jajacek

Miałem do czynienia dwa razy z GXP wkręcanym w rowerach Speca. Był to wyjątkowy shit, który wymieniłem na korbę Shimano z suportem XTR i nie musiałem tam zaglądać parę lat. Skończyły się trzaski i zgrzyty. GXP według Hambiniego ma błąd konstrukcyjny i prędzej czy później musi paść. Co do muf w standardzie PressFit to wszystko zależy od tolerancji ich wykonania. Mam PF typu BB30 w dwóch rowerach Speca i zero problemów. W jednym mam korbę MTB RaceFace, w drugim Campagnolo a młody chyba też ma Rotora na PressFicie. Jak tolerancja i osiowość nędzna to będą trzeszczeć. Spec na przykład wycofał się kompletnie z PressFitów i powrócił do wkręcanych BSA. I chyba była to dobra decyzja.

Paru moim kolegów coś tam drukuje na własne potrzeby. Głownie do rowerów czasowych.

Jeśli chodzi o pomiar mocy to ma on sens z dwóch powodów. Pierwszy to analiza progresu. Drugi to trening na zadanej mocy. 2000 to nie jest mały wydatek. Dla mnie, ponieważ żadnej mojej jazdy nie można nazwać ustrukturyzowanym treningiem, nie widzę w tym sensu. Byłbym skłonny wydać maks 500 zł jak na gadżet. Natomiast dla kogoś kto regularnie robi zadane jednostki treningowe i obserwuje progres jest to podstawowe narzędzie do analizy które pozwoli pokazać jak zmieniała się moc znormalizowana na przestrzeni czasu. Niestety porządny pomiar to nie jest mały wydatek. Pomiary Shimano to shit, zapomnieć, SRM okrutnie drogi. Zostają Power2Max który my używamy, Quarq, który używaliśmy i też był w porządku. Sigeyi ma bardzo dobre testy i reklamuje go też Peak Torque. Jaka jest dokładność pomiarów jednostronnych trudno mi powiedzieć. Jest w Polsce gość do którego czołowi zawodnicy wysyłają swoje pomiary na kalibrację. Swoją drogą spytam kumpla co się z nim zna jaką mają opinię o jednostronnych.

Jak wiadomo płaci się za branding i lata R&D które firma włożyła w projekty. Dlatego ostatnio firmy coraz rzadziej publikują dane z tuneli czy jakieś szczegóły które łatwo chińczykom skopowiać. Pytanie brzmi za co chcemy zapłacić? Ja akurat nie należę do zbyt zamożnych więc szukam okazji wśród używek lub wyprzedażówek. Dwie wyprzedażowe ramy szosowe Speca pod rim brake kupiłem w Austrii, w Fuschl am See koło Salzburga w Concept Store Speca. Młodemu trafiłem parę lat temu wyprzedażowy rower na Di2 pod rim brake za 8k przeceniony z 16k w zaprzyjaźnionym sklepie w Warszawie. Potem kupiłem mu kolejnego Speca na elektryce i karbonowych kołach, potestowy za 15k. Sobie kupiłem potestowego Chisela alu MTB ze sklepu za 6k. 2 lata temu kupiłem od gościa prawie nowego karbonowego Epica za 6,5k z papierami. Młodemu musiałem kupić zapasowy frameset, używkę od gościa z papierami za 5,5k. Czujnie bo parę tygodni później połamał taką samą ramę. Czemu same Spece? Dobre ramy i łatwo znaleźć źródło bo popularne. Swoją drogą w ostatnich latach prawie wszystkie ich topowe modele projektuje niemiecka firma Denk Engineering. Potem testy w tunelu Speca w USA i jakieś poprawki i produkcja na Tajwanie. Kolegom też czasem coś dobrego za rozsądne pieniądze trafiliśmy. Kumplowi kupiłem nowy frameset karbonowy z gwarancją Focus Mares za 700 Euro z niemieckiego sklepu. Jakieś Spece też z Czech ściągaliśmy. Nasz kolega był dealerem Meridy i Kellysa to od niego można było w bardzo dobrej cenie kupić po sezonie framesety i rowery. Najwięcej rowerów na lokalnych ustawkach właśnie od niego pochodziło. Co do niszowych marek to i tak te ceny typu ARC8 nie są takie złe. Dopiero co mi pisał kolega mechanik że serwisował najnowsze Pinarello, gdzie sam frameset kosztuje 37k i był mega rozczarowany jakością. Ja tam zawsze uważałem że więcej niż 1500-2000 Euro za ramę to przesada. Natomiast patrząc na filmiki jak próbują złamać ramę Santa Cruz to jednak widać że jakość to tam jest. Z kolei jako że karbon jest laminatem to nie wiadomo co jest w środku. Ale z niezależnych testów w tunelu Airbusa takie niszowe marki jak Simplon czy Storck obroniły się znakomicie i ich rowery wypadły bardzo dobrze. Dobra azjatycka rama też coś kosztuje. Taki Dare który robi bardzo dobre rowery sprzedaje framesety po 2-3k Euro. Factor też drogi i kolega mechanik mówi że szału nie ma. Ale w testach w tunelu dobrze wypada. Frameset torowy Fuji też 2k Euro. Widać większość już się nauczyła jak zrobić aerodynamiczną ramę. Na szosie różnice nie są duże. Na torze gdzie każda sekunda cenna takie Cervelo T4, które kosztuje ponad 4k Euro bije Fuji za 2k Euro na głowę. O sekundę na kilometrze :) A ciut nad nimi o ułamek jeszcze Argon 18 za 6-7k Euro :)

