Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 123
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. W Specach to stery się raczej wymieniało na nowe a nie serwisowało. Możesz zadzwonić do Speca w Warszawie, może podpowiedzą. Mają teraz przedstawicielestwo w Polsce, sklep firmowy i serwis. https://specializedwarsaw.pl/
  2. Przeczytałem cały ten wątek i ciekaw jestem co wy w tych sakwach wozicie? Bo jak wyjazd namiotowy to bez sakw oczywiście nie da rady. Ale jak na weekend lub 2-4 dni i spanie w pensjonacie lub agroturystyce, to moi znajomi co jeżdżą tylko po asfalcie, pakują się w torby topeak MTX. Mniejsze lub większe. Jak na weekend z jednym spaniem mieściłem się w plecaku 12 litrów a ostatnio w torbie bikepackingowej 10l. Mam takową z RhinoWalk i zamierzam dokupić większą 13l (bo ma zaworek do wypuszczania powietrza a 10l nie ma) i torbę ramową. Swoją drogą mam na kierownicę Sport Arsenal z pojemnikiem na mapnik jakby ktoś chciał. Też nie używam ? Jakoś nie lubię jak mam coś na kokpicie. Na weekend laptopa nie biorę. Wystarcza mi tablet, który spokojnie wchodzi do takiej sakwy bikepackingowej. Jeszcze mam na zbyciu podsiodłówkę Ortlieba, bodajże 2,7l. taką szarą. https://www.rhinowalk.com/
  3. Kolega ma Crosso. Wada jest że jak jedzie to na wybojach się majtają bo ma mocowanie tylko na taki chamski hak. Nie wiem czy to zmienili. Co i z tego powodu bagażnik jest cały porysowany od tego haka. Ale są tańsze i pojemniejsze. Coś za coś.
  4. Przeszedłem całą też ścieżkę od jeżdżenia z dzieckiem i przez wszystkie możliwe typy rowerów na przestrzeni lat, tylko jestem 20 lat starszy. Hol dla młodego, Trail Gator, też gdzieś mam na zbyciu jakby co. Warszawa, Bemowo. Miałem w przeszłości mi.n. Specialized Sirrus Comp, Specialized Crosstrail Expert. Sirrus , szybki rower z mega wyprostowaną pozycją. W rozmiarze M, ma główkę rury sterowej od rozmiaru XL co trochę dziwnie wygląda i przeszkadza w osiągnięciu bardziej sportowej pozycji. Ale daje komfort. Wersja, którą podlinkowałeś jest z mojego punktu widzenia kompletnie bez sensu. Taki rower ma sens tylko kiedy posiada trzyrzędowy napęd trekkingowy, co daje mu przewagę na asfalcie nad rowerami mtb 29 cali. Kiedyś go robili właśnie z korbą 3x i z lekkich stopów alu z tylnymi karbonowymi widełkami i napędem Tiagra. Mój ważył 9,8kg i miał sens. Ten jest ze zwykłego alu 6061, napęd Tiagra nie powala, korba 2x. Ja bym tego nie kupił. Można kupić mega wypasionego crossa w niedużo wyższej cenie. No i jest to rower wyłącznie na nawierzchnie utwardzone podobnie jak gravel. Nie zaznasz komfortu poza asfaltem i szutrem na takich rowerach, wbrew temu co marketing próbuje wmówić. Te Meridy co podlinkowałeś to nie są nawet klasyczne fitness/hybrid. Raczej poprzerabiane z przełajówki z napędem szosowym, podłymi heblami klasy v-brake, MT200 i podłymi kołami. Sram Apex odradzam. Mój młody ma w przełajówce. Shimano Tiagra zdecydowanie lepsza. Z powodu napędu dyskwalifikuję też BMC. Jak napęd 2x to chociaż 2x10 z korbą 46x30 albo 48x32 Ja przez lata jeździłem na trekkingach, fitnessach, crossach i szosach. Z czasem przeniosłem się w Warszawie bardziej na mtb. Bo ruch na szosach za duży, spokoju nie ma, wiele razy miałem bardzo niebezpieczne sytuacje, nawet na wsiach pod Warszawą. Dlatego jeżdżę głownie po Kampinosie, Lasku Bielańskim i paru innych obszarach leśnych. A szosą chętnie jeżdżę po górach i za granicą. W lesie świeże powietrze, zero samochodów, ludzi mało, przyroda i bezpieczeństwo. Kampinos ma 400km2. Jest gdzie jeździć. Przez 5 lat poznałem dobrze może połowę. Gdybym miał zarekomendować rower do wszystkiego byłby to rekreacyjny mtb z napędem 3x, np taki jak Cube Attention albo dobry cross z napędem 3x i amorem powietrznym. O crossach tu: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646
  5. Nie mam żadnej propozycji. Natomiast musisz zdać sobie sprawę że w tej cenie to tylko rower bez amortyzatora. Za 2500 najtańszy rower z amortyzatorem, jeśli jeszcze mają, Indiana X-Pulser 5.9. Sugeruję ten lub używkę. Info o różnicach między amortyzatorami tu: https://roweroweporady.pl/f/topic/6977-amortyzator-powietrzny-czy-sprężynowy/
  6. Rocznik nie ma tu znaczenie, tylko osprzęt. Jest to przyzwoity rower. Deore się od tego czasu w tego typu rowerach nie zmieniło. Amor jest bardzo przeciętny ale działa. Koledze padł i zmienił na sztywnym widelec. Hamulce przyzwoite. Koła i cała reszta budżetowa jak to w Romecie. Cena ma sens ale ciut bym potargował.
