Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 002
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Użyłeś słowa "przejażdżki" co sugeruje rekreacyjne wykorzystanie roweru. Oczywiście można kupić rower lepszy. Jakie cechy są dla Ciebie istotne w jakim budżecie to jest do ustalenia. Czy zyskujesz coś wartego dopłaty kupując Acida? Amor ten sam. Waga praktycznie ta sama. Zyskujesz 11-biegowy napęd 2x11, który jest droższy w utrzymaniu ale moim zdaniem lepszy do jazdy MTB i manetki SLX, które są niewątpliwie trochę lepsze niż Deore. Korba podobnej klasy tylko dwurzędowa. Do jazdy we wszelkim terenie może się okazać że 3x10 jest dla Ciebie lepsze. Do jazdy wyłącznie w terenie za lepsze uważam napędy 2x. Do tego w Acid lepsza kaseta z szerszym zakresem przełożeń. Ten szerszy zakres mało potrzebny bo jak nie podjedziesz na 26/36 to raczej żadne przełożenie nie pomoże i dasz z buta. Koła takie same. Ani jeden ani drugi rower nie jest za bardzo rowerem do ścigania się w maratonach. Czy bym dołożył te 4 stówy? Chyba niekoniecznie do tego zastosowania. Wolałbym chyba tańsze koszty utrzymania. Ani jeden ani drugi nie jest też rowerem wartym potencjalnych upgrade'ów w przyszłości. Ma ramę, która na standardy wyścigowe waży tonę czyli w tym wypadku ok. 2,2kg. Wątpię że w cenie poniżej 4000 znajdziesz rower ze sztywnymi osiami. Ich zaletą wcale nie jest sztywność. Bo ta jest znikomo większa. Przede wszystkim jest to powtarzalność osadzenia koła i tarczy względem klocków hamulcowych. Alternatywa na SLX? Nie bardzo śledzę tę półkę cenową. Generalnie jest półka do 3500 a kolejna dopiero ok. ok. 5000. W środku ciężko coś sensownego znaleźć. Koło 4k jest chyba Kross Level B8 na SLX. Ale to typowa maszyna XC na 1x11. Co do Focusa to ten pierwszy ma gorszy amor i badziewne hamulce. Ten drugi jest bardzo przyzwoity na SLX 2x11. Ma sztywną przednią oś. Będzie w ogóle przyzwoity jak wymienisz hamulce za 500 zł na Deore a jeszcze lepiej za 700 na SLX. Ale to już osiągniesz 4700-4900. Za tyle kupisz Romet Mustang 3 29 cali na wyścigowym amorze Reba. O ile są dostępne. A za 5000 Accent Peak SLX na Rebie i 11kg. A za 5600-5900 Specialized Epic 29. Gdzieś musisz postawić limit i zastanowić się co Ci jest naprawdę potrzebne. Co do sklepów to jedyny jaki znam w Bielsku to bardzo drogi Twomark. Ale to jest okolica MTB więc z pewnością jest dużo sklepów.
  2. Udział w każdym wyścigu jest fajny pod warunkiem że jest bezpiecznie. Ja dziś dostałem niestety przykrą informację od mojego syna że na wyścigu juniorów młodszych koło Konina, gdzie miał startować, głupia baba wjechała pod prąd pod finiszujący peleton. 6 chłopaków w szpitalu, 2 połamanie miednice, 1 obie nogi, połamane obojczyki i palce. 25 opatrzonych na miejscu. Połamane rowery wartości 200 tys zł. Pobito ją i wybito jej szyby w samochodzie. Grozi jej też do 3 lata więzienia. Zawsze mówię że wyścigów jest mnóstwo i bezpieczeństwo najważniejsze. Gorzej jak dochodzi do takich sytuacji wynikających ze złego zabezpieczenia trasy.
