Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Różnice należy podzielić na odczuwalne dla każdego (wyraźne) i odczuwalne tylko dla kogoś bardziej doświadczonego (niewyraźne) Stal vs alu - wyraźna 3kg po płaskim - niewyraźna, pod górę wyraźna 4mm szerokości opony. Gdyby to było do 25 do 29 mm to wyraźna. Od 38 do 42 mm niewyraźna W zastosowaniu, które opisałeś zyskasz większy komfort na Marinie. Nie widzę żadnego uzasadnienia żeby dopłacić.
  2. Nie jeździłem na żadnym z tych rowerów. Kilku moich kumpli jeździ zarówno na jednym, jak i na drugim. Zdania co do Propela są podzielone. Jedni twierdzą, że jest wygodny, drudzy że nie, jedni że szybki, drudzy że średnio. Ja mam specyficzny punkt widzenia, często mało zgodny z innymi. Wynika on z wielu lat doświadczenia, przejechania ponad 100 tys km na różnych rowerach począwszy od totalnych chłamów po rowery za 50 tys zł, obserwacji od wewnątrz, wyścigów wyczynowych juniorów na najwyższym poziomie oraz jazdy w ustawkach amatorów a także z byłymi wyczynowcami. W związku z tym jestem bardzo odporny na tzw. marketing bullshit. Wiec jak dla mnie, z punktu widzenia amatora, nie uczestniczącego w wyścigach, kompletnie nie ma znaczenia czy ten rower jest szybki i czy jest aero. Dla mnie najważniejsze jest czy jest on dopasowany do budowy fizycznej i potrzeb użytkownika. Osobiście nie kupiłbym żadnego roweru szosowego na ramie aero. Dlaczego? Dlatego że taki rower jest pewnym kompromisem z punktu widzenia projektowania. Ma gównianie, niestandardowe hamulce a bezpieczeństwo jest dla mnie krytyczne. Prawie zawsze jest mniej komfortowy co dla mnie ma znaczenie na drugim miejscu po bezpieczeństwie. Ma zawsze upośledzoną sterowność w stosunku do roweru typu race. Ma gówniany sposób poprowadzenia linek, co znacząco utrudnia serwisowanie. Rowery typu aero, w zasadzie nie powinny być sprzedawane z grupami mechanicznymi. Ja pęknie ci szprycha w kole, w szosie typu race to rozpinasz hamulec i do domu dojedziesz. Jak to samo się stanie w ramie aero to dzwonisz po "lawetę". Jest zwykle ok. 1 kg cięższy niż szosa typu race, co nie ma znaczenia po płaskim ale pod górę trochę ma. W przyspieszeniu jeszcze bardziej bo jest mniej zrywny, głownie z powodu budowy. Więc ja akurat zawsze wybrałbym szosę typu race. Natomiast ludzie kupują rowery aero bo ładniej wyglądają i wydaje im się ż szybciej się na nich jeździ. Co niekoniecznie jest prawdą. Tu dla mnie wybór jest banalnie prosty. Rama race jest bardziej uniwersalna, bezpieczniejsza, łatwiejsza w serwisowaniu i zwykle wygodniejsza niż rama aero. Sam jeżdżę głownie na szosie typu endurance, Spec Roubaix ale mam też szosę race Spec Tarmac. Polecam też obejrzeć parę odcinków australijskiego inżyniera od rowerów, Raoula z Leuscher Teknik, i zobaczyć też na czym sam jeździ gość, którego stać na niemal dowolny rower:
  3. Mufę musisz zmierzyć. Zapewne 68 mm
  4. Z doświadczenia to lepiej wziąć Shimano. Te wszelkie amerykańskie gówna z niższej półki typu Truvativ, FSA i parę innych mają często podłej jakości konstrukcję, która powoduje łapanie luzów i rozkrecanie się śrub jak w systemie ISIS Truvativa. Alivio i spokój.
  5. jajacek

    Koronawirus.

    Nadal twierdzę że szansa na zarażenie się w czasie jazdy, nawet jak chuchnie na ciebie ktoś z koronawirusem jest podobna do tego że uderzy w ciebie meteoryt. Nigdzie na świeżym powietrzu nie stwierdzono występowania wirusa w stężeniu umożliwiającym zarażenie się.
  6. jajacek

    Koronawirus.

