Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Wagę obecnie niestety reprezentuję również słuszną, powyżej 90 i mam trochę podobne potrzeby, również bez objuczania się sakwami ale czasem bikepackingowego wypadu na weekend. Natomiast prezentuję trochę inne podejście uważając że rowery dzielą na terenowe i szosowe. Mamy w domu przełajówkę z której w zasadzie nikt nie korzysta i tak samo byłoby więc pewnie z gravelem. A nasze szosy i mtb są w ciągłym użyciu. Rozumiem natomiast potrzebę roweru szosowego, którym można wjechać w lekki teren. Testowałem dwukrotnie Specialized Diverge w karbonie i moja ocena jest taka że jest to dobry rower na szosę i w miarę przyzwoity na szuter i gruntówkę. Natomiast kompletnie do dupy jeśli chodzi o jazdę po prawdziwym lesie gdzie są korzenie, powalone drzewka, zjazdy i podjazdy, piachy i czasem błoto. A gdzieniegdzie bruki i tłuczeń. Tam mtb jest dużo lepszym wyborem. Na gravelu nie ma dobrej kontroli w terenie na kierownicy szosowej no i kręgosłup piersiowy i nadgarstki strasznie dostają. Jeśli chodzi o materiał z którego jest wykonany rower to karbon jest materiałem znaczenie wytrzymalszym zmęczeniowo od aluminium, ale mniej wytrzymałym punktowo. Czyli alu nam pęknie jak będziemy je cały czas przeciążać prędzej niż karbon ale karbon prędzej niż alu jeśli w coś uderzymy. Karbon może się odkształcić bez pęknięcia o 1-2% a alu o 10-12%. Co do samego roweru to jestem zdania że w takim rowerze nic więcej niż GRX400 a najwyżej 600 nie jest potrzebne. GRX800 jest przerostem formy nad treścią. Zarówno 400 jak i 600 pracują bardzo dobrze. 800 wnosi tylko niższą wagę. Moi znajomi jeszcze na różnych gravelach. Merida Silex, Kross Esker, Kellys Soot, Cannondale Topstone, Romet Boreas, Specialized Diverge, Canyon Grail. Ja bym postawił na komfort. I nie wiem czy tu z aluminiowych Merida Silex nie jest aby najlepsza. Wizualnie też się bardzo ładnie prezentuje. Z karbonowych oferta na Rondo Ruut jest rzeczywiście atrakcyjna. To czy rower za 10k się podoba ma również istotne znaczenie. Karbon jest zawsze lepszym materiałem na szosie, gdyż lepiej tłumi drgania. A tam będziesz zapewne głównie spędzać czas. Na jakieś off-roadowe wyprawy szutrowe np. typu piękny Alpe Adria Trail można kupić drugi komplet kół albo założyć grubsze opony. Parę dni temu widziałem bardzo fajne Speca, Rhombus 700x42. Zawsze uważałem że 42 to optimum na teren mieszany.
  2. Miałem kiedyś Sirrusa ale sprzedałem bo nie odpowiadał moim potrzebom. To jest szybki rower do miasta i na asfalt z możliwością zjechania na gładkie drogi utwardzone typu szuter lub gruntówka. Kolega co ode mnie kupił, jeździ na nim z sakwami ale wyłącznie po asfalcie. Z tym że kupowałbym używkę. Ten rower jest mega przepłacony w tej wersji. A pod jaki wzrost ten rower? Bo chyba za chwilę wejdę w handel rowerami takim trochę lepszymi i będę miał chyba dobrego Speca, świetnie wyposażonego za 2999. https://www.specialized.com/pl/pl/crossover-expert-disc/p/106410?color=196515-106410&searchText=92616-3002
  3. 1,75-1,8 uważam za optymalne w teren mieszany i podtrzymywanie bagażu w sakwach.
  4. Pożycz najpierw taki rower. Pożyczyłem kiedyś szosę koleżance co jeździ ponad 20 tys km rocznie na swoich fitnessach i trekkingach z sakwami. I powiedziała że taka pozycja jaką ma na tym rowerze jest dla niej nie do przyjęcia.
  5. Na wyprawy mój kumpel z którym właśnie 3 min temu rozmawiałem kupił Cube Attention SL. Zaleta jest taka że masz trekkingową geometrię, amor powietrzny, Deore i jest przystosowany pod bagażniki i błotniki. Marlin 5 to straszna nędza. Nie ma w nim ani jednego elementu wartego pozostawienia oprócz ramy. Marlin 7 ma przyzwoity amor sprężynowy i Deore. Ale napęd 1x kompletnie nie nadaje się na wyprawy. Indiana wspomniana przez kolegę też jest dobrym wyborem.
