Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Zadanie dla ChatGPT: Zróbmy symulację. Pętla testowa w Kampinoskim Parku Narodowym. 25 km. 250 m przewyższenia. Maksymalna różnica wysokości 25m. Dużo zakrętów, małych zjazdów i sztywnych podjazdów. Średnia prędkość 18 km/h. Waga zawodnika 80 kg. Rower A 12 kg Rower B 15 kg Waga użytkownika wraz z rowerem i bidonami A 97 kg, B 100 kg. Jaka będzie różnica w czasie przejazdu? Założenia symulacji Parametr Rower A Rower B Źródło różnicy Masa zawodnik + rower + bidony 97 kg 100 kg + 3 kg Dystans | 25 km – pętla Kampinos idem Łączne przewyższenie | 250 m idem Max różnica wysokości 25 m idem Styl jazdy singiel / piach / korzenie, częste przyspieszenia i hamowania Średnia prędkość (dla lżejszego roweru) 18 km h⁻¹ (5 m s⁻¹) Wytwarzana moc (szac.) ok. 130 W przy 18 km h⁻¹ Cel: ile czasu doda 3 kg masy przy tej samej średniej mocy zawodnika. Krok 1 – dodatkowa energia na podjazdach ΔEgraw=Δm g h=3 kg  ⋅  9,81  m s−2  ⋅  250  m≈7,4  kJ\Delta E_{\text{graw}} = \Delta m \, g \, h = 3\,\text{kg}\;·\;9{,}81\;\text{m s}^{-2}\;·\;250\;\text{m} \approx 7{,}4\;\text{kJ}ΔEgraw=Δmgh=3kg⋅9,81m s−2⋅250m≈7,4kJ Krok 2 – większy opór toczenia Rolling resistance skaluje się z siłą nacisku: +3 kg to +3,1 %. Jeśli przy 18 km h⁻¹ toczenie „kosztuje” ~70 W, to: ΔPRR=0,031⋅70 W≈2,2 W\Delta P_{\text{RR}} = 0{,}031 · 70 \text{W} ≈ 2{,}2 W ΔPRR=0,031⋅70 W≈2,2 W Czas jazdy lżejszym rowerem: 25 km / 18 km h⁻¹ = 1 h 23 min 20 s (5000 s) ΔERR=2,2 W⋅5000 s≈11 kJ\Delta E_{\text{RR}} = 2{,}2 \text{W} · 5000 \text{s} ≈ 11 kJΔERR=2,2 W⋅5000 s≈11 kJ Krok 3 – inercja przy wyjściu z zakrętów Każde przyspieszenie z 0 → 18 km h⁻¹: ΔEkin=12 Δm v2=0,5⋅3 kg⋅(5 m s−1)2≈37,5 J\Delta E_{\text{kin}} = \tfrac12\,\Delta m\,v^2 = 0{,}5 · 3 \text{kg} · (5 \text{m s}^{-1})^{2} ≈ 37,5 JΔEkin=21Δmv2=0,5⋅3 kg⋅(5 m s−1)2≈37,5 J Jeśli na 25 km masz ~100 takich rozpędzeń (typowe dla krętego singla), to: ΔEkin, sum≈3,8 kJ\Delta E_{\text{kin, sum}} ≈ 3{,}8 kJΔEkin, sum≈3,8 kJ Krok 4 – suma dodatkowej pracy Składowa ∆ Energia Grawitacja 7,4 kJ Toczenie 11 kJ Inercja po zakrętach 3,8 kJ Razem ≈ 22 kJ Krok 5 – przekładamy energię na czas Całkowita praca lżejszego zestawu (grawitacja + aero + toczenie + inercja) to rząd ok. 900 kJ. Dodatkowe 22 kJ to ≈ 2,3 % więcej. tB=tA (1+0,023)=5000 s⋅1,023≈5115 st_B = t_A \,(1 + 0{,}023) = 5000 \text{s} · 1,023 ≈ 5115 \text{s}tB=tA(1+0,023)=5000 s⋅1,023≈5115 s Różnica czasu Δt=5115 s−5000 s≈115 s≈1 min 55 s\Delta t = 5115 \text{s} - 5000 \text{s} ≈ 115 \text{s} ≈ 1 min 55 sΔt=5115 s−5000 s≈115 s≈1 min 55 s Wynik praktyczny Rower A (12 kg) Rower B (15 kg) Strata B vs A Czas przejazdu 1 h 23 min 20 s ~1 h 25 min 15 s ≈ +1 min 55 s Odpowiada to ok. 1,4 s ∙ km⁻¹ przy tej specyfice trasy. Co to znaczy w realu? Na wyścigu XC dwie minuty to często różnica kilkunastu pozycji. Na treningu odczujesz, że cięższy rower wymaga odrobinę wyższej mocy w każdym krótkim zrywie; zmęczenie rąk i tułowia narasta szybciej. Gdyby trasa miała więcej podjazdów (np. 500 m przewyższenia) strata przekroczyłaby 3–3½ min. Podsumowanie: na kampinoskiej pętli 25 km/250 m cięższy o 3 kg rower wydłuży czas o ~2 minuty przy tej samej mocy. Lżejszy sprzęt daje największy zysk w przyspieszeniach i krótkich sztywnych podjazdach, a nie w samej jeździe „po płaskim”. A ile jest to procent różnicy? Różnica ~115 s przy bazowym czasie 5000 s oznacza: 115  s5000  s×100%≈2,3%\frac{115\;\text{s}}{5000\;\text{s}} \times 100\% \approx 2{,}3\%5000s115s×100%≈2,3% Czyli przejazd cięższym zestawem ( +3 kg ) trwa o około 2,3 % dłużej niż lżejszym. Więc jest to w połowie pomiędzy zrobieniem upgrade'u z rower alu na rower karbonowy 1 kg lżejszy. Gdzie na tej pętli testowej testowane kilkukrotnie wyszła mi różnica między rowerami ok. 5%.
  2. Jechaliśmy dziś z kumplem na szosie. Często jeździmy też razem po KPN na MTB. Obaj jesteśmy zdania że jest odczuwalna i duża różnica między ciężkim i lekkim rowerem. Teorię znam. Artykuły Uzurpatora też znam. Ale znam też stronę praktyczną, gdzie zawodnicy ściągali lakier z ram na wyścigi MTB, żeby mieć jak najlżejszy rower. I nie mówimy raczej o 1 kg. Bo ludzie mają tendencję władować do MTB bagażnik, nóżkę, sztycę podsiodłową z amortyzacją, uchwyt na telefon, duże lampki, jakiś łańcuch czy u-lock i z 1 kg szybko robi się 3 kg różnicy.
  3. Tak swoją drogą rowery karbonowe takie jak Kross, Kellys, Romet i Ridley korzystają z chińskich ram z fabryki Flybike i sprzedawanych w różnym malowaniu przez jej detaliczne ramię, firmę Carbonda. Zwykle jest to rama o oznaczeniu 696: Carbonda CFR-696 (Flybike FM696) Gravel Frame Ja weźmiesz geo do porównania to dzielisz stack przez reach. Im wyższa wartość tym bardziej wyprostowana pozycja. Jak chcesz komfortu to 1,55 lub więcej. Np. Marin For Corners w rozmiarze L ma 1,57 Te dwie ramy karbonowe mają mniej agresywne geo niż 696: FM616-FLYBIKE|Road Bike|Disc Brake Road Bike FM606-FLYBIKE|Road Bike|Disc Brake Road Bike
  4. Rower MTB jest przeznaczony do jazdy terenowej a nie do jazdy turystycznej po płaskim. Niby w naszym Kampinoskim Parku terenowym jest płasko. Ale mamy szereg singli gdzie masz podjazdy i jedziesz interwałowo pokonując mniejsze i większe hopki. Waga ma w tym wypadku istotne znaczenie. Szczególnie przy przyspieszaniu i na krótkich, sztywnych podjazdach. Miałem aluminiowego hardtaila ważącego 15 kg. Przesiadłem się z niego na lepszej klasy aluminiowego hardtaila ważącego 12 kg. Różnica była dramatyczna. Odstawałem od kolegów na każdym podjeździe.
  5. Sram Level TL miałem. Takie trochę lepsze spowalniacze. W sensy mocy nawet blisko Deore nie stały. Ale po płaskim dawały radę. Z budżetowych fulli poniżej 10k które się ostatnio przewinęły na forum kojarzę Orbeę z centrum Rowerowe i Rockridera z Decathlonu. W hiszpańskich firmach jakby co wszystko jest maniana czyli jutro i maniana de maniana. Czyli nigdy 🙂 Więc lepiej żeby gwarancja była na miejscu albo niemiecka czy austriacka. Ale fulle trailowe to nie moja bajka. Może koledzy co mają coś doradzą.
