Skocz do zawartości

unavailable

Użytkownicy
  • Postów

    3 080
  • Dołączył

Treść opublikowana przez unavailable

  1. A konkretnie co to za kierownica ma być? Bo zwykłą aluminiową już za 20zł znaleźć można nową. A na OLX to pewnie jeszcze lepszy interes ?
  2. Ponieważ do poprzedniego postu nic nie mogę już dopisać (ha!), bo za ostatnią emotką przestały się pokazywać znaki i enter też nie pójdzie (tym razem telefon), chciałam zapytać, czy właśnie na telefonie ktoś próbował linkować osobę? Na Chrome rozwija się Wam to menu osób po wpisaniu małpki? Bo u mnie nie dzieje się nic i mogę sobie pisać: @Elle albo @jajacek - i lipa :]
  3. Ciekawe czy działa ten patent na zamrażające wszystko emotki... ? Tak czy siak na komórce altu nie mam ? https://www.endomondo.com/home a tu po to wklejeniu jest ten sam problem... No i nie zawsze chce się zrobić po linku enter. Alt i spacja działają? ?
  4. Rozkminiłam kwestię linków (ja nie wiem, że nikomu nic się popróbować nie chce, tylko huzia, nie działa-działa i fajno). Więc linki takie, jak wkleił Łukasz i Paweł, są w porządku. Wklejacie coś, co jest skończonym ciągiem i skrypt wykrywa to jako link skończony. Widzicie może różnicę? https://www.1enduro.pl/ oraz https://www.endomondo.com/home i teraz mogę sobie pisać i widzicie? Podkreśla. Chociaż linkuje pod dobry adres, tylko że cały ciąg dalszych znaków. Z emotkami niestety sprawa jest bardziej skomplikowana i jeszcze nie wyczaiłam algorytmu.
  5. Super - na Androidzie właśnie robiłam test i proszę. Nie mogłam edytować posta po pojawieniu się tego okienka z postem Łukasza. Backspace przestał działać, a ja mogę sobie pisać i pisać - znaki pojawiają się w propozycjach słów nad klawiaturą, ale nie ma ich w poście. Przede wszystkim jednak nie mogę usunąć tej idiotycznej ramki. Co do emotek - problem jest nie ze wszystkimi, na co również zwracam i zwracałam uwagę. I to może sprawić, że takie pobieżne sprawdzenie, jakiego dokonał Łukasz i Paweł, jest niemiarodajne. Szczególnie rzadko (o ile w ogóle) problem pojawia się, wkleiwszy emotkę z klawiatury telefonu. Znacznie częściej występuje, gdy wyśle się ją z rozwijanego menu lub zmieni się w nią ciąg znaków. Edit: mam coraz większe podejrzenia, że drugi problem związany jest z warstwami. Bo zarówno emotki, jak i cytaty, jak i wklejony wyżej link - to wszystko są elementy wklejone w niebieską ramkę. i to ona uniemożliwia wszelkie edycje. Tę ramkę widać najlepiej na kompie, jak najedzie się myszką.
  6. No i może to najlepszy pomysł. Pisałam wielokrotnie, że aktualizuję na bieżąco, a problem z linkami (ma który mam remedium, więc aż tak bardzo mnie nie rusza) oraz emotkami (z tym jest już znacznie gorzej) występował zarówno na Win8 i 10. Na Androidzie linków nie wklejam Xx
  7. A ja nadal mam wątpliwość odnośnie kupowania sobie czegoś pokroju Mustanga, jeśli kosztem tego mamy zejść do 1500zł na rower dla żony. Jeśli jednak jesteś w stanie naciągnąć budżet, to oczywiście słuchaj Jacka ?
  8. No i w pełni się Jacku zgadzam. U mnie jest dokładnie to samo, stąd ta ironia z Chromem, który jest rozwiązaniem wszystkich bolączek nowej wersji forum. Fajnie Paweł, że Tobie działa. Mi działa tylko w pewnych okolicznościach, czyli pisząc ciągiem. Przy wklejaniu linka jest natomiast zawsze tak, jak opisuje Jacek - podkreśla całą resztę. Czy linkuje, tego nie wiem, bo nigdy w sumie takiej wiadomości nie wysłałam - zawsze takiego linka kasuję, piszę ciąg dalszy, a potem go wklejam przed napisany już tekst (i wygląda normalnie). Jak już pisałam wielokrotnie, testowane na Androidzie 7, Windowsie 8.1 oraz Windowsie 10. Więc system nie ma żadnego znaczenia. Aha, Jacku (i nie tylko Jacku), chciałam dodać, że jednorazowy test czasem może nic nie dać. Ostatnio pisałam długą PM. Było tam trochę emotek i wszystko do pewnego momentu działało. Dopiero nagle jedna emotka wszystko wywaliła - ani jej nie szło usunąć (kolejny klasyczny problem nowego forum), ani użyć kursorów, ani nawet entera. Można było tylko pisać dalej w jednym akapicie.