  7. https://windsport.pl/sklep-rowerowy/rowery-2019/rowery-gorskie-2019/cube-attention-2019/attention-greyngreen-2019/ https://bikepark24.pl/Rower-gorski-mtb-Cube-Attention-iridium-n-red-2019.html Może już nie być. Jak się chce tanio kupić rowery, to się kupuje zimą lub wczesną wiosną. Możesz jeszcze poszukać Kellys Gate 30 2019. Też bardzo dobry rower o w miarę rekreacyjnej geometrii.
  8. Zależy jak szerokie ktoś chce używać. Jak w mieszczuchu w którym ma opony 35mm, mam Specialized Trigger. Te są wytrzymałe jak cholera. Mam je ze 3 lata z okładem. Spec ma natomiast teraz fajne ale drogie oponki Pathfinder.
  9. @Mociumpel Zgadzam się z Tobą że z tymi amorami to jest fascynujące. Kumpel wymienił mi po kosztach dwa amortyzatory w Voyagerze. 500 ?
  10. Dokładnie odwrotnie. Na tym poziomie lepsze marki oferują gorsze rowery z gorszym osprzętem. Ja polecę trochę inny rower. Cube Analog 2019. Robi wszystko to co cross a ma jeszcze tę zaletę że posiada dobry amortyzator, dzięki czemu znacznie lepiej radzi sobie w lesie. Cena do 2800. https://bikepark24.pl/Rower-gorski-mtb-Cube-Analog-black-n-green-2019.html
  11. Cube Attention 2019, NOWY, widziałem w zeszłym tygodniu za 2999, więc to raczej nie jest dobry deal ? Kolega znalazł z 2016 za 1800
  12. Obejrzyj Cube Analog 2019. Cube Attention jest jego wyższą wersją na Deore. Jest też w wersji na kołach 27,5. Zyskasz amortyzator, którego nie ma w ani jednym z rowerów, które wymieniłaś. To znaczy jest coś co wygląda na amortyzator ale nim nie jest. I jeśli nie ważysz 70-80kg, raczej się za chętnie nie ugnie.
  13. Może i masz rację ? Bo Formula to Spec i Trek chętnie używają.
  14. Nie orientuję się w aktualnych modelach bo już nie jeżdżę na tego typu rowerach. Z wymienionych: Lazaro ma przyzwoity napęd i hamulce. Brak info o wadze Kands robi ściemę bo za kulturę napędu odpowiadają manetki. Te daje Altus. Przerzutki natomiast Deore. Jakby kupić manetki Deore zamiast Altus to miałby lepszy napęd niż Lazaro. Hamulce ma podobne. 15,7 kg. Straszna krowa. Spartakus podobny myk jak Kands. Manetki Altus, hamulce podobne. Waga 14,6 kg Dużo się nie różnią. Wszystkie mają niedziałające amortyzatory za grosze. Wybrałbym tańszy albo ładniejszy albo taki co ma serwis blisko domu. Nie jestem najlepszą osobą do oceny tych rowerów. Może ktoś kto na tym jeździ lub miał do czynienia z tymi firmami coś podpowie.
