Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Największy rywal mojego młodego, Mistrz Polski na szosie pochodzi z Olsztyna. Mieli dobrych kolarzy w klubie ale klub się rozpadł. Problemy z finansowaniem. 36 nie jest przeszkodą w Olsztynie. Na duże góry i tak musiałbyś zmodyfikować napęd. Może warto się jeszcze przyjrzeć Fuji Sportif 1,5. Model 2017 chodzi po ok. 3200. Ma napęd i hamulce nadające się w każdy teren.
  2. A dwupasmówkę Olsztyn-Olsztynek kiedy mają oddać? Byłby dobry dojazd. Wasze jeziorka mi się podobają. Ale jazda w samym Olsztynie na szosie to masakra. Wszędzie zakazy jazdy rowerem. Nawet publicznie skrytykowałem Olsztyn jako jedno z najbardziej nieprzyjaznych miast dla rowerzystów. Może się mylę?
  3. 11 biegów to lepsze zestopniowanie no i też 105 to już bardzo dobry i bezproblemowy napęd. Blat 34 jest strasznie mały. Nie widzę więc dla niego zastosowania na w miarę płaskim terenie. Mając w MTB 38x24 rzadko zmieniam z tarczy 38 na 24 jeżdżąc po lasach w moich okolicach. Jeździłem koło Olsztyna i oprócz paru zmarszczek jakiś podjazdów wymagających 34 nie spotkałem. Ale coś krótkiego i sztywnego pewnie można trafić. A 36 to już jest taka tarcza na której można często pojeździć. Więc 52/36 bardziej mi się podoba. Tylne przerzutki mają wózek. Jedne krótszy, drugie dłuższy. Im krótszy wózek tym szybsza i precyzyjniesza zmiana biegów. Ale kosztem ich rozpiętości. Przerzutka z krótkim wózek nie obsługuje kaset powyżej 30 zębów. Czasem nie obsłuży więcej niż 28. To zależy od budowy ramy. Z dłuższym obsługuje do 32 a czasem do 34. Takie przełożenia są przydatne na dłuższych sztywnych podjazdach w górach. Romet Huragan to bardziej wyścigowa geometria.
  4. Poczytaj to: https://roweroweporady.pl/f/topic/2614-endurance-a-moze-gravel/?hl=grade&do=findComment&comment=19060
  5. Niespecjalnie jestem zorientowany w cenach graveli ale poniższego miałem chęć przetestować i w 5k się mieści. Teraz na wyprzedażach można pewnie coś upolować. http://www.synkros.pl/product-pol-7242-Specialized-DIVERGE-ELITE-DSW-2017.html
  6. Nie miałem nowej Sory. Opinie ma przyzwoite. Natomiast w kwestii zakupu jestem zdania że jak kupić szosę to porządną. Na początek można nie przeinwestowywać. Ale kupno szosy na grupie 9x nie popieram. Kupując na Tiagrze 10x masz dostęp do mnóstwa kaset i łańcuchów więc można sobie dobrać je odpowiednio do potrzeb. Tiagra 4700 ma też bardzo dobre opinie. Nie kupiłbym szosy do której nie można założyć choć trochę szerszych opon typu 25 czy 28. Więc jak dla mnie albo Triban 540 gdzie masz już bardzo przyzwoitą 11-tkową grupę albo ten Marin Argenta Elite. Z tym ze Marin ma krótki wózek przerzutki i nie da się go skonfigurować pod góry z tym napędem. Zresztą to samo jest w Tribanie. Z tym że w Tribanie napęd semi compact 52/36, krótki wózek i kaseta 11-28. Wolę napęd Tribana na płaskie bo 36 się czasem użyje. 34 raczej nie. 52 do jazdy powyżej 40 km/h też jest dobre. Triban lepsza grupa, lepsze koła. Ja wybieram Tribana. Decathlon to raczej bezproblemowa gwarancja. Sprzedawca Marina mi nie znany. Wiem co prawda gdzie jest ten sklep, ale nigdy tam nie byłem.
  7. Coś w tym stylu. A dokładnie wyglądało to tak że pojechaliśmy na ustawkę w ok. 30 osób. I nagle w środku puszczy gość odpalił disco polo z plecaka. Zrobiła się wielka konsternacja i połowa grupy powiedziała że albo wyłączy albo się rozdzielamy. Połowie to zwisało. Więc się podzieliliśmy ale po jakichś 5km wyłączył i się wszystko znowu zjechało. Ale potem była długa dyskusja na FB gdzie został przez część uznany za persona non grata.
