Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 019
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Karbon karbonowi nie równy. Bardzo wycieniowany karbon jest podatny na uszkodzenia. "Mięsisty" dużo mniej. Mój młody ostatnio miał bardzo poważny wypadek na Specu karbonowym z "mięsistego" karbonu o oznaczeniu Speca 9R. Wokół połamane wycieniowane Treki, połamane koła karbonowe. a jego nic. I nie była to już jego pierwsza kraksa. Więc te Treki czy Spec z niższej półki spokojnie można brać. Karbon jest bardziej wytrzymały zmęczeniowo niż alu ale mniej uderzeniowo. Więc tak długo jak nie walniemy w jakiś stały obiekt, karbon powinien się sprawować lepiej. Seria Van Rysel Deca jest serią wyścigową i zastępuję serię Ultra. W modelu Van Rysel Ultra RCR CF 105 dostaniesz korbę 52x36 i kasetę 11x28 i napęd z krótkim wózkiem. Na Mazowsze do spokojnej jazdy słabo, w góry beznadziejnie. Po Mazowszu będziesz jeździł na blacie 52 a z tyłu na 15-28. Przy czym często na 52x23-28. 36 na płaskim prawie bezużyteczne. W górach na 36x28 też nie poszalejesz. Będziesz dawał z buta. Dlatego też kolega od Roubaix zmienił korbę na 3x żeby mieć 50-39 z przodu i możliwość jazdy w pełnym zakresie kasety. Można natomiast zmienić ten blat 36 na 39, koszt troche ponad 100 zł i po płaskim będzie dobrze. Zyskasz natomiast bardzo przeciętne ale w miarę pancerne koła Mavic Aksium wartości 500 zł. Czy są one znacząco lepsze niż w 520 RC nie potrafię powiedzieć. Nie wiem też czy w tym modelu jest starsza wersja napędu 150 5800 czy nowsza R7000. W 520 RC masz ramę cięższą o blisko 400 gram. Shimano 105 w najnowszej wersji R7000 z przerzutką typu Shadow chowaną pod kasetą. Korba 50x34 i kaseta 11x32 z przerzutką z długim wózkiem. Więc dobra i na płaskie i w góry. Aczkolwiek na płaskie lepiej mieć drugą, ściślej zestopniowaną kasetę, jeśli ktoś chce szybko jeździć. Koła jakieś Btwiny czyli jakieś chińczyki ale tylko 100 gram cięższe niż Aksium. Ale za to tubeless ready. Hamulce podobno dobre mechaniczno-hydrauliczne. Otwory do montażu błotników i bagażnika. Dostajesz rower cięższy ale bardziej uniwersalny. Coś za coś. Handlarz ten, Biała Podlaska/Białołęka https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5olp5/
  2. Na pierwszą szosę to jednak wziąłbym endurance. W race przód tak napieprza, że mimo wielu lat doświadczenia, nie wytrzymałem tego i oddałem swojego Speca Tarmaca młodemu i zostałem na Specu Roubaix. Jak dla mnie kandydaci to Triban 520 RC, którego można wziąć na bezpłatne testy albo używka Spec Roubaix lub Trek Domane w karbonie. Mój kumpel kupił w tym roku Speca Roubaix na Tiagrze za 3k od handlarza z Białołęki i jest bardzo zadowolony. Znajdziesz jego aukcje z łatwością, na zawsze Spece, Treki i podobne. I samochód przy rowerze. Coś tam kumpel zainwestował w ten rower bo zmienił koła na lepsze i napęd na 3x żeby można było jeździć po Alpach ale jest mega zadowolony. Jaj dla mnie szosa race nadaje się tylko na idealne asfalty i do jazdy w ustawkach i wyścigach. Dla kogoś kto w nich nie jeździ jest bez sensu. Co do Rose jest to dobry producent, nawet mam wrażenie, że lepszy niż bardziej znany Canyon, z którym są okazjonalne problemy. Spotkałem jednego chłopaka co miał Rose CGF i chwalił. Koledzy, którzy mają Canyona Endurace też chwalą ale były przypadki pękania tylnych widełek. Kross, sorry ale nie. A już szczególnie po tym co ostatnio Bartosz Huzarski, ambasador Krossa wrzucił i zaraz usunął, pokazując jak patyk mu ramę przebił. Jak dla mnie to jest firma w okresie wieku niemowlęcego jeśli chodzi o karbon. Fuji Roubaix to szywna szosa race. Dla mnie odpada. Cannondale Synapse fajny. Triban 520 nie jest źle wyposażony ale mieliśmy tę ramę, mój młody na niej jeździł i jest to jakaś taka strasznie "dębowa" rama. Jeśli budżet pozwala na coś lepszego to bym go nie brał. 520 RC to zupełnie inna, chwalona rama.
