Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Jeżdżę na gravelu mojego syna rozmiar 56 bez najmniejszych problemów. I na przełajówce w rozmiarze 56. A mam 175 wzrostu, przekrok 85, zasięg rąk 182. Rozmiar 56 przy tych parametrach jest dużo lepszy bo da kokpit wyżej, dając wygodniejszą pozycję. A długość roweru wyreguluje się długością mostka i głębokością kierownicy. Standardowe 54 odradzam. 52 to w ogóle żart przy tych parametrach.
  2. Według Cycling News ta firma mająca fabryki w Kambodży i Wietnamie: ANJ BIKE Produkuje obecnie rowery dla firm: Scott, Trek, Canyon, Bianchi, Kona i Specialized Według tego samego źródła firma XDS, obecnie sponsor zespołu Astana produkuje rowery dla: Trek, Haro Bikes, Lime Bikes i BH Bikes. (BH się zawsze chwaliło że produkuje tylko w Hiszpanii. Topkey ma też fabryki w Chinach i w Wietnamie. Wiele ram produkuje Keentech w Xiamen w Chinach, który jest spółką córką Topkey. Według tego samego źródła niektóre ramy Specialized są produkowane w fabryce Speetech w Kambodży i fabryce Merida na Tajwanie. Dużo czołowych ram produkował też Ten-Tech w Chinach. M.in Specialized, Cervelo i Ridley. Pewnie przenoszą część produkcji po tym jak Trump obłożył Chiny cłami a Kambodżę czy Wietnam nie.
  3. Nie jestem jakiś specjalnym znawcą Treka. O ile mi wiadomo Modele Trek SLR są robione w fabryce Treka w USA w Wisconsin. Podobnie jak modele Project One. Czy Quest Composite nadal produkuje Treki? Nie wiem. Na Reddit są informacje, że część Treków jest obecnie produkowana w fabrykach w Kambodży i w Wietnamie. Ale nie wiem czy dotyczy to modeli carbonowych czy nie. Ramy alu Speca takie jak Chisel też są obecnie produkowane w Wietnamie. Według znajomych mechaników ramy Treka znajdują się dość nisko w ich hierachii jakości. Oprócz topowych modeli. Karbonowe ramy Speca od 15 lat są produkowane na Tajwanie w fabryce Topkey. Recall zdarzał się nieraz. Jakoś nie odczuwam tego jako coś negatywnego tylko dbałość firmy o bezpieczeństwo klienta. Mój stary Tarmac SL4 miał recall sterówki. Uznali że jest za bardzo wycieniowana. SL7 znana sprawa. Związana z głupawym puszczenien pancerzy przez sterówkę. Co teraz robią (też głupawo) prawie wszyscy. Nie wiem co to Fuse? to pewnie jakiś budżetowy rower alu? Pewnie właśnie z Wietnamu. Niedoróbki lakiernicze dotykają wielu producentów. Wystarczy wejść na strony firm naprawiających karbon, żeby zobaczyć jakie ramy są najczęściej naprawiane. Canyon zawsze na podium. Z tym że Canyon robi teraz jak słyszałem dwa rodzaje ram. Dla zawodników, super wycieniowane pękające. I dla amatorów, znacznie cięższe i mocniejsze. Ostatnio byłem u znajomego bikefittera. Był gość na Canyonie Exceed. Pytam, już pękł? "Oczywiście. Zaproponowali mi wymianę na tego mocniejszego i wziąłem". Czyli gość zapłacił za najwyższy model ramy. Pękła i dostał dużo niższy bez zwrotu różnicy w cenie. Jak komuś to nie przeszkadza to jego sprawa. Gość waży 75 kg, bo pytałem. Raoul Luescher tnie ramy i widelce i pokazuje co w środku. Zwykle mówi że na Canyonie to by nie jeździł bo nie spełnia jego norm bezpieczeństwa. To były inżynier Boeinga. Ma kanał na YouTube. Hamibini przedstawił kiedyś taką grafikę jakości węzła suportowego w rowerach, które do niego trafiały. Jedyne firmy, które się zmieściły w granicach tolerancji to Cervelo, Look i Specialized. Canyon i Trek też tam występują.