    Wiadomo że poza piastem jest to przepis kretyński
  7. Nie wiem jaka to klasa. Neco kosztował chyba 35 zł
  8. jajacek

    Koronawirus.

    Mój młody wyciągnął z balkonu moje sztangielki i sztangę, które leżały tam 10 lat i walczy z nimi ?
  9. Korba na kwadrat nie jest żadnym problemem. Mój kolega przejechał na takiej w szosówce 100 tys km. W tanim trekkingu miałem przyzwoity suport Neco na łożyskach maszynowych pod kwadrat. Z suportami Shimano, klasy do Deore miałem wieczne problemy ale to było 20 lat temu. Jak patrzę na opinie o BB-UN55 to są dobre. Podobno SKF ma jakiś super suport na kwadrat ale nie wiem czy dostępny w PL i ile kosztuje. SKF produkuje jedne z najlepszych łożysk na świecie. Luzy po 500 km? Chyba za wcześnie. Ale plastik oznacza maksymalne oszczędności.
  10. Górna rura wirtualnie 568 mm czyli rozmiar 57. Według Kellysa na wzrost 181-195. Według mnie tak gdzieś na 185-190
  11. #cross, modele dobre i przyzwoite do ok. 5k Ponieważ w kółko powtarzają się te same pytania, a jak wiadomo zabrania nam się jazdy na rowerze, więc wielu z nas ma więcej czasu, to może zróbmy jakieś "sticky' posty na temat pewnych rowerów o których zapytania się w kółko powtarzają. Nie zamierzam robić postów na temat rowerów, które uważam za chłam, klasy makrokesz, czy takich z z atrapą amortyzatora, która nie działa. Niech tym się zajmą inni. Może te posty przerodzą się w coś, co ewentualnie Łukasz Przechodzeń opublikuje na Rowerowych Poradach i będzie stanowić punkt referencyjny. Nie zamierzam tu się posługiwać barierami cenowymi bo jestem zdania że warto czasem nagiąć budżet o kilkaset złotych żeby mieć rower przyzwoity lub dobry zamiast badziewnego. Dziś dobre i przyzwoite rowery typy cross czyli dawnej nazywane trekkingami. Koła 28 cali (czyli dla tych co nie wiedzą, obwód obręczy taki sam jak w rowerze 29 cali) tyle że z amortyzatorem. Do czego jest przeznaczony taki rower? Do jazdy po drogach utwardzonych, głównie asfalcie, gruntówkach, szutrówkach z OKAZJONALNYM wjazdem w teren w którym taki cross sobie nie bardzo radzi. Czyli do lasu, gdzie są korzenie, zjazdy i podjazdy, single i szlaki piesze. Przejeździłem na takich rowerach grubo ponad 50 tys km. Kiedyś prowadziłem dziennik treningowy. Wynika z niego, że 95% mojej jazdy było po asfalcie. Jakie są warunki brzegowe dla takiego roweru żeby był dobrym albo przyzwoitym? Dobry będzie miał amortyzator RockShox Paragon, czyli jedyny rzeczywiście dobrze działający amortyzator w tego typu rowerze i napęd minimum Deore. Przyzwoity będzie miał Suntoura powietrznego i napęd minimum Alivio lub Deore. Nic więcej niż Deore nie jest w takim rowerze potrzebne. To nie jest rower do ścigania tylko do turystyki. Dobrze żeby miał koła z przyzwoitymi piastami i przyzwoite hamulce. Różnica między napędem Deore i SLX nie jest w jakości bo jakościowo są niemal te same, tylko w jednym biegu więcej. XT jest już jakościowo znacznie lepszy ale na asfalcie te różnice nie są zbyt widoczne i warte dopłaty. Od razu trzeba sobie powiedzieć że amortyzatory typu NRX, NCX, NVX, NEX Suntoura, które nie są powietrzne nie działają w sposób, który można nazwać amortyzatorem i rowery w nie wyposażone nie można nazwać przyzwoitymi. Skoro nie działają a nie mamy budżetu na zakup dobrego lub przyzwoitego crossa, to lepiej w takim razie kupić rower typu fitness ze sztywnym widelcem. Oszczędzimy 2kg na wadze i trochę na cenie. Cross nie jest to kategoria rowerów, którymi się interesuję. Ale jestem o nie często pytany. Nie wszystkie modele przychodzą mi go głowy. Więc proszę o podrzucanie w komentarzach innych, spełniających podane warunki brzegowe to uzupełnię ten post. Rose