  6. Tak swoją droga kupiłem kiedyś świetny i bardzo lekki bagażnik po sakwy. Taki: To jest ten: Bagażnik rowerowy Standwell do sakw Ortlieb i innych Może robią też pod sztywne osie.
  7. Przy tej ilości jazdy niespecjalnie bym się przejmował czy aluminium czy karbon. Zwróciłbym uwagę na to czy masz komfortową pozycję. Zalet karbonu jest kilka. Mniejsza waga, większa sztywność, lepsze tłumienie drgań, dowolność w kształtowaniu go bo jest to laminat. Więc karbon karbonowi nie równy. Nie interesuję się kompletnie gravelami. Mamy jednego karbonowego ale prawie nikt go nie używa 🙂 Ani ja ani syn nie zaszczepiliśmy się ten ten roweru. Jeździmy albo na szosie albo na MTB. Czasem po mieście się ktoś przejedzie. Ale mnóstwo ludzi jest zachwyconych. Z opisu wynika że masz problemy z kręgosłupem powodujące, że nie możesz jeździć w sportowej pozycji. Szukaj czegoś co daje maksymalnie wyprostowaną pozycję. I co akceptuje szerokie opony. Bo jak nie ma amortyzatora to komfort nadrabia się szerszą oponą na niższym ciśnieniu.
  8. Są tacy co obwieszają rower jak hinduską ciężarówkę. A są tacy co odchudzają. Ostatnio zajechałem po rowerze na Maca. Zawsze kupuję McDouble za dychę swoją drogą. Najlepszy stosunek ceny do jakości 🙂 Ale kawę porządną jeśli już 🙂 I stał taki sam Rockrider. Torba ramowa jakaś gigantyczna, uniemożliwiająca wyjmowanie bidonów. Bez sensu. Podsiodówka z sensem, bikepackingowa, taka z 5 litrów. Mogąca robić za błotnik. Kokpit poobwieszany jakimś śmietnikiem. A potem się ludzie dziwią że rower co waży 16-18 kg wolno jedzie. Zawsze się śmiałem z kumpla, który jeździł po lesie z sakwą na bagażniku na kilkugodzinne wyprawy. Dopiero jak zaczął jeździć dłuższe dystanse mając problem z nadążaniem za szybko jadącymi ludźmi to odchudził rower. Bagażnik nadal ma ale już sakw nie wozi do lasu 🙂 Zapięcie zmienił z ciężkiego łańcucha czy u-locka na mikro. Takie żeby tylko pod McDonalds zapiąć mając rower na oku. Błotniki też się zmieniły z pełnych po wypadku w lesie na minimalistyczne. Z kokpitu też mu ubyło. Lampki wozi w podsiodłówce ale takie niewielkie, dojazdowe. Buty się zmieniły ze zwykłych na SPD Muszę kiedyś zważyć jego i mój rower jak startujemy 🙂 Edit: zważyłem mój MTB. Z myk-mykiem, boxem ramowym w którym mam zapasową dętkę TPU i łyżkę i podsiodłówką z pompką dual, normalną i z nabojem waży 11,5 kg. Obecnie na zwykłych dętkach ważących 500 gramów.
  9. Test błotników MTB: The best MTB mudguard of 2024 – 8 mudguards in comparison | ENDURO Mountainbike Magazine The Good, The Bad, and The Ugly: What Fenders Pinkbike's Editors Actually Use - Pinkbike 7 MTB Front Fenders Tested for Fall, From Minimal to Full-on - Singletracks Mountain Bike News A jak chyba sobie kupię pasujące mi z niebieskim takie: Przedni Błotnik Rowerowy RACEFENDER Pixel Front Blue ZIP # MTB Enduro DH - 5903317218111 - 15382580106 - Allegro Błotnik tylny RACE FENDER Pixel Rear - Blue - 5903317218173 - 17373771542 - Allegro
  10. Pełny błotnik z drutami w terenie jest zagrożeniem. Byłem świadkiem kilku wypadków z tym związanych. Patyk wchodzi pomiędzy druty błotnika i szprychy i lecisz na pysk. A przy okazji łamiesz szprychy a bywa że i przerzutka się uszkadza. Dwóch kolegów miało ze mną takie przypadki w środku Puszczy Kampinoskiej i dawało 10 czy 20 km z buta do cywilizacji. Dlatego mam błotniki typu Ass Saver. To nie jest pełna ochrona ale jest bezpieczniej. Jak jest bagażnik to wystarczy po nim założyć trochę poliuretanu i przymocować trytytkami. BŁOTNIK ROWEROWY FLASH MTB PRZEDNI ROCKRIDER | Decathlon Można też takie z niebieskim pod kolor poszukać: Błotnik Tył RaceFender Pixel Enduro Pixel Blue – 252456489 - ERLI.pl