  8. W MTB mam spinkę KMC 10x i nigdy mi się jeszcze nie rozpięła. U młodego spinka KMC 9x rozpięła się w czasie wyścigu ze dwa razy i ma zakuty łańcuch. Na forach jest info że coś z KMC 9x było nie tak. Na szosie próbowałem spinki Connex i KMC 10x. Obie mi się rozpinały z łańcuchem Campagnolo. Mam na ten temat pewną teorie. W rowerze w którym miałem spinki, mam tylną przerzutkę z bardzo długim wózkiem. Na nierównościach lub zakręceniu pedałami do tyłu łańcuch nie był napięty i dlatego rozpinała się spinka. Kolega ma taką samą spinkę Connex 10x w w swojej Campie i ale ma krótki wózek przerzutki więc napięcie łancucha jest duże cały czas i nie ma problemów. Więc Campagnolo 10x zakuwam. Z tym że jest to łańcuch, który wytrzymuje ok. 15 tys km więc raz na dwa lata można zakuć. Natomiast łańcuch 11x Shimano Ultegra, który mam w drugiej szosie też mam zakuty bo zapomniałem powiedzieć żeby założyli spinkę. Nie wróżę mu długiej żywotności. Pewnie założę spinkę następnym razem. Co do szosa vs mtb. Też bardziej kręci mnie szosa. Szczególnie w górach. Jazda po Alpach na szosie dostarcza mi niesamowicie dużo radości. Ale MTB ma swój urok. Można na dużo krótszej trasie zrobić bardzo fajny trening. Ja akurat w swojej okolicy mam na szosie płasko jak stół. A 10 km ode mnie, mam piękną Puszczę Kampinoską z mnóstwem niedużych podjazdów i zjazdów. Jestem w stanie zrobić pętlę 60 km na której mam 300 lub więcej metrów przewyższenia i mieć na niej mnóstwo zabawy. A jak pojadę ją w dobrym tempie to świetny interwałowy trening. Więc nie rozpaczam że się szosa skończyła tylko przeskakuję płynnie na MTB. No i chyba w tym roku pojeżdżę też trochę na rolce i na torze. Młodego i tak wiozę na tor co tydzień to i sam mogę pojeździć. Kupiliśmy niedawno rower torowy. Planujemy zmianę rolki na bardziej zaawansowaną, Elite Arion Digital z elektroniczną regulacją oporu i kompatybilną z aplikacją Zwift. Aplikacja służy do wirtualnych wspólnych treningów i ustawek. Stała się ona niesamowicie popularna i zimą widzę mnóstwo ludzi zamieszczających treningi ze Zwifta na Stravie.
  9. W tym sezonie mam przejechane blisko 8k km. 10k jeszcze nigdy nie udało mi się przekroczyć, zwykle robię 8-9k Spojrzałem tak na szybko na Stravę i zrobiłem na MTB w okresie październik 2016 - marzec 2017 1600 km. Od marca już przewaga szosy a MTB okazjonalnie. W Warszawie raczej sypią piaskiem a solą mało. Piaskiem na chodniki a solą na asfalt jeśli jest lód lub zamarźnięty śnieg. Generalnie zima u nas jest bardzo łagodna. Nawet zrezygnowałem z opon zimowych w samochodzie i jeżdżę na całorocznych. W zeszłym sezonie mało dbałem o rower zimą i poniosłem konsekwencje. Do wymiany po zimie łańcuch, kaseta, hamulce i serwis sterów i piast. W tym roku spróbuję się bardziej przyłożyć i czyścić od razu po każdej jeździe i nie trzymać mokrego roweru na balkonie. Generalnie niskie temperatury, piach, sól wykańczają rower. W zimę w zasadzie na szosie już nie jeżdżę. Startuję zwykle z szosą od marca i kończę w październiku.
  10. Ja masz 11 biegów to musisz mieć 11-biegową kasetę. Jeśli napisałem 10 to się pomyliłem. Nie zauważyłem że masz 2x11. Tu nie masz dużo opcji bo nie ma ani dużo takich łańcuchów ani kaset. Pilnuj terminowych wymian łańcucha bo inaczej będziesz musiał zmieniać kasetę. A łańcuchy 11x długo nie żyją. Pi razy oko 1000 km. Dobry mechanik dobra rzecz ale ciężko takiego znaleźć. Do zmiany łańcucha czy kasety mechanik potrzebny nie jest. To są banalne sprawy. Ale zgadzam się że z rowerem na okresie gwarancyjnym nie ma co za dużo samemu kombinować.
