Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    12 966
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. https://roweroweporady.pl/f/topic/3953-rower-do-3000-zl-miasto-lesne-drogi-ew-amatorskie-wyscigi/?p=32993 Widzę że to ten sam post co na FB. Odpowiedź ta sama :)
  2. Z tanich do 3k i kole 29 cali tylko Romet Mustang 29 1 lub Cube Analog chyba że Cube Attention się obniżył w cenie. Na kole 27,5 Rockrider 560. Zaraz zaczną się wyprzedaże. Może znajdziesz w rozsądnej cenie coś z opisanych tu: https://roweroweporady.pl/f/topic/3953-rower-do-3000-zl-miasto-lesne-drogi-ew-amatorskie-wyscigi/?p=32993
  3. Polecam celować w rowery z amorem olejowo-sprężynowym i osprzętem minimum Alivio. Taki przykładem jest Cube Attention. Za chwilę zaczną się wyprzedaże. Kolega prowadzący sklep Legion Serwis w Warszawie już ogłosił obniżkę 20-40% na modele 2018. Możesz zadzwonić i przepytać co mają. Kellys Gate są niezłe. Ale Romet Mustang 29 1 też ma ręce i nogi.
  4. Są różne szkoły. Kilka firm, w tym np. Trek, koła 27,5, stosuje tylko w rowerach o najmniejszych rozmiarach, do 162 wzrostu. Ale wchodzi w grę jeśli dostanie się coś lepszego. Moje odczucia są takie że jazda na kole 27,5, niewiele się różni od 26 cali. A 29 różni się bardzo. Miałem wszystkie rozmiary kół i nie wyobrażam już sobie jazdy na 27,5. Mam 175 wzrostu. Mój syn, nastolatek, ścigał się na 27,5 ale jak pojeździł na 29 to do niego nie wróci. Koleżanka 168 wzrostu, ściga się na 29 cali, podobnie kolega 170 wzrostu.
  5. To są rowery rekreacyjne do niezbyt intensywnego użytkowania. Najtańszy 29 ocierający się o granice przyzwoitości to Romet Mustang 29 1 A przyzwoite to ok. 3k np. Cube Attention. Dziś ktoś wystawił fajnego Kellys Gate 30 na FB za 3k. Zwrotność roweru jest związana z szerokością kierownicy i długością jej wspornika. Im szersza kiera i krótszy wspornik tym większa manewrowość. Przeczytaj też to: https://roweroweporady.pl/f/topic/3643-caloroczny-crossmtb-dla-dziewczyny/?p=30761
  6. Waga multitoola ze strony Speca 104 gram Podsiodłowkę mam jednak większą. Mini Wedgie. Micro to raczej tylko na szosę. Wożenie bidonów w pasie ćwiczyłem i było słabo. Opadał. Natomiast są tak ale kosztuje ok.ie dodatkowe patenty jeśli siodło ma gwinty pod system SWAT https://www.specialized.com/us/en/reserve-rack/p/106000 https://www.specialized.com/us/en/reserve-rack-ii/p/130047 To mi się podoba, ale kosztuje ok. 500: https://nsmb.com/articles/specialized-swat-apparel-reviewed/
  7. Multitool ze skuwaczem mam Speca, taki:
  8. Mam taką samą podsiodłówkę. Trzymam w niej pompkę Spec AirTool Mini, łyżki do opon, dętkę, skuwacz i właśnie hak. łatki i klej też spokojnie wejdą ale je akurat wożę w torebce ramowej Deuter Energy Bar Bag. Ewentualnie pompkę CO2 w podsiodłówce lub kieszeni. Można się zastanowić czy nie przejść na system bezdętkowy. Trezado ostatnio wszyscy polecają. Hak jest dedykowany do ramy. Inny nie będzie pasował https://www.artscyclery.com/Specialized_Derailleur_Hanger_2018_MTB_Thru_Axle/descpage-SBC18DRH.html Na dole masz Part Number. Poproś w sklepie gdzie kupowałeś, niech zamówią. Ten czerwony bardziej mi się podoba, chociaż zwykle wolę ciemne kolory. Ale ten zielony napis mi nie bardzo do czegoś pasuje. Ale bym nie pogardził :) Biodrowe jakoś u mnie się nie sprawdziły. Ostatnio stosowałem na Teneryfie. Mam taką hiszpańską na dwa bidony z kieszonkami. Może trzeba odkurzyć i spróbować. Ja preferuję warianty minimalistyczne i wszystko staram się mieć po kieszeniach i na rowerze. Również pozdrawiam
  9. Gratuluję! Testowałem Chisela dwa razy i też bym chętnie zakupił. Świetny i komfortowy rower. Pamiętaj tylko żeby kupić zapasowy hak przerzutki i wozić ze sobą skuwacz i zapasową spinkę do łańcucha. Kilka dni temu kolega urwał hak. Mamy takie samy ramy, poprzednik Chisela, Spec Crave Miałem zapasowy ale gdzieś w ogniu walki zaginął. I kolega został unieruchomiony 25 km od cywilizacji. Hak kosztuje zwykle 65 zl.
