-
Postów
14 994 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Te Roniny fajne. Ale jest teraz dyskusja na FB ze rdzewieja. No i chyba sa juz niedostepne Sent from my SM-T360 using Tapatalk
-
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
Dętki z Decatlonu. Jak duża dziura to wyrzucam. Jak malutka to łatam na zestawem z Deca z oldshoolowym klejem i łatkami. . Potem wkładam w imadło na parę h. Zazwyczaj dobrze to działa. -
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
@PawelGeo A to jest dobry artykuł mówiący na co zwrócić uwagę przy zakupie opon i jakich błedów się ustrzec: http://www.bitingtires.com/10-common-mistakes-buying-mountain-bike-tires/ -
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
Nie da się ukryć że Schwalbe to najpopularniejsze opony MTB wśród osób z którymi jeżdżę i chyba wśród wszystkich, którzy startują w maratonach MTB. A wśród nich najpopularniejsze to Racing Ralph i Rocket Ron. Ale trzeba zauważyć że są to wycieniowane opony z miękkiej mieszanki i ich żywotność jest krótka a nie kosztują mało. Bardzo dobrą oponą na piachy jest też Thunder Burt. Mój młody ścigał się na takiej jeszcze na kołach 26. Jest to typowa opona napędowa o niskich klockach. Była to jednocześnie opona, która sprawiła mi najwięcej problemu przy zakładaniu i zdejmowaniu. Nie wiem czy to wina opony czy obręczy ale za każdym razem zajeło mi to 20-30 min. Wkładkę antyprzebiciową chyba miała kiepską bo młody kilka razy złapał kichę. Na Vittoria Saguaro, które ma obecnie, w ciągu roku nie złapał chyba ani jednej. Z innych opon, które widuje pojawiają się ale bardzo rzadko to Schwalbe Smart Sam, Rapid Rob, Hans Dampf, Nobby Nic, Furious Fred. Ale np. taki Furious Fred jest typową oponą wyścigową na kilka wyścigów i po nim. Waży 300 gram i nie ma żadnej wkładki antyprzebiciowej. Z innych producentów spotykam Vittoria Saguaro i AKA, Maxxis Ikon, Kenda Small Block, Continental X-King. To jest fajny artykuł w którym wiele powyższych występuje: http://www.bitingtires.com/top-10-mountain-bike-tires-cross-country-xc/ -
Jak cross to bym za dużo nie inwestował. Nie widzę potrzby mieć w crossie nie wiadomo jakiego osprzętu. Deore w pełni wystarczy, jak ktoś bardzo chce mieć wypas to ostatecznie SLX. Amory w crossach są zwykle bardzo proste i wiele nie kosztują. Jak ma się możliwość fizycznego zakupu to zawsze lepiej. ale przez neta też spokojnie można kupić. Trochę mało się interesuję crossami ale do głowy przychodzą mi Romet Orkan 5, Kross Evado 6 i 7, Unibike Xenon. Każdy producent ma w swojej ofercie crossy bo to jeden z najpopularniejszych typów rowerów.
-
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
Koła Specialized Stout i Roval posiadają odpowiednie obręcze i fabrycznie zainstalowane taśmy pod system bezdętkowy. Wystarczy kupić wentyle tubeless i uszczelnić opony mlekiem. Opony, które się do tego nadają mają w Specialized napis 2BlissReady czyli Tubeless Ready. Tak jeszcze dla inforacji są zwykle trzy poziomy ochrony przed przebiciem. S-Works, bardzo wylajtowana, wyścigowa bez wkładki antyprzebiciowej więc ta musi być na mleku, Control, które zwykle ja stosuję ze średnią wkładką i ceną i Grid z najgrubszą wkładką i ceną :) Dlaczego nie stosuję tubeless? Bo często zmieniam opony szukając optymalnych rozwiązań. Jeśli chodzi o szerokość opon i bieżnik. Tył zapewnia napęd. Przód przyczepność, trakcję. Ergo przednia opona może być szersza ale nie powinna być węższa niż tylna. Sam Specialized przygotowując modele rowerów na kolejny rok pokazuje jak to ewoluowało z czasem. Kiedyś w rowerach MTB były to dosyć wąskie opony 1,8 potem 2.0. Chyba 2 czy 3 lata temu było to 2.0 lub 2,1 z tyłu np. Fastrack 2,1 z tyłu i Ground Control 2,3 z przodu. Teraz 2,25 albi 2,3 więc tendencja jest ku