  11. Różnica detaliczna w cenie hamulców 400 zł. Manetka blokady warta 100 zł. Amor same shit different day. Różnica między nimi minimalna. Oba niewiele robią a czy mają 63 czy 75mm skoku nie ma żadnego znaczenia. Żaden z nich nie zbliża się do widelca MTB. Zwężana główka ma sens w intensywnych zastosowaniach. Nie sądzę żeby miało to jakiekolwiek znaczenie w crossie. Nie zwróciłem uwagi że dają lepsze piasty. Rower lżejszy o kilo to zawsze fajnie ale tu ma to mniejsze znaczenie. Ale ogólnie ten upgrade ma ręce i nogi ale i tak bym nie inwestował. Ale wynika to z mojego braku wiary w crossy. Zupełnie nie widzę w nich sensu jak można kupić MTB i ma się dwa w jednym. Drugi komplet opon czy kół i masz i MTB i crossa.
  12. Jeden z największych debili rowerowych jakich spotkałem, wziął ze sobą głośnik BT do Puszczy Kampinoskiej i napieprzał tam muzyką disco polo. Uważam ze w lesie powinno się na takich rowerzystów polować.
  13. W trekkingowym rowerze nic nie zyskasz. 10-rzędowe łancuchy to guma od majtek. Żywotność benadziejna. Jeździłem tylko XT. W tym roku jeżdżę już na trzecim. Kolejny mój łańcuch to będzie próba jazdy w MTB na szosowym łańcuchu Campagnolo. Przejście na 2x10 w trekkingu/crossie nie ma żadnego sensu. Łańcuchy 9x mają dużo większą wytrzymałość a precyzja zmiany przełożeń i praca pod obciążeniem nie są w tym zastosowaniu zbyt istotne. Jak będziesz kiedyś chciał mieć dobry łancuch to kup Campagnolo Record C9. Jak raz kupisz, innego już nie użyjesz. Można pocelować za 99 zł. Żywotność na asfalcie na poziomie 15 tys km. Deore 2x10 upraszcza napęd bo jest mniej przekosów, jest trochę lżejsze, działa trochę bardziej precyzyjnie i ma sprzęgło co ma znaczenie przy jeździ w terenie. No i co w terenie jest bardzo ważne pracuje znacznie lepiej pod obciążeniem. To są cechy za które w MTB warto dopłacić. Łańcuchy są bardziej delikatne i ich wytrzymałość jest żenująca. Natomiast sądzę że kasety nie różnią się żywotnością. Spodziewam się że stosowane są analogiczne materiały i pokrycie przeciwkorozyjne jak w grupach 9x. A to oznacza że kaseta Deore praktycznie takiego pokrycia nie ma bo po jednej zimie jest pordzewiała i do wyrzucenia. XT takową ma i zimę przeżywa.
  14. Klub właścicieli Speców. Szczerze mówiąc kiełkuje mi w głowie myśl żeby takowy założyć podobnie jak klub właścicieli Harley'ów :) 11,50 bez pedałów? W jakim rozmiarze? Widzę że nie odpisałem w sprawie kasety. Najtańszą 10-biegową jaką znajdziesz. Może być Deore, może być SRAM. Na zimę szkoda kasety typu XT. To samo dotyczy łańcucha. Węższa kierownica to żaden problem. Obetną w prawie każdym sklepie, który ma serwis. Ja się do szerszych nie przekonałem. Mam chyba 68 cm.
  15. Widziałem parę osób w Warszawie na Scartach, crossach i MTB. IMHO dobra marka. Nie widzę sensu dopłaty do Scart Light 9.0. New Scart 7.0 w pełni wystarczy. Natomiast ma kiepskie hamulce, które jeśli komuś nie pasują należy zmienić na Deore. Ale jak jesteś z Warszawy to bym nie kupował crossa tylko MTB 29 cali. Robi wszystko to co cross plus jest dużo lepszy na off-roadzie. A w Kampinosie i MPK są piękny trasy na których cross sobie nie bardzo radzi. Polecam się przyjrzeć rowerow typu Cube Attention SL.
  16. Były tak dobrej jakości że jak porządnie depnąłem to wyrwałem tylną przerzutkę z ramy. Nie miały nawet wymiennego haka przerzutki. Chłam.
  17. Nie doczytałem że powietrznego. To może być tłumik. Ale nie musi. Jak tłumik to trzeba będzie kupić cartridge powietrzny.
  18. Wątpię że dostaniesz lepsze. Przeplecenie koła to zwykle 50. Czyli za obręcz liczą 80. Za 150 to jakiegoś chińczyka badziewiaka.
