Skocz do zawartości

Mociumpel

Użytkownicy
  • Postów

    957
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mociumpel

  1. Pytanie jest zbyt ogólne i domyślam się o co chodzi ale napisz to wprost bo dla smiechu: idealny rower do tego aby po jego połamaniu rzucać nimi we Wrocławiu w przyjeżdżające do Wawy Wschodniej pociągi towarowe łudząc się że się w nie trafi ... Poza tym wskazane byłoby podlinkować rower, napisać do czego (zapewne chodzi o pływanie po Śniardwach ...) podać swoje wymiary celem dopasowania rozmiaru ramy pod Ciebie i ewentualnie podpowiedzieć inny model - sugerowałbym wafelki Prince Polo bo są dobre. I oczywiście próg cenowy bo zapewne wszyscy się domyślają że coś kole tysiąca złotych - nieprawdaż?
  2. Drogi @Jasiek30 - w przypadku technicznej doskonałości wygląd nie ma znaczenia - dorabianie teorii "kolorowych kokardek" do czegoś co ma dobrze spełniać swoją rolę to trochę dorabianie kozie trąbki w okolicach ogona. Owszem kupuję estetykę jako formę wyrażania ale w "normalnym życiu" doskonała forma z techniczną doskonałością NIE IDZIE w parze z ceną a Ty siegasz juz ponad 3,5 klocka - oczywiście nie zabronie CI tego ale sam popatrz - czy to nie piękny rower https://allegro.pl/oferta/makita-bby180-skladany-rower-ze-wspomaganiem-elekt-7860711656 - szczególnie że cena nie jest wygórowana ?
  3. No bez przesady - jeździłem chwile na tym rowerze https://allegro.pl/oferta/makita-bby180-skladany-rower-ze-wspomaganiem-elekt-7860711656 ? - jakoś zawieruchy i opadu klapek nie zrobił ...
  4. To może inaczej - lagi psikam przed każda jazdą Brunoxem aby zapewnic poslizg - syf nie ma prawa wniknąc do środka, natomiast gąbeczki w środku wprawdzie nie przylegają ściśle ale "nawilżają" smarem środek nie wyłażąc. Teraz precyzując - czy uszczelką przeciwkurzową nazywasz to co siedzi w środku POD tą zewnętrzną gumka widoczną przy ladze (czyli gąbki "nawilżające lagi od środka" zbierające resztki syfu o ile się dostanie), czy te zewnętrzne wary przylegające do lagi? - bo może źle zrozumiałem. Ale nawet jeśli, to o ile nie wbijasz strzykawka czy palcem czegokolwiek podobnego do brunoxa (niezależnie czy ma on sens czy nie - są rozbieżne opinie - ja uzywam stale - daje poslizg i nie jest tłusty) POD uszczelke kurzowa (te wary przy ladze) to czy ma to sens czy nie ja mimo posiadania przeciętnego amora nie mam z tym kłopotó - i szczerze opinia serwisu amora za 4 klocki jest mi obojętna - chyba że to rzeczywiście jakaś specjalna kosmiczna technologia kryjąca amor że brunox czy cokolwiek zapewniające "poslizg" powoduje jej "obumarcie" czyli uszkodzenie - w co nie wierzę ?
  5. Nie wiem kto CI takich głupot naopowiadał ale uszczelki kurzowe smaruje się jak najbardziej - najlepiej tak jak zaleca producent i dokładnie w takiej ilości jak podaje producent - ale od biedy jak się nie ma to silikonowy aby nie niszczył gumy - dlaczego tak? bo byle jaki smar kładziony byle jak i w nadmiarze "tłuści", rozłazi się i NIE SPEŁNIA swojej funkcji z możliwościa uszkodzenia gumek włącznie - stąd potem takie "odkrycia" że najlepszy amor to suchy amor ? Pytanie dlaczego? ano dlatego że w PRAWDZIWYM amortyzatorze gumki amora ŚCIĄGAJĄ kurz/syf z goleni przylegając do nich ŚCIŚLE a kurzowe "nawilżają" smarem dając poślizg ale smar NIE WYŁAZi na zewnątrz bo te same gumki co zrzucaja syf zewnetrzny nie dopuszczają do "wyłazenia" smaru na zewnątrz. Jeśli masz "amortyzator" z nazwy a nie funkcji, gdzie syf wlata i wylata wraz z ruchem goleni pod "pseudo uszczelkę" to takiemu amorowi w zasadzie po każdym sezonie należy się ... naprawa kompletna ? a nie serwis. Mam tani amor powietrzny pod koło 20" i nawet on serwisowany co 2 lata NIE MA (mimo przejechanych 8-10 tysi przez 2 lata) papki błotnej z wnikającego syfu zewnętrznego - gumki goleniowe dają radę a kurzowe choć badziewne jako tako smarują - więc albo odkryłeś ameryke albo siejesz defetyzm i fejkujesz farmazony ...
