Na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru

Zakup roweru nie jest trudną rzeczą. Natomiast znalezienie dobrego i jednocześnie przystępnego cenowo roweru, wymaga trochę zachodu. Jeżeli nie znasz się zupełnie na zagadnieniach rowerowych, oczywiście polecam lekturę wpisów z mojego bloga, a po drugie najlepiej mieć kogoś, kto ma o rowerach trochę większe pojęcie. Ja również służę pomocą, w miarę moich możliwości. Jeżeli masz jakieś pytanie, zadaj je w komentarzu pod tym tekstem, na pewno na nie odpowiem.

Rower nowy czy używany?

Odpowiedź na to pytanie, nie jest wcale taka oczywista. Z nowym rowerem dostaniemy gwarancję oraz pewność, że nie będziemy musieli wymieniać w nim żadnych elementów, związanych z ich zużyciem (wymiana części pod własne preferencje, to już inna sprawa). W przypadku roweru używanego, w tej samej cenie dostaniemy lepiej wyposażony rower, czasem nawet jeszcze na gwarancji, ale nigdy nie mamy 100% pewności, ile będziemy musieli w niego zainwestować, ze względu na zużyte elementy.

Więcej na temat zakupu roweru nowego i używanego – przeczytacie w podlinkowanym wpisie. Natomiast informacje z tego tekstu, będzie można wykorzystać w obu przypadkach.

Rower górski jak kupić
Rower górski Merida Big Seven 100

Na co patrzeć przy zakupie roweru

Typ roweru

Górski, szosowy, trekkingowy, crossowy, przełajowy, fatbike, gravel, urban, miejski, enduro, ścieżkowiec, ostre koło, beach cruiser – można tak wymieniać i wymieniać. W sklepach mamy „klęskę urodzaju” i może się w głowie zakręcić od typów rowerów. Jakiego typu rower kupić? Po pierwsze zapraszam do lektury podlinkowanego wpisu. Po drugie – pomyśl o tym w jakich warunkach jeździsz – tylko po asfalcie, tylko po bezdrożach, tylko po górach? A może szukasz czegoś uniwersalnego? Preferujesz komfort jazdy, który dadzą m.in. szerokie opony, czy wolisz coś sztywniejszego i lżejszego? Będziesz zakładać bagażnik i sakwy czy wolisz jazdę na lekko lub z torbami do bikepackingu (uroczo nazywanego po polsku tobołkarstwem). Szukasz wygodnej, wyprostowanej pozycji za kierownicą, a może ciągnie Cię do bardziej sportowej, aerodynamicznej?

Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta i jednoznaczna. Ale zwykle, gdy ktoś mówi mi, że potrzebuje roweru trochę do miasta, trochę na wycieczki do lasu, trochę na jakiś dłuższy, asfaltowy wypad – polecam na początek rower crossowy i trekkingowy (jeżeli chce się mieć od razu założone turystyczne akcesoria), ewentualnie rower fitnessowy (ze sztywnym widelcem, bez amortyzatora), dający możliwość założenia opon o szerokości przynajmniej 35 milimetrów (aby było stosunkowo komfortowo).

Są do całkiem uniwersalne rowery, które mogą stanowić bazę do określenia, co później będzie nam potrzebne. Część zostanie przy tego typu rowerze, a część dokupi rower szosowy/gravelowy albo górski. Albo wymienią go na jakiś zupełnie inny. Każdemu według potrzeb, ale to każdy musi sam je poznać (a nie bo tak powiedział kolega/sprzedawca w sklepie/pan z internetu).

Rozmiar ramy

Więcej na ten temat, napisałem we wpisie o dobieraniu rozmiaru ramy rowerowej. Tutaj podkreślę tylko kilka kwestii.

Tak, są rowery są dostępne w różnych rozmiarach ramy! Niektórzy twierdzą, że rower łatwo dopasować do konkretnej osoby, ustawiając siodełko i kierownicę na odpowiedniej wysokości. Ewentualnie wymieniając wspornik kierownicy na krótszy/dłuższy. Jest to prawda, ale tylko w pewnym zakresie. Na przykład na rower dopasowany dla osoby o wzroście 190 cm, nie wsiądzie osoba mierząca 170 centymetrów.

