Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Za 1500 dużych różnic nie będzie. Na trekkingu będzie zapewne bardziej wygodna pozycja, na mtb większy komfort jazdy ze względu na grubsze opony. I koła mtb więcej wytrzymują. Ale ogólnie wybrałbym taki, który bardziej Ci się podoba. Technicznie będą zapewne podobne.
  2. Smart Samy bardzo uniwersalne. Udało mi się na nich rozpędzić do 50 km/h na prostej więc mają nieduże opory toczenia na asfalcie. Słabo trzymają w zakrętach. W lekkim terenie sobie poradzą. Cube jest bez wątpienia lepszym producentem więc przy podobnej cenie kupiłbym Cube.
  3. Dużo tematów. 1. Od pewnego poziomu, 6 czy 8k w zależności od typu roweru, nie ma złych rowerów. Każdy użytkownik Rondo Ruut czy Diverge z którym rozmawiałem był zadowolony. Topstone w naturze nie spotkałem. 2. Nie jestem najlepszym doradcą jeśli chodzi o gravel bo sam nie posiadam. Ale przejeździłem ponad 100 tys km na różnych rowerach i mam pewne pojęcie co działa a co nie. 3. Niektórzy zarzucają mi zindoktrynowanie przez Speca. Jest w tym wiele racji bo 7 z 9 posiadanych przeze mnie i mojego młodego rowerów jest Speca ? Z drugiej strony wiele razy namawiałem na Cube, Kellys czy rowery z Decathlonu. Jeśli chodzi o Speca to są konkretne powody dlaczego ta firma a nie inna. Bo ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny, pod warunkiem że się kupuje po sezonie lub testówki, ma świetną obsługę gwarancyjną i pogwarancyjną i części do ich rowerów dostaniesz niemal na każdym rogu. Pewnie dlatego też 4-6 kumpli z którymi najczęściej jeżdżę mają prawie same Spece. Ad meritum. Nie ma roweru do wszystkiego. Rower który jest kompromisem w pewnych obszarach słabo sobie radzi. Przed wyborem zastanowiłbym się przede wszystkim gdzie obecnie jeździsz. A nie gdzie byś chciał. Tam gdzie jeździsz to będzie zapewne 80-90% Twoich zastosowań. Dla mnie jeśli ktoś wymienia słowo "szybkość" jak cechę, które jest dla niego istotna na asfalcie, nie powinien kupować gravela tylko szosę. Albo szosę która może wjechać w lekki teren. Takimi rowerami są Spec Roubaix Disc do którego można założyć opony przełajowe 33 mm albo Trek Domane Disc do którego wchodzą opony 38 mm. Co do porad dotyczących zakupu gravela to zwykle moja rada jest taka: kup rower, który ma sztywne osie, akceptuje opony 700x42, ma hydrauliczne hamulce i napęd 2x i nie ze SRAM. Napęd 1x nie nadaje się do szybkiej jazdy. Nie nadaje się tez do jazdy po górach. Ze SRAM mam kiepskie doświadczenia. Shimano działa zawsze bezproblemowo a części dostaniesz na każdym rogu. No i korba 46x30 lub 48x32. Tylko taka ma dla mnie sens w gravelu. Jeśli chodzi o osprzęt to nie jest to rower do ścigania. W związku z tym nie bardzo widzę potrzebę by był wyposażony powyżej Tiagry lub 105. Różnica między 105 a Ultegrą jest znikoma w działaniu. A klamki Ultegry są niestety cholernie łamliwe. Rondo. Jak widzisz po ich stronie jest to firma której celem nie jest polski rynek. Taki trochę Apple branży rowerowej. Więcej designu za większą cenę niż u konkurencji. Użytkownicy Rondo Ruut z którymi rozmawiałem powiedzieli że zmieniali geometrią widelca maks 3 razy w życiu a potem zostawili w jednym położeniu. A to jest "ficzer" za który grubo się w tym rowerze płaci. Muut ciekawy rower. Rama stalowa z karbonowym widelcem do mnie przemawia. Tylko że stoi w sprzeczności z szybką jazdą. Koła 650 na grubych gumach oznaczają że jest to rower "włóczykij". 