MTB solidny, rekreacyjny, pod przyczepkę

[jajacek]

Kombinujesz jak koń po górę :) Ale muszę przyznać że koncepcja z Chiselem do mnie przemawia. Żałuję że go sprzedałem bo był mega komfortowy. Ale pozycja na nim jest taka jak na Rockrider XC 100 czyli bardziej agresywna niż na Cube Reaction. Więc pytanie brzmi czy ćwiczysz i czy kręgosłup Ci się zegnie? :) Bo żeby nie buło że to będzie rower nie na 10 lat tylko za 10 lat :)

Natomiast nie kupowałbym nowej ramy od Speca za cholerę to raz. A dwa że kupiłbym po prostu cały rower, Spec Chisel na starszej ramie która miała mniej agresywną geometrię. Koszty takie same. A złożysz Cube na gratach do Chisela i będzie łatwiej sprzedać.

https://geometrygeeks.bike/compare/specialized-epic-hardtail-comp-carbon-world-cup-2017-l,cube-reaction-c-62-2021-l-19,rockrider-xc100-2021-l,rockrider-explore-700-2023-l,specialized-chisel-2021-l,specialized-chisel-comp-2018-l/

Wszystko powinno dać się przełożyć.

Na karbonowym Specu też podobno można ciągnąć przyczepkę :) Na zdjęciu Mistrz Świata z małżonką

[Oskarr]

Jak suport to też korba będzie do wymiany. Masz coraz ciekawsze pomysły ? 

Ja już mam wózek, nie mam jeszcze adaptera do sztywnych osi więc jako konia pociągowego miałem do wyboru karbonowego speca termaca albo rower mojej lubej, padło na jej rower. Jadąc wolno, tak do 15 km/h są zaskakująco małe opory w ciągnięciu, gorzej jeśli chodzi o opory wiatru powyżej 20 km/h, aby jechać te 20-22 km/h musiałem jechać w okolicach 130 bpm co daje u mnie okolice 180 watów, jechałem wczoraj jakieś 3 km za chłopakiem na szosie z prędkością koło 28-29 km/h (konkretnie to za s-work sl 7 na elektronicznej grupie, aż dziwne, że rower za 50 k jechał tak wolno...) tętno mi podeszło wtedy w okolicę 160 więc koło 230-250 watów. Plus jest taki, że w końcu jeżdżąc z moją narzeczoną mogę robić bazę tlenową, jak jeździmy bez przyczepki to mamy prędkość przelotową 24-25 km/h a na XC 900 mam wtedy 105-110 bpm. 

Ale co do rowerów, jeździłem sobie wczoraj na dwóch podobnych rowerach, tzn. mojej narzeczonej - rockrider st 530 (ale z wymienionymi kołami, oponami, napędem deore 1x10, sztycą, siodełkiem i amortyzatorem) i na rockriderze st 540, całkiem seryjnym. ST 540 lepiej przyspieszał, był sztywniejszy. Koła są sztywniejsze w tym st 530, ramy te rowery mają identyczne, opony są lepsze w st 530. Wczoraj właśnie pierwszy raz odkryłem różnicę między zewnętrznymi łożyskami i sztywną osią w korbie w stosunku do kwadratu, jak nie miałem bezpośredniego porównania to nie wiedziałem, że kwadrat jest aż tak słaby. 

Ale wracając do przyczepki, jeśli masz miejsce do trzymania roweru, ja bym kupił tego cube C:62 race do jazdy solo a do przyczepki coś pokroju ST 540 za 2000 zł albo jakiegoś najprostrzego radona również w okolicy 2-3 k. Za 10 dni ma mi przyjść z decathlona ośka do XC 900 aby podpiąć przyczepkę, to może zmienię zdanie. 

[Pepe75]

2 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Jak suport to też korba będzie do wymiany.

 

Dlaczego korba ma być do wymiany ?

[Oskarr]

28 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Dlaczego korba ma być do wymiany ?