Może się bowiem okazać, że nie da się tak obniżyć siodełka, aby dosięgała stopami do pedałów. Będzie jeszcze kwestia dosięgania do kierownicy – można wymienić wspornik kierownicy na krótszy, ale jeżeli będzie to duża zmiana, to prowadzenie roweru stanie się bardzo nerwowe i nieprzewidywalne. Pojawi się także problem z przekrokiem ramy – gdy zsuniemy się z siodełka, górna rura ramy może nieprzyjemnie wbijać się w krocze.

Tak więc ramę trzeba dobrać pod siebie. Będąc w sklepie, warto przymierzyć się do rowerów z sąsiadującymi ze sobą rozmiarami ramy – ustawiamy na odpowiedniej wysokości siodełko (w dużym skrócie – ustawia się je tak, aby noga w najdalszym punkcie była nadal lekko ugięta) – i sprawdzamy nasze odczucia. Za dużą ramę zwykle czuć od razu – siodełko jest wtedy ledwo co wysunięte z pionowej rurki ramy i trzeba się mocniej wyciągnąć, aby sięgnąć do kierownicy. Za mała rama da uczucie, jakby siedziało się na rowerze po młodszym bracie, a kolana zaraz miały wbić się w kierownicę.

Czasami zdarza się, że jesteśmy na styku dwóch rozmiarów i na obu czujemy się dobrze. Wybór należy do Was – ja preferuję zwrotniejsze i zwinniejsze prowadzenie roweru i w takim przypadku wziąłbym mniejszy rozmiar :)

Zwrócę jeszcze uwagę na wątpliwej uczciwości sprzedających, którzy potrafią wciskać ludziom niedopasowane do nich rowery, mówiąc „pan/pani się przyzwyczai”. Jeżeli siedząc na rowerze (a najlepiej odbywając jazdę próbną), czujesz, że coś jest nie tak – odpuść i poszukaj albo innego rozmiaru ramy, albo innego roweru – ramy nie są robione na jedno kopyto i czasem konkretny rower po prostu nie będzie Tobie pasował, w żadnym rozmiarze.

Cena roweru

Poza typem roweru, to drugi element na który kładziemy duży nacisk – w końcu chodzi o to, aby kupić taki rower, który nas nie zrujnuje finansowo, a jednocześnie spełni nasze wymagania. Na Rowerowych Poradach ogromną popularnością cieszą się rowery z serii „Jaki rower kupić do X złotych„, gdzie co roku wymieniam polecane przeze mnie rowery, w danym przedziale cenowym.

A cena jest zwykle uzależniona od jakości roweru – choć oczywiście zdarzają się od tej reguły niechlubne wyjątki. Generalnie im więcej planujesz jeździć – tym więcej powinieneś wydać na rower. Na dojazdy do sklepu po bułki, wystarczy zwykły, tani rower. Ale nie zdziw się, gdy nabierzesz ochoty na dłuższą wycieczkę i nagle odmówi Ci on posłuszeństwa. Zwłaszcza jeżeli uwierzyłeś zapewnieniom niektórych marketingowców, że w rowerze za 700 złotych zastosowano „napęd wysokiej klasy”.

Ciężko podać rozsądne minimum, które trzeba wydać na nowy rower. „Bułkowozu” śmiało można szukać wśród rowerów do 1000 złotych, do częstszego jeżdżenia patrzyłbym na rowery do 1500 złotych, a ambitniejsza jazda to przedział przynajmniej do 2000 złotych albo więcej.

Oczywiście przed zakupem, warto poszperać w internecie, posprawdzać ceny rowerów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, rabat na poziomie 15-20% to nic zaskakującego. W ogóle mamy w sklepach zatrzęsienie rowerów, więc nawet na początku wiosny, warto ponegocjować, nawet jeżeli nie obniżenie ceny, to otrzymanie gratisowych akcesoriów.

Materiał ramy

Najpopularniejszymi materiałami do produkcji ram są aluminium, stal i włókno węglowe (karbon). Czasem można spotkać się z ramami wykonanymi z tytanu, bądź innych materiałów, ale to rzadkość. Na jaki materiał postawić?

W dużym uproszczeniu:

  • stal jest ciężka, ale za to będzie lepiej tłumić drgania oraz łatwiej ją naprawić
  • aluminium jest sporo lżejsze od stali, jest także sztywniejsze, co obniża tłumienie nierówności
  • karbon jest jeszcze lżejszy, dobrze tłumi drgania, ale jest najdroższy i najtrudniejszy do ewentualnej naprawy (o ile w ogóle będzie to możliwe)

Muszę dodać, że te materiały występują w różnych odmianach. I bardzo dobra, lekka, cieniowana stal – może być dużo lepszym wyborem, niż tanie aluminium – przy czym, taka dobra, stalowa rama będzie dużo droższa. To samo z aluminium – topowa rama z tego materiału, może być lżejsza i solidniejsza, niż tania, karbonowa rama.