  19. Może być sprawa błacha a może uszkodziłeś tłumik. Domyślam się że w Orkanie. Jak to był Suntour NCX DRL olejowo-sprężynowy to chyba nic się nie powinno stać. Odblokuj ręcznie. pociągnj linkę ręczne. Może się rozciągnęła i trzeba skrócić.
  20. Na 46 to bym kupil rozmiar wieksze niz 44-47. O ile takie sa. Ja do swoich butow 43 zakladam wlasnie 44-47 i sa ok Sent from my SM-T360 using Tapatalk
  21. http://mtb.pl/karbonowe-kola-za-3-kola/
  22. Na pół kilo lżejszych kołach ugrasz. Dla mnie liczą się tylko testy "organoleptyczne". Czuję, nie czuję. Jechałem na lekkich Rovalach 1500 gram i było czuć różnicę. Trzeba tylko się zastanowić co chcemy osiągnać. Startowałem w tym roku w jednym martonie i byłem piąty. Więc jestem w stanie walczyć o pudło. Lżejsze koła by mi w tym pomogły. Ale jestem w innej sytuacji niż Ty bo nie mam roweru na sztywnych osiach tylko QR. Więc na razie nie zainwestuję za dużo w lżejsze koła. Jak zmienię rower na taki ze sztywnymi osiami to kupię koła wyścigowe. Albo lekkie alu ale chętniej karbonowe. Jestem życiowo w przejściowej sytuacji po rozwodzie i muszę uporządkować rózne sprawy więc na razie muszę się wstrzymać z wydatkami ale docelowo będę chciał kupić sobie karbonowego Epica FSR a dla młodego karbonowego Epica HT. No i oczywiście jedne koła wyścigowe karbonowe. Może używane z gwarancją, może nowe ale trochę tańsze. Tymczasem będę polował na koła podobne do tych Roval Traverse. Stosunkowo lekkie i na szerszych obręczach. Ile byłbym w stanie zapłacić za lekkie aluminiowe koła wyścigowe? 1500. Za karbonowe? 3000. Jak się dobrze poszuka to sądzę że się znajdzie. Trzeba zrobić research. Popolować na jakieś wyprzedaże na grupach sprzedażowych na FB, Na Wiggle, Bike24 i tego typu stronach w UE. Kolega, który bardzo dobrze zna się na MTB będzie za chwilę składał swojemu młodemu rower na nowy sezon. Podpytam go na jakich kołach. Poprzednio miał chyba lekkie alu ZTR Crest.
  23. To są dobre koła ale tych bym nie kupił. Nic nie zyskujesz. To prawie takie same koła jak nasze Spec Stout. Kupiłbym albo lżejsze albo z szerszymi obręczami typu Spec Roval Traverse lub podobne.
  24. Zjeżdżałem i podjeżdżałem tam na szosówce. O ile podjazd jest bardzo trudny to zjazd na polską stronę na szosówce jest absolutną masakrą. A pod górę nie jest łatwo. Ja na mojej szosie na 3x10 na przełożeniu 30x29 ledwo podjechałem. Kolega, który miał podobny napęd ale 30x25 nie dał rady. Jeden z naszych lokalnych kozaków, szczupły i bardzo mocny chłopak nie dał rady na 34x28. Ale znam takich koni co podjechali na 39x25.
  25. Co prawda gravel to nie jest rower, który spełnia jakieś wyznaczone standardy, więc rowery z tej grupy mogą się między sobą sporo różnić. Generalnie gravel jest to połączenie przełajówki (szersze opony) z rowerem szosowym o geometrii endurance i szosowym napędzie. Czyli jak włożysz węższe opony to powinieneś dostać szosę typu endurance. Tu niestety tak nie jest. Spojrzałem w geometrię i jest ona bardzo dziwna. W rowerze w moim rozmiarze M, 54 cm, górna rura ma 56 cm, do tego dosyć krótka główka rury sterowej 155 mm, wymuszająca niską pozycję. Generalnie rower dla kogoś kto ma bardzo długi tułów. W mojej szosie endurance górna rura ma 54,8mm a główka rury sterowej 165 mm. Dosięg (reach) jest u mnie 380mm a tu 390 mm. Baza kół (odległośc między piastami) 1035 mm a u mnie 1000 mm. Napęd jest szosowy. Więc generalnie ani nie jest to gravel ani przełaj ani endurance. Co nie znaczy że zły rower tylko trzeba do niego człowieka o odpowiednich proporcjach. Ktoś taki jak ja, o długich nogach i krótszym tułowiu nie czułby się na nim komfortowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...