Skocz do zawartości

Planowanie tras rowerowych. Aplikacja czy GPS na rower?


Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór.

Do tej pory cały czas korzystałem z mapy.cz. Mapy.cz są dla mnie najlepszą opcją jako że bardzo często jeżdżę po leśnych drogach, a w tej aplikacji jest ich najwięcej. Trasy w większości przypadków planuję w domu przed wycieczką. Telefon wsadzam w etui na ramę z włączonym GPS w mapy.cz i ruszam w drogę, ale tak mnie naszło, żeby zapytać was jak wy sobie z tym radzicie. Pytam ludzi, którzy jak ja planują sobie trasę rowerową w domu. Korzystacie również z aplikacji na telefon i jeździcie w włączonym GPS na telefonie czy polecacie zaoszczędzić w jakiś GPS na rower, bo sprawdza się o wiele lepiej? Myślę właśnie czy nie lepszą opcją jest sprawić sobie taki GPS, dlatego pytam was o wasze doświadczenia w tym temacie.

Miłego wieczoru i bezpiecznych podróży :).

Odnośnik do komentarza

Od kilkunastu lat mam kolejne Garminy z serii Edge. Przygotowuję trasę zwykle na stronie w outdooractive.com i eksportuję do Garmina.
Nawigacja w telefonie ma tę zaletę że ma komunikaty głosowe a Garmin ich nie ma. Ale bateria krótko trzyma i telefon jest łatwo uszkodzić plus nie ma funkcji takich jakie ma licznik rowerowy. Możesz spojrzeć na Garmin Explore. To całkiem fajne urządzenia.

Odnośnik do komentarza

Ja używam Komoot, jakoś najbardziej mi podpasował zarówno do planowania jak i nawigacji ale też się powoli rozglądam za jakimś stricte rowerowym urządzeniem GPS - jednak nie interesują mnie te wszystkie sportowo-analityczne funkcje tylko dobra nawigacja a niestety nawigacja w nich zawsze była na drugim planie. Był też Garmin Explorer, typowa nawigacja bez funkcji sportowych, ale miał fatalne opinie bo strasznie zamulał. Na szczęście pojawił się chyba w tamtym roku nowy Explorer, który już nie zamula, jest szybki, porównywalny bodajże z Edge 830. I myślę, że to będzie coś dla mnie ?

Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, Greg29 napisał(a):

Ja używam Komoot, jakoś najbardziej mi podpasował zarówno do planowania jak i nawigacji ale też się powoli rozglądam za jakimś stricte rowerowym urządzeniem GPS - jednak nie interesują mnie te wszystkie sportowo-analityczne funkcje tylko dobra nawigacja a niestety nawigacja w nich zawsze była na drugim planie. Był też Garmin Explorer, typowa nawigacja bez funkcji sportowych, ale miał fatalne opinie bo strasznie zamulał. Na szczęście pojawił się chyba w tamtym roku nowy Explorer, który już nie zamula, jest szybki, porównywalny bodajże z Edge 830. I myślę, że to będzie coś dla mnie ?

Też właśnie na niego patrzałem, super hiper funkcje mnie nie interesują, więc i dla mnie może być dobrym wyborem.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, jajacek napisał(a):

Są jeszcze Garminy turystyczne z nawigacją. Podobno z sensem. eTrexy

Aby wgrać cokolwiek na etrexa trzeba się łączyć kabelkiem. Sama nawigacja jest piekielnie wolna, i ma lekkie opóźnienia - jest to szczególnie upierdliwe w mieście i dużym ruchu, bo musisz uwzględniać kilkusekundowe opóźnienie wyświetlanej mapy. Plusy to zasilanie bateriami AA.

Odnośnik do komentarza

Mam Garmina Edge, jako komputer rowerowy świetna sprawa pomijając nawigację. Z nawigacji korzystałem na początku i skończyła mi się cierpliwość. Obecnie w MTB do nawigacji używam smartfona z uchwytem Fidlock. Do szosy również zamierzam złamać zasady i używać smartfona do nawigacji, może mnie bractwo czystego kokpitu nie spali na stosie ;).

Odnośnik do komentarza

Uzywam garmina edge 1030+.
Nie bardzo się spieszę i lubię odkrywać nowe szlaki, więc chętnie skręcam w nieznane rejony.

Wybieram gravel i prowadzi mnie po szutrach. Czasami po drogach nieutwardzonych, moze zbyt terenowo. Można wpakować się w błoto, ale dla mnie taki jest właśnie cel na gravelu. Jadę wszędzie gdzie się tylko da byle nie po asfalcie. Kilka razy wpakowałem się bardzo poważnie i musiałem zawracać albo przedzierać się przez błoto.

Wybieram MTB i proponuje skręt na wszystkie ścieżki jakie tylko wypatrzy. Ścieżki leśne zamiast asfaltu, często z nadrobieniem odległości.

Używam go jako dodatkowy gadget i nie wymagam od niego za wiele.
Aktualizacja map dla Europy jest tragiczna. Ostatnia aktualizacja w zeszłym miesiącu, ale poprzednia półtora roku wcześniej.