Chyba jakoś dogadali się co do sponsoringu bo grupa Dauner Akkon w której jeździ młody zmieniła rowery z BMC na Arc8.

System tubeless jest wygodny o tyle że zalepi małe dziurki. Ale raczej bym stosował od wiosny do jesieni bo niektóre sealanty zimą słabo sobie radzą, zasychają i jest sporo pierniczenia. Jak będzie z 10 stopni to można już zalać czymś porządnym typu Stan's.

Z tych co napisałeś to wiem że Centurion to podmarka Meridy. Rotwild niedawno usłyszałem i widziałem bardzo dobre ich rowery. Winora nie znam. Kettler znam ze sprzętu fitness i rowerów turystycznych. Steiger i Diamant nigdy nie słyszałem. Bergamont się często przewija ale raczej w rowerach używanych. Jeszcze taka firma Dynamics mi się kiedyś w oczy rzuciła. Chyba też niemiecka. Natomiast poza Cube i KTM to chyba nawet nie mamy w Polsce dystrybutorów tych pozostałych marek. Znajomy który sprzedaje Focusy kupuje je bezpośrednio od niemieckiego Derby Cycle. Co do innych to mój syn będzie się w tym sezonie ścigał na szwajcarskich ARC 8 ale to nie są tanie rowery podobnie jak Simplon czy Storck.

Ktoś tam ostatnio pisał że komunikacją z Orbeą się poprawiła. Jak rozwiązania konstrukcyjne też to może jest to dobry wybór. Jak dla mnie Lefty to niekoniecznie bo spore koszty utrzymania. Co do Orbea to wygląda to tak: Karbonowa rama z PressFitem i karbonowym tylnym trójkątem z geometrią XC Świetny Fox za Kashimą z przodu Świetny Fox z Kashimą z tyłu Świetna karbonowa korba RaceFace Next SL w modelu 2022 Kiera karbon Bardzo dobry i nie za drogi w utrzymaniu napęd Shimano XT/XTR Świetne heble XT Myk-myk mi nieznany więc się nie wypowiem Koła mi nieznane ale o karbonowe o profilu 30 mm zgodnie z obecnymi trendami. Więc ogólnie specyfikacja jest bardzo dobra. Jeśli model 2023 to niestety został zarażony głupotą w postaci prowadzenia okablowania przez stery co jest obecną modą. Ale nic się na to nie poradzi. W modelu 2023 bardzo przeciętna korba XT. Do ścigania tylko dokupić jakiś pomiar mocy, dobre pedały i można latać.

