Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 040
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Recon SoloAir TurnKey u kolegi w Cube Attention działa. Widać ten Judy to jakiś badziew.
  2. To jest rower XC. Na łatwiejsze trasy jest w pełni wystarczający, szczególnie po zastosowaniu myk-myka. Rychleby, Glacensis, Świeradów/Smrek. Nie jest to zdecydowanie rower na trasy enduro. Jak ktoś mieszka na równinie i pojawia się w górach ze 2 razy w roku na cięższych trasach to kupowanie fulla nie ma żadnego sensu ekonomicznego. Taniej jest pożyczyć 2 razy w roku zamiast kupić za 10k i utrzymywać. A atrapa fulla taka jak zaproponował tmax według mojego kolegi mechanika spędzającego dużo czasu na trasach w Bielsku też nie ma sensu. Natomiast jak ktoś mieszka w górach to zdecydowanie full. Tylko że autor wątku szuka roweru do 5k a nie do 10k. @VerivPunkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂 Jak pojeździłeś na lepszym amorze to ciężko zaakceptować gorszy. To tak jak ja wsiadłem a Cube Attention kolegi to pierwsze co krzyknąłem to "gdzie kuźwa hamulce!", jak miał atrapy MT200. A pół FB co w życiu nie miało Deore/SLX/XT je zachwala 🙂 Swoją drogą pojechał na nich na Glacensis i po przyjeździe natychmiast zmienił na Deore 🙂 A mimo tego ostatnio się poobijał bo na serwis skąpił, zapowietrzył mu się jeden i nie zdążył w porę wyhamować. Więc nie dość że trzeba coś porządnego kupić to jeszcze trzeba serwisować 🙂
  3. Powoli się te chińskie piasty podobno poprawiają. Ostatnio hitem sprzedaży były karbonowe koła MTB za 1500 zł na obręczach rzekomo Rodi, z logo Ghost na piastach z ratchetem, podróbką DT Swiss. I podobno całkiem dobre. Być może że była to piasta ZTTO, która ma przyzwoite opinie. A propos kół to jakiś Angol mi podpowiedział całkiem fajne na których jeździ, składane chyba w UK: https://www.sigmasports.com/item/Vel/6085-RL-Carbon-Tubeless-Disc-Wheelset/QS2D Zauważcie cenę. 400 funtów! 2000 zł.
  4. Na te prostsze full nie jest konieczny. Trochę techniki i myk-myk wystarczą na wiele tras. Przejechałem łatwiejsze single na Rychlebach i słowackie enduro na rowerze XC z przestarzałą geometrię bez myk-myka i przeżyłem. Były miejsca że dałem z buta. Ale mój syn walił wszędzie na hradtailu XC na opnach 2 cale bez żadnego problemu. Myk-myk jest kluczowy na zjeździe, jak najszersza opona i dobre heble. Jasne że na fulu wygodniej i bezpieczniej. Ale kumpel miał hardtaila tego typu jak tu poleca @tmax, którego sprzedał po tym jak pojeździł na moim Chiselu :). W cięższy teren pożyczał fulla, w lżejszy jeździł na hardtailu XC.
  5. Koła Ican są bezpośrednim konkurentem kół Evanlite i NoLimited czy często kupowanych z Ali Express CSC. Mają przyzwoite opinie. Standardowe budżetowe chińskie koła bez żadnych bajerów, zwykle pod oponę 25 mm. Znam ten test. Jest całkiem dobry ale wymaga pewnych wyjaśnień. Im bardziej wieje tym będziemy narażeni na większe kąty wiatru i wtedy koła o większej aerodynamice będą miały większą przewagę. Im więcej przewyższeń tym większą rolę będzie odgrywać waga. W teście Kalifornijczyków który podlinkowałem trasa miała ok. 7,7 km i miała jakieś nieduże przewyższenie ale nie była płaska. W teście Brytyjczyków miała ok. 6 km i wyglądała na zupełnie płaską aczkolwiek wspomnieli że było "flat to rolling". Jak siedzą na ławeczce to wygląda że było totalnie bezwietrznie. Również w teście Brytyjczyków koła Roval wygrały o kawał. I namawiają dokładnie na to o czym pisałem powyżej, czyli żeby kupić Rovale Rapide CL II. Spodziewam się że te Veo-cite 50 to takie Icany, Evanlite czy NoLimited, budżetówki. 