-
Postów
14 000 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Trek za 2500 zł dla dziecka
jajacek odpowiedział(a) na DjDario temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Instrukcja którą @Pepe75 podlinkował jest bardzo dobra. Ja kupiłem Squirt w wersji zimowej. Moim zdaniem jest trochę za rzadki. Używałem podobnego do niego Momum i wydawał mi się lepszy. Recon Gold według cytowanego przeze mnie poważanego serwisu Spider Supensions jest o 2 klasy lepszy od Manitou Markhor. -
Co do hamulców to gość mówił że ma już trzeci komplet. Tym razem Hope. Po analizie stwierdzam że do sporadycznych wypadów kupno takiego roweru nie ma żadnego sensu. Nawet jakbyś zapłacił 100 Euro dziennie za wypożyczenie (a wypożyczy się zapewne wiele taniej na całą długość urlopu) to w dystansie kilku lat wypożyczenie i tak wyjdzie taniej. Natomiast chodzi mi głowie gravelo-szosa elektryczna do jazdy po Alpach. Nie ma kosztów serwisowania zawieszenia. Reszta to takie same koszty jak w rowerze szosowym czy gravelu.
-
Trek za 2500 zł dla dziecka
jajacek odpowiedział(a) na DjDario temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na Zero Friction Cyling możesz się dokształcić -
Jak jestem totalnie bez formy i/lub nie jeżdżę w żadnych grupach to nie. Jak jeżdżę już ok. 30 km/h to oczywiście. Nie mówiąc o tym że w przypadku gleby rany się szybciej goją, łatwiej też wsmarować olejek startowy rozgrzewający (tak, są takie rzeczy :) ) i mniej go trzeba użyć. Ile watów to oszczędza? Odpowiedź może zaskoczyć: Aero Tip - Shaved Legs – Swiss Side
-
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Z czego wynika że nie ma roweru do wszystkiego :) I że gravel nic nie robi dobrze ani nic nie robi źle. Nie jest to rower do szybkiej jazdy. Sądzę że waga ma też duże znaczenie. Lekki człowiek 60-70 kg może nawet polecieć nim po w miarę gładkich singlach. Ktoś ważący 80-90 się na nich umęczy na rowerze bez amortyzacji. -
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jagwire Pro są takie, Yokozuna. Pewnie parę innych by się znalazło. Compressionless housing. -
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Całkiem przyzwoity rower. Rama kiepska ale na początek spoko. TRP Hy-Rd to podobno najlepsze hamulce na linki, jak twierdzi mój kolega. -
Pierwsza szosa do 10000 zł na treningi i zawody
jajacek odpowiedział(a) na wino temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Adamkiewicz, którego kategoryzuję jako pro-amator, napisał takie podsumowane sezonu: Podsumowanko… Z początkiem roku, wzorem z poprzednich lat, szukałem słońca . Trochę na wyspach, czasem na lądzie . Chodziło głównie o to, żeby nakręcić km w ciepłym Wyszedł solidny fundament . Wiosna bez większych fajerwerków . Mniejsze wyścigi, żeby łapać powoli nogę . Wartymi wspomnienia są dwa starty! U sooomsiadów i Orlen w Arłamowie. W Aachen zaliczyłem dobry start, na metę wpadłem 23 , a było się z kim ścigać . Papa ogarnął logistykę i wyszedł dobry weekend ! W Arłamowie kończę 2gi . Czerwiec to delikatne podbicie formy w Livigno . Następnie kilka startów kontrolnych i ,,wakacje” . Lipiec - Tak, wakacje, ale tylko z nazwy, bo poleciałem z moim serdecznym przyjacielem orać na Majorkę . Bywało tak, że nie mogłem wrócić z treningu . Myślałem, że jestem w duq!e…. Tylko myslelem . Wróciłem do domu, żeby kolejnej doby pojechać do Nowego Targu . Tą historię już znacie . Było dobrze - latałem/wygrałem . Dalej to już nie było co kombinować, tylko dbać i pielęgnować to co jest . Po tygodniu Gravel w Świeradowie -9ty, znów w doborowym towarzystwie A w kolejnym TdPA , czyli mój CREME DE LA CEEME , w którym powtórzyłem wynik z 2021 roku Sierpień to trochę wolnego i czas na przemyślenia , wróciłem na rower po tygodniu wolnego. Miało być spokojne budowanie drugiej zwyżki na wrzesień/październik. Wyszło trochę inaczej, bo złapałem szansę , z której skorzystałem i zacząłem branżową edukację - czyli po sezonie . W wrześniu wpadłem jeszcze na Maraton do Walbetu - i ku swojemu zdziwieniu, zrobiłem coś nienormalnego . Coś o czym nigdy wcześniej nawet przez chwilę nie myślełem . Uważałem, że to nie moje klimaty. No i sobie pykłem 420km w 11:30h . Zapłaciłem za to dość srogo, bo przez kolejne dwa tygodnie byłem wrakiem człowieka i cieniem samego siebie . Na koniec jeszcze finał Orlenu w Bytowie . Dzięki mocnej drużynie , atakując z drugiej pozycji, wytargaliśmy zwycięstwo w całym cyklu - dzięki panowie. Leciałem już na oparach, sam nic bym nie wskórał - więc bardzo mnie cieszy ta wygrana . Od następnego dnia zabrałem się za bieganie . W październiku, zgodnie z tradycją, zaliczyliśmy Gardę na finał - jako podsumowanie . Było fajnie . No może poza tymi mandatami z Niemiec . W listopadzie trochę pobiegałem , nawet na poziomie . W planach miałem kilka startów przełajowych , ale palny znów się trochę pozmieniały . Położyłem się na treningu . Komiczna sytuacja . Nic nadzwyczajnego, taka sama gleba jak te wszystkie poprzednie . Jednak tym razem nie obyło się bez problemów . Połamałem obojczyk . No i żeby było ciekawiej, to nie tak normalnie, że sobie coś tam pękło, tylko oczywiście na kilka kawałków . Jestem już poskładany , najgorsze (chyba) za mną . Do końca roku na drugim biegu - bez gazu , a później się zobaczy . Z czego jestem najbardziej zadowolony Napewno z współpracy z Trenerem i dyscypliny, w której brnąłem do wyznaczonych celów . Co uważam za największy sukces 23 roku Wycieniowanie Ojjj TAK, ostatni raz tak chudy byłem 15 lat temu u t. Leszka . Naprawdę było mi ciężko odłożyć moje ulubione ciastki i czerwone . Największe rozczarowanie Brak udziału w Gravelowych MŚ, pod które ustawiałem cały rok . Tak bywa, są rzeczy ważne i ważniejsze . Odbije sobie za rok . Największa porażka Bez wątpienia ten nieszczęsny obojczyk, upadlający czas dla mnie . Naprawdę można było tego uniknąć . Największe skalpy * Kaczmarek Electric Krosno Odrzańskie * Miedwie * Nowy Targ Road Challenge * TdP Amatorów * Miejska Górka * Orlen Lang Team Race -
Pierwsza szosa do 10000 zł na treningi i zawody
jajacek odpowiedział(a) na wino temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Wszystko zależy z jakiego poziomu wytrzymałościowego się startuje. Mój młody trenował bez jeżdżenia na szosie od połowy listopada. Na szosę wsiadł na początku stycznia. A w połowie lutego ma już pierwszy wyścig. Potem będzie dochodził do formy metodą startową. Old school to się robiło długą bazę wytrzymałościową. Niestety takie treningi zabijały dynamikę. Teraz istnieje tendencja robić raz w tygodniu długie wyjeżdżenie, 5-6h a pozostałe treningi krótsze, lepsze jakościowo. Fakt że na TdP dramatycznie podniósł się poziom. Zwycięzca zeszłoroczny Adam Adamkiewicz trenował z trenerem mojego młodego, który zdobył ze swoimi zawodnikami kilkanaście medali Mistrzostw Świata. Gość się bardzo ściśle stosował do zaleceń. Schudł chyba z 8 kg co znacząco poprawiło efektywność zarządzania energią, został poinstruowany co i jak robić żeby mieć jak najlepsze parametry morfologiczne, spodziewam się że miał też dobrego dietetyka sportowego. Był wielokrotnie na zgrupowaniach zagranicznych, w tym na specjalistycznych zgrupowaniach wysokogórskich. No i był efekt. Ale ten program kosztował kilkadziesiąt tysięcy zł. -