No to gratulacje bo kupiłeś super rower! A z którego sklepu kupiłeś i za ile? Co dołożyć? 1. Zapasowy hak przerzutki. Jest tak skonstruowany żeby pękł pod dużym naprężeniem żeby ochronić przednią przerzutkę. Dużo nie kosztuje a kilka przy mnie już pękło w trasie. Nie jest uniwersalny i na każdym rogu się go nie kupi. Kosztuje zwykle ok. 60-80 zł 2. Multitool ze skuwaczem. Skuwacz przyda się raz na ruski rok ale zgodnie z prawem Murphiego bywa potrzebny kiedy się go nie ma 3. Zapasowa spinka Shimano do łańcucha pod 12 rzędów 4. Pompka ale pod MTB a nie byle jaka bo opony MTB mają inne zapotrzebowanie niż szosowe i pompka musi pompować większą objętość 5. Łyżki do opon, zapasowa dętki, łatki i klej do łatek 6. Torba podsiodłowa w której będziesz to wozić 7. Ewentualnie podstawowa apteczka jak długie wyprawy poza cywilizacją latem 8. Koszyczki na bidony 9. Bidony i termosy 10. Błotniki ale nie mogą być pełne bo takie stanowią niebezpieczeństwo połamania szprych i poważnej gleby 11. Oświetlenie Jeśli podstawowy serwis w domu to: 12. Pompka stacjonarna 13. Klucz dynamometryczny z wymiennymi z bitami 14. Jeśli będziesz samodzielnie chciał się bawić ciśnieniem w amorze to pompka do amora. Preferencji na temat tego jakie to konkretnie mają być akcesoria jest wiele. W wolnej chwili napiszę co sam używam.

Koła Sunringle Duroc 30 są kołami sprzedawanymi z XC 120 są oczywiście tubeless ready jak większość przyzwoitych kół MTB. Waga ramy podobna, obie ze sztywnymi osiami z Boost. Czy lepszy jest Manitou Marhkor czy Judy Gold trudno mi powiedzieć bo na Manitou nigdy nie jeździłem. Napęd 12x oferuje trochę szerszy zakres przełożeń natomiast kasety Microspline są droższe niż pod standardowy bębenek. Hamulce z pewnością lepsze niż Tektro. Jak dla mnie wygrywa technicznie z XC 100. Natomiast ogólnie to mamy za słabo rozpoznany rynek niemiecki. Oczywiście Radon czy Rose nie są nieznane ale jest wiele sklepów i marek które z powodu braku znajomości niemieckiego nie przeglądamy. Przydałoby się mieć trochę więcej wiedzy na ten temat. @mike21 Jakbyś miał chwilę może zrobiłbyś jaki post o niemieckich/austriackich/szwajcarskich markach i najpopularniejszych sklepach online?

Schwalbe MTB mają miekką mieszankę i dlatego nie nadają się na asfalt. Dobry, szybki zestaw to RaceKing na tył i Spec Fast Trak na przód. Dużo tak jeżdziłem. Teraz Spec ma mieszanki o oznaczeniach T5, T7 i T9. Potrzebujesz T5.

Sądzę że jak się Cube dobrze poszuka to się znajdzie: https://geizhals.de/cube-reaction-c-62-race-modell-2022-v92010.html

Jest sporo przyzwoitych rowerów w tej cenie. Radon Jelaous 8.0 Al Rockrider XC 100 Rockrider Race 740 Merida Big Nine Pro Kellys Gate 30/50/70/90 W rejonie 9-10k są wyścigowe Rockrider XC 900 i Cube Reaction C:62 Race. Szczególnie ten ostatni jest w super konfiguracji tylko trzeba go znaleźć w niemieckich sklepach: https://geizhals.de/cube-reaction-c-62-race-modell-2022-v92010.html To może być jak na początek trochę jak strzelanie do muchy z armaty ale nikt Ci pieniędzy w kieszeni nie będzie liczył jak masz chęć na taki rower. Z drugiej strony jak przez lata nie jeździłem na MTB i dopiero bardzo dobre rowery spowodowały że się wciągnąłem. Ale te rowery z początku listy też będą dobre do tego zastosowania.

