Skocz do zawartości

IgorK

Użytkownicy
  • Postów

    325
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IgorK

  1. Pośrednio było to przeze mnie poruszone: odpowiedni dobór suportu. Czyli, pomiar średnicy wewnętrznej mufy i uwzględniając wcisk dobór suportu o odpowiedniej średnicy zewnętrznej. Jacku, widziałeś kiedyś by mechanik mierzył średnicę mufy i suportu a potem kojarzył te dwa elementy? Pomijam fakt że należy do tego celu mieć i umieć posługiwać się mikrometrem i średnicówką. Ale to takie moje zboczenie zawodowe, bo jestem inż. mechanik. A chciałem też trochę włożyć kij w mrowisko :)
  2. Z PressFitem jest taki problem, że ludzie z branży zapomnieli o jednej ważnej rzeczy: podatności karbonu na temperaturę. Otóż, alu i stal ze wzrostem temperatury rozszerzają się. Czyli, jak podgrzeję alu w której jest otwór, to średnica otworu wzrośnie. I właściwie ta cecha powinna być wykorzystywana w osadzaniu takich suportów w ramach. Po podgrzaniu mufy suportu (i dodatkowo ochłodzeniu wkładu suportu) a następnie umieszczeniu suportu w ramie, po wyrównaniu temperatur otrzymuje się wystarczająco mocne połączenie. Jeżeli oczywiście producent miał świadomość tego o czym piszę i należycie zaprojektował ten węzeł... Ponieważ karbon z tego co wiem ma mniejszy wsp. rozszerzalności cieplnej niż np. stal, w kontekście tego o czym piszę to jest wada. Jak to wygląda w rzeczywistości: po prostu wciska się suport i już. Każda następna wymiana suportu to wtłaczanie wkładu w otwór o powiększonej już nieco średnicy. Dla przykładu: wsunięcie zapałki do kulki z plasteliny wymaga jakiejś tam siły. Po wyjęciu tej zapałki, i jej ponownym wsunięciu, wymagana siła jest mniejsza. Także nie ma się co dziwić że każda kolejna wymiana suportu nie przynosi poprawy. Przed montażem suportu, należałoby zmierzyć średnicę mufy, na podstawie danych producenta dobrać suport NADWYMIAROWY i zgodnie ze sztuką (tj. technologią) wykonać wymianę. Widziałem jedną ramę z karbonu która miała wstawkę z alu właśnie pod montaż suportu. Nie wiem jak to jest rozwiązane w większości ram karbonowych. Pod względem trwałości, wkręcane suporty są po prostu lepsze. To tak jak niewysilony silnik 2.0 z wtryskiem pośrednim będzie trwalszy niż trzycylindrowe uturbione 1.0 TSI o tej samej mocy.
  3. Dzień dobry, znalazłem w internetach ofertę sprzedaży dętek które zawierają płyn uszczelniający i potrafią uszczelnić otwory do 3mm średnicy. Czy ktoś miał do czynienia z takim cudem? Płyn którym zalana jest taka dętka ma jakiś czas użytkowania po upłynięciu którego traci on swe własności? Chodzi o dętki do opon 700x28/38C Łukasz P. - może zrobiłbyś test takich dętek?
  4. Raczej nie będzie w 100% kompatybilna. Mimo takiego samego ciągu linki, pantograf przerzutki dostosowany jest do innej szerokości łańcucha. Na każdym przełożeniu o wartość będącą różnicą szerokości łańcuchów 7 i 9-rzędowych. Jak ustawisz przerzutkę na najmniejszym trybie będzie ok, ale każdym następnym trybie błąd będzie się sumował. Będzie to działać ale nigdy na każdym przełożeniu górne kółko przerzutki nie będzie ustawione w osi wybranej zębatki. Nie będą to wartości liczone w kilku milimetrach, ale jeśli jesteś perfekcjonistą to na pewno usłyszysz różnicę.
  5. Triban RC 520 nie ma sztywnych osi. Ale napęd Shimano 105 daje radę. Nie jest to kompletna grupa 105, jednak najważniejsze komponenty pochodzą z tej serii: klamkomanetki i obie przerzutki. To jest raczej rower dla świadomych jego ograniczeń użytkowników.
