Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Oskarr

    Octane One Kode

    Fajny rower! Akurat w weekend dyskutowałem z bratem, że rower na pasku to najlepszy wybór dla 90% niedzielnych rowerzystów, którzy chcieliby kupić rower, wsiąść na niego raz w tygodniu i nie myśleć o żadnym serwisie czy smarowaniu. Coraz bardziej śledzę temat związany z paskiem i czekam, aż wyjdzie więcej rowerów z tą technologią.
  2. Ja będę uparcie bronił napędów 1x12 w mtb. Od roku ujeżdżam XC 100, kupiony typowo pod wyścigi, ostatnie 3 miesiące zamiast wyścigów zalicza jedynie rekreacyjne wycieczki, jak jeżdżę z dziewczyną. W moim odczuciu 1x12 jest naprawdę spoko. Przy blacie 34 z przodu, 11-50 z tyłu i 29" można podjeżdżać pod każdą górkę, jeśli któraś będzie za stroma, i tak się szybciej będzie podchodziło, niż jechało na 28x50. Kupując XC myślałem o gate 50, X caliber 7 (na tym jeździłem w sklepie, porównywalna jazda do mojego starego roweru 26"). Bałem się napędu 1x, obecnie się nie boję i polecam. Jeśli ktoś dużo jeździ po asfalcie i szuka czegoś bardzo uniwersalnego, chce włożyć tam semislicki, będzie jeździł na tym rowerze w grupie po asfalcie, napęd 1x12 będzie kiepskim pomysłem. Co do wymiany koronek w shimano - zawsze padają te zębatki, których nie można wymienić ? Shimano slx i xt oraz sram gx mają już aluminium w kasecie, dzięki temu są lżejsze niż deore albo cx czy nx w sram, ale te kasety stalowe po 7kkm wyglądają jak nowe. XC 100 ma sportową geometrię, ale spokojnie można włożyć mostek za 40-50 zł i zrobić sobie geometrię rekreacyjną. XC 100 ma sztywne osie, powinien mieć sztywne koła i nic nie powinno obcierać. Jak mocniej depnę na stojąco, słyszę jak tarcza hamulcowa obciera mi o klocki hamulcowe ? Minus w XC 100 to również obluzowujący się mostek - nie ogarniam czemu, ale co tydzień muszę kasować luz na sterach, w żadnym innym rowerze mi to nie występuje, chyba rozbiorę stery i odtłuszczę. Nie jestem również fanem supportu pressfit. Jak złapie wilgoć potrafi skrzeczeć przy sprintach. Ogólnie XC 100 to dość głośny rower... Co do napędu - mam w domu jeszcze indianę X7, deore 2x10 - zdecydowanie wolę pracę mojego nx. Brat też w praktyce 90% czasu spędza na dużym blacie i zaczyna się zastanawiać, czy nie zmienić napędu na 1x11 z nowego deore. W XC 100 genialna jest szeroka dolna rura w ramie, pięknie blokuje wszystkie kamyczki i piasek - nie trzeba jeździć w okularach, w indianie trzeba. Rower z napędem 1x9 kupiłem też dziewczynie do jazdy po lasach, przerobiłem też rower, na którym jeździ moja mama z 3x9 na 1x9 - rower mtb na rekreacyjne wycieczki kobiet w wieku 35-55 lat, odległości 30-80 km, mama jest zachwycona z napędu, namawia obecnie swoje koleżanki na napęd tego typu. Mój vmax na XC 100 to w zeszły piątek 61 km/h z górki, kadencja koło 150, nie byłem już w stanie szybciej pedałować ?.
  3. Panowie, podajecie jakieś strasznie duże te interwały. Finish line podaje dla różnych smarów od 50 do 120 km. Jak słyszymy napęd, znaczy że już za długo go nie smarowaliśmy. Ja się staram nie rzadziej niż 80 km. Jak jadę szosą w jednorazowej wycieczce do 120 km, nie smaruje w czasie jazdy. Powyżej 120, w połowie drogi smaruje. Polecam, nasmarowany lepiej jedzie i mniej się zużywa. Odtłuszczaczu nie używam. Przecieram do czysta szmatką, nanoszę po kropli w każde ogniwo, 20 ruchów korby w tył, wycieram do sucha i tyle.