650 funtów to 3000 zł kawałekim, więc to by się zgadzało. Hunt 50 Aero to są podobno przemalowane Winpace Hyper na karbonowych szprychach. I wszędzie reklamują je jako niemal ósmy cud świata 🙂 Chyba że to nie te. Z kołami karbonowymi aero Shimano miałem bardzo mało do czynienia. Raz nas namówiono żeby młody je założył na czasówkę i była to najgorsza czasówka jaką w życiu pojechał i mieliśmy wrażenie że te koła były beznadziejne. Ten test to wydaje się potwierdzać. Steve HED był prekursorem kół aero, więc nie dziwne że jego koła mają zawsze bardzo dobrą aerodynamikę. Hunt podkupił od Campagnolo kobietę inżyniera, która zajmowała się u nich aerodynamiką. Te Hunt 60 Limitless są chyba owocem jej pracy. Co z tych tabelek wynika? Że jadąc we w miarę bezwietrznej pogodzie 100 km z mocą 200W przejedziemy je na Rovalach (100/6=16,66) 16,66x8=133 sekundy szybciej. Czyli 2 minuty i 13 sekund. Im bardziej będzie wiało i im więcej będzie przewyższeń tym będziemy szybsi jeśli koła te są cięższe od Rovali. Akurat w płaskopolsce piździ nieustająco i nie przypominam sobie żeby koło Warszawy wiało mniej niż 30 km/h. Tak jest w spokojne dni. Bo zwykle to wieje 50. A jak wyjeżdżam na okolice pól uprawnych to łeb urywa. Natomiast ten test, podobnie jak Kalifornijczyków nie był w pełni naukowy ale w miarę trzymał się kupy. Żeby zwiększyć obiektywizm należałoby przeprowadzić go na optymalnych dla danych obręczy szerokościach opon i ciśnieniu i na trasie płaskiej, pofałdowanej i górszystej. I obecnie takie testy przeprowadzają Tour Magazine i Swiss Side.
  6. Różnica między stożkiem 50 a 60 mm jest na poziomie 1W w testach w tunelu. Nie ma to jak praktyczny test w terenie albo na torze. Natomiast musi być odpowiednio przeprowadzony. Jak testujemy na torze i zawsze testowane tam NoLimited wychodzą 10-15W gorzej niż czołówka, to wiemy że są to nędzne koła pod względem aerodynamiki. Natomiast czego nie ma na torze to wpływu wiatru. Tego nie jesteśmy w stanie tam wytestować. Dlatego takie praktyczne testy w terenie na mocy są ciekawe. W tej chwili rozwijają się też pomału czujniki testujące opór na zewnątrz. Ale na razie są trochę w powijakach.
  7. No ale to przecież nie pokaże strat energii podczas przejeżdżaniu przez przeszkody. Masz na myśli test na trenażerze? On jest bez sensu. Rower MTB musi być testowany w środowisku terenowym.
  8. Oczywiście, że ciężko o obiektywizm. Każdy ma jakieś preferencje i gorsze lub lepsze doświadczenia. No i w przypadku tych droższych zakupów warto jakoś przekalkulować jakość w stosunku do ceny. Tu chłopaki piszą że przejechali kilkanaście tysięcy km na karbonowych, budżetowych stożkach bez problemu. Z czego wynika że na ich potrzeby były wystarczające. Ja ostatnio z punktu widzenia amatora płacącego za wszystko z własnej kieszeni staram się znaleźć dobry stosunek jakość do wytrzymałości. Stąd nie jestem zwolennikiem nadmiernie wycieniowanych produktów a raczej parę gramów cięższych ale wytrzymalszych.
  9. Bardzo dobrze mi się na tym Chiselu jeździło. Zmieniłem na karbonowego Epica i jest mało komfortowo. Rozważam ponowny zakup Chisela i zrobienie konfiguracji "komfort".
  10. Spec Chisel zajebisty jeśli chodzi o komfort. Miałem. Natomiast nie jest to sztywna rama, jeśli chodzi o osiągi lub ściganie. Można spokojnie kupić tego najtańszego z BikeInn, zdjąć i opieprzyć tego Srama SX i kupić Deore i masz dobry rower. W 5k się spokojnie zmieścisz, jeszcze chyba zostanie na myk-myka.
