-
Postów
14 000 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
A do czego ten rower?
-
Triban 540, Fuji Sportif 1,5 Dołóż parę złotych jeśli możesz bo warto. Jak nie to Triban 520
-
Dostajesz przyzwoitą ramę z z przyzwoitym amortyzatorem. Osprzęt jest bardzo niskiej jakości ale trudno żeby był lepszy w tej cenie. Cena przyzwoita zważywszy dożywotnią gwarancję i topowego producenta. W tej konfiguracji jest to rower do rekreacyjnej jazdy. Nigdy nie wiadomo czy jeszcze czekać. Ten rower już raczej tańszy nie będziej cenie. Najlepszy okres na zakupy to od teraz do początku października.
-
Rama: Chisel lepsza. Obie mają sztywne osie ale Chisel jest lżejsza, ma IMHO lepszą, choć mniej agresywną geoemetrię, obie mają wewnętrzne prowadzenie linek ale tylko Chisel peszel do myk-myka Amor: Epic Reba RL, Chisel RockShox Judy. Nie wiadomo RL czy TK a rodzaj tłumika ma istotne znaczenie TK jest kiepski, RL jest dobry. Jest to amor z piastami boost pozwalającymi na montaż kół 29 i 27,5. Reba z pewnością jest lepsza. Hamulce: W obu Deore ale w Chisel w nowszej wersji Opony: z grubsza remis Koła: lepsze w Chisel, piasty boost, podobno lżejsze Napęd: Chisel Deore 10 biegów, EPIC SLX M7000. 11-biegów Korba: EPIC Race Face z suportem BSA, Chisel SRAM z suportem GXP. Mimo lepszej ramy Chisel Comp nie wygrywa u mnie z Epic HT. Ma gorszy amor i gorszy napęd. Co go pogrąża to korba z suportem z którym idzie dostać szału. Przećwiczone wiele razy. Prędzej czy później przyjdzie wymienić tę korbę na coś z suportem BSA pod Hollowtech więc trzeba dopłacić 500. Więc do maratonów i napierania po górach, ja wybieram Epica
-
A co jest nie tak z obecnym i jakie ma być zastosowanie?
-
Wymiana hamulca hydraulicznego na nowy
jajacek odpowiedział(a) na kacperos30 temat w Części i akcesoria rowerowe
IMHO, SLX są przeinwestowaniem do tego roweru. Są świetne ale do roweru typu cross lepsze niż Alivio a max Deore nie są potrzebne. A że różnica między nimi w cenie nieduża to wziąłbym Deore. -
TRP Spyre to jedne z lepszych tarczówek mechanicznych. Ale szału podobno nie ma. Chociaż mój kolega, który ma Hayes CX-5 nie narzeka. Inne, które mi przychodzą do głowy to Fuji Sportiff 1,5 Cross? 15 kg to tona :) Mój Specialized Crosstrail Expert ważył 11,9 kg
-
Cywilizacja bywa kosztowna :)
-
Aż tak dużo tych sensownych rowerów z tarczówkami do 4k nie ma. Nie jest taki zły pod warunkiem że nie musimy inwestować w przeróbkę korby. Nie pamiętam za ile był najtańszy karbonowy Giant Defy. Chyba 5k z groszami.
-
Dobry producent, ładne malowanie, orygnalny kształt ramy, tarczówki mechaniczne. Tiagra. Fajny. Korba to chłam i będą z nią problemy. Za 4000 bym poważnie rozważył gdybym chciał coś innego niż Triban 540.
-
Bardzo rzadka wymiana jest opłacalna ze względu ekonomicznego. Triban 540 jak najbardziej. 520 nie. Warto dopłacić.