szerszym oponom. FastTrack nadaje się na przód w pewnych warunkach. U nas w mazowieckiem na wiosnę i jesień kiedy już nie ma tyle piachów a jeszcze nie jest zbyt ślisko. Natomiast w pozostałe miesiące na tył. Obecnie, przy tej ilości piachów mam z tyłu Renegade Control 2,3 a z przodu Ground Control 2,3. Na wyścig można założyć węższe kosztem przyczepności bo zyska się na wadze. Ale ja ostatnio tak miałem jak teraz czyli po 2,3 bo nie chciało mi się zmieniać a dzięki temu pewnie się czułem. Szersza opona pozwala też na niższe ciśnienie a tym samym lepszą przyczepność. Eksperymentuję z ciśnieniami ale generalnie pompuję ok. 2 atm z tyłu i 1,8 z przodu przy mojej wadze 85kg. Przy Twojej wadzę pewnie dałbym 1,7-1,8 z tyłu i jakieś 1,5-1,6 z przodu. Jak jest teren mieszany to daję trochę więcej żeby łatwiej się jechało po asfalcie. Robiłem eksperymenty na szutrach i na rowerze cross i na MTB. Z moich doświadczeń optymalna dla mnie była opona Renegade Control 1,95. Przy Twojej wadze sądzę że Renegade Control 1,8, którą też testowałem będzie idealna. Z tym że mówię tu o oponie, która będzie dobrym kompromisem między szybkością, komfortem a przyczepnością. Na przód dałbym jakiś stosunkowo wąski FastTrack. Próbowałem też na szutrach przełajowe opony Specialized Trigger 700x38C. Może były trochę szybsze ale komfort i przyczepność zdecydowanie cierpiała. No i trzeba je napompować do wyższego ciśnienia żeby ich nie dobić co przełoży się na zmniejszenie komfortu. Purgatory to ciężka opona z miękką mieszanką (miękka mieszanka jest bardziej przyczepna ale mniej żywotna) i bardzo agresynym bieżnikiem. Stosuję ją wyłącznie w góry bo daje bardzo dobrą przyczepność na zjazdach o różnej nawierzchni. Opony Specialized nie są ani najlepsze ani najlżejsze. Wiele innych firm robi nie gorsze a często lepsze opony. Szczególnie Schwalbe czy Continental robią lżejsze i bardziej chwalone odpowiedniki. Ma to znaczenie w wyścigach. Dla amatora takiego jak ja, 100 gram więcej czy mniej nie ma znaczenia. A znaczenie ma natomiast długowieczność/przebiegi. A te Specialized ma często lepsze bo bardziej "mięsista" opona pożyje dłużej. Jak jeżdżę z różnymi grupami MTB to może miałem jednego czy dwa flaki po drodze. Natomiast Ci, którzy mieli ich najwięcej byli zwykle na wylajtowanych oponach Schwalbe. Mój syn, posiadający bardzo podobne warunki do Twoich, 176/60, ściga się w MTB na oponach Vittoria Saguaro 2,0 i bardzo chwali. -
MTB z dobrą ramą 2500-3000zł
jajacek odpowiedział(a) na dzieciol temat w Jaki rower kupić do X złotych?
92 kg to żadna waga dla ramy. Dla podłych kół niemal każda waga i nierówność jest problemem. Szkoły są dwie. Przyzwoity nowy rower na przeciętnej ramie i amorze. Czyli tani amor powietrzny typu Suntour Raidon lub najtańszy Rockshox i osprzęt klasy Deore. Druga szkoła to używka na dobrej ramie z dobrym amorem na zajechanym osprzęcie. W wariancie pierwszym to tak z grubsza Romet Mustang 1 29 cali, który jest podobno bardzo trudno osiągalny i parę podobnych rowerów. Trzeba pogrzebać po wątkach. W rozmiarze 27,5 był to Romet Mustang 27,5 i Btwin Rockrider 580 z Decathlonu, oba podobno bardzo trudno dostepne. Na OLX są wyprzedawane rowery Haibike Freed 7.40 27,5 na karbonowej ramie i Deore za ok. 3k. A używki to mogę polecić np. rower taki jak mój. Specialized Crave. Dopiero co widziałem ze dwie sztuki na FB, OLX czy Allegro w wersji Expert z lekką aluminiową ramą, amorem Rockshox Reba i przyzwoitym osprzętem. Ceny 3-3,5k -
Rama gdzieś 19-20 cali. Jesteś szczupły więc jakieś specjalne warunki dla grubasów nie obowiązują
-
Może się przyda: https://roweroweporady.pl/f/topic/1305-cross-vs-mtb/
-
Po pierwsze to trzeba uzgodnić typ roweru. Tak na pierwszy rzut oka wydaje się że cross lub MTB. A jaki wzrost i waga?