Napatoczyłem się dziś na gościa mającego mającego topowego elektryka Treka, fulla z baterią 500 Wh. Póki świeży temat to skrobnę parę słów, może się przyda. Rama: pękła raz zmęczeniowo. Trek wymienił Silnik Bosch: wymieniony 3 razy. Mówi że z grubsza ten silnik starcza na rok. Gośc jeździ 5k km rocznie Bateria: po 4 latach ma 70% oryginalnej pojemności Zasięg na baterii: 50 km Amor: był Fox jest Lyrik. Foxa oddał synowi bo był to amor, którego utrzymanie kosztowało 1500 zł rocznie. Kupił Lyrika i mówi że oczywiście amortyzacja nie taka ale koszt połowę mniejszy Korba : karbonową połamał, kupił alu Kasety: ma napęd SRAM AXS ale jeździ na kasetach GX bo tańsze Serwis pobłotnisty: po jednym weekendzie taplania się w błocie czy na bagnach, rower wymaga serwisu. Koszt 700 zł. Bagna i błota już odpuścił :)
-
Trek za 2500 zł dla dziecka
jajacek odpowiedział(a) na DjDario temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Wkręcasz się :) To dobrze. Skończysz jak @Oskarr, który wkręcił w kolarstwo brata, narzeczoną i rodziców :) Ja bym brał XC 100 do bardziej ambitnej jazdy, EXPL 540 do turystyki. Ten biały kolo amora to faktycznie masakra. -
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Przychylam się w dużym stopniu. Aczkolwiek dzisiaj zrobiłem 2h gravelem :) Ale dlatego że jest to rower na syfiastą pogodę, w której szkoda mi szosy na dobrych karbonowych stożkach :) -
Pierwsza szosa do 10000 zł na treningi i zawody
jajacek odpowiedział(a) na wino temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@wino Wczoraj zrobiłem po długiej zimowej przerwie 3:15h na MTB i widzę jaka jest różnica pomiędzy MTB i szosą. Dziś napieprzają mnie całe plecy, tricepsy i mięśnie brzucha. Więc jeżdżąc na MTB trzeba jednak robić siłkę, rozciąganie i trening mięśni głębokich. Co do basenu polecam. Mój syn, wyczynowy młody kolarz szosowy, zimą trenuje siłowo, na basenie, na MTB i biega. Na szosę wsiada w styczniu i nie w naszych warunkach tylko w cieplejszej części Europy. Ale z tym bieganiem trzeba ostrożnie żeby sobie coś nie uszkodzić. Jest ono dla osób dobrze rozciągniętych. Polecany fitting w KRK jest w Wertykalu. W Warszawie top fitting obecnie 700-800 zł. Nie znam ani jednego zajmującego się wyczynem trenera, który by się zajmował jednocześnie dietetyką. Trenerzy od amatorów może tak. Uważam że jak kolarstwo nie jest sensem twojego życia to trener jest niepotrzebny. Kup 2-3 książki, "Kolarstwo zaawansowane", "Trening z pomiarem mocy", "Ukryta przewaga" i się sam dokształacaj. Nikt nie poda Ci na tacy recepty na sukces. A trener który w zasadzie sukces gwarantuje i jest w kontakcie prawie codziennie i dostosowuje się do potrzeb kosztuje od 1000 miesięcznie w górę. I wymaga dobrego pomiaru mocy a nie zabawki na jedno ramię korby i zegarka mierzącego parametry snu, HRV, saturacji, itd. -