Multisport 2 Fitness Amortyzator: RockShox Paragon Gold Solo Air 65 mm Korba: Deore 48/36/26 Manetki: Deore, przerzutka tył XT Hamulce: Altus Piasty: Deore Waga: 11,6 kg (dla ramy 19 cali) Występuje wersja z damską ramą Gdyby ten rower miał hamulce MT-400 lub MT-500 byłby dla mnie modelowym crossem. Rose jest niemiecką solidną firmą z wieloletnim doświadczeniem. Jest z jedną z nielicznych (jeśli nie jedyną), w której można zamówić rower złożony z komponentów wybranych przez klienta. Więc dokładamy jakieś 200 zł i zamawiamy z hamulcami np. MT-500 i mamy najlżejszy, IMO w kolorze czarnych najlepiej wyglądający (rzecz gustu) cross na rynku. Kellys Phanatic 70 Amortyzator: Suntour NCX-D RL Air 75 mm Korba: Deore 48/36/26 Manetki: Deore, przerzutka tył XT Hamulce: MT-500 (klasa Deore) Piasty: Alivio Waga: brak danych Kross Evado 9.0 Amortyzator: RockShox Paragon Gold RL Solo Air 65 mm Korba: Deore 48/36/26 Manetki: Deore, przerzutka tył XT Hamulce: Deore M6000 Piasty: Deore Waga: brak danych Romet Orkan 9 Amortyzator: Suntour NCX-D LO Air Korba: Deore 48/36/26 Manetki: XT, przerzutka tył XT Hamulce: MT-500 (klasa Deore)) Piasty: klasa Deore Waga: 13,5kg Unibike Xenon GTS Amortyzator: Suntour NCX-E RL Air Korba: Deore XT 48/36/26 3x10 Manetki: XT, przerzutki XT Hamulce: SLX Piasty: Deore Waga: brak danych Northtec Caledon DB DR Amortyzator: Suntour NRX RL Air 75 mm Korba: Deore XT 48/36/26 3x10 Manetki: Deore, przerzutka tył XT Hamulce: Altus Piasty: Alivio Waga: 14,4 kg Giant Roam 1 Disc Amortyzator: Suntour NCX-D LO Air 63 mm Korba: FSA V-Drive 44/32 2x10 Manetki: Deore, przerzutki Deore Hamulce: Altus Piasty: Formula Waga: 12,8 kg Radon Scart Light 8.0 Amortyzator: RockShox Paragon Gold Solo Air 65 mm Korba: Deore XT 48/36/26 3x10 Manetki: Deore, przerzutki Deore XT Hamulce: Altus Piasty: Deore Waga: 11,3 kg (rozmiar S) Radon Scart Light 10.0 Amortyzator: RockShox Paragon Gold Solo Air 65 mm Korba: Deore XT 48/36/26 3x10 Manetki: XT, przerzutki Deore XT Hamulce: XT Piasty: Mavic (koła systemowe Mavic) Waga: 11,1 kg (rozmiar S) Cube Cross Pro Amortyzator: RockShox Paragon Gold Solo Air 65 mm Korba: XT 48/36/26 3x10 Manetki: Deore, przerzutki XT Hamulce: Altus Piasty: Alivio Waga: 12,4 kg Author Codex 29 Amortyzator: RST Vogue Air TRL (80 mm) powietrzny Korba: Deore 48/36/26 3x10 Manetki: Deore, przerzutka tylna XT Hamulce: Tektro Gemini, hydrauliczne Piasty: Author Xenon Waga: 12,5 kg (20 cali) POZOSTALI PRODUCENCI Trek, Specialized, Merida, Marin, Focus, Ghost NIC GODNEGO UWAGI INNE Canyon Pathlite AL 6.0 Amortyzator: Suntour NRX RL Air 75 mm Korba: Deore XT 36/26 2x11 Manetki: SLX, przerzutka tył XT Hamulce: Altus Piasty: Alivio Waga: 12,7 kg Ten rower umieściłem w tym zestawieniu, żeby pokazać jak NIE POWININEN być zbudowany cross. Napęd wysokiej klasy z mtb, kompletnie niepotrzebny w rowerze typu cross uniemożliwiający rozwinięcie większych prędkości na asfalcie i z góry. Do którego dodano najtańsze hamulce i niskiej klasy piasty. Można kupić rower mtb 29 cali z lepszym amorem i podobnym napędem za tę cenę więc ten rower to został zbudowany przez kretynów. Główną zaletą roweru cross nad rowerem mtb jest napęd trekkingowy umożliwiający osiąganie wyższych prędkości na asfalcie i rama dająca trochę bardziej wyprostowaną pozycję.
  12. Ten Spec nie warty tych pieniędzy. Kiedyś robili go na super lekkiej ramie i XT. Teraz zwykle alu i jakieś badziewne elementy. Rose niemiecka, bardzo solidna firma. Mają przedstawiciela we Wrocławiu ale on chyba tylko doradza. Normalnie polecałbym zakup na miejscu ale nie da się ukryć że Rose ma znacznie lepszą ofertę jeśli chodzi o crossy z lepszej półki.
  13. jajacek