-
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
x -
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
Nie znam nikogo kto ma Kellysa MTB karbonie. Natomiast znam parę osób które mają karbonowe szosy Kellysa. Widać po wykonaniu że są to ramy wysokiej jakości. Wydaje mi się że Kellys osiągnął podobny poziom rozwoju jak polski Kross. Czyli że produkty z niskiej półki to tania masówka a ze średniej i wyższej to już produkty wysokiej jakości. Ten Stage 50 wygląda bardzo porządnie. Sztywne osie, Reba, napęd SLX/XT 2x11, piasta boost z tyłu. Nie podoba mi się zagrywka w stylu Speca czyli dawanie tańszych hamulców. A jak wspomniałeś Kellys to nie Spec. Ten rower absolutnie powinien mieć hamulce SLX M7000. To jest rower do ścigania a nie do rekreacji. No i kwestia wagi. Po necie chodzą niepotwierdzone informacje o wadze pomiędzy 12,5-3,1 kg. Jeśli rower na karbonowej ramie w tej specyfikacji waży więcej niż 12kg to znaczy że rama jest ciężka a koła to jakieś kowadła. W takim wypadku bym nie kupił. Kazałbym sobie zważyć i przesłać ino o wadze. -
Dla mnie Rockhopper Pro w tej cenie nie wchodzi w grę. Raz że jest to niezbyt lekka rama, dwa że geometria bardziej zrelaksowana, niewyścigowa, dużo gorszy amor, korba SRAM z suportem GXP sprawiającym ciągłe problemy, którą musiałem wyrzucić w swoim Crave Pro i zmienić na Shimano SLX, brak sztywnych osi. Epic HT. Dodajesz 900 zł i masz dwie sztywne osie, amor Reba, który kosztuje chyba blisko te 900 drożej niż XC 30, 11-biegowy, nowoczesny napęd SLX/XT, wyścigowa geometria, węższa sztyca podsiodłowa która wraz z bezmostowym tylnym trójkątem ramy, daje większy komfort. Problemem może być blat korby. Docelowo zmieniłbym do ścigania blat 34 na 38. Kolega ostatnio jeździł na swoim Epicu HT w Karkonoszach i mu nie brakowało. Ale on się nie ściga w maratonach. Jego rower w rozmiarze L bez pedałów waży 12,10 jeśli dobrze pamiętam. Dla mnie nie ma tematu. Z tych dwóch tylko Epic. Natomiast nie wiem czy wielkość L będzie odpowiednia. Mam 175/84. Jechałem na jego rowerze i wydawał mi się ok. Ale kto wie czy nie trzeba zastosować krótszego wspornika kierownicy. Swojego Crave Pro mam w rozmiarze M i jest trochę na styk. Sztycę podsiodłową mam wyciagniętą na max. Najlepiej pomierzyć się Competitve Cyclist Fit Calculator i przenieść wyniki pomiarów na geometrię Speca.
-
1x vs 2x: https://roweroweporady.pl/f/topic/2578-modernizacja-napedu-mtb-29/?do=findComment&comment=18688 Sklep koło mnie: cozmobike.pl Mają dwa fizyczne sklepy, Warszawa, Kasprowicza i Izabelin. Dzwoń na Kasprowicza i załatwiaj sprawy z Marcinem lub z Bartkiem.
-
Nie wiem co jest problemem. Nie jestem mechanikiem. Wycieki spod uszczelek nie są oczywiste i mogą nie pojawiać się od razu. Zajęło mi bardzo długo zanim to zdiagnozowałem. Mechanicy też nie zawsze wiedzą, jest to czasem metoda prób i błędów. Najpierw dwa razy namowiono mnie na zmianę klocków i odtłuszczanie tarcz i odpowietrzanie przewodów. Pomogło na 1-2 jazdy. Potem była wymiana przewodów hamulcowych. 1-2 jazdy. Koniec konców wszyscy mechanicy się poddali i stwierdzili że to chyba jednak muszą cieknąć zaciski spod uszczelek. Takie uszczelki są nie do kupienia a jest to gówienko warte parę zł. Trzeba wymienić cały zacisk. Niestety wymiana nie była tania bo ponad 300 plus montaż. Ale to w moim przypadku było to. Od czasu wymiany, hamowanie jest wyśmienite. Hamulce Shimano XT.
-
W niektórych sklepach są jeszcze wyprzedażowe Spece Crave Expert. Ceny w granicach 4500-5000. Ale jest to rower w wersji z napędem 1x10 co nie każdemu może odpowiadać. Koło mnie za ok. 6000 sprzedają aluminiowy Epic HT (Base), który ma mój kolega i który jest bardzo fajnym rowerem.
-
Rower za mały. Potrzebujesz 17,5-18 cali. Rower nie wart swojej ceny. Chyba że bardzo blisko 4000. Podstawowy amor powietrzny, najtańsze hamulce. Znacznie lepszym wyborem jest Accent Peak SLX, który kupisz za 5000. Tu w porównaniu do Focusa dostaniesz lżejszą, choć nie tak markową ramę, dobrej klasy amor do maratonów RockShox Reba ze sztywną przednią osią i bardzo dobre hamulce SLX. Waga 11kg. Przeszukaj wątki gdzie jest dyskusja o rowerach do 6 tysięcy. Jak chcesz coś tańszego to Kross Level B7 1x11 jest bardzo dobrym wyborem.
-
A ten rower to ma suport pod jakie korby? Octalink, Hollowtech czy kwadrat? Większość co dużo jeździ na Hollowtech używa albo Shimano XT albo Accent, bodajże EX Pro, taki z wymiennymi łozyskami maszynowymi. Jeden z moich ulubionych serwisów internetowych i jednocześnie bardzo uznany stacjonarny serwis rowerowy, Arts