  6. Matematyka jest bezlitosna. Nabądź Indianę. Na tej ramie, którą już masz, zbuduj coś jeżdzącego na zimę. Najlepiej na używanych częściach - będzie taniej. Jak się naprawdę wkręciłeś, to już wiesz, że jeden rower to za mało...
  7. Mustang M1 najlepszy. Rambler, zrobiony na starych hamulcach, z wolnobiegiem to tylko na zimówkę, której nie szkoda, kiedy po sezonie, napęd ze względu na korozję od soli, wymaga jedynie wymiany.
  8. Jak jest ubite, bez korzeni lub kamieni czy grząskiego podłoża to tak. Każda inna, nie asfaltowa nawierzchnia (np. wysypany tłuczeń) to będzie tragedia. Testowałem na Triban 520RC z oponami o szerokości 35mm. Także na oponach 30C będzie źle. We wspomnianych wcześniej przypadkach, alternatywą dla roweru MTB będzie jedynie Fatbike. Ja skusiłem się na te gravelowe bzdury i teraz mam rower na którym w tym sezonie przejechałem może 200km. Na asfalt szosówka, każde inne warunki to MTB. Rowerem naprawdę uniwersalnym jest rower typu cross.
  9. Nie chodzi o piastę z przekładnią planetarną (np. Nexus, Alfine itp.) ale o zwykłą piastę.Taką na którą nakręca się wolnobieg. W przeszłości, zmieniłem bez problemu pełną oś (koło przykręcane nakrętkami) na przelotową (koło przykręcane szybkozamykaczem), zarówno w kole przednim i tylnym, ale tam były łożyska "rowerowe", czyli zwykle kulki. Interesuje mnie, czy osie przelotowe (zwykłe 9mm) w miejscach osadzenia łożysk tocznych ("maszynowych") mają szlifowane powierzchnie. No bo raczej nie wyobrażam sobie, że bieżnia wewnętrzna łożyska osadzana jest na gwincie, który w osiach przelotowych zajmuje prawie całą długość tej osi. A jeszcze gwoli ścisłości: "... ośka pełna robiona z dobrej stali jest odpowiednio wytrzymała do przenoszenia momentów działających na tylne koło..." Ta oś poddana jest przede wszystkim zginaniu. Naprężenia zginające które ją obciążają, obliczane są jako iloraz momentu gnącego i wskaźnika wytrzymałości przekroju na zginanie, który dla przekroju kołowego zależny jest też od jego średnicy podniesionej do 3 potęgi. Także wiemy już dlaczego w nowoczesnych kołach zwiększono średnice osi na których są osadzane. Kwestia materiału też ma znaczenie, ale nieco inne. To resztki wiedzy ze studiów: Politechnika Wrocławska, Wydział Mechaniczny, Mechanika i budowa maszyn :):):)
  10. Dzień dobry, pytanie jak w temacie, przy czym: - dotyczy piasty tylnej; - piasta modyfikowana, łożyskowana jest na łożyskach tocznych krytych, pot. nazw. "maszynowymi". I stąd moja obawa: czy mogę oś pełną (koło skręcane śrubami) zamienić na oś przelotową z szybkozamykaczem? Czy będzie problem z osadzeniem łożysk? Bieżnia wewnętrzna musi zostać osadzona na powierzchni walcowej a oś przelotowa którą posiadam pochodzi z piasty gdzie zastosowano łożyska otwarte (tj. kulki) i na jej prawie całej długości jest gwint.
