jajacek

To są tzw "parkowe" rowery. W kategorii "rower mtb" są to strucle. Natomiast do parku i po bułki są ok

Znalazłem taki wątek z którym się zgadzam co do Sram vs Shimano: "My take on SRAM vs Shimano based on experience with both... SRAM pros: -They are a very innovative company. Always trying to offer the latest and greatest. -Lighter weight for most components -SRAM derailleur clutches work better and not needing a lever to activate/deactivate is nice. I experienced constant chain slap with Shimano clutch derailleurs (lots of time on 10spd XT and Zee and 11spd XTR... all the same thing) -5 downshifts at once (at least with the higher end groups, no experience with the lower end stuff). Span the whole cassette in 2 presses. -Grip shift available (if you like it, it's only available with SRAM). -Smoother downshifts in my experience -Wider gear range with 1x setups SRAM Cons: -More expensive -More fragile/wears out faster in my experience -Needs more frequent adjustment than Shimano -Only single upshift -Less smooth upshifts in my experience -SRAM front derailleurs do not work as well in my experience Shimano pros: -Rarely needs adjustment once it has been set up -Double click upshift -More durable parts in my experience -Smoother upshifts in my experience -Their front derailleurs work better in my experience -Better chains in my experience -11spd without proprietary adapter Shimano cons: -Not as innovative as SRAM. They drag their feet coming out with new stuff compared to SRAM. What was that like 18 months after SRAM for 11spd and still less range? -Heavier (some stuff by a LOT, percentage-wise, like cassettes at the higher level) -Less smooth downshifts in my experience So in my opinion/experience, SRAM has more pros, but Shimano has fewer cons. This is just my opinion/experience, feel free to disagree"

To jest trochę jak Sram vs Shimano. Czasem Sram działa lepiej. Ale po pięciu latach już prawie w ogóle nie działa a Shimano jak nowe. Słyszałem że te Magury nie trwałe i sugeruję albo MT500 lub Deore (prawie żadna różnica) jak po płaskim albo SLX jak góry.

Poniżej Alivio nie schodzić. Na Alivio widziałem mnóstwo rowerów do 500. Wchodzisz na OLX w kategorię rowery górskie, wbijasz alivio albo deore i szukasz.

OLX/Allegro/rowerowe grupy handlowe na FB Kolega już dziś używanym Attention SL z napędem 3x na Śnieżnik podjechał. Jest zachwycony. Fusion odpada. Rower bez amortyzatora do mtb się nie nadaje.

Ja zmieniałem mając taki napęd, 2x10 prawą manetkę na XTR, lewa została SLX i przednią i suport na XTR. Tu była różnica. Wydawało mi się że lewa nie ma żadnego znaczenia. W nowym rowerze mając 2x11 lewą też mam XTR i jakoś nie odczułem różnicy

Ten obleci. Hamulce podłe. Przemyśl czy je będziesz kiedyś zmieniał. Bo raczej z górki Cię rozpędzonego nie te spowalniacze nie zatrzymają. Jak będziesz to trochę lepsze plus lepsze tarcze to koszt 500. A za 3800 to znowu można kupić Gate z amortyzatorem nie jak tu za 600, tylko za 1300. A jak taniocha to podobno idzie znaleźć Kross Level 5 2019 za 2500.

Jeśli traktujesz to jako hobby i pieniądze nie mają znaczenia to ok. Ale z ekonomicznego punktu widzenia mało się opłaca. Chyba że znajdziesz za grosze całą grupę ściągniętą z roweru. Bo pytanie brzmi czy suport, stery i piasty nadają się do użytku. Cenowo to kupisz coś lepszego za 500 i nie będziesz tracił czasu na składanie. Chyba że o to właśnie chodzi żeby samemu poskładać.

Porównaj: https://www.olx.pl/oferta/rower-26-gorski-mtb-CID767-IDF8J7m.html#f15da09c95 https://www.olx.pl/oferta/rower-gorski-mtb-kands-energy-1100-rama-l-21-CID767-IDEWQ7f.html#c696b91c9b

Wydaje mi się że nie wart inwestycji. Za 500 kupisz gotowca co będzie miał prawie wszystko co potrzeba. Tutaj trzeba by wsadzić raczej mocno ponad 500. Za tego dostaniesz może stówę.

Daj fotę. Mój stał 10 lat na balkonie i mój mechanik go reanimował. Ale koszt odrdzewienia i wymiany czego trzeba był 500.