  9. Wiesz co, ja pierwszy rok popylania na trasie zrobiłam z błotnikami i bagażnikiem, a pierwsze pół to nawet na oponach 26x1,95 (potem 1,75). Trasy robiłam regularnie powyżej 50km, czasem bliżej setki lub więcej. I powiem Ci, że nigdy potem już takiej formy nie miałam, jak dźwigając ten cały majdan ? A lekka szosa mnie rozleniwiła.
  10. To ja może zacznę od tego, co na nie - oba rowery dla żony nie są góralami ? Jakkolwiek ten drugi na pewno będzie miał zaletę w postaci wagi, natomiast z wszelkimi wybojami może być już niefajnie. Po drugie nie szukaj dla siebie 27,5" (Cube Analog) - przy Twoim wzroście jedynie 29er ma sens, chyba że chodzi o taki przypadek, który opisał jano - będziesz zmuszony się trochę napracować w stosunku do 29era lub crossa. Ano właśnie, cross - ten typ wydaje się dla Was słuszniejszym wyborem, powinien też być nieco lżejszy. Jednak cross to nie tylko węższe opony (od MTB, bo jakieś wąskie one nie są), ale też nieco wygodniejsza pozycja. Tu trzeba by się przymierzyć, bo nie wszystkim takie coś odpowiada (mnie na przykład nie odpowiadało, bo to także większe opory powietrza). Po drugie MTB będzie dawał większe możliwości - można założyć opony szersze i węższe, amortyzator ma też większy skok (co w przypadku tej półki Suntourów ma znaczenie o tyle, że w MTB będzie się uginać tak, jak powinien w crossie, natomiast w crossie - zwłaszcza pod żoną, może nie uginać się wcale). Ja bym brała MTB i dokupiła opony 35-45 typu semi-slick (zwłaszcza żonie - jak będziesz jechał na dwucalowych balonach, macie bardziej porównywalne szanse :)). Całkiem fajny byłby Unibike Fusion, ale nie widzę go w sensownych ofertach. Może Tobie uda się coś wyguglać. Romet również wart grzechu. Nie wiem tylko, czy ma otwory pod bagażnik i czy jest to dla Was istotne (do montażu fotelika chyba jednak może).
  11. Użyj Chrome - podobno działa na wszystko ?
  12. Ja wolę czarne i w ogóle ciemne, bo nie znać na nich aż tak brudu. Czerwony wystarczyło jedynie przestawić z kąta w kąt nieumytymi rękami (na przykład lekko usmarowanymi czy łapiącymi kurz i brud po całym dniu jazdy), a rower już miał ślady. Po czymś takim szmatka musi być idealnie czysta, bo jak przejedziesz taką drugiej świeżości, to zaraz są smugi. Dotyczy to oczywiście nie tylko Tribana, ale choćby białych amortyzatorów Suntoura, biało-błękitnego Gianta czy obecnie łosiowego Speca Dolce należącego do siostry. A moja Lexa jest ciemna, więc dopiero gdy raz na czas przejadę ją szmatką, to widzę, jaka była brudna. Ale też dużo chyba zależy od lakieru - miałam Anyroada, jak mi się zdawało, w najpraktyczniejszym kolorze świata, czyli grafitowym. I nie wiem, jak on to robił, że każdy kurz było na nim znać ?
  13. Na przyszłość trzeba nazywać "yyyyyy" ? 14,5kg z dynamem w piaście to całkiem fajny wynik. Choć w sumie zapomniałam o sztywnym widelcu. No, ale tak czy owak na miasto czy krótkie wycieczki raczej nie ma parcia na mniej. Nie wiem, czy demontowałabym te wszystkie dodatki na lato. Wszystko zależy, w jakich godzinach jeździsz i czy ten bagażnik do czegokolwiek jest potrzebny. W każdym razie ja w miejskim wozidełku nie planuję niczego odczepiać, bo nawet w lecie zdarzają się deszczowe dni, a potem kałuże. No i jaki jest sens takiego kroku? Zyskanie kilograma? Dynamo ma jednak tę niewątpliwą zaletę, że odpada wieczna troska o bateryjki.