Ok, dokształciłem się, nie wiedziałem, że są suporty pod bsa gdzie można dać korbę pasująca pod Press fita. 

[mike21]

Biorąc pod uwagę różne dolegliwości pojawiające się z wiekiem na pewno nie szedłbym w rower HT jako rower do wszystkiego. Bardziej jakiś trailowy FS najlepiej na wspomaganiu prądem ?

[jajacek]

12 minut temu, mike21 napisał(a):

Biorąc pod uwagę różne dolegliwości pojawiające się z wiekiem na pewno nie szedłbym w rower HT jako rower do wszystkiego. Bardziej jakiś trailowy FS najlepiej na wspomaganiu prądem ?

To pod warunkiem że nikogo nie ograniczają zasoby finansowe. Raz że koszt zakupu znacząco większy a dwa że koszty utrzymania większe. Ja bardzo chętnie kupiłbym sobie np. Epica Expert Evo, który testowałem. Ale nowy kosztuje 29k (po obniżce z 39k), używany ok. 20k plus doszedłby mi serwis dumpera i okresowa wymiana łożysk wahacza. Czy taki rower na równinę ma sens? Sądzę że jednak strzelanie z armaty do wróbla. Natomiast jak ktoś mieszka na wyżynach czy w górach jak najbardziej. Dużo bardziej mi się opłaca wypożyczyć tego typu rower jadąc sporadycznie w góry niż go kupować i utrzymywać.

[jira]

4 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Za 10 dni ma mi przyjść z decathlona ośka do XC 900 aby podpiąć przyczepkę, to może zmienię zdanie. 

cześć.

Szukam ośki dla swojego roweru. Oryginalne burley, czy thule to koszt ok 300zł. A na stronie decathlon znalazłem jedynie oś pod piastę 142.

https://www.decathlon.pl/p/adapter-do-osi-sztywnej-m12-do-zamocowania-przyczepki-gwint-1-5-x-172-mm/_/R-p-203445?mc=8618363

 Rockrider ma z tyłu oś 12x148 ze skokiem gwintu 1,5, czyli ośka z załączonego adresu jest o 6mm za krótka (dla boost powinna mieć 178mm). Powiedz proszę jaką oś zamawiasz.

Dzięki.

[mike21]

1 godzinę temu, jajacek napisał(a):

To pod warunkiem że nikogo nie ograniczają zasoby finansowe. Raz że koszt zakupu znacząco większy a dwa że koszty utrzymania większe. Ja bardzo chętnie kupiłbym sobie np. Epica Expert Evo, który testowałem. Ale nowy kosztuje 29k (po obniżce z 39k), używany ok. 20k plus doszedłby mi serwis dumpera i okresowa wymiana łożysk wahacza. Czy taki rower na równinę ma sens? Sądzę że jednak strzelanie z armaty do wróbla. Natomiast jak ktoś mieszka na wyżynach czy w górach jak najbardziej. Dużo bardziej mi się opłaca wypożyczyć tego typu rower jadąc sporadycznie w góry niż go kupować i utrzymywać.

No ale kombinowany rower HT, który ma służyć 15 lat zarówno w wieku 40-kilku jak i 60 lat... IMHO taki nie istnieje. Poza tym te wylajtowane komponenty nie przeżyją nawet połowy tego czasu. A po 10 latach ciężko będzie znaleźć zamienniki (napęd, koła, niektóre elementy do amortyzatora).

[jajacek]

Ogólnie koncepcja że rower ma posłużyć 20 lat wydaje mi się trochę chybiona. Co prawda mam rower stalowy sprzed 20 lat, który żyje ale w tym czasie diametralnie zmieniły się moje potrzeby, groupsety, amory, geometrie, wszystko. W międzyczasie miałem kilkanaście różnych rowerów. Koła 26 cali odeszły do muzeum razem z hamulcami v-brake w MTB i sztywnymi widelcami, podobnie jak i napędy 8-biegowe, które występują już tylko w totalnych badziewiakach. 