Jaką ramę wybierzecie, to już zależy od Was. Ja jedynie uważałbym z zakupem taniego roweru na stalowej ramie, w przypadku gdy będziemy go często przenosić, o czym napisałem w kolejnym akapicie.

 

Jak kupić rower szosowy
Rower szosowy Kross Vento

Waga roweru

W przypadku amatorsko-rekreacyjnej jazdy, nie jest to aż tak istotne, dopóki… nie będziesz codziennie wnosić roweru po schodach na czwarte piętro :) Skąd się bierze wyższa waga roweru? Przyczyny trzeba szukać tak naprawdę we wszystkich komponentach roweru, ale największy wpływ na nią ma rama (zwłaszcza wykonana z taniej stali) i koła. Masy dokładają także – bagażnik, błotniki, stopka – ale to są elementy użytkowe, których nie warto się pozbywać, jeżeli są nam potrzebne.

W każdym razie, jeżeli planujesz często przenosić rower, albo pokonywać długie i strome podjazdy – warto porównać, nawet biorąc do ręki – poszczególne modele rowerów. Jeżeli podniesienie roweru w sklepie sprawi Ci trudność, to pomyśl o tym, że on potem nie stanie się lżejszy :)

Natomiast nie przywiązywałbym wagi(!) do masy roweru, jeżeli pomiędzy konkurencyjnymi modelami różnica to np. 0,5 kilograma. Oczywiście dla lepszego samopoczucia można wybrać lżejszego, ale w codziennej jeździe nie będzie to odczuwalne, chyba, że w lżejszym modelu dostaniemy lepsze komponenty.

Wielkość kół

Wszystkie informacje w tym podpunkcie dotyczą osób dorosłych o typowym wzroście. Dzieci, młodzież oraz wyjątkowo niskie osoby – muszą szukać rowerów z mniejszymi kołami (oraz mniejszym rozmiarem ramy).

W przypadku roweru szosowego dylematu raczej nie będzie – bierzemy 28 cali (700C), bo innych po prostu nie ma. Rowery crossowe oraz trekkingowe również zbudowane są na obręczach o takiej średnicy, choć czasem można znaleźć modele z mniejszymi kołami – 26 cali.

Rowery górskie dostępne są z trzema rozmiarami kół – 26 cali (choć praktycznie zostały zastąpione przez większe rozmiary), 27,5 cala oraz 29 cali.

Natomiast rowery miejskie, choć kojarzą się z dużymi kołami 28 cali, to jednak jest na rynku sporo modeli z mniejszymi kołami 26 cali.

Jaki rozmiar wybrać? Mniejsze koła dają lepszą zwrotność oraz trochę obniżają cały rower, co będzie plusem dla osób o niskim przekroku. Większe koła lepiej się toczą i lepiej pokonują przeszkody. Ale sam rozmiar opon to nie wszystko – przypomnę jeszcze o doborze rozmiaru ramy. Jeżeli nie masz wybitnie wysokiego lub niskiego wzrostu, po prostu wybierz koła na których lepiej się czujesz.

Opony

To bardzo ważny, często niedoceniany element roweru, który wpływa nie tylko na wygodę jazdy, ale przede wszystkim na nasze bezpieczeństwo. Przy zakupie, zwróćcie uwagę, czy szerokość opon oraz ich bieżnik, odpowiada Waszym preferencjom. Co jeszcze istotniejsze – jeżeli planujecie w przyszłości (lub od razu po zakupie) zmienić opony rowerowe na inne – zwróćcie uwagę ile wolnego miejsca znajduje się w ramie i widelcu. Czasami producenci montują maksymalną szerokość opon, jaka zmieści się do roweru i nie będziemy mieli pod tym kątem żadnej możliwości zmiany. Ale jest to istotne tylko w przypadku, gdy mamy jakiś zamysł na dostosowanie roweru pod siebie.