  11. No trochę dużo tych zmiennych. Nie jest łatwo wyizolować. Ja tak na oko jak jeździłem To Chisel był wolniejszy o ok. 5% na tej samej trasie mającej ok. 50 km. Natomiast testowane rowery to karbonowy Epic na Rebie i Chisel na Rebie. Natomiast nie pamiętam jak to było jeśli chodzi o koła. Ale bez pomiaru mocy, test na oko to umówmy się że ma dokładność 50% 🙂
  12. Czy chińskie koła karbonowe znacząco się różnią pod względem prędkości od kół czołowych producentów? W tunelu aero różnice są niewielkie. Czy również będą niewielkie w praktyce? Youtuberzy z NorCal Cycling zrobili test kół na swojej pętli testowej. Test obejmował popularne chińskie koła Ican 50 mm za 500 USD, czyli tej klasy co Evanlite czy NoLimited oraz bardzo drogie koła Roval Rapide CLX II. Pętla testowa miała 4,8 mili czyli 7,7 km. Nie testowano dokładnie jabłek z jabłkami tylko jabłka z gruszkami. Bo Roval Rapide mają przednie koło 51 mm, tylne 60 mm. W tunelu różnice w takich przypadkach są minimalne, zwykle na poziomie 2 wat. Are Expensive Carbon Wheels Worth it? (youtube.com) Gdyby mnie zapytano przed testem jaki będzie wynik powiedziałbym że będzie ona niewielka na poziomie może 5 sekund. A jak było w praktyce? 27 sekund różnicy !!! Czyli na pętli 100 km, 350 sekund różnicy !!! Prawie 6 minut. Czy kupiłbym koła Roval Rapide CLX II? Nigdy w życiu 🙂 Ale kupiłbym Roval Rapide CL II. Jaka jest różnica między nimi? Te same obręcze ale CLX II mają ceramiczne łożyska, co kompletnie nic nie wnosi, i są na wycieniowanych piastach DT 180 i szprychach DT Aerolite. Rapide CLII są na piastach DT 350 i okrągłych, mocniejszych szprychach. Testy wykazały że różnica między szprychami aero i okrągłymi wynosi 1W (źródło November Wheels). Różnica między wycieniowaną piastą aero z ceramicznymi łożyskami a zwykłą z łożyskami stalowymi wynosi 0.5-1W (źródło SwissSide). Wystarczy w piastach DT 350 zmienić bardzo przeciętne łożyska na topowe stalowe NTN po 35-40 zł sztuka i będziemy mieć tak samo szybkie piasty jak te na łożyskach ceramicznych ale z 10x większą trwałością. Takie koła można znaleźć jak dobrze poszukać za ok. 1500 Euro. Przykład: BIKE24 - Search @Greg29 No i widzisz na tym przykładzie dlaczego polecam często Speca. Nie dlatego że lubię czy mi się napis podoba. Tylko dlatego że stoi za tym nie tylko przereklamowany marketing. Ale R&D, szczególnie w niemieckim Denk Engineering, który stał się teraz ich europejskim ośrodkiem rozwojowym, badania w tunelu aero który sobie zbudowali, centrum testowe w Kalifornii, współpraca testowa z najlepszymi kolarzami na świecie. Czy Chińczyk to ma? Nie, kopiuje głównie rozwiązania innych, próbując robić to lepiej lub gorzej.
  13. Pętla testowa, pomiar mocy w pedałach, jazda z tą samą mocą, te same koła, te same opony.
  14. No i potwierdzacie to że nie ma na to klientów.
  15. @lukasz.przechodzen Rozmawiałem właśnie z kolegą. Zrobili kiedyś bardzo dobry profil na FB, który namiętnie czytałem. Zrobili konto na Patronite, Zebrali stówę w porywach. On mówi że nie ma dla kogo w Polsce tego pisać. Nie ma wystarczającej masy krytycznej która byłaby chętna zapłacić. Z kolei na nowej zagranicznej, anglojęzycznej grupie na FB na której jestem, w ciągu kilku miesięcy zebrało się 160 tys użytkowników. No i tam z pewnością byliby klienci na taki content. Na razie to taki luźne gdybania, bez konkretów. Serwis Escape Collective, wystartował w marcu 2023. I zgromadził już dużą rzeszę fanów. Ale fakt że był w to zaangażowany Richie Porte, więc gruba marka. Subskrybcja mini R Euro miesięcznie, maxi 12 Euro miesięcznie. @Greg29 Polecam to w co wierzę. Nikt mi za free z tego tytułu nawet bidonu nie dał :) Co do Speca polecam często bo po prostu Spec generalnie nie robi fuszerki. I jakoś wśród znanych mi ludzi, mających do czynienia z kolarstwem z wysokiej półki, mechaników, zawodników, masażystów, zawsze jest w TOP3. Ale jak każdy producent czasem miewa jakieś wtopy jak w przypadku kół czy akcji serwisowej dotyczącej Tarmac SL7. Jest natomiast zwykle niestety okropnie drogi.