[krix]

Panowie, przekonaliście mnie.

Kombinacja z Cubem jest fajna, ale jako ekstrawagancja. Teraz zablokowałaby mi środki i rower (bo w moim planie chciałem nie używać Cuba dopóki nie zrobię przekładki i sprzedawać uczciwie jako nową ramę/rower). Perspektywa 20 lat jest długa...

Trzeba kupić coś pod swoje potrzeby na dzisiaj.

Dlatego mam do wyboru chyba już ostatecznie:

1. Np. tego Speca i dokupić Rebę za 320 Euro (SIDa za 470 chyba nie ma co)

2. Deca Rockrider Explo 540(sic!). Tak tak, ma sztywne osie i rekreacyjna pozycja. Kosztuje 3999, a był niedawno za 3400  ? Więc czekać na promocję a potem do niego dokupic heble za 600 PLN. Ale ma chyba słaby amor.

3. Cube Attnetion z Rebą i heblami za 4,8. Bez sztywnych osi, waży 1,5 kg więcej niż Explo 540 (a więc Deca miażdży)

4. Readon Jelaous 10, jak oczywiście przecenią, za jakieś ok 7k PLN.   ( to najlepsza oferta, bo rower klasę wyżej, super amor i fajne koła, waży < 11 kg).

5. Ewentualnie XC100 za 4200 na promocji, ma wszystko poza heblami. Dokupić heble za 600, rower jest w miarę lekki, jego sportową geometrię lekko naprostuję mostkiem w górę. Ważę ok 90, więc amor spasuje.

Uff. Więcej pomysłów nie mam.

Caynon - nie, bo nie moze ciągnąć przyczepki, bo ma słabą ramę (info bezpośrednio od infolini i z maila ).

 

[gosc]

13 godzin temu, jajacek napisał(a):

 Na zdjęciu Mistrz Świata z małżonką

Małysz?

[jajacek]

Nie ten sport :) Alaphilippe. Kolega z branży Małysza to ten:

[krix]

No więc tak - na ten moment przeprosiłem się z Deką i jakoś skłaniam się do XC100. Mialem go w rękach, pojeździłem, jest lekki i zgrabny, tylko tak średnio mi leżał rozmiar L, a XL mnie rozciągnie, żonę tak samo i może się wkurzyć, w co ją wmanewrowałem. Nie wiem, na ile da się go zrekreacjonować, [mention=1766]Oskarr[/mention] w innym wątku mówi, że można, przykładowo jego rodzice na tym jeżdżą i jest w porządku. Z kolei [mention=472]jajacek[/mention] w innym wątku mówi, że napęd 2 x 10 to jest to i właśnie tak ma Attention. Ale napęd zmienisz, ramy nie. Ponieważ kupuję dwa rowey, to mnożę koszty podwójnie.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[Veriv]

Ale kino ?

Panie krix, xc100 ma słabe hamulce i przychodzi z kasetą "Kaseta Deore 11-51 lub Microshift 11-46 (w zależności od dostępności części)."

Możesz mi wierzyc lub nie, ale ciąganie przyczepki z dwójką dzieci wymaga na prawde duzo siły od kolarza a hamowanie dużo siły od hamulców. Dlatego lepiej miec lepsze hamulce i lepszy(lepiej zestopniowany) napęd.

Z tych dwóch względów XC120 jest lepszym wyborem pod przyczepkę. Nie mówiąc ze dostaniesz go na kołach odpowiednich dla 90kg chłopa.

[gosc]

12 godzin temu, jajacek napisał(a):

Nie ten sport ? Alaphilippe. Kolega z branży Małysza to ten:

Oczywiście ten w żółtym czepku. ?

A wracając do pierwotnej fotki, to w końcu kto to? Bo jeśli chodzi o mistrzów, to pamiętam Piaseckiego i Halupczoka. Oj grało się w te kapsle z malowaniem "koszulki". ?