-
Postów
12 953 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Zgadzam się z Mociumpelem. Poza tym jak się składa rower to raczej kupuje się z PL, gdzie można oddać coś kupionego zdalnie w ciągu 14 dni a nie z Chin. Co do Chin do najnowsze dyrektywy urzędnicze są takie żeby ograniczyć import prywatny, wszystko oclić i o owatować. Więc zanim coś kupisz dolicz koszty przesyłki, cło i vat bo szansa że go unikniesz jest nikła.
-
Nie wiem jaki to jest projekt ale zwykle lepiej kupić gotowy rower i go zmodyfikować niż składać od podstaw. Bedzie taniej i szybciej.
-
Teraz jest takie zatrzęsienie materiałów, że trzeba by się doktoryzować żeby wiedzieć co i jak. Bardzo rzadko jeżdżę w trybie innym niż treningowy ale wczoraj mi się zdarzyło. Wracałem po 21-szej i miałem na sobie koszulkę, bluzę kolarską (ale to tylko dlatego że był to "strój służbowy" na spotkanie naszej grupy kolarskiej i softshell. Z tym, że prawdziwy softshell a nie produkt softshellopoodbny. Firmy IcePeak, jakiejś skandynawskiej. Było mi akurat bo jechałem w tempie spacerowym. Prawdziwy softshell, niepodbity żadną warstwą ocieplającą, ma to do siebie że jest wiatroodporny ale stosunkowo oddychający. NorthFace to bardzo dobra firma, podobnie jaki i sklep 8a.pl z którego kupowałem ja i wielu znajomych. W kwestii kurtki przy której plecy nie będą mokre to nie może mieć na plecach ani membrany ani softshellu. Tylko lekkie ocieplenie. Mają takie w Decathlonie ale w wersji treningowej, mocno przylegające.
-
Nie warto dołożyć. Dopiero od Deore coś się lepszego dzieje. Reaktywowałem właśnie mój rower z 1998, który stał na balkonie 10 lat. Ma Alivio 7-biegowe sprzed 20 lat. Musiałem wymienić manetki i założyliśmy jakieś najprostsze obrotowe 7-biegowe RevoShift. Przerzutki dało się uratować. Natomiast nie sądziłem że mnie to będzie tyle kosztowało. Wyszło 400, tyle ile jest on z grubsza wart. Z tym że jest to dla mnie rower do jazdy wyłącznie do sklepu po bułki i do miasta. Jeśli masz rower za duży to nic bym w niego nie wkładał oprócz tego co jest niezbędne żeby jechał.
-
MTB dla niskiej kobiety (154cm) - 3000
jajacek odpowiedział(a) na Welks temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ten Rockrider to nie jest zły rower. Natomiast osprzęt SRAM X5 jest nietrwały. Miałem rower na SRAM X7+X9 i była to padaczka, która po paru latach się rozleciała. Moja koleżanka, która kupiła rower na SRAM ciut wyższej grupy bardzo narzekała na sposób działania manetek i dużą siłę jak była potrzebna do ich przełączania. A to też dziewczyna niezbyt mocna, bardzo szczupła, 162 wzrostu i poniżej 50 wagi. Zmieniła na Shimano i jest teraz zachwycona. SRAM ma opinię, że dobrze działa dopiero od grupy GX. Co do Cube Access to może nam coś podpowie kolega @koyot, który kupił taki żonie. -
Mogę tylko napisać co działa w moim przypadku. Nie mam żadnych problemów z bólem czegokolwiek ani obtarciami. 1. Używam siodełek dostosowanych do szerokości moich kości kulszowych. Można to zrobić w sklepie, który ma do tego przyrząd albo zrobić go samemu z kawałka deski i plasteliny czy czegoś podobnego. W moim przypadku zalecana szerokość to 143 i takiej używam. 2. Używam siodełek z dużą ilością wyściółki/żelu W MTB jest to konkretnie Specialized Rival. W szosie endurance mam Spec Rival SL, w szosie race Specialized Henge Comp. 3. Moje siodełka mają pochylony do dołu nos. ok. 1-2 stopnie. Kładę książkę na siodełku pokrywając je w całości i stawiam poziomicę. Bańka powietrza u mnie znajduje się w połowie tylnej kreski. 4. Mam prawidłowo dobraną odległość siodła od kierownicy, więc nie przesuwam się tył-przód. Dane z bike fittingu pokrywają się z kalkulatorami online. 5. Używam spodenek z żelową wkładką dobrej jakości.
