Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 800
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. XC 100 / XC 500 ma paru znajomych, w tym kilka z forum. Jest to typowy rower XC o dość agresywnej geometrii. Ale bez przesady z tą agresywnością. Sam mam wyścigowego hardtaila i dużo się nie różnią. A mam 5 dych na karku i nędzną elastyczność kręgosłupa. Da się dopasować kokpit mostkiem. Tu porówanie geo mojego i XC 100 https://geometrygeeks.bike/compare/rockrider-xc100-2021-l,specialized-epic-hardtail-comp-carbon-world-cup-2017-l/ Nie znam nikogo kto ma ten AM 100. Tak ze specyfikacji to wymaga zmiany hamulców albo przynajmniej zmiany tarcz i klocków. No i innych opon. Jedyne trasy enduro na jakich byłem, były takie pół agresywne. Ale momentami wymagały zdecydowanie opuszczanej sztycy podsiodłowej, jak się jechało po stoku narciarskim mającym 30% nachylenia i bardzo dobrych hamulców. Po wyjeździe do bike parku Malino Brdo na Słowacji stwierdziłem że w górach to najszersze opony jakie da się wsadzić i duża tarcza z przodu. Ale ja ważę 90. Tam jeszcze bywają dodatkowe atrakcje :) https://www.youtube.com/watch?v=UGTQgsP1JQ8
  2. Zależy ile. Natomiast jest to ruch przyszłościowy. Masz jedną koronkę więcej, większy wybór i dostępność kaset i łańcuchów i trochę lepsze klamki i tylną przerzutkę. Natomiast jakby co Tiagra jest kompatybilna ze 105 w tym sensie że jej przerzutki pracują prawidłowo z klamkami od 105. Z drugiej strony Tiagra jest ostatnią grupą szosową, którą idzie przerobić na 3x. A wbrew marketingowi, nie ma bardziej elastycznego napędu niż 3x. Co to oznacza? To że masz bardzo ściśle zestopniowaną kasetę, co jeden ząb i masz dobre przełożenia do jazdy pod górę, po płaskim i z góry. Masz np. korbę Tiagra 50x39x30 i kasetę 12-28. Będziesz mieć koronki w kasecie: 12–13–14–15–17–19–21–23–25–28T Mając korbę 50x34, żeby mieć z grubsza to samo musisz zastosować kasetę 11-32, która ma takie stopniowanie: 11–12–14–16–18–20–22–25–28–32T Jak widać w napędzie 3x masz przeskok o 1 ząb na początku kasety jak jedziesz po płaskim, z wiatrem lub z góry. Ma to na szosie bardzo istotne znaczenie bo to oznacza zmianę kadencji między koronkami o 6-7 obrotów. Przeskok o 2 to już 12-14 obrotów i bardzo duże zaburzenie płynności jazdy. No i jak trzeba to można wrzucić w ciężkie góry, na zmęczeniu czy jak ktoś dużo waży kasetę co ma na końcu 36 zębów. I wtedy nie ma podjazdy szosowego pod który nie wjedziemy.
  3. 105 daje tę przewagę że często można jakieś koła przetestować z zaprzyjaźnionego sklepu lub od kumpla. Wszystkie kasety 11-rzędowe Shimano, Sram i Campagnolo są ze sobą kompatybilne. Nie ma kompatybilności między Shimano/Sram i Campagnolo pod 10 rzędów. Z mojego punktu widzenia Ultegra mechaniczna nie ma sensu. Poza wagą nic specjalnie nie wnosi. Albo 105 albo jak ktoś się ściga Ultegra Di2. Ostatnio zwracam znacznie więcej uwagi na bezpieczeństwo niż na performance. Ostatnio jeździłem z kolegą podłączony do jego radaru Garmina, i uważam że lepiej wydać na niego niż na wyższy groupset. Znakomite urządzenie. To samo dotyczy lepszych, przyczepniejszych i bardziej komfortowych opon. Kiedyś jeździłem na byle jakich i z tego powodu miałem parę gleb, które mnie kosztowały rehabilitację, podarte ciuchy i szkody w rowerze. Dziś jeżdżę na dużo droższych ale bardziej przyczepnych i szybszych. To samo z kaskiem. Widziałem już wiele wypadków i wiele pękniętych kasków i poszytych głów. Warto dopłacić do lepszego. Dobra wkładka w spodenkach, dobre, wygodne siodełko i dobre, wygodne buty to też bardzo ważne rzeczy.
  4. Zimą problem jest też z uślizgiem koła. Dlatego zimą w SPD jeżdżę tylko jak nie ma lodu. Mając SPD jak się uśliźnie koło nie ma żadnych szans się wypiąć. Dlatego zimą mam pedały z jednej strony SPD a z drugiej platformy. Jak jest ślisko jeżdżę w ciepłych butach trekkingowych na stronie pedała z płaską platformą.