    Koronawirus.

    Znaczenie flory bakteryjnej dla odporności Na układ odpornościowy składa się wiele narządów w całym ciele człowieka: szpik kostny, grasica, układ pokarmowy, węzły chłonne, migdałki. Aż 70 proc. naszego układu odpornościowego mieści się w jelitach. Pierwszą obronną barierą dla organizmu jest skóra i nabłonek, a zaraz potem jelita i komórki w węzłach chłonnych (fagocyty). Jelita są największym skupiskiem limfocytów, które samodzielnie zwalczają mikroorganizmy chorobotwórcze i produkują immunoglobuliny. Stąd bierze się potoczne powiedzenie: „odporność jest w brzuchu”. Funkcję immunologiczną jelita zapewnia mikroflora jelitowa, błona śluzowa jelit oraz komórki odpornościowe znajdujące się w jelicie. Powierzchnia jelit jest o wiele większa niż skóry, dlatego tam właśnie znajduje się mnóstwo komórek odpornościowych, które wciąż pracują na wysokich obrotach. W jelitach mieście się prawie 2 kg pożądanych dla człowieka bakterii (m. in. Lactobacillus i Bifidobacterium). Niestety wiele z nich jest niszczonych, co doprowadza do zaburzeń mikroflory jelit (dysbiozy). Przyczyny dysbiozy: Antybiotykoterapia (zwalczane są szkodliwe bakterie, ale również te pożądane) toksyny (metale ciężkie i substancje grzybicze) niezdrowa żywność (przetworzone pokarmy, konserwanty, produkty zakwaszające oraz czerwone mięso), złe nawyki (brak ruchu, przewlekły stres, nadużywanie alkoholu lub leków i branie narkotyków).
  14. jajacek

    Koronawirus.