  14. Wiesz, baranka można różnie rozumieć. Dla Ciebie to aero i zmiana pozycji, które daje lemondka, dla mnie to wąska kierownica i "rogi z hamulcami", których nie znajduję w żadnych dostawkach ? Teraz to nawet jak po mieście mam przejechać na MTB te 4-5km, to już zaczynają mnie drażnić nienaturalnie ułożone kciuki (i pomyśleć, że jeszcze półtora roku temu kompletnie tego nie zauważałam - człowiek jednak przyzwyczaja się do wygodnego). Z czerwonym rowerem niestety nie jest tak fajnie, jakby się mogło zdawać ? Niby +10 do prędkości, a jakoś potem nikt tego kupować nie chce. Ja przynajmniej tak miałam z Tribanami - czarny mimo większego przebiegu poszedł w mig. Z czerwonym, choć był w zasadzie nowy (plus nowe opony), bujałam się chyba ponad miesiąc i i tak zmuszona byłam zejść z ceny.
  15. No to ja jakieś inne mapy od zawsze oglądam, ale nie będę dyskutować, bo przecież dla mnie mgła i smog to to samo ? Nie mam dwóch rodzajów, więc Ci ich nie porównam. Mam jeden rodzaj maski w dwupaku i te maski mają zaworki, chociaż są tańsze. Wyglądają tak: https://www.3mpolska.pl/3M/pl_PL/firma-pl/all-3m-products/~/3M-8822-Półmaska-filtrująca/?N=5002385+8709322+8711017+8711405+8720539+8720542+8720774+8738265+8738602+3294750253&rt=rud. Poza marketingową papką oraz wyglądem nie znajduję różnic w specyfikacji tej maski oraz 9322: https://www.3mpolska.pl/3M/pl_PL/firma-pl/all-3m-products/~/3M-Aura-Półmaska-Filtrująca-serii-9322-Gen3-FFP2-z-zaworem-120-szt-/?N=5002385+8709322+8711017+8720539+8720542+8720774+8720794+8738203+3290869124&rt=rud, więc nie wiem, co dokładnie masz na myśli, że to nie to samo. No chyba że to, że nie wyglądam jak bohater serialu Chirudzy, tylko raczej Sub-Zero ? W każdym razie nie zamierzam Aury kupować, bo ta mnie satysfakcjonuje, a poza tym mam 6 sztuk, co akurat zapewne do końca zimy mi wystarczy.
  16. Wysokość zniżek wynika przede wszystkim z dużej marży, jaka jest na rowery (zresztą nie tylko na nie, to samo jest z elektroniką). Po drugie, tak jak piszesz - pewne modele i/lub rozmiarówki nie schodzą. Zauważ, że na przykład w przypadku tego Muirwoodsa jakoś czarnej ramy nikt nie ma ochoty przecenić i kosztuje tyle, ile kosztowała. Pewnie chętnych na zieloną jest niewielu (co w sumie mnie nie dziwi). Gdzieś tymczasem trzymać to trzeba, a przecież lada chwila na salony wjedzie nowy rocznik, no a wtedy to kto im taką "staroć" kupi?
  17. Według producenta L, ale najlepiej porównaj sobie geometrię z rowerem, na którym jeździsz obecnie (jeśli Ci opowiada).
  18. Muirwoods waży poniżej 13kg, więc to fajna opcja. Jakbym miała miejsce na trzeci rower, to bym wzięła jako zimówkę ? Baranek oczywiście na dłuższe trasy jest praktyczniejszy, ale nie do wszystkich ta idea przemawia, a poza tym zawsze kiedyś można się kiedyś pokusić o wymianę kierownicy i klamek. Szczególnie, że sama rama (a właściwie cały frameset), czyli podwójne cieniowana stal Cr-Mo to już coś, w co można zainwestować (w przeciwieństwie do większości ram w rowerach za 1500zł). No i mimo ceny klamek, taki upgrade pewno i tak wyjdzie korzystniej niż zakup gravela.
  19. Zgadzam się z rowerowym. A potem możesz jeszcze wyciągnąć mylne wrażenie, że kobieta to wiadomo, zawsze słaba. Albo sprawić, że nigdy nie przestanie jeździć wyłącznie dwa razy do roku po bułki ? W każdym razie w przypadku zdecydowanej większości kobiet to nie osprzęt, a ciężar roweru i wygoda jazdy ma decydujące znaczenie, o czym wszyscy (na czele z większością producentów) zapominają. A te rowery to do czego? Jednodniowych wycieczek? Dłuższych, krótszych? Po asfalcie i lżejszym terenie (czyt. leśna droga) czy gdzieś indziej?
  20. Ale kółeczka na mapach mają zielone ? Pewnie dają łapówki ? Przetestowałam przed chwilą maskę - bardzo wygodna, oddycha się fajnie. Okulary niestety przy byle postoju lekko parują, ale powiadają, że inaczej się nie da. No i miejmy nadzieję, że coś tam zatrzymuje.
