Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 997
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Jaka może być różnica w pozycji? Przyjmijmy że pomiędzy tymi dwiema pozycjami. 0.300 Cda 0.250 CdA
  2. @Oskarr Nie mam pojęcia co to Lambda i zero pojęcia o fizyce ale wiem co to jest CdA i wiem jakie różnice w CdA dają ile wat na prędkościach z jakimi porusza się mój syn bo mam tabelkę w Excelu ;.Natomiast jak to przeliczyć na niższe nie mam pojęcia :) 0.001 różnicy CdA przy 50 km/h wynosi ok. 1,66W. Chyba że jesteś w stanie dokładniej to wyliczyć? Masz tu konkretne dane, z jednego z artykułów, stąd: Aerodynamics vs. Weight: What's the Tipping Point for Pro and Amateur Cyclists? - Bikerumor 1. Specialized Tarmac SL7, szosa race, optymalizacja aero, CdA 0.2950 2. Typowy aero bike, typu Specialized Venge, 0.2935 3. Okrągłorurkowy Specialized Aethos, 0.3210 Wylicz proszę jakie to są różnice w watach dla 30 i 35 km/h. Należy jeszcze wziąć pod uwagę że CdA użytkownika zmieni się na rowerze aero, gdzie będzie miał węższą kierownicę i bardziej agresywną pozycję ze względu na niżej położony kokpit. Robi się ciekawa dyskusja z której mogą dla nas amatorów wyniknąć ciekawe wnioski. Mamy kogoś kto rozumie po niemiecku? Bo mam trochę źródeł po niemiecku ale niewiele z nich kumam :)
  3. Wszystkie testy pokazują że między szosą na okrągłych rurkach a szosą aero jest ok. 20W przy 45 km/h. Dodaj do tego aerokokpit, przejście z szerszych opon na węższe i o mniejszych oporach toczenia, może coś tam jeszcze i w pobliżu 30 może się zbierze. Że zmieni opony to jest oczywiste. Natomiast zmiana opon bez kupienia kół wysokostożkowych i bez zmiany kokpitu i przełożeń ile da to nie wiem. Możemy się pobawić w wyliczanki, zakładając prędkość przelotową 35 km/h, bo gdzieś tyle trzeba jechać żeby wyjść na 30 km/h średniej. Wliczając zatrzymywania się na światłach i zwalnianie na skrzyżowaniach i rondach. W te 8W oporu na GP 5000 nie wierz, bo praktyka tego nie pokazuje. Najszybszą oponą czasową w zeszłym roku była Vittoria Corsa Speed na mleku. I ona faktycznie miała ok. 7-8W w teście na bębnie na bicyclerolling resistance. Testy GP 5000 TT na torze pokazywały że jest wolniejsza. A GP 5000 jeszcze wolniejsza. Natomiast inaczej będzie na asfalcie w zależności od jego jakości i użytego ciśnienia. No i im szybciej się jedzie tym bardziej rośnie opór aerodynamiczny. Ale to też nie jest prosta wykładnia. GCN robił testy i wyszło im że przy 30 km/h nie ma prawie różnicy między oponą 28 i 32 mm założoną na obręcz Vision o szerokości 25 mm. Ale ten test miał kiepskie założenia. Bo moim zdaniem powinno się wytestować na obręczy zoptymalizowanej pod odpowiednią szerokość opony przy tej samej wysokości stożka. Przy 40 km/h różnica była 10W na korzyść 28. NorCal Cycling robił inny test, też trochę lipny. Wzięli koła Roval Rapide CLX II o szerokości 34 mm z przodu i prawie 31 z tyłu i założyli 28 i 32. I wyszło im, że 32 są szybsze :) Wiec jak