  6. Smartfon moim zdaniem rulez - jesli nie jest to zwyczajne maplegogle to można użyć dowolnej aplkacji ze sklepu androida (wpisz licznik rowerowy GPS po polsku czy coś) i wpiąć po "low battery bluetoth" czy jak ta opcja sie nazywa nawet pomiar mocy z pedała i stosowac rozbudowane kombajny do wszystkiego - od roweru do spaceru z chomikiem ... A dokładność "po sieci" bez GPS-a na mapach offline to nawet 3 dni CIĄGŁEGO sledzenia tasy na ok. 30% jansości ekranu - więc tym bardziej nie wiem po co amator ma kruszyc kopie ... profesjonaliści maja swoje kaprysy ? i dla nich kolor sznurowadła w bucie ma znaczenie radykalne (ale nie o tym tutaj...)
  7. Od 5 lat jeżdżę z pojemnym telefonem (przedtem Homtom HT6 w ceracie, obecnie Vernee V2 Pro IP68 - oba 6Ah bateria) na mapach Gugla jako nawigacją i jedyna rzecz która polecam to pojemna pamięć w telefonie i ściąganie map do nawigacji offline - znacznie to obniża zużycie ale wspomaganie się co kilkadziesiąt minut włączeniem online i sprawdzenie GPS-em aktualnej pozycji to minuta max. Czasem dziwię się innym, że tak prostej rzeczy jak telefon nie uskuteczniają w trasach długich - tym bardziej jeśli ktoś ma prądnicę z dobrą przetwornicą jako ładowarką lub jedzie z powerbankiem 20Ah podpiętym pod ramą. Tyle w temacie nawigacji.
  8. W cenie od 1200 do 1600 zł w zasadzie nie ma róznicy w jakości czegokolwiek w dowolnym rowerze z tego przedziału - kup cokolwiek do 1500 zł - jedyne kryterium które uwzględniłbym to hamulce - dla mniejszego problemu mechaniczne np. https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-indiana-cross-3-0-alu-28-24bieg-8927989527 (przy okazji rower trochę lżejszy co bardziej istotne przy wnoszeniu i znoszeniu niz przy jeździe) lub dla lepszego samopoczucia przy hamowaniu to https://allegro.pl/oferta/rower-28-spartacus-cross-3-1-disc-acera-hydraulika-9017767784. Obydwa BARDZO przeciętne rowerki. Gdybym miał wskazac INNY sposób na troche lepszy a jendocześnie "tańszy" w zakupie DZISIAJ to wskazałbym to https://www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-4-0-m19-czarny-r20 z uwzględnieniem tego bonusa https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku - wydajesz realnie 1800 za dwa rowery a pozostałe 1800 płacisz za pół roku - przy czym NIE SA to jeszcze rowery które uznałbym za godne miana roweru - te zaczynają się od 2,5-3 tysi ... No ale z dwojga złego lepiej mieć 2 rowery za 1800 zł a pozostała kwotę (300 zł miesięcznie) odkładać do skarpety z wypłaty. Plusem sporym tych indianek jest gwarancja 5 letnia na ramę - wprawdzie nie czytałem obostrzeń ale jako "chłyt mauketinkowy" ładnie harmonizuja z warunkami zakupu ...
