jajacek

Zwykle wyższa prędkość wynika ze sztywności i aerodynamiki kół. Tu mowy o aerodynamice nie ma. Więc pewnie ze sztywności i w minimalnym stopniu jakości łożysk w piastach. Nie wiem jakie miałeś poprzednio opony. Ale Roubaix Pro też do wolnych nie należą. Więc po parę watów tu i tam i się uzbiera. A jakie dętki? Lateks czy te takie super light?

Nie wiem jak wygląda Twoje otoczenie. W moim akurat, nie ma alkoholików. Wspomniana przyjaciółka nie jest mężatką i nigdy nią nie była. Jest za to wykształconą kobietą, jedną z najbardziej inteligentnych i najbardziej oczytanych jakie kiedykolwiek spotkałem, którą bardzo szanuję. Przytaczane przez nią powiedzenie pochodzi od pisarza płci męskiej i dokładnie brzmi tak: "Aforyzm autora Honore de Balzac o treści: Kiedy kobieta kocha, przebacza wszystko, nawet zbrodnie; kiedy nie kocha, nie przebacza niczego, nawet cnót."

Cieszę się że jesteś zadowolony z kół i moich rekomendacji. Co do pokrowców na koła to mamy ich wiele i używamy zarówno do przechowywania jak i transportu kół. Najlepszy stosunek jakości do ceny mają takie: http://allegro.pl/pokrowiec-na-kolo-m-wave-rotterdam-29er-torba-i6775480334.html Ale już bardzo trudni kupić. Mam chyba 5 czy 6 sztuk różnych rozmiarów.

Łańuch wymienia się jeśli jest rozciągnięty o 1%, czasem o 0,75%. Jest do tego przymiar za kilkanaście zł, który można kupić. Jeśli łańcuch nie był wymieniany na czas to zjechał kasetę i występuje potrzeba jej wymiany. Mógł także zajechać koronki korby , które jeśli są wymienne to można wymienić.

Koszulę jak ktoś nie lubi lub nie umie prasować zawsze można oddać do pralni. Wraca wyprana i wyprasowana za 8 zł. Ja nie znoszę prasować. Akurat jestem ojcem, który od jakiegoś czasu wychowuje syna samotnie. Ja gotuję i zmywam, młody odkurza, mopuje i prasuje. Każdy ma swoją łazienkę do wyczyszczenia. Wprowadzenie czynnika chaosu (kobiety) do naszego domu, chwilowo nie jest przewidywane :) Moja przyjaciółka ma takie powiedzenie: kobieta, która kocha, wybacza wszystko, kobieta która nie kocha, nie wybacza niczego.

Dziś mi zwrócono uwagę, czego wcześniej nie zauważyłem, że Merida Big Nine 500 Lite nie ma sztywnej osi z przodu. Na dzień dzisiejszy, kupując rower za ok. 5k, nie kupiłbym roweru bez obu sztywnych osi. Za kilka lat będą one standardem w większości rowerów ze średniej i wyższej półki i żadne porządniejsze koła, nie będą występować w innym standardzie. Jeśli chodzi o Kellys Gate 50 to jest to rower z dwiema sztywnymi osiami z szybkozamykaczami RockShox, z bezproblemowym, gwintowanym suportem typu BSA, z przyzwoitym amorem, z wewnętrznym prowadzeniem linek, nowoczesnymi piastami w systemie boost, napędem Shimano SLX 2x11, i hamulcami Shimano Alivio będącymi najtańszymi hamulcami trzymającymi jakąś przyzwoitość. Rower ten u mojego kolegi w sklepie kosztuje teraz 3200 na wyprzedaży co zwazając na jakość w stosunku do ceny uważam za świetną ofertę. Oczko wyższy Kellys Gate 70 ma trochę lepszy, trochę czulszy amor i lepsze hamulce. Ale Gate 50 uważam za w pełni wystarczający do podanego przez Ciebie zastosowania. Merida Big Nine XT Edition nie wchodzi dla mnie w grę ze względu na brak sztywnej osi. Big Nine Limited wygląda ze względu na napęd 1x11 na rower pod wyścigi XCO. Nie wiem za ile można go kupić ale za 5k nie wydaje się być jakąś mega ofertą. Sztywne osie ale amor bez szału i bardzo podłe hamulce. W tym budżecie można znaleźć Specialized Epic HT Base 2017 na sztywnych osiach, amorze RockShox Reba, osprzęcie SLX i hamulcach Deore. Zwykle kosztuje 5600.