zawsze ważne kto liczy wyniki i przygotowuje testy. Gdyby ten wątek był typu tanie aero to bym namawiał na dwa zestawy kół. Ale że jest o tym że jest kasa, którą można tak wydać żeby mieć banana na twarzy to jestem za kupnem pełnoprawnej, nowoczesnej szosy. Tym bardziej że jeździłem na dobrych szosach i wiem jako to jest radocha jadąc taką. Jak jazda samochodem sportowym i terenówką. Z moim praktycznych doświadczeń w wyścigach juniorów młodszych (czyli poniżej 17 lat) u nas wyglądało to tak. Mój młody ścigał się na Specu Tarmac SL4, takim jak Ty masz Oskar. Do swojego największego konkurenta miał w kółko deficyt ok. 30 sekund w czasówkach na dystansie ok. 10 km. Jego zestaw obejmował chińskie, najtańsze koła aero 88 czy 90 mm, NoLimited. Kask czasowy trochę nie na czasie. Okrągłą kierownicę. Zmieniliśmy rower na Spec Tarmac SL6, który jest połowie między okrągłym a aero co widać na grafice tu w wątku, co powinno dać ok. 10W przy 45 km/h. I kierownicę z okrągłej na aero co powinno dać ok. 4W. Plus kask na szybszy. Na ostatnią chwilę dostaliśmy też inne przednie koło ale nie mam pojęcia czy szybsze. Ponieważ to Zipp, to zakładam że tak. Ale w kołach tej samej wysokości te różnice potrafią być bardzo małe. Pojechał 11,4 km ze średnią prędkością 45,6 km/h i z mocą 311W. Przegrał złoto o 2 sekundy i był drugi. Czyli nadrobił blisko 30 sekund deficytu. Musiałbyś to Oskar jakoś na waty przekalkulować, ile to wat mogło być te 30 sekund i potem przenieść to na prędkość ok. 35 km/h. To będziemy mieć rząd wielkości między rowerem z okrągłymi rurkami i okrągłą kierownicą a takim trochę w stronę aero i kierą aero.
  4. Dętki poliuretanowe testowałem w MTB. Same w sobie tej wyższej jakości, akurat Schwalbe, nie były złe. Ale plastikowe wentyle były do d. Z kolei kupiliśmy tanie chińczyki do szosy i mój młody i jego kolega na tym jeździli i było to śmieć. Więc trzeba znaleźć jakiś złoty środek. Aluminiowe wentyle i lepsza jakość tego poliuretanu. Te Vinci z "chińczyków" wydają się być dość wysokiej jakości. Pamiętaj tylko że obręcze muszą spełniać regułę 105%. Jak chcesz jeździć na oponach 25 to obręcz 26-27 mm zewnętrznie. Jak 28 to 29-30.
  5. Uszkodzenia kół karbonowych widziałem różne. Trzeba się niestety liczyć z tym że jak wpadniemy w głębszą dziurę, której nie zauważymy to mogą się uszkodzić. Rozciągliwość karbonu jest bardzo mała. To jest generalnie materiał o specyficznych właściwościach.
  6. Jakby nie było szosa jest od jazdy po asfalcie. Jak ktoś czuje temat to szosa płynie a gravel zamula. Swoją drogą ostatnio zrobiłem test MTB kontra gravel po nawierzchniach utwardzonych w tym samym rekreacyjnym tempie. Gównie asfalt ale trochę lasu i szutru. Gravel średnia prędkość 20,5 MTB 17,5. Ja będzie pogoda to pojadę to samo na szosie endurance. @Pepe75 Kolega pewnie ma nędzne opony i trochę przewrażliwiony. Na dobrych oponach na szosie race żaden szuterek nie straszny, Las Kabacki też luzik. Płyty betonowe to i ja nie znoszę.
