IgorK

Za 200zł raczej nic nowego nie kupisz. Sam zrobiłeś zdjęcie modelu.

Niestety musisz rozdzielić miasto lub szosa. W rowerze w którym miałem prostą kierownicę zamontowałem baranka. O ile wcześniej mogłem spokojnie jeździć po mieście i mieć dobrą kontrolę (palce na klamkach, ze względu na bardziej wyprostowaną pozycję dobry przegląd tego co dzieje się przede mną) to z barankiem jest to całkowita porażka. Pochylona pozycja utrudnia obserwację, w razie konieczności nagłego hamowania możesz nie zdążyć z przeniesieniem rąk z górnego chwytu na klamki. Szosa raczej z barankiem, miasto tylko prosta kierownica.

Dzień dobry, czy ktoś ma doświadczenie z hamulcami TRP HY/RD które pojawiły się w rowerze pewnej znanej sieci sklepów sportowych? W rowerze połączono je z klamkomanetkami Shimano 105 5700. Sprawdzałem w sklepie jak działają dźwignie i czuć opór pochodzący od linek (porównywalny z moją obecną Tiagrą 4700). Jak wygląda użytkowanie, serwis, ustawianie po zdjęciu koła? Dziękuję za odpowiedzi.

Zastanów się nad bieganiem. Jednak przy Twojej wadze należałoby to robić z umiarem (stawy, przede wszystkim kolana!). Alternatywa to orbitrek - połączenie biegania i rowerowania. W zależności od pory roku jeżdzę/biegam/ćwiczę na orbitreku. Kontroluję masę ciała. Zimą, kiedy najwięcej czasu spędzam na orbitreku chudnę. Latem gdy prawie 100% to rower, masa wzrasta (odbudowa mięśni).

Jacek - dziękuję. Wg katalogu przerzutka pasuje (strona 20 katalogu). Zawiozę rower do serwisu - niech chłopaki się pomęczą☺️. Dziękuję.

Dzień dobry, pytanie o kompatybilność klamkomanetki szosowej i przerzutki przedniej jak w temacie. Dotyczy wersji 3x, korba FC 3030 z zębatkami 50/39/30. Gdy miałem założone manetki (3x9) na prostą kierownicę wszystko działało ok. Po montażu klamkomanetek Sora R3000 (nowe) na baranek (zmiana kierownicy) przednia działa dużo gorzej. Nie zmieniałem położenia przerzutki (nie demontowałem jej). Przerzutka FD R453 jest przystosowana do pracy w systemie 3x9. Czy muszę zmienić np. korbę bo rozstaw tarcz w Sorze FC R3030 jest inny niż w FC 3030 (ta którą posiadam)? Czy muszę zmienić przerzutkę FD R453 na FD-R3030? Tylna przerzutka i klamkomanetka działają ok. Czy przerzutki i klamkomanetki do kierownic typu baranek mają inne parametry uciągu linek niż przerzutki i klamkomanetki do kierownic prostych?

Jak odbędziesz wycieczkę napisz jak było☺️!

Dzień dobry, możesz to zrobić. Pamiętaj że zakres zmian będzie zależny od aktualnego osprzętu. Jeżeli prawa manetka nie jest indeksowana to sprawa modyfikacji raczej ograniczy się do zmiany wolnobiegu/kasety (nie musisz zmieniać całego koła) i wyregulowania przerzutki. Manetka bez indeksacji to taka bez wyraźnych kilku pozycji (tyle ile jest zębatek z tyłu) zakresu pracy. Jeżeli masz 5 zębatek z tyłu to pewnie jest to wolnobieg. Jeżeli masz manetkę z indeksacją (nigdy nie widziałem 5-cio biegowej) to do wymiany jest: manetka + wielotryb. Łańcuch nie i przerzutka raczej też nie. A tak w ogóle to bez konkretnych informacji z Twojej strony czy zdjęć to trochę wróżenie z fusów.