  3. Mówimy tu wyłącznie o osprzęcie szosowym. Ty chyba mówisz o MTB bo nie ma modelu Kross Vento 12. SRAM bardzo mocno zagroził pozycji Shimano w osprzęcie MTB. Ale to inna bajka. Natomiast SRAM jeśli chodzi o osprzęt do rowerów szosowych w zasadzie nie produkuje osprzętu klasy rekreacyjnej. Taki robi tylko MicroShift i Shimano. Najniższa grupa SRAM, Apex odpowiada Shimano Tiagra i dawnemu Campagnolo Veloce i jest to klasa tzw. Entry Level. Dalej mamy już Performance Level czyli dla początkujących ścigantów. SRAM Rival = Shimano 105 = Campagnolo Centaur / Campagnolo Potenza SRAM Force = Shimano Ultegra = Campagnolo Chorus Pro Level SRAM Red = Shimano Dura-Ace = Campagnolo Record / Campagnolo Super Record
  4. Szkoda że pogoda nie dopisała. Koledzy z Warszawy zjechali imprezę za kiepskie zabezpieczenie trasy przez Policję. Niestety sam znam kilka przypadków że Policja stoi i pieprzy o niczym zamiast zająć się swoją robotą i postawić radiowóz tam gdzie trzeba.
  5. Na forum wszyscy na Ty. Dopiero Kross R7 ma ręce i nogi. A czy te hamulce SRAM Level T które są w nim są dobre to czas pokaże bo to stosunkowo nowy produkt. Dotychczas SRAM produkował chłam jeśli chodzi o hamulce. Dobre hamulce Shimano zaczynają się od Deore M615.
  6. Ja sądzę że u nas SRAM na szosie pojawił się wyłącznie dlatego że ludzie kupili kompletne rowery, w większości amerykańskie, z tym osprzętem. A czemu amerykańskie? W ramach programu popieraj swoje. Amerykańscy producenci są w tn sposób poprawni politycznie i zapewne mają też inne ceny na SRAMa niż firmy spoza USA. Jak rozmawiam z ludźmi to jeśli ktoś składa rower to sądzę że w 95% wyborem jest Shimano. Bo jest tańsze niż SRAM i z pewnością nie gorsze. Nie słyszałem na razie o nikim kto składając szosę kupiłby SRAMa w detalu. 1x12 na szosie? Mając compact 50x34 jadąc na oponach 700x25 i ramieniu 172,5 z koronką 11 powinno się rozwinąć prędkość 51,8 km. Najmniejsza koronka w kasecie 1x12 to 10. Trzeba by mieć więc z przodu 46 żeby to zrównoważyć. Więc w góry najmiększy bieg 46/50. Wydaje się ok. Tylko koszty. Nie specjalnie się znam na osprzęcie SRAM. Najtańsza kaseta 10-50 1x12 jaką znalazłem to 1400 zł. Kaseta Ultegra 11-32 to 250 zł. Odchodzi nam przednia przerzutka i lewa klamkomanetka, którą należałoby zastąpić samą klamką hamulcową. Jakoś mi się to wszystko dobrze nie kalkuluje. No i jeszcze koszt wymiany bębenka na specjalny XD.
  7. 170 to 17 cali jest ok. Czemu te? Patrzę głównie na amortyzator i osprzęt. A Cube z tych producentów ma w tej cenie najlepszy osprzęt i amor. Żaden z tych producentów nie należy do szczególnie markowych więc nie ma przewagi marki nad pozostałymi. Unibike opiera się na dosyć nienowoczesnych ramach. Suntour XCR jest takim absolutnie podstawowym amorem nadającym się do rekreacyjnej jazdy. Suntour Raidon jest najtańszym amorem powietrznym mającym ręce i nogi. RockShox XC 30 TK w Krossie jest bardzo przyzwoitym amorem olejowo-spręzynowym. RockShoX Recon w Attention SL jest dobrej klasy amorem powietrznym. Są też inne kompromisy. Kross daje podłe korby, Unibike i Romet kiepskie piasty, Wszyscy oprócz Unibike kiepskie hamulce. Cube ma najlepszy pakiet jako całość. Tylko hamulce są kiepskie. Cała reszta jest co najmniej dobrej jakości. Można go znaleźć za 3300-3400.