    To są zalecenia na podstawie doświadczeń jednego z naszych najlepszych kolarskich fizjo, Mistrza Świata Amatorów. Stosuje on i cała jego rodzina. Dziewczyna, dietetyk z Instytutu Żywności, prowadząca wykłady nie zalecała przez cały rok ale też nie była temu przeciwna. Nie ma natomiast żadnej wątpliwości że nasza odporność jest w największym stopniu zależna od flory bakteryjnej jelit. Znajdziesz w necie setki artykułów na ten temat. Szczególnie teraz w dobie koronawirusa warto ją wzmacniać. Przykład: https://dziecisawazne.pl/nasz-odpornosc-znajduje-sie-w-jelitach/
  15. Jak drugi rower to inny temat. Z amorami to w ogóle jest problem. Zmieniłem Foxa Float Evolution 2014 na Rebę i niestety nie jestem zadowolony. Jako amor do ścigania jest ok. Jest w miarę lekki i pancerny. Sztywniejsze lagi niż w Foxie. Ale straciłem low speed compression. Możesz sobie kręcić tłumieniem powrotu ile chcesz i ustawiać ciśnienie jakie chcesz ale nie tłumi małych nierówności. Natomiast zyskuje się sztywniejsze lagi i tańszy serwis. Więc pytanie co kto potrzebuje. Przegadałem na ten temat godzinę z szefem jednego z najbardziej znanych serwisów w Polsce. No i tak za bardzo nie ma amora takiego jaki bym chciał, czyli czułego i nie wymagającego zbyt częstego serwisu. Najbliżej znajdują się tu Foxy z tłumikiem GRIP. Jeden z kolegów twierdzi, że ma SIDa, który ma dużo lepsze tłumienie niż Reba bo ma inną komorę DebonAir i tłumik Charger. Jakbym kupił dla siebie ramę Procalibera to po żeby uzyskać większy komfort. Wtedy być może do przodu dałbym Recona olejowo-sprężynowego. Zaletą byłoby lepsze wybieranie nierówności przy odpowiednim dobraniu sprężyny pod wagę, bo ta wersja ma bardziej liniową charakterystykę pracy a powietrzny ma zawsze progresywną. No i serwis takiego amora kosztuje grosze.
  16. jajacek

    Koronawirus.