  4. Cześć, zapadła decyzja, aby na długi weekend wyjechać z dziewczyną z rowerem w góry. Dziewczyna od 2 miesięcy stawia swoje pierwsze kroki na rowerze mtb. Dysponuje rowerem z kołem 27,5" o szerokości 2,2 cala, powietrzy amortyzator o skoku 100 mm, hamulce tarczowe, hydrauliczne, napęd 1x9 11x42, hardtail. Sam osobiście nigdy nie byłem z MTB w górach. Pierwszym pomysłem z mojej strony jest Świeradów zdrój. Celuję w 3 dni jeżdżenia na rowerze, trasy do 50 km dziennie, aby dziewczyny nie zniechęcić. Macie jakieś inne propozycje, doświadczenia, polecane miejsca noclegowe itp? Ewentualnie może polecacie jakieś inne miejsce, dla początkującej osoby? Ruszamy z Torunia, samochodem, odległość od Torunia nieistotna, miejsce noclegu obojętne (hotel, agroturystyka, namiot, spanie w aucie).
  5. To jest rower na wolnobiegu? Osobiście nie znam się na rowerach dirtowych, chyba tutaj na forum nikt się nie zna ? Najłatwiej w doborze byłoby się odezwać do grupy na facebooku z typowo tą tematyką.
  6. No to XC 500 jest tańszy od Twojej kolejnej propozycji i kilogram lżejszy i ma zdecydowanie lepszy osprzęt. Do 6k XC 500 wymiata.
  7. Między powietrznym rockshockiem a sprężynowym suntourem jest przepaść. To jak mówić, że Dacia i Mercedes to takie same samochody, bo oba mają 4 koła i silnik.
  8. Spoko wygląda ten rower. Porównywalny do zeszłorocznego XC 100. W tym roku masz XC 100 za 4100 na deore 1x11, możesz trochę dołożyć i kupić XC 500, który będzie 1,5 kg lżejszy.
  9. Ale mają narzut. Te same okulary na aliexpres dostępne od 60 zł z darmową przesyłką. Różne opinie są na forach, dotyczące okularów z chin. Średnio z powtarzalnością produkcji i możesz trafić na świetny produkt i taki trochę gorszy. Ci mają akurat 12 k sztuk przez aliexpress sprzedane i wyłącznie bardzo pozytywne opinie. Mając jednak na okulary 200 zł, celowałbym w coś markowego
  10. okresy oczekiwania, jak przy zamówieniu auta za 100k pln. Nic tylko wchodzić w branżę rowerową i produkować części. Dziwię się Shimano, że dalej nie otworzyli kolejnych fabryk i nie ruszyli z masową produkcją. Efekt jest taki, że coraz większe uznanie zbierają osprzęty chińskich producentów. Decathlon, ze względu na dostępność podzespołów też zaczął trzepać własne przerzutki. Plus dla nas, bo rynek się trochę rozszerzy. Wydałem ostatnio prawie 2k pln na zakupach w aliexpress na sprzęt rowerowy i będę testował różne, alternatywne rozwiązania, przy składaniu rowerów. Temat na inny wątek, za jakiś miesiąc powinienem umieścić wpis z testowania roweru w cenie około 2500, mtb, 27,5 cala <12 kg z powietrznym amortyzatorem i napędem 1x.