  9. I tym przejechałem dwa dni temu (w poniedziałek po 14 pół godzinki)Indiana X-Pulser 6.9 bo znajomy skusił się promocją "Reszta za pół roku" - poza tym że trzeba było trochę podokręcać i poustawiać to zbiera sie jak to 29r niemrawo ale jak już ruszy to jak transporter opancerzony ? - ogólnie zdania nie zmieniam - opony docelowo na sprzedaż bo klapią a wejdą Conti III jako podstawowe. Jak za taką cenę największe wrażenie robi amor który "lyka" miejskie trawniki i krawężniki - jedyna rzecz to trochę niewygodne siodełko ale dla mnie to norma bo rzadko siedzę na normalnym siodle i w doope zawadza mnie wszystko ...
  10. Jezas - ale wałkujecie temat - rower z piastą Nexus 8 ogarniam (w domu też) standardowym zestawem kluczy typu multi za 20 zł (np, https://allegro.pl/oferta/zestaw-kluczy-rowerowych-roweru-multiklucz-imbus-6301934271 ) plus skuwacz do łańcucha za 10 zł plus klucz nastawny "mały francuz" do 25mm za 15 zł (m.in. do odkręcania śrub piast i nietypowych dziwadeł ) - całość jak widać poniżej 50 zł. Kwestią rzadkiego używania w tym w trasie jest dobrze przemyślana strategia doboru osprzętu czy kół (Big Ben plus z wkładką i od 3 lat zero przebić). Jak ktoś sie upiera to można do tego dorzucić prosty Multi tool z klapcążkami nożykiem i piłka ale to już zbytek - zazwyczaj dobry nożyk jako dodatek załatwia sprawę. I tyle w temacie - chyba że ktoś wybredny bardzo i szuka tego typu wynalazków https://hike.pl/zestaw-narzedzi-topeak-alien-ii.html?&cat=452 - czyli droższy zestaw tego co ja mam ale w jednym ... Sprawa INNĄ jest rozbieranie piasty lub jej samo czyszczenie - wtedy to co innego ale to zazwyczaj wyższa szkoła i to dodatkowo uzależniona jak BARDZO rozbieramy ją - samo wyjęcie bebechów, rozpuszczenie starych prochów, wyolejowanie na nowo i zapchanie smarem to piętro wyżej niz rozebranie roweru i jego skręcenie - wyżej i to mocno to rozkręcanie piasty na śruby - no ale to robota na cały dzień (po amatorsku na balkonie ? )
  11. Nie mam zielonego pojęcia - jestem teoretykiem (analityk obrazkowy ? ) - wprawdzie "doświadczam" jazdy na rowerze nietypowym miejsko-szosowo-leśny z piastą Nexus 8 w (czyli doświadczenie x3) i dodatkowo 5-6 lat mam typowego mieszczucha typu cruiser z Nexusem 7 więc w temacie piast czuje się w miarę oblatany to n/t używek innych niż konkretne "wskazywane" (aukcje, archiwa, olx) się nie wypowiadam bo stan zużycia to kwestia bardzo rozbieżna - od niskie zużycie "nówka nieśmigana" do złom - o ile przy zakupie nowego każdy "pierdół" można zareklamować i to co widzę jestem w stanie zaopiniować to dowolna używkę bez empirycznego "przejechania" nie podejmuję się nawet opisać - np.stare buty w szafie i w pudełku są dobre i warte polecenia ale używane po 2-3 latach trochę capią, sa pozdzierane i są do wyrzucenia ? Ogólnie jeśli nówki miały podobne różnice to używki będą miały podobne "plusy/minusy". CO zaś do analizy obrazkowej - jest taki zawód analityk czegoś - są dwa nurty: - geniusz nauki i teorii który na jej podstawie ma intuicję "matematyczną" - po prostu czuje temat i dryg i "widzi" w głowie jak w CAD-zie niemal wszystkie szczegóły obracających się zależności - tacy głównie pracują w bankach lub jako ekonomiści określając trendy i wnioski. - geniusz praktyk na emeryturze który zjadł zęby i "widzi" to czego dotknął i pamięta - takich tutaj niewiele ? - który idealnie odpowie na zadane pytanie bez teoretyzowania Jest trzeci ale to rzadkość - stary inżynier który teorię wplata w praktykę i walczy z problemami najwyższej próby (inżynieria kosmiczna, silniki odrzutowe, materiałoznawstwo itp.) - takich to w ogóle tutaj nie znajdziesz - raczej nie udzielają się na forach tego typu ? Z obydwu bliżej mi do teoretyka z odrobina praktyki bo znam umiem i potrafię kojarzyć - stąd wnioski ...
