jajacek

Jak są korzenie i piachy to rower typu cross i fitness są do dupy. Wtedy tyko mtb. A mtb to już nie ten budżet. Cross i fitness to rowery na teren utwardzony. Nie można mieć wszystkiego za 1000 zł.

Tyle lat jeździłem bez sztywnych osi w mtb i jakoś dawało radę. Osobiście kupiłbym Tribana 520 RC albo używkę. Bo Sora to nie jest standard, który można nazwać przyzwoitym. Chyba że to komuś nie przeszkadza.

W takim tanim rowerze amortyzator się w zasadzie nie ugina. Więc nie bardzo jest potrzebny. Podsyłam niedrogą a sensowną propozycję: https://www.olx.pl/oferta/rower-meski-specialized-source-sport-CID767-IDH24HL.html#7c82d12be9

Rower typu gravel nie nadaje się w teren w którym jest dużo korzeni, zjazdów i podjazdów. A taki jest w KPN. Głównymi szlakami przejedziesz bez przyjemności latem bo wtedy same piachy. Wiosną i jesienią będzie lepiej. Najbardziej malowniczymi szlakami będzie męka. Fitness/gravel z prostą kierownicą jest dobry do miasta. Jeżdżę takim po bułki do sklepu. Jak chcesz dobry rower do KPN to kup MTB 29 cali z napędem 2x. Indiana Storm X7 to obecnie najlepszy stosunek jakości do ceny w tym budżecie. Gravel z prostą kierownicą to dla mnie bzdura. Ale może się nie wyznaję w nowych trendach.

Czyli 142x12 i 148x12 A przód? wynikałoby że w obu z Boost. 15x110. Mój młody wziął wczoraj mój rower z Rebą na trening i dziś mam wywaloną uszczelkę w lewej goleni i rower na serwis. Nie wiem co robił. Nie miałem takiego przypadku. Ale mój mechanik twierdzi że w RockShoxach się zdarza że po silnym uderzeniu wysadzi uszczelkę spod komory powietrznej a uchodzące pod ciśnieniem powietrze wywali górną uszczelkę.

Weźcie chłopaki suwmiarki. Nawet napisałem w tej sprawie do Indiany. Oczywiście na Berdyczów.

Ludzie głupoty piszą. SLX funkcjonalnie i wagowo to to samo co Deore M6000. Nawet instrukcja obsługi jest wspólna. Zyskujesz jedna koronkę. Ja tam mam teraz XT/XTR 2x11 z kasetą SLX 11-42 i korbą 36x26 i nie widzę specjalnie różnicy w porównaniu do XT/XTR z 38x24 i 11-36, który miałem poprzednio jeśli chodzi o napęd. Najbardziej mi się podobał napęd z korbą 36x22 i kasetą 11-36. Raz że kaseta była cała stalowa więc trwalsza i tańsza a dwa że na 22 wszystko się podjeżdżało bez problemu. Jedna koronka w mtb różnicy nie robi. Chyba że ktoś się ściga co tydzień ale to raczej nie są modele wyścigowe.

SLX 11-36: 11-13-15-17-19-21-24-28-32-36 Deore CS-HG500: 11-13-15-18-21-24-28-32-37-42 W 11-42 zamiast koronek 17 i 19 masz jedną 18. Dalej jest to samo. Po szutrach czy kawałkach asfaltowych trochę gorzej ale że tragicznie to bym tego nie nazwał. Dopiero na szosie byłoby nie do przyjęcia. Jak nigdy nie zmieniłem na 11-42 mając 10x. Nie było takiej potrzeby. Mając 22x36 podjeżdża się wszystko. Mając 24x36 prawie wszystko. 22x36 = 0,61 = 30x49 w napędach 1x12 albo 32x52 24x36 = 0,67 = 30x45 albo 32x48

Znana spraw. Zgłosić na policję. Oni maja już kilka spraw sądowych.

Oskarr to widzę ma rower na takiej ramie:

@Oskarr Jakie masz osie w swojej Indianie? Z boost czy bez boost? Bo tu kolega ma najwyraźniej z boost.

prv

Tak, oczywiście. Mam kontakt do chłopaka Z Oborników Śląskich, który pracował w fabryce DT Swiss i może ma do nich jakiś dostęp. Napiszę Ci do niego maila na prv. W sklepie dt4you.pl tez kupisz bez problemu.

Jeszcze może być że bębenek nie pasuje. Ale to też do ogarnięcia. To są bardzo dobre koła i wszystko można do nich dokupić. Na bębenki ludzie też się zamieniają za free albo z niewielką dopłatą.

Wyślij mu to mailem lub Messengerem: |https://www.youtube.com/watch?v=qTNWLisFOP8 Jak nie posiada maila to nie powinien ogarniać tego roweru ?

Może trzeba serwisu co ogarnia nowoczesne technologie.

Ale już kupiłeś czy nie? Tył ma sztywną oś 12x142 a przód 15x100. Przynajmniej tak jest na stronie producenta Indiany. Każda piasta DT Swiss taka jak w kołach X1900, może za pomocą tzw. end capów czyli zaślepek był przekonwertowana na inną szerokość.