-
Tani ubiór do jazdy jesienią rankami
jajacek odpowiedział(a) na Bielson temat w Odzież rowerowa i kaski
U mnie królują z Decathlonu -
Tani ubiór do jazdy jesienią rankami
jajacek odpowiedział(a) na Bielson temat w Odzież rowerowa i kaski
Najważniejsze to ciepłe rękawiczki, ciepłe buty i kominiarka jeśli temperatura koło zera i poniżej. Wiatr zatrzyma softshell. Najtaniej to chyba będzie upolować tydzień rowerowy w Lidlu. Jeśli zamierzasz jeździć szybko a co za tym idzie, się spocić to żadnej bawełny bo ona bardzo długo schnie. U mnie w domu używa się prawie wyłącznie odzieży technicznej, szybkoschnącej. Syn jeździ do szkoły w lekko ocieplanych spodniach z Decathlonu, takich do chodzenia po górach ale ona kosztują ze 120-150 zł. Czasem w dzinsach, Zakłada tylko opaskę na prawą noge żeby mu się spodnie nie wkręciły. Rękawiczki Lidl, czapka rowerowa Lidl, cieńszy lub grubszy softshell w zależności od pory roku, lekko ocieplane buty trekingowe, szybkoschnące podkoszulki, lżejszy lub cieplejszy polar. -
Marek Kapela, pozycja na szosie typu race
jajacek odpowiedział(a) na jajacek temat w Luźne rowerowe rozmowy
Strava? Jasne, szukaj Jacek Kapela -
Marek Kapela, pozycja na szosie typu race
jajacek odpowiedział(a) na jajacek temat w Luźne rowerowe rozmowy
Tak swoją drogą z mojej praktyki jak jesteś w stanie utrzymać samotnie średnią 32-33 przez 2h to wytrzymasz zwykle ok. 80-100 km w peletonie ze średnią 38. Problemem w peletonie zawsze są skoki i żeby je przetrwać trzeba jeździć w takich grupach i/lub jeździć interwały. Ja z tym zawsze miałem problem. Na tętnie powyżej 160 długo nie pojadę bo nastąpi u mnie tak zwany zapiek czyli jazda powyżej progu FTP. Niestety z wiekiem to spada ale można nad tym pracować. Pamiętam że jak zająłem 3-cie miejsce na maratonie szosowym na 80 km jakieś 8 lat temu to miałem średnie tętno 165. Dziś bym z takim nie dał rady tyle pojechać. Młody na tym odcinku 32km miał średnie tętno 189, max 208. Ja 159 max 170. Ale są to moje pierwsze bardzo intensywne treningi gdzieś od roku. Jak to mówi mój przyjaciel widać że się opieprzałem :) https://portal.bikeworld.pl/artykul/porady/trening_kolarza/16531/jak_wyznaczyc_strefy_treningowe -
Marek Kapela, pozycja na szosie typu race
jajacek odpowiedział(a) na jajacek temat w Luźne rowerowe rozmowy
Bardzo dobra średnia jak na samotną jazdę. Parę dni temu jechaliśmy w małej grupie 10 osób. Urwali mnie po 18 km. W tym momencie miałem średnia 40,3. Młody się utrzymał z nimi 32km. Zabrakło mu przełożen bo nie pozwalam mu jeździć na dorosłych przełożeniach i ma 46x15. Jak rozkręcili 50 to nie dał rady :) Grupę prowadził zwycięzca niedawnego Memoriału Królaka :) Ale ogólnie ostatnio podłączyliśmy się do paru grup szosowych i ostro trenujemy. -
Spec Allez 5 czy Giant Contentend 1?