  8. Chyba jedyne duże grupy, które są w stanie zgodnie jechać to szosowcy. W zeszłym tygodniu udało nam się sklecić świetną ustawkę na którą przyjechało 56 osób. Było dwóch czy trzech nadzorujących żeby tempo nie było ani za szybkie ani za wolne. Ale udało się utrzymać całą grupę tylko przez 60 km. Później już się porozrywało bo harpagany rozpoczęły skoki po 50 km/h. Ale innego razu jechaliśmy zgodnie przez 100 km w jakieś 40 osób. I dopiero ostatnie 60 km to były już tzw skokeny :) . Dziś jechało nas ok. 20. Dwie dziewczyny i 18 chłopa. No i przejechaliśmy zgodnie 80 km od początku praktycznie do końca ale od początku uzgodniliśmy wczoraj na FB że dziś dzień lajtowy. Tak zupełnie lajtowo może nie było bo średnia była 33,5. Największa grupa MTB z jaką jechałem to ok. 40 osób. Część się szybko pogubiła w puszczy. Ale i tak ze 30 dojechało wspólnie do mety. Ale tak z moich doświadczeń to do 10 osób daje się opanować. Powyżej już ciężko
  9. A to jakiś rower cyrkowy ma być czy MTB? Bo producentów opon są dziesiątki a rodzajów opon tysiące. R6 jest trochę słaby jak za tę cenę. Podłe hamulce, podła korba i amortyzator niepowietrzny. Chyba że ktoś taki chce z powodów tańszego serwisu.
  10. Nie da się ukryć że najwięcej narzekań jest na to czego się kupuje najwięcej. Natomiast niewątpliwie zastosowane przez Sigmę rozwiązania bezprzewodowe do niezawodnych nie należą. Do przewodowych raczej nie ma zastrzeżeń. Chociaż ja akurat ma jedną Sigmę Alti coś tam przewodową i nie jest normalne że po kilku dniach od wsadzenia nowej baterii wyświetla się komunikat "low battery". Z info na forach wynika że ten model "tak ma" i mimo komunikatu będzie pracował prawidłowo. Dla mnie to oznacza że producent sprzedaje niedoróbki i producent powinien wymienić wszystkie które tak mają na takie, które funkcjonują prawidłowo o pokazują prawidłowy stan baterii na swój koszt. A wiemy że nie dotyczy to tylko tego jednego modelu. Tylko wielu, które działają nieprawidłowo. Zdania na temat firmy Sigma nie zmienię. To nie jest niemiecka jakość tylko chiński badziew. Miałem do czynienia z niemieckimi licznikami Ciclosport i VDO. Jakoś nie doszły mnie słuchy żeby tam coś nie działało prawidłowo albo żeby ktoś je roztrzaskał z frustracji o asfalt. Natomiast badziewia takie jak z Lidla czy Atech chciałem sam osobiście walnąć o ścianę. Jechałem dziś ze sporą grupą szosową. Tempo było spokojne więc przyglądałem się rowerom, kołom i licznikom. W licznikach królował Garmin, było kilka Polarów i VDO.
  11. A po co kupować 26 cali? Wszyscy producenci uciekli z tego rozmiaru. Nie wytrzymał próby czasu. Prawie każdy co ma 170 i więcej jeździ na 29 27,5 Romet Mustang 27,5, Haibike Freed 7.40
  12. Cube Attention SL Romet Mustang też w porządku o ile gdzieś znajdziesz w swoim rozmiarze. Na stronach jest ale fizycznie podobno już nie.
  13. Wątek nie porównywał Sigmy do Wahoo tylko dotyczył samego Wahoo. Jeden z kolegów zarzucił bezpodstawnie drugiemu kryptoreklamę na co spotkał się z bardzo ostrą reakcją. I to zapewne było przyczyną usunięcia wątku a nie jego treść merytoryczna.
  14. Na FB gościu sprzedaje pozostałości po Sigma Rox 6.0, którego roztrzaskał o asfalt :)
  15. Gdzie wywiało ten wątek z Wahoo? Bo już go nie ma...
  16. ANT+ i Bluetooth są bezprzewodowymi standardami przesyłania danych. ANT+ został zaprojektawany dla urzadzeń sportowych i z założenia ma bardzo niski podób prądu. Moja opaska używana w zasadzie co drugi dzień po kilka godzin działa na jednej baterii CR2032 ok. 2 lata. Podobnie zoptymalizowany jest Garmin jako urządzenie wykorzystujące ANT+ oraz czujniki prędkości i kadencji których używa. Bluetooth został zaprojektowany jako system wymiany danych między akcesoriami komputerowymi i komputerami/telefonami. Dopiero jego czwarta czy piąta wersja Bluetooth Smart pobiera mniej prądu. Niestety nie zawsze jest to w stanie wykorzystać telefon, który przy szybkim procesorze, silnym module grafiki i wyświetlaczu o dużej rozdzielczości z właczonym modułem GSM ma ogromne zapotrzebowanie na prąd. Opaski ANT+ kosztują najtaniej ok. 100 zł. Bywały takie w Decathlonie. Mają tam również opaskę ANT+/BT obsługującą oba standardy. Swego czasu kupiłem ją mojemu młodemu za 150 zł. Niektóre telefony mają wbudowany moduł ANT+ ale nie posiadają oprogramowania pozawalającego na jego obsługę. Niektóre mają. Które nie wiem. Na pewno wiele urządzeń Sony Ericsson. trzeba poszukać info w sieci na temat swojego telefonu czy producent na stronie w specyfikacji zapewnia obsługę ANT+. To że coś jest na podanej stronie thiisant nie znaczy że obsługa została aktywowana przez producenta. Przypominam że 14-dniowy zwrot obowiązuje na rzeczy kupione zdalnie, nie rozpakowane i nieużywane. Sprzedawca ma prawo odmówić zwrotu za towar, który był używany. Ale część akceptuje takie zwroty. W Decathlonie można zwrócić niemal wszystko.