Wszystko się zgadza ale diabeł tkwi w szczegółach. Pytanie o ile gravel będzie szybszy a MTB wolniejszy? Na mojej trasie testowej 60 km o różnych rodzajach nawierzchni jest to różnica rzędu 2 km/h. Jak ktoś się nie ściga, pomijalna moim zdaniem. Z całą resztą się zgadzam przy czym MTB w mieście sprawuje się znakomicie ale rzeczywiście nie jest demonem prędkości. Zwykle ma dużo lepsze hamulce, ma się dużo lepszy przegląd sytuacji, widzi się więcej wokół, żadne krawężniki czy schody nie straszne bo amortyzator tłumiący wszelkie dziury czy schody.

Radon Jealous 8.0 Al, 999 Euro Sztywna oś z Boost, lekka rama RockShox Judy Gold RL Air Deore 1x12 Heble Shimano MT-400, tarcze do wymiany Koła Sunringle Duroc 30 https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-al-8.0-1?fbclid=IwAR22yG1sJIIi83EUwFMQcmbm70lSMC4YvVVMZXS-Sb5Nvpeqg2ZlEBpjoJI

Tu coś kiedyś spłodziłem o crossach: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/#comment-49646

MTB. Miałem kilka crossów, wszystkich się pozbyłem. Mam 2 szosy, gravela i MTB. Na gravelu jeżdżę 1-3 razy w roku. Na MTB i po lesie i po mieście. Płaska kierownica i bardziej wyprostowana pozycja daje dużo lepszą kontrolę nad rowerem i w mieście i w lesie. To jest świetny rower za świetną cenę: https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-c-62-race-flashgrey-n-red

Po taniości to tarcze SM-RT66. Te już są ok. 6100 ma już przewody wyższej klasy i chyba trochę inny rodzaj montażu ich. Nie wiem czy tłoczki czymś się różnią

W Chisel 2022 dostaniesz tylko świetną ramę klasy pomiędzy rekreacja plus a entry level racing. Amor słabawy ale znośny, znośne spowalniacze, słaby napęd i znośne koła. Alma M50 wyścigowa, karbonowa rama, słabawy ale znośny amor, przywoity napęd, spowalniacze zamiast hamulców i tarcze hamulcowe z gównolitu. Na początek będziesz musiał wydać 800-1000 żeby kupić hamulce i tarcze żeby się nie zabić na tym gównie które tam wkładają. Ja bym jednak poszukał coś lepszego. Np. https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-c-62-race-flashgrey-n-red https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-c-62-race-green-n-flashgreen Rockrider XC 900 też jest w porządku: https://www.decathlon.pl/p/rower-mtb-xc-900-29-carbon/_/R-p-300807

Dobry wybór. Tarcze SM-RT66 są w porządku. Sam takie używam. Pedały niby mogą być byle jakie, natomiast dobrze żeby jednak nie były beznadziejne i żeby dawały dobrą podporę i przyczepność. Ja bym kupił coś w tym stylu: https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-rowerowe-crankbrothers-stamp-1-pd19749/?v_Id=129819&gclid=CjwKCAiA3KefBhByEiwAi2LDHGIRv9LREd0N5Cof185Y-aCH2f7ZubWH_8hBncHBUQy1pUOgH0csSxoCC4kQAvD_BwE Natomiast u siebie mam teraz w okresie zimowym Shimano PD-EH500 kupione używane ale prawie jak nowe za 120 zł. Z jednej strony platforma z pinami, z drugiej SPD. Zdecydowanie namawiam na SPD. Ostatnio przy tych śniegach jeździłem w zwykłych butach na platformach i jest to jednak porażka w porównaniu do SPD. Jeżdżę tak tylko jak jest ślisko. Produktów do oklejania jest bez liku. Ja mam folię od dołu na dolnej rurze. Chyba 3M. To nawet wygląda i nie kosztuje za wiele: https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fnoso.store%2Fenvironment%2Fcache%2Fimages%2F0_0_productGfx_6bcd781e30e07ce0b7315164c87af8c1.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fnoso.store%2Fpl%2Fp%2FFolia-ochronna-na-rower-gorski-mtb-carbon%2F99&tbnid=G8AF6aiF6YVeKM&vet=12ahUKEwjmt7eP1ZL9AhXsxAIHHTkGB-QQMygAegUIARCNAw..i&docid=kqgD7salnW3LjM&w=2540&h=1693&q=folia silikonowa rower&ved=2ahUKEwjmt7eP1ZL9AhXsxAIHHTkGB-QQMygAegUIARCNAw