Klamkomanetka ma aluminiową obejmę, która albo możesz nasunąć na kierownicę razem z klamką od końca rurki albo ją całkowicie odłączyć i nasunąć od końca rurki a następnie podłaczyć do niej klamkę ze śrubą wchodzącą w obejmę. Dokręca się od środka klamki thorxem. Śroba kręci się w koło i jest możliwości regulaci położenia. Nie próbowałem nigdy przekręcać jej o 180 stopni, ne wiem czy tak się da. Trzeba by się pobawić w druciarstwo i zobaczyć. Zwykle jeśli nikt nie stosuje takiego rozwiązania to jest po temu powód.

Takich samych to bym nie kupował. Albo lepsze albo tańsze. Nic nie trzeba regulować. Od tego są sztywne osie. Wsiadasz i wio ? Jak masz łańcuch na spinkę to można zmienić. Ale jak obie kasety świeże to niekoniecznie.

Napisałem zanim odpowiedziałeś. Sram eTap Axs ma tę zaletę że masz czysty kokpit. Żadnych kabelków. Ale dwa elementy do regularnego ładowania plus baterie w klamkach, które raz na jakiś czas trzeba wymienić.Koła od kolegi co ma 11x nie pożyczysz. Więc są wady, są zalety. No i AXS podobno wreszcie pracuje z sensem. Ale łapie go czasem padaczka w niskich temperaturach.

Jako konserwatysta jestem przeciwnikiem niestandardowych rozwiązań. W związku z tym napęd 2x12 nie wchodzi dla mnie w grę. Nie wnosi nic poza problemami z kompatybilnością kół, bębenków, korb i kaset. Mamy Speca Tarmaca SL6 na UDi2 8050 2x11 i drugiego SL4 na UDi2 6870. Mamy tez czasówkę Shiva S-Worksa na eTap 2x11 ale z nią brak doświadczeń bo niedawno kupiona i jeszcze nie jeżdżona. W kwestii napędu nic lepszego nie jest nam potrzebne. Ultegra sprawuje się znakomicie. O Etap 2x11 mam kiepską opinię ale mało doświadczeń. Zmienia biegi jak by ktoś wrzucał kartofle na taśmociąg. Jest cholernie głośna. Ale mamy tylko przyciski na lemondce i na klamkach czasowych. Wcześniej testowałem kiedyś jakiegoś Speca szosowego na Sram eTap 2x11 i było to samo. Mamy w domu też Canyona Aeroad CR SLX chłopaka od nas z klubu i jest podobnie. Więc z mojego punktu widzenia jest to shit. Plus problemy z dostępnością części i ceną. Tylna przerzutka kosztuje No i najwolniejsza zmiana biegów z wszystkich. Ultegra szybsza. Campagnolo znacznie szybsze. Jak się ścigasz to będziesz leżał. Jak będziesz leżał to połamiesz albo klamki albo tylną przerzutkę. Tylna przerzutka UDi2 8050 850 zł. DuraAce 2000. Sram Red eTap AXS 2400. W klamkach podobne proporcje. Co do samego Fuji trudno mi się wypowiedzieć. Znam tylko z toru. I tam ma dobre opinie. Ramy produkowane na Tajwanie, składane w Polsce, w Kutnie. Na szosie bardzo rzadko spotykane rowery. Nie znam chyba nikogo wśród amatorów w Warszawie kto by miał. A wśród juniorów na których wyścigach często bywam też nie bardzo. O kołach Vision nie mam dobrej opinii. Giant Propel jest popularną, zwykle budżetową szosą aero. Mam kilku kolegów i są bardzo zadowoleni. Canyon Ultimate też mam paru kumpli i wspomniany zawodnik od nas z klubu i wszyscy chwalą. Giant TCR to dosyć przeciętna szosa race. Tracisz jakieś 3-4 wat na niej w stosunku do produktów topowych producentów. Rower mega popularny wsród juniorów ze względu na cenę. Kluby chętnie kupują. My akurat preferujemy rowery bez tarcz. Bo są szybsze i koła do nich tańsze. No i wymiana koła na wyścigu dużo szybsza. Ale u nas za zawodnikami jedzie wóxz techniczny. Amatorzy teraz zdecydowanie chętniej kupują na tarczach, no i jest to zrozumiałe, bo szosy bez tarcz pomału giną.

Jakie zastosowanie? I jaki budżet? Rower nowy czy może być używany?

Nie da się. Mocowanie jest na obejmę idącą prostopadle do prostej kierownicy. Nie wspominając o tym że nie mają żadnego zakończenia.

Okazuje się że można kupić adapter z Centerlock na 6 śrub: https://allegro.pl/oferta/dt-swiss-adapter-tarczy-cl-centerlock-is-6sr-15mm-9924276871 Ale być może lepiej kupić same tarcze.

Ja masz problem z chwytami to sugeruję zestaw chwytów i rogów ergonomicznych Ergona lub Specialized. Natomiast pomysł żeby mieć dolny chwyt do szybkiej jazdy można zrealizować tak: https://www.youtube.com/watch?v=E95n7RHOTI4