  4. jajacek

    Szosowe rozterki

    Właśnie ten kolega mojego młodego opowiadał przed chwilą, że razem zjeżdżali w górach w Hiszpanii identycznym torem jazdy jeden za drugim. Było po deszczu więc wilgotno. Mój młody na Turbo Cotton, Michał na GP5K. Mój młody na zakręcie bez problemu a Michałowi uciekło koło i się wyglebił. Podobne doświadczenia mieli koledzy mojego Marka ścigający się z nim we francuskim zespole. Jak było mokro czy wilgotno to na Conti był dramat. Conti trochę inaczej te opony produkuje. Inna technologia. Ja Race King bardzo lubię ale przyczepność na nich jest tragiczna w wersji którą mam czyli Race Sport. Natomiast jechałem po lesie z kumplem który na tył miał Race King Protection, waży 90 kg i dał radę na piaszczystych podjazdach na hardtailu. Więc jednak chyba tam jest trochę inna mieszanka albo moje są już trochę zjechane.
  5. jajacek

    Szosowe rozterki

    Testy przeprowadzone na bębnie pokrytym nawierzchnią symulującą asfalt zamiast na stalowym bębnie. Opory przy 9 m/s czyli 32,4 km/h
  6. jajacek

    Szosowe rozterki

    Zakładanie wszelkich produktów Conti na obręcze to zwykle dramat. Nie odczułem jakiejś specjalnej niestabilności. Opona jak opona. Po prostu jest z innej mieszanki gumy, ma twardą wkładkę antyprzebiciową i oszukane TPI. Opony z oplotem bawełniane są znacznie bardziej komfortowe i raczej bardziej przyczepne. Miałem znaleźć testy opon z Cycling News, które były ciekawe. Spróbuję zaraz poszukać. Jest dziś u mnie kolega mojego syna, były kolarz wyczynowy. Wziął ode mnie Pirelli Race TLR na test. Na tych nie jeździłem. Ciekawe co powie. Poszukaj może ktoś sprzedaje niedrogo Specialized Turbo Cotton Hell of the North. Spodobają Ci się. Veloflex Corsa Evo też były dobre i niedrogie. Zrobiliśmy na nich chyba z 10k km. Vittoria Corsa Control bardzo mi się podobały. Długo używałem.
  7. Tak się jeździ po singlach w KPN. Jest takich singli kilkanaście. Sugeruję wyłączyć dźwięk 🙂 Ławska Góra | Kampinos Trails A czy można się zmęczyć? Tu odpowiedź 🙂 Kampinos - Długa Góra Ławska Góra
  8. Nieustająco polecam testy rowerów 🙂 Testowałem z tego co pamiętam: Specialized Camber, protoplasta Epic Evo, bardzo fajny Epic Evo, bardzo fajny Epic World Cup z Brainem, zajebisty Epic HT World Cup, mega szybki ale dwa dni bólu pleców 🙂 Stumpjumper FSR, trail/enduro, tragedia Camber odnalazłem 🙂 To był chyba S-Works Epic World Cup
  9. Tak, od strony Świętek Katarzyny podobnie wygląda. Podobny jest z Karpacza-Borowic do Miłkowa. To już są bardzo trudne trasy dla dobrych technicznie lub masochistów.
  10. Te trasy ze zdjęcia to typowe na HT. Full zmieni może to że będzie więcej funu. Ja w ostatnich latach jeżdżę na szosie od wiosny do jesieni a od jesieni do wiosny na HT. Z okazjonalnymi wyprawami jednym lub drugim dla odmiany. Natomiast KPN się zmienia w zależności od pory roku. Im cieplej tym więcej piachów. Z kolei są takie trasy, ktorymi na HT już mi się odechciało jeździć bo jest korzeń na korzeniu. No i mój kręgosłup piersiowy i barki słabo to znoszą. Więcej skoku amora, szersza opona i lepsza trakcja z tyłu by pomogły. Zimą jak jest ślisko, błoto czy śnieg to full też lepszy. A jeżdżę cała zimę. A że na naszym gravelu Spec Diverge nikt nie jeździ to powstał pomysł żeby go zamienić na fulla.