  7. Jest test na YT. Wygrała Silca. Używaliśmy, bardzo dobry ale drogi. Drugie miejsce Muc Off, dużo tańszy. I taki byłbym skłonny spróbować. Stans, Caffelatex do MTB się nadają. Do wyższych ciśnień nie bardzo. Ale w gravelu powinny być ok. (341) We Found The Only Tyre Sealant You Need | Tubeless Sealant Mega Test - YouTube Test robiony na 70 PSI
  8. Szybciej jeździć zawsze się da jak się chce. Albo kupujesz free speed, jak ja, albo więcej trenujesz. Ale jak widzę z opisu "więcej trenujesz" to raczej nie Twój przypadek 😉 Z mojego punktu widzenia nie ma roweru do wszystkiego. I nie da się z gravela zrobić szybkiej szosy. Żeby jechać szybko potrzebujesz sztywny rower, na stosunkowo wąskich oponach na wysokim ciśnieniu. Różnica pomiędzy rowerem z okrągłymi rurkami na szerokich oponach a rowerem w miarę aero na wąskich wynosi ok. 30 wat przy 45 km/h. skalując to w dół będzie to znacznie mniej ale jadąc 30 km/h potrzebujesz ok. 160 wat. Więc pewnie będzie to z 8% różnicy. Może @Oskarr, który jest dobry z fizyki to wyliczy. Nie musisz kupować roweru typu endurance. Chyba że kupisz endurance, który ma optymalizację aero. Jedynym o którym mi wiadomo że jest tak zbudowany to Specialized Roubaix. Jak widzisz z poniższej tabeli, Roubaix nie jest dużo wolniejszy od Tarmaca SL6. SL5 to były okrągłe rurki. Venge by full aero. Powiem szczerze że ta wersja Roubaix jest moim przedmiotem pożądania bo dzięki temu że jest aero jest szybki a dzięki wbudowanym technologiom przestawiamy pokrętło, otwieramy Future Shock i mamy rower do jazdy w lekkim terenie. Więc mamy dwa w jednym. Ale Tarmac SL6 też jest dość komfortowy. Z tym że najszersza opona, która wchodzi do SL6 to 30 a do Roubaix chyba 33. SL6 się na off road nie nadaje. Rouabix tak. Ina opcja to kupić w miarę komfortową szosę race w kierunku aero. Takim jest Specialized Tarmac. Jeździłem też na Meridzie Reacto, która była bardzo komfortowa. Natomiast trzeba by poczytać w których innych ewentualnie występuje komfort. Rozmawiałem dopiero co z synem i jego francuski rower aero, Adris, na którym ściga się jego grupa, jest aero ale jest cholernie sztywny. To jest dobre w sprincie lub krótkim wyścigu ale mówi że po 5 godzinach na tym rowerze ma wszystkiego dosyć. A jest to bardzo rozciągnięty i mający zrobiony bike fitting, 20-letni młody człowiek. W dużym stopniu po budowie roweru można poznać czy będzie komfortowy czy nie. Jeśli masz tylne widełki grubości kciuka to będzie cholernie sztywny. A jak grubości małego palca, to się ugną po najechaniu na przeszkodę. Dobry producent, mający wiele lat doświadczenia w projektowaniu rowerów użyje też odpowiednio ułożonych warstw wysokiej jakości karbonu i osiągnie komfort. Kiepski nie da rady, bo oszczędzi na tym w procesie produkcji a zwykle nie ma też odpowiedniego know-how. Nigdy też nie wiesz z czego jest zrobiony laminat karbonowy. Podsiodłówka typu D-Post też zwiększa komfort ogona. Taką od dawna stosował Giant, potem Merida, teraz Spec. Merida nawet wbudowała w nią specjalny elastomer. Mając budżet 20k byłbym skłonny pożyczać rowery na weekend i je odpłatnie potestować. Wziąłbym Speca co kosztuje chyba 200-300 zł. Wziąłbym szosę aero z Decathlonu, którą mają w bardzo atrakcyjnej cenie. Test Meridy ze sklepu Legion być może też mógłbym załatwić. Mogę zapytać kolegi co pracuje w Giant Polska czy mają jakąś testówkę. W Scott można podpytać. Sądzę że 30 km/h to powinieneś wyciągać na dobrym rowerze, dobrze zoptymalizowanym bez problemu. Ja z moją arytmią gdzie nie mogę przekraczać tętna 140, ponad 5 dych na karku i z wagą ponad 90 kg w sezonie 2022 jeździłem 28 bez problemu na Roubaix nie aero z 2013 roku ale na dobrych kołach aero Speca z szybkimi oponami. W szczycie formy parę lat temu ważąc 82-83 jeździłem na nim ze średnią w pobliżu 32. Ale jeździłem wtedy blisko 10k km rocznie i jeździłem w szybkich ustawkach. Przy średniej 38 trzymałem się w peletonie. Powyżej 40 odpadałem. A można to wszystko usprawnić kilkoma zabiegami. Podstawowa sprawa to pozycja, obcisły strój, ogolone kopyta i skarpetki aero. Od tego zaczynamy, bo to najtańsze. Potem idzie front w który uderza powietrze. Kask szosowy ale w kierunku aero, kierownica karbonowa aero, koła z wyższym stożkiem aero. Do tego szybkie opony i wyczyszczony i nawoskowany, dobry łańcuch. Jak widzisz z poniższej grafiki wszystko co ma poniżej 2% nie jest istotne.
