Skocz do zawartości

Greg29

Użytkownicy
  • Postów

    769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greg29

  1. Cube Nulane mieści opony do 45c bez błotników a 40c (gdzieś widziałem, że nawet 42c) z błotnikami
  2. Jeśli dopuszczasz też używki to za 4k zł możesz mieć coś nie dość, że na sztywnych osiach i karbonowym widelcu to jeszcze z hydraulicznymi hamulcami
  3. Jak już wspomniano o używkach i o fitnessach to zobacz sobie na olx przykładowo Cube SL Road ale nie te podstawowe na napędzie Shimano Claris bo one mają aluminiowy widelec tylko jakiś wyższy model z jarbonowym widflcem, minimum Pro (na Shimano Sora w starszych modelach lub Shimano GRX w nowszych ale one będą droższe) a najlepiej Race (na Shimano 105). Za 2,5-3 tys. zł można kupić fajny, szybki rower na dobrym osprzęcie, oponach 40c, które spoko się sprawdzą w mieście, na asfalcie jak i utwardzonych drogach polnych i leśnych. Nie wiem ile masz wzrostu ale tu masz taki pierwszy lepszy z brzegu przykład: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-cube-sl-road-race-CID767-IDUP7mu.html
  4. Każdy ma inne pojęcie piękna i każdemu podoba się co innego - w końcu ktoś kupował Fiata Multiplę ? - więc piszemy co jest dobre, na dobrym osprzęcie i co warto kupić pod tym względem a nie co jest ładne
  5. Czytam wątek ale w końcu postanowiłem się włączyć, piszesz: "Myślałem, że na forum może zapytać osoba nie znająca się na osprzęcie i dostać podpowiedzieć/radę czy warto dany model kupić" No i przecież odpowiadali koledzy i pisali, że ten ma to albo nie ma tamtego, że warto albo nie. Dostałeś nawet sprawdzone propozycje jak ten Expl 540 a mimo to co chwilę linkujesz coraz to większy wynalazek. Teraz linkowany NS Bikes to rower trailowy, w góry. Do zwykłej, bardziej rekreacyjnej jazdy kup Expl 540, jak napis na ramie Ci nie pasuje to Meridę 500 Lite. Nikt Ci nie napisze ile masz wydać na rower ale koledzy napisali ile kosztuje przyzwoite minimum i podali Ci nawet jak te przyzwoite minimum się nazywa
  6. Bo lekko pochylona pozycja jest korzystniejsza dla kręgosłupa niż wyprostowana. Trzeba by było dotrzeć też do przyczyny tych bóli kręgosłupa, może to jakieś zwyrodnienie a może ucisk na nerw lub za słabe mięśnie i może rehabilitacja i ćwiczenia temu zaradzą
  7. No i brak sztywnej osi z tyłu czego chyba nikt nie zauważył ?
  8. To jest bardzo dobra oferta w tej cenie, niejednokrotnie już proponowana. Poza brakiem sztywnych osi, których w tym budżecie i tak nie uświadczysz, jest super. Oczywiście nadal ma podstawowy amortyzator i podstawowe hamulce ale takie są montowane również w rowerach za 3, 4 a i 5 tys. zł
  9. Oczywiście, że żartuję ale jednocześnie wyśmiewam ochachowe opisy totalnie beznadziejnych konstrukcji roweropodobnych, które tylko mają na celu nabrać nieświadomego "szarego Kowalskiego"
  10. Nie no, piszą, że to rower klasy premium doskonały do wyczynu więc co tu komentować ?
  11. Uważam, że Cube jest bardziej praktyczny niż ten Canyon - napęd GRX 2x11 a w Canyonie bardzo twardy 1xx no i szersze opony. Sam mam poprzednika tego Nulane czyli SL Road i sobie chwalę