Przełożenia i biegi

Zacznę od rozwiania popularnego mitu, który mówi, że im więcej przełożeń, tym szybciej pojedziemy. Nie jest to prawdą, maksymalna prędkość, poza oczywiście naszym wytrenowaniem, które pozwoli na odpowiednio szybkie pedałowanie, zależy od liczby zębów na tarczy z przodu i zębatce z tyłu. Możemy mieć nawet jedno przełożenie, które pozwoli nam na rozwinięcie takiej samej prędkości, którą osiągniemy na rowerze z trzema biegami z przodu i jedenastoma z tyłu. Za większą liczbą przełożeń idą inne zalety – gęściej upakowane zębatki na kasecie, dają możliwość lepszego dopasowania przełożenia, do aktualnych potrzeb oraz mogą dać szerszy zakres napędu (innymi słowy – możemy mieć dostępne zarówno bardzo lekkie, jak i twarde przełożenia). Więcej na ten temat we wpisie – po co w rowerze 11 biegów.

Do czysto amatorskiej jazdy, w zupełności wystarczą trzy przełożenia z przodu oraz 7 z tyłu, a w przypadku rowerów z przerzutką planetarną (biegi w piaście) – do jazdy po mieście trzy biegi, a na większe wycieczki – 7 biegów. Nie radzę kupować roweru, który ma 6 zębatek z tyłu – i nie dlatego, że jest ich mniej, tylko są to przestarzałe konstrukcje, które wychodzą z produkcji.

Krzyżowanie łańcucha

Jeżeli chodzi o marketingowe wciskanie bajek, jakoby rower miał 21-24-27-30 biegów – to tak naprawdę używa się tylko części przełożeń. Części lepiej nie stosować, ponieważ krzyżuje się łańcuch (pracuje pod dużym skosem), dzięki czemu szybko możemy się pożegnać zarówno z łańcuchem, jak i zębatkami. Dodatkowo łańcuch może hałasować, ocierając o przednią przerzutkę.

Manetki

Dwa najpopularniejsze rodzaje manetek to tzw. Gripshift (manetki obrotowe) oraz Rapidfire (cyngle). Jedno i drugie rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Do amatorskiej jazdy wybór jest nieistotny, ale odrobinę bardziej intuicyjne są manetki obrotowe.

Hamulce

Najczęściej montowane hamulce w rowerach to szczękowe V-Brake (w rowerach szosowych Dual-Pivot) oraz tarczowe. Porządne V-Brake’i są łatwe w ew. regulacji czy konserwacji, z tarczówkami nie zawsze jest to takie proste. Za to hamulce tarczowe działają o wiele lepiej, zwłaszcza w gorszych warunkach pogodowych.

Przestrzegam jedynie przed kolejnym marketingowym chwytem, czyli hamulcami tarczowymi w rowerze kosztującym poniżej 1000 zł – będzie to na 99% bubel, z którym potem ma się więcej problemów niż pożytku. Lepiej kupić najtańsze V-Brake’i, niż mieć najtańsze tarczówki niewiadomego producenta.

Jedynym plusem zastosowania tanich tarczówek w rowerze, jest późniejsza możliwość ich wymiany na lepsze. Rowery z hamulcami szczękowymi, zazwyczaj nie są wyposażone w otwory do mocowania zacisków hamulców tarczowych (są na to sposoby, ale średnio je polecam), a nawet jeżeli producent je zastosował, to i tak trzeba będzie wymienić piasty (lub całe koła) na takie, które dadzą możliwość przykręcenia tarczy.

Klamki oraz szczęki hamulcowe

Klamka hamulca oraz szczęka powinny być aluminiowe, a nie plastikowe. Plastiki są spotykane bardzo rzadko, raczej tylko w bardzo tanich rowerach. Niestety nie wytrzymują one próby czasu, a przy intensywnej eksploatacji, potrafią się rozsypać w mgnieniu oka.

Jak kupić rower miejski
Rower miejski Cossack Economic City

Amortyzacja

Jeżeli szukamy roweru tylko do poruszania się po asfalcie – warto zastanowić się nad sztywnym widelcem, zamiast amortyzatora. Amortyzatory, zwłaszcza te najtańsze niestety sporo ważą (ok. 1,5 kilograma więcej niż sztywny widelec), a nie działają szczególnie dobrze. Oczywiście zawsze można taki „uginacz” wymienić na lepszy, albo zmienić na sztywny widelec.

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób szuka większego komfortu dla nadgarstków (choć amortyzator głównie ma poprawiać nasze bezpieczeństwo przy jeździe po nierównościach, większy komfort to tylko dodatek) i nie będę na siłę przekonywał do sztywnego widelca. Ale jeszcze raz podkreślę, że w tanich rowerach, zwłaszcza tych do tysiąca złotych, amortyzator to niestety tylko atrapa i dodatkowy ciężar.

