-
Postów
14 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Oczywiście że będzie. Na asfalt ok. 2.0. https://www.enve.com/learn/tire-pressure/ -
I to się zgadza że 90% nigdy w życiu pewnie nie jechało MTB po terenowym singletracku :) Ale trzeba rowerowo ewangelizować i edukować :)
-
OK :) Moja wersja: Rower MTB bez amortyzatora tylko z jego atrapą i z atrapą hamulców nie jest rowerem MTB :) Nadaje się po bułki i do parku ale nie do regularnej jazdy terenowej i odradzam jego zakup jako roweru do regularnej jazdy w terenie. Tak samo jak odradzałbym start w Rajdzie Dakar w samochodem typu Tico, Matiz lub Cinquecento :) Które jednak do jazdy po bułki bardzo dobrze się nadają :)
-
@sidelck Ten z Deca też masakra. Ale ma dwa koła i jedzie ? @Darwin. Cena 5k była z d. :)
-
Zależy do czego te rowery. Bo jak do regularnej jazdy terenowej to teksańska masakra piłą mechaniczną. Totalne chłamy. ale do jazdy po bułki i do parku się nadają. Za 2,5-3k można kupić niezłą używkę. W tym budżecie to jest jedyny nowy, który kojarzę zbliżony do roweru MTB: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-6-9-m19-29-cali-meski-czarny?gclid=CjwKCAjwyqWkBhBMEiwAp2yUFqCtmjPRs2bwf1F8aEHTobgNdQJ2bvS0-VBrIPl1EWSTIxzjm_OZWxoClc8QAvD_BwE
-
[do 3000] Jaki cross do uniwersalnej jazdy
jajacek odpowiedział(a) na popuri temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Kiepski rower o kiepskim stosunku jakości do ceny. W tym budżecie ten jest znacznie lepszy: https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-329787?mc=8610495 -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
No ja przeszedłem z chłamu na Suntour XCT i Alivio, ważącego 14,5 na Speca Alu na Foxie i SLX/XT ważącego 11,5. Różnica była po prostu kosmiczna. Jak przejście ze starego rzęcha Peugota 205 do Grand Voyagera trzymając się analogiii samochodowych. Posiadałem oba :) -
Siodełko Specialized Power Expert, czy warte ceny?
jajacek odpowiedział(a) na damianKr temat w Części i akcesoria rowerowe
Cholera wie jak to ustawić. Nigdy nie miałem takiego dziwoląga. Ja bym książkę na nim położył a na niej poziomicę. -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Trzeba odróżnić dwie rzeczy: rower do jazdy po asfalcie i rower do jazdy w terenie. Wymagania wobec roweru do jazdy po asfalcie są niskie. Przez lata jeździłem na crossie za 1500 zł na v-brake, nie było wtedy zresztą w ogóle tarczówek w takich rowerach, na Deore. Jeździłem na tym rowerze jakieś 6000 km rocznie. Ważył 15 kg. http://st2.static.bikestats.pl/30/b430-u1458_orig.jpg?1398199007 Nawet się na nim ścigałem i zacząłem jeździć na nim na ustawki szosowe gdzie szybko mi wybito ten pomysł z głowy w wyniku czego kupiłem rower szosowy. Z Decathlonu za 2200 zł jeśli dobrze pamiętam. Ale wtedy 2200 zł to było 1100 USD. Wymagania wobec roweru do regularnej jazdy terenowej są drastycznie wyższe. Pierwszy mój rower MTB na kołach 29 cali to również był rower za ok. 1500 zł. Na chamskim uginaczu Suntoura, z beznadziejnym napędem Altus/Acera który pod obciążeniem giął się jak plastelina, z beznadziejnymi kołami na beznadziejnych oponach i z nędznymi jak na rower MTB hamulcami v-brake. Jazda na tym rowerze po korzeniach w lesie koło mnie, zjazdach i podjazdach Puszczy Kampinoskiej, była koszmarem. Nie znajdowałem w tym żadnej przyjemności, rzadko jeździłem więcej niż 30 km. I raczej tylko jak pogoda nie nadawała się na szosę. Po zakupie przyzwoitego roweru, używanego za 3000 plus 1500 włożone w upgrade, zacząłem jeździć dramatycznie częściej, moje regularne jazdy zaczęły wynosić 