  11. Dlonie naturalnie szerzej mi sie ukladaja, na koncach kierownicy.
  12. Zawsze miałem kierę do 680 do 720. 740 przyciąłem do 720. Ale nie wiem czy to jednak nie był błąd. Sugeruję pojeździć z pół roku i wtedy zdecydować.
  13. Torpado Storm to jest to samo z grubsza co dawniej Indiana Storm. Możesz przeszukać wątki tu na forum. Niedawno widziałem go w promo poniżej 3k. Ma 2-3 klasy lepszy amortyzator niż Rockrider ale gorszą, cięższą ramę. Ma też lepsze hamulce. W sklepach stacjonarnych można podobno wytargować kilkaset zł taniej z kierownikiem. A czy pojedzie się 25 km/h? Owszem. Ale napęd 1x nie każdemu pasuje. Ja po roku zabawy z nim wrócę do 2x. Kiedyś się na 2x ścigałem i szło wyciągnąć ok. 40 km/h na prostych na przełożeniu 38x11.
  14. 99% rowerów aluminiowych to "chińszczyzna" i nie ma między ramami większych różnic ani żadnej wartości dodanej. Porównujesz więc tylko osprzęt i warunki gwarancyjne. Decathlon ma bardzo dobrą obsługę gwarancyjną. GT nie wiem. Firma znana od lat na rynku, u nas niszowa, ale co wiadomo o obsłudze gwarancyjnej nie wiem. Teoretycznie rower z hamulcami tarczowymi powinien mieć sztywne osie. Bo jak nie ma to pojawiają się problemy z hamulcami i kołami.
  15. Ja do takich celów używam roweru MTB. Generalnie większość z tego co wymieniłeś to z mojego punktu widzenia śmieci. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂 Jedyne tanie, przyzwoite rowery MTB to Rockrider 540 EXPL z Decathlonu i Torpado Storm X7 i X8 z Media Expert. Rower do jazdy terenowej MUSI mieć DZIAŁAJĄCY amortyzator. Czyli taki w którym można regulować jak się ugina pod swoją wagę. Amortyzatory Suntour bez Air w nazwie to śmieci. Atrapy amortyzatora. No i dobrze żeby miał porządne hamulce. Większość tych tanich nie ma. Ma atrapy.
  16. Nie znosiłem tych Saguaro. Wolne i głośne. Ale może teraz mają inny bieżnik. Ja tylko Fast Trak i Conti Race King Hamulce Shimano od MT500 w górę hamują świetnie. Pod warunkiem że tarcze również z sensem. Wszystko firmy Prowheel to śmieć. Aluminiowe ramy Krossa są beznadziejne.
  17. To jest bardzo lekka rama ze sztywną osia. Jej wagą jest jej wielką zaletą. Do rekreacji ma wadę w postaci pogrubionej sztycy podsiodłowej. Która zmniejsza komfort pleców. Amor to wynalazek Gianta. Nędza. Ale do rekreacji się nada. Wartość odsprzedażna 300-500. Jak ktoś chce rower do regularnej, intensywnej jazdy terenowej jazdy to powinno się go wymienić na RockShoxa, Foxa lub Manitou. Napęd dobry. Hamulce hamują znakomicie. Koła kiepskie ale do rekreacji wystarczą. Opony ok.
  18. Miałem przez wiele lat rowery crossowe na których przejeździłem dziesiątki tysięcy km. Sprzedałem i mieć nie będę. Rower crossowy to jest generalnie rower do jazdy po nawierzchniach utwardzonych. Jak ma napęd 2x lub 3x to lepiej się nadaje do szybkiej jazdy niż MTB z napędem 1x. I taki napęd jest tańszy w eksploatacji niż 1x. Przy jeździe rekreacyjnej jest to bez większego znaczenia. Natomiast generalnie MTB robi wszystko to co crossowy i jeszcze daje możliwość komfortowej jazdy terenowej. Natomiast w crosssowych zwykle są miejsca do montażu bagażnika i błotników. W MTB nie zawsze.