  11. A to przepraszam że zakwalifikowałem go do amatorów. W każdym bądź razie życzę dalszych sukcesów. Sosnówka i Podgórzyn należą do jednej gminy. Wyścigi z minionych lat i tegoroczny odbywały się po tych samych asfaltach z niewielkimi zmianami. Wjazd na Karkonoską dla mnie liczony jest z Podgórzyna przez Przesiekę: wtedy podjazd jest dłuższy (trasa pokazana przez Szajbajka, można odnaleźć na youtube). Łącznie kilkanaście km pod górę. Cudo. Alternatywa to zjazd z Karpacza i kierowanie się do Borowic. Wtedy trasa jest lżejsza, spotyka się z tą z Podgórzyna przez Przesiekę właśnie przed szlabanem. Latem, sporo turystów idąc w góry, rozpoczyna wędrówkę w kierunku schroniska Odrodzenie, znajdującego się na Przełęczy, właśnie tym asfaltem za szlabanem. Ci bardziej otwarci, chyba jako wyraz uznania potrafią dopingować... Jak na TdF. Bezcenne.
  12. Jack, dwa czy trzy tygodnie temu odbyły się Mistrzostwa Polski Amatorów (też służb mundurowych, tandemów) w Sosnówce (powiat jeleniogórski). Czy Twój syn startował? Raczej będzie mi pasował trening typu HIT. Te wszystkie Waty/sraty itp są dla mnie bez znaczenia. Jak wjeżdzam na Karkonoską na przełożeniu 36/28 to moja forma jest ok. W tym roku jeszcze 2 wjazdy: w październiku i może w listopadzie. Chociaż w tamtym roku już był śnieg na 100m przed przełęczą.
  13. Koleżanka śliczna, ale to raczej przydałoby się zdjęcie z boku.
  14. Oskarr - dziękuję bardzo! Właśnie czegoś takiego szukałem.
  15. Dzień dobry, poniżej link: https://magazynbike.pl/2020/07/12/pasmo-rowerowe-olbrzymy-plac-zabaw-mai-wloszczowskiej/ Sieć w Przesiece nie jest wymagająca pod względem technicznym. Nie posiadam dobrej techniki w jeździe MTB dlatego miejscami jedynie w ścieżce Czart odpuszczałem krótkie fragmenty.
  16. Dzień dobry, trenażer kupiony: Elite Novo Force Pack 8. Analogowy. Do końca września pojeżdzę jeszcze na zewnątrz a od października to już tylko pod dachem. 3x w tygodniu. Może ktoś ma przyzwoite plany treningowe: wiem że to indywidualna sprawa itp. itd... Chciałbym poprawić zarówno wytrzymałość i siłę.
  17. Taką samą. W moim staroczesnym MTB pracuje ten typ (nawet kolor się zgadza) i działa bardzo dobrze. Jak nie chcesz i nie musisz gonić za nowinkami, pozostań przy sprawdzonych trwałych rozwiązaniach.
  18. Są zawsze obok przejść dla pieszych. Czy tamuję - nie zastanawiałem się nad tym. Pewnie dlatego że nigdy nie miałem takiej sytuacji. Nazwałbym to stosowaniem zasady ograniczonego zaufania. Może dlatego w ostatnich latach nie miałem ŻADNEGO wypadku, przy czym, gdybym korzystał z przysługującego mi pierwszeństwa to kilka razy zajeb...m w wymuszające to pierwszeństwo samochód. To właśnie miałem na myśli pisząc że należy jeździć tak, by nie dać zrobić sobie krzywdy.
  19. Że trzeba jeździć tak, żeby nie dać sobie zrobić krzywdy. I nie ważne że mam pierwszeństwo przed autem. Ono ma stalową zbroję a ja tylko kask. Na przejazdach i przejściach zejście z roweru. Koniecznie. Kierowcy to też rowerzyści. I bardzo często zdarza się że się zatrzymają i przepuszczą. No to trzeba wtedy podziękować, ale też uważać, bo ten na lewym pasie często nie ma zamiaru si zatrzymać. I to trzeba mieć na uwadze.
  20. Zostań przy 3x9, np. Deore serii 59x. Stare to, ale po prostu dobre. I w miarę tanie. W moim MTB mam właśnie to Deore 592: korba HII 22/32/42, kaseta 11/32. Przy dobrym wyregulowaniu i dobraniu długości łańcucha, nawet przy solidnym zpier...u po lasach/singieltrackach łańcuch nie spada. I na płaskim szybko się pojedzie bez mielenia jak chomik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...