Kupując rower w prawdziwy teren, nie dajmy się skusić na rower z dwoma amortyzatorami, kosztujący poniżej 1000 zł. Będzie to ciężka, nieporęczna konstrukcja. A dodatkowo warto sobie zadać pytanie, o jakość takiego roweru – przecież drugi amortyzator i bardziej skomplikowana budowa ramy to nie jest gratis od producenta – musiał on oszczędzić (i to sporo) na pozostałych komponentach.

Siodełko

Wbrew pozorom, nie jest to AŻ tak ważny element przy zakupie roweru, ale fajnie będzie, jeżeli będzie nam pasować. Dlaczego nie jest aż tak istotny rodzaj siodełka? Ponieważ jest to element tak indywidualny, że każdy powinien dobrać je pod siebie. To, że w rowerach szosowych czy górskich, często montowane są twarde „deseczki”, nie musi oznaczać, że jesteśmy na takie skazani. Zawsze można wymienić je na pasujący nam typ siodełka.

Inną kwestią jest fakt, że jeżeli w poprzednim rowerze (który chcecie sprzedać) macie wygodne siodełko i nie jest ono zniszczone, zawsze można je przełożyć do nowego roweru. Ja tak robię z moim Selle Italia Man Gel Flow, które wozi mnie już na którymś z kolei jednośladzie :)

Otwory montażowe

Często nie zwracamy na to uwagi, co w późniejszym czasie może sprawić pewne kłopoty. Chodzi o obecność otworów montażowych do błotników/bagażnika oraz do przykręcenia koszyczków na bidon (które przydają się także do włożenia pojemnika z narzędziami). Z brakiem otworów montażowych można sobie poradzić (jak zamontować bidon w ramie bez otworów/jak zamontować bagażnik w ramie bez otworów), aczkolwiek jeżeli od początku wiecie, że przydadzą się Wam te akcesoria – lepiej żeby to producent zadbał o możliwość ich przykręcenia, a nie Wy.

Serwis producenta

Nie jest to element konieczny, zwłaszcza w dobie zakupów przez internet. Ale jeżeli kompletnie nie znasz się na rowerowych technikaliach, warto aby gdzieś w pobliżu był serwis producenta roweru, który kupisz. Przyda się, chociażby do zrobienia pierwszego przeglądu po kilkuset kilometrach. Jest on często wymagany z karcie gwarancyjnej, ale warto go zrobić – przez pierwsze kilometry wszystko w rowerze dopiero się układa i dobrze jest podregulować przerzutki i hamulce oraz sprawdzić dokręcenie wszystkich śrub.

Jaki rower kupić?

Zapraszam do lektury serii wpisów „Jaki rower kupić do…” gdzie wybrałem najlepsze moim zdaniem rowery w kwocie do 1000/1500/2000/3000/4000 złotych.

Jeżeli macie jakieś rowery na oku, śmiało pytajcie o nie na forum Rowerowe Porady, albo grupie na Facebooku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

925 komentarzy

  • Witam. Mam zamiar kupić rower crossowy dla mojej kobiety (165 cm) ale z męską ramą. Kwota do 2500. Zastanawiam się nad markami CUBE, Wheeler, Kellys, Unibike. Czym się kierować i jaką markę polecasz?

    • Świetnie się złożyło, bo ja akurat skończyłem pisać zestawienie rowerów jakie polecam do 2500 złotych. Może coś wpadnie Wam w oko:
      https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/

  • Zastanawia mnie różnica w cenie opon schwalbe silento. Najtańsze 49,99 a najdroższe o 10zł droższe.
    Skąd taka różnica?

    • Ja widzę sprzedającego na Allegro, który ma je po 72 złote nawet.

      To się nazywa po prostu wolny rynek :) Silento są tylko w jednej wersji, z drutem. No i w kilku szerokościach, ale to na cenę nie wpływa z tego co widzę. Ja bym brał po prostu tam gdzie jest taniej.

  • Cześć, które z tych klocków są najlepsze?
    https://allegro.pl/klocki-hamulcowe-kellys-kls-powerstop-v-01-i5034002675.html
    https://allegro.pl/klocki-hamulca-shimano-m70t3-mp-rowery-i5055733582.html
    https://allegro.pl/klocki-hamulca-merida-green-anti-lock-z-abs-i5040978061.html
    https://allegro.pl/klocki-hamulcowe-kellys-kls-dualstop-v-02-i5040977954.html

    Najdroższe najlepsze? Czy szkoda przepłacać? Zamierzam wziąć w pakiecie z oponami, stąd taki wybór.