  12. CO tu szukać - w tej cenie to nic z wodotryskiem nie kupisz ("wie pan dobry tani w cenie złomu" ...) - otwierasz allegro i masz https://allegro.pl/kategoria/sprzet-bagazowy-bagazniki-rowerowe-98850?bmatch=baseline-eyesa2-engag-dict43-spo-1-3-0306&order=d - do 50 zł to kilka drutów na krzyż dopiero powyżej 50-60 widać że ktoś się do bagażnika przykłada i jakąś filozofie w te druty upycha a powyżej 80-90 to nawet gwarancje na 25 kg obciążenia dostaniesz ... Ja za swój bagaznik o wadze szklanki cukru dałem 140 i jest on w stanie wytrzymać 40kg obciążenia statycznego i 25kg dynamicznego (szybkiej jazdy po wertepach na rowerze full) - no ale nie za 40 zł ... Tu masz Winorę z bagażnikiem https://pmbike.pl/winora-bermuda-rower-trekkingowy-meski-2018 i jeśli chcesz coś podobnego to szukasz jak wyżej Koniec filozofii - Twoje pytanie to trochę jak poszukiwanie łyżki do zupy z dziurką w środku - aby szybciej jeść ...
  13. Jeśli szukasz ładowarki do telefonu na prądnice rowerową istnieje zapomniany projekt (działał kiedyś na dwóch rowerach znajomych - więc zwracam uwagę że sa takie "cosie") https://zubek.com.pl i na samym dole po prawej stronie w tabelce "Rowerowa Ładowarka telefonu" - trzeba napisac majla bo z tego co kilka lat temu mi sie obiło robili ale na zamówienie.
  14. Pradnica w piaście to jak wspomniałem dobry wynalazek do rowerów miejskich lub bardzo turystycznych gdzie z jednej strony wygoda dla miejskich pomykaczy a z drugiej dla "mania elektryki" niezaleznej od prądu z gniazdka - polecam tanie power banki np. https://epstryk.pl/product-pol-30071-Power-bank-RAVER-10000mAh-czarny-EMOS-B0512.html - które jako źródło rezerwowe nie obciąża kieszeni (ciężarowo i kasowo) a daje naładować standardowy telefon do 3x - no ale jak lubisz.
  15. Tak. A szerzej - i tak musisz zapleść/kupić nowe koło więc może warto pozostać przy tym co jest i kupić z taka sama piastą - pozostają CI wszystkie części i tylko odpinasz stare koło, wkładasz nowe wpinasz linkę i jedziesz dalej - po mojemu wyjdzie taniej. Jeszcze szerzej - bez zdjęć bądź danych innych nikt ze smarków po koronawirusie wróżyć nie będzie. Dowcipniej - mam super samochód - jaki - czerwony ...
  16. Kup to https://www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-5-9-m19-czarny-grafit-r19 z promocją https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku - rower o klase lepszy w osprzęcie a i tak kupujesz go połowe taniej - reszta za pół roku.
  17. Może nie wprost i od czapy - wiem że wiele osób sobie chwali pradnicę w piaście (szczególnie te z 1,5W - do ledów - mniejsza moc = mniejsze opory np. https://archiwum.allegro.pl/oferta/przednie-kolo-z-pradnica-shimano-t4000-1n-28-i7396379342.html ) a precyzyjniej w trasie na długich dystansach lub w rowerkach miejskich dla kobiet (bo zawsze nie pamiętają włączać nocą a wierzą że jak świeci to jest superbezpiecznie) to propozycja kupna lampki rowerowej na ogniwo 18650 z dwoma ogniwami za 120 zł ( np. https://allegro.pl/oferta/latarka-na-rower-convoy-s2-t6-4c-czarna-zestaw-7633007068 ) i z wieloma trybami świecenia pozwala nie tylko OŚWIETLAĆ ale także i "oznaczać" obecność (czyli jakieś słabe tryby podobne do tych z prądnicy). Stąd pytanie - dlaczego nie lampka na kierownicę?
  18. Gdybym miał opierać się na danych ogólnie dostepnych - https://www.aluteam-alumeco.com.pl/wiedza-i-technika/informacje-dotyczące-aluminium/zastosowanie-stopów plus https://www.makeitfrom.com/compare/5083-H32-Aluminum/7075-T6-Aluminum to 7075 jest dużo bardziej wytrzymalszy od 5085. Wniosek: jeśli masz nogę słonia to 7075 jest lepszym wyborem.