  11. Rowery parę razy w życiu pożyczałem. Czasem na wyjeżdzie na ciepłe wyspy. Ale tym że były to rowery HT. Nawet wątpię że tam cokolwiek regulowałem. Tydzień na takim rowerze nieoptymalnym nie jest żadnym problemem IMO. Jak się pojedzie na Rychleby czy innego porządnego bike parku to są tam bardzo ogarnięte chłopaki, którzy z grubsza zestroją zawieszenie jak trzeba jak się ich poprosi. Teraz fulle potaniały i nie jest to już taka inwestycja. Ale jakbym miał kupić fulla na 4 wyjazdy w góry w roku za 20k to nigdy w życiu. Koszty zakupu plus koszty serwisowania w takim przypadku zawsze przebiją znacznie koszty wypożyczenia. Nawet bardzo porządnego roweru. A ta floata jest co parę lat odświeżana a ty masz rower, który się starzeje. No i ja jak gdzieś jechałem z góry rezerwowałem taki rower jaki chciałem. Czy to na Teneryfie czy na Cyprze. Co do masochismu to kolega jechał ze mną Rychleby na przełajowce na oponach 33 mm. Więc da się 🙂 Tylko po co? 🙂 Mój młody ten ze zdjęcia w Malino Brdo był w stanie latać każdą trasę na HT na Foxie 80 mm na kołach 26 cali ale ważył ze 60 kg i był to wytrenowany na XC małolat bez wyobraźni zjeżdżający prawie wszystko na krechę 🙂 To już nie nas 🙂 Fajne grafiki dotyczące opon. Dzięki!
  12. Mamy tu chyba podobne odczucia. Gravel dla mnie to akurat rower miejski, zimowy i rekreacyjny. Po gładkim szutrze jeżdżę na szosie endurance na oponach 28 mm bez najmniejszego problemu. Jazda takim gravelem ze sztywnym widelcem na oponie 42 mm jaką czasem widzę w KPN to też masochizm na tych korzeniach. Natomiast fakt jest, że asfalty ulegają degradacji w wielu miejscach i gdyby mi do szosy wchodziła opona 32 mm to pewnie bym na takiej jeździł. Jak jedziemy w świętokrzyskie to czasem bierzemy gravele. Ostatnoo jeździliśmy z Ameliówki przez Bęczków na Wymyśloną a potem przez Krajno na Święty Krzyż. W Starochowicach w Senatorze parę razy mieszkaliśmy. To stamtąd podjeżdżaliśmy pod jakiś kosciół na wiosze na R chyba naprzeciwko boiska i przez takie wąziutkie asfalciki, z kawałkiem szutru, bodajże przez Bieniewice lecieliśmy na Świętą Katarzynę. I tam gravel jako komfortowa szosa jak najbardziej ma sens.
  13. Każda rękojmia w UE obejmuje 2 lata na wszystko. Gwarancja jest udzielana przez producenta i trzeba doczytać co obejmuje. Ale raczej tylko ramę. Sprzedawcy internetowi raczej nie wymagają żadnych przeglądów gwarancyjnych. Serwis zerowy z doświadczeń kolegów i mechaników, w przypadku roweru na hydraulice zalecam
  14. Jak ktoś się pcha w ciężkie trasy okazjonalnie to z ekonomicznego punktu widzenia chyba taniej jest wypożyczyć rower AM/Enduro ze 3 razy w roku niż katować własny i jeszcze nienadający się do tego zastosowania. Jakbym jechał w góry 2-4 razy do roku na jakieś ciężkie trasy to bym z pewnością nie kupował w tym celu roweru tylko go wypożyczał. Radon HT na KPN jak najbardziej ma sens. Lekka rama alu, dobrze wyposażony rower, z komfortowym Foxem. Czyli z grubsza taki rower jak Spec Chisel, który miałem i który sprawował się w tym terenie znakomicie. W Świętokrzyskich gdzie jeździłem w terenie mieszanym w Sieradowickim Parku Krajobrazowym i po drugiej stronie S7, koło Świniej Góry nic więcej niż HT nie bylo potrzebne. Natomiast jazda tam po grubym tłuczniu na gravelu bez amortyzacji, którą niektórzy tam uprawiają, na oponach 42 mm, to masochizm w skrajnej postaci. Swoją drogą robiłem reserach ile pasywnego zawieszenia daje opona gravelowa. I wygląda to tak: Estimating the exact millimeters (mm) of "suspension" provided by a tire is challenging because it depends on factors like pressure, casing, terrain, and rider weight. However, we can approximate the vertical deflection (how much the tire compresses over bumps) based on real-world testing and MTB/gravel bike suspension analogies. Here’s a generalized table of expected suspension effect (vertical compliance) for different tire sizes