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jeżdżę od 2 lat na Pathfinder 42 mm i jestem zadowolony. Z tym że w scenariuszu jaki przedstawiłeś gdybym chciał jeździć szybciej kierowałbym się w stronę szybszych i węższych opon. Tu masz ich klasyfikację pod względem prędkości: CX/Gravel Bike Tires Test Results | Bicycle Rolling Resistance W szosie będę testował teraz Challenge Strada Pro. To ciekawe opony ale nie tanie. Akurat dostałem w prezencie używki to sobie potestuję. Mają bardzo delikatny bieżnik ale na szutry w pełni wystarczający i są na czele tej tabeli w swojej szerszej wersji pod gravela. Wymienienie Conti Grand Prix 5000 w tym zestawieniu to bzdura. To szybkie opony na szosę ale bardzo delikatne. Opony Rene Herse z tego zestawienia to wątpię czy są w Europie dostępne. Schwalbe Pro One TLE to śmieć. Mieliśmy takie szosie. Nie dotykać. Schwalbe G-One i Panaracer Gravel King to sprawdzone opony do gravela. Co do samych rowerów. Cube Nuroad Pro. Rama przeciętna z najtańszego alu, geometria szosowa. Jeśli chodzi o komponenty to nic mu nie brakuje oprócz hamulców, które są tarczówkami mechanicznymi i bywa problem z ich ustawieniem tak żeby z sensem hamowały. Ale zdolny mechanik powininen ogarnąć. Revolt 2 odpuść. To ogólnie nie jest dobry rower. Kross Vento 5.0 to typowa szosa pomiędzy race a endurance. I też bym odpuścił. Opony Schwalbe Lugano to śmieć. W gravelu jeżdżę 2,5 bara przód 3 bary tył. Więcej się nie pompuje jak ma jeździć w terenie :) 5-6 barów to mam w szosie na oponach 28 mm :) Jeśli nie musi to być rower nowy to szukałbym Specialized Diverge E5, Specialized Crux E5 (przełajówka, taką używam jako gravela), Specialized Roubaix ((najlepsza szosa endurance, sam na takiej jeżdżę ale w nowszych wersjach maksymalna szerokość opony 33 mm), Merida Silex, Cannondale Topstone. A w ogólne ile masz wzrostu? Bo kolega handluje rowerami i ma jakieś gravele na sprzedaż. Niedawno miał Cannondale Topstone w karbonie i Giant Anyroad w karbonie. Bardzo fajne rowery. Diverge E5 też miał. -
Pierwszy zakup szosa/gravel/road plus/endurance
jajacek odpowiedział(a) na Dixel temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Dyskutuję akurat na temat czym gravel jest i nie jest i gdzie i jak się sprawdzi. Na pewno nie jest rowerem terenowym. Jak się kończy gładka droga, zaczynają się jakieś kamienie, korzenie, dziury to rower bez amortyzatora na taką drogę się nie nadaje. Gravel gravelowi nie równy. Gravel nadający się do jazdy w miarę terenowej musie mieć inną geometrię. I takimi są Merida Silex i Marin 4 Corners. Każdy rower na ramie z alu 6061 będzie się dość słabo zachowywał. Z tych co wymieniłeś to tylko Diverge E5 to rama alu typu premium na której inaczej, lepiej się jeździ. Podobnie Merida Silex czy Cannondale Topstone. Osprzęt poniżej Tiagra czyli Claris i Sora IMO powininen być już dawno w muzeum. Ale są tacy co twierdzą że daje rade :) Jak mam akurat przełajówkę Speca na ramie E5 przerobioną na gravela i Tiagrę. I to jest dla mnie poziom minimum. Każdymrowerem endurance który akceptuje opony przełajowe czyli 33 mm bez problemu okazjonalnie pojedziesz w lekkim terenie. Może być i endurance i gravel jeśi chodzi o przyjęte założenia. -
FOX Performance czy Rock Shox SID Ultimate?
jajacek odpowiedział(a) na mareckiabc temat w Części i akcesoria rowerowe
To samo z grubsza mowi moj kolega mechanik. Ze Charger 2 i 2.1 sa ok a innych nie kupowac. Co do serwisu to koszt serwisu SIDa i Foxa Grip jest w PL taki sam. Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka -
FOX Performance czy Rock Shox SID Ultimate?