  9. Na temat hookless opinie są bardzo niejednoznaczne. Bardzo dużo ludzi ucieka z tych kół. Ograniczenie do 5 bar / 72 PSI jest pewnym problemem bo raz że czasem trzeba więcej a dwa że tak jak napisałeś opona potrafi spaść z obręczy co może mieć bardzo poważne konsekwencje. Generalnie te koła są zaprojektowane pod tubeless i muszą mieć kompatybilne z nimi opony pod hookless. Mój syn się ścigał w zeszłym roku pierwszy raz na tarczach i pierwszy raz na tubeless. Na kołach Mavic Cosmic SL 45 ale nie hookless. Najpierw miał klubowe opony Schwalbe Pro One TLE, które były gównem i mleko Caffelatex, które też było kiepskie. Rower co chwile obrzygany mlekiem, czasem po 3 przebicia na jednym wyścigu. W miarę wszystkie załatane. Potem kupiliśmy wyśmienite opony Vittoria Corsa Pro, najlepsze mleko jakie jest na rynku Silca i wkładkę antydobiciową Vittoria Air Liner. I tak przejechał pół sezonu bez jednego problemu. Skończyło się też obrzygiwanie roweru. W testach uszczelniaczy drugie miejsce zajął Muc Off, który jest połowę tańszy a prawie tak samo skuteczny. Wkładka była po to żeby nie dobić i nie uszkodzić karbonowej obręczy, co już parę razy widziałem na wyścigach, po nagłej utracie ciśnienia na jakimś gorszym podłożu typu bruki czy szutry. Koła Gianta typu SLR ładnie wykonane i tu się kończą zalety. W SLR 1 piasta no name. Wszyscy z nich uciekają. Wersja MTB waży tonę, więcej niż moje aluminiaki :) No i to chory pomysł żeby w obecnych czasach robić obręcz, która ma 23 mm zewnętrznie. Czyli optymalnie pod oponę 21-22 mm. Giant to niestety dziwna firma i robi różne dziwne rzeczy. Akurat TCR to niezły rower. Tu jedno z pierwszych haseł jakie wyskakuje w Google dotyczące tych kół: (1) MY2021 Giant SLR 1 Catastrophic Tubeless Rim Failure. (reason found to be mounting bike with wheels in direct line of c - Weight Weenies (starbike.com)
  10. Przeklejam mój komentarz z FB. Evanlite i NoLimited nie tykam. Wstęp. Znam ludzi związanych z wyczynowym kolarstwem z racji tego że mój syn ściga się wyczynowo (obecnie we Francji), więc znam zawodników, mechaników i ścigających się byłych zawodników więc mam od nich feedback. 1. Vinci Miałem kontakt mailowy z firmą Vinci. Odpowiedzieli szybko i sprawnie na wszystkie pytania. Temat dotyczył kół obręczowych. Podali part numbery i wytrzymałość termiczną żywic producenta z których korzystają. Znajomy top mechanik ściga się na ich kołach i ocenia ich wysoko. Znam też relacje amatorów, którzy jeździli na ich kołach po górach i się nie zdelaminowały. Mam teraz nawet jakieś Vinci u siebie, bo kolega handluje kołami i jakośc wykonania jest bardzo dobra. 2. Escape Koła składa mój kolega z Lublina, który się ścigał i jest mechanikiem i specjalistą od aerodynamiki. Obręcze kupuje bezpośrednio z fabryki. Ma wpływ na to jakiej jakości są to obręcze. Koła składa zwykle na mało u nas znanych szprychach Pillar Wing, które są zajebiste bo są znacznie bardziej wytrzymałe niż DT Swiss czy Sapim a jednocześnie mają bardzo dobrą aerodynamikę. Jego koła w testach aero na torze rywalizowały bez problemu z najszybszymi pod względem aerodynamiki. Mało się reklamuje bo nie ma czasu 3. NoLimited Marka się niesamowicie wypromowała. Dzięki bardzo korzystnym warunkom dostarcza koła do klubów i polskich zespołów amatorskich i półzawodowych ścigających się w II dywizji, czyli Continental. NoLimited sprzedaje całe spektrum kół. Co oznacza produkty zarówno tanie, najniższej