Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Nie ma rekomendacji żadnej marki na tym poziomie. To wszystko są kompletne chłamy jak na kategorię "rower do jazdy terenowej". Atrapy amortyzatorów, atrapy hamulców. Altus jest lepszy niż Tourney, Acera lepsza niż Altus. Alivio lepsze niż Acera. Ale to wszystko jest osprzęt do rekreacji i niedzielnego użytkowania i różnice są znikome. Trek i Decathlon mają dobry serwis i może jedynie tą przesłanką bym się kierował. Indiana nie ma żadnego serwisu. Cube, Kellys, Kross jako taki. Możesz też sobie spojrzeć na "królów Allegro". Kands, Lazaro, Vellberg i Spartakus. Mają trochę lepszy osprzęt, trochę gorsze ramy.
  2. Delikatnie mówiąc jest to wybór pomiędzy Cinquecento a Matizem podczas wybierania się na rajd Dakar. Czyli wybór między dżumą a cholera. Wybierz po kolorze :)
  3. Trochę staroć. Hamulce 3 generacje do tyłu. Sztywne osie bez Boost. Cena przesadzona. 6k byłoby ok. Może 6,5. Jeśli to nie przeszkadza to jest ok. Nic się z takim stojącym rowerem nie dzieje. Po przyjrzeniu się mojemu Specowi też mam 1x11 a nie 11x12 :)
  4. Jak do miasta to taki co Ci się podoba kolorystycznie. Technicznie to żaden z nich nie jest rowerem terenowym mającym amortyzator.
  5. Coś w tym jest. Ale kto szuka ten znajdzie. Można też poszukać na rynku bardzo świeżych używek. Ja wczoraj upolowałem pięknego, praktycznie nowego, Speca Chisel Expert 1x, którym ktoś jeździł "po bułki do sklepu".
  6. Tak przy okazji jakbyś składał koła to koniecznie nyple miedziane a nie alu. Parę gram cięższe i trochę droższe ale nie rdzewiejące i bezproblemowe.
  7. Tras tam nie znam ale lasów jest tam dużo. Wzdłuż Pilicy ładne tereny, które znam ze spływów kajakowych. Szosowcy jeżdżą z Gassów do Góry Kalwarii. Można się przeprawić promem na drugą stronę Wisły i wtedy masz rozległe trasy Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
  8. 370 to taki trochę lepszy Novatec. Piasta klasy budżetowej o zupełnie innej budowie niż 350. Koła klasy high performance są budowane na piastach klasy 350 i wyżej. Koła które próbujesz budować nie są kołami aero. Osobiście wyposażył bym je w w okrągłe stalowe szprychy Dt Swiss Competition. Dzięki temu będą sztywniejsze i będzie mniejsza szansa pęknięcia szprychy. Miałem kiedyś koła DT Swiss na szprychach aero i pod moimi 85-88 kg niestety szprychy pękały. Komfort na stalowych okrągłych szprychach też będzie lepszy. Szprychy te stosowane są np. w kołach karbonowych Roval CL 50, które posiadamy. Jestem zwolennikiem trochę większej ilości szprych niż bardziej wycieniowanych kół i wolałbym 24/28. Aczkolwiek 20/24 zapewne też wystarczy chociaż jak walniesz w dużą studzienkę na dużej prędkości to może różnie być. Mój młody załatwił tak ostatnio bardzo fajne koło FFWD na treningu. Waży 70 i walnął w studzienkę podczas treningu za samochodem przy 70 czy 80 km/h. Koło alu-carbon mające 20 szprych.
  9. Mój młody nieustająco męczy Przełęcz Jugowską i Tąpadła na obozach. Waga kół Campy odbiega trochę od tej na stronie. Zondy ok. 1600, Scirocco ok. 1800.
  10. Specjalizuje sie w kupnie uzywek lub potestowych ?
  11. NX graniczą z przyzwoitością. GX to jest już dobry produkt. Kultura pracy przerzutki zwykle zależy od pracy manetki, która jest ważniejsza. Czy można zbudować komfortowy rower karbonowy? Być może. Trzeba by mieć ramę, która ma "miękki ogon". np. bezmostowy z podsiodłówką 27,2mm albo Treka z IsoSpeed. Do tego Foxa i koła alu na najszerszych oponach jakie wejdą. Kluczowy jest amor. Tył da się trochę zmiękczyć, specjalnymi karbonowymi sztycami i szerokimi oponami. Dzieciaki jak dużo nie ważą to raczej też nie będą miały problemu ze sztywnością. Każdy z tyhc rowerów jest odbrym wyborem. Ale Cannondale bym odpuścił ze względu na obsługę gwarancyjną. Tymczasem dziś rano wjechał do mnie kolejny Chisel Expert, tym razem na Sram GX Eagle 1x12 i na Rebie. 11,8 kg z pedałami tak jak stał.