  16. Fakt że trzeba mieć czas na czytanie. Wcześniej nie było takiego dostępu do informacji, to było łatwiej.
  17. Większość bazuje na reklamach, dlatego te treści są bezpłatne. Jak jest duża liczba odbiorców to i zapewne przyzwoite wpływy od reklamodawców. Ja płacę za dostęp do kilku serwisów. Np. do amerykańskiego Velonews. Dostęp roczny 90 USD. Ale też np. do Onet Premium. Subskrybcja niemieckiej wersji Tour Magazine, 90 Euro.
  18. Chodzi mi po głowie od pewnego czasu koncepcja otworzenia strony która by pokazywała bardzo ciekawe treści, głównie techniczne. Może wywiady z ciekawymi ludźmi z branży. Analizy i zamknięte forum, tylko dla subskrybentów. Mam też dwóch kolegów piszących dla innych redakcji, którzy byliby zainteresowani tworzeniem takich treści. Raczej nikt nie będzie poświęcał czasu za darmo. Strona musiałby się utrzymywać z subskrybcji, która by pokryła koszty utrzymania serwera i tego żeby chłopaki, którzy będą pisać mieli jakiś dodatkowy dochód za poświęcony czas. Czy bylibyście skłonni zapłacić np. 99 zł rocznie za dostęp do takiego serwisu?
  19. Co do tego że jacyś amatorzy czy nawet wyczynowi zawodnicy na czymś jeżdżą to bynajmniej nie świadczy o jakości produktu. Marek Knowa, wielokrotny Mistrz Polskie Elity w przełajach, wygrywał te wyścigi na ramach Flyxii i HongFu, które sprzedawał. Romet sprzedawał swoje rowery na przemalowanych Flyxii. Czy to znaczy że są to dobre ramy? Nie. Ale złe też nie są. Diabeł tkwi w szegółach. Mój syn wygrał Mistrzostwo Polski Juniorów Młodszych na torze w wyścigu na dochodzenie na ramie z Ali Express. Problemem tej ramy był brak sztywności. I rozpadające się jarzmo sztycy podsiołowej, niestandardowe do którego nie dokupisz części poza Chinami. W kolejnym roku miał już ramę Fuji, dwa razy droższą. Ta rama była znacznie sztywniejsza i szybsza aerodynamicznie. Była szybsza od ramy z Ali ok. 0,5 sekundy na kilometrze. Na tej ramie zbliżył się do rekordu Polski juniorów na torze. Zabrakło mu chyba 0,09 sekundy żeby go pobić. Na Mistrzostwach Świata zajął 5 miejsce. Potem dostał Cervelo z kadry narodowej, które było jeszcze sztywniejsze i jeszcze szybsze. Gdyby je dostał wtedy kiedy o nie prosiliśmy, miałby medal Mistrzostw Świata juniorów. W testach na torze koła NoLimited na wysokich prędkościach na jakich jeżdżą nasi wyczynowi zawodnicy wypadają bardzo słabo. Typu 10 wat gorzej niż markowe. Firma ta jest sponsorem naszych zespołów kontynentalnych, Mazowsze Serce Polski i Voster, które jeżdżą na ich kołach. I reklamują że są zajebibiste :) Byli nawet przez chwilę sponsorem torowej reprezentacji Poski. Ale nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek ich koła zastosowano w wyścigu na czas. Kadra stosuje wtedy głównie Campagnolo i Mavic. Mój kolega jeździł latami na podróbce Pinarello. I zero problemów. A na kanale Luetscher Teknik, Raoul Luetscher pociął tę ramę na pół wzdłuż i pokazał że jej wykonanie może być groźnie dla życia i zdrowia. Pytano go jako specjalistę od karbonu, który pracował dla Boeinga co sądzi o różnych chińskich kołach. On ma urządzenie ultrasonograficzne do badania karbonu. Więc jest w stanie sprawdzić strukturę. I niektóre chińskie koła ocenił bardzo pozytywnie. Takie samo urządzenie ma teraz warszawski Cyklon naprawiający karbon. Niemcy do swojego crash testu kupili jakąś ramę MTB z Ali Express. Wykazali że może ona być groźna dla zdrowia i przy odpowiednim obciążeniu ulec połamaniu na główce. Gdyby takie crash testy były obowiązkowe to byśmy wiedzieli więcej. Był swego czasu niemiecki crash test kół MTB. Alumiowych i karbonowych. Pamiętam że koła dodawane do Rockriderów, Sunringle nie przeżywały tego crash testu. Koła alu DT Swiss jeśli dobrze pamiętam owszem ale karbonowe już nie. Jedyne koła, które przeszły wszystkie szczeble to były chyba Newmen i Syntace. Więc kupując różne produkty musimy zaufać producentowi. Ja po prostu nie ma zaufania do Evanlite czy NoLimited. Czy słusznie? Trudno mi powiedzieć. Jeśli za zbliżoną cenę kupię produkt markowy, to na pewno nie kupię ich produktów.
