mięśnie sztywnieją więc nie nalezy za bardzo napierać. Testowałem wczoraj nowe buty zimowe XLC, zakup mikołajkowy za cztery stówy. Wydają się być bardzo przyzwoite. Mój komfort termiczny chyba spadł bo miałem na początku jazdy cienkie rękawiczki szmaciane i na nie grube z windstopperem, Biemme, i było mi zimno w dłonie. Wyjąłem więc takie na ok. +5 stopni z lekkim windstopperem i na nie założyłem te grube. Dopiero tak nie było mi zimno. A kolega miał dwie pary i jedną zdjął i został w jednych polarowych. Każdy inaczej odczuwa. Z kolei na górę miałem tylko jedną koszulkę termiczną i bluzę z Decathlonu w cienkim windstopperem z przodu i oddychającym polarem z tyłu i odpiętymi wywietrznikami pod pachami i było ok. Przestrzegam natomiast przed jeżdżeniem w dużym zimnie bez kominiarki. Kolega przejechał tak 100 km w temp. ok -23 i przemroził nerw trójdzielny twarzy. Ból straszny, wielomięsięczne leczenie zakończone zabiegiem chirurgicznym. Więc nie przesadzajmy.