jajacek odpowiedział(a) na waldek57 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na pierwszą szosówkę wolałbym Gianta. Będzie wygodniejszy i ma lepszy osprzęt. Allez ma typowo wyścigową geometrię. Jest to sztywna i szybka rama. Mało komfortowa mocno pochylona pozycja. No i osprzęt jest beznadziejny. Od obu tych rowerów wolałbym kupić Tribana 540 z Decathlonu. 300 zł drożej a lepsze koła i nowoczesny 11-biegowy osprzęt na lata. -
Używany rower szosowy przedział cenowy od 2-2,5 tysiąca
jajacek odpowiedział(a) na Lukaszplns temat w Zakup roweru używanego
Ten ze zdjęcia to jakiś prehistoryczny model więc nie wiem co tam jest. W nowszych modelach jest odpowiednia budowa i geometria sprzyjająca komfortowi, czasami również jakieś wstawki typu elastomery. W nowych rowerach Tarmac nie ma żadnych elastomerów. Romet Orkan to przyzwoity rower. Widzę że nie bardzo sam wiesz co potrzebujesz. Na każdym rowerze można robić interwały i się nieźle upodlić. Prędkość jest odwrotnie proporcjonalna do komfortu. Jak chcesz jeździć jak naszybciej to odpowiedni będzie rower szosowy. Jak jeździć dla przyjemności po różnych nawierzchniach to niezły będzie rower crossowy taki jak Romet Orkan. Porównywanie prędkości do innych jest trudne. Jakbym poprosił mojego 13-letniego syna żeby przejechał na maksa pętlę 30 km to zrobiłby to znacznie poniżej godziny, pewnie gdzieś w 54 minuty. Dziś przejechaliśmy lekki trening 90km w czasie 2:54. Ale my regularnie trenujemy a Ty nie. Więc takie porównanie nie ma sensu. Prędkość można poprawić na wiele sposobów. Przede wszystkim za pomocą bardziej aerodynamicznej pozycji. A taką można osiągnać tylko na rowerze szosowym. -
A jak się sprawują te hamulce? Masz porównanie do tarczówek hydraulicznych?
-
Z grubsza masz rację. To jest podobny rower do Triban 540 FB. Uważam ten zakup za duży błąd ale każdy kupuje co chce.
-
Ja jeżdżę :) Mam w domu obecnie 7 rowerów, 6 Specialized i 1 Ridley :) Specialized obok Trek, Cannondale i Scott jest jedną z najbardziej uznanych marek rowerów. Z tym że w budżecie jaki przeznaczasz nie mają nic ciekawego. Specjalizują się, podobnie jak pozostali wymienieni przeze mnie producenci, w rowerach z górnej półki.
-
Używany rower szosowy przedział cenowy od 2-2,5 tysiąca
jajacek odpowiedział(a) na Lukaszplns temat w Zakup roweru używanego
Do czego to ma być rower i jaki masz budżet? Tarmac Comp nie ma elastomerów. Ma je Specialized Roubaix. posiadam akurat oba -
Na forum wszyscy na Ty. Merida Speeder 300 jest z grubsza rowerem któremu zabrano kierownicę szosową i wstawioną prostą. Czyli tzw. rower typu hybrid/fitness. Opony są szersze niż w rowerze szosowym a pozycja bardziej wyprostowana dzięki ramie o trochę innej geometrii. Napęd jest tu akurat szosowy ale niezbyt górski bo ideą tego roweru była szybka jazda po mieście i jego najbliższych okolicach. Miałem rower tego typu i nie jestem ich zwolennikiem. Jak ktoś chce jeździć na długie trasy bez bagażu po asfaltach, to najlepszym do tego rowerem dla amatora jest rower szosowy z geometrią endurance, najlepiej z hamulcami tarczowymi. Któryś z kolegów tu z forum, ma Merida przełajówke. Wolałbym już kupić ją niż takiego Speedera 300. Podstawowa sprawa w jeździe poza miastem na takim rowerze to brak możliwości ukrycia się przed wiatrem. Na kierownicy szosowej jest od tego dolny chwyt. Tu aerodynamika jest straszliwe upośledzona.