  3. Tak, jak większy bagaż to blat 48 staje się mało przydatny. Natomiast muszę powiedzieć, że kiedyś do jazdy terenowej podchodziłem jak pies do jeża i zupełnie nie rozumiałem czym tu się ludzie jarają. Nawet po zakupie pierwszego mtb 29 cali, który był na zbyt podłym osprzęcie żeby to zrozumieć. Od czasu jak mam dobry, lekki rower z dobrym amorem na dobrym osprzęcie, jazda terenowa nabrała zupełnie innego sensu. Dlatego taki Attention nie zamyka dróg i pozwala jej spróbować. Niestety amor crossa to zwykle jakiś chłam, który nie może być porównywalny nawet z niedrogimi amorami mtb. Po prostu nie ugina się na niedużych nierównościach i nie odbija w sposób kontrolowany. A to jest podstawa płynnej jazdy w terenie, szczególnie dziurawym lub korzenistym. Aczkolwiek @lukasz.przechodzen twierdzi, że już taki RockShox Paragon, daje sobie całkiem dobrze radę.
  4. Jak rzeczywiście raz na ruski rok to może być cross. Natomiast moje zalecenie co do opon jest nadal aktualne. Co do napędu to jeśli kręci Cię szybkość to zalecam zdecydowanie korbę trekkingową 48/38/28 lub podobną. Jeśli rekreacja to napęd obojętny. Kiedyś popełniłem taki tekst, który się trochę zdezaktualizował ale może być podpowiedzią: https://roweroweporady.pl/f/topic/1305-cross-vs-mtb/?hl=cross
  5. Oczywiście że idzie. Nie mam interesu w polecaniu Attention bo nic z tego nie mam ale uważam go za wyjątkowo uniwersalny model na każdą nawierzchnię. Przejeździłem crossami/trekkingami ze 100 tys km i miały one sens dopóki nie pojawiły się mtb 29 cali. Teraz IMO ich sens jest znikomy i niszowy. Jako rower na asfalt, dojazdowy i wyprawowy właśnie z korbą trekkingową to tak. Ale w jakimkolwiek terenie każdy mtb sobie radzi sobie znacznie lepiej. Natomiast kiedyś robiłem testy cross vs mtb, testując różne szerokości opon i moje zdanie jest takie że taka uniwersalna szerokość na każdą nawierzchnię to 1,75-1,8 cala. Czy 700x45. Miałem 700x42 i były ciut za wąskie.
  6. A nie lepiej Cube Attention kupić? Do czego to ma być rower? Bo cross się nadaje głownie na asfalt. W terenie słabo sobie radzi. A jak kupować coś na asfalt to coś co ma trekkingową korbę 3x 48/38/28 bo to jedna z nielicznych przewag crossa nad mtb.
