Jeśli nie będziesz jeździł w deszczu ani po wysokich górach to nie odczujesz żadnej zmiany. Miałem ten sam dylemat, chciałem zmienić rower, a więc pożyczyłem na kilka dni nowe Bianchi Intimissima (czy jakoś tak) i zostałem przy starym rowerze zmieniając tylko koła. Teraz mam szosę która waży poniżej 7 kg [emoji16] za grosze i jeździ po płaskim jak szatan.