Dzień dobry, pytanie do tych którzy mają porównanie działania hamulców tarczowych uruchamianych mechanicznie i hydraulicznie. Konkretnie: czy jest duża różnica w sile którą trzeba nacisnąć na klamkę podczas hamowania? Chodzi mi o klamkomanetki szosowe, bo zastanawiam się nad kupnem gravela ale klamkomanetki hydrauliczne z tymi wielkimi zbiorniczkami wyglądają okropnie. Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Elle, to moje "zboczenie zawodowe"...

Chodzi o to żeby ciągle coś zmieniać. W każdej dziedzinie. A że 12? Może w roku 2025 Shimano zaprezentuje 1x13? Czy to dobrze - tak. Dokładnie tak jak napisała Elle.

Zakładam że jest to rama ze stali. Pierwszy etap to ośrutowanie/piaskowanie/kuleczkowanie tej ramy (należy zabezpieczyć wszystkie gwinty bo zostaną uszkodzone). Każdy z tych procesów usunie wszelką farbę i rdzę z powierzchni. Będziesz mógł sprawdzić spoiny (jeżeli rama jest spawana) lub lutowiny (jeżeli jest mufowana i lutowana). Gdy występują pęknięcia - rama do wyrzucenia, lepiej nie ryzykować własnego życia. Jeżeli doszło do tak zaawansowanej korozji (perforacja) to wg mnie jednak rama nie nadaje się do użytku. Musiałbyś sprawdzić endoskopem jak wyglądają rurki wewnątrz (nie do końca będzie możliwe). Spawanie będzie trudne. Po pierwsze (zakładam przekroje okrągłe) z racji kształtu (okrągły) bo ciągle zmienia się płaszczyzna a po drugie te rury mają pewnie cienkie ścianki. Musisz trafić na dobrego spawacza który ma przyzwoity sprzęt (spawacze gazowi poumierali, sądzę że najlepszą metodą byłby TIG). Spawacz musiałby dopasować kawałek blaszki i go wspawać. Potem zeszlifować spoinę (nadlew lica). I tu jest zagrożenie bo ze względu na cienkie ścianki ta spoina może być trochę "kosmetyczna". Dodatkowo jak spawasz to wprowadzasz ciepło a tym samym dochodzi do odkształceń po wystygnięciu - tu sporo zależy spawacza. Lepszą metodą byłby lutospawanie lub samo lutowanie (twarde) płomieniowe. Te techniki są podobne do spawania gazowego ale nie dochodzi w nich do stopienia krawędzi łączonych metali. Po wykonaniu łatki nie będzie możliwości obejrzenia grani spoiny (jak złącze wygląda od spodu a tu od wewnątrz ramy tj. rury). Jeżeli tam powstaną niezgodności (pęknięcia, pęcherze) to będą one początkiem pęknięć czyli osłabienia przekroju w tym miejscu. Z tego względu nigdy nie używałbym ramy naprawianej i to bez względu czy to jest stal/alu/karbon. Jeżeli zdecydujesz się na remont to po malowaniu obserwuj naprawiane miejsce. Jak zauważysz pęknięcia na lakierze będzie to znaczyło że łatka nie zdaje egzaminu. Wracając jeszcze do materiału. Jeżeli producent zastosował "wynalazek" może okazać się że trzeba miejsce wstępnie podgrzać a po spawaniu wolno chłodzić - po to żeby nie było pęknięć. Tyle że bez analizy chemicznej nie będziesz miał pewności co to za materiał. Podejrzewam że skończy się tak: znajdziesz kogoś kto ma spawarkę na elektrody. "Nasmarka", wyszlifuje i będzie git. Dobrze byłoby gdyby zastosował elektrody zasadowe które przed spawaniem byłyby wysuszone (jak człowiek będzie się znał na robocie to też będzie miał suszarkę. Suszy się 8 godz w temp. 350stC). Powodzenia.