on a rigid gravel bike: Tire Width Approx. Suspension Effect (Vertical Deflection) Terrain Suitability PSI Range (Tubeless) 42 mm ~8–15 mm* Smooth gravel, light off-road 25–40 psi 47 mm ~12–20 mm* Rough gravel, chunkier trails 20–35 psi 2.0" (~51 mm) ~15–25 mm* Technical gravel, singletrack 18–30 psi 2.25" (~57 mm) ~20–35 mm* MTB-like trails, bike-packing 15–25 psi Notes: * These values are rough estimates based on tire deformation over bumps, not exact measurements. Wider tires + lower pressure = More deflection (better bump absorption). Tubeless setups allow lower pressures safely, enhancing the effect. Casing matters: A supple tire (e.g., Rene Herse Extralight) will flex more than a stiff one (e.g., Maxxis Re-Fuse). Comparison to Actual Suspension Forks: A short-travel MTB fork (e.g., 30–50 mm) provides more controlled damping but adds weight. A 2.25" tire at low pressure can mimic ~20–35 mm of passive suspension (but without damping). Więc gravel bez amortyzacji na 42 mm nie nadaje się do niczego poza gładkimi szutrami. Na szlakach pieszych idących na Święty Krzyż, gdzie niektórzy jeżdżą i Świętą Katarzynę, pełnych wielkich kamulów to już tylko rower enduro na oponach 2,6 cala. Bo na oponach XC to nie bardzo widzę sens jazdy tam.
  15. Jakoś nie słyszę żeby te Decathlonowe carbony ludziom pękały. Kolega tu na forum się na jednym ścigał i bez problemu. Ale mało ważył. Chyba poniżej 70 kg co ma kluczowe znaczenie. Na stronie produktu powinien być podany limit wagi. Ja mam Spec Epica gdzie rama waży 1200 gramów. Jest totalnie pancerna. Nie do zajechania. Mam PressFita z którym nie ma żadnego problemu. Natomiast problemy z PressFitem wynikają z jakości wykonania mufy suportowej. I różnie z tym bywa. Np. w rowerach Focus Raven był z tym ciągły problem. Koledze wymieniali na reklamacji. Waga produkcyjna. Może natomiast wynikać z tego że nie wklejono w karbon aluminiowej tuleji. W rowerze alu PressFit jest chyba mniejszym problemem. Co do barków to mam z nimi nieustający problem. Jako nastolatek rzucałem dyskiem i młotem. Potem bawiłem się w trójbój siłowy i grałem turniejowo przez 20 lat w tenisa. Wielokrotne kontuzje rotatorów, mięśni łopatkowych, itd. A mimo to jeżdżę na sztywnym karbonie i daję radę. Są sposoby zmiękczenia roweru. Dlatego zmieniłem Rebę na Foxa. I pompuję go na minimum. Dlatego zmieniłem koła na aluminiowe z obręczami 30 mm na oponach 2,3 cala na bardzo niskim ciśnieniu. Aluminiowa rama powinna być wygodniejsza. Chisel HT, ktorego miałem był zajebiście wygodny. Kupiłbym go jeszcze raz. Ale moi kumple ciśną i jest rywalizacja na singlach więc muszę na karbonie. Dlatego marzy mi się full w karbonie z większym skokiem amora, żeby było i szybko i komfortowo. Geometrię trailową ma najnowszy Epic Evo. Ale jest poza budżetem. Natomiast cały czas twierdzę że geometria trailowa w Twoim przypadku to bzdura. O czym się przekonasz po wypożyczeniu Epica w Cozmo. Tu masz film gdzie dwie dwoje amatorów testuje dwa rodzaje Epica. Trail i XC we Wrocławiu. Więc pewnie podobne warunki jak w KPN: Sprawdzamy w praktyce Specialized Epic 8 vs. Epic 8 EVO
  16. Jeszcze w kwestii geo rowerów HT XC czy fulla XC downcountry. Nawet po wyjściu ze szpitala, gdzie przez 4 tygodnie dostałem atrofii mięśni, bez problemu byłem w stanie jeździć na rowerze XC. Wymagało to jedynie zmiany mostka na krótszy i ustawionego w pozycji do góry bo mi się kręgosłup przez jakiś czas nie zginał. Jak ktoś jest lebiegą która na co dzień nic nie robi to potrzebuje roweru z bardzo wyprostowaną sylwetką. Ale nie chłop co chodzi na siłownię, nie ma jakiejś monstrualnej nadwagi i coś ćwiczy. Każdy rower XC można ustawić w stosunkowo rekreacyjnej pozycji. Czego potwierdzeniem są nawet dziewczyny na tym zdjęciu jeżdżące na wyścigowych karbonowych rowerach XC. Nawet mój kumpel co ma 50 lat i waży 115 przy 188 wzrostu jeździ na karbonowym XC po KPN.