jakości jak i produkty lepsze średniej jakości. Te z którymi miałem do czynienia w klubach były produktami budżetowymi najniższej jakości. Znam relacje amatorów że zdelaminowali te koła w wersji obręczowej podczas pierwszego pobytu w górach. Mój syn przestrzelił na nich zakręt bo w mżawce było na nich zero hamowania. Jego ścigający się kolega z klubu jeżdżący na nich a obecnie specjalizujący się w sprzedaży kół, ocenia że był to shit z najgorszą aerodynamiką w bocznych wiatrach i najgorszych brake trackiem dającym najgorsze hamowanie z jakim się zetknął. 4. Dandy Horse Warszawska mała manufaktura robiąca koła średniej jakości. Ci którym znam którzy jeżdżą na ich kołach chwalą. Nie dotarł do mnie ani jeden negatywny feedback. Mają bezpośredni kontakt z producentami. Długo składali na wysokiej jakości tajwańskich piastach Bitex. Teraz chyba zmienili dostawcę. Mają wysokiej jakości narzędzia, w tym niektóre własnej roboty i wiele lat doświadczenia. 5. Nextie Lokalna warszawska firma jednego człowieka z branży IT. Koła mają dobre opinie i co ważne dość wysoki limit wagowy. Są dedykowane pod amatorów, niektórych wagi ciężkiej. Pozyskuje obręcze ze znanego sobie źródła ze swoim logo i daje je do składania firmom składającym koła. 7. Jagu Koła sprzedawane chyba głównie po klubach. Potrafią pozyskać bardzo ciekawe koła, których nie ma nikt inny. Mieliśmy ich koła ważące 990 gramów pod szytkę na karbonowych szprychach. Hamowania na nich oczywiście nie było jak to w przypadku tańszych produktów ale waga była szokująca. Kontaktowałem się z nimi mailowo i sprawnie odpowiadali. Natomiast nie widzę za dużo ich kół w użytkowaniu więc nie mam feedbacku. 8. Jaan Koła wieloletniego trenera kadry przełajowej Jana Antkowiaka, który prowadzi razem z synem sklep w Wałczu. Swego czasu główne żródło kół FFWD w Polsce. Ściąga obręcze z tego samego źródła co FFWD i składa na nich koła na różnych piastach. Miałem od niego koła alu-karbon na obręczach na nieznanych u nas piastach Quasar, bodajże holenderskich i były zajebiste. 9. Evanlite, marka handlowa firmy Lemon Bike Mam kiepskie doświadczenia z tą firmą. Na zapytanie jaka jest wytrzymałość termiczna ich kół obręczowych i jakich żywic używają, zadane przeze mnie na ich oficjalnym profilu woleli je skasować zamiast odpowiedzieć. Co świadczy zarówno nędznie o firmie jak i o jakości produktów. Mój kolega ważący 80 kg z groszami na dużej prędkości najechał na ustawce na głębszą studzienkę kanalizacyjną na ich kołach. Oba koła się złożyły i połamały a on się się połamał razem z nimi. Widziałem filmik na YouTube gdzie gość kupił ich koła enduro. Połamały się na pierwszej hopce po niedużym skoku. Filmik został zdjęty po tym jak firma mu chyba zagroziła krokami prawnymi. Widziałem wątki w którym ludzie na FB pisali że ich gwarancja to oszustwo. Więc ja osobiście nic bym z tej firmy nie kupił. Podsumowanie A jakie koła sam posiadam? Zwykle ważę w przedziale 85-90 więc zależy mi na wytrzymałości i dobrej jakości piast. Nie ścigam się więc komfort jest też ważny. Wolę więc koła na okrągłych szprychach stalowych niż na wąskich szprychach aero. Zresztą testy pokazały że różnica między nimi jest na poziomie 1-2W. Po górach w związku z tym nigdy jeździłem na kołach karbonowych. Jeżdziłem po naszych górach i po Alpach na kołach Campagnolo Zonda na których hamowanie jest zajebiste i piasty i obręcze też są zajebiste. Mam też Campagnolo Neutron