50-60 km a sporadycznie do 100 km. A nadmienię że jestem w wieku 50+. Podsumowując: Życie jest za krótkie żeby jeździć na gównianych rowerach. -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Skoda Fabia też jest chyba samochodem klasy budżetowo-ekonomicznej? I takim jest rower MTB XC za 4000 zł. Nie jest to już zupełna nędza jaką sprzedają tzw. królowie Allegro Kands, Spartacus, Lazaro czy Vellberg ale nie jest to nic specjalnego. Nie są to w większości rowery której według moich standardów osiągnęły poziom przyzwoitości. Takim jest natomiast wskazany przeze mnie Radon za 1200 Euro czyli 5000. Czyli rama ze sztywną osią, amor powietrzny, napęd Deore 1x11 lub 1x12 lub NX, działajace hamulce a nie spowalniacze i jakieś koła niebędące chłamem. -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Pamiętajmy że są to nadal rowery budżetowe. Dostajemy niezłą ramę, jako taki amor i jako taki napęd. Reszta jest nędzna. Nie tylko Decathlon tu oszczędza. Robi to prawie każdy inny producent sprzedający rowery z tej półki cenowej. Koła w Krossach bywają tragiczne i przeciągnięte na szprychach. Merida Big Nine 500 Lite, nędzne koła i jeszcze w muzealnej szerokości. Kellys Gate to samo. Indiana/Torpado Storm to samo. Orbea Alma H20/H30 też nędza. Dlatego na plus wyróżnia się XC 120 z kołami Sunringle Duroc 30. Niektóre firmy takie jak np. Specialized dają w komplecie koła podobnej jakości co te Sunringle i o normalnej szerokości jaka powinna być w rowerze XC czyli 25 mm czyli pod oponę 2,1-2,3 cala. Duroc mają 30 mm i są to koła bardziej pod oponę 2.3-2,4 cala. Niektóre firmy, szczególnie niemieckie, wyróżniają się na plus jeśli chodzi o konfiguracje. Przykładowy Radon Jealous 8.0 za 1200 Euro: https://www.radon-bikes.de/en/mountainbike/hardtail/jealous-al/jealous-al-80-2023/ - rama podobna jak w XC 100 - amor powietrzny RockShox Judy czyli lepszy niż Fusion lub Suntour w EXPL 540 ale gorszy niż Recon czy Manitou w XC 100/120 - napęd Deore 1x12 - heble Shimano MT-410 czyli lepsze niż Tektro czy MT-200, na poziomie Sram Level TM - koła Sunringle Duroc 30 - finishing kit czyli sztyca podsiodłowa, kierownica i mostek firmy Levelnine - waga 12 kg Pewnie jakby pogrzebać można by znaleźć więcej takich rowerów lepiej skonfigurowanych. -
[do 3000] Jaki cross do uniwersalnej jazdy
jajacek odpowiedział(a) na popuri temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Kulturysta wyczynowy? Właśnie wczoraj pisałem do mojego kumpla Tomka Laszko, Wicemistrza Świata w kulturystyce naturalnej w sprawie porady dietetycznej :) Co do roweru to to są takie rowery po bułki i do sklepu. Ma dwa koła i jedzie. Osobiście jakbym miał kupić tego typu rower to kupiłbym niemiecką używkę za 1500 na dobrym osprzęcie bez tarcz. Dobry cross z amorem powietrznym kosztuje ponad 4k. -
Te wyglądają profesjonalnie: https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/narzedzia-reczne/zestawy-kluczy/zestaw-kluczy-szesciokatnych-neo-09-512-1-5-10-9-elementow?gclid=CjwKCAjwp6CkBhB_EiwAlQVyxdQrMOUQGeJs-UQPN1s25OrXLE1eAVjrpyn4EP9Wf4DuwFwulI0O6xoCtdcQAvD_BwE
-
Klucze imbusowe mam z grubsza takie jakie sprzedają w Empiku za dychę: https://www.empik.com/m008a-klucze-imbusowe-zestaw-imbusy-1-5-10-imbus-torx-9x-retoo,p1269183747,dom-i-ogrod-p?mpShopId=5975&cq_src=google_ads&cq_cmp=14067598506&cq_term=&cq_plac=&cq_net=u&cq_plt=gp&gclid=CjwKCAjwp6CkBhB_EiwAlQVyxRwfkt7OqPEa23puMFodnwiXNs4rCcE51cp6qqnG_2Gx-R7eR0rmUBoCFWkQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds I dużo narzędzi z Lidla które bardzo dobrze się sprawdziły.
