-
Postów
14 003 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Nie bardzo widzę sens rozwijać dalej tę dysusję bo ma ona mało wspólnego z rowerami. Pytanie brzmi czy mam się czuć zobowiązany czymkolwiek do uczciwości wobec państwa? No więc jako przedsiębiorca przez wiele lat uczciwie płaciłem podatki, ZUS i wszystko inne i byłem "uczciwym obywatelem". Nigdy nie spóźniałem się z pensjami wobec moich pracowników. Dawałem pracę ludziom dzięku czemu mogli wyżywić swoje rodziny. Dziś widzę że byłem naiwniakiem i idiotą. Banksterzy, którzy oszukali tysiące ludzi są dziś milionerami i chodzą w glorii chwały i bycia świetnymi biznesmenami. A gdzie się powinni znajdować? W więzieniu. Premier Leszek Miller doprowadził do zmiany sędzi prowadzącej pod koniec procesu FOZZ żeby sprawa się przedawniła i nikt nie poniósł winy. Setki innych polityków mataczyło i kombinowało żeby zdobyć majątki niezgodnie z prawem. Przyszła do mnie kiedyś żona bardzo znanego polityka, wieloletniego prawnika i senatora. Była moją klientką. Rozmawialiśmy o polityce i powiedziała mi w pewnym momencie "Panie Jacku, jeśli poseł nie zarobi w ciągu roku miliona to jest d. a nie poseł". Więc proszę nie mów mi o byciu fair bo to państwo w ciagu ostatnich 20 lat zostało zbudowane na kłamstwie, rabunku i oszustwie. I teraz pytanie brzmi czy ja mam być fair i czy mam się czuć zobowiązany do płacenia czegokolwiek wobec takich śmieci, którzy tym państwem rządzili, ustanawiali prawa za pomocą lobbingu i własnych partykularnych interesów i rąbali w niesamowity sposób to ogłupiałe społeczeństwo jak jakichś lemmingów? Każdy niech na to odpowie sobie sam. Ja za dużo widziałem i mam za dużą wiedzę o kulisach funkcjonowania tego państwa, politykach, sprzedajnych urzędnikach i pracownikach wymiaru sprawiedliwości, mafii i róznych innych żeby mieć jeszcze jakiekolwiek skrupuły. Nikogo do niczego nie namawiam, nich każdy postępuje tak jak uważa. Nikomu niczego nie ukradłem. Po prostu od jakiegoś czasu staram się nie dawać okradać przez państwo i jego organy.
-
Kaseta 36 do Tiagry to dobra informacja. Nie wiem jednak czy do końca prawdziwa. Być może zależy od linii łancucha, haka itd. W każdym razie mój kolega, który ma Tiagrę 4700 próbował założyć 36 w swoim Focus Mares CX i nie działało. Wózek przerzutki haczył. 34 mu chodzi.
-
Mógłbym napisać książkę o debilnych przepisach i czających się w krzakach policjantach. Prawo stanowią ludzie dla ludzi. Pytanie brzmi czy jak stanowią je idioci lub skorumpowani politycy lub tworzone jest nie po to żeby służyło bezpieczeństu tylko nabijaniu kasy lokalnym samorządom z rabowania obywateli to czy ja mam je respektować? Ja uznaję że nie i mówię to otwarcie. Ustanowmy takie przepisy jakie są w cywilizowanych państwach Europy. Jeżdżę bardzo dużo za granicę. Do Niemiec, Austrii Czech i Słowacji. Od wielu lat. Ile dostałem mandatów? 1. W Austrii. Trochę też niesłusznie bo było ograniczenie 70, jechałem w kolumnie, samochód przede mną skręcił w prawo więc podciągnąłem do tego przede mną nie patrząc specjalnie na licznik. W tym momencie namierzyli mnie z suszarki i pojechali za mną. Grzecznie mnie zatrzymali, powiedzieli że przekroczyłem prędkośc o 20 km. Spodziewałem się 200 Euro mandatu. Ile dostałem? 