  5. Temat ovala zgłębiałem w zastosowaniu szosowym i torowy. Nie ma żadnego badania potwierdzającego aby dawał COKOLWIEK w szosie. Natomiast w mtb teoria mówi że przy ekstremalnie niskiej kadencji pozwala lepiej przepychać niektóre podjazdy. I są tacy co chwalą. Ale ten koncept ma wiele lat i nie przyjął się powszechnie. Gdyby był lepszy to Shimano dawno by już go produkowało. A już Sram szczególnie.
  6. Jeszcze pewna poprawka. Buty mtb dzielą się na Trail i XC. XC mają bardzo sztywne podeszwy uniemożliwiające zginanie się buta w palcach. W takim bucie da się bez problemu chodzić po płaskim. ale np. wypychanie roweru w górach po szlaku pieszym przez kilometr czy podchodzenie górską ścieżką jest w nim mordęgą. Buty Trail natomiast zginają się w pacach i jest możliwe w nich normalne chodzenie, również pod górę. Typowym przedstawicielem Trail jest Shimano MT5 czy MT501
  7. Spacerek to można i w butach z SPD zrobić. Raz przebiłem dwie dętki, łatek ni miałem a miałem tylko jedną zapasową i przyszło dać z buta 10 km :) Od tego czasu mogę nie wozić dętki. Ale łatki zawsze :)
  8. Fakt że mam kolegów co w mtb nie jeżdżą w SPD. Jeżdżą za to na platformach z pinami i specjalnych butach do tego :) Natomiast na szosie nie kojarzę nikogo bez pedałów wpinanych. Chyba wszystkie dziewczyny z którymi jeżdżę na mtb i turytycznie też w SPD. Nawet mój kumpel sakwowiec się przekonał. Do sklepu jeżdżę w zwykłych butach. Ale jak mam coś dalej załatwić na mieście i zrobić ze 20 km to już SPD. Mój młody podobnie. Jak po bułki to bierze nasz stalowy bułkowóz. Jak się gdzieś z dziewczyną spotkać czy kolegą to zwykłe buty. Ale jak ma zrobić rozjazd po wyścigu to na miasto już bierze rower mtb i SPDy. Natomiast nie da się ukryć że żyję w "kolarskiej bańce" i z turystami rowerowymi nie bardzo mam do czynienia.
  9. Jak dla mnie kolejność jest rama, amor, opony, koła, napęd. No ale sam widzisz że rama karbonowa jest efektywniejsza.
  10. Zapomnij i jakichś pierdołach i dziwoloągach. Kup normalne pedały SPD, takie jakie Ci pasują. Jak zamierzasz czasem jeździć w normalnych butach to z platformą z jednej strony, np, PD-EH500. Skręć sprężyny na minimum i tyle. Ja sobie nie wyobrażam sobie już jazdy w innych pedałach niż zatrzaskowe. Ale jeżdżę w nich ponad 10 lat. Najtańsze M520 są też w porządku. Jeździ się inaczej. W SPD jest spory luz na boki więc stopa nie sztywnieje tak jak w pedałach szosowych. Co do efektywności pedałowania to oczywiście że jest lepsza bo oprócz tego że naciskasz na pedał to również ciągniesz go do góry, więc nie masz martwej strefy ruchu.
  11. Na takich jechałem: https://rovalcomponents.com/collections/xc/products/control-carbon-6b-xd https://www.bike24.com/p2312923.html https://flowmountainbike.com/tests/roval-control-carbon-wheel-review/
  12. Ostatnio testowałem Speca Epica Expert Evo. Byłem w szoku jak ten rower jechał. Co miał innego niż u mnie? Oprócz tego że full to koła karbonowe na piastach DT 350 na ultra szerokich obręczach 29 mm i nowych oponach Speca o szerokości 2,35 cala. Więc przejdę na szersze ale cięższe koła ze względu na lepszą przyczepność. Raczej na aluminiaki. Ale spróbuję pożyczyć te karbonowe koła na testy i włożyć do siebie. Hutchinson to sądzę że szkoda czasu.
  13. Zależy do czego ma być używany rower. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem błotników w miarę standardowych w rowerze używanym podczas jazdy terenowej. Te mogą być ale z praktyki tylny błotnik będzie się majtał na boki. Jeśli rower ma służyć do jazdy terenowej to sugeruję mini błotniki typu ass saver / flash. Używam takich z Decathlonu za grosze. A jak do miasta to trudny temat. Kolega miał przez pełne błotniki i wypadek po najechaniu na patyk, który zablokował tylnej koło.
  14. Może warto podzwonić? Unibike: trochę przestarzała rama, atrapa amortyzatora i o ile dobrze pamiętam jakieś kłopoty z szerokością opon, nawet tych co są w komplecie i nędzne koła. Merida: rekreacyjna rama, nędzny amor ale powietrzny, nędzne koła, nędzne hamulce.