    • A dętki?
      Też Schwalbe czy może Conti?
      https://allegro.pl/detka-schwalbe-av-13-26-x1-5-do-2-5-auto-imp-rower-i4999233025.html
      https://allegro.pl/detka-continental-26-x1-75-do-2-5-auto-imp-rowery-i5088559767.html

    • Ciężko obiektywnie powiedzieć, które najlepsze. Ja jeździłem na Kellys V-02 Dualstop i byłem bardzo zadowolony. Generalnie na klockach nie powinno się oszczędzać.

    • To bardzo przyzwoity rower, chociaż oczywiście teraz szukałbym czegoś jeszcze z 2014 roku w lepszej cenie. Po prostu patrząc jak rowery tanieją po sezonie, nie wiem czy chciałbym teraz wydawać dwa tysiące na rower, który później będzie do kupienia nawet 400-500 złotych taniej.

      Ale oczywiście im bliżej marca/kwietnia, tym przecenionych rowerów będzie mniej i wtedy trzeba brać nowe roczniki :)

  • @Sylwek – hej, jeśli pogrzebiesz na blogu, to na pewno znajdziesz co nieco podpowiedzi.

    Licznik tak jak pisze Olo, możesz zobaczyć Sigmy. Kwestia co Ci jest w nim potrzebne. Oświetlenie – zerknąłbym na Mactronic’a i Cateye. Buty – kwestia co Ci będzie bardziej pasowało, Shimano, SIDI, Mavic.
    A strój to już jest temat rzeka, piszę o ciuchach trochę w cyklu „W co się ubrać na rower”: https://roweroweporady.pl/?s=w+co+si%C4%99+ubra%C4%87

  • Hej Sylwek, jak na pierwszy rower to zaszalałeś, fajna maszyna. Niestety sama nie pojedzie, o licznikach było we wpisach trochę wcześniej, ale moim zdaniem tylko Sigma, a model wybierz sam. Do takiego sprzętu to z kadencją, no i z pulsometrem, ale na początek coś prostszego: Sigma BC 8.12 STS, na początek wystarczy. Ja na swoim przez cztery miechy zrobiłem ponad 3000 km i działa.

    Ciuchy i buty, robi się zimno i każdy ma inną tolerancję na zimno. Mój zestaw to ROGELLI FONDO – zimowe spodnie rowerowe, ROGELLI RAVELLO – kurtka rowerowa, SOFTSHELL – czarna, pod kurteczkę zakładam koszulkę termoaktywną 4F, PEARL IZUMI Barrier 14361201 – czapeczka kolarska, rękawiczki 4F z windproof, buty to SPD SH-CT70 czarne SHIMANO to buty letnie, dwie pary skarpet robią swoje, ale myślę o zakupie ochraniaczy rowerowych na nie. Zestaw testowany na razie w temperaturze +2 mocny wiatr pełen komfort, dystanse to 50/70 km na moim Kroosie Evado 3.0 2014

    Lampki to MacTronic Bike pro Noise 500 przód, tył to lampa tylna diodowa Duplex AUTHOR, nieźle dają, ale w mieście na ścieżkach na przód mam lampkę Kroosa pozycyjną, wystarczy. Jeśli rower kupiłeś z ramą pod siebie, to tylko ustawienie wysokości siodełka.

  • Witam, jestem nowy jestem rowerzystą amatorem posiadam rower Scott Foil 10 model 2013, kupiłem go tydzień temu, rower posiada wszystkie części seryjne, jedynie siedzenie Siodło Selle Italia Flite Troy Lee Designs 1 GAT i Pedały Shimano SPD A530. Moje pytanie brzmi jaki kupić licznik, buty, oświetlenie i w ogóle cały strój. Nie znam się na tym więc proszę o porady i sugestie. Mam 183 cm wzrostu i ważę 82 kg. Jak dostosować rower pod swoje potrzeby?

  • Witam serdecznie,
    Zastanawiam się nad kupnem roweru dla brata. Chciałby coś na kształt kolażówki mniej więcej i zauważył takie cóś w decathlonie: https://www.decathlon.pl/btwin-rower-szosowy-fit-300-id_8306479.html Kompletnie jednak nie znam się na osprzęcie zastosowanym w tym rowerze, choć trochę podobny jest w kolażówce triban 300.