20 Euro! To mniej niż jakikolwiek mandat, który kiedykolwiek dostałem w Polsce. A u nas? Mandatów za parkowanie w centrum bez płacenia za parkometr nie zliczę. Miałem biuro w strefie parkingowej i notorycznie parkowałem bez płacenia za parkometr. Miałem ich dziesiątki. Nie zapłaciłem ani jednego. Tak sprawę ciagnąłem aż się przedawniła. A jako przedsiębiorca mający praowników i prowadzący ponad 10 lat firmę w tym miejscu nie miałem prawa do bezpłatnego parkowania. Mandaty za przekroczenie prędkości. Miałem kilka. Prawie zawsze w sytuacji jazdy za innymi samochodami w kolumnie. Z fotoradaru albo suszarki. Jadę któregoś razu w Warszawie trzypasmówką, którą jeżdzę od 20 lat. Zawsze było ograniczenie 80. Wyskakują nagle i halt. Okazuje się że postawili tam znak 50 i przekroczyłem o 25. Pewnie stał dzień lub dwa. Można pouczyć ale nie, trzeba robić targety i łupić obywateli. To do czego jest do cholery Policja? Żeby zarabiać pieniądze czy pilnować porządku? Bo jak zarabiać pieniądzę to jest mi do d. potrzebna. Niech wszędzie postawią swoje pieprzone fotoradary i kamery a Policję z drogówki na bruk! A jeśłi ma pilnować porządku to nie może realizować budżetów mandatowych i statystyk bo to jest jakaś paranoja. Koleżnka jechała ostatnio z rowerem gdzieś w Polskę. O 6-tej rano przez jakiś Pierdziszewo. Ruch zero w promieniu 10 km. Przed stacją benzynową znak 70. Nie zwolniła. Stali za stacją, halt i 300. Innym razem jechali za nią nieoznakowanym radiowozem siędząc jej na zderzaku aż przyspieszyła żeby się od nich oderwać przekraczając dozwoloną prędkość. Teraz ją zatrzymali i kilkaset. Spotykam jedną znajomą i mówi mi że mąż ja bił i zadzwoniła po Policję. Przyjechali, pokręcili się po domu i po ich wyjściu zniknęły bez śladu komórka i dwa pierścionki. U mnie w firmie złodziej ukradł telefon. Namierzyliśmy ten telefon i próbowaliśmy dokonać zakupu telefonu. Jak się okazało po numerach seryjnych że nasz, to Policja go skuła. Telefon zabrali razem z nim. Leżał rok w depozycie i stracił połowę wartości a paser wyszedł wolno. Jechałem parę dni temu na Pomorze. Po drodze mnóstwo miejsc z fotoradarami. Gdzie? Ano tam gdzie stoją dwie stodoły i ograniczenie do 50. Czy tam powinny stać? Do cholery nie.: Więc ja oświadczam że takie przepisy traktuję wybiórczo i mam je gdzieś i z praktyki wiem że nie moge liczyć na żadną pomoc Policji i sprawiedliwosć w tym kraju. Proponuję zejsć na tematy rowerowe i przyjąć że nie prowadzimy tu dyskusji na temat: polityki, religii i działań państwa i jego służb.
-
Ostatnio prowadzę dyskusję na podobny temat z moim przyjacielem Cyborgiem. Ja twierdziłem że 3x10 jaki mamy w naszych szosach w których jeździmy po górach jest przeżytkiem. On twierdzi że tak nie jest i że obecne napędy są gorsze. Zwrócił mi uwagę na pewną rzecz, która wcześniej nie przyszła mi do głowy. Zestopniowanie kasety. Mając 3x10 możesz mieć kasetę gdzie masz pierwsze powiedzmy 6 koronek co jeden ząb a kolejne załóżmy co dwa. Zestopniowane co jeden ząb powoduje że w zasadzie cały czas jedziesz z tą samą kadnecją +/-5. A już zestopniowanie o 2 zęby powoduje że kadencja zmienia się o ok. 10 obrotów. I czasem trudniej jest znaleć bieg na którym jest optymalnie. Jest to ciekawa uwaga. Bardziej dotyczy szosy a mniej MTB. Nie wiem jakie potrzebujesz najmiększe przełożenia. Ja 1:1. Więc pytanie jaką kasetę założysz do blatu 34. Ja na kompakcie pojechałem w góry raz i zrobiłem ok. 500 km. Była to męka. Miałem z tyłu 12-25 i przy 13-15% przekręcałem 30 obrotów na minutę. Do nowych przerzutek Shimano założysz kasetę 11-32 więc mając 34-32 da się jechać pod ciężkie podjazdy. Ale kosztem zestopniowania. Ja w tym rowerze gdzie mam 3x10 na płaskim jeżdżę z kasetą 12-23 a w góry z 13-29. No i nie wiem czy klamki 3x9 są kompatybilne z 2x9. Przednia przerzutka chyba też niekoniecznie ale może można ją ograniczyć śrubami tak jak się ogranicza tylną w razie potrzeby.