  6. Ciężko połączyć te wszystkie cechy. Sądzę że najlepszym wyborem byłby rower Cube Attention, Attention SL albo ich damska wersja Cube Access WS. Komfort zapewni powietrzny amortyzator który można idealnie dopasować pod wagę użytkownika plus szerokie opony na niskim ciśnieniu. Rower waży 13,5kg. Nie wiem czy to Twoim zdaniem mało czy dużo. Jest to też rower dający komfortową pozycję jak na rowerach trekkingowych. Namówiłem koleżankę na taki i jest zachwycona. Jeździ nim wszędzie. Kolega ma Attention SL i jeździ nim po mieście, po górach, po lasach, z sakwami i jest też zachwycony. Występuje w wersjach na kołach 29 cali i 27,5 cala. https://www.cube.eu/en/2021/bikes/women/hardtail/access-ws/cube-access-ws-sl-greybluenlime/
  7. Po ten ostatni to bym był nawet skłonny przejechać się samochodem. Po swojego Crosstraila Experta na XT pojechałem samochodem aż do Krakowa. Kupiłem za 2k, poużywałem i sprzedałem za 3,5 ? Tu masz jedną z najlepszych i najlżejszych ram na rynku, amor taki jak to w crossach czyli ugnie się pod dużą dziurą. Pracuje w zakresie 4cm. Bardzo dobre hamulce hydrauliczne, świetny napęd. Korba taka sobie ale da się żyć, dobre koła, dobre opony. I ten rower ma pewną mało znaną zaletę. Można mu wsadzić opony 2 cale i spokojnie da się nim jeździć po Kampinosie. Tylko mostek musisz zmienić na dłuższy. Da się z niego zrobić cacuszko. Mostek jakby co mam na Bemowie taki jak trzeba. Gripy widzę też do zmiany. Też mam na zbyciu oryginalne Speca bo już nie mamy roweru tego typu ?
  8. Ten też wart grzechu. Mińsk Mazowiecki. To jakiś handlarz. Sprzedałem takiego za 3500 jakiś czas temu ale bez błotników i oświetlenia. Sama lampka przednia Supernova kosztuje 750 zł. https://www.olx.pl/oferta/rower-specialized-crossover-elite-shimano-deore-xt-jak-nowy-CID767-IDHvc0k.html#423b5a7f2d Tu masz podobny ale taniej na jakimś wypizdowie: https://www.olx.pl/oferta/specialized-crossover-expert-CID767-IDGifnU.html#423b5a7f2d
  9. Ten jest wart 3k, Mińsk Mazowiecki: https://www.olx.pl/oferta/rower-specialized-source-comp-szosowy-deore-xt-sram-zertz-CID767-IDApNE7.html#7c82d12be9
  10. Ten też ok z Trójmiasta: https://www.olx.pl/oferta/specialized-crosstrail-elite-2016-CID767-IDI1BGZ.html#c816dcdc6d
  11. Ten ma sens. Pewnie na 2,5 utargujesz. Miałem Crosstraila M 17,5 cala i był na mnie przy 175 trochę przymały. Ten jest L 19 cali. Tyle że gdzieś daleko. https://www.olx.pl/oferta/rower-crossowy-specialized-crosstrail-shimano-slx-axis-50-cm-CID767-IDId1p9.html#c816dcdc6d
  12. Mój młody miał takiego Tribana na Sorze. Osobiście więcej niż za 1200 bym go nie kupił. Sora to straszna nędza. Akurat miałem oba pozostałe typy rowerów z linku. Speca Crosstraila i Sirrusa. Ludzi pogięło z cenami. W tym pierwszym nie widać jaki napęd ale pewnie jakaś Acera i rower wart maks 1500. Drugi to najnędzniejsza wersja Sirrusa za którą nie dałbym więcej niż 800 zł. Zaraz coś poszukam.
  13. Kup fitness albo gravel z prostą kierownicą. Sugeruję używane bo jest to mocno przereklamowana kategoria rowerów. Za 1500 kupisz wypasionego typu Specialized Sirrus lub Specialized Source czy jakiś niemiecki. To są bardzo proste rowery. Ważne żeby miały dobre hamulce i chociaż jakieś Alivio a najlepiej Deore. Cross różni się tym że ma niedziałającą atrapę amortyzatora i jest cięższy ? Shimano MT200 to atrapa a nie hamulce, Shimano Tourney to atrapa a nie napęd. Tak gwoli informacji.
  14. Spójrz tu: https://roweroweporady.pl/f/topic/7977-który-model-wybrać-do-4-tysięcy/?tab=comments#comment-55979
  15. Ja kupiłem używaną Tiagrę za 600 i włożyłem młodemu do starego przełaja. Klamki w pełnych hydraulikach są cholernie drogie. Te pierwsze wypusty były cholernie brzydkie i niewygodne. Teraz już to ogarnęli. Osobiście ten półhydrauliczny system mnie przekonuje, bo nie musisz mieć hydraulicznych klamek i przewodów. Pytanie tylko czy to się nie zagotuje na zjazdach?