  12. https://fitwheels.eu/kola-dt-swiss-350-straightpull-rr511-1770g-p-95.html https://fitwheels.eu/kola-dt-swiss-350-straightpull-rr511-1740g-p-40.html
  13. Posiadam Campagnolo Zonda. To są absolutnie pancerne koła. Pierwszy serwis zrobiłem po 20 tys km. Koła te mają zaletę w postaci bodajże najlepszej obręczy na rynku, z utwardzanego i cienowanego stopu aluminium. Piasty są na łożyskach kulkowych. Szprychy są niestandardowe i można je tylko kupić w Wertykalu u Poręby lub w Cyklomanii. Mimo moich 85-90 kg i jazdy na nich po dziurskach PL, SK, CZ, HU, Alpach, brukach i szutrach, nigdy nie straciłem ani jednej szprychy i nigdy nie były centrowane. To jest właśnie jakość Campagnolo. Ich siostrzaną wersją są Fulcrum Racing 3 mające inny zaplot, robione w tej samej fabryce. Piasty Novatec zapomnij że istnieją. Alternatywą są koła na obręczach DT Swiss ze szprychami DT Swiss i z piastami DT 350. Jest kilka firm co takie złożą. M.in Fitweels.eu czyli niesławna Bikestacja. Lepiej byłoby gdzie indziej bo u nich to raczej bez gwarancji. Może w Lemonbike? Albo zadzwonić do Mikado. Mikado jest to firma działająca przy polskiej fabryce DT Swiss w Obronikach, w której mieści się też europejskie centrum serwisowe DT Swiss. Właśnie dziś mi kurier przywiózł bębenek od nich do moich kół MTB. Zaletą kół DT Swiss jest bezproblemowy dostęp części zamiennych. Można kupić oddzielnie obręcze, szprychy, piasty, bębenki. Natomiast obręcze nie będą tak wytrzymałe jak Zondy. Są ze zwykłego alu 6061. Scirocco / Fulcrum Racing Quattro to przyzwoite koła ale na obręczach ze zwykłego alu z dobrymi piastami na łożyskach maszynowych. Szału nie ma ale są o klasę lepsze niż większość kół. Serwis piast Campagnolo jest banalny. Koło Wrocławia to aż się prosi w góry jeździć. Nasz klub co chwilę stacjonuje w Sobótce. W Karkonosze,w okolice Wałbrzycha czy w moje ulubione Jeseniki też blisko.
  14. 1. Bardzo markowy producent, karbonowa rama, dobry amor, kiepskie hamulce, dobry napęd (SLX, trzeba zmienić na XT żeby był dobry), bardzo dobra gwarancja 2. Bardzo markowy producent, karbonowa rama, super amor, napęd graniczący z przyzwoitością (NX, trzeba zmienić na GX żeby był dobry), dobre hamulce, nieznana, zdalna gwarancja 3. Bardzo markowy producent, karbonowa rama, super amor, napęd graniczący z przyzwoitością (NX, trzeba zmienić na GX żeby był dobry), przyzwoite hamulce, dobra gwarancja 4. Bardzo markowy producent, najlepsza rama alu na rynku (sam posiadam Chisela Expert), najtańszy ale przyzwoity amor powietrzny, dobry napęd, dobre hamulce. Bardzo dobra gwarancja Zeszłoroczny chyba ważył 11,6 czy 11,9 albo jakoś tak. 5. Bardzo markowy producent, karbonowa rama, dobry amor, napęd graniczący z przyzwoitością, hamulce IMO takie sobie aczkolwiek niektórzy chwalą, dobra gwarancja Na ewentualne pytanie czemu mam ramą alu chociaż stać mnie na karbon, odpowiedź brzmi bo taką właśnie chciałem. Nie za sztywną bo się nie ścigam a daje ona dużą przyjemność z jazdy. Podczas jazdy na sztywnych, karbonowych ramach po 2h jazdy zaczynały mnie boleć plecy. Gdybym się ścigał, to tylko karbon. Zdarzyło mi się okazjonalnie ścignąć na alu. Nawet byłem blisko pudła. Karbon na karbonowych kołach to był ogień. Nawet mój syn, wtedy Mistrz Polski młodzików mtb, miał problem z nadążeniem na rowerze alu. Więc wybrałem świadomie do zabawy i jazdy dla przyjemności. Nawet młody na nim jeździ czasem treningi z przyjemnością i blisko rekordów trasy, chociaż już się w mtb nie ściga. Teraz tylko szosa i tor.