  15. To nie są piasty no name i takowe w kołach Campagnolo w ogóle nie występują ani też nie występują w Campie Formula. Są to bardzo dobrej jakości piasty Campagnolo na łożyskach kulkowych. Campagnolo ma swoje piasty, które mają uznaną renomę od lat. Najbardziej znane były piasty Campagnolo Record używane w kołach Ambrosio Nemesis Reine du Nord, które latami były najbardziej uznanymi kołami do wyścigów po brukach. Potem pojawiły się ultra sztywne koła aluminiowe Campagnolo Shamal na aluminiowych szprychach i na tych samych obręczach co mamy teraz w Zondach. Pierwszy raz kiedy wygrano Paris - Roubaix na karbonowych kołach miało miejsce w 2010 kiedy Cancellara wygrał na karbonowych Zippach. Natrafiłem na info że jeszcze w 2012 grupy Lampre-ISD i Lotto-Belisol ścigały się w Paryż - Roubaix na Ambrosio Nemesis z piastami Campa Record, Movistar ścigał się już na Campa Hyperon i Europcar na Campa Bora. Obecnie prawdopodobnie najszybszym kołem na świecie jest Campagnolo Ghibli na piastach Campagnolo z łożyskami ceramicznymi. To tyle na temat historii ? Campagnolo ma jedną fabrykę we Włoszech, 2 w Rumuniii i jedną na Tajwanie. Życzę zadowolenia z zakupu.. Jak skończą Ci się GP 5000 to sugeruję zakup Vittoria Corsa G+. Z tym że opona oznaczona jako 25 ma 27mm szerokości. Zdaniem wielu praktyków nie ma bardziej przyczepnych i komfortowych opon. Są to też jedne z szybszych. Z kolei Vittoria Corsa Speed G+ jest bezwzględnie najszybszą oponą na świecie. Tu test robiony przez Niemców w którym wygrały włoskie a nie niemieckie opony, co się rzadko zdarza ? https://granfondo-cycling.com/the-best-road-bike-tire/
  16. W zasadzie znam tylko jedną ramę, która spełnia te wymagania. Najbardziej rekreacyjna pozycje daje Cube. Modele Attention SL, Acid i jakis tam kolejny mają te same lub bardzo zbliżone ramy. Mają mocowania na jakiś ich bagażnik i błotniki. Sztywne osie raczej tylko w modelach wyścigowych lub bardziej usportowionych.
  17. Hacker mega długa, wyścigowa rama. To samo dotyczy Gianta XCT. Raczej nikt nie robi rekreacyjnych karbonowych ram. To są ramy do ścigania. W Cannodale ta geo jest minimalnie łagodniejsza ale nadal wyścigowa. Z całym szacunkiem do Kellysa ale ramy karbonowej mtb bym od nich nie kupił. Jak się wydaje 10k, to trzeba mieć pewność że jak pęknie (a się zdarza) to producent ją wymieni bez pytań. No i niestety w przypadku firm Canondale i Giant też nie mam takiej pewności. Cannondale nie ma oddziału w Polsce i rozpatruje gwarancję oddział czeski, który stosuje podobna spychologie jak polski oddział Gianta. Firmy, które gwarantują bezproblemowe podejście do gwarancji na ramę karbonową to Decathlon, Trek, Specialized i Scott. Jak poruszasz się w takim budżecie to spójrz na Treka Procaliber 9.7, który ma bardzo wygodną ramę i Scotty Scale na Foxie, np. 930, które mają z kolei mega komfortowy amor. Są to jednak konstrukcje nadal wyścigowe. No i zostaje Rockrider XC 900, karbonowy, bardzo dobrze wyposażony, najlżejszy z nich o łagodniejszej niż konkurencja geometrii. I zapewne jeden z nielicznych, który da się kupić.
  18. Nic bym z tego nie kupił. Piszę to jako ktoś na crossach i trekkingach przejechał ze 100 tys km i posiadał różne rowery w tym najwyższy model Crosstraila. Za 2k dostaniesz rower z niedziałającym amortyzatorem, podłym osprzętem i podłymi hamulcami. Sugeruję albo zakup króla Allegrro, czyli coś z Kands, Lazaro czy Spartakus, np. na Alivio albo używany rower z dobrym osprzętem np. na Deore, najchętniej jakiejś niemieckiej marki, z błotnikami i światłami, może być na v-brake. Oszczędzisz 500 zł lub więcej i będziesz mieć dużo lepszy rower. Tarczówki w rowerach za 2k hamują tak samo jak v-brake. Taki rower powinien mieć potrójną korbę bo to jedna z nielicznych przewag crossa/trekkinga nad mtb 29 cali.