50% afalt, 50% offroad. Podobnymi rowerami są Marin Nicasio na którym miałem okazję się przejechać i Specialized Sequoia, który widziałem na żywo. Wybrałbym zapewne któryś z nich bo są tańsze. Marin też ma koła 650 i nieakceptowalny dla mnie napęd 1x. Sequoia nie jest już produkowana. Prawie każda stalówka na tarczach i szerszych oponach waży ok. 12-13 kg. Tombstone vs Diverge. Ostatnio doradzałem w identycznym wyborze. Użytkownik kupił Diverge. Czemu? Jest problem z firmą Cannondale. Dystrybutor jest w Czechach. I trochę stosuje spychologię. Jak coś się stanie nie wiadomo jak podejdzie do tematu gwarancji. Spec jest firmą bardzo prokliencką. Serwis w każdym większym mieście. Brak problemów z częściami zamiennymi. Nie wiem w jakiej cenie możesz kupić. Detalicznie Spec jest 1000 droższy niź Topstone. Ale można go kupić sporo taniej więc zakładam że cena ta sama. Future Shock się sprawdził. Jeździłem na Diverge z Future Shock i na offroadzie dobrze pracował. Usterki się zdarzają. Spec wymienia na nowy bez problemów. Czasem jak dobrze umotywujesz to wymienią cały rower na oczko wyższy model. Zdarzyło się mojemu koledze. Jeśli niepokoi Cię Future Shock to za niecałe 5k jest Diverge na Tiagrze. Bardzo dobry wybór. Nie wiem czy sam bym nawet takiego nie kupił jakbym miał potrzebę. Tiagra chodzi bardzo dobrze. Kolega na niej śmiga po Alpach. Tiagrę można upgradować do 11 biegów. Wystarczy kupić klamki 105. Uciąg linki w Tiagrze jest jak w 105. Z tym że Elite ma kiepskie hamulce mechaniczne. No i ten nie buja tym Future Shock na szosie. Jeżdżę z kolegą co ma Future Shock w Roubaix Elite. No i on cały czas pracuje. Nie bardzo mi się to na szosie podoba. Na lekki off-road wystarczą opony 700x42. Czasem się przejadę po okolicy na przełajówce mojego młodego Spec Crux. Na oponach 700x33 bierze kostkę brukową, śmignięcie przez lasek na skrót i takie tam bez żadnego problemu. Ale kiedyś testowałem różne opony w innym rowerze w Górach Świętokrzyskich i dopiero 42 dawało sensowny komfort i przyczepność na brukach, piachach, szutrach i pożarówkach.
  4. Pytanie czy jak będzie padać będziesz stał i się krył czy jechał. Jak będziesz jechać w deszczu to cała zawartość torby będzie mokra jeśli nie jest zabezpieczona przed deszczem. W brytyjskim Lidlu jest w tej chwili cała gama niezłych toreb do bikepackingu. Może jest szansa że u nas za chwilę też będą. https://www.lidl.co.uk/en/p/cycling-accessories/crivit-bike-bag-assortment/p30164
  5. Niewątpliwe Pepe ma rację że Cube Attention jest rowerem uznanego producenta z rekreacyjną geometrią. Na Attention i Attention SL namówiliśmy już dziesiątki osób i nie przypominam sobie żeby się ktokolwiek skarżył.
  6. To chyba nie jest wodoodporna a musi być. Ja mam chińczyka RhinoWalk 10l i mogę polecić. Wchodzi kupa gratów ale zdarzyło mi się go wypełnić do max. 6l to mało. https://www.rhinowalk.com/bid-86-sid-3.html
  7. Nie śledzę rynku używanych rowerów z tej półki cenowej. Sądzę że jest szansa kupić Accent Peak dobrze wyposażony czy starszego Speca Crave takiego jak tu gdzieś wystawiłem ale nie w Twoim rozmiarze. Kolega kupił używany Spec Crave Pro ale w wersji producenckiej za 3k. Bardzo dobry rower.
  8. Na pewno nie 21. Tylko 19 Jak piachy i lasy, to szerokie opony 2,3 i rower mtb. Amor albo powietrzny albo RockShox olejowo-sprężynowy. Napęd żeby się miało przyjemność z jazdy Deore albo SRAM NX. Marka na tym poziomie cenowym obojętna.
  9. To potrzebujesz ramę 15,5-16 cali. Nie daj się wpuścić na 17 cali bo będzie za duża.
  10. Zarówno ten Scott jak i Kross w kategorii "rower mtb" to dno. Wskazany Cube jest to prawdziwy rower mtb bijący tamte o jakieś 3 klasy. To jest najtańszy Kross, który można uznać za rower mtb: https://www.greenbike.pl/rower-gorski-kross-level-60-29-2019-p-3387.html A ile masz wzrostu?
  11. Sądzę że sklep nie jest chętny chwalić się taką informacją. Tu na forum ktoś miał z nim problem, reklamował wymienili chyba na inny, znowu problem i wymiana na Rebę. W necie chodzi info że amor zapada się np. po jeździe w górach po jakimś czasie i nie odbija. To jest zubożona wersja Recona z gorszej jakości bebechami. Być może na uszczelkach i ślizgach oszczędzili. Nie analizowałem jego budowy.
  12. To do takich celów każdy z nich się nadaje. Sugeruje spojrzeć też na Cube Attention i Attention SL. Jeśli jesteś lekka to amortyzator jak Suntour XCT/XCM/XCR ugnie sie pod Tobą tylko jak wpadniesz w lej po bombie.