-
Też tak miałem że nie mogłem osadzić cytowanego postu tu z forum w formie graficznej tylko jako link. Coś źle to jest skonfigurowane.
-
MTB dla niskiej kobiety (154cm) - 3000
jajacek odpowiedział(a) na Welks temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jestem zdania że do tego zastosowania karbon nie jest dobrym wyborem. Zmęczeniowo jest on wytrzymalszy niż alu. Ale punktowo na uderzenie jest ok. 5 razy mniej odporny. Problem z wyborem jest też w tym że zapewne ważysz bardzo mało. Przy tej wadze wybierając widelec sprężynowo-olejowy, będziesz musiała wymienić sprężynę na najmiększą. Najniższy poziom wagowy w RockShox to 63 kg. Poniżej niego należy zastosować sprężynę X-Soft. Amor powietrzny z pewnością poprawi pracę zawieszenia ale coś tam kosztuje jego serwis. W Twoim przypadku chyba jednak bym się go nie obawiał. Jeżdżąc turystycznie i przy wadze jaką masz, jego zużycie będzie minimalne. Więc serwis zapewne gdzieś co 3 lata. Ale trzeba dbać. Ja za ostatni serwis swojego Foxa zapłaciłem 120 zł ale dbam więc nie było potrzeby wymiany uszczelek i innych wewnętrznych elementów. Radon wydaje się być bardzo dobrym wyborem. Cube Attention też w porządku. Tę Meridę bym odpuścił. Natomiast niedawno któryś z kolegów tu na forum kupował żone bardzo fajny rower tylko nie pamiętam nazwy. Cube Acces Lady czy Author Access Lady. Coś w tym stylu. A eksploatacja? Im mniej hydrauliki tm taniej. Mój rower z 1998 stał na balkonie 10 lat. Właśnie został odnowiony i nadal żyje. Do miasta jest idealny. Ale do lasu już nie. Tam się wybieram tylko na mtb. -
Jak oczekujesz jakiejś pomocy to pisz jakieś konkrety bo szkoda mojego czasu.
-
A co chcesz osiągnąć? I jakie masz opony?
-
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
I Paweł ma tu dużo racji. Natomiast generalnie jest tak że im rower wyższej klasy w tych najtańszych to tym lepiej się na nim jedzie. Bo ten za 3k w porównaniu do tego za 2k ma lepszy amortyzator, lepsze koła, lepszy osprzęt, lepsze hamulce, zwykle lepsze opony, jest lżejszy. A to wszystko powoduje że jedzie się na nim łatwiej i przyjemniej. -
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Poruszacie się wśród rowerów budżetowo-rekreacyjnych. Marka samego sprzętu jest tu mało ważna bo to wszystko przypłynęło z tanich chińskich fabryk i dostało u nas lakier i naklejkę. Marka ma tu znaczenie w sensie obsługi gwarancyjnej lub serwisowej. O fimie Northtec nic nie wiem. Nikt kogo znam, nie ma roweru tej marki. Unibike istnieje od wielu od lat. Mieli potknięcia ale już chyba w porządku. Kolega ma ich stalowego konia sprzed 20-tu lat i nadal jeździ nim po bułki. Ale jeździł nim po lasach i się nie rozpadł. -
Giant vs Cube vs Specialized <2000 pln
jajacek odpowiedział(a) na digitalpolandpl temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Bierz ten, który ma najlepszy osprzęt. W tej półce cenowej marka kompletnie nie ma znaczenia. -
Noś komin i staraj się oddychać przez nos lub materiał. Coś masz nie halo, skoro w kółko łapiesz infekcje. Przydałby się dobry laryngolog.