    Warte to to jest swojej ceny?
    Z góry dzięki za odpowiedź i powrotu do pełni formy życzę ;)

  • Ja bym brał Maxima, wydaje mi się, że będzie najporządniejszy. Na pewno nie tego najtańszego Besta. Do roweru za 600 złotych wsadzili amortyzator. Fajnie. Ale jaki to musi być kiepski amortyzator…

    Ale Maxim będzie w porządku.

  • Cześć.
    Planuję zakup roweru, który służyłby mi na dojazdy do pracy i wspomniane przez Ciebie „bułki” w sklepie. Kwotę jaką chciałbym przeznaczyć na nowego bolida to max. 1000 zł.
    Jeden rower z odzysku mi się rozsypał, drugi jest w trakcie rozsypki, dlatego zdecydowałem się na nowy rower pod warunkiem, że nie będzie pochodził z marketu. Żona ma nowego Cossack’a, ja nie mogę być gorszy :-) .
    Upatrzyłem sobie rower:

    Maxim MT 2.1

    Jak wspomniałeś w swoim artykule, cena ma znaczenie. Rower MAXIM kosztuje w naszym sklepie stacjonarnym 999 zł. Regulowana kierownica, wygodne siedzisko, wydaje mi się, że koła można demontować bez użycia kluczy, polska marka, to są zalety, które przemawiają za tym rowerem.
    Best Trekker 21-SP (ten czarny) też wydaje mi się niczego sobie.
    Co sądzisz o tych rowerach, który z nich byś polecił?

    Pozdrawiam.

  • @Michał – jak za 800 złotych B’Twin tragedii nie robi. A czy warto dorzucić. Cóż, w tym budżecie, każde 100 złotych jest na wagę złota i ogląda się je z każdej strony.

    Na pewno Keller jest trochę lepszy technicznie, chociaż rozwalają mnie opisy typu „FULL ALIVIO”, a potem się okazuje, że korba to jednak najtańszy sort, kaseta również. No, ale nie będę się czepiał fantazji naszych sprzedających.

    Bierzcie to co wygodniej kupić i ja bym się nad tym specjalnie długo nie zastanawiał.

    @Mareczeek – a co ja mogę powiedzieć, widząc dwa zdjęcia i dwa zdania opisu? Niezbyt wiele. Przyczyn może być dużo, zacznijmy od tego, że rama jest duża, na osobę 190-200 cm, być może stąd wynika cena, bo takie ramy nie są pewnie zbyt chodliwe. Ale przyczyny mogą być inne. Ja tego na odległość niestety nie jestem w stanie sprawdzić.

    @Damian – Hej, dzięki za miłe słowa :) Są to dość podobne do siebie rowery i możesz w ciemno brać jeden z nich, w tym budżecie to nie będzie zły wybór. Ciężko mi wskazać faworyta, ale tu kierowałbym się ceną, zwłaszcza teraz, gdy zaczynają się wyprzedaże.

  • Cześć! Super blog, wiele się dowiedziałem czytając Twoje wpisy. Jednakże jak to jest zazwyczaj przed zakupem roweru mam pewne wątpliwości.. Otóż, planuję zakup roweru za ok 1000 zł.

    Dotychczas chciałem kupić Rockridera 340 z Decathlonu ale dzisiaj znalazłem też Drakara Speed 10-V. I zastanawiam się czy nie byłby to lepszy wybór? Jeździć będę głównie po asfalcie, na uczelnie, do sklepu.. ogólnie po mieście. Byłbym mega wdzięczny gdybyś mógł mi doradzić. Z góry dzięki wielkie i życzę wszystkiego dobrego!! :)

  • Cześć, co sądzisz o tym https://allegro.pl/rower-trekingowy-author-stratos-kolo-28-i4622997690.html
    Opis oszałamiający, ale są inne o takiej nazwie sporo droższe.
    Coś może być z nim nie tak?

  • Pod 28 cali aż takich drogich amortyzatorów się nie znajdzie. Można niby kombinować z amorkami szykowane pod 29 cali, ale sam nie wiem czy to dobry kierunek.