Ultra. Jeśli chodzi o wyższy stożek to latami jeździłem na alu-karbonach FFWD ze stożkiem 58 mm. Ważyły 1800 gramów. Teraz zostałem obdarowany kołami alu-karbon Fulcrum Wind 50 XLR na najwyższym modelu piast Campy na cermicznych łożyskach, ważącymi 1595 gramów. Obręcze są takie jak w Zonda, ze specjalnego, lżejszego i bardziej wytrzymałego stopu alu, więc pewnie będą to teraz moje koła również w góry alternatywnie do ważących trochę poniżej gramów Neutronów. Jeśli chodzi o koła karbonowe to mam obecnie Rovale, kilka różnych. To nie są koła najwyższej jakości tylko średniej. Są produkowane w fabryce DT Swiss. Są wyśmienite pod względem aerodynamiki ale w wersji obręczowej ich wytrzymałość termiczna i brake track są nędzne podobnie jak kół DT Swiss jak i produkowanych przez DT Swiss, kół SwissSide. Więc nadają się tylko na suche warunki. Znam przypadki delaminacji tych kół na zjazdach. W związku z bardzo kiepskim hamowaniem tych kół na mokrym kupiłem teraz dla siebie Zipp 404 Firecrest z brake trackiem Showstopper. Ale jeszcze na nich nie jeździłem. Tylko Zipp, Enve i Campagnolo/Fulcrum z czołowych producentów mają karbonowe koła pod obręcze dające hamowanie na mokrym zbliżone do hamowania na suchym. Warto też pamiętać kupując koła że koła są optymalizowane pod opony. Więc jak ktoś kupuje koła o szerokości zewnętrznej 25 mm i zakłada na nie opony 28 mm to robi kompletną głupotę bo traci ogromnie na aerodynamice. Więc jak ktoś chce jeździć na oponach 28 mm to musi mieć obręcze 29-30 mm. No i waga kół jest wprost proporcjonalna do żywotności. Dlaczego Zipp nigdy nie robił lekkich kół wysokostożkowych? Moje Zippy 58 mm ważą 1615 gramów. Bo mają przetrwać napieprzanie nimi po brukach Roubaix i szutrach Strade Bianche przez kogoś kto waży 90 kg. Roval czyli Spec musiał dołożyć 100 czy 200 gramów do swoich kół po tym jak notorycznie łamał je Sagan ważący blisko 80 kg. Nie da się zrobić żeby koła karbonowe były ultralekkie, sztywne i wytrzymałe. Ultralekkie długo nie pożyją pod kimś ciężkim i są tylko dla tych co sami są wagi ultralekkiej. Wszystkim którzy nadal jeżdżą na szosach z hamulcami obręczowymi polecam koła alu-karbon. A jak chcecie mieć full carbon to odradzam tanie chińskie koła. Są dobre chińskie koła z dobrą powierzchnią hamująca ale wtedy nie kosztują 700-1000 USD tylko znacznie drożej.
  11. W tym budżecie chciałbym mieć dobry karbonowy rower a nie aluminiaka bo to żart. Jak ten bon nie jest na nie więcej niż 2-3k to bym to olał i szukał porządnego roweru. Karbon na Tiagrze trochę bieda ale jeździć się da. Defy to sprawdzona konstrukcja. Wszyscy są przetowarowani i np. Giant, Scott, Specialized i Cannondale mają ogromne obniżki. Tylko że zwykle za granicą a nie u nas. Defy Advanced 2 na 105 2x11 ma cenę katalogową 12499. Powinien kosztować koło 10k w sklepie który ma obniżki. Wersja Defy Advanced 2 LTD 2024 na 105 2x12 katalogowo kosztuje 13999. Jesteś pomiędzy M i L w normalnej rozmiarówce. Ale rozmiarówka Gianta czy Meridy nie jest normalna. Masz bardzo krótki przekrok jak na ten wzrost czyli długi tułów. Sugeruję się dobrze pomierzyć na kalkulatorze Wrench Science zanim kupisz rower i przenieść swoje pomiary na jego geometrię.. Cube ma obecnie dobre karbonowe rowery szosowe. Jeśli zależy Ci na jakości karbonu to kolega top mechanik ma taką klasyfikację: 1. Specialized 2. Scott, Cannondale 3. Fuji, Superior 4. Merida, Giant, Cube i parę innych niemieckich.