  10. Taki jest w rozmiarze XS na FB na kołach 27,5 za 1700 jakby co: https://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/rowery/mtb_650b_hardtail/scott/32348/contessa_scale_720
  11. Ja zdecydowanie namawiam na rower mtb. Raz że jest większy wybór, dwa że daje lepszy komfort, trzy że jego manewrowość w terenie jest lepsza niż roweru typu cross/trekking. Gdybyś jeżdziła niemal wyłącznie po asfalcie, zalecałbym cross/trekking albo fitness. 26 cali nie są teraz popularne i to jest Twoja szansa. Za 2k można kupić bardzo dobrą używkę mtb na kołach 26 cali.
  12. Jest problem z rowerami dla tak niskich osób. Jechałem ostatnio z dziewczyną, która ma 150 wzrostu i Unibike damski, 15 cali, na którym jechała, był dla niej za duży. Sądzę że potrzebujesz ramę damską 14 (ale nie wiem czy takie są) albo męską 13-13,5 cala. Męskie 15 było idealne dla mojej koleżanki 162 wzrostu. Może warto spojrzeć na rowery juniorskie na kołach 26 cali.
  13. Dla mnie sprawa jest prosta. Maksymalna ilość salbutamolu jaka może się znajdować w organizmie zawodnika według WADA to 1000 jednostek. Froome miał ok. 2000. Powinien być od razu zawieszony a jego zwycięstwo na Vuelcie powinno być anulowane. Poprzednio w takim wypadku stosowano dyskwalifikację 9-12 miesięcy. I tak powinno było być tym razem. A teraz mieliśmy cyrk i oszukiwanie kibiców i zawodników. Zrobiono z wszystkich idiotów a Froome nie poniósł żadnych konsekwencji. W świetle przesłuchań w UK, upadł całkowicie mit Sky jako zespołu jadącego na czysto. Sky celowo nie jest też członkiem MPCC http://www.mpcc.fr/index.php/en/ Obracając się w świecie wyścigowego kolarstwa i mając trochę więcej informacji insidera, których nie ma publika, nie mam żadnych wątpliwości że zarówno kolarstwo, jak i inne sporty zawodowe, w których są duże pieniądze, są naszpikowane dopingiem. Obejrzenie filmu Icarus rozwiewa wszelkie wątpliwości. Wynika z niego jasno że WADA jest niezdolna do walki z dopingiem i wykrywane są głównie wpadki różnych leszczy albo jak ktoś kogoś podkabluje (Armstrong Case). Z kuluarowych rozmów z czołowymi amatorami w Polsce wynika że jakieś 2/3 czołówki amatorów w ważniejszych wyścigach kolarskich jedzie na koksie. Więc z pewnością tak samo jest w innych krajach. Nie ma też żadnego problemu z nabyciem dowolnych substancji.
  14. @Lox Jak rozumiem masz rower na hamulcach obręczowych? Więc nie wiem po co linkujesz koła pod tarczówki z DB w nazwie. One nie mogą być stosowane w tym rowerze. W Wertykalu masz wybór między Racing Quattro LG, Campagnolo Scirocco (to to samo ale inny zaplot). Wertykal zapewnia też serwis tych kół, więc tam proponuję je kupić. Ja i moi znajomi kupujemy tam różne rzeczy i nie ma z tą firmą problemu. Ostatnie koła które podlinkowałeś z Daveo są fajne ale jak byk mają napisane limit wagi 95 kg. Możesz podpytać Radka, NoOnesThere, on ma doświadczenia z firmami składającymi koła Proponuję przeczytać to: https://intheknowcycling.com/2018/05/13/road-bike-wheel-upgrade/
  15. Że ja to pół biedy. Opinia raczej na podstawie tego co piszą naprawdę dziesiątki ludzi na FB na grupach rowerowych. Ostatnio pojawiły się też negatywne komentarze na temat firmy CT Bike.