Żarcie wpisuje się w domowe ciepło :)

Związki damsko-męskie temat rzeka.Facet to nie jest zbyt skomplikowana konstrukcja. Potrzebuje seksu i trochę domowego ciepła. I to w 90% przypadków wystarczy. Wśród dziesiątek moich znajomych, oprócz 1-2 przypadków, powodem rozpadu lub kiepsko funkcjonującego związku są kobiety. Jedyne 3 związki, które przetrwały próbę lat to dwa modele patriarchalne, gdzie kobiety dbają o swojego faceta a on o nie. I jeden rozwiedziony kumpel, który poznał rozwódkę przez neta. on mieszka u siebie, ona u siebie. Spotykają się na weekendy i wyjazdy i są od wielu lat wiecznymi narzeczonymi i bardzo dobrze to działa. Reszta żyje jak pies z kotem lub się dawno porozwodziła.

Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal :)

Jak jeszcze byłem żonaty kupowałem wszystko w podobnych kolorach. Nie poznała się. Tylko pod warunkiem że masz kontrolę nad kasą. Jak nie masz to nie jesteś już wolnym człowiekiem :)

Cube ma otwory pod bagażnik

Olej crossa :) 29 cali, opony 1,75-1,8 cala. Amor olejowo-sprężynowy i tarczówki mechaniczne i masz rower na wszystkie nawierzchnie i pod sakwy.

Big Nine 500 i 600 są bardziej rekreacyjne. Rama nie ma sztywnej osi a rower daje bardziej wyprostowana pozycję, trochę podobną do Cube, z tym że Meridy są lżejsze od Cube. Big Nine 500 jest odpowiednikiem Cube Attention SL z napędem Deore i korbą 2x. Big Nine 600 ma trochę lepszy osprzęt SLX i napęd 1x

Cube ma najbardziej wyprostowaną, komfortową sylwetkę. Z kolei Merida i Kellys ma sztywne osie za które bym dopłacił. I te dwa najchętniej bym kupił. Kolega prowadzący sklep w Warszawie ma wyprzedaż Meridy i Kellysa. Proponuję kontkat z nim: Kontakt: Gorczewska@legion-serwis.com.pl W innych wątkach dwóch kolegów dopiero co kupiło u niego rowery. Jeden Kellysa Gate 70, drugi Meridę. Nie wiem tylko czy ma Twoje rozmiary. Oba te rowery kosztują do 4k i sa w pełni wystarczające do opisywanego zastosowania.

Super!

Albo maratony albo bagażniki. Jedno z drugim się wyklucza. Chyba że rower typu rekreacja plus do sporadycznych maratonów i z bagaznikiem od czasu do czasu. Takie są. Cube Attention SL Rose Count Solo 1 i 2, Focus Black Forest LTD, Ghost Tacana X6 Trek X-Caliber 8 Canyon Grand Al 5.0 Kellys Gate 50/70 Merida Big Nine 500/600 Merida Big Nine Lite A do ścigania Accent Peak SLX, Specialized Epic Base 2017 jeśli znajdziesz (chodzi po ok. 5600), Specialized Chisel, lub Trek Procaliber. Ale ostatnie dwa to juz trochę większe pieniądze. Ten Zaskar w porządku tylko hamulce za stówę do wymiany. Chociaż ja preferuję napęd 2x. No i w tej cenie oczywiście rama alu a nie karbon. Na co zwracać uwagę przy rowerze za 5k? Amor powietrzny minimum RockShox Recon lub Manitou. Reba za 5k będzie rzadko. Osprzęt jeśli do ścigania minimum SLX. Hamulce najchętniej minimum Deore a najchętniej SLX. Waga do 12kg. Preferowane sztywne osie.