-
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
jajacek odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Brawo! -
Korba 3x daje największy zakres przełożeń, pod górę, po płaskim i z góry. Zanim zacząłem jeździć na szosie jeździłem tylko na takich i na każdym zjeździe czy podczas jazdy z dużym wiatrem wrzucałem 48. W naszych Pieninach i ich okolicach to 50 km/h jechało się bardzo często. Z sakwami trzeba własnie bardziej miękkie przełożenia typu 42x32x22. Miałem taka korbę SLX 38x24 w MTB. Na płaskim wymiatała.
-
MT200 czy 201 jeden pies. Piasty Gianta shit, Shimano Deore też bez szału. Radon ma lepszy amor. Dla mnie napęd 3x jest zdecydowaną zaletą. Jest to coś co odróżnia crossa od MTB. Cross z napędem 2x jak dla mnie kompletnie nie mam sensu. Lepiej wtedy kupić MTB. Robi to samo ale ma zwykle lepszy amor dzięki czemu dużo lepiej radzi sobie w terenie.
-
Mistrzem w pakowaniu roweru jest mój młody. Powinien napisać poradnik :) Lata z rowerami co chwilę na wyścigi i zgrupowania. Lata głównie z kartonami rowerowymi owiniętymi szarą taśmą 3M dla ich wzmocnienia. Kupił większy karton do którego wchodzą dwa rowery. Dorobił do niego kółka i wie już na którym popularnym lotnisku jakiej szerokości jest pas transmisyjny więc jakiej szerokości karton wchodzi. Zwykle przewóz kartonu z rowerem np. w Ryan Air czy Wizz Air to 60 Euro w jedną stronę. Bywają bandyckie ceny jak np. w Enter Air który lata dla Itaki, 120 Euro w jedną stronę. Na tydzień zwykle nie opłaca się wozić samolotem. Dobry rower na Teneryfie kosztuje 20-25 Euro dziennie. Jak pożyczasz na tydzień to zwykle jest jakiś rabat. Dowiozą rower do hotelu i go zabiorą jakby co za co jednak trzeba zapłacić. Najpopularniejsza wypożyczalnia na południu, Bike Point Tenerife w Las America lub El Medano. Na północy mamy już zaznajomionego Niemca. Zaletą kartonu jest to że jest lekki i można napakować bagażu do 30 kg. Alternatywa to zakup lub wypożyczenie walizki do przewozu roweru. Ale to nie są tanie rzeczy. Mamy walizkę Evoc Bike Bag. Waży ok. 8 kg. Zaletą jest bardzo dobra organizacja w środk, lepsze zabezpieczenie ramy, kółka i rączka. Wadą waga i potrzeba demontażu kierownicy i obu kół. W kartonie zwykle demontujemy tylko przednie koło. Ceny na 7 dni w Bike Point Tenerife: MTB z powietrznym amorem na 7 dni 230 Euro. Szosa karbonowa na tarczach i 105 150 Euro.
-
Dzięki za podpowiedź
-
W tanich rowerach turystycznych, a do takiej półki należy ten Cube, oszczędza się na wszystkim. Ciężkie ramy, kierownice, mostki, podsiodłówki, siodełka, koła, opony, korby, hamulce, tarcze hamulcowe. No i takie efekty. To jest produkt masowy. Radon wyróżnia się na plus dbałością o szczegóły w modelach z półki za ok. 1500 Euro. Podobnie niemiecki Rose. Cube w wyższych modelach też potrafi dać świetne koła, mostki, podsiódłowki czy kierownice. Ale nie do podstawowych rowerów. Koła 27,5 popieram przy tym wzroście w rowerze MTB. Rove 1 da się żyć. Ale do Radona mu trochę brakuje. Nędzna korba, nędzny suport, nędzne hamulce, nędzne tarcze i nędzne koła na nędznych piastach.