Używam tylko opcji nawigacja do punktu. Nie używam wyznaczania tras w garminie, bo to trwa za długo i często kończy się błędem.
Jak chce wyznaczyć trasę, czy pętlę to robię to w aplikacji Garmina i przesyłam do licznika.

Nawigacji w telefonie nie używam, bo bateria za szybko pada. Nie lubię też mieć telefonu na kierownicy.

Odnośnik do komentarza

Do planowania tras korzystam z Komoota. Jest tam coś w rodzaju walla jak na Fb, gdzie można sobie zobaczyć, jakie ttrasy po okolicy robili inni na zadanym typie roweru (u mnie gravel). Na tej podstawie otwieram cudze trasy i modyfikuje je ppd swoje miejsce zamieszkaniacv po czym zapisuje na swoim profilu. W ten sposób zawsze mam na podoredziu gotowe trasy (przygotowuje kilka wariantów typu na wypad na 3h, na 4h, calodbiowy itp.), często obejmujące ciekawe miejsca, których sam bym nie odkrył.

W czasie jazdy mam włączoną nawigację z Komoota (jeżeli potrzeba) oraz Strave.

Na rowerze mam telefon + zwykły licznik kabelkowy Sigmy za 100zl. Do tego mam lampke Eyen Streak 1000, która w razie potrzeby służy też jako pojemny powerbank.

 

20230308_213225.jpg

Odnośnik do komentarza

W takim razie z nawigacją rowerową sobie odpuszczę, a kupię sobie jakiś dobry uchwyt na telefon, a nie uchwyt na ramę, a w nim telefon jak mam do tej pory. Poczytałem i ludzie rozwiali moje wątpliwości co do tego, że wypadnie mi telefon z uchwytu na kierownice, a telefon na kierownicy to myślę, że to bardziej przejrzysty wybór niż ta saszetka na telefon na ramę.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Cajtek78 napisał(a):

Kamery w telefonach, szczególnie te ze stabilizacją obrazu, nie są przystosowane do takich drgań. Możesz uszkodzić, rozkalibrować kamerę w telefonie emoji846.png

Ja mam ponad 3-letniego Samsunga S10e i nie zauważyłem żadnych problemów z kamerą. Ale też nie jestem zbyt wymagającym użytkownikiem ? 
 

1 godzinę temu, APZ napisał(a):

Ja używam "imadła" jak na foto.

Używam identycznego "imadła". Ten uchwyt ma w zestawie takie gąbeczki, które nakleja się na elementy styczne z bokami telefonu (widać to na zdjęciu powyżej w lewym gónym rogu), żeby nie porysować telefonu. Do tego telefon też mam w podobnym etui jak Twoje. Po zamocowaniu i ściśnięciu (mocnym, ale z wyczuciem) nie ma szans, żeby telefon wypadł. Jeździłem z nim w ten sposób nawet na singlach ? Swoją drogą, jeżeli ktoś jeździ w deszczu, warto się upewnić, czy ma wodoszczelny telefon.

Takie używanie telefonu ma jeszcze kilka dodatkowych zalet:

1. Nie wiem jak inni, ja i tak bym brał telefon ze sobą, jeśli nie na kierownicę to do podsiodłówki. Mając go jako nawigację oszczędzam na masie roweru, bo nie muszę już mieć oddzielnego urządzenia do nawigacji. Ponadto, odpada też konieczność obsługi i serwisowania (np. wymiany baterii, wgrywania tras) kolejnego urządzenia.
2. Ponieważ mam w domu małe dziecko, wychodząc na rower muszę być pod telefonem, żeby w razie czego wiedzieć, że powinienem przerwać trasę i wracać do domu. Dzwoniący telefon na kierownicy dużo łatwiej zauważyć niż w podsiodłówce ? Aby uniknąć rozpraszania przez inne powiadomienia, można sobie utworzyć odpowiedni tryb skupienia.
3. Jeśli chcę gdzieś sobie przystanąć i coś sprawdzić o właśnie mijanym obiekcie albo zrobić zdjęcie, telefon mam od razu pod ręką, nie muszę go szukać w podsiodłówce.

 

Odnośnik do komentarza

Nadto takie imadło jest estetyczne, minimalistyczne. Kolarz widzi tylko ekran telefonu, bez rozbudowanej obudowy, która występuje w innych mocowaniach. Pochylenie ekranu można regulować. Czasami podłączam kabelkiem słuchawki telefoniczne i mogę gadać podczas jazdy. A gdy jest cisza wokół, to nawet bez słuchawek można rozmawiać.
Pisanie esemesów, mejli - na równej drodze, podczas wolnej jazdy, też jest możliwe, dla odważnych (ale nierozważnych). ?
Po prostu - komputer na rowerze, wszystko w jednym urządzeniu. 
Póki co wystarcza mi google maps i aplikacja do zliczania kilometrów i innych statystyk (Caynax Sports Tracker). 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...