    Czujnie z nadużywaniem antybiotyków. Mnie Augmentin załatwił tak że 3 miesiące po nim dochodziłem do siebie. Byłem na szkoleniu z dietetyki sportowej i nauczono nas żeby brać prawie cały rok probiotyki i do 3 miesiące po terapii antybiotykowej. Zalecane np. Sanprobi IBS, który teraz cały czas biorę. Edit: Dopiero skumałem że to w grze ?
  17. Są takie ale za sporo większe pieniądze. Mój Specialized Crosstrail Expert 2015 ważył 11,9 kg. Ale też sporo kosztował. Tu masz ważący 11,3 kg za 1600 Euro: https://www.rosebikes.pl/rose-multisport-3-fitness-men-2687255?product_shape=Matt-Black%2FShiny-Grey&article_size=19" A tu 11,6 kg za 1100 Euro: https://www.rosebikes.pl/rose-multisport-2-fitness-men-2687223?product_shape=Matt-Black%2FShiny-Grey
  18. Kellys to solidne rowery. Nie są lekkie ale porządnie wykonane. Taka średnia półka podobnie jak Cube czy nasz Kross. Wymagnia wobec roweru typu cross są znacząco mniejsze niż wobec roweru mtb. Nie potrzbujesz w nim ani XT ani SLX. Deore w pełni wystarczy bo to nie jest rower do jazdy terenowej. Jak chcesz przyzwoitej amortyzacji to szukasz roweru z amortyzatorem RockShox Paragon. Jak wystarczy przeciętna to Suntour NCX Air wystarczy i wtedy taki Phanatic 70 jest więcej niż wystarczający. Tu masz podobny wątek: https://roweroweporady.pl/f/topic/6583-najlepszy-crossowiec-do-6000-zł/?tab=comments#comment-49177
  19. SwissStopy sa klockami powszechnie polecanymi do obręczy karbonowych i raczej bym je odpuścił do alu. Oczywiście inne są od karbonu a inne do alu. Możesz spróbować klocków mający różną mieszankę w jednym klocki. Może Ci przypasują. Używałem takie w trekkingach. Np. Kool Stop takie robi. Mój syn się ściga na rowerze w którym ma hamulce Shimano 105 5800 i twierdzi że hamują znacznie lepiej niż moje Campagnolo Chorus, które uważam za znakomite. Więc może to wynika jednak z wszystkiego po trochu. m.in z innej budowy hamulca i innych pancerzy. Młody ma klocki 105 i pancerze Shimano SLR
  20. W obecnych czasach kupiłbym raczej coś co ma serwis w Polsce. Rozumiem fascynację amerykańskimi markami bo sam mam dużo amerykańskich rowerów ale Cannondale ma serwis gwarancyjny w Czechach i raczej jest on znany ze spychologii. Inna rzecz że rowery nie są z plastiku i ramy nie często się łamią. Jak ma to być rower do jazdy w mieszanym terenie to kupiłbym z napędem 2x. Cross Treka to taki rower w 90% na asfalt i w 105 na lekki teren. No i ten amor w nim praktycznie nie działa. Miałem podobny rower Speca na tym samym amorze i w terenie to była porażka. Jak ma to być rower cross to musi mieć amor RockShox Paragon bo jest to jedyny przyzwoicie działający amor do crossów. Napęd wystarczy Deore. chyba jeden z najlepszych to Cube Cross Pro. Natomiast jak ma to być rower przeznaczony w bardzo dużym stopniu do jazdy terenowej to kupiłbym mtb z amorem olejowo-sprężynowym lub przyzwoitym powietrznym i napędem 2x. I tu masz opcje Merida Big Nine Lite 2020, Kellys Gate 50 i 70, Kross Level 7 i 8. To są rowery rozwojowe ze sztywnymi osiami. A bardziej w stronę rekreacji Cube Attention, Cube Attention SL, Cube Acid, ewentualnie Rose Count Solo czy jakiś Canyon z Niemiec (niechętnie). Na Konę też można spojrzeć, GT, Focusa. To wszystko sprzedają np. w Warszawie. Nie kupiłbym żadnego modelu Cannondale Trail ani Trek X-Caliber ze wzgledu na pewną bardzo poważną lipę. Czyli tylną oś i piastę w standardzie QR 141. Jest to gówniany standard mający na celu oszczędzenie 10 USD na produkcji roweru. Straszliwie utrudnia możliwość zmiany kół na lepsze, bo światowym standardem są koła ze sztywną osią 12x142 lub 12x148 albo koła na szybkozamykacz 5x135. Żaden szanujący się producent kół nie posiada kół w standardzie 5x141. Gdyby nie to, to Trek X-Caliber 9 jest bardzo fajnym rowerem ale na kiepskich kołach, które mogą paść. I wtedy jesteś skazany na ich koła.
  21. Sugeruję żebyś się nie nastawiał że napęd musi być homogeniczny. Bo manetka XTR i tylna przerzutka SLX da zapewne lepsze rezultaty, niż całość na XT. Manetka jest ważniejsza niż tylna przerzutka bo ona determinuje kulturę pracy. Tylna przerzutka przesuwa tylko wózek o tyle ile wskaże manetka. Różnica między tylną przerzutką SLX i XT w 11 rzędów był znikoma. Różniły się jakością sprężyny. Nie wiem czy tak samo jest w 12x. Natomiast manetka XT od SLX różnie się znacznie. Posiada funkcje Instant Release czyli zmiana biegu rozpoczyna się po wciśnięciu przycisku bez czekania na jego powrót jak w SLX. Oraz Multi release czyli po kilka biegów na raz. Taki trochę niekonsekwentny setup. Bo rama i amor ciężkie a napęd w kierunku lekkości. Wolałbym do takiego roweru napęd 2x10 albo 2x11 bo tańszy w eksploatacji i bardziej elastyczny.
  22. A w ogóle to co to za projekt? Ściganie czy bardziej rekreacja? Procaliber, dobra rama, tylko ciężka, 2kg. Rozumiem że masz namiar na jakąś tańszą? Recon Silver TK ogólnie przyzwoity amor aczkolwiek w wersji TK trochę gorszy niż z tłumikiem Motion Control. No i trochę ciężki bo golenie ze stali. Ale fakt że cena niewysoka. Piasty Shimano niedrogie, nie lekkie ale w miarę wytrzymałe i porządne. Czy z tego wyjdą koła lepsze niż DT Swiss X 1900 Spline nie wiem. Kupisz je gotowe za ok. 1000 zł. A za 1250-1500 w zależności jak znajdziesz DT Swiss X 1700 już do ścigania
  23. W tym budżecie nie dostaniesz żadnego crossa z działającym amortyzatorem. Wyłącznie z atrapami. Więc może być fitness.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...