  16. 1. Z Bikestacji nic się nie kupuje. To jedni z największych oszustów na rynku. Nie da się nic u nich reklamować a co dostaniemy kiedy , nigdy nie wiadomo. Reklamacja tylko przez sąd lub rzecznika praw konsumenta, 2. Z kołami firmy Vision jest mnóstwo problemu. Unikać 3. Koła systemowe lub składane. Jak systemowe to Campagnolo/Fulcrum (są z tej samej fabryki), DT Swiss lub Mavic. DT Swiss są jednak trochę droższe. Z Mavic są ostatnio problemy z jakością. Z Fulcrum z niższymi modelami różnie bywa. Na wyższe raczej nikt nie narzeka. Więc Albo Fulcrum Racing 4, które mi się się podobają albo droższe Fulcrum Racing 3, które i ja posiadam ale w wersji Campagnolo Zonda. Zonda/Racing 3 mają obręcze z innego , bardziej wytrzymałego stopu aluminium 6082 oraz inne piasty, trochę wyższej jakości. Są to koła praktycznie nie do zajechania. Wszystkie koła Campagnolo/Fulcrum mają limit wagowy 109 kg. Mam dwóch kolegów ważących powyżej stówy jeżdżących od lat na Campagnolo i jeszcze żadnych kół nie udało im się zajechać. A są to cholernie silne konie. A mój partner treningowy, ważący 60 kg zajechał już drugie koła Mavic i nie chce mieć z nimi więcej do czynienia. Kupił Fulcrum. Minusem kół Fulcrum/Campagnolo że nie można do nich kupić samej obręczy, jeśli ulegnie uszkodzeniu. Trzeba kupić całe koło. W DT Swiss czy Mavic można kupić oddzielnie obręcze. Co d kół składanych pod zamówienie, to nie mam doświadczenia. Ale obiegowa opinia mówi że poniżej 1500 zł nie bardzo jest sens się w to bawić. Jeden z naszych kolegów ma co prawda złożone, lekkie koła, chyba poniżej 1500 zł i chwali. 4. Koła Giant to chłam i nie jest to tylko kwestia wagi. Dwoje moich kolegów na Gianty i w kółko gubią szprychy a ważą poniżej 80 kg. W ogóle ostatnio straciłem do firmy Giant zaufanie, bo już nie zliczę ile lipy z ich strony widziałem.
  17. Niezły rower. Sugeruję rozmiar 17,5 jeśli nie masz nóg dłuższych niż moje. Ja mam 175, przekrok 84. Alternatywnie: Cube Attention SL Rose Count Solo 1 i 2, Focus Black Forest LTD, Ghost Tacana X6 Trek X-Caliber 8 Canyon Grand Al 5.0 Kellys Gate 50 Spokojnie mogą być modele 2017 jeśli znajdziesz. Na wyścigi najlepszy byłby Merida Big Nine 500 Lite ze sztywnymi osiami i niższą wagą ale raz że kosztuje 4k a dwa że praktycznie już nie do dostania w rozmiarze 17,5.
  18. To jest rower na którym mój kolega jeździł przez jakieś 5 lat. On chyba nigdy w sezonie nie przejechał więcej niż 4-5k km, więc rower raczej za dużo najechane nie ma. To jest Campagnolo, więc tu się nic nie psuje. Raz na jakiś czas się zmienia łańcuch. O ile dobrze pamiętam, ostatnio raz kiedy na tym rowerze jeżdżono to jak 2 lata temu, mój syn używał go w Alpach bo ma napęd bardzo dobry w góry. Od tego czasu stoi u nas w domu jako potencjalnie zapasowy dla młodego ale jak widać nie ma takiej potrzeby. Kolega ma 3 inne rowery więc też go nie używa, trzymał go na wszelki wypadek albo jak jego syn podrośnie. Ale namówiłem go żeby sprzedał bo to bez senu tyle lat go trzymać. Jest w pełni gotowy do jazdy. Klocki hamulcowe i opony w bardzo dobrym stanie. Jak podasz maila na prv to podeślę zdjęcia.
  19. Tak w razie czego mam do sprzedania dwa rowery w podobnym rozmiarze. Rower kumpla. Btwin Sport 3 na Campagnolo Mirage 10-biegowym. 1500 zł. Miałem identyczny więc to taki: http://www.bikestats.pl/rowery/Szosa-bTwin-Sport-3_1458_429.html A drugi to rower na którym ścigał się mój syn. Ridley w pełni karbonowy w malowaniu Antkowiaka na Shimano Ultegra 6600 10-biegowym. Tylko na innych kołach niż na zdjęciu. Cena 2800.
  20. Trudno wycenić taką szosę. Ja bym nie dał więcej niż 1300-1500
  21. Next week mnie nie ma. Wyjeżdżamy na 3-etapówkę.
  22. Ja na piachy używam opony o szerokości 2,3 cala z iskimi klockami i ciśnieniem rzędu 1,8 bara. https://www.specialized.com/pl/pl/renegade-2bliss-ready/p/131132?color=228110-131132
  23. Ja zainwestowałem w suport XTR. Poprzednio miałem SLX. Szczerze mówiąc na razie niestety nie widzę różnicy. A dziś przy okazji poszukiwań uszkodzonego bębenka, okazało się że mam w kołach piasty holenderskiej firmy Quasar o której w życiu nie słyszałem. Podobno niezła. Mają stronę tylko w ichnim języku :)
  24. A z tego linku? https://www.facebook.com/groups/kolarskiealiexpress/ Jakby co podeślij namiar na prv to Cię dodam
  25. Nie kupiłbym ani jednej ani drugiej. Wpływ takiej sztycy na komfort jest minimalny. Sam posiadam dwie sztyce zwiększające komfort Specialized. Używany model Pave można kupić po 150-200 zl. Kupowanie sztyc, mostków i kierownic karbonowym z Ali to zabawa w sapera. Może się okazać że są ok a może że stracimy zęby. Widziałem już ludzi, którym sztyce czy kierownice się połamały. Nie zawsze były z Ali, ale zwykle były kiepskiej jakości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...