  16. A co to za las? Bo u mnie Kampinoski Park Narodowy ?
  17. Co to znaczy leśne ścieżki? Mój las po którym jeżdżę ma 60 km długości. Są w nim zjazdy i podjazdy, korzenie, powalone drzewka, piachy, czasem błoto. Różnica między rowerem za 2k i za 4k jest kosmiczna. A między 4k a 6 k nieduża. W moim lesie dobrze mieć amortyzator powietrzny, dobre hamulce i szerokie opony. Minimum przyzwoitości jeśli chodzi o napęd to Deore lub Sram NX. Takich szukaj. Kellys Gate 30 i wyżej dobre rowery. Te Indiany też. Jak sporo jazdy po asfalcie to wolę napęd 2x ale 1x też sobie poradzi.
  18. Cube to jest trochę taki trekking na kołach mtb. Mega krótka górna rura i mega wyprostowana pozycja. Taki rower do wszystkiego. Bardzo go chwali mój kolega co jeździ na nim na wycieczki po lesie i po asfalcie z bagażnikiem i sakwami. Tylko spowalniacze wymagają wymiany na hamulce co będzie kosztować 500-700 zł. Będąc przyzwyczajony do hamulców miałem wrażenie że ten ma zepsute. Dla mnie nie do przyjęcia bo bezpieczeństwo to kluczowa kwestia. Scotty z serii Scale to rowery do agresywnej jazdy terenowej. Dużo bardziej pochylona sylwetka, napęd 1x do jazdy w terenie. Tu też masz amortyzator powietrzny ale raczej dla kogoś niezbyt ciężkiego, powiedzmy do 90 kg. Spójrz jeszcze na Indiana Storm X7. To dobrze skonfigurowany rower. Natomiast jeśli nie będziesz jeździć ostro w terenie to być może nawet niższe modele z amorem olejowo-sprężynowym (Coil) mają sens. Bo serwis amora powietrznego wymagany jest raz na rok i kosztuje ok. 300 zł. Amor olejowo-sprężynowy tylko wymiana oleju za 50-80 zł raz na parę lat.
  19. Nie da się za bardzo połączyć tego żeby rower był szybki i dobry do jazdy terenowej. Trochę szybszy będzie na węższych oponach z wysokim ciśnieniem. W terenie grubsze opony na niskim ciśnieniu dadzą więcej komfortu. Moim zdaniem masz dobry rower do przedstawionego zastosowania. Co w nim jest nie tak? Pozycja za bardzo pochylona czy za bardzo wyprostowana? Jak ktoś chce bardziej wyprostowaną to należy zmienić kierownicę na taką jak w Joni. Nieduży koszt. Ja bardziej pochyloną to się zmienia wspornik kierownicy na inny. Opony można zmienić na węższe albo szersze (pod warunkiem że wejdą) w zależnosci od potrzeby. A masz odpowiedni rozmiar roweru? Może tu jest problem. Powinnaś mieć 17-17,5 cala.
  20. Mój młody też nie jest nim zachwycony. Będziemy jeszcze testować. Ale brakuje nam funkcji ERG gdzie możesz zadać moc i występuje ona na każdym przełożeniu. Być może też sprzedamy i kupimy wyższy model.
  21. Gdyby nie tragiczne hamulce to nie byłby to zły rower. Wymiana tych spowalniaczy na hamulce kosztuje ok. 700 zł bo tarcze i klocki tez do wymiany. Tu kiedyś popełniłem jakiś tekst o crossach. Nie wiem czy się przyda: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646
  22. Sora to kultura pracy pozostawia do życzenia. Heble też nędzne ale jeździłem na podobnych i dawało radę w suchych warunkach. Twoje HyRd chyba dobrze hamują? Ramy przeciętne jak to w Decathlonie ale aż do Alp na takich dojechałem i dawały radę. Opony w Triban regular najgorsze z jakimi miałem kiedykolwiek do czynienia. Jak ktoś nie jeździł na szosie to na hamulcach tarczowych będzie się jednak czuł pewniej. Heble w RC500 masakra. Ale mam zwykle do czynienia ze znacznie lepszymi rowerami więc to co jest dla mnie masakrą, dla kogoś innego może być do przyjęcia. Szkoda że nie mają modelu po środku na Tiagrze i przyzwoitych heblach ?
  23. A nie lepiej RC520 kupić? I ładny i technicznie dobry. I za szosę, gravela, zimówke i przełajówkę może robić. Jest kilka wersji https://www.decathlon.pl/search?q=rc520
  24. Jestem zwolennikiem kupowania dzieciom rowerów używanych i ich zmiany co rok-dwa. To ma być rower do treningów rowerowych czy na dojazdy do szkoły?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...