  13. Ponieważ byłem już na paru bike fittingach sam i z synem, wyczynowym kolarzem, uważam że jak jest przeprowadzony u specjalisty to są to bardzo dobrze wydane pieniądze i może pomóc. Nawet Maja Włoszczowska chodzi na fitting. Przepukliny w kręgosłupie jak nieduża można się pozbyć. Sam jestem przykładem. Joga i pilates. Może być każdy rodzaj roweru. Fitter jest w stanie ustawić komfortową pozycję na każdym pod warunkiem że jest dobrze dobrany pod względem rozmiaru.
  14. To są rowery do jazdy po bułki i wkoło komina. Czy taki jest cel? Warunki brzegowe dla roweru do jazdy terenowej to amortyzator powietrzny (od biedy olejowy RockShox) i napęd Deore lub SRAM NX.
  15. To nie jakaś ściema? W opisie rama karbonowai XCR Air. Na zdjęciu amor XCT, korba XCM
  16. Linki podawaj bo nie chce mi się szukać
  17. Atrapa zamiast amortyzatora, napęd dobry, nędzne koła i podłe heble. Po bułki się nada
  18. Kellys Gate 50 2019 3700. Może idzie taniej wyrwać.
  19. To są rekreacyjne rowery. Na pewno nie na góry z wagą 110. Ten Talon się w ogóle nie nadaje to żadnej jazdy po górach. Tylko do sklepu po bułki. Z tą wagą potrzebujesz amor, który ma lagi grubości 32mm. Np. RockShox Recon. I jakieś porządne hamulce, najchętniej SLX. Po płaskim ten X-Caliber może być do niezbyt agresywnej jazdy.
  20. Dlatego że znam się na ramach ? To jest rama za jakieś 15-20 USD w hurcie. Cały rower tego typu kosztuje coś koło 150 USD. Przykład: http://www.chinasuppliersonline.com/products/show-7751.html
  21. No słaby ten rower zuzamen do kupy ? Przejeździłem na trekkingach/crossach ze 100 tys km ale jednak moje były trochę lepsze. Co nie znaczy że jakiś mega wypas. Zwykle albo na Deore albo na Tiagrze z manetkami do prostej kierownicy. Tu masz kiepską ramę, kiepskie koła, kiepską korbę, kiepski amor, kiepskie hamulce. Nie ma w nim ani jednego elementu trzymającego jakąś jakość. Kolega kupił niedawno crossa Scotta na SLX za 1300 zł. Może warto rozważyć sprzedaż tego co masz i kupno jakiejś dobrej używki? Od razu zyskasz lepsze koła, ramę i osprzęt. A może amor też. Jak będziesz jeździł tylko po asfalcie to rozważyłbym hybrid/fitness. Czyli rower ze sztywnym widelcem. Miałem taki i ważył 9,8 kg.
  22. Serce boli jak widzę że ktoś w taką ramę wkłada Deore. Więc wartość osprzętu będzie większa niż reszty roweru. Deore jest bardzo dobrą grupą osprzętu. Natomiast wybrana grupa jest grupą do jazdy terenowej. A rower masz do jazdy po asfalcie. Jakbym musiał coś wymieniać to chyba bym więcej niż Alivio tu nie wsadzał: https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/alivio-t4000.html A jeśli Deore to jego trekkingową wersję: https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/deore-t6000.html A najchętniej to bym poszukał na Allegro wyprzedażowego Deore 9-rzędowego. Można trafić na nówki, które się komuś przeleżały.
  23. 1. W necie wszyscy na Ty. 2. Co do czego porównujemy? Zaskar Comp do Avalanche Expert? Zaskar jest dużo lepszą ramą. Ma poza tym standard światowy boost 12x148 a nie jakiś chory boost 141, który jest idiotycznym amerykańskim wynalazkiem. A czy tak jest jak piszę to wystarczy poszukać kół w tym standardzie na stronie DT Swiss czy innego czołowego producenta kół. Nie ma. SRAM SX jest kiepskim osprzętem. Tylna przerzutka natychmiast do wymiany na SRAM GX Eagle bo nie działa. Amor bardzo przyzwoity, typu trailowego. Hamulce rekreacyjne. W góry się z nimi nie wybierać. Jak agresywniejsza jazda to do wymiany na Deore, jak góry to na SLX. Jak i gdzie chcesz ten rower użytkować?
  24. Suntour produkuje głownie atrapy. XCT/XCM/XCR dno i metr mułu. XCR Air kiepski ale coś tam się ugina. Raidon w miarę przyzwoity. RockShox Judy nieudany, dużo reklamacji. Reszta ok.
  25. Indiana tani rower i dobry stosunek jakości do ceny. Na pewno lepsza niż Kands/Lazaro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...