Skocz do zawartości

MTB solidny, rekreacyjny, pod przyczepkę


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, jajacek napisał(a):

Nasz ścigający się kolega mechanik twierdzi że zdecydowanie warto. Zyskujesz tłumik Charger 2, lepszą budę, komorę DebonAir i uszczelki SKF.  Lepsze uszczelki i inny typ oleju zapewniają mniejsze opory czyli czulszą pracę. Lepsza, lżejsza buda z mocniejszymi goleniami 35 mm w obecnych wersjach. Tłumik Charger 2 jest lepszy niż Motion Control. Jak rozumiem ma to co Fox czyli nie pozwala olejowi mieszać się z powietrzem. Jeździłem testowo na SIDach i jakość amortyzacji była bardzo dobra i od razu ewidentnie bardziej czuła niż w Rebie.

Właśnie to wyczytałem w internetach, że jest inny tłumik stąd pomyślałem że warto ? 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Pepe75 napisał(a):

To nie tak… ale czytam forum: Judy nie bardzo, Reba tępo pracuje… Fox dobry… ale to nie tania rzecz…

Nie ścigam się, 10k metrów up w płaskopolsce też nie ma jak…

Rekreacja plus oraz płaski teren - wystarczy zwykły uginacz Santour, sprężynowy, np.  niezgorszy SR Suntour XCR LOR-DS , pod warunkiem, że Twoja waga nie przekracza 90 kg. I po temacie ? 

Odnośnik do komentarza

Jak nie wiesz co kupić to widocznie sztywny widelec będzie wystarczający ?

Tłumik Charger w zależności od wersji może też mieć dodatkowo regulowaną szybką i wolną kompresję co pozwala widelec ustawić tak, że faktycznie wybiera nierówności ale nie pompuje przy pedałowaniu (np. na podjazdach).

Jeśli ktoś uważa, że na Rebie da się jeździć w dół po nierównościach a'la schody (ale nie mówimy o 10 schodkach tylko o trasie, która jest usiana takimi nierównościami) to nigdy widać nie miał możliwości dłuższego obcowania zapewniającego przyczepność przedniego koła w takich warunkach albo nie potrzebuje takiego amortyzatora bo nie jeździ w takim terenie.

Co ko klasyfikacji widelców RS... 

1. Widelce na pierwszy montaż (bo rower bez "amortyzatora" się nie sprzedaje więc musi być przynajmniej jakaś atrapa, dodatkowo napis RS wabi skuteczniej niż SR)

  • Judy Silver (jazda po bułki)
  • Recon RL (jazda wokół komina)
  • 35 Silver/Gold (trail)

2. Dla amatorów "bez ambicji" ? 

  • Judy Gold (jazda wokół komina dla osób <85kg)
  • nieprodukowany od kilku lat Recon Gold (jazda wokół komina ;))
  • Reba (xc)
  • Revelation (trail)
  • Yari (enduro)
  • Domain (enduro+)

3. Dla zapalonych amatorów lub skąpych "prosów"

  • SID SL (xc)
  • SID(xc i bardzo lekki trail)
  • Pike (trail)
  • Lyrik (enduro)
  • ZEB (enduro+)
  • Boxxer (DH)

Przy czym każdy z nich w min. 3 wersjach w zależności od tłumika (i ceny).

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, ram napisał(a):

Rekreacja plus oraz płaski teren - wystarczy zwykły uginacz Santour, sprężynowy, np.  niezgorszy SR Suntour XCR LOR-DS , pod warunkiem, że Twoja waga nie przekracza 90 kg. I po temacie ? 

To się do niczego nie nadaje. Kompletny śmieć. Miałem do czynienia. Po koleżanką uginał się max 2 cm. Natomiast stare amory RockShoxa olejowo-sprężynowe działały całkiem przyzwoicie. Kolega ma taki w jakimś starym rowerze i widzę jak pracuje po drodze. I pracuje w pełnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, mike21 napisał(a):

Przy czym każdy z nich w min. 3 wersjach w zależności od tłumika (i ceny).

A możesz ewentualnie napisać, jak jest z Foxami? ? I czy któryś z lepszych amorów można serwisować samodzielnie?