  19. Nie ma co się irytować - gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś że co innego rower dla osoby dużo jeżdżącej a co innego dla nowicjusza - po prostu w miarę własnego rozwoju dostrzega się wady i zalety pewnych rozwiązań i jeśli ktos cos traktuje powaznie to "nagle, wtem i znienacka" odkrywa że po kilku latach i kilkunastu tysiącach jazdy altusy i acery zazwyczaj się rozlatuja, alivio zaczyna zgrzytać a deore wymaga jedynie dosmarowania. Efektem czego na zadane pytanie JAKI ROWER pada zrównoważona kwota 2000 zł dla crossa, 2600 dla MTB, 2000 za szosówkę i 3000 za gravela - i jest to MINIMUM które pozwala przez 3 lata jeździć bez namacalnego zgrzytu, wrażeń plastelinowych uginających się ram i braku wrażeń lekkości i przyjemności jazdy. Dla zaczynających te kwoty są abstrakcyjne bo przecież góral z marketu na full zawieszeniu to koszt 799 zł ... Podpowiem że DWA przednie amory olejowe KAYABA (bardzo przyzwoity amor olejowy) do Fiata pandy to koszt 180 zł i minimum 60 tys. jazdy bez wycieków, przyzwoity zaś amor do roweru do koła 26 cali to 500 zł z sugerowanym przeglądem co 500km a realnym najpóźniejszym 5000 km - więc skoro części rowerowe są 2x droższe i 10x mniej wytrzymałe (czyli są 20x "gorsze") to rozmowa z kimś kto nie zdaje sobie sprawy z powyższego banalnego przykładu o cenach "minimalnych" za rower jest co najmniej niepotrzebna lub zbędna - niewiele wnosi a zmiana przekonań nastąpi dopiero po 2-3 latach użytkowania szmelca plus 2-3 lata użytkowania przyzwoitego roweru czyli po 4-5 latach w ogóle. W takim kontekście nie ma sensu zaczynać rozmowy ... A powyższe po przeczytaniu forum powinieneś wyciągnąć jako wniosek - jeśli masz pretensje że nikt CI nie odpowiedział to źle czytałeś i źle dedukowałeś.
  20. Nie wiem jak szukałeś ale z apołowę ceny dużej tarczy masz cały przedni korbielunek https://www.randombikeparts.com/products/oval-concepts-300-praxis-gxp-52-36t-175-road-bike-crankset-10-11-speed-new lub https://www.ebay.com/c/9021805446 lub https://allegro.pl/oferta/oval-520-korba-10-11s-52x36-172-5-cz-i-bb86-7251878288
  21. https://www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m19-czarny-brazowy-r19 - dołóż do 29" calowych kół i skorzystaj z https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku - wtedy zapłacisz 1400 teraz a resztę rozłożysz na raty - lepszej oferty chyba nie znajdziesz, a dostajesz cos na czym wszystko se podregulujesz i od biedy nawet pośmigasz po wertepach "na wiosce za lasem"
  22. W okolicach 1800 "zaczynają się" rowery z poprawnym osprzętem "pedałująco-zmieniającym" (czyli manetki, wózki, łańcuchy korby itp.) ale WCIĄŻ to co istotne w "leśnych ścieżkach" czyli amortyzator przedni potrafiący wybrać nierówność i STŁUMIĆ odbicie (czyli z medium ciernym lub hydraulicznym tłumiącym) a nie odwalić CI z pełna siłą w ciup - o ile do miasta sprężyna o skoku ok.60 mm ma sens bo nierówności typu kostka nie jest wyzwaniem dla rąk (energia odbicia to tylko lekkie drgania na kierownicy) to w przypadku szybkiej jazdy bo bardzo nierównym terenie leśnych dróżek minimum to 100mm i RACZEJ nie "goła sprężyna" chyba, że jakieś markowe chińczyki z tłumieniem ciernym które "wysypia się" po roku czasu - no ale do 350-400 zł WSZYSTKIE amortyzatory to raczej na "pojeżdżawki" czyli rekreacyjne płynne "szusowanie" a nie "drgająca pląsawica mechaniczna" po wertepach ... Krótko - jeśli to rekreacja to w zasadzie każdy w tym ten https://www.expertbike.pl/unibike-viper-gts-niebieski-2017-p-2278.html będzie dobry.