-
Mnie zupełnie nie interesuje kto komu jaki dał prikaz i jakie ma targety do wyrobienia. Ja jeżdżę mocno niezgodnie z przepisami, aczkolwiek raczej nie szybko i czasem ponoszę tego konekwencje. Ale do szału mnie doprowadza że nie łapie się piratów drogowych, bandytów i innych tylko czycha na niewinnych obywateli, którzy czasem się zagapili albo jechali stadnie i są za to karani. Miałem do czynienia z Policją bardzo wiele razy. Z różnych przyczyn ale generalnie zwykle jako poszkodowany. Mam o tej formacji fatalną opinię. Uważam że nie służy ona celom do których ją stworzono tylko realizowaniu bardzo wielu innych, często niegodnych z prawem i godzących w obywateli. A spóbuj złożyć doniesienie i bronić swoich praw. Robiłem to kilkukrotnie. Policja zawsze miała to w d. i nauczyłem się że dopóki nie weźmiesz spraw w swoje ręce to sprawiedliwości się w tym kraju nie doczekasz. Więc jak okazało się że mam złodzieja w firmie to zamiast czekać na żenującą i żalosną Policję, sam zrobiłem z nim porządek bo bym się nigdy na nic nie doczekał.
-
Ja pierdziu. To tak w ostatnich latach nałamałem za jakieś 100 tysi :)
-
Nie wiem jak Wy ale jak mam przekonanie że w naszym pięknym kraju jest mnóstwo różnych dziwnych instytucji próbuje nas wydymać. A naszą rolą jest być na tyle mądrym żeby nie dać się wydymać. Więc z założenia jak mogę to uciekam, podatków kiedy tylko mogę to nie płacę, ściemniam i kombinuję jak nie płacić oszustom różnych haraczy. Czasem mnie narżną ale niestety wszystkiego się nie uniknie. Banki już tyle razy mnie wydymały że nie zliczę, towarzystwa ubezpieczeniowe też. Więc odbijam na innych instytucjach żeby bilans był na zero :)
-
Gnojki polują jak tu wyrwać kasę. Na rowerze kontroli trzeźwości nigdy w życiu nie miałem ale też nie piję na rowerze alkoholu z dala od miejsca zamieszkania. Mogę wypić jedno czy dwa piwka z kumplami gdzieś blisko domu. No i pijam tylko piwa niskoprocentowe. W kwestii alkomatów to kolega ma i robił testy i wystarczy umyć zęby żeby mocno zmniejszyć wskazania. Co do kontroli na drodze to gnoje zwykle stoją nie tam gdzie jest niebezpieczeństwo tylko tam gdzie można wyrwać kasę, dlatego nie są dla mnie nie Policją a zwykłymi gnojkami. Nie wiedziałem że w Nieczech można obalić tyle browaru i nadal jechać rowerem :) Czesi mają ograniczenie 0.0% dla kierowców samochodów. Nie wiem ile dla rowerzystów ale tam tankują tyle piwa że rzadko kto jedzie rowerem na trzeźwo. A na rowerzystów polują teraz wszędzie. Wczoraj jeden gajnwoy Marucha, próbował mnie i kolegę wyrzucić z lasu albo dać mandat za jeżdzenie poza szlakami. Oczywiście wskoczyliśmy na rowery i uciekliśmy. Po singlach nas Ładą Niwą nie miał szans złapać :)
-
pomoc przy wyborze roweru
jajacek odpowiedział(a) na bezkakakasku temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Rozmiar ramy Przy tym wzroście tylko 29 cali. 27,5 byłoby pomyłką Amor Przy tej wadze amor Suntoura długo nie pociągnie. XCR jest wykonany z kiepskich materiałów i ma kiepską sztywność boczną więc gdybyś jeździł agresywnie to długo nie pociągnie. Najlepszym wyborem byłby mocniejszy amor z grubszymi goleniami 32 mm. W tej klasie cenowej ciężko go dostać. Ale skoro rozważasz rowery za ok. 3000 to za niewiele więcej kupisz Cube Attention SL właśnie z takim amorem. Jak poszukasz to dwie osoby z tego forum go kupiły niedawno. Z rowerów, które wymieniłeś najlpeszym wyborem jest Kross Level B6. Ma amor sprężynowo-olejowy, nie tak czuły i wygodny jak amor powietrzny w Attention SL ale za to tani w serwisowaniu. Jeśli nie będziesz jeździć zbyt agresywnie to jego golenie może wytrzymają Twoją wagę. -
Hak jest krzywy albo wóżek przerzutki się skrzywił. Trzeba podjechać do serwisu, którzy ma przyrząd do mierzenia i prostowania haka.