  11. Mając 175 fajnie patrzeć na 29". Mając 2500 będzie ciężko z 29" ? Kross wygląda spoko. Możesz też polować na rowery na 27,5" z decathlonu. Za chwilę powinien być dostępny Rockrider 540 v2, z napędem 1x10, tym samym amortyzatorem co Kross. Różnica w Krossie a rockriderze to napęd - 3x9 vs 1x10. 1x10 jest spoko napędem do typowo leśnej jazdy. Jest mniej uniwersalny niż 3x9. Najniższe biegi są porównywalne, jeśli jeździsz dużo po asfalcie i lubisz się rozpędzić z górki, to 1x10 wymięknie przy około 40 km/h. Jadąc na najwyższym biegu 1x10 trochę hałasuje. Ja mojej dziewczynie 2 miesiące temu kupiłem rockridera st 530 z napędem 1x9, póki co jest dziewczyna zachwycona. Przesiadała się z roweru bez przerzutek. Robimy póki co trasy do 60 km, głównie ścieżki rowerowe ale również lasy, pokazuje jej single i ma na koncie już parę mocniejszych podjazdów i rozpiętość między biegami jej nie przeszkadza. Jakbyśmy robili 100 km na asfalcie, to zdecydowanie lepszym wyborem byłby 3x9. st 530 kosztuje 1900 zł vs 2100 za nową 540 vs 2500 za krossa. Do lasu st 530 jest spoko, ale osobiście wolałbym dołożyć i kupić 540. Jak ja kupowałem, 540 była niedostępna a zależało mi na kupnie od ręki. Jeśli nie wiesz, czym jest krzyżowanie łańcucha, ustawiasz z przodu na stałe 2 bieg a machasz tylko tylnymi przerzutkami, napęd 1x jest spoko.
  12. A może indiana X10 na karbonowej ramie za 5k? To Ci nie wyjdzie +200 zł za 2 obręcze. Dolicz kolejne 200 zł za przeplecenie i ustawienie wszystkiego. Już bym bardziej myślał o kupnie jakiś dobrych kół za 1500 zł i sprzedaży starych za 800, ale to znowu koszty. Najlepiej kupić tak, aby więcej już nie inwestować. To może używany, jak i tak coś tam planujesz wymienić? Używanego XC 100 kupisz za 3500.
  13. Jak masz budżet koło 5, to może XC 500? Obecny XC 100 ma napęd 1x11 vs stary 1x12. Maniutou pracuje inaczej. Ma 100% blokadę, rockshock zawsze pozostaje trochę otwarty. Ma to swoje plusy i minusy. Rockshock dużo tańszy w serwisie. Ja w swoim Manitou zrobiłem póki co 5kkm, wymiana jedynie oleju. Z uszczelkami nic nie robiłem.
  14. Trochę broniąc Treka - nie znajdziesz roweru na 29" z napędem deore 1x10 z rockshockiem za 2500. Ogólnie teraz jest straszna bieda z rowerami. Alternatywą dla tych rowerów jest storm X7, ja bym obecnie decydował się na X10, na karbonowej ramie z deore 2x10 za 4500.
  15. Po tym opisie, uważam, że rower trekkingowy będzie średnim wyborem. Jak szerokie masz opony w obecnym rowerze? Do starego tribana 520 z hamulcami vbrake można włożyć swobodnie 32 c, przy 38c na zakrętach potrafi opona leciutko bieżnikiem przytrzeć o widły. Jak nie jesteś pewien, czy rower tego typu by Ci pasował, może kup używanego Tribana, 520 stoją za jakieś 1600-1700 zł. Załóż tam 32 c i będziesz wiedział w którą stronę chcesz iść. Nowy rower za 4k jest spoko, jak jesteś świadomy i wiesz dokładnie czego chcesz.