  17. Jak dla mnie to należy kupić rower który będzie OPTYMALNY w miejscu w którym NAJCZĘSCIEJ jeździmy. Czyli w tym przypadku w KPN. Czyli w lesie, gdzie jest stosunkowo płasko, jest mnóstwo korzeni, piachów, krótkich podjazdów i zjazdów. Do tego zastosowania full typu trail ze 140 skoku, jest strzelaniem z armaty do wróbla. Możesz zresztą podyskutować na ten temat w CozmoBike gdzie Gery, właściciel, ma 20 lat doświadczenie w doradzaniu kientom i sam mnóstwo jeździł na MTB w Polsce i za granicą. Te Jeleniowskie Scieżki bym po prostu olał. Skoro nawet Szwędacz pisze, że bał się tam zjeźdżać. Mamy w Warszawie i okolicy też inne ciekawe trasy leśne. Wszystkie one są trasami pod XC. W Lasku Bielańskim, w Wieliszewie, na Kazurce, pod Wyszkowem. Na łatwiejszych trasach w bike parkach na Rychlebach i Malino Brdo dałem radę jeździć na HT. Brakowało mi tam natomiast droppera, więc trochę strach było zjeżdżać po stoku narciarskim mając tyłek nad tylną oponą. Do turystyki albo HT albo full XC czy downcountry. Full trailowy mający 140 skoku to tylko do bike parku i w trudny teren. Dropper można dokupić do każdego roweru. Na zdjęciu ekipa z którą jeździliśmy w Malino Brdo. Jeden gość miał Canyona Spectrala (bo często jeździł do Bielska na trasy enduro), cała reszta dała radę na HT. Jak było stromiej to dziewczyny schodziły z roweru. Z wszystkich moich znajomych jeżdżących na MTB na fullach nikt z mieszkających w Warszawie, oprócz 1-2 jeżdżących po górach w ciężkim terenie, nie ma już roweru typu enduro lub trail ze 140 skoku. Wszyscy albo się przesiedli na elektryki albo na lekkie fulle XC typu downcountry. Więc sądzę że namawianie autora wątku na rower typu Radon Slide lub Polygon Siskou jest kompletną bzdurą. Nikt tu na takim nie jeździ i nie bez powodu. Swoją drogą wszystkie znajome dziewczyny po iluś tam latach doświadczeń przesiadły się na lekkie rowery karbonowe. Te dwie na zdjęciu też. Już tu miały karbonowego Scotta i Cube. Też nie bez powodu. Bo łatwiej i efektywniej się takim jeździ dłuższe trasy. Chłopak po prawej, najmłodszy z nas (nie licząc mojego syna po lewej) jadący tam na kiepskim Krossie ważącym ok. 15 kg, odstawał od reszty, w tym dziewczyn, po kilkanaście minut do pół godziny na cięższych trasach. To tak w kwestii czy waga ma znaczenie czy nie.
  18. Są to parametry zdecydowanie pod rozmiar 56 albo jakieś duże 54-55.
  19. @Veriv A skąd masz takie informacje że właściciel Radona jest zagrożony upadłością? Info z netu o firmie w kilku słowach: H&S Bike-Discount GmbH, operating as Bike Discount, has an annual revenue of $18.6 million. The company is based in Grafschaft, Germany, and is a retailer of bikes, streetwear, running, and outdoor gear. It was founded in 1989 and has not yet received any external funding according to Tracxn. Ustawianie zawieszenia mającego wolną i szybką kompresję to nie jest rocket science. Tu samouczek: Regulacja zawieszenia - jak prawidłowo ustawić amortyzator i damper? Nikomu do jazdy w KPN nie są potrzebne amortyzatory takie ja Lyrik czy Fox36. Taki wybór to kompletna bzdura pod ten teren.