Do dobrej wiatrówki coś warto dopłacić. Ja mam Endurę, która kosztowała ze 150 zł. Musiałem niestety zamek wymienić ale ogólnie się sprawdza. I chowa się do własnej kieszeni i wchodzi do kieszeni bluzy rowerowej. Mój młody jeździ w tej z Deca i na początek wystarczy.

Softshell w ogóle się nie nadaje do jazdy treningowej. Człowiek jest pod nim mokry. Do wolnej jazdy turystycznej jest ok. Ja jeżdżę w dwóch zestawach. 1. Kurtka z Decathlonu mająca membranę z przodu, ocieplane plecy bez membrany z tyłu, membranę na części rękawów i wywietrzniki na zamek pod pachami. Używam jej w temperaturach +5 do -10. W +5 jak mocno wieje albo wiem że będę się po drodze zatrzymywał na popasy. Pod nią używam 1 lub 2 potówek w zależności od temperatury. 2. Wiatrówka i potówki (z krótkim i z długim) plus bluza rowerowa z kieszeniami lekko ocieplana. Używam do zera stopni pod warunkiem że mocno nie wieje bliżej zera. Sugeruję obejrzeć wideo mojego znajomego jak się ubierać. https://www.youtube.com/watch?v=3nX4RQbHZUs

Mam nadzieję że się warunki lada chwila poprawią. Wczoraj w Lasku Bemowskim straszne błocko i niedobitku lodu. W Puszczy w stronę Sierakowa sucho. Na razie mam założone ciężkie, przyczepne opony do enduro. Jak wyschnie to założę znacznie lżejsze i szybsze.

Marlin 6 Gen 3 to teksańska masakra piłą łańcuchową. Atrapa roweru MTB. 1500-2000 zł nie wiem czy był dał za niego. Marlin 7 Gen 2 na bardzo przeciętnej chińskiej ramie z napisem Trek bez sztywnej osi, z kiepskim amorem sprężynowym RockShox Judy i z atrapą hamulców. Wartość rzeczywista może ze 2000-2500 zł w porywach. Ogólnie celujesz w totalne chłamy. Jak chcesz przyzwoity rower MTB w rozsądnej cenie to masz do wyboru Indiana Storm X8 (ale bardzo ciężko dostać) , Rockrider XC 100 z Decathlonu i np. Kellys Gate 30 jeśli gdzieś tanio pocelujesz model z zeszłego roku. Z tańszych Rockrider 540 Eplore też ma ręce i nogi. Niech Cię nie zmyli napis na ramie. Trek produkuje całą gamę rowerów od totalnego chłamu jak te co wskazałeś do naprawdę świetnych rowerów karbonowych z wysokiej półki. Jego najtańsze rowery to chińskie, tanie ramy składane w chińskich fabrykach z malowaniem Treka beznadziejnie wyposażone. Zresztą jak się przejdziesz do sklepu z Trekami to to co ma naklejkę Made in China to zwykle chłam a to co ma naklejkę Made in Taiwan to zwykle już dobre rowery na dobrych ramach produkowanych na Tajwanie w bardzo dobrych fabrykach.

Sora nie... Te same problemy co z Claris Apex? No ja na nie, ściągneliśmy z roweru i zastąpiliśmy Tiagrą 2x10. Chyba że wystarczy Ci przełożenie 40x42 to wtedy zyskujesz hamulce hydrauliczne. w rowerze z Decathlonu nie ma sztywnych osi ale za to są przyzwoite hamulce półhydrauliczne i napęd 105: https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-meski-triban-grvl-520-subcompact/_/R-p-313015