Jeżeli to przednie koło sprawdź czy zachowałeś symetrię.

Miałem latarkę na kierownicy która miała pierścień świetlny. Był on nieco przygaszony. Podczas jazdy po zmroku powodował on gorszą widoczność w kierunku jazdy (raził). Podejrzewam że lampka w przednim błotniku robi jeszcze gorszą robotę. Tylna na błotniku - super pomysł, ale przód to raczej nie.

Prosta ale droższa wersja: - pewnie zużyte są: zębatki tylne (kaseta/wolnobieg?), łańcuch, zębatki korby, suport, pancerze i linki. Zmieniasz na nowe wszystko co wymieniłem. Możesz trafić na problem bo np. korba może nie mieć wymiennych tarcz i pozostaje zakup nowej. Wszystko zależy od tego co masz założone. Opcja tańsza: - rozbierasz rower na atomy, dokładnie myjesz, suszysz, smarujesz i składasz. Po suszeniu analizujesz co się nadaje do montażu a resztę wymieniasz. Na początek spróbuj wymienić linki i pancerze przerzutek. Jeżeli pozostałe elementy napędu są ok to ten zabieg powinien pomóc.

Jeszcze zapomniałem o jednym. Już teraz zacznij rozglądać się za nowymi ciuchami...

Zostaw jazdę na rowerze i zacznij biegać. Kiedy biegałem 3x w tygodniu po 8 max 10km (rzadko te 10 ale zdarzało się) jadłem to co chciałem i ile chciałem (też śmieciowe żarcie) i przy wzroście 172cm nie przekraczałem 69kg. Porównując bieganie z jazdą na rowerze, musisz włożyć dużo więcej czasu i energii (w rowerowanie) by osiągnąć to samo.

Czy możliwy jest zakup frame-set'a modelu Aspre?

:) Szkoda ze nie ma zdjęć. Jeżeli to możliwe - uzupełnij. 2,5 tys km to i tak sporo. Szerokiej drogi!

M

Miałem dokładnie taki model zanim nie przeszedłem na pełną Tiagrę 4700. Jeździłem tylko na suchym. Nie jestem specjalistą, nie widziałem różnicy między skutecznością. Prócz tego co napisał Jacek o klockach ważne są opony. To one odpowiadają za trakcję i przyczepność. Kiepskie opony nie pozwolą wykorzystać potencjału hamulców. A jeżeli chodzi o klocki to widziałem takie typu "kombi" tj. okładzina składała się z dedykowanych na różne warunki segmentów - ale to było do V-breków.

Lepiej odpuść to pierwszeństwo. Łukasz P. (admin) w innym poście zauważył że "... szpitale pełne są tych co mieli pierwszeństwo..." . A może cmentarze, nie pamiętam. Na pewno coś w tym guście.

Bardzo fajne to Fuji i niedrogie. Po przebiegu górnej rurki ramy i ustawieniu siodełka wydaje mi się że będzie raczej wygodny. Jednakże zaraz znajdą się malkontenci: - że nie cały karbonowy, - że tylko Tiagra, - że hamulce mechaniczne i że nie jakieś wypasione; - że nie ma wewnętrznego prowadzenia pancerzy; - że hamulce (znów) nie są hydrauliczne; - że nie ma sztywnych osi. Jeżeli Ci te "wady" nie przeszkadzają to bierz. Sportif był chyba polecany nawet przez p. Jacka (na dziś prawie 3800 napisanych postów na forum...)

Zależy w jakich temperaturach jeździsz. Próbowałem kilka par, (np. zakładałem po 2) jedne ciepłe a drugie niby wiatroszczelne i przy -5 marzły mi palce przy jeździe ok 25-30km czas ok 1 godzina. No i już nie jeżdzę poniżej zera, wybrałem orbitrek. Ktoś tu na forum polecał narciarskie.

:) To przejdźmy do podsumowania: - kto jest za? - kto jest przeciw? - kto się wstrzymuje?