To są same badziewiaki. Albo kup używkę za 1000 w dobrym stanie i oszczędź albo coś co ma chociaż amortyzator. Kross Level 5 2019, Indiana X-Puler 5.9, Cube Analog 2019

Pytanie czy ten rower będzie jeżdżony w terenie w którym jest potrzebny amortyzator? Bo te go nie mają. Koło 29. Rozmiar trochę w zależności od geometrii danego modelu. Zwykle 17,5 ale może być że 19

Jak coś się nazywa Scott Aspect albo Kross Hexagon to lepiej kupić używkę. Szkoda kasy.

Jeśli chodzi o zakres tolerancji w mufie to w Giantach jest nieźle. Natomiast w praktyce zależy to też od tego jak jest zbudowana korba jeśli chodzi o łożyska. Niektóre jak Sram GXP mają design, który po prostu nie może dobrze działać. Jak widać z grafiki tylko Cervelo, Look i Specialized mieszczą się w prawidłowym zakresie. Giant, HongFu, DengFu i Time też dużo nie odbiegają.

Ma trochę niestandardową ramę. Dobrą dla kogoś kto ma krótki przekrok i długi tułów. Dla przykładu w porównaniu z najbardziej popularną ramą endurance na świecie, Specialized Roubaix, w rozmiarze 54, ma wysokość kokpitu (stack) wyżej o 9mm i dosięg do kokpitu (reach) dłuższy o 13mm. Roubaix 56, na którym zwykle jeżdżą osoby 180 wzrostu ma stack 590 mm, reach 387 mm. 54 powinien być dobry. Kumplowi, który ma 179/86, który jeździ na Roubaix 56 musieliśmy skrócić wspornik kierownicy do 80 mm, żeby było mu wygodnie. Jak chcesz się trochę bardziej przyłożyć do wymiarów to zainstaluj w telefonie aplikację typu SuperVPN i wejdź przez amerykańskie IP (nie wpuszcza z Europy) na kalkulator Competitve Cyclist Bike Calculator i wklej wyniki czegoś o nazwie Eddy Fit co kalkulator wypluje. Do pomiarów potrzebujesz drugiej osoby.

Ad 1. Trochę jestem zdziwiony że Wojtek wsadził Cię na to siodło do jazdy na czas ale ma tyle doświadczenia, że na pewno były ku temu przyczyny. A ile ten bike sizing u nich? Ad 5 Mam podobne PD-A530. Ale używam po mieście albo zimą Ad 6. Bartek w Cozmo to dobry mechanik. I sympatyczny i uczynny chłopak. Sugeruję się go trzymać. I jeszcze jedna uwaga z kilku ostatnich postów dotyczących Canyon na różnych grupach. Gdyby coś się stało z rowerem, wymagającego reklamacji to staraj się przywrócić stan fabryczny zanim wyślesz zdjęcia. Bo zaczęła się u nich ostra spychologia i szukanie pretekstów żeby nie uznać reklamacji.

Za Analoga też dobra cena. Przyzwoity rower.

Wszystko zależy jakich cech poszukujesz w szosie, gdzie i jak zamierzasz jeździć, czy musi mieć tarcze, jaki groupset, na ile Ci się podoba, na ile ma znacznie obsługa gwarancyjna. Właśnie przed chwilą miałem dyskusję z synem, zanim poszedł na trening na szosie i podśmiewaliśmy się z tych, którzy kupują Speca Tarmaca na tarczach na Tiagrze za 10k. TCR jest szosą race. Bardzo często widzę ją na wyścigach juniorów, bo jest to stosunowo niedroga opcja w wersji bez tarcz na 105, którą kluby kupują. Design ma już trochę lat ale przeszedł facelift. Podobno jest to stosunkowo komfortowa szosa. Nie jeździłem ale taką np. jest Trek Emonda, którą bym plasował między sztywnym Specem Tarmac na którym jeździmy z młodym a szosą endurance. 105 uważam za optymalną grupę mechaniczną Shimano. Od Ultegry technologicznie się za bardzo nie różni, za to ma bardziej wytrzymałe klamki, które w Ultegrze łamią się przy pierwszym kontakcie z glebą. Waga 8,85 nie powala ale tak ważą rowery na tarczach. Na płaskim waga ma znikome znaczenie. Zaletą jest że dają koła od razu bezdętkowe na mleku. Natomiast niestety koła Gianta zmojego doświadczenia to dno i metr mułu. W żadnych innych nie widziałem tylu pękniętych szprych co u kolegów w Defy, TCR i Propel. Więc najlepiej je od razu sprzedać i kupić coś z sensem. Jeszcze są dwie kwestie. Suport PressFit. Bywa z nim różnie. Ale bywa że wydaje trzaski i jest z tym problem, bywa że nie. No i obsługa gwarancyjna. Dotychczas w polskim oddziale Gianta była spychologia. Natomiast chyba nie spotkałem żadnych połamanych karbonowych Giantów. Nie wiem czy zamierzasz użytkować w PL czy za granicą. Jesli rower kupiony za granicą to należy ustalić czy gwarancja będzie honorowana. Kluczowe jest żebyś dobrze dobrał ramę do swoich parametrów fizycznych. Standardowo celujesz w ramę 56 ale nie wiem jaką Giant ma rozmiarówkę. Trzeba temu poświęcić szczególną uwagę.