I tak oto wspaniale stwarzasz poczucie potrzeby konsumenckiej ? Teraz nikt na Forum będzie chciał zejść niżej niż 3 pozycyjny ustawiacz tłumienia w amorze 

Odnośnik do komentarza

Panowie, z mojej strony wygląda sytuacja tak:

Żona powiedziała, że nie chce (teraz) roweru. Więc opcja z dwoma Cube Attention trochę traci sens. Każdy rower miał kosztować teoretycznie ok 4,8 k z heblami Deore i z Rebą. Rama rekreacyjna, jaką chcę, ale ciężka, bez przyszłości ? Bez sztywnych osi

W tej chwili jestem bliski ostatecznej decyzji jazdy na czym mamy, a zaczajenia się na jesieni na porządne XC - na razie z nowych widzę tylko jeden sensowny na aluminiowej ramie - Canyon Grand Canyon 9. Gdyby był na przecenie, może udało by się go dostać za ok. 6k - niewiele więcej niż Attention z modyfikacjami

Ma to sens? Przyznam, że jestem trochę w decyzyjnym klinczu, im dłużej czytam Forum ? 

 

p.s. ewentualnie nowa Merida 500 Lite, ewentualnie używka Spec Chisel Expert, których podaż jest jak na lekarstwo

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Veriv napisał(a):

Czekaj czekaj nie zarejestrowałem że kupiłeś rower.

Nie nie da się. 

Jeszcze nie kupiłem. Miałem zajawkę na wstawienie Paragona do mojego złomu. 

Chyba rozumiem - rura widelca starego rozmiaru 1 cal jest zakończona gwintem i ma mocowanie w postaci nakrętek iwianków

Rura 1,25 cala jest gładka i są kompletnie inne stery. Dobrze rozumiem?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, mike21 napisał(a):

 

Jeśli ktoś uważa, że na Rebie da się jeździć w dół po nierównościach a'la schody (ale nie mówimy o 10 schodkach tylko o trasie, która jest usiana takimi nierównościami) to nigdy widać nie miał możliwości dłuższego obcowania zapewniającego przyczepność przedniego koła w takich warunkach albo nie potrzebuje takiego amortyzatora bo nie jeździ w takim terenie.

Dziękuje za ciekawe zestawienie. Postanowiłem odpalić stravę i sprawdzić czy Reba nie nadaje się rzeczywiscie do jeżdżenia w cięźkim terenie.

Segment Srebrna Góra, cała Trasa D (mniej korzeni i schodków) -> pierwsze 3% czasów stravy przy populacji 2.2k

Segment Srebrna Góra, cała Trasa A (więcej korzeni i schodków)-> pierwsze 19% czasów stravy przy populacji 3k

Jak dla mnie Reba jak najbardziej nadaje się do jezdzenia w terenie, choć lepszy amor byłby.... lepszy. Na pewno by ręce mniej bolały. 

 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, krix napisał(a):

W tej chwili jestem bliski ostatecznej decyzji jazdy na czym mamy, a zaczajenia się na jesieni na porządne XC 

Jeśli macie na czym jedzić to myślę że jest to słuszna decyzja.

Zapisuj sobie trasy w jakiejś apce i na jesieni będzie można stwierdzić na ich podstawie czego dokładnie Ci potrzeba, będziesz też wiedzieć czego Ci brakowało (może się okazać że np hamulce Ci wystarczają, wtedy nie będziesz musiał od razu zmienić hamulców w nowym rowerze).

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, krix napisał(a):

A możesz ewentualnie napisać, jak jest z Foxami? ? I czy któryś z lepszych amorów można serwisować samodzielnie?

I tak oto wspaniale stwarzasz poczucie potrzeby konsumenckiej ? Teraz nikt na Forum będzie chciał zejść niżej niż 3 pozycyjny ustawiacz tłumienia w amorze 

Jeden przepija i przepala, inny kupuje gadżety :)

 

3 godziny temu, mike21 napisał(a):

Jak nie wiesz co kupić to widocznie sztywny widelec będzie wystarczający ?

Tłumik Charger w zależności od wersji może też mieć dodatkowo regulowaną szybką i wolną kompresję co pozwala widelec ustawić tak, że faktycznie wybiera nierówności ale nie pompuje przy pedałowaniu (np. na podjazdach).

Jeśli ktoś uważa, że na Rebie da się jeździć w dół po nierównościach a'la schody (ale nie mówimy o 10 schodkach tylko o trasie, która jest usiana takimi nierównościami) to nigdy widać nie miał możliwości dłuższego obcowania zapewniającego przyczepność przedniego koła w takich warunkach albo nie potrzebuje takiego amortyzatora bo nie jeździ w takim terenie.

Co ko klasyfikacji widelców RS... 