jajacek odpowiedział(a) na mareckiabc temat w Części i akcesoria rowerowe
To jest trochę tak jak z wybieraniem pedałów SPD do MTB. XTR są sexy i 30 gramów lżejsze. Padają zwykle po jednym sezonie bardzo intensywnego użytkowania. A XT? Jest gościu, który robił ich porównanie na YT. 6 lat katowania i nawet nie zaglądał do środka. Mam te XT. Kusiły mnie XTR bo ogólnie jest trend żeby kupować wszystko lepsze i lżejsze. Po obejrzeniu tego wideo i pogadaniu z kumplami mechanikami już mi przeszło :) I z praktyki nie kupuję już nic co ma oznaczenie SL czyli Super Light w nazwie :) Mam już trochę połamanych karbonowych komponentów tego typu. -
W sprawach elektryków nie polemizuję bo się nie znam. Firma Specialized jest czołowym światowym producentem podobnie jak Trek, Scott czy Cannondale. Jak oferuje taki rower to zapewne nie bez powodu i zapewne jest na niego popyt. Być może jednak niekoniecznie w Polsce.
-
Tak nie jest, bo jest to stosunkowo lekki jak na elektryka rower ważący ok. 17 kg z silnikiem o obniżonej mocy i maksymalnym momentem obrotowym 35 Nm a co za tym idzie obniżonym poborze prądu. Spec sprzedaje też fulla z silnikiem 90 Nm, ważącego ok. 22kg i z baterią 700 Wh. Jeździłem na obu. Jazda tym z mniejszym silnikiem bardziej mi się podobała, wspomaganie było bardzo naturalne. Ten z większą mocą rwał do przodu jak dziki i ciężko było to kontrolować. Więc zależy co kto lubi. Producent podaje że bateria starcza na 3,5h w trybie Eco. Więc nie jest to rower na całodzienne wyprawy. Można dokupić baterię w formie bidonu zwiększającą pojemność o 160 Wh i czas pracy o 1,5 godziny. Silniejszy model jak podaje producent wystarcza na 5h pracy w trybie Eco. Producent twierdzi że powinno to wystarczyć na 70 km i 2500 metrów przewyższenia. To są rowery raczej do bike parku a nie do jazdy turystycznej.
-
Nie wiem, nigdy nie prowadziłem sklepu rowerowego. Zakładam że niektóre sklepy mają ochronę cenową na niektóre towary więc im producent zrabatuje. Za 15-20k można kupić bardzo dobrego używanego elektryka. Natomiast pytanie co z baterią? Ale pewnie da się sprawdzić ile przeszła cykli ładowania i ile życia jej zostało. Elektryk, który testowałem w terenie i mi się podobał jest obecnie obniżony z 33k na 23,5k: Rower górski elektryczny Specialized Levo SL Comp Carbon 2020 - Sprawdź (greenbike.pl) Ale przy obecnych cenach serwisu wyleczyłem się z kupowania fulla MTB. Koszt utrzymania zbliżony do kosztu utrzymania samochodu.
-
A obie sztyce mają deklarowany przekrój? Jak tak to można to reklamować i niech producent coś z tym robi
-
Teraz są świetne metody ale nietanie. Znajomemu robiono operację robotem da Vinci. Bardzo skutecznie. Podobno można nawet zrobić na NFZ. Jego to kosztowało komercyjnie ok. 40k.
-
Ten lepszy za mniej: The ROSE THRILL HILL 2 | Your Perfect Bike at the Best Price (rosebikes.pl)
-
FOX Performance czy Rock Shox SID Ultimate?
jajacek odpowiedział(a) na mareckiabc temat w Części i akcesoria rowerowe
Na pewno mogę polecić bo od roku nim jeżdżę i zero problemów. Przesiadłem się z Reby i jest jak dla mnie od niej czulszy czyli lepszy. -
No przecież napisałem. Lynx 7 do ścigania. Lynx 6 do rekreacji. A po ile teraz chodzą?