-
Kross Vento 3 - jaki rozmiar ramy (180 cm wzrostu)
jajacek odpowiedział(a) na nbk temat w Serwisowe Porady
To są moje przy w zasadzie takiej samej nodze ale 5cm niższym wzroście The Eddy Fit (cm) ------------------------------------------- Seat tube range c-c: 55.6 - 56.1 Seat tube range c-t: 57.3 - 57.8 Top tube length: 53.8 - 54.2 Stem Length: 10.1 - 10.7 BB-Saddle Position: 74.6 - 76.6 Saddle-Handlebar: 53.1 - 53.7 Saddle Setback: 6.2 - 6.6 IMHO trochę się niedokładnie pomierzyłeś bo BB-Saddle masz zdecydowanie za długi tak jak miałbyś nogę prawie 90. Ale tak czy tak wynika że powinieneś mieć ramę 56 co jest zgodne z tym co 90% osób mających 180 wzrostu powinno kupić. Kross ma niestandardową rozmiarówkę. Ramy M i L będą dobre na wysokość. L będzie trochę za długa. M może z 1cm za krótka. Zawsze łatwiej jest to skompensować w krótszej ramie bo wystarczy założyć o 1cm dłuższy mostek lub przesunąć siodło do tyłu. Więc zalecam M. -
Nic personalnego i życze dobrej sprzedaży ale jakim trzeba być oszustem żeby nazwać rower tego typu Karbon Racing? Szczerze życzę tej firmie bankructwa...
-
Oba amortyzatory są bardzo dobrymi produktami. Z założenia Recon miał być amorem do jazdy rekreacyjnej i miał dawać miękką, pluszową amortyzację. Niektórzy twierdzą że te amory różnią się tylko wykonaniem a co za tym idzie użytymi do ich wykonania materiałami. Nie do końca tak jest. Recon z założenia jest amorem budżetowym. Jest bardzo często sprzedawany w wersji OEM czyli takiej jakiej wymaga producent rowerów. Recon ma golenie grubości 32mm ze stopów magnezowych i stalowe górne lagi. Waży zwykle w rozmiarze 29 ok. 2,1kg. Jego wnętrzności zwykle zawierają tłumik gorszej jakości o nazwie TurnKey, który powoduje że amora nie da się w pełni zablokowac. Jego działanie również nie jest tak zaawansowane jak działanie tłumika Motion Control. Ale ostatnio też bywają Recony z tym tłumikiem. Wewnątrz użyto też materiałów gorszej jakości niż w RS Reba. RockShox wycofuje się już z tłumików TurnKey pozostawiając je w najtańszych produktach. Czasem wydaje w nich denerwujące dźwięki. W nowych Reconach są już w większości tłumiki Motion Control. Reba RL z tłumikiem Motion Control została zaprojektowana jako wytrzymały i stosunkowo lekki amor do XC. Zarówno dla początkujących ścigantów jak i tych jeżdzącym bardziej rekreacyjnie ale oczekujących dobrej jakości. Stoi dwa oczka wyżej w stosunku do Recon Silver. Między nimi plasuje się jeszcze Recon Gold. Ma również golenie grubości 32mm ze stopów magnezowych ale górne lagi z wydrążonego aluminium. Waży zwykle ok. 1,6kg. W nowszych wersjach ma czarne górne lagi. Tłumik Motion Control umożliwa całkowite zablokowanie amortyzatora "na sztywno" jeśli trzeba. Oba amory mają pokrętła umożliwiające regulację kontroli odbicia oraz kontroli tłumienia. Czasem może nie być kontroli tłumienia w najtańszych Reconach montowanych w gotowych rowerach. Oba występują w niektórych wersjach z manetką blokady skoku. Czasem z oszczędności jej nie ma ale można ją do każdego z nich dokupić. Nie uważam żeby była niezbędna. Przydaje się, szczególnie w wyścigach, przy jeździe pod długi podjazd i przy jeździe po płaskim po utwardzonych nawierzchniach. Nowsze