  19. Mam białe Ortlieby Back Roller City jakby ktoś chciał. Stan prawie jak nowe bo sakwiarstwo okazało się nie moją bajką. Na sakwach się nie znam ale moi koledzy sakwiarze mówią, że sakwy się dzielą na Ortlieby i inne. I za ich namową kupiłem.
  20. A te Indiany nie masz z Media Expert /TERGa? Jest tam coś jak product manager odpowiedzialny za rowery?
  21. Do ścigania i ustawek z kolarzami czy jazdy długodystansowej, głownie samotnej? Nowa czy używka?
  22. Rower typu cross to jest rower do jazdy po utwardzonych, w miarę gładkich nawierzchniach. Jak nie ma dobrego amortyzatora powietrznego to określiłbym to na 90% asfalt, 10% lekki teren. Jak ma amor powietrzny to do 25% lekki teren. Ale napisałeś że teren Cię nie interesuje. W takim razie jeśli interesuje Cię szybka jazda, to kupiłbym gravel. Bo dzięki szosowej kierownicy pojedziesz szybciej. A jeśli nie chcesz gravel to fitness ze sztywnym widelcem. A jeśli koniecznie chcesz cross to tu napisałem parę słów o dobrych crossach: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646
  23. Fajnie że zrobiłeś taki odcinek. Obejrzałem cały. Mamy tu kilka kwestii, które moim zdaniem trzeba dopracować. Różnice między amortyzatorami popularnymi "dla ludu" w rowerach do ok. 4k. Dobrze byłoby nagrać film z poziomu pracy goleni. I nie porównujący Pike, występujący w rowerach za 10k. Tylko XCT/XCM/XCR sprężynowy z RockShoxem olejowo-sprężynowym, Suntourem XCR Air i RockShoxem powietrznym klasy Judy czy XC30. W tych rowerach mamy do czynienia z: 1. Atrapami amortyzatorów Suntour XCT/XCM/XCR, w większości nie wymagającymi żadnego serwisu w których znajduje się sprężyna stalowa w nędznej stalowej obudowie. Moim zdaniem (nie wiem czy się zgodzisz) nie jest to żadna amortyzacja tylko udawanie że ona jest. Serwisowanie tego badziewia jest z mojego punktu widzenia bzdurą. Jak by coś w tym padło, wyrzucamy, kupujemy drugi, najlepiej używany, którego koszt raczej nie przekracza 100 zł. Niektóre modele mają blokadę hydrauliczną. Mamy wtedy do czynienia z tłumikiem zamkniętym w kartridżu i to powinno działać trochę lepiej niż goła sprężyna bo przynajmniej nie odbije od razu użytkownikowi w pysk jak w modelach z gołą sprężyną. Preload czyli wstępne naprężenie sprężyny nie działa. Można kręcić na Berdyczów. Trzeba kupić inną sprężynę. Nie reaguje na żadne mniejsze nierówności. Hydrauliczny kartridż blokady kosztuje 150 zł. 2. Amorami olejowo-sprężynowymi. Zwykle RockShox. Ich praca jest liniowa czyli dla niektórych użytkowników w odpowiednim dla tego amora przedziale wagowym, nie gorsza niż praca taniego pseudo amora powietrznego z którym porównujemy i który podobnie kosztuje. Koszty serwisu są związane głównie z czyszczeniem i wymianą oleju. Tak naprawdę taki amor można przeserwisować raz na 3-5 lat a można też nigdy. Jeśli dbamy, degradacja jego pracy rzadko występuje. Dopasowanie do wagi użytkownika przez wymianę sprężyny stalowej. Cena sprężyny 50-100 zł. Pewnie te tańsze to zamiennik. 3. Pseudo amorami powietrznymi Suntour. Na naszym rynku w rowerach w tym przedziale cenowym występują tylko XCR Air i Raidon. Dobrze by było pokazać czy pracują lepiej niż olejowo-sprężynowe czy gorzej. Wykonanie dużo gorsze niż w RockShox czy Manitou. Ponieważ nie są to amory olejowo-powietrzne nie mają pewnych części jak wysokiej jakości uszczelki przeciwkurzowe, gąbeczki nasączające czy lepsze pokrycia goleni. No i nie są zanurzone w oleju. Amory te nie mają tłumienia kompresji. Te które mają oznaczenia LOR (Lockout+Rebound) i RLR (Remote Lockout + Rebound) mają tłumienie powrotu. Nie ma w środku po ściągnięciu lag żadnego oleju. Tłumik jest nie serwisowalny. Teoretycznie powinien być nasmarowany smarem stałym. W nowym smaru co kot napłakał. Oleju jest ok. 5 ml w komorze negatywnej pod sprężyna powietrzną. Jest to więc amor bezolejowy. Koszt cartridge'a blokady 200 zł. Psują się. Nie jest to więc pełny amortyzator" tylko "pseudo amortyzator. 