  15. Koła tylko 29 cali. Żadne inne nie wchodzą w grę. Merida Big 500 Lite niezły rower ale trzeba wydać 700 zł na hamulce. Bo jest to rower bez hamulców i trzeba wymieć hamulce, tarze i zaciski bo sa to atrapy, które nigdy nie powinny być montowane w rowerze górskich z tej półki cenowej. XC 500 z Decathlonu jest lepszym rowerem całościowo. Spokojnie może też być Indiana Storm X8 za 4k do takich zastosowań.
  16. No niestety. Od czasu tego posta ceny poszły ostro w górę. Zawsze można kupić któryś z rowerów, który wskazałeś i zobaczyć jak się jeździ. Jak amortyzacja będzie za słaba to szukać amora powietrznego w dobrej cenie. Niestety hamulce MT200 to też dramat. Ale po wymianie tarcz i klocków może dadzą radę. Żonę zatrzymają z Tobą będzie gorzej.
  17. Nie jest jakaś gigantyczna różnica ale NCX są trochę lepszej jakości i coś się w miarę uginają. Pod żoną ugnie się tylko powietrzny ze względu na zbyt mało wagę. Tu kiedyś popełniłem jakiś tekst o takich rowerach. Modele może nie do końca aktualne: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646
  18. 153 to strasznie małą ramę potrzebuje. XXS. Nie jest łatwo znaleźć. Ty jesteś na granicy M 17,5 cala i L 19 cali. Te rowery, które wskazałeś mają atrapę amortyzatora. Pod żoną w ogóle się nie ugną. Pod Tobą owszem ale te amortyzatory typu Suntour NEX to są straszne badziewia. Cube Natue Pro technicznie straszna nędza. Trzy pozostałe są ok. Jakbyś był z Warszawy to mam dla Ciebie rower, jeśli rozważasz używane: https://www.specialized.com/pl/pl/crossover-expert-disc/p/106410?color=196515-106410&searchText=92616-3002
  19. Ciekawe. Sądziłem że jest jeden standard Boost i że osie są zamienne. Dystrybutorem Cube w PL jest Ski Team z Warszawy, zadzwoń do nich. Muszę kiedyś przypasować ośkę DT do mojego Speca i zobaczyć czy pasuje. Sądzę że Cube zrobił jakąś lipę albo jestem niedouczony :) Takie coś znalazłem: https://bermstyle.com/how-to-determine-thread-pitch-on-rear-thru-axle/
  20. Najlepszy to jest taki, który będzie dostosowany do Twoich potrzeb i w Twoim rozmiarze. Cross daje zwykle bardziej wyprostowaną sylwetkę, ma atrapę amortyzatora, która się ugnie jak wpadniesz w lej po bombie i zwykle opony do jazdy po asfalcie. Przyzwoity rower górski ma amortyzator co działa cały czas i daje lepszy komfort jazdy a opony dają bez problemu radę w terenie. X-Caliber to mocno usportowiony rower w którym będziesz mocno pochylona. Sugeruję Cube Access, który jest połączeniem crossa i mtb. Wyprostowana sylwetka, dobry amortyzator i terenowe opony.
  21. 12x148. Najlepiej DT Swiss. Oryginał nie ma znaczenia. Fajny rower. Kupiłeś używkę czy nówke? Koła Newmen. Jakaś ich oś oryginalnie zapewne.
  22. Odpowiednim rozmiarem jest rower ok. 17 cali. Najlżejszy rower w tym budżecie to z rowerów górskich XC100 z Decathlonu. Nie jestem na bieżąco z innymi typami rowerów oprócz górskich i szosowych. Każdy rower powinien mieć tak ustawione siodełko że ledwo się dostaje stopami do ziemi. Ja chcesz rower z damską ramą i mniej sportową sylwetką to można spojrzeć na Cube Access i Kellys Vanity. https://www.cube.eu/en/2021/bikes/women/hardtail/access-ws/cube-access-ws-race-sagemetallicnsilver/ https://www.kellysbike.com/pl/xc-c915/vanity-90-275-p68158
×
×
  • Dodaj nową pozycję...