  23. Nie upośledzam Twojego wyboru - zazwyczaj wywracam cudze pomysły do góry nogami bo i tak widzę je po swojemu, czasem cudze pomysły są w punkt i wtedy zazwyczaj sie nie wychylam ? - nie dość że cena Indiany jest kilkaset złotych niższa to wartość 2 opon Continentala III (ocenianej jako bardzo fajna do jazdy po mieście i lekkich szutrach na sucho i na lekko wilgotno - w deszczu 3+) wynosi 110 zł a więc dalej o kilkaset złotych mniej niż wskazane przez Ciebie rowery. Poza tym większość osób udzielających się nie jest świeżakami i mając wyrobione zdanie (na własnej toopie i zmęczonych nogach) stara się uświadamiać SZERSZE widzenie problemu a nie tylko wąskie To i TO - czasem taki dystans pomaga zobaczyć coś brzydkiego w pięknym obrazku. Ja akurat jestem wypaczony kompletnie bo zmieniłem swój punkt siedzenia na inny rodzaj komfortu i po ponad 25 tysiach leżąc nie zmieniłbym tego co mam a poruszam się obecnie mimo oceny jako "inwalida na amortyzowanej ławce z kółkami" na tyle zwinnie że delikatnie gdzie mogę propaguje INNY rodzaj jazdy - no ale to moje widzenie. Tak więc TWÓJ wybór jest TWÓJ ? dla mnie przy lepszych ogólnych parametrach Indiany tamte rowery są 'brzydkie o drogie" - jedyne co własnie bym wymienił to opony na te wskazane (aczkolwiek mogą być inne - na Conti III jeździłem szybko po asfalcie więc wiem jak ładnie "śpiewają gwiżdżąc" gdzie moje bzyczą okrutnie ja złe trutnie bo mają inny nie gorszy ale inny bieżnik.
  24. Główne istotne cechy i różnice: - Orange C8 - piasta planetarna Nexus 8 podstawowa, napęd łańcuch (mocno obudowany), amor powietrzny przedni i sztyca podsiodłowa - Chamonix C8 - piasta planetarna nexus 8 PREMIUM - która jest kilka procent bardziej efektywna od poprzednie - lżej się jedzie (lepsze łożyska) - tutaj https://lh3.googleusercontent.com/proxy/0ofrBTIYNec-h1b2gIo-0KP32UdCwx7f1iZr0x-4_ffS_EgZTVDD26gQ6 graficzna różnica na biegach - odległość miedzy poziomami liniami to 5%, i reszta jak wyżej przy prawie takiej samej cenie. - Chamonix S8 - piasta Nexus 8 nieokreślona ale raczej premium z PASKIEM brak amora i amortyzowanej sztycy - wszystko to w znacznie wyższej cenie - niższa waga o jakies 2kg co przy miejskim rowerze w zasadzie nie ma znaczenia bo to z założenia rowery do ciężkiej pracy. Krótko - Chamonix C8 to wg mnie najlepszy i najbardziej racjonalny wybór - jest wygodny amortyzowany, efektywny, ma wszystkie świecidła, błotniki bagażniki a obudowany łańcuch umożliwia jazdę w błocie i na mokro bez jego brudzenia - koniec.
  25. Po prostu chciałeś nie tyle porady co konkretnego wskazania na TE DWA i TYLKO te dwa rowerki - na czarno/tłusto zaznaczyłem to co CI pokazaliśmy jako alternatywę - cieńsze opony w nowym rowerze można kupić (a stare póki nowe sprzedać) co niechętnie widziałeś na początku a teraz CI się odwidziało, a waga/różnica 2kg na rowerze nie ma znaczenia póki nie jesteś wylajtowanym zawodowcem pchającym rower po górach na wynik - i uwierz bo mówi ci to ktoś kto zasuwa 20 kg rowerem z masą całkowitą 125 kg - tutaj nawet 5 kilo w te czy we wte jak ma sie pare wnogach nie ma znaczenia - o ile jeździsz rekreacyjnie ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...