BMC w tej konfiguracji bardzo słaby rower jak za te pieniądze (słaby amor, przeciętny osprzęt). O Cube Reaction poczytasz tu: https://roweroweporady.pl/f/topic/3999-kupno-roweru-do-8-tys/?p=33227 Niestety 5k to nie jest za dużo na rower do ścigania a jednocześnie można kupić coś z półki typu rekreacja plus co się nadaje na sporadyczne maratony. Np. takie modele: Cube Attention SL Rose Count Solo 1 i 2, Focus Black Forest LTD, Ghost Tacana X6 Trek X-Caliber 8 Canyon Grand Al 5.0 Kellys Gate 50/70 Merida Big Nine Lite

To jest atrapa, która nowa kosztuje 200 zł. a używana 50-100. Zabawa z widelcem, który nie ma oleju, tylko rozpręża się w sposób niekontrolowany, nie ma IMO sensu.

Powietrzne bardzo dobre. Tylko jak napisałem serwis takiego amora kosztuje 300 jednorazowo. Jak nie będziesz serwisować to padnie. Najlepszy wybór z takich w rozsądnej cenie to RockShox Recon.

Fox nie te pieniądze, chyba że używka. Bo zwykle od 2k w górę. Strasznie kiepski rower. Za dużo bym w niego nie inwestował. Rzeczywiście ten XCM to atrapa amora. Kupiłbym albo Suntour Raidon, powietrzny (firma Activia) albo olejowo-sprężynowy RockShox XC30/XC32/Recon Coil. Suntour da większą możliwość przystosowania pod wagę ale jako to Suntour jest kiepsko wykonany. RockShox nie będzie tak czuły ale do takiego roweru aż nadto wystarczający i tani w utrzymaniu. Jak kupisz drogi amor to jego koszt utrzymania (300 zł rocznie) będzie większy niż koszt utrzymania całego roweru. To poczytaj: https://roweroweporady.pl/f/topic/3643-caloroczny-crossmtb-dla-dziewczyny/?p=30761

Jeden rok trzymałem rower na balkonie pod takim nędznym pokrowcem za grosze bez zabezpieczenia antykorozyjnego. Efekty: kaseta Deore szrot, do wyrzucenia, łańcuch szrot, fajki hamulców v-brake szrot. Prawie wszystkie śrubki szrot. W kolejnym roku rowery były trzymane w zamykanym na zamek pokrowcu brezentowym Zator, w istotnych miejscach popsikane preparatem w spray'u na bazie wosku. Po wyciągnięciu na wiosnę wystarczyło przetrzeć szmatką. Zero korozji.

Dobry. Ale kaski gwarantujące zwiększone bezpieczeństwo mają system MIPS.

Koła 29 cali mają znacznie większą ilość powietrza, inny kąt natarcia na przeszkodę i inną geometrię, co przekłada się na zwiększony komfort. Podjedź do sklepu niedaleko WAT, naprzeciwko Tesco na Górczewskiej. Legion Serwis. Kolega, który go prowadzi ma teraz na wyprzedaży bardzo fajną Meridę Big Nine 500 i Kellys Gate 50. Oba za ok. 3k. Zgłoś się do Krzysiek Rogulski i powiedz że od Jacka Kapeli. Oni w razie czego tez skonfigurują odpowiednią pozycję na rowerze, jeśli powiesz o dolegliwościach. Można też kupić kierownicę mającą gięcie przybliżające uchwyt, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Nie 300 ale dobry: https://www.grawitacyjny.pl/kask-bell-super-3-mips-women-s-2017,3,26658,60564 Natomiast proponuję pójść np. do sklepu Rowmix, przymierzyć ze dwa tego typu kaski i ocenić czy da się w nich jeździć w upale. Miałem też taki pomysł ale po przymierzeniu szybko zrozumiałem że można w tym zwariować. Chyba że się jeździ downhill/enduro.

Uprawiasz kolarstwo grawitacyjne?