  17. Przy tym wzroście czekanie na dalsze wyprzedaże lub nową kolekcję nie ma sensu. Potrzebujesz ramę w rozmiarze L czyli najpopularniejszym oprócz M rozmiarze. Pod koniec wyprzedaży zostaną tylko rozmiary XS i XL i jakieś niechodliwe modele. Jeśli nie zamierzasz się ścigać to namawiam na zakup roweru przyzwoitego ale bez szału. Zwróć też uwagę że im lepszy rower tym zwykle koszty utrzymania większe. Namawiam na zakup roweru na osprzęcie 10-biegowym. Deore albo SLX. Jego utrzymanie jest tańsze niż osprzęt 11-biegowy. Pozostaje kwestia amortyzatora. Dobry amortyzator powietrzny bardzo dobrze wybiera nierówności drogi. Amortyzatorem pomyślanym jako bardzo komfortowy jest Rockshox Recon. Amortyzatorem pomyślanym jako wyścigowy i bardziej sztywny jest znacznie droższy Rocksohox Reba. Koszt utrzymania amortyzatora powietrznego zależy m.in od jego konserwacji. Jeśli będziesz o niego dbał to raz na 1,5 roku musisz wymienić olej za ok. 100 zł i raz na 2-3 lata, w zależności od intensywności użytkowania musisz zrobić jego pełny serwis z wymianą uszczelek za 300-400 zł w zależności od serwisu. Jeśli są to zbyt duże koszty to należy kupić rower z amortyzatorem olejowo-sprężynowym typu Rockshox XC 30/32 Coil, którego koszt utrzymania to 100 zł raz na parę lat. Ale jego działanie nie jest tak dobre jak powietrznego ale całkiem przyzwoite. Z charakterystyki jazdy, którą podałeś najlepszym wyborem wydaje mi się Cube Attention SL na Deore i powietrznym Rockshox Recon. Jego wadą są kiepskie hamulce, które jak je zajedziesz należy wymienić na Deore M615. Ostatnio namówiłem na niego koleżankę z tego forum. Jak znajdziesz wątek to możesz zapytać jak się sprawuje. Giant Fathom 1 LTD ma znajomy na którym się ściga i bardzo chwali. Ale widziałem jakieś wątki gdzie ludzie coś narzekali ostatnio na jakieś niedoróbki Gianta. Nie wiem czy to dotyczyło tego modelu. No i nie bardzo mam zaufanie to amorów Suntour aczkolwiek na jakiejś wersji tego modelu ścigają się nawet zawodowcy.
  18. To co wskazujesz to opaska a nie pulsometr. Pulsometr znaczy urządzenie wyświetlające puls. To drugie może i pulsometrem jest ale jak to używać na rowerze? Jak ktoś chce mieć zapis pulsu i wyciągać z tego jakieś wnioski to warto jest mieć coś co przenosi treningi z danymi dotyczącymi treningu do dziennika treningowego online. Najpopularniejszym jest Strava a dla bardziej zaawansowanych chcących realizować programy treningowe Training Peaks. Nie wiem czy odczyty z opaski połączonej z telefonem są obiektywne. Trzeba kogoś zapytać kto to stosował. Każdy kto traktuje trening poważnie, prędzej czy później kupuje albo Garmina albo ostatnio Wahoo. Używany Garmin 500, będacy świetnym urządzeniem chodzi po 400-500 zł. Nowe modele powyżej 1000 Jeśli chcesz robić jakieś sensowne treningi poprawiające wydolność to przeczytaj na początek blog https://przemekzawada.com/2017/08/09/a-co-ma-cie-k-a-bolec-glowa/
  19. A Merlin to firma podobna do niemieckiego Rose Bikes. Supermarket rowerowy sprzedający też rowery pod własną marką. Z tym że Rose Bike ma pewną renomę. Merlin nie, co nie znaczy że rowery są złe.
