Cześć!
Pomóżcie prosze dobrą radą, bo im więcej czytam tym mniej jestem zdecydowany. Potrzebuję roweru wyłącznie do jazdy amatorskiej, głównie na dojazdy do pracy 2 x 30km (szosa 80%, ścieżki rowerowe przez las 20%) plus okazjonalne weekendy do 100km max. Obecnie jeżdżę na budżetowym crossie (Unibike Viper) na semislickach, Na asfalcie jestem po prostu wolny i strasznie mnie to irytuje. Jestem w stanie przeżyć brak amorka (stąd pomysł na szosówkę endurance), z drugiej strony czytałem tu na forum, że 29er to fajne i uniwersalne rozwiązanie. Do endurance przekonuje mnie bardziej sportowa sylwetka i różne chwyty na kierownicy (wygoda przy dłuższej jeżdzie) Zależy mi na wykręceniu szybszej średniej prędkości, ale też żeby odcinki wokół jeziora i przez las nie zamieniły się w drogę przez mękę (a na kręgosłup w odc. lędźwiowym muszę uważać). Ważę 70-75kg, 180cm wzrostu. Chętnie też posłucham konkretnych propozycji tak w okolicach 4tys. zł (plus minus tysiąc, ważny jest dla mnie stosunek ceny do jakości). W ogóle przy obecnych cenach funta może warto kupować w UK, macie jakieś doświadczenia?
Wiem, że przymiarki do konkretnej ramy są mega ważne, ale w sklepie przejadę się kilkoma modelami przez kilka(naście) minut, a potrzebuję tak dobrać typ roweru żeby najlepiej się sprawdzał długoterminowo w głównej roli, czyli wspomnianych dojazdach do pracy. Liczę na Wasze doświadczenie i wsparcie. :)