wersje tych amorów mają lepszej jakości wnętrzności przez co RockShox proponuje 200-godzinne interwały serwisowe podczas gdy w starszych wersjach proponował 100-godzinne. Koszty serwisowe obu amorów są podobne. Pełny serwis z wymianą uszczelek przeciwkurzowych kosztuje w Warszawie ok. 350-400 zł. Producent zaleca robić go co 200 godzin jazdy lub raz na rok. Kolega robił raz na trzy. Ja w moich amorach Fox, robię raz na dwa lata. Chyba nigdy nie jeździłem Na Reconie. Natomiast Na Rebie wielokrotnie. Jest ona trochę sztywna i nie wybiera za dobrze nierówności. Mój dobry kolega ma dwa rowery. W jednym Recona w drugim Rebę. Twierdzi że amortyzacja Recona jest miększa. Ale Reba jest blisko pół kilo lżejsza. Więc coś za coś.
-
Niech bierze Rebę jeśi zamierza jeździć agresywnie lub w maratonach. Jeśli rekreacja może zostać przy Reconie. Wieczorem napiszę czemu. Sprawdzcie jaką Rebę mu proponują. Czy RL z tłumikiem Motion Control?
-
Test roweru crossowego Canyon Pathlite AL SL 8.0
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Łukasz, a jak ten amor powietrzny Suntoura? Coś pracuje na off-roadzie? W kwestii przełożeń 2x11 jak w tym trekkingu z najtwardszym 38x11 czy też 1x11. Sciągnąłem dane młodego z Garmina z Mistrzostw Polski MTB. W czasie jak zaatakował na płaskim po płytach betonowych i szutrze rozkręcił na przełożeniu 32x10 51 km/h. -
Kross Vento 3 - jaki rozmiar ramy (180 cm wzrostu)
jajacek odpowiedział(a) na nbk temat w Serwisowe Porady
@Łukasz Z tym przymierzeniem się to też róznie bywa. Pierwszą szosę z Decathlonu kupiłem najpierw na podstawie rekomendacji sklepu do wzrostu i było to według nich 53cm. Przymierzałem się do tej i do 57. 53 wydawał się ok. Przejechałem się od razu po zakupie z 50 km i ta rama wydawała mi się jakaś za mała. Wisiałem jakby nad nią i nad przednim kołem. Poczyściłem i następnego dnia zawiozłem że niby nie używana i wymieniłem jednak na numer więcej, na 57. W rzeczywistości 55 (górna rura 55 cm). Jeździło mi się dużo lepiej. Ale nie zwróciłem uwagi że z większym rozmiarem przyszła dłuższa korba 175mm i że sztyca była bez offsetu. A zaszła potrzeba wyciągnąć się do tyłu i trzeba było skracać mostek do minimum. A wszystko co trzeba było zrobić to kupić 53 i kupić do niej dłuższy mostek bo to jednak był mój rozmiar. Ale w Decathlonie pracuje byle kto i nie miał mi kto doradzić. A Rowerowych Porad jeszcze nie było :) Więc dopiero praktyczny test da jakieś lepsze pojęcie. Natomiast dobre pomierzenie się na kalkulatorze bardzo by mi pomogło bo okazuje się że dało mi niemal idealne rezultaty zgdone do paru mm z tym co mi wyszło na bike fittingu. -
Kross Vento 3 - jaki rozmiar ramy (180 cm wzrostu)
jajacek odpowiedział(a) na nbk temat w Serwisowe Porady
Wziąłbym M. Na toe overlap nic nie poradzisz. W szosie endurance nigdy nie zahaczam o koło. W szosie race przy każdym wpinaniu się ale już na zakrętach nie. To zależy od ustawienia widelca w ramie. Jak masz wątpliwość to pomierz się dokładnie na Competitive Cyclist Fit Calculator i przenieś pomiary na geo Krossa. -
Jak przygotować się do długiej trasy rowerowej
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Coś w tym jest :) -
Jak przygotować się do długiej trasy rowerowej