  15. Profesjonalna naprawa ramy karbonowej kosztuje 330 zł. Złotówki bym nie wydał na te instytuty.
  16. Ten zabija to wszystko: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-storm-x7-m19 Amor powietrzny robi kosmiczną różnicę. Szczególnie w pełni hydrauliczny, jak RockShox, Manitou czy Fox.
  17. Mi też się dobrze na Emondzie jeździło ale jeszcze lepiej na Domane :) Zamierzam jeszcze podejść do porządnego testowania SL6 bo mamy dwie ramy. Więc jak uzbroimy tę drugą. Takie krótkie testy, nie na swoich kołach i nie po swoich terenach to jednak z przymrużeniem oka.
  18. Zgoda że miedzy Tiagrą a Ultegrą też nie widzę jakiejś dramatycznej różnicy. Giant robi dobre rowery. Na poziomie zawodniczym, gdzie junior musi już jeździć na wyścigu z prędkością przelotową ok. 50 km/h, to jednak daje się odczuć drobną przewagę Speca. Na moim poziomie, 30 km/h, nic nie uzasadnia zakupu SL7. przeszłości na testach były najwyższe modele Speca. Ale też testy robiło Specialized Poland wraz ze Specialized Czechy a nie pojedynczy sklep jak teraz. Więc są trochę usprawiedliwieni. Tak dla porównania junior od nas z klubu miał Canyona Aeroad. Pożyczył od mojego młodego Tarmaca SL4, technologicznie sprzed 10 lat i stwierdził że jest lepszy. Kupił go od nas. A jest to niedrogi rower. TCR i Propel też uważam za bardzo przyzwoite rowery. Tak naprawdę żeby zrobić obiektywne porównanie, trzeba by mieć ten sam groupset, ten sam kokpit i te same koła. A nikt nie robi takich porównań. Fakt że obecnie w czołówce naszych juniorów 80% jeździ na Specach, świadczy na jego korzyść. A wielu z nich miało Gianty. Natomiast nie sądzę, żeby to było jakieś duże różnice. Najbardziej się to odczuwa przechodząc z czego lepszego na gorsze. Młody musiał ostatnio jeździć na SL4 bo jego rama SL6 była pęknięta. I strasznie kwękał. Wczoraj już jeździł na SL6 i mówi że różnica jest bardzo duża. Rzędu 10-15 wat. Ale w SL4 ma okrągłą kierownicę alu a w SL6 karbonową, aero Enve. Według testów różnica między rowerem na okrągłych rurkach a ramie full aero czyli Giant TCR a Giant Propel, jest rzędu 20 wat przy 45 km/h. Więc między Tarmac SL4 a SL6, taki pół-aero, zapewne ok. 10 wat. Plus kokpit 5 wat. I to by się zgadzało.
  19. Test był do d. Aluminiaki i standardowa kierownica. Młody twierdzi że wydawał się szybszy od SL6 przy jeździe centralnie pod wiatr i centralnie z wiatrem. Ale wolniejszy w bocznym wietrze. Moja teoretyczna, nieprofesjonalna analiza kiedyś, wyglądała podobnie. Wynikałoby z niej że rower na tarczach jest 4-8 wat wolniejszy w bocznych wiatrach a na wprost przy takim samym kokpicie jak w SL6 ze 4 wat szybszy. Więc kompletnie nie widzę sensu zakupu w porównaniu do SL6 na obręczach w celach wyścigowych. A jak Twoje wrażenia?
  20. Ta dziurka mnie zastanawia. Pytanie czy jest jakaś korelacja te dziurki i tej wgniotki. Ktoś by to musiał ocenić.
  21. Kolega parę dni temu też wymieniał. Campagnolo jakąś nędzę wstawia. Kupił jakieś japońskie ale nie wiem jakie. SKF i NTN dobre ale drogie a na aukcjach same podróby. Zapytam jakie kupił.
  22. Mój młody będzie Tarmac SL7 testował w sobotę o 13:30. Strój Mazowsze Serce Polski.
  23. To jak masz rower mtb i drogie kasety Sram.
  24. Indiana X7, X8, X9 chyba ta sama rama. Na pewno sztywne osie. W każdym rowerze alu można montować bagażnik. Albo ma otwory montażowe i jest łatwiej albo na obejmy, które trzeba dokupić. Cube Attention nie ma sztywnych osi. Bagażnik po sztywną oś może być jakimś problemem. Trzeba sprawdzić jakie są opcje. Nie używam bagażników w ogóle więc nie wiem. Kumpel sakwiarz ma w Cube Attention SL jakiś w miarę standardowy bagażnik pod jego sakwy crosso.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...