    Ja bym spojrzał na takiego powietrznego: SR SUNTOUR NRX E-RL AIR

  • Ugadałem się ze sprzedawcą, że wymieni mi amortyzator na lepszy bez dopłaty.
    Mam zatem pytanie, jaki wybrać? Budżet to ok 1300 zł.
    Pozdrawiam

  • @Malutka – Carraro szału nie robi, ale tragedii też nie ma. Ale chyba patriotycznie wybrałbym Krossa w tym wypadku :)

    @Franek – rower prezentuje się bardzo, bardzo fajnie. Nie ma się specjalnie do czego w nim przyczepić. Może osobiście, przy tej cenie, wolałbym jakiś ciut lepszy amortyzator, ale cóż, nie można mieć wszystkiego, a producent postawił na bardzo dobry napęd :)

  • Cześć,
    jestem tu nowy, złożyłem zamówienie na taki rowerek, zamiar to jazda w lekkim terenie ale wyprawowo. Proszę Cię o opinię, jeszcze mogę zamówienie anulować ;-)

    http://www.hercules-bikes.de/de/Hercules-Ebikes-und-Fahrraeder-im-Detail-160,385,16595,detail.html

    Rower ponoć jest składany w Niemczech.
    Pozdrawiam serdecznie

  • Dzięki za odpowiedź :) dziś przejechałam się po kilku sklepach i straciłam głowę całkowicie… Jednak, gdy mało wiesz o rowerach ciężko jest coś wybrać, bo nie wiesz czy sprzedawca wciska Ci kit czy może ma rację…

    Oprócz meridy przejechałam się jeszcze krossem, scottem i carrero… Wszystkie oczywiście wygodniejsze od mojego markeciaka, ale wciąż nie wiem co wybrać. Wyglądem najbardziej podpasowały mi „carraro 420 cross” i „carraro 020 comp 29er” (ten z 29″ też wygodny, chociaż zdania co do tak dużych kół i tak małego wzrostu są podzielone, nawet w sklepie się o to spierali), ale mało mogę znaleźć w necie na temat tej marki i jej rowerów. Czy ich parametry są warte swojej ceny? Czy w to miejsce lepiej wybrać coś z krossa?
    Pozdrawiam :)

  • Hej,
    jak się domyślam, na celowniku masz modele Juliet 40-D oraz Juliet 100-B.

    W zasadzie są to dość podobne rowery, choć model 100-B ma większe koła (27,5″) i ma trochę bardziej sportową ramę niż model 40-D.

    Generalnie to całkiem przyzwoity rower, chociaż i tak próbowałbym negocjować cenę, bo teraz to idealny czas na wyprzedaże.

  • Witaj.
    Trafiłam na Twoją stronę, gdyż jak większość piszących tu komentarze przymierzam się do kupna nowego roweru. Jeżdżę po rożnym terenie, średnio 5 razy w tygodniu na leciwym już „markeciaku” i najwyższa pora go zmienić ;)

    Moją uwagę przykuły rowery Merida Lady… Czy mógłbyś pomoc wybrać mi najlepszy z nich w stosunku jakości do ceny? Przeznaczyć na zakup roweru chcę ok. 2000-2700zł.

    Rozmiar ramy Meridy wyliczyłam sobie na 14,5-15″ (mam 157 cm noga po wewnętrznej stronie 70 cm).

    W tygodniu przejadę się po sklepach oferujących te rowery, żeby wsiąść, przymierzyć itd., ale chciałabym wiedzieć, na które modele zwrócić uwagę.
    Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc :)

  • @Kacper – w zasadzie w tym Krossie nie ma się do czego przyczepić. Bardzo fajna maszynka do ścigania. Jest bardzo dobrze wyposażona i nie ma tam żadnych dziwnych podzespołów. W tej cenie to bardzo fajna propozycja.

  • Witam,
    planuje zakup roweru i już odbyłem wiele wycieczek do różnych sklepów rowerowych.

    Szukam roweru w przedziale 3000-4000 zł. Niezbyt się znam na rowerach, ale w jednym ze sklepów wpadł mi w oko rower Kross B7 za 3400 zł: https://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-29quot/level-b7 .

    Czy jest on warty swojej ceny? Ewentualnie poleca Pan jakieś lepsze jakościowo rowery w podobnej cenie?
    Pozdrawiam

  • O widzisz, faktycznie nie zwróciłem uwagi, że w tym sklepie w którym go widziałem, nie podają dostępności, więc pewnie go nie ma.

    Na Allegro jest za 3159 złotych, ale pozostaje kwestia dostępności rozmiaru. Ale w takiej cenie, to jednak Kross.

  • Łukasz, gdzie znalazłeś Cube Nature Pro za około 3000 złotych? Na tych stronach na których jest w takiej cenie, jest napisane że towaru brak :-(