  20. Ale jak wyglądasz w spodniach to nie ma znaczenia 🙂 Ile masz wzrostu, jaki przekrok i jaki zasięg rąk? Na 54 wyglądasz lepiej 🙂 Rower na samym dole ma klamki ustawione w niedopuszczalny sposób.
  21. To jest bardzo dobre rozwiązanie pod warunkiem że nie zmieni się znacząco geo. Tendencja jest obecnie do amorów XC ze 110 i 120 skoku. Lefty ma 100 skoku. Czy 100 skoku w fullu wystarczy? Mam 100 w hardtailu i wykorzystuję w takim Kampinosie, w miarę płaskim, praktycznie cały skok Foxa. Wydaje mi się że 100 skoku w fullu to tylko do wyścigów XC. Do szeroko pojętej rekreacji plus chciałbym mieć 120. Być może, że fulle ze 100 skoku nie cieszą się już takim powodzeniem. Stąd przecena.
  22. Przetestuje tego z Brainem żebyś poczuł jak się na takim jeździ. Jak znajdę czas to mogę mapkę wyrysować gdzie od nich pojechać. Chyba że rozkminiasz dobrze KPN i sam wiesz. Od nich jest blisko na północ na singiel sierakowski. Albo do końca do Truskawia i stamtąd w stronę Krętej Drogi lub w lewo do Budy. Jeśli chodzi o geo rower z bardziej wypłaszczoną główka ramy lepiej zjeżdża, gorzej podjeżdża. Wypłaszczony kąt rury podsiodłowej przesuwa środek ciężkości do tyłu i jest gorszy na podjazdach i lepszy na zjazdach. Nie ma w Kampinosie ŻADNYCH zjazdów, które kojarzę wymagających tzw. progresywnej geometrii trailowej. Jest 1 gdzie używam droppera żeby nie przypieprzyć w drzewo bo już sobie na nim palce uszkodziłem. No i może ze 2-3 gdzie się przyda bo trzeba się obniżyć żeby skoczyć przez drzewko 20 cm na dużej prędkości na zjeździe. Natomiast sztywnych podjazdów jest do diabła i trochę. Więc w tym konkretnym terenie geo trailowa jest gorsza niż geo XC. Typowa geo XC obecnie to z grubsza 68,5 stopnia dla rowerów hardtail, ok. 66,5 dla fulla downcountry. Nie pamiętam jakie to są wartości dla podiodłowki. Z moich testów na Specu Epicu World Cup ze 100 skoku z Brainem w KPN jeździło mi się zajebiście. Epica Evo testowałem w innym terenie w Kabatach, więc nie na moich trasach i jeździło się bardzo dobrze. Na trailowym Stumjumperze w KPN jeździło mi się beznadziejnie. Nie dość że być ciężki to beznadziejnie podjeżdżał i ledwo jechał do przodu po płaskim. Efektywność pedałowania była tragiczna. A był to bardzo wysoki, karbonowy model. Radon podobnie jak Canyon jest sprzedawany wyłącznie przez internet.
  23. Review Radon Skeen Trail po polsku. Moim zdaniem to jest rower na Jeleniewskie Ścieżki ale niekoniecznie do Kampinosu. (82) Radon Skeen Trail AL 7.0 - Czy warto go kupić? | Moja opinia po 4 miesiącach jazdy - YouTube
  24. Firma YT jest chyba rzeczywiście w upadku. Coś słyszałem. Nie wiem kto jest właścicielem Radona ale bardzo wątpię że ta sama firma.
  25. Tu mamy review Chisela Evo z ktorego możemy się dowiedzieć, że jest to rama z cięższego, bardziej pancernego i tańszego stopu alu: Staff Rides | Wil's Specialized Chisel, a super-light alloy XC bike Mimo całej mojej inklinacji do produktów firmy Specialized wolałbym chyba tańszego Radona, mającego lepszy amor do ciężkich zastosowań i pod ciężkiego chłopa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...