  12. Spec lepsza i lżejsza rama Spec lepsza marka więc lepsza wartość odsprzedażna Spec lepsze heble Spec lepsze koła Spec lepsze opony XC 100 lepszy napęd XC 100 lepsza gwarancja bo w okresie gwarancji mamy serwis amora za free Który ma lepszy amor jest kwestią dyskusyjną. Mechanicy twierdzą że RockShox Judy lepszy. Użytkownicy często wolą Manitou Markhor
  13. Tak, ma. Można też kupić jego wersję z bagażnikiem, błotnikami i oświetleniem.
  14. Dokładnie :) Z 10 tak przetestowałem, co prawda z Decathlonu. Tam masz 30 dni na zwrot a przy karcie Decathlon chyba 60 dni.
  15. @Oskarr 3dni wokół Tatr to mi się nie uśmiecha jechać. Tym bardziej że już z wszystkich stron jechałem w różnych konfiguracjach ale jakoś nigdy się nie zamierzyłem na całość. Elektrykiem w 1 dzień to mnie potencjalnie interesuje.
  16. @Turysta05 Ale gość się wypowiedział że ma zasięg 50 km ciągłej jazdy w trybie w jakim jeździ. Chyba nie sądzisz że jestem debilem i nie wiem jak działa rower elektryczny? I że sam nie jedzie? Wszystkie zasięgi podawane przez producenta są zawyżone. Pytanie tylko o ile?
  17. A tak swoją drogą jest śmieszne że Spec jest konkurentem cenowym dla Rometa :) Romet ma elektrycznego hardtaila z baterią 700 Wh, na RockShox Judy Silver, heble MT400, napęd Cues 1x11, waga 24 kg za 16500 Speca ma podobnego z podobną baterią, na Recon Gold, heble Sram, napęd SRAM NX, ma myk-myka, waży ponad 5 kg mniej i kosztuje tylko ze 2k więcej :) Więc na tym rynku czeka nas jeszcze wiele zmian. Rower elektryczny ROMET E-MONSUN 1.0 725WH 2024 żółty 18 | Romet.pl Turbo Tero 4.0 (specialized.com)
  18. Ja ogólnie jestem zwolennikiem koncepcji roweru elektrycznego. Natomiast nie wiem czy obecne wersje to już jest to. Chyba nie? Spec ma gravela, Creo SL, który mi się podoba. Bateria ma 320 Wh. No niestety jest to za mało. Z ekstenderem w formie bidonu 480 Wh. Podobno wystarcza na 150 km. Dla większości użytkowników pewnie wystarczy. Ale parę lat temu jeździłem regularnie 120-150 po płaskim na własnym silniku i po 100-120 po górach. Sądzę że jeszcze 1-2 generacje tych maszyn i powinny mieć co trzeba. Bateria jednak powinna być taka, która starczy na 8h ciągłej jazdy. Jak ktoś mi mówi że kupił elektryka, fulla MTB za ponad 30k i ma zasięg 50 km przy jeżdzie po moich terenach Kampinoskiego Parku Narodowego to mnie pusty śmiech ogarnia. Moja standardowa pętla jechana na własnym silniku ma 55 km i zajmuje mi 3h bez żadnego problemu. To po cholerę mi taki elektryk który nie zwiększa mi zasięgu? To wolę sie wziąć za siebie, schudnać 10 kg i osiągi jednodniowe będę miał podobne jak na elektryku. Kumpel wypożyczył szosę elektryczną na Teneryfie z baterią 250 Wh i zdechła po 30 km podjazdu pod wulkan. Więc to jest na razie raczkujący stan technologii w tym zakresie. I chyba ogniwa litowo-jonowe się do tego nie nadają. Jako rower do pracy jak najbardziej. Natomiast jako długodystansowy to jeszcze nie. Mam kilka pętli które bym chętnie objechał po górach ale o własnych siłach już nie dam rady. Dookoła Tatr, nie wie ile to km. Słynna pętla Otztaler Roadmarathon w Tyrolu. 238 km i 5500 przewyższenia. Kumpel parę lat temu dał radę o własnych siłach mając 5 dych na karku. Pętla wyścigu DreilanderGiro, 168 km 3300 przewyższenia. No niestety te rowery nie są chyba jeszcze gotowe na takie zabawy z obecną technologią.