-
I dlatego jedyne w miarę obiektywne testy pochodzą z niemieckiego periodyku Tour Magazine, są przeprowadzane zawsze w tym samym tunelu aero z tym samym manekinem i raz z kołami producenta a raz z kołami Zipp 404. Niestety nigdy nie podają oporów aerodynamicznych samych ram a można by się z nich wiele dowiedzieć. Przykład
-
Ja kupiłem w Kauflandzie za 20 zł. Mamy je już parę lat :)
-
Odpada jakikolwiek rower ze sztywnym widelcem. Sugeruję albo cross taki jak Radon Scart Lady 9.0 czy 10.0 albo turystyczny MTB Cube Access WS Race. Te dwa mają sensowne amory powietrzne i damską charakterystykę. Zostaw te Treki, Scotty i podobne silne marketingowo marki w spokoju. https://www.bike-discount.de/en/radon-scart-light-9.0-lady-3 https://www.cube.eu/pl/cube-access-ws-race-sagemetallic-n-petrol/625510
-
Sam sobie odpowiedziałeś. Masz rower muzealny i jeszcze źle dobrany do wzrostu. 8-rzędową grupę ostatni raz w rowerze miałem w roku 1992 kiedy kupiłem pierwszy MTB ze sztywnym widelcem. Zdarzyło mi się kupić dwie używane przedpotopowe szosy rodem z czasów PRLu z przerzutkami na ramie. Były beznadziejne i jazda na nich była koszmarem. Przez to że kupiłem taki chłam, nie wkręciłem się w szosę i nie jeździłem na niej z 10 lat. Mimo że jeździłem sporo na trekkingach i crossach. Podobnie było z rowerem MTB. Kupiłem chłam i kompletnie nie mogłem zrozumiem jak można jeździć po lesie po korzeniach. Dopiero zakup roweru dobrze wyposażonego z dobrym powietrznym hydraulicznym amorem zmienił to diametralnie. Jest tak jak napisał Oskar. Im lepszy rower tym częściej i dalej się jeździ pod warunkiem że ktoś ma żyłkę sportową. Jest też pewien poziom przyzwoitości od którego ma się przyzwoity rower. W szosie jest to osprzęt Shimano Tiagra. Mam koleżankę która jeździ od lat w trybie podobnie jak ja rekreacja plus. Czyli jeździ dużo ze znajomymi, czasem jakieś lżejsze ustawki MTB, czasem wyjazdy zorganizowane na rowerach za granicę. Mówi że zmiana z totalnej amatorki na wyższy poziom zaczyna się od tego że ludzie przechodzą z bawełny na odzież techniczną podobnie jak w chodzeniu po górach. Przez lata poznałem pewnie z 1000 ludzi jeżdżących mniej lub bardziej intensywnie na rowerze. W jeansach jeździła jedna osoba. Wszystkie osoby w moim otoczeniu mają albo komputery rowerowe albo wykorzystują Stravę. Nawet moja koleżanka która ma ponad 50 lat i jeździ od wielu lat na trekkingach po okolicy założyła Stravę, publikuje zdjęcia i umawia się na jeżdżenie z ludźmi za pomocą Stravy. Więc mówimy o kimś kto w moim kręgu należałby do 1 promila tych użytkowników co jeżdżą w jeansach i platformach na szosie. Jeszcze zrozumiałbym gdyby nie było go stać na odzież techniczną. Ale on idzie pod prąd i twierdzi że nie jest potrzebna. A 999 innych ludzi twierdzi że woli jeździć w odzieży technicznej. Szkoda czasu na słuchanie takich ludzi. To tak jakby twierdził że w tenisa można grać w trampkach i jeansach. Można, na trzepaku pod blokiem. Normalny człowiek kupuje buty do tenisa i gra w niego w odzieży sportowej. Mam jedną koleżankę która też się nie wkręciła z równych powodów. Namówiłem ją na dobry rower MTB za 5k. Jeździła z nami na ustawki MTB, takie w średnim tempie na słoneczku na luzie. Do SPD nie dała się przekonać. Bała się w nich jeździć. Lycra nie do końca jej chyba odpowiadała bo za bardzo eksponowała jej zgrabny tyłek i biust co powodowało oglądanie się za nią facetów. Koniec końców przestała jeździć na MTB w ogóle. Rower sprzedała. Ale po prostu nie była typem sportowca. Wolała posiedzieć w kawiarni przy kawce. Więc szkoda wyciągać takie przypadki i twierdzić że są powszechne. Bo nie są.
-
Testowano rower na niskich stożkach z okrągłą kierownica kontra rower na wysokich stożkach z kierownicą aero. W rzeczywistości przy tej samej kierownicy i tych samych kołach różnica między tymi rowerami wynosi ok. 5 wat przy 45 km/h. Kiedyś to liczyłem.