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Wielka Bieszczadzka 145 km, 2000 przewyższenia. Na tyle to mogę chyba wziąć ze sobą młodego. https://www.strava.com/routes/9561975 -
Jak przygotować się do długiej trasy rowerowej
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Radek, widziałem właśnie na Stravie Twoją trasę. Te serpentyny muszę koniecznie zaliczyć. Ja też nie lubię dużo stawać. Ale co jakieś 50-70 lubię rozprostować kości i zrobić przerwę bio :) Długich przerw nie lubię bo się wychładzam i nie mogę złapać potem rytmu. Dwa bidony potrzbuję jak jest powyzej 22 stopnie. Poniżej to jeden mi zwykle wystarcza. Aczkowliek lubię mieć w jednym wodę a w drugim colę. Orlen to podstawa. Ale na 5-6h jazdy raczej niepotrzebny. Tyle da się opędzić na własnym prowiancie. -
Test roweru crossowego Canyon Pathlite AL SL 8.0
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Z tymi sztycami D to ma to wady i zalety. Zaletę bo się nie przekręci i siodło jest zawsze równo po środku. Wadę bo może się zdarzyć taki pokrzywiony osobnik jak ja. Wyszło mi w tym roku na moim pierwszym w życiu bike fittingu że mam skręconą miednicę w lewą stronę. Latami coś mi nie pasowało z siodełkiem i kombinowałem jak koń pod górę. Po tym bike fittingu skręciłem je w lewo o 1cm. Głupio to wygląda ale wreszcie mam komfort. I zawsze jak się obcierałem to z prawej strony. Już wiadomo dlaczego. Ten 6.0 też fajny i dobrze waży. -
Test roweru crossowego Canyon Pathlite AL SL 8.0
jajacek odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Rower ciekawy. Aczkolwiek sama idea crossa na XT przestała do mnie przemawiać. Ci, którzy chcą mieć najlepszą jakość może to kupią. Wiadomo że te rowery nie są robione pod nasz rynek, tylko pod rynki zachodnie gdzie siła nabywcza jest zupełnie inna. Ale koncepcja ładnego roweru na prostym amorze powietrznym, mającego np. pełne Deore i nie ważące dużo do mnie trafia. Estetyka na wysokim poziomie. Osprzęt też. -
Specialized Chisel, nowy aluminiowy, wyścigowy HT
jajacek odpowiedział(a) na jajacek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Sorry za opoźnienie w odpowiedzi. Moja ocena wygląda tak. 1. Rama. Trek Procaliber 8 podobnie jak Spec Chisel jest zbudowany z hydroformowanego aluminium najwyższej jakości. Obie ramy mają wewnętrzne prowadzenie linek. podobnie jak Chisel, Procaliber ma wbudowany peszel pozawalający na wenętrzny montaż regulowanej sztycy podsiodłowej (dropper seatpost, myk-myk). Najważniejszą różnicą jest to iż rama Treka nie jest w pełni sztywna. Na łączeniu rury podsiodłowej z górną rurą wbudowane jest ogniwo, IsoSpeed, pozwalające ramie odginać się w płaszczyźnie poziomej do tyłu pod wpływem działajacych na nią sił. Ma to z założenia zwiększać komfort w czasie jazdy nie wpływając negatywnie na sztywność układu. Rozwiązanie pochodzi z szosowego modelu Trek Domane, przygotowanego do jazdy w słynnych wyścigach po brukach północy Europy. Podobno jest skuteczne. Ramy różnią się też standardem suportu. Trek ma niegwintowany PressFit, Spec gwintowany BSA. Ramy różnią się też szerokością otworu rury podsiodłowej. Trek ma 31,6 przez co można zastosować większą ilość dropperów. Spec 27,2 co jest standardem w rowerach szosowych. 