  20. Nie zamierzam poddawać w wątpliwość to co piszesz. Natomiast znając tę branżę wiem że chińskie fabryki raczej nie są skłonne robić produkcji w małych seriach pod jednego małego klienta, tym bardziej jeśli chodzi o produkty budżetowe. A Evanlite jest w skali sprzedaży chińskiej fabryki małym klientem. A sprzedawane przez niego produkty są budżetowe. Nie wiem dokładnie jakie są uwarunkowania jeśli chodzi o koła karbonowe w Chinach, bo tego nie zgłębiałem. Jeśli chodzi o ramy, to większość chińskich manufaktur sprzedaje ramy typu open mold. Czyli mamy jedną wytłoczkę, która potrafi kosztować 25 tys USD. Dlatego Kross latami, chyba do zeszłego roku albo 2022, produkował karbonowe rowery MTB bez Boost bo wytwarzał je z matryc, które kupił wiele lat temu i nie chciał inwestować w inne. I co roku wymyślał na tę samą ramę nową nazwę :) Zakładam że podobne mechanizmy występują w przypadku kół. W wolnym czasie postaram się to zgłębić. Na razie idzie niezła pogoda i trzeba to wykorzystać :)
  21. Skoro pisza ze 45 mm to chyba nie dla jaj? Po to jest wezszy zeby byl dla crossow.
  22. ok, to może się nie przyjrzałem za dokładnie.
  23. Ogólnie trend jest do szerzej. No i szerzej pompuje mniej. Natomiast grip jest wypadkową ciśnienia, powierzchni styku, ułożenia się opony i zastosowanej mieszkanki. Jak ma wewnętrzną szerszą to i pewnie zewnętrzną. Ogólnie zasada jest 15C do 23, 17C do 25, 19C do 28, 21C do 32 mm. Różnice w oporze przy prędkościach zbliżonych do 30 będą znikome.
  24. Specialized w takich celach wypuścił w tym roku nową oponę Mondo. Sagan jeździł na niej w wyścigu Paryż - Roubaix. Zastępuje ona oponę Roubaix Pro na której jeździłem latami, w tym po szutrach. Ma dołożoną ochronę bocznych ścianek. Bardzo ciekawie wygląda. Może potestuję. Z tym że jest to dość ciężka opona. Roubaix Pro, cały czas chyba sprzedawana, też jest sensowną alternatywą. Ciężką ją przebić. Wskazana przez @liftlodz opona Conti GP 5000 All Season jest bardzo ciekawą oponą o bardzo niskich oporach toczenia z bardzo dobrą przyczepnością na mokrym ale bez żadnego, bocznego bieżnika i bez ochrony bocznych ścianek. Można rozważyć Vittoria Corsa Control na której Matthieu van der Poel wygrał szutrowy klasy Strade Bianche. Używam jej aktualnie z przodu. Z tyłu mam trochę szybszą Specialized Turbo Cotton Hell of the North, zaprojektowaną na bruki i szutry. Ale ona nie występuje w wersji 32. Natomiast Corsa Control doczekała się nowej wersji o nazwie Corsa Pro Control. Bardzo ciekawą i szybką oponą jest Strada Bianca Pro zaprojektowana na szutry. Dostałem taką w szerokości 25 ale jeszcze nie testowałem. Ma ona jedne z najmniejszych oporów toczenia wśród opon gravelowych. Ale jest to dość ciężka opona. Tu możesz porównać: Bicycle Rolling Resistance | Rolling Resistance Tests
  25. Może dlatego że potencjalnie rozważane są rowery typu endurance a żaden z nich nie należy do tej kategorii?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...