4. Amory powietrzne RockShox i Manitou. Praca progresywna. Zalecany interwał serwisowy 200h. Z mojej praktyki "mały" serwis co rok ale jak się dba to tylko co 2-3 lata "duży serwis" obejmujący oprócz czyszczenia i wymiany płynów, wymianę uszczelek przeciwkurzowych, gąbeczek i o-ringów. Cena serwisu 170 zł robocizna plus cena zestawu naprawczego. Obecnie zestaw serwisowy RockShox ok. 20 Euro, czyli ok. 80-90 zł. Zestaw do Manitou, np. Markhor Rebuild Kit, 150 zł. Tłumiki są rozbieralne i są zanurzone w oleju. No i druga kwestia to jak masz do czynienia z firmą Terg, o należałoby ustalić czy odpowiadają na jakiekolwiek maile (bo mi pis z kulawą nie odpowiedział) i czy mają dane dotyczące wagi i geometrii rowerów, które tu na forum polecamy. I jak wygląda obsługa gwarancyjna. Ceny serwisu i części na podstawie Spider Suspensions i Activia
  24. Esprit 2 to bida z nędzą. Przejechałem na crossach i trekkingach pewnie ze 100 tys km. Dla mnie straciły one sens od czasu jak mamy mtb 29 cali i gravele, chyba że ktoś chce ich używać jako rowery do turystyki. Natomiast jak ktoś chce jeździć szybciej po w miarę gładkich drogach to gravel. Tam mamy to czego nie ma w crossie jeśli chodzi o osłonę przed wiatrem. Czyli dolny, węższy chwyt kierownicy, dający bardziej aerodynamiczną pozycję i pozwalający na znacznie szybszą jazdę. Jeśli chcemy jednak prostą kierownicę i szybkość to rower typu fitness, lekki ze sztywnym widelcem. Też taki miałem ale teraz takim jeżdżę tyko po mieście. Jeśli jednak chcemy trochę amortyzacji i zapuszczamy się w teren to cross z amorem powietrznym. Dobrze by było żeby był to cross, który akceptuje opony mtb do 2.0. Bo wtedy możemy się nim spokojnie zapuścić na lżejsze trasy mtb. Technicznie Nothtec wydaje się rowerem bardzo dobrym. Podobno amor NRX Air jest dużo lepszy niż NCX Air. W rowerze typu cross musi być korba 3x bo inaczej nie ma on sensu. Tu jest. Nic więcej niż Deore 3x10 w takim rowerze nie potrzeba. I to mamy. Koła piasty i hamulce są nędzne. Jeśli nam to przeszkadza to do wymiany. Jest jeszcze rower Cube Attention, który jest rowerem mtb ale ma znacznie lepszy amortyzator niż crossy, geometrię podobną do crossa, napęd Deore 3x10, kiepskie koła i hamulce. Po zmianie opon na węższe da nam uniwersalny rower nw wszystkie nawierzchnie. Model 2019 chodzi po 3k. Poniżej mój opis polecanych crossów. Muszę dopisać do niego tego Northteca. https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646
  25. Nie widzę żadnego sensu wydawania sporych pieniędzy na rower typu cross. Nie jest to rower na którym będziemy się ścigać a więc jego waga oraz wysokiej klasy osprzęt nie są potrzebne. Jest to rower do "pojeżdżawek", głównie po asfalcie. Napęd Deore jest wszystkim co ten rower potrzebuje a Alivio tez obleci. Jeśli chcemy mieć działającą amortyzację, potrzebujemy amortyzatora powietrznego. Roam 2 Disc to straszna nędza zarówno jeśli chodzi o amortyzator jak i osprzęt. ale na ścieżki, do parku czy do sklepu może być. Sugeruję albo kupić rower tani albo dobry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...