-
Sigma 14.16 STS CAD - ostrzezenie
jajacek odpowiedział(a) na snowboarder temat w Części i akcesoria rowerowe
Najbardziej dogłębne testy zaawansownych komputerków rowerowych ma zawsze DC Rainmaker. I na jego opinii można polegać. Nie polegam na żadnych opiniach z polskich forów. -
Sigma 14.16 STS CAD - ostrzezenie
jajacek odpowiedział(a) na snowboarder temat w Części i akcesoria rowerowe
Ponieważ nie używam "zwykłych liczników", nie mogę specjalnie nic polecić. Nie da się ukryć że rowery, którymi się interesuję jak i podzespoły i akcesoria są zazwyczaj z górnej półki ponieważ większość ludzi z którymi jeżdżę, ja sam i mój syn jesteśmy w jakimś stopniu związani z wyścigami i ustawkami szosowymi i MTB. Jeśli chodzi o Garmina to sprawa jest dosyć prosta. Są dwa liczniki profesjonalne warte uwagi. 520 bez map z wszystkimi praktycznie możliwymi funcjami oraz 1000 z mapami. Modele 800, który mam a którego już nie produkują oraz 810 i 820 nie są warte uwagi. Są jeszcze takie dziwolągi jak Edge Explorer i Edge Touring Plus. Oba są to zubożone programowo, tańsze wersje innych liczników. Nie znam nikogo kto je ma więc się nie wypowiem. Edge 520 ma praru znajomych i uważam go za produkt wyśmienity. Edge 1000 ma nazwałbym zaawansowanym komputerowym z mapami i prostymi funkcjami nawigacyjnymi. To nie jest nawigacja głosowa jaką znamy z Automampy czy innych programów. Algorytm jest czasami denerwujący ale jest mnóstwo darmowych map w necie. Można załadować i używać wiele z nich. Urządzenie też dobrze się sprawdza do nawigacji pieszej w górach. Oba te produkty są dojrzałe i rozwijane od wielu lat. Jeśli chodzi o baterie to posiadają akumulatory litowo-jonowe, które w przypadku Edge 1000 czy Edge 800 pozwalają na jakieś 12-14 godzin ciągłej pracy. Ktoś kto chce zaoszczędzic może kupić używane liczniki Edge 500, protoplastę 520 i Edge 705, protoplastę Edge 1000, które są bardzo dobrymi licznikami z dziesiątkami świetnych funkcji i które są sprzedawane za ok. 500 zł na Allegro i FB. -
Sigma 14.16 STS CAD - ostrzezenie
jajacek odpowiedział(a) na snowboarder temat w Części i akcesoria rowerowe
Sigma jest zapewne najbardziej popularną firmą od liczników w Polsce. Mnóstwo osób ma Sigmy i bardzo chwali. Łukasz też. Mi się od początku nie podobała głównie ze względu na uchwyt i na nią pomstowałem od początku i nie zgadzaliśmy się na ten temat z Łukaszem. Intefejs też mi się nie podobał. Każdy ma prawo do swojej opinii. Nie wiem jaki ma uchwyt VDO bo się nie przyglądałem. Przy okazji spojrzę. Od dawna nie używam "normalnych" liczników bo Garminy mam chyba z 10 lat. Dopóki nie pojawiły się inteligentne liczniki używałem ponad 10 czy 15 lat Cateye, który był niesamowicie prosty, intuicyjny i niezawodny. Miał przewodową kadencją i działał do 3-5 lat na jednej baterii. Uchwyt miał taki że praie niemożliwe żyby wypadł. Więc w porównaniu do niego Sigma wypadała blado. Kolega, który miał topowy model, bezprzewodowy Sigma Targa z pulsometrem, miał z nim nieustające problemy. Jak działał pulsometr to nie działał czujnik prędkości i na odwrót. Żeby zmienić profil na drugi rower musiał się 10-15 minut nagrzebać. Więc dla mnie, skoro ich topowy licznik był takim gównem, ta firma była beznadziejna. Miałem w międzyczasie przed Garminem też licznik niemieckiej firmy Ciclomaster. Bezprzewodowy z pulsometrem, altimetrem i kadencją. Wszystko działalo bez najmniejszego problemu. Chyba nadal produkują liczniki. Sądzę że nie tyle Sigma obniżyła jakość tylko nie jest w stanie dodając nowe funkcje, dociągnąć się do jakości innych firm. Jest za dużo funkcji, produkuje to zapewne gdzieś tanio u chińczyków a jak tanio to i jakość słaba. Kiepskie protokoły bezprzewodowe, kiepski, przestarzały system operacyjny a nie chcą zainwestować w nowy bo to dużo kasy. Takie moje domniemania. Podczas gdy firmy takie jak Polar, Wahoo czy Mio rozwijają swoje produkty i idą naprzód. A sigma wypuszcza jakieś chłamy typu Rox, których, jak się wydaje, nikt kto ma trochę rozumu w głowie nie powinien kupić. Ale mój kolega kupił takiego Roxa synowi żeby zaoszczędzić, do treningu się nie nadawał, więc i tak skończyło się na Garminie 520. A pieniądze wyrzucone. Z resztą to samo się działo z innymi firmami. Timex produkował świetne zegarki sportowe, które kupowałem przez lata. Jak zaczął odstawać od konkurencji jeśli chodzi o funkcje to zaczął kupować jakiś badziew od chińczyków o brandować swoim logo. No i stracił reputację bo to były wynalazki, które działały jak chciały.