2. Waga Trek w wersji z amorem RockShox Reba RL , z napędem 2x11 Shimano SLX i hamulcami Shimano MT500 klasy Deore, waży 11,8kg. Chisel Expert 2x11 z takim samym amorem RockShox Reba RL, identycznym napędem SLX i takimi samymi hamulcami Shimano MT500 waży 11,1kg. Różnica zapewne związana z wagą IsoSpeeda w Treku i grubszej sztycy podsidłowej. 3. Cena Wywoławcza ta sama, 7999. 4. Suport Gwintowane BSA lepsze i bezporoblemowe niż PF w Treku 5. Opony Trek Bontrager XR2 Team Issue 2,2, Spec FastTrack Control 2,3. Opony Treka są trochę węższe i trochę lżejsze. Mają też inny bieżnik. Szybkie opony z bieżnikiem podobnym do Spec Ground Control. 6. Koła Trek Bontrager Duster Elite 23 mm, Spec swoje własne 25 mm. Niestety Bontrager jest znany z bardzo kiepskiej jakości kół alu. A Spec z dobrej jakości. Nie spodziewam się tu niczego innego. Koła w Treku będą zapewne sporo gorsze i problematyczne 7. Sztywnie osie Oba mają sztywne osie i piasty w systemie Boost 8. Sztyca podsiodłowa Spec ma cienką 27,2. żeby uzyskać dodatkowy komfort. Kosztem tego jest ograniczona ilość dropperów, które można do niego kupić. Trek ma 31,6 więc z dropperami nie ma problemu natomiast komfort uzyskuje przez ogniwo Isospeed. Komentarz Na papierze Trek Wygrywa ze względu na ten IsoSpeed i sztycę podsiodłową. Spec ma lepszy suport, koła i niższą wagę. Trzeba by się przejechać i zobaczyć czy ten IsoSpeed rzeczywiście daje zwiększony komfort czy też jest to ściema marketingowa. -
Co by nie mówić jak ma być rower do wszystkiego to cross lub MTB 29 w zasadzie wszystko ogarną. Z moich testów wynikło że mtb/cross na oponach 1,75-1.8 cala wszytko ogarnia. Sądzę też że na sztywniaku na takich oponach nie będzie źle a koszt utrzymania takiego roweru nieduży. Ale oczywiście na takich oponach komfort kosztem szybkości. Ale raczej do żadnej szosy takie opony nie wejdą. Do niektórych fitnessów i graveli tak. Do miasta oczywiście lepiej mieć rower na którym jest się bardziej wyprostowanym. To daje lepszą możliwość kontroli tych, którzy nas chcą zdezintegrować. W mieście dłonie powinny być cały czas na klamkach hamulcowych. No i jak ktoś jeździ tylko po asfalcie to cieńsze opony też są ok. Ale na zimę do miasta to jednak chciałbym tarczówki a nie hamulce obręczowe. No i znowu wtedy wracamy do cross/fitness/mtb bo tam są tarczówki. Elle, w górnym chwycie moje hamulce hamują nie gorzej niż w dolnym. A jakim hamujesz? Bo w szosie trzeba przednim.
-
Tani ubiór do jazdy jesienią rankami
jajacek odpowiedział(a) na Bielson temat w Odzież rowerowa i kaski
Wiatrówka też dobra rzecz i ubieranie się warstwowe. Niestety ostatnio moja wiatrówka Endura wyleciała mi z kieszonki na plecach. Pewnie źle włożyłem. Muszę poszukać nowej. O Pearl Izumi słyszałem dużo dobrego ale nigdy nic ich nie miałem. Mimo łysego łba staram się nie przegrzewać głowy. Wczoraj przy ok. 12 stopni miałem w lesie na głowie cienki komin i było mi za ciepło. Bliżej dwudziestu zawsze jeżdżę w bandanie z siateczką z Decathlonu pod kask. Dobre spodenki z szelkami to dobra rzecz. No i trochę cieplej trzeba się ubierać na szosę, trochę lżej do lasu. Czarek Zamana ma fajny odcinek na ten temat: