-
Postów
14 965 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Ale co to za napęd? 1x czy 2x?
-
Uniwersalny kompan do 3000 zł.
jajacek odpowiedział(a) na CriseQ temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Wystarczy chyba Street View odpalić 🙂 -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@liftlodz I tak i nie. Najważniejsze jest to co napisałeś w drugim zdaniu. Jak chcesz, żeby karbon nie pękał, nie kupuj najlżejsze ramy. Natomiast co do pierwszego mógłbym to zrobić wywód na kilka stron. Ale chyba nie o to chodzi. Ramy karbonowe są produkowane w przeróżnych miejscach łącznie z Polską. Karbon czyli włókno węglowe jest niejednorodnym laminatem składającym się z wielu części. Może być zbudowane z tzw. prepegów czyli bel karbonu o różnej jakości i różnych właściwościach. A potem wypalany w całości lub w częściach. Więc po pierwsze nie jest tak że większość ram jest z Chin ale rzeczywiście większość pochodzi z ich okolic. Natomiast różnią się jakością i co bardzo ważne WŁAŚCIWOŚCIAMI. Doświadczony producent wiem jak zbudować ramę, która będzie komfortowa a jak żeby była super sztywna i aerodynamiczna. I taki projekt potrafi go kosztować bardzo dużo czasu, bardzo dużo zasobów ludzkich i technicznych. Dla przykładu rama Speca SL6 od projektu do masowej produkcji zajęła 3 lata. Została zaprojektowana przez Niemców za pomocą modeli komputerowych. Następnie wykonano dziesiątki prototypów, które testowano w tunelu aero Speca w USA. A potem dano je zawodnikom testowym, takim jak Mistrz Świata Peter Sagan czy inny Mistrz Świata Julian Alaphilippe. Feedback od nich, poprawki i końcowa produkcja w fabryce Topkey na Tajwanie. Rama składa się z ok. 500 pojedynczych części i jest robiona ręcznie. A Chińczycy z grubsza skopiowali te kształty, coś tam włożyli do formy do wypalania karbonu (nigdy nie wiesz co) i albo sprzedają na Ali Express przez pośredników, którzy twierdzą, ze sami te ramy produkują albo hurtowo innym firmom jak nasz Romet, Kross czy słowacki Kellys, które nakleją na to swoje logo. Możesz obecnie kupić gravela na tej samej ramie z tych trzech firm i jeszcze paru innych, pochodzącego z fabryki Flybike. Natomiast powstaje pytanie czy amator odczuje tu jakąś różnicę? Weekendowy amator raczej nie. Ktoś kto długo jeździ i miał wiele rowerów tak. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
W dwoch Endurace znajomym pekly tylne widelki na prostej drodze, po najechaniu na studzienke. Ale to jakis czas temu. Jeden z tych co mu pekly widelki wazy stowe. I tak samo mu pekly widelki w gravelu Canyona. Natomiast co do Exceed to napatoczylem sie ostatnio na goscia co sie sciga, 75 kg. Rama mu pekla momentem. Canyon zaproponowal ciezsza wersje tej samej ramy i sie zgodzil. Ale to jest chamowa. Bo zaplacil drozej za te wycieniowana. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ramy karbonowe Orbea znane są niestety z pękliwości. Natomiast przypuszczam, że problem jest podobny jak w Canyonie czy w Treku, które też są z tego znane. Czyli dotyczy ram dla zawodowców, ekstremalnie wycieniowanych. Mój syn w tym roku ściga się na Orbea Orca M20iTeam, podobnie jak cały jego zespół i jeszcze żadna w tym roku nie pękła. Ale to jest cięższa wersja ramy ważąca jeśli dobrze pamiętam ponad 1000 gramów. Mój kolega z kolei wycofał się ze sprzedaży rowerów Orbea w ogóle ze względu na spychologię pod względem reklamacji gwarancyjnych pękniętych ram. Zbyt dużo było z tym problemów i zbyt długo to trwało. To jest hiszpańska firma i załatwia sprawy po hiszpańsku. Czyli mañana a wiec jutro albo mañana de mañana co znaczy pojutrze a faktycznie znaczy nigdy. Co do sprzętu to też szybko jeździłem będąc znacznie młodszym i robiliśmy z kumplem średnie 30 na rowerach MTB Wheeler na kołach 26 cali z napędem 3x8 Shimano STX i sztywnym widelcem (bo nie było jeszcze amortyzatorów), mając niecałe 30 lat 🙂 Natomiast jaka jest różnica między dobrym a kiepskim rowerem to widać na tych śmiesznych filmikach: Cheap Bike Vs.Super (151) $150 Bike Vs $1,500 Bike Vs $15,000 Bike - YouTube (151) Super Bike Vs. Mid-Range Bike | What Really Is The Difference? - YouTube -
Szosa w budżecie ok. 3.5k zł
jajacek odpowiedział(a) na Pilszu temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jak Ci się podoba to kup to co Ci wpadło w oko. Przed chwilą z koleżanką rozmawiałem, która się przejechała do Gorzowa żeby kupić ostatniego niewymarłego Bianchi na hamulcach obręczowych i jest nim zachwycona 🙂 Jak przyjedziesz na innym rowerze to z ustawki Cię nie wyrzucimy 🙂 -
Szosa w budżecie ok. 3.5k zł
jajacek odpowiedział(a) na Pilszu temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Co jest w tym wszystkim ważne to żeby utrzymanie roweru nie było drogie. Żeby wszystko sprawnie pracowało i żeby był relatywny komfort. Za komfort odpowiada dobrze wykonana rama i stosunkowo szerokie opony. Do Roubaix SL3 i SL4 wchodzą maks 30 mm. Te rowery, które podlinkowałeś nie są złe. Rozmiarówka Meridy jest niestandardowa i jest zaniżona. Mój młody który ma 183 wzrostu jeździł na Reacto w rozmiarze M albo S/M. Jakoś tak. Ale ta Scultura to szosa race. Kolega ma taką. Jak bym namawiał zdecydowanie na szosę typu endurance. Czyli Specialized Roubaix, Trek Domane, Giant Defy, Canyon Endurace. I tego typu. Testowałem podobną Emondę ale na tarczach. Komfort był rozsądny. Geometria pomiędzy race i endurance. Ale jeśli to ta co ma suport typu PressFit to nasz kolega mechanik radzi nie dotykać. To BMC Granfondo wygląda z sensem. Jest to rower typu endurance. -
Szosa w budżecie ok. 3.5k zł
jajacek odpowiedział(a) na Pilszu temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A czy da się szybko na tym jeździć? To tu jest odpowiedź z dzisiaj z jazdy we dwóch. Średnia wieku 60 lat 🙂 -
Szosa w budżecie ok. 3.5k zł
jajacek odpowiedział(a) na Pilszu temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja bym kupił to na czym my jeździmy. Czyli karbonowy Specialized Roubaix z hamulcami obręczowymi. Kolega swego czas dał 3500 za Roubaix na Tiagrze. To ten pierwszy rower po lewej. Może nawet na 105 znajdziesz jak dobrze poszukasz. No i możesz wtedy dołączyć do naszych Roubaix-ustawek z Bemowa. Zapewniam, że dobrze skonfigurowane hamulce są aż nadto dobre na Mazowsze. Ostatnio glebę zaliczyłem bo mam za mocne z tyłu, dałem za ostro po heblach i wpadłem w poślizg. Co do rozmiaru to jesteś pomiędzy 56 i 58. W zależności od proporcji ciała. 3 Fundamentals of Correct Bike Size - Specialized Roubaix – Livelo Bike Rental -
A Radon chyba kiedyś wklejałem że zakończył plusowym zyskiem operacyjnym.
-
@Veriv Tak a propos polskiego NS Bikes, które chwaliłeś.
-
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
OK, jak widać ma swoich zwolenników 🙂 Przez innych został ochrzczony ksywką Double Crap 🙂 Ojciec naszego kumpla przegrał Mistrzostwo Polski przez niego. Zrzuciło mu po wyjściu z zakrętu na finisz w drugą stronę 🙂 -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja nie oceniam czy elektronika jest czy nie jest potrzebna. Niezbędna na pewno nie jest. Ja jeżdżę na mechanice. Ale przy szybkiej jeździe gdzie jeździmy z prędkościami od 20 do 40 a w porywach 50 km/h zmiany przełożeń są częste. Dla prędkości czy zmieniasz elektronicznie czy nie, nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast jak się pojeździ trochę na elektryce to jest to jednak fajny bajer. Mój syn na przykład mówi że nie wchodzi w ogóle grę żeby jeździł na mechanice 🙂 Ale on to już pokolenie elektroniczne. @liftlodz A w tym Force i Red masz ten ich chory system DoubleTap? Czy to zmienili? Mieliśmy jeden rower na tym. Tragedia. Wywaliśmy po miesiącu i zmieniliśmy na Shimano. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja nic nie mam do samego trenażera. Tylko do tego że się dramatycznie psują. Jak ktoś akceptuje, że prawie na pewno padnie, to OK. Elite Direto mamy chyba ze 3 lata. Mój młody ciągał go po całej Europie i jeszcze żyje. Ale zepsute ludziom też się zdarzały. Jeśli chodzi o SRAM i Shimano to należy porównywać tylko wersje elektryczne. Bo mechaniczny SRAM to shit i nie ma co tu porównywać. Mamy już trzecią generację rowerów na Shimano Di2. W sumie mieliśmy Tarmac SL4 (Ultegra Di2), dwie sztuki Tarmac SL6 (Ultegra Di2), dwie sztuki ARC8 Escapee DB (Ultegra Di2), Adris Vitesse (DuraAce Di2) i teraz Orbea Orca i20Team (Ultegra Di2). Czyli 7 rowerów. Zero problemów. Nie mieliśmy najnowszego SRAMa. Mieliśmy poprzedni SRAM Red eTap. Kultura pracy w porównaniu do Shimano dramat. Czas pracy baterii w porównaniu do Shimano też dramat. Nas to akurat nie dotknęło ale kolega mojego młodego z zespołu poczyścił rower na tej samej grupie i tylna przerzutka przestała działać. Znam dwa takie przypadki. Nie ma żadnych problemów ze spadaniem łańcucha w Shimano. A koledzy donoszą o spadaniu łańcucha w SRAM. I podobno trzeba dobrego mechanika, żeby to potrafił ogarnąć. Koledzy mający najnowszy SRAM i Shimano donoszą, że hamulce SRAM są znacząco gorsze niż Shimano. No i że padają baterie w SRAM w przyciskach klamek. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ad 1. Po dwóch glebach kiedy ktoś mi wylazł pod rower i po najechaniu na dziurę i utracie kontroli nad rowerem, przestałem jeździć na lemondce. Jest to cholernie niebezpieczne w otwartym ruchu. Ad 2. Nie ma takie opcji. Jak dużo jeździsz będzie leżał. Możesz kontrolować to jak sam jedziesz. Nie masz żadnego wpływu na to co zrobią inni. A jeszcze w dobie hamulców tarczowych jak ktoś je w panice pociśnie przed Tobą a jedziesz mu na kole, to już leżysz. Bo nie ma wystarczająco czasu na reakcję. Ad 3. Michelin Dynamic, moje ulubione 🙂 Gówno z piekła rodem 🙂 Tu się zgadzam, że opony to kluczowy upgrade. Ad 4. Tu się nie zgadzam. Różnica w sztywności jest dla mnie bardzo odczuwalna. W aerodynamice na poziomie 5 W również. Nie widzę sensu wydawać nie wiadomo ile. Ale czy za 10k kupimy rower na karbonowych kołach z karbonową kierą aero? Wątpię. Kolega napisał, ze budżet go nie limituje. Za każdym razem jak przyoszczędziłem to i tak prędzej czy później kupiłem coś lepszego i wyszło drożej niż od razu kupić coś porządnego. Ad 6. Napisał, że nie będzie jeździł po 200 km. Więc jak dla mnie po temacie. 200 km przejechałem raz i więcej nie zamierzam. Kompletnie mnie to nie interesuje. W jego wieku jeździłem regularnie dystanse 50-120 km. Okazjonalnie 150 km. Minęło 20 lat i nadal jeżdżę 50-120. Tyle że 150 już mi się nie chce. Co do opon to 32 daje ciut więcej komfortu. Ale jeżdżę i na 25 i na 28 i nie narzekam. Również po szutrach. Ad 7. Ja znajduję nieustającą przyjemność w jeździe szosą. Nawet po płaskim. Sytuacje z kierowcami owszem się zdarzają. Od tego jest radar Garmina, żeby zwiększyć czujność jak coś nas mija. Jak jest latem jakaś mega piździawka albo nie chce mi się jechać na szosie to jadę do lasu na MTB. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Różnica między najtańszą ramą Tarmac SL8 a najdroższą aerodynamicznie będzie znikoma. S-Works SL8 będzie sztywniejszy niż SL8 Sport. Czy ma to znaczenie dla amatora? Ja bym wolał wersję sport, żeby mi się kręgosłup nie wykończył. Sugeruję kupić to co Ci się podoba. Jeździć szybko można i na szosie endurance i na race i na aero. W tym sezonie jeżdżę 28-29 km/h na szosie endurance sprzed 10 lat, Specialize Roubaix, bez większego zaginania się. A jestem grubo po 50-tce i mam 10 kg nadwagi. Jakbym schudł i się przyłożył to bym spokojnie jeździł ponad 30. Jednego dnia zrobię sobie test jak szybko pojadę na SL6. Sądzę że jakieś 0,2-0,3 km/h szybciej niż na Roubaix. W moim przypadku przez ok. 50 km, zwiększona sztywność ramy SL6 Pro jest do przeżycia. Po tym dystansie zaczyna mi doskwierać. Ale tak jak pisałem SL6 Sport była dużo mniej sztywna i nie była żadnym problemem. Tak powinno być też w niskich modelach SL8. Różnica między niezłymi kołami alu a karbonowymi ze stożkiem 50 mm, to ok. 5W przy 3 km/h. Daje to 0,3 km/h większą prędkość. Różnica między okrągłą kierownicą 42 cm a aero 38 cm z małą flarą (Zipp SL 70 Aero) przy 30 km/h to ok. 4W. Daje to różnicę prędkości ok. 0,25 km/h Więc jeśli masz chęć kupić SL8 to ja kupiłbym SL8 Comp na elektryce w Niemczech, lub u nas jeśli będą rabaty posezonowe. W DE kosztuje obecnie 3000 Euro. Tarmac SL7 i SL8 na mechanice nie mają sensu. To są rowery zaprojektowane pod elektrykę. I mechanika w nich nigdy nie będzie dobrze działać i będzie sprawiać problemy. Za dużo zagięć linek i pancerzy w środku. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Wahoo to śmieć niestety. Co chwilę się psują. Elite Direto XR-T polecam bo mam. Suito różni się tym że nie ma sprzętowego pomiaru mocy tylko softwarowy. Co w przypadku amatora chyba nie ma za wielkiego znaczenia. -
Jaki rozmiar ramy bedzie odpowiedni 175cm
jajacek odpowiedział(a) na dominik1986 temat w Serwisowe Porady
56 kompletnie nie wchodzi w grę. Jesteś na granicy 53-54 Ja mam 175 wzrostu, przekrok 85 i zasięg rąk 182. Szosa race 54, którą mam jest ciut za długa w stosunku do mojej mobilności. Więc mam dość krótki mostek. Ale szosa endurance 54 jest w sam raz. I tam mam dłuższy mostek. Przy 81 przekroku masz zapewne dłuższy tułów i 54 powinno być ok. Chyba że masz bardzo krótkie ręce to 52. -
Rekreacyjne MTB/Crossowy - 3-5k PLN
jajacek odpowiedział(a) na DominoNR temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Tak wyglądają różnice w oporach toczenia opon Conti Race King z dętką butylową po prawej. Jak widać powyżej 3 bary prawie nic się już nie zyskuje. Natomiast traci się przyczepność i komfort. Więc więcej niż 2,5 z przodu nawet na asfalt bym nie pompował. -
Rekreacyjne MTB/Crossowy - 3-5k PLN
jajacek odpowiedział(a) na DominoNR temat w Jaki rower kupić do X złotych?
W lesie na oponach 2,3 cala jeżdżę na 1,25/1,35 bara przy 85 kg 🙂 Na teren mieszany z asfaltem pompuję jakieś 1,5/1,7 🙂 2 to nie pamiętam żebym miał w ostatnich latach 🙂 20 kg z tyłu to już trzeba dołożyć ciśnienia. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Co do szybkich rowerów. Ogólnie odradzam marki Canyon, Trek, Orbea ze względu na niską jakość. Mogę polecić Specialized, Cannondale, Scott, Cervelo, Fuji, Superior, Cube, Focus, Willier. Parę innych też by się znalazło. Ale wołałbym kupić dobrze skonfigurowaną używkę na dobrej, sprawdzonej, ramie niż gorzej skonfigurowany nowy na niesprawdzonej. No i jak chcesz trenować i poprawiać osiągi to wysoce wskazane jest żeby rower miał PORZĄDNY pomiar mocy. Porządny to jest taki, co wskazuje rzeczywiste wartości. Normalnie byłby to dwustronny pomiar w pająku firm Power2Max czy Sigeyi, kosztujący ok. 2000 zł Aczkolwiek na rynku pojawił teraz chińczyk od Magene mający bardzo dobre recenzje użytkowników, kosztujący 300 USD. -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Co do szybkiej jazdy to kluczowa jest pozycja, która odpowiada za ok. 80% oporów i aerodynamika roweru. Opisywałem to tu: Szosa endurance vs race vs gravel, aero, CdA, prędkość (Jacek Kapela) - Jaki rower kupić do X złotych? - Forum Rowerowe Porady i tu: Jak jeździć szybciej na szosie, czyli waty i aero - Trening i Dieta Rowerowa - Forum Rowerowe Porady -
Rower dla napalonego 38letniego amatora
jajacek odpowiedział(a) na maciejc temat w Jaki rower kupić do X złotych?
To jest skomplikowany temat. 1. Pociąg z napisem wyczyn już dawno odjechał. Więc AVG 40 samotnie nie osiągniesz. Chyba że wejdziesz na program Lance'a Armstronga. Najszybsza średnia z jaką samotnie pojechałem na kilkudziesięciu km to 33,5. 2. Na szosie pojawiłem się mniej więcej w Twoim wieku. Na rowerze podobnym do aluminiowego Huragana. Dziś z perspektywy czasu, wiem że był to nędzny rower i jeszcze nie był w prawidłowym rozmiarze. Męczyłem się na nim kilka lat. I na nim zacząłem jeździć w warszawskich ustawkach szosowych. Trochę za dużo ważyłem bo 82 przy 175 wzrostu. Ale grałem wtedy dużo turniejowo w tenisa, chodziłem na siłkę i forma była jak na mój wiek zajebista. Niestety nie miałem wiedzy co i jak, był to czas bez mediów społecznościowych, z bardzo nędzną wiedzą w porównaniu do obecnej. No i narobiłem sobie szkód skutkujących po kilkunastu latach operacją serca. Niestety niewytrenowany amator, jeżdżący na tętnach ok. 200 z byłymi zawodnikami to prosta droga na oddział kardiologii. Żeby tego uniknąć trzeba by poświęcić temu niemal cały swój wolny czas, być pod kontrolą dobrego lekarza sportowego, bardzo dobrze się odżywiać, spać, monitorować, suplementować, trening siłowy, funkcjonalny, regularne sesje z fizjo, jeździć na zgrupowania wysokościowe i trenować niemal jak pro zawodnik. Czyli być tzw. pro amatorem. No i jak się będziesz ścigał w wyścigach lub jeżdził w dużych ustawkach to będziesz brał udział w kraksach. Jest to nieuniknione. Nie było roku żeby nie leżał. Cud że ani razu nie byłem połamany. Ja namawiam żeby odpuścić i nie iść w tym kierunku. Tym bardziej że startując w amatorskich wyścigach zetkniemy się z byłymi wyczynowymi zawodnikami, którzy byli na koksie albo nadal są na koksie i z pro amatorami, którzy na ten koks już weszli jak zobaczyli że bez niego nie są w stanie być w czołówce wyścigów. Oceniam że ok. 50% czołówki amatorów w Polsce jeździ na koksie. A nie są to oceny bezpodstawne bo współpracuję z agencjami antydopingowymi a mój syn jest Mistrzem Polski w kolarstwie do lat 23. Jak wyglądał sezon pro amatora, który