  20. Zwykle najlepiej kupować lokalnie. Masz na miejscu rosebikes.de, bikediscount.de, bike24.de, canyon.com, Decathlon, Intersport. Kupił bym coś z tego. Na początek proponuję poszukać szosy wygodnej, czyli tzw. endurance, najlepiej z hamulcami tarczowymi. 3000 może być trochę mało. Ale za 1000 euro znajdziesz. Warto trochę dołożyć.
  21. Fajne rowery. No i jeśli to dla kogoś ma znaczenie to Fuji jest to kultowa marka z ponad 100-letnią tradycją. Pierwszy ma lepszy osprzęt ale typowo przełajową korbę 46/36. Dobra do miasta i jazdy off-roadem. Drugi ma grupę niżej i szosową korbę compact 50/34. Oba mają kiepskie hamulce ale w tej cenie raczej nikt lepszych nie daje. Brałbym tego pierwszego. Zmiana blatu jak trzeba nie jest kosztowna. Pierwszy ma też z przodu sztywną oś. Korby w obu oszczędnościowe podobnie jak koła. Ale tak jest w tej półce cenowej.
  22. Z innych uwaga to Cube jest producentem używającym stosunkowo ciężkich ram w niższych modelach swojej kolekcji w porównaniu do konkurencji. Co do hamulców TRP Spyre to pojawiły się już lepsze, TRP Spyke i TRP Hy-RD ale są zancząco droższe. W sprzedaży są też tzw. tarcze pływające czyli układające się do klocków. To powinno poprawić sytuację.
  23. Mam podobne odczucia. Byłem właścicielem pięknego fitnessa Specialized Sirrius 9,8kg. Niestety był to taki ni pies ni wydra. Już nie do jazdy terenowej a jeszcze nie do jazdy szosowej. Przez brak baranka cierpiała aerodynamika jazdy po asfalcie i nie było się gdzie ukryć przez wiatrem. W terenie opony były za wąskie więc się do tego nie nadawał. Jeździłem nim po górach bo miał miększe przełożenia niż w szosie ale teraz to się zmieniło i na szosie można mieć takie same. Jeździłem trochę do miasta ale do jazdy po krawężnikach, ścieżkach rowerowych i kostce lepszy jednak był góral lub cross. Więc oceniam że jest to rower do w miarę komfortowej jazdy po asfalcie i ewentualnie szutrach i do miasta. Kupił go mój kolega sakwowiec i ujeżdża go po asfaltach z sakwami. Tu na forum część osób, która kupiła fitnessa jednak się go pozbyła. Natomiast część ma przełajówki, chyba głównie Meridy i ci są bardzo zadowoleni.
  24. Tak na szybko. Polskie: https://www.1enduro.pl/ https://team29er.pl/o-nas http://szymon.bike/blog/ https://hopcycling.pl/ Zagraniczne: https://www.dcrainmaker.com/ https://intheknowcycling.com/ http://blog.artscyclery.com/ http://bike-advisor.com/ https://roadcyclinguk.com/ http://www.velonews.com/category/bikes-and-tech https://www.singletracks.com/blog/forums/forum/mountain-biking-2/ http://forums.mtbr.com/forum.php http://weightweenies.starbike.com/forum/ http://forums.roadbikereview.com/forum.php Generalnie jestem zdania że na polskich forach internetowych nie bardzo jest co szukać. Dużo ujadania, mało treści. No i dziesiątki teoretyków. Dobrze czasem popytać na zagranicznych forach. Ludzie bardziej pomocni, wielu ma lub miało bardzo dużo rowerów więc piszą z własnego doświadczenia a nie z teorii. Sprawy treningowe Joe Friel, strony British Cycling i paru naszych ścigających się i trenujących innych chłopaków. Huzarski czy Arek Kogut.
  25. Wszystko o klockach: http://www.parktool.com/blog/repair-help/brake-pad-replacement-rim-brakes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...