  16. To wszystko zależy, jakie wycieczki i jaką pozycję za rowerem lubisz i w jakie tereny będziesz jechał. Rower trekkingowy powinien teoretycznie dać Tobie najwygodniejszą pozycję. Będzie też trochę bardziej uniwersalny, niż grawel czy szosa. Tyle w teorii. Jeśli jeździsz po mieście i potrzebujesz coś zapakować do sakw - spoko, jeśli podróż 100 km+ z sakwami, namiotem i karimatą - spoko rower. Jeśli jednak idziesz w bike packing, jazda od agroturystyki do agroturystyki i zabierasz ze sobą tylko podstawowe rzeczy typu 1 koszulka na zmianę, kurtka itp - szosa. Jeśli celujesz w wycieczki jednodniowe, w gorszych warunkach, chcesz wjechać wszędzie - mtb. Moi rodzice mieli po rowerze trekkingowym, w tym roku robią swoje wycieczki po 80-100 km na lekkich, około 12 kg mtb. Ja do jazdy turystycznej mam Tribana 520, w zależności od podłoża, opony 25c albo 32c, pod siodełkiem zestaw narzędzi, deszczówka zwinięta i wsadzona do kieszeni rowerowej, 2 bidony, lemondka, mała torba na ramę na jakieś pierdoły, dokumenty i telefon w kieszeni koszulki. Trasy po 150 km ze średnią około 28 km/h. Na MTB Trasy po lasach po 70-80 km, rozłożenie rzeczy tak samo, jak w szosie, ewentualnie zabieram jeszcze mały plecak rowerowy. Na MTB średnia koło 20-22 km/h. Osobiście nie jeżdżę w trasy parodniowe. W takich warunkach trekking by wygrał.
  17. Masz tam zmianę przełożeń za pomocą przerzutek wychodzących z baranka. Decathlon ma w sprzedaży też RC 520 w wersji Gravel. Do zwykłego RC 520 spokojnie dasz opony 35 c, więc tam już też jest w miarę okej. Ten rower podesłany, to rower bardziej pod wyprawy. Stalowa rama i stalowy widelec sprawiają, że rower jest ciężki. Bardzo ciężki. Waży ponad 15 kg. Taki RC 520 waży trochę powyżej 10 kg. Mój MTB na 29" waży poniżej 12 kg. Stal jest spoko, bo amortyzuje drgania. Ale taki RC 520 ma karbonowy widelec, który też będzie amortyzował drgania. Podesłany przez Ciebie rower to bardziej taki styl bycia, chęć posiadania stalowej ramy i roweru retro. Jeśli chcesz jechać spokojnie po mieście i się cieszyć retro wyglądem - spoko. Jeśli wycieczki po asfalcie, dość płasko i ewentualnie zjazd na szutry - taki RC 520 będzie w mojej opinii lepszy. Jeśli chcesz się bawić w bike packing w górzystym terenie, może to być dobra propozycja, ze względu na bardziej terenowy napęd - ale po górzystym terenie fajniej jeździć z ramą z alu. Jeśli chcesz jeździć głównie po szutrach, to rekreacyjny mtb z amortyzatorem i grubymi oponami.
  18. Moim zdaniem straszna bieda. Rower za 4 k, wyposażony w shimano Alivio, z hamulcami tarczowymi mechanicznymi i bez klamkomanetek. Ja wiem, że rowery wyprawowe rządzą się trochę innymi prawami, ale parę rzeczy tam przegięli. Ja bym stawiał na RC 520 z decathlona na 105 i jeśli zabraknie przełożeń na podjazdach, trzeba by sprawdzić, czy wejdzie większa kaseta albo mniejsza korba.
  19. Propozycja podesłana przez Piwpaw jest spoko. Rowery poniżej 1500 są niestety na wolnobiegach i są dużo gorsze osprzętowo. Jeżdżąc z dzieckiem w foteliku potrzebujesz trochę wytrzymalszych piast i kół i raczej poniżej poziomu podesłanego roweru bym nie schodził.
  20. vitus nucleus 27 - większość indian bije ten rower, to kiepski rower. marin bobcat trail 5,4 - to też nie jest szałowy rower. W Kategorii do 2500 te rowery bije Rockrider 540. Ponoć ma być dostępny od lipca w decathlonie. 540 kosztuje teoretycznie około 2000. Za 3000 są dostępne rockridery 900. Od 2 miesięcy zmuszam moją dziewczynę do testowania 530 z napędem 1x9 microshift i póki co jest spoko. Napęd działa ładnie, nie musiałem go w żaden sposób regulować, działa również pod obciążeniem. Obecnie myślę, czy nie przetestować na niej st 900 z napędem microshift 1x11. Te rockridery mają koła 27,5 więc odpada, jak masz powyżej 170 cm.