wygrał TdP amatorów i bywał pod opieką "specjalistów" podobnych do doktora Armstronga, dottore Michel Ferrari opisałem tu: Pierwsza szosa do 10000 zł na treningi i zawody - strona 5 - Jaki rower kupić do X złotych? - Forum Rowerowe Porady 3. A teraz co do roweru. Oczywiście że na lepszym rowerze pojedziesz szybciej. Czy musi to być Spec S-Works SL7 czy SL8? Nie musi. Mam SL6 Pro i nie różni się on wiele od SL7 czy SL8. Nie znając się marketing producenta sugeruje Ci, że jest między tymi rowerami jakaś duża różnica. Nie jest. Jest minimalna i dla Twojego poziomu nieistotna. Jeśli chodzi o rowery Specialized to jest akurat tak że idąc od dołu masz karbon, który jest najmniej sztywny i najgrubszy i najbardziej wytrzymały. Spec to oznacza literkami. Czyli na dole mamy laminaty nazwane przez niego 8R i 9R. Ramy z nich ważą zwykle gdzieś w okolicach 1200 gramów. I są stosowane w modelach Sport, Elite i Comp. Potem mamy 10R stosowany w Expert i Pro. Moja rama SL6 Expert/Pro waży 900 gramów. A na szczycie rowery z karbonu 11R i 12R, gdzie rama S-Works SL8 waży ok. 700 gramów. Rama ważąca 700 gramów połamie się w pierwszej glebie. Rama ważąca 900 gramów czasem przeżyje pierwszą i połamie się w drugiej czy trzeciej. Rama SL4 Comp, która ważyła 1200 czy może ciut więcej, na której na początku ścigał się mój syn, przeżyła wszystkie. A było ich z 10. Gdybym miał wybrać dziś jakiś rower do ścigania, z tych które testowałem to byłby to albo Tarmac SL6 albo Merida Reacto. Merida Reacto jak na rower aero była ekstremalnie komfortowa. A komfort jest cholernie ważny. Co do Tarmaca to wybrałbym albo niższy model typu Sport/Comp/Elite, który był stosunkowo komfortowy, nawet jak na mój zniszczony kręgosłup. Albo ten co mam czyli rama Expert/Pro która jest bardzo sztywna ale na sporo młodszego i w miarę szczupłego chłopa powinna ok. Co do osprzętu to jeśli chodzi o grupy mechaniczne Shimano 105 jest w pełni wystarczające. Jeśli chodzi o grupy elektryczne to Shimano 105 Di2 czy Ultegra Di2 działają znakomicie. Szybkości nie poprawią ale jeździ się na takiej grupie przyjemniej i jakość zmiany przełożeń nie pogarsza się z czasem, tak jak jest to w rowerze z grupami mechanicznymi na linkę. Od SRAM sugeruję się trzymać z daleka. Waga roweru. Ma znaczenie przy przyspieszaniu i jeździe na podjazdach. Rowery ważące po 9 kg uważam za krowy. Ale mnóstwo ludzi na nich jeździ i dają radę. Zawodnik wyczynowy jak ma rower ważący powyżej 7,5 kg to go opłakuje 🙂 Nie pamiętam ile waży Tarmac SL6 Sport czy Comp. Pewnie trochę ponad 8 kg. Nasz Tarmac SL6 Pro ważył 6,8 z pedałami w wersji na góry na kołach ważących 990 gramów po szytkę. Ale na "normalnych" kołach karbonowych treningowych pod oponkę, ważył coś koło 7,3 kg. Tak wyglądał komfortowy Tarmac SL6 na Shimano 105, który testowałem na super szybkich kołach do ścigania się w triathlonie lub po płaskim, szwajcarskiej firmy SwissSide. Ze sztycą posiodłową z mojego Roubaix poprawiająca komfort. Z tym że można ją tylko zamontować w tych niższych modelach., Sport/Elite/Comp. Do Expert/Pro już nie pasuje. Tak wygląda mój SL6 Pro. W wersji pod tarcze podobnie ale będzie ważył ze 400 gramów więcej. -
Ale to jest kiera bardziej okrągła niż aero? Nie bardzo mi się podoba to ustawienie klamek na górze. Ale najważniejsze żeby odpowiadało temu co je używa. W rowerze odziedziczonym od mojego młodego na Shimano Di2 jest tak A teoria mówi tak:
-
A daj fotkę idealnie z boku i od frontu. Swoją drogą w Sports Direct można kupić kiery aero na zamówienie: Prime Cycling | Primavera Aero Carbon Handlebars 380mm | Black | SportsDirect.com Poland