  7. To ogólnie jest kategoria, która ewoluuje. Natomiast jak dla mnie rower, który nie ma choć odrobiny amortyzacji z przodu nie nadaje się do jazdy w terenie. Dlatego dla mnie tylko takie konstrukcje jak Cannondale Slate czy Specialized Divegre z Future Shock mają sens. Docelowo moim rowerem będzie zapewne nowy Specialized Roubaix Expert z Future Shock 2.0. I nim pewnie będę czasem jeździł po szutrach i gruntówkach. Natomiast rasowy gravel musi jak dla mnie mieć możliwość montażu opon min. jakieś 1,75 cala. Dopiero takie plus zawieszenie dadzą względny komfort w lekkim terenie.
  8. Sztywniak to generalnie rower bez amortyzatora. Po wielu latach odnowiłem swojego Authora Classic 1998 i jeżdżę takim sztywniakiem ze oponami 700x28 po mieście. I nie jest źle. Co do gravela to mam dwie szosy więc nie mam przekonania. Ale taki Triban 520 RC, nie będący gravelem ale do niego zbliżony, może by mi się przydał jako zimówka i wyprawówka.
  9. Miło słyszeć. Może i ja się przekonam do sztywniaków ?
  10. i na czy stanęło? Slate ciekawy design ale cholernie drogi. Trochę podobnie jak nasza firma Rondo, która osiągnęła duży sukces marketingowy, bo jej rower wybrano rowerem roku w UK.
  11. Tam nie bardzo jest co serwisować. To jest kawałek stalowej sprężyny i pokrętło do kręcenia na Berdyczów, które nic nie daje. Używaj póki się nie rozpadnie. Wartość tego widelca to ok. 50-80 zł.
  12. Na żywo ani jednych ani drugich jeszcze nie widziałem. Fakt że w XT są zawsze ośki są wyższej klasy. Czy warto dołożyć to kwestia oceny. Ponieważ mam kilka sztuk Shimano niższej klasy i nic mi się z nimi nie dzieje to jakoś nie odczuwam potrzeby. A te PD-EH500 bardziej mi się wizualnie podobają niż T8000.
  13. Rower mtb żeby się nadawał do jazdy w terenie musi posiadać: - amortyzator olejowo-sprężynowy lub powietrzny, więc Suntour XCT/XCM i XCR Coil nie wchodzą w grę - osprzęt Deore (ostatecznie Alivio ale mało chętnie) alternatywnie SRAM NX - no i dobrze żeby nie ważył tonę Z powyższych powodów żaden z trzech podlinkowanych rowerów się nie nadaje bo w kategorii "rower mtb" są to chłamy Kross Level 6.0 z grubsza spełnia powyższe wymagania. Ma podłą korbę i podłe prawie wszystko pozostałe, ale rama, amor i napęd są do zaakceptowania. Jest to rower bardzo zbliżony do Cube Attention. Jeśli chodzi o ramy to wszystkie rowery z tej półki cenowej mają ciężkie i bardzo przeciętne ramy. Dopiero Rockrider XC 100 z Decathlonu ma dwie klasy lepszą.
  14. Brawo! Ja na razie ze względu na kłopoty z sercem muszę wrzucić na luz. Ale jak się ich pozbędę mam nadzieję wrócić znowu na poziom 30+. Patrzę z podziwem na ojca mojego kolegi, Zbyszka Michalskiego, który w 80 lat robił jeszcze trasy po 100 km ze średnią 30 i był Mistrzem Polski Masters. A w Twoich okolicach jeździ mój kumpel, prawie Twój rówieśnik Andrzej Seta.
  15. Bardzo dobry wynik. Ja w najlepszej formie też jakieś 32 miewałem solo. Ale próbowałem złamać 3h na 100 km i nigdy się nie udało. 33,5 wyciągnąłem na pętli 60 km na trekkingu. Za późno zacząłem i za dużo ważyłem.
  16. Jeździmy z kolegą spokojnie nie napinając się ze średnią 28-30 na 100 km ale mamy po 5 dych na karku. Młodsi nasi koledzy zwykle 30-33. A lokalna konina 33-36 km/h.