Straszny strucel. Dużo lepsze Indiana X-Pulser 5.9 i Kross Level 5 2019

Kto szuka ten znajdzie. Na OLX się sklepy z nim też reklamują. 2020 ma inną, bardziej rekreacyjną geometrię. Rozmiar raczej L. Tu masz geo: https://roweroweporady.pl/f/topic/7066-uniwersalny-rower-cube-kellys-merida-budżet-4-k/

Merida Big Nine 300 to shit. Ma tzw. amortyzator ozdobny za stówę. Cube Attention raczej niestety nie dla Ciebie. Ten amor jest do 99 wagi w pełnym rynsztunku. Trzeba by zmienić sprężynę na najtwardszą a i tak pewnie by się być może zapadał. Trek X-Caliber to tylko jeśli marka Cię kręci. Bo technicznie jest to słabiutki rower. Jak chcesz tanio ale z sensem to wyprzedażowy Kross Level 5 2019 lub Indiana X-Pulser 6.9. Oba o sportowej geometrii. Najlepsze wybory to Cube Attention SL, dający rekreacyjną pozycję oraz podobny do niego Merida Big Nine 500. Albo dużo lepszy technicznie ale bardziej sportowy Kellys Gate 50 2019: https://www.greenbike.pl/rower-gorski-kellys-gate-50-2019-p-3663.html

Geometria Gate 2017/2018/2019 Geometria Gate 2020 Jak widać wirtualna górna rura uległa skróceniu o 20 mm. Złagodniały też kąty. Niestety nie podawano wcześniej wysokości kokpitu (stack), więc nie wiem jak była uprzednio. W modelu 2020 jest ona na poziomie sportowych rowerów mtb. W Cube Attention 2020 17 cali reach jest 391 a stack 623. W 19 cali reach 407 a stack 633.

Spec Chisel to sportowa geometria tak jak w Gate 2019. Jak rekreacja i sakwy to sugeruję jakiś Cube. Tylne widełki w rowerach sportowych też są czasem krótsze i może być problem z odległością pięty do sakw. No i do rekreacji amor powietrzny nie jest potrzebny. A jego serwis kosztuje 300. Dlatego często namawiam na Attention z amorem, który prawie nie wymaga serwisu a jak wymaga to koszty znikome.

Dopłać do Gate 50. Znajdziesz za 3600-3700. Różnica w cenie między psuedo-amorem Suntoura a dobrym amorem RockShoxa wynosi 700-800 zł. I jest odzwierciedleniem w różnicy jakości między nimi. Hamulce M365 są klasy v-brake. W zasadzie od razu do wymiany. Dopłata 400. W Gate 50 zyskasz SLX z lepszą korbą od Deore, dostaniesz też szybkozamykacze RockShoxa, ktore kosztują 400 w detalu, które możesz opylić. Obie ramy mają sportową geometrię. https://www.greenbike.pl/rower-gorski-kellys-gate-50-2019-p-3663.html Cube Acid to kompletnie rekreacyjna rama o geometrii trekkinga. I napęd 1x to raczej nie do jazdy w terenie mieszanym. Hamulce do wymiany. Amor też gorszy niż w Gate 50. Ogólnie słaby zakup. Z takich rowerów już lepiej Attention bo tańszy w serwisie ze względu na niepowietrzny amor i korba 3x na wszelkie nawierzchnie.