  21. W meridzie na start trzeba doliczyć 500 zł na wymianę hamulców na coś, co będzie hamowało. MT-200 przy rowerze za 5k to nieporozumienie. Indiana ma dość toporne ramy. Osprzęt fajny, ale rama będzie tam ważyła z 2000-2500 gram. Inna kwestia, że ciężar ramy nie jest tak odczuwalny, jak ciężar w kołach czy oponach. Idę o zakład, że Merida podaje wagę dla rozmiaru 15 albo 17", waga też jest podawana bez pedałów. W takiej samej wielkości ramy, z pedałami różnica w wadze będzie już w granicach 200-300 gram na korzyść Meridy. Merida wygrywa też oponami i na nich zbiła masę. Dała zwijane Maximy - fajne opony, po 200 gram lżejsze niż ciężkie, drutowe Schwalbe w Indianie. Te opony Schwalbe naprawdę zaskakująco dobrze kleją na suchym, fatalnie w zimę na śniegu i lodzie. Zmieniając opony w X9 zejdziemy z masą poniżej masy w Meridzie. Ja jednak bym przycebulił i kupił X10 w karbonie: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-storm-x10-m19 Zaoszczędzone pieniądze włożyłbym w lepsze opony zwijane i wymienił hamulce na coś lepszego.
  22. Ja przy kole 29x2,2, jak się ścigam przy kiepskich warunkach (piasek, błoto), schodzę z tyłu do 0,8 atmosfery. Niska przerzutka, wysoka kadencja i staranie się, aby pedałować równomiernie. Nie można pozwolić na uślizg tylnego koła. Przy bardzo słabych warunkach, czasem lepiej jest zeskoczyć i biec z rowerem ?
  23. @jajacek bardzo chętnie możemy się umówić. W Lidzbarku jestem coraz rzadziej, częściej weekendy spędzam obecnie w Toruniu, ale jeśli chodzi o pedałowanie - zdecydowanie wolę pedałować w moich rodzinnych okolicach. Toruń jest dramatycznie płaski. Ja ostatnio często jeżdżę zawodowo w okolice warszawy, mamy klientów w Wyględach i Henryków-Urocze. Jeżdżąc do Wyględ przejeżdżam przez puszczę Kampinoską, więc w Twoich okolicach też można się kiedyś umówić. Pojezierze Brodnickie również zjeździłem, podobnie okolice Iławy. Iława jest fajna na szosę i MTB. Również mają tam tereny pod zawody mtb. @serbi dzięki za link, poczytam o tych miejscach i wrzucę też trasy na komot. W zeszłym roku jeździłem typowo pod XC, co 2 tygodnie zawody i liczył się tylko czas podjazdu pod segment, w tym roku stawiam na turystykę. Na bank będę się odzywał i dopytywał o ciekawe trasy ?