  19. Na jak się uparłeś na XL i twierdzisz że nie możesz jeździć na L bo żona jeździ na M (co kompletnie nie ma nic do rzeczy) to ja Cię na siłę od tego pomysłu nie będzie odwodził 🙂 Napisałem wyraźnie. Że w XL dostaniesz rower wyższy i dłuższy. Tu jest geo ze strony Decathlonu: W Cube L miałeś reach 425 i stack 627 W Rockrider XL masz 470 i 658. Czyli rower 4,5 cm dłuższy. Więc będziesz musiał skrócić mostek 4 żeby wyjść na zbliżoną pozycję. Co może nie być możliwe. Mostek ma 60 mm w standardzie. Rower z ekstremalnie krótkim mostkiem będzie bardzo nerwowy i może się kiepsko podjeżdżać pod strome podjazdy. W Rockrider L masz 450 i 630. Tu trzeba skrócić mostek 2-3 cm żeby wyjść na podobną pozycję. Większy rower będzie cięższy i mniej zwrotny. Wzrost i zasięg rąk masz na granicy L i XL ze wskazaniem na XL przy normalnej, stosunkowo sportowej pozycji. Chyba że ktoś chce mieć pozycję ekstremalnie wyprostowaną to wtedy należy dokonać modyfikacji. Maksymalna bezpieczna rekomendowana ilość podkładek pod mostkiem to 30 mm. A 40 mm to totalny maks.
  20. Jak masz zasięg +8 do wzrostu to można XL spróbować.
  21. No na ścianie od czubka palców do końca palców drugiej ręki. Po co stać tyłem to nie wiem. Jakieś głupie pomysły 🙂 Tu masz porównanie paru rowerów. Miałeś Cube Reaction. W jakim rozmiarze? Co było z nim nie tak? Kojarzę że kręgosłup Ci się nie uginał do tej pozycji, która była dość rekreacyjna IMO. Mój syn, który ma 183 wzrostu i przekrok 91 współdzieli ze mną Speca Epica w rozmiarze L z tej tabelki i na nic nie narzeka. Natomiast jak chcesz mieć maksymalnie rekreacyjną pozycję to potrzebujesz rower wysoki i krótki. XL da Ci rower wysoki. Ale nie krótki. Trzeba będzie zapewne maksymalnie skrócić mostek żeby było rekreacyjnie. L da krótszy ale trzeba będzie być może zmienić mostek na taki ze wzniosem żeby dać maksymalnie wyprostowaną pozycję.
  22. Wszystko zależy jakie są oczekiwania. Zarówno grupa GRX 400 jak i te koła są totalnie przeciętne. Więc jest to setup budżetowy. Co nie znaczy że zły. Nie ma w nim żadnego problemu. Sam mam podobny. Tiagrę 4700. Może koła mam deczko lepsze. Jakby co mam na zbyciu taką kierę: Kierownica Hover Alloy - wznios 15 mm plus Flare 42 na górze, 44 na dole No i kilka normalnych kier Speca się u nas wala. 42 i 44. Siodełko to rzecz indywidualna. Mam może jeszcze prawie nowe Specialized Bridge Comp na zbyciu. Jednak mi nie podeszło. Niektórzy twierdzą że super wygodne.
  23. Oczywiście. Dużo ludzi nie chce jeździć w mocno ugiętej, sportowej pozycji bo ich bolą kręgosłupy. Czy to piersiowe czy to lędźwiowe. I nie jest to dla nich komfortowe. To samo dotyczy rowerów szosowych. Wciska się klientom szosy race a potem nie są w stanie na nich jeździć i się zaczyna jakieś druciarstwo. Podczas gdy większość powinna mieć szosy endurance. Tak naprawdę sklepy i producenci powinni być zobowiązani do informowania jaki rower ma charakter. Czy sportowy, czy rekreacyjny.
  24. W szosie endurance testuję ostatnio - 8 cm. Została mi już tylko jedna podkładka 1 cm. Ja się wezmę za ćwiczenia to może i ją wyjmę 🙂 W MTB mam - 4 cm. I zostało 2 cm podkładek. W gravelu-bułkowiezie do jazdy po mieście mam -2 cm i raser bar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...