  12. Eddy Fit? To jest opcja z obejściem płatności za raport czy i tak trzeba zapłacić?
  13. Teraz ten Esker 1.0 w promocjach za 2500 zł z groszami sprzedają, w tej cenie to ciężko nawet jakąś sensowną używkę kupić. Ewentualnie Romet Aspre 1 - on ma ten sam osprzęt co Esker 1.0 a przynajmniej widelec karbonowy, chociaż nówkę już można za 2,9-3 tys. zł kupić więc nie wiem czy się opłaca
  14. Moim skromnym zdaniem, skoro 80% jeździsz po asfalcie i tylko 20% po drogach polnych/leśnych oczywiście jeśli to są w mniej lub bardziej utwardzone drogi a nie ścieżki z korzeniami, błotem i piachem to taki Domane na fajnych, szybkich oponach 35c w zupełności wystarczy. Ja w tym swoim Tribanie mam Hutchitsony Overide 35c i uważam, że do takich zastosowań jak Twoje są w zupełności wystarczające (nie mówię o moich Hutchitsonach bo są inne lepsze tylko generalnie o oponach w tym rozmiarze). Co do rozmiaru to też uważam, że 56 był dla Ciebie odpowiedni - ja mam 183 cm wzrostu i przekrok 87 cm i mam fitnessa Cube SL Road w rozmiarze 56 i jest idealny i Tribana w rozmiarze L, który też jest odpowiedni i bardzo wygodny. Czyli jest bardziej "szosowy" niż de facto szosa jaką jest Domane.
  15. Z tym Focusem to jest taki problem, może nie problem ale cecha szczególna, że ma sztywne osie w standardzie mtb i jak kiedyś w przyszłości będziesz chciał lub musiał wymienić koła to musisz mieć to na uwadze, że wszystkie lekkie szosowe czy grawelowe koła, a raczej ich piasty tam nie wejdą
  16. Ten Marin bardzo fajny do takich zastosowań - brak niepotrzebnego amortyzatora, prosty w obsłudze napęd jednorzędowy, możliwość montażu szerokich opon, coś takiego musicie szukać ale musicie sobie zdawać sprawę, że napęd 1x12 jest bardzo drogi w serwisie, tzn. jeśli będzie trzeba wymienić kasetę to kosztuje ona ładnych kilkaset złotych. Ale z drugiej strony niestety w miarę tanie napędy 1x10 nie będą miały takiej rozpiętości kasety i będą trochę twardsze co w górach jest słabe
  17. Tak się składa, że mam fitnessa Cube SL Road, który jest takim odpowiednikiem tego Treka tylko, że z napędem 2xx, który mieści nawet szersze opony niż ten Trek, i którego producent określał właśnie mianem "grawela z prostą kierownicą". Ja akurat włożyłem do niego opony szosowe 28c i wykorzystuję go bardziej jako "szosę z prostą kierownicą" lub takiego szybkiego "miejskiego wojownika" ? bo mam też mtb do jazdy w terenie i po lasach. Na początku jednak jeździłem na oponie 38c i było naprawdę o.k. bo jest to wg mnie bardzo uniwersalny rodzaj roweru i do miasta, i do dalszych wycieczek za miasto z lekkim terenem typu ubite drogi polne i leśne i nawet na wyprawę rowerową bo ma inserty na błotniki, bagażnik i nawet dodatkowe na widelcu. Ale brakowało możliwości zmiany ułożenia dłoni na kierownicy i zmieniłem gripy na Ergony z krótkimi rogami. Później dostałem kontrakt w innym mieście i żeby nie wozić tego roweru co tydzień ze sobą (wracam do domu na weekendy) kupiłem sobie na miejscu starego Tribana 100, czyli takiego niby-szosę/niby grawela - mam tam opony grawelowe 35c, mam napęd 2x7 z korbą w "grawelowym" rozmiarze 46-30T, mam baranka i naprawdę uwielbiam nim jeździć po pracy na długie kilkudziesięcio kilometrowe wycieczki (mimo fatalnych hamulców) - a to właśnie dzięki barankowi i możliwości zmiany ułożenia dłoni. A w jakim terenie jeździsz? Po płaskim czy pagórkowato? Jak w miarę płasko to ten Esker linkowany na początku przez Ciebie będzie o.k. ale w górki będzie trochę twardo, wtedy lepiej jakiś GRX 2xx. Jak możesz to dołóż i kup coś jak mówi @Pepe75 "we współczesnych standardach" - jak nie załapiesz zajawki to łatwiej będzie sprzedać. Ale Trek będzie bardziej uniwersalny do codziennego użytku, chociaż ja jeżdżę Tribanem z barankiem i szczękowymi hamulcami po mieście i nie narzekam ?
  18. 5 tys. zł to minimalnie za mało na grawela z napędem 2x10 GRX, hydraulicznymi hamulcami, sztywnymi osiami, karbonowym widelcem i taperowaną główką ramy - najtańszy taki rower, czyli Romet Aspre 2 / Boreas 2 GRX kosztuje 5999 zł (widziałem jakieś w promocji za 5890 zł) lub Kellys Soot 50, który ostatnio pojawia się poniżej 6 tys. zł. Za 5 tys. zł musisz pójść na jakiś kompromis - albo osie QR, albo hamulce mechaniczne. Z dwojga złego lepiej zrezygnować ze sztywnych osi bo ich braku tak nie odczujesz ale niestety częściej można znaleźć z hamulcami mechanicznymi ze względu na cenę klamkomanetek. Z jednorzędowych Kross Esker 5.0 APEX jest poniżej 6 tys. zł
  19. Widzę, że stałem się niewidzialny na forum - już w pierwszym poście z odpowiedzią, czyli drugim po poście koleżanki autorki poleciłem damskiego Expl 540 i podałem link do Ghosta za 3700 zł ?