  17. Niby tak ale z drugiej strony jak ktoś jeździ sporadycznie i mało w ciężkich warunkach to przejedzie kilka lat bez serwisu.
  18. Wzrost masz normalny, odpowiedni do ramy 17-17,5 cala. Sugeruje rower Cube Attention. Do wyrwania za ok. 3k po negocjacjach. To jest podobny rower jak Trek X-Caliber 7 ale znacznie lepiej wyposażony i mający bardziej uniwersalną korbę na wszystkie nawierzchnie. Seria X-Caliber jest serią do rekreacyjnego mtb. Najniższy przyzwoity model to X-Caliber 8, będący np. konkurentem Cube Attention SL. Ten Unibike ma podły amortyzator, odradzam.
  19. Same shit, different day ? Z Decathlona jest szansa zwrócić więc Decathlon Kolega wylicytował używkę Scotta na SLX za 1300. Włożył 200 i ma przyzwoity za 1500. Rower mtb , który nie ma chociaż olejowo-sprężynowego mtb to męka w czasie jazdy w terenie. Chyba że jazda pitu-pitu, noga za nogą.
  20. Wybór miedzy dżumą i cholerą. Ja bym jakiejś używki poszukał.
  21. Jak chcesz jeździć szybko i daleko to tylko szosa. A jak jeszcze w lekkim terenie to gravel. Cross to trochę ni pies ni wydra. Ani geometria do szybkiej jazdy ani nie ma jak się schować przed wiatrem ani amor dobry. Niestety za 2k się dużo nie rozwiniesz. Ale od czego należy zacząć.
  22. Spego są to francuskie rowery robione w Chinach dla francuskich sieci sportowych marketów, w tym Go Sport. Pierwszy raz miałem z tym do czynienia kiedy parę lat temu napatoczyłem się w Go Sport na karbonową szosą na Ultegrze za 6k co było połową ceny rynkowej. Znam gościa, który ją kupił i jeździ na niej do dzisiaj więc nie jest to zły produkt. Co do jazdy gravelem. Jest to rower zaprojektowany do jazdy po szosie i mieście i mniej lub bardziej po gruntówkach, szutrach i drogach pożarowych. Czyli nawierzchniach utwardzonych. Do korzenistego lasu się nie nadaje ze względu na brak amortyzacji. Chyba że ktoś ma młody kręgosłup i lubi tortury na korzeniach na rowerze bez amortyzacji, z wąską kierownicą i bardzo kiepską zwrotnością. Jest to rower, który wyszedł z roweru szosowego więc oczywiście wymusza sportową sylwetkę. Bardziej niż cross czy mtb. Czy pozwoli na 35-40 km/h? Średnią? Z pewnością nie. Żeby uzyskiwać takie średnie trzeba mieć ponadprzeciętną wydolność, dużo trenować i mieć mały opór czołowy. Żaden rower, nawet za 50k nie pozwoli niewytrenowanemu amatorowi na takie prędkości w dłuższej trasie. Taka średnia samotnie pozwala się ubiegać o przyjęcie do grupy kolarskiej. Dla porównania mój syn, wyczynowy młody zawodnik, we wczorajszej czasówce na 10 km na rowerze z kołami aero za 6 tys zł, rowerze za 10 tys zł i w kasku aero uzyskał ok. 41 km/h Prędkość chwilowa? Oczywiście, bez problemu. Do miasta i lasu namawiam na rower mtb albo cross, który pozwoli założyć szersze opony. Z szerokością węższą niż 1,75-1,8 cala nie ma sensu się w lesie pojawiać. W Kabackim akurat można. Ale w MPK czy Kampinosie gdzie są piachy, korzenie, zjazdy i podjazdy nie. W rowerze z kierownicą szosową używa się czterech chwytów. Górny na kierownicy, na klamkach, aero na końcówkach klamek z ugiętymi łokciami i dolny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...