jajacek Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 To pod górę ładnie kręcił. O ile po płaskim czy na zjeździe to nie mam problemu z wysoką kadencją, mogę do 120 kręcić to pod górę mam zwykle 60-70. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 To kręcisz pod górę jak Greipel :) Ja w sumie na trudnym podjeździe też preferuje ~70rpm. Jeszcze dla porównania podczas wyścigu ze startu wspólnego np. Jan Hirt, gdy osiągał swój najlepszy czas na podjeździe kręcił średnio 81rpm , a Michael Valgren 93rpm!!! Odnośnik do komentarza
ktokolwiek Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Żeby to jeszcze można było swobodnie wybrać sobie kadencje pod górę to by był szczyt marzeń :) Czasami jedzie się tak jak kaseta pozwala, zagryza zęby, doprowadza ścięgna i mięśnie do granic wytrzymałości, jest się na granicy do stanu przedzawałowego i czeka na wypłaszczenie :D Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 ... a ono wciąż nie chce nadejść :D Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Żeby to jeszcze można było swobodnie wybrać sobie kadencje pod górę to by był szczyt marzeń :) Czasami jedzie się tak jak kaseta pozwala, zagryza zęby, doprowadza ścięgna i mięśnie do granic wytrzymałości, jest się na granicy do stanu przedzawałowego i czeka na wypłaszczenie :D O, to, to właśnie :) Odnośnik do komentarza
janciowodnik Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Żeby to jeszcze można było swobodnie wybrać sobie kadencje pod górę to by był szczyt marzeń :) Teoretycznie - można :) . Wystarczy mieć odpowiednio miękkie przełożenia :) . Tylko po co wozić tyle żelastwa, które przydaje się raz na ruski rok? Nie wiem po jakich górach i na jakich przełożeniach jeździł M. Kwiatkowski i nie chcę wiedzieć ;) . Prawda jest taka, że jak silnik mocny, to zwiększa obroty po dodaniu gazu, a jak słaby, to tylko panewki grzechoczą. U mnie - lewa :D Też mam zestaw kompromisowy, na teren, po którym jeżdżę najczęściej i czasem zdarzają się wpadki. Wjeżdżałem już z kadencją 40, na stojąco i zygzakiem. I to wcale nie w górach (lubelskie), ale na lokalnych drogach takie rzeczy się zdarzają. Niemniej - jeśli tylko wystarcza biegów - staram się wjeżdżać pod górkę z możliwie wysoką wysoką kadencją. Wtedy - za szczytem - jest czym przyspieszyć, a jak zmęczę mięśnie pod górkę, to potem - kicha :( . Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Kwiatkowski, zawodowiec, ważący 66 kg, miał na MŚ przełożenie 34/30 albo 34/32. To jakie mamy mieć, my amatorzy, ważący np. jak ja obecnie 90 kg? Ja na szczęście mam 30/29 na wszelkie góry. Czasami bywało ciężko i tropiłem węża jak Domoulin na MŚ. ale na razie na żadnym podjeździe nie dałem z buta. Ale na przyszły rok przygotowuję 30/32. Odnośnik do komentarza
janciowodnik Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Mam 39/24 i w zasadzie w moim rowerze (na żółtych blachach :D ) nic więcej nie da się zrobić. Na wolnobiegu 5s. w wersji 14-28 - nie da się jeździć po płaskim. Z tym, że nie jeżdżę po sztywnych górach. Najwyższe, to Świętokrzyskie :) I tu - zaskoczenie. O ile na trasach po których jeździłem w G. Świętokrzyskich - średnia nie spadła mi poniżej 23 km/h, o tyle 21 - km odcinek: Wyszmontów - Sandomierz o przewyższeniu zaledwie 90 m (wg map google) jechałem 1:05 i porządnie się zmęczyłem. Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 39/30 na 20 calach i wciągać na tym siłą mięśni nóg (tylko) 130 kg trzymając przy tym co najmniej 7-/h coby nie "szlifnąć" - da się jechać nie ma co narzekać. Odnośnik do komentarza
janciowodnik Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Poziomka? 39/30 przy kołach od bmx-a to jak na szosie 30/32. Swoją drogą - to widzę, że MTB mają przełożenia nawet w okolicy 1:2. Zastanawia mnie tylko, czy jest sens na czymś takim jeździć? Widziałem jakiś filmik z jazdy na MTB, chyba jakiś wyścig (?). Na sztywnym podjeździe goście po prostu zeskakiwali z rowerów i z buta, lekkim truchtem wciągali maszyny pod górkę. Pewnie - tak jest szybciej? Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Tak. Z mojej ciężarnej praktyki wynika jedno - są takie podjazdy gdzie wygodniej jest pchać niż jechać - każdy ma swoje granice - ja na pewno dźwigam więcej przez co aby nie spaść muszę drałować czasem 70-80/min pod górkę aby nie spaść z roweru a dodatkowo najszybciej jak to możliwe "wypłaszczyć się" - nawet kilkusetmetrowa "mniejsza górka" znacząco "odsapia" i pozwala kolejny raz wjechać na "stromszy wierch". Znam kilku ludzi "ze swojej dziedziny", którzy tam gdzie ja rzekomo przyzwoity "poziomy góral" tracę oddech z bujającym się jak zajechany kuń bagażem to mkną 12-14/h ja rącze kuce ... Pozdrawiam wszystkich chudeuszy i "kopytokońskich" ;) Odnośnik do komentarza
Nath147 Opublikowano 3 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2018 Kwiatkowski, zawodowiec, ważący 66 kg, miał na MŚ przełożenie 34/30 albo 34/32. To jakie mamy mieć, my amatorzy, ważący np. jak ja obecnie 90 kg? Ja na szczęście mam 30/29 na wszelkie góry. Czasami bywało ciężko i tropiłem węża jak Domoulin na MŚ. ale na razie na żadnym podjeździe nie dałem z buta. Ale na przyszły rok przygotowuję 30/32.Na Eurosporcie mówili że miał dokładnie 34/30, zaś majka wybrał 39/32. To ja względem zawodowca mam tylko 3kg nadwagi ;-) ale braki w kondycji znacznie większe :-D. Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
roweras Opublikowano 3 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2018 Dzięki za wyjaśnienia. Do tej pory uważałem, że trzeba pedałować spokojnie i powoli. A przynajmniej tak mi tata zawsze mówił :) Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 3 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2018 To niestety chyba tylko do kościoła :) Odnośnik do komentarza
pepe Opublikowano 3 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2018 Dzięki za wyjaśnienia. Do tej pory uważałem, że trzeba pedałować spokojnie i powoli. A przynajmniej tak mi tata zawsze mówił :) Tak trzeba pedałować :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się