-
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Każdy ma inną definicję chłamu. Dla mnie amortyzator w rowerze to jest widelec amortyzowany w którym znajduje się olej albo sprężyna powietrzna. Z tego względu Suntour XCT/XCM mający stalową sprężynę rozprężającą się w niekontrolowany sposób nazywam chłamem albo sprzętem dobrym do jazdy po bułki. Jednak jest on w pełni wystarczający do majestatycznego toczenia się się po lesie czy ścieżkach rowerowych. Im dalej i częściej się jeździ, tym jakość osprzętu zaczyna mieć znaczenie. Przed chwilą wróciłem z zakupów ze spożywczaka. Na rowerze z 1998 bez amortyzatora z napędem Alivio mającym 7 biegów z tyłu. do tego celu jest on idealny. Ale jakbym miał nim jechać po korzeniach i piachach to bym klął na czym świat stoi. Więc wszytko zależy od zastosowania. Bo jeśli mtb faktycznie znaczy mtb czyli jazda terenowa, głównie w lesie i górach to wymagania odnośnie sprzętu są wyższe. A do jazdy do parku czy wkoło jeziorka można spokojnie kupić rower za 1500. -
Nie znam tych opon ale zakładam że masz obręcze tubeless i opony tubeless. Mają one to do siebie, że cholernie ciężko wchodzą żeby móc zachować szczelność. A żeby przeszły przez wewnętrzny rant i się prawidłowo ułożyły trzeba mieć specjalny kompresor za 250 zł, walący 180 PSI.
-
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Przepraszam Paweł za ocenę ale ten Unibike to straszna nędza. Za stówę więcej masz Ghost Kato 5.9 2018 z amortyzatorem a nie z atrapą. -
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na 170 wzrostu zalecam koła 29 cali. Jeśli waży normalnie jak to dziewczyny, nie powyżej 70 kg to takie amory chłamy jak Suntour XCT/XCM czy XCR Coil raczej się pod nią nie ugną. Poszukajcie coś z Suntour XCR Air, Raidon czy RockShox XC 30/32. Może jakiś Romet Mustand, Ghost Kato 5.9 czy Cube Analog? Damska wersja nie ma żadnego znaczenia chyba że zależy jej na kolorach. Ten Northtec to kompletny chłam. -
MTB dla kobiety do 2500 zł.
jajacek odpowiedział(a) na evrard temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jakie zastosowanie? -
Te pedały Rockrider są beznadziejne. Kolega miał takie, Chłam jakich mało. Ledwo się kręciły. Shimano PD-M520 występują w wersji czarnej i srebrnej. Jak to zwykle w Shimano czarne anodowanie jest beznadziejne i szybko obłazi. Srebrne nie obłażą.
-
Ja zawsze wybiorę karbon. Dostaniesz napęd z korbą 52/36 i kasetą 11-25. To jest kaseta do jazdy po płaskim. Pod górę jest do dupy. Więc trzeba kupić kasetę 11-34. I powinno być ok.
-
Jak jeździć szybciej na szosie, czyli waty i aero
jajacek odpowiedział(a) na jajacek temat w Trening i Dieta Rowerowa
Dzisiejszy zwycięzca Milan - San Remo jechał z takimi parametrami: Średnia prędkość: 43 km/h Średnia moc 170 wat Średnia kadencja: nie pamiętam ale chyba ok. 87 Więc lider był osłaniany od wiatru większość czasu skoro przejechał w takim tempie z tak małą mocą. Jechał w kasku szosowym aero podobnie jak Sagan i Kwiato. Czyli oszczędzanie watów przeszło na kaski, gdyż niemal wszyscy z czołówki jadą w kaskach aero. Jak znajdę chwilę to rozwinę część komponentów sprzętowym pod względem oceny czy i w co warto nam amatorom, z ograniczonymi zasobami inwestować. -
Znaczy jesteś młody i szczupły więc szosa o takiej geometrii jak Vento może być dobrym wyborem. To jest szosa o geometrii wyścigowej. Pozycja na niej sprzyja szybkości ale nie komfortowi. Ale sądzę, że w tym wieku bardziej chodzi o szybka jazdę a nie o komfort. Tiagra jest dobrym osprzętem. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to to, że Kross ma bardzo małe doświadczenie w produkcji ram karbonowych. Produkuje je od 2 lat. W Przeszłości były duże zastrzeżenia co do jakości jak i sposobu obsługi reklamacji gwarancyjnych. Podobno się poprawiło. Rama karbonowa ma inną sprężystość niż rama aluminiowa i zwykle jest lepszym wyborem. Że asfalt to jasne. Pytanie dotyczy raczej czy góry czy po płaskim.
-
Ile masz lat, ile wzrostu, ile ważysz? Gdzie mieszkasz i gdzie zamierzasz jeździć? Czy zamierzasz jeździć sam czy z kumplami? Jeśli chodzi o firmę Kross to nie jestem jest fanem z różnych przyczyn. Ale akurat Vento 6.0 uważam za przyzwoity rower.