Nie jeździłem nigdy na typowo Racingowej szosie, mogę za to powiedzieć że bez problemu jestem w stanie się na Huraganie wyłożyć na płasko, przy 171cm wzrostu mam ramę XS - 49. Ostatnio znajomy się nim przejechał i pierwsze co usłyszałem to że rower bardzo wygodny z porównaniu z jego gravelem.
Co do długich wypraw ciężko określić, zależy co uważasz za długą wyprawę, jeszcze jakiejś mega długiej typu ultra nie jechałem, ale 110km na strzał bez żadnych nieprzyjemności w moim przypadku da się zrobić. Tak jak napisał Jacek, Rama pewnie jest mniej sztywna niż "lepsiejszy" karbon, na pewno widelec jest dość miękki i tarcza na podjeździe jak wstanie się z siodła lubi przez to zadzwonić - zgłaszałem to do Rometa, jednak wiecie jak to jest " ten typ tak ma".