  20. Myślę, że raczej 5 km bez zmęczenia - później już jest walka z gabarytem uwiązanym do roweru. Szczególnie przy bocznych podmuchach... Niemniej jednak pomysł zacny, nie krytykuję, nie wyśmiewam ale jechać z tym w trasę bym nie chciał. Może lepiej by się sprawdziła jako przyczepka kempingowa do motocykla?
  21. Oba mają osie QR, dodatkowo ten Ghost jeszcze ma chyba sprężynowy amor jeśli się nie mylę bo nigdzie, na żadnej stronie nie piszą, że to powietrzny. I ta cena - 4699 zł ???. Tu masz go taniej: https://bikepark24.pl/Rower-Ghost-Lanao-27.5-Pro-beige-pearl-dark-blue-matt.html, w Niemczech też jest przeceniony na 800 eur z groszami. W cenie 3799 zł (często są jakieś promocje) masz damskiego Rockridera Expl 540 ze sztywnymi osiami, amorem powietrznym, taperowaną główką ramy i dobrym napędem Shimano Deore 1x10. Uważam, że to lepsza propozycja niż linkowane przez Ciebie
  22. "CAŁOŚĆ JEST ULTRA LEKKA ok 80kg" ???, weź to ciągnij np. 100 km...
  23. Na przyszłość fajnie by było gdybyś wklejał linki do modeli, które Cię interesują bo zarówno Krossy jak i Romety występują pod jedną nazwą z różnym wyposażeniem, np. Romet Aspre 1 2023, Romet Aspre 1 2023 wersja 2, Romet Aspre 1 2023 wersja 3, Romet Aspre 1 2023 wersja B, Romet Aspre 1 LTD 2023. Wolisz napęd 2xx czy 1xx? Generalnie zarówno Romet Aspre/Boreas 1 jak i Kross Esker 2.0 są na dość kiepskim osprzęcie (Claris/Sora), mają mechaniczne hamulce i osie QR. Esker 2.0 ma Sorę, która nie jest najgorsza. Esker 4.0 też ma co najmniej 2 wersje - 1-rzędową i 2-rzędową, ten 2-rzędowy jest na Tiagrze 2x10 co jest na plus ale nadal z hamulcami mechanicznymi i osiami QR. No i jest stalowy - trzeba być tego świadomym, ja nie mówię, że to źle ale ma swoje plusy i minusy. Jeśli stać Cię żeby coś dołożyć to polecam Aspre 2 lub Boreas 2 GRX, które to już mają wszystko co współczesny rower mieć powinien a więc dobry napęd, sztywne osie i hamulce hydrauliczne. Że o taperowanej główce ramy nie wspomnę. Zdaję sobie sprawę, że jest to ponad zakładany budżet ale można już znaleźć na olx modele na Shimano GRX, sztywnych osiach i z hydraulicznymi hamulcami za 4-4,5 tys. zł
  24. Moja córka tak samo jak kolegi Krixa zaczynała od rowerku biegowego i jak wprowadzaliśmy normalny, z pedałami to potrafiła utrzymywać równowagę i nie umiała pedałować i na początku też odpychała się nogami. Żeby nauczyć ją pedałować to przykręciłem boczne kółka, podstawiłem pod nie coś tam (klapki basenowe były najlepsze ?) tak żeby tylne koło było w powietrzu i kazałem pedałować. Po kilku lekcjach pedałowania zdjąłem kółka boczne i znowu chciała jeździć jak na biegowym - wtedy mówiłem "pedałuj" i stawiała nogi na pedały i pedałowała. Gorzej na początku było z zatrzymywaniem bo zapominała zdejmować nogi z pedałów, żeby się podeprzeć ale wtedy też podpowiadałem jej: "nogi" i się podpierała ? . Moim zdaniem kijki utrudniają naukę jeżdżenia na rowerze bo dziecko raz, że nie ma odruchu utrzymywania równowagi a jeśli nawet już załapie i jedzie to jak zobaczy, że go się nie trzyma to od razu się przewraca
  25. Ten Ghost Kato nie ma sztywnych osi, więc pod tym względem wygląda slabiej niż pozostałe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...