  19. Żeby zmierzyć rozstaw kości kulszowych wystarczy karton czy deska i plastelina. W każdym sklepie Speca mają Ass-o-meter i mierzą za darmo o ile mi wiadomo. @DjDario Na OLX za 5 dych można kupić mocowanie do siodełek Speca z systemem SWAT pod lampkę Bontrager Flare RT jakby co
  20. Siodełka ciężki temat. Ze 20 przetestowałem zanim trafiłem na takie które mi odpowiadają. Dziura nie jest kluczowa. Może być bez dziury i mieć odpowiednio ukształtowany kanał po środku. Takie które mi spasowały do MTB to Specialized Henge Comp bez dziury i Phenom Comp z dziurą. Power mieliśmy w tańszej wersji Comp lub Expert i po pół godzinie miałem ból w okolicy dołu miednicy koło krocza. A mieliśmy też S-Works Power i zero problemów. Kształt ten sam ale widać trochę inaczej zrobione. Ci co mają bardzo chwalą Power with Mirror ale jest to cholernie drogie siodełko robione przez Fizik dla Speca. W Decathlonie były dwa tanie bardzo komfortowe siodełka. Na jedno z nich koleżankę wsadziłem. Oba miały Confort w nazwie. Bridge Comp kupiłem, nie spasowało mi i sprzedałem. Na OLX szukaj bo ludzie nowe z roweru ściagają i sprzedają po ok. 200-250 zł Phenom i Henge. Przy czym Comp to są zupełnie inne siodełka w ich przypadku niż Sport, z inną wyściółką.
  21. Ja kupiłem używany Spec Evade II, szosowy aero. Używam zimą i mimo łysego łaba jest ok. Latem jak kilak watów brakuje, tez się przydaje :) No i jest super jakości. Dopasowanie głębość, szerokośc, zapięcie magentyczne, MIPS jak komuś do szczęścia potrzebny. Na wyprzedaży w Specu nówki były po ok. 700 na Black Friday czy jakoś tak.
  22. Ok, jak nie ma ANT+ to trochę dupa. Trzeba by rozkminić jak nim zdalnie zarządzać.
  23. Bardzo wysokiej jakości obręcze aluminiowe, wysokiej jakości piasty na łożyskach kulkowych (mam takie ale w wersji pod obręcz): Koła Campagnolo ZONDA DB HH12 HH12 (wertykal.com) Fulcrum koła RACING 3 DB C19 2WF AFS HG11 - Cyklomania To te same obręcze i bębenek tylko inna nazwa i zaplot. Fulcrum jest marką handlową firmy Campagnolo Wysokiej jakości piasty, obręcze dobre: RR511 zestaw kół koła cyclocross gravel dt swiss 511db disc (fitwheels.eu) Mam od nich koła Newmem w MTB na tych piastach. Bardzo dobre koła. Wysokiej jakości piasty, dobre obręcze: Koła DT Swiss 350 Straightpull CL R460 DB 1645g - FitWheels.eu
  24. Ja po prostu załączam 150 wat oporu na Garminie i jadę. Opór mogę sobie z Garmina regulować w czasie jazdy. Żaden internet nie jest do tego potrzebny. Ale tak jest w moim Elite Direto. Jakaś aplikacja też jest ale nie była mi do niczego potrzebna. Subskrypcja jest potrzebna jak chcesz się ścigać czy trenować z innymi online. Podobno tej najtańszy DD z Decathlona to odmiana Magene. Poczytaj co piszą o Magene Direct Drive.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...