  21. Wokół mnie domów wielu nie ma, niemal sama wielka płyta, a dziś ledwo horyzont widać. Tak że chyba po prostu będę ją zakładać każdorazowo przez tę "zimną zimę" i tyle. Zwłaszcza, że 15zł na miesiąc to nie majątek ? Tak w ogóle ciekawa jestem, skąd te poglądy o największym zanieczyszczeniu akurat w Małopolsce. Z ciekawości weszłam na kilka stron - najgorzej Bydgoszcz, Toruń, Łódź, trochę Warszawa, no i zwycięża polsko-niemiecko-czeska granica. Najbardziej natomiast podoba mi się mapa na www.polskialarmsmogowy.pl - wszystkie kropki niebieskie, zaś na czerwono: Busko-Zdrój, Rabka-Zdrój, Krynica-Zdrój, Lądek-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Polanica-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Świerardów-Zdrój... ktoś sobie założył szczególną normę dla uzdrowisk? ? Jakkolwiek w obliczu powyższego nowego znaczenia nabiera ulubione hasło "a może rzucić to wszystko i jechać w Bieszczady?", bo jakoś nigdzie nie widzę, żeby było specjalnie lepiej.
  22. E, to fajnie. Czyli dwupak starczy mi na miesiąc ? Szkoda, że nie mamy takich przystanków jak we Wrocławiu - tam od razu piszą, jaka jest aktualna jakość powietrza. A z tym Kanarkiem, to przy jakim poziomie sobie odpuszczasz maskę?
  23. A ja jakoś rzadko z niego korzystam. Jak mam rozkładać, to już jestem zmęczona, bo i tak wolę siedzieć sobie na podłodze i coś tam dłubać, niż cały czas stać ? Mnie Black Friday kolejny rok z rzędu rozczarował. Strony najczęściej nie działały, a te, co działały, miały lipne promocje lub wyprzedane artykuły. Tak było choćby na przykład w Wertykalu, który skądinąd zrobił świetną promocję i mogliby się inni od nich uczyć. Bo dla mnie 10-15% rabatu, to jednak kpina, co zaprezentował szczególnie MikeSport (jeszcze konieczność newslettera? serio?). To znaczy nie, że 15% gardzę, okej, ale taki MikeSport (bo akurat mam ich newsletter odkąd kupiłam kask pół roku temu) oferuje tego typu promocję średnio raz na tydzień, a czasem nawet lepsze. Tymczasem Czarny Piątek po to jest raz w roku, żeby rzucić coś naprawdę takiego, że człowiek gotów sprzedać nerkę i kupić rzecz, która nawet nie bardzo jest mu potrzebna. Ja wczoraj tak miałam z jedną książką - normalnie 209zł, na Allegro 135zł, a nagle w promocji 30zł. Pewnie mi się nie przyda, ale jednak przez dobre 10 minut zastanawiałam się, czy brać, bo taki album to zawsze miło przeglądnąć czy coś podczytać ? Natomiast w stacjonarnych sieciówkach bardzo różnie - zależy gdzie co rzucą. Przykładowa Biedronka rozreklamowała się polarem za 18zł, który mnie mocno skusił. Ale po czwartym sklepie darowałam sobie i wróciłam do domu. W Lidlu zapewne też oferowali to, co akurat w danym mieście zalegało (o, przypomniałam sobie właśnie, że w gazetce był powerbank - u nas tymczasem nawet miejsca po nim nie było ani etykietki).
  24. Połasiłam się na opakowanie z wersją po dwie sztuki za 15zł (pozostałe modele były pakowane pojedynczo, a cena ta sama). W sumie nie widzę różnicy, bo te też mają FFP2. Zobaczymy, jak będzie w praktyce, na razie to ten smog wyłącznie widzę i o nim słyszę, ale nic nie czuję. Może ten mój komin coś tam przyblokowuje? ? W każdym razie jak się z tym pokazałam w domu, siostra spojrzała krzywo i stwierdziła rozczarowana: białe?! A ludzie na Insta w takich ładnych biegają... ? Co ile wypadałoby je wymieniać? Bo na raz wydaje mi się przesadą - na zewnątrz spędzam w sumie około 40 minut. Za to dziś w odzieży zachodniej (ha! :D) zakupiłam dwie zarąbiste kurtki z rozpinanymi pachami (firm jeszcze nie sprawdzałam, na razie są w praniu i dopiero jak wrócą, będę robić research i przy okazji test). A do tego na cieplejsze dni typowo rowerową BBB - https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/odziez/bluzy_i_kurtki/bbb/44064/transshield_kurtka_przeciwdeszczowa, wprawdzie z lekko poplamionym przodem, ale za dokładnie 14,29zł ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...