  24. Cześć, od dłuższego czasu zabierałem się za opisanie moich rodzinnych terenów, od strony jazdy na rowerze, więc zaczynamy! 1. Gdzie? Okolice Lidzbarka, kod pocztowy 13-230. Nazywany również Lidzbarkiem Welskim, przez rzekę Wel, która przecina miasto. Geograficznie miasto znajduje się na skraju 3 województw. Warmińsko - Mazurskiego, Mazowieckiego oraz Kujawsko - Pomorskiego. Miasto leży między Toruniem a Olsztynem, po 100 km oddalone od nich. Po 25 km od Brodnicy i Działdowa. Około 170 km od Warszawy. 2. Po co tam jechać? Lidzbark jest turystyczną miejscowością, posiada parę ośrodków wczasowych, pełno agroturystyki. Fajne miejsce, aby spędzić urlop, czy weekend z rodziną. Jest tam pełno tras rowerowych (o czym później), jak i pieszych. W odległości 5 km od miasta jest 5 jezior polodowcowych, liczne rzeczki i strumyki. Polecam odwiedzić plażę miejską oraz będąc na miejscu wybrać się na spływ kajakowy rzeką Wel. Bardziej ambitni mogą wystartować rzeką wel od jeziora lidzbarskiego i spłynąć poniżej miejscowości Chełsty, gdzie rozpoczyna się dość hardkorowy odcinek rzeki, zwanej potocznie piekiełkiem. Tereny przez które się płynie są naprawdę malownicze i warte odwiedzenia. 3. No dobra, ale co z rowerem? Miejsc, gdzie można pojeździć jest pełno. Są zarówno drogi, gdzie możemy się wybrać całą rodziną, z małymi dziećmi i jechać 50 km, nie wyjeżdżając przez cały dzień z lasu, są również tereny, gdzie możemy się wyszaleć na rowerze mtb, są też fajne drogi pod rower szosowy. 4. Zacznijmy od MTB! Ze względu na polodowcowe tereny, mamy pełno miejsc, gdzie można się wyszaleć. Najfajniejszą, moim zdaniem, atrakcją jest trasa weltrack. Pętla 12 km dookoła jeziora Lidzbarskiego. Trasa prowadzi głównie przez Lidzbarsko - Górznieński park krajobrazowy. Na trasie mamy 4 odcinki specjalne, połączone drogami dojazdowymi. Przy wjeździe wita nas tabliczka z informacją o konieczności jeżdżenia rowerem mtb. Osobiście zdarzało mi się jeździć po trasie na szosie (nie polecam), moja mama pokonywała też trasę na holenderskiej Gazelli (też nie polecam). Spokojnie można przejechać rowerem trakkingowym czy crossowym, ale na mtb będzie najlepsza zabawa. Trasa jest naprawdę bardzo dobrze oznaczona, wszelkie niebezpieczne miejsca z hopkami są dobrze oznaczone, polecam jednak pierwszy przejazd przejechać spokojnie i dopiero za 2-3 razem zacząć się bawić na zakrętach. Na trasie jest parę wyrzucających zakrętów, które z daleka nie wyglądają na tak ciężkie. Co roku na trasie i w okolicy organizowane są zawody mtb, w zeszłym roku w lidzbarku odbywały się zawody Milko Mazury MTB, dla większych zapaleńców, polecam również przejechać tą trasą: Trasa Milko mazury prowadziła w okolicach wsi Klonowo, możemy pokręcić się w okolicach rezerwatu przyrody Klonowo oraz w rezerwacie przyrody Jar Brynicy. W Jarze Brynicy do sylwestra 2020/2021 można było odwiedzić jeszcze drugi, najstarszy dąb w Polsce, niestety został podpalony i obecnie można już tylko zobaczyć jego szczątki, co również polecam. Wyszukać go można pod nazwą "Dąb jagiełły" lub "Dąb Rzeczypospolitej". Jednym z moich ulubionych miejsc w okolicy jest rezerwat przyrody Szumny zdrój, obok miejscowości Górzno. Górzno jest miejscowością oddaloną o około 10km od Lidzbarka. Spotka nas w okolicy Górzna i Fiałek sporo dróg szutrowych oraz tras typowo mtb i bardzo dużo górek. W Górznie co roku organizowane są zawody mtb. Jeśli będzie zainteresowanie, mogę dorzucić ślady gps i w przyszłości uzupełnię wpis o trasy szutrowe, trasy pod szosę i trasy, gdzie można pojechać z rodziną.
  25. @jajacek Nie wiem, czy widziałeś, ale w tym tygodniu odświeżyli ofertę XC100. Obecnie z napędem 1x11 i hamulcami tektro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...