1. Widelce na pierwszy montaż (bo rower bez "amortyzatora" się nie sprzedaje więc musi być przynajmniej jakaś atrapa, dodatkowo napis RS wabi skuteczniej niż SR)

  • Judy Silver (jazda po bułki)
  • Recon RL (jazda wokół komina)
  • 35 Silver/Gold (trail)

2. Dla amatorów "bez ambicji" ? 

  • Judy Gold (jazda wokół komina dla osób <85kg)
  • nieprodukowany od kilku lat Recon Gold (jazda wokół komina ;))
  • Reba (xc)
  • Revelation (trail)
  • Yari (enduro)
  • Domain (enduro+)

3. Dla zapalonych amatorów lub skąpych "prosów"

  • SID SL (xc)
  • SID(xc i bardzo lekki trail)
  • Pike (trail)
  • Lyrik (enduro)
  • ZEB (enduro+)
  • Boxxer (DH)

Przy czym każdy z nich w min. 3 wersjach w zależności od tłumika (i ceny).

Dzięki za zestawienie :)

Sztywny widelec (i to też nie całkiem) to już mam w gravelu - na leśne wertepy i korzenie jednak lepszy jest amortyzator

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, mike21 napisał(a):

Jak nie wiesz co kupić to widocznie sztywny widelec będzie wystarczający ?

Tłumik Charger w zależności od wersji może też mieć dodatkowo regulowaną szybką i wolną kompresję co pozwala widelec ustawić tak, że faktycznie wybiera nierówności ale nie pompuje przy pedałowaniu (np. na podjazdach).

Jeśli ktoś uważa, że na Rebie da się jeździć w dół po nierównościach a'la schody (ale nie mówimy o 10 schodkach tylko o trasie, która jest usiana takimi nierównościami) to nigdy widać nie miał możliwości dłuższego obcowania zapewniającego przyczepność przedniego koła w takich warunkach albo nie potrzebuje takiego amortyzatora bo nie jeździ w takim terenie.

Co ko klasyfikacji widelców RS... 

1. Widelce na pierwszy montaż (bo rower bez "amortyzatora" się nie sprzedaje więc musi być przynajmniej jakaś atrapa, dodatkowo napis RS wabi skuteczniej niż SR)

  • Judy Silver (jazda po bułki)
  • Recon RL (jazda wokół komina)
  • 35 Silver/Gold (trail)

2. Dla amatorów "bez ambicji" ? 

  • Judy Gold (jazda wokół komina dla osób <85kg)
  • nieprodukowany od kilku lat Recon Gold (jazda wokół komina ;))
  • Reba (xc)
  • Revelation (trail)
  • Yari (enduro)
  • Domain (enduro+)

3. Dla zapalonych amatorów lub skąpych "prosów"

  • SID SL (xc)
  • SID(xc i bardzo lekki trail)
  • Pike (trail)
  • Lyrik (enduro)
  • ZEB (enduro+)
  • Boxxer (DH)

Przy czym każdy z nich w min. 3 wersjach w zależności od tłumika (i ceny).

Ufff... nie załapałem się do żadnej grupy "śmierci" . Wygrałem życie ? !

Odnośnik do komentarza

@krix Ok, postaram się poprawić ? to przez obcowanie od 20 lat z rowerami raczej z wysokiej półki. Niemniej przestrzegam przed zakupem tego co zamieściłem w kat. 1 w powyższym "zestawieniu" gdyż szkoda na to i nerwów i pieniedzy w przyszlości. Kupić raz jakieś minimum przyzwoitości (kat. 2).

Co do serwisowania tlumików w FOXach to przeglad związany z wymianą oleju np. w Grip zrobisz bez problemu. Z narzędzi "specjalnych" potrzebny stół z imadłem i szczekami kalibrowanymi do korpusu tłumika oraz jakiś mały palnik gazowy do podgrzania żeby klej do gwintów puścił. Jak masz wszystko pod ręka to 10 min roboty.

W FIT wiecej zabawy i potem konieczne jeszcze odpowietrzanie.

Najwiekszym wyzwaniem jeśli chcialbyś robić to w mieszkaniu jest zachowanie czystości - zawsze trochę oleju się rozleje, łapy będą w smarze itd.

Co do rur sterowych... 1" to prehistoria. Bylo to stosowane wszędzie. Zwykle gwintowane. Ze wzgledu na średnicę główki w ramie nie wsadzisz tam nic innego.

1 1/8" może być zarówno gwintowana (pod mostek wpuszczany) - zwykle z jakichś rowerach trekingowych albo gładka pod stery ahead.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Pepe75 napisał(a):

A możesz ewentualnie napisać, jak jest z Foxami? ? I czy któryś z lepszych amorów można serwisować samodzielnie?

Odradzam serwis odręczny. Tylko zaufany który pisemnie wyspecyfikuje listę zrobionych czynności. Amory powietrzne ?  Trudno, "jeśli kogoś stać na kunia, to stać go i na bat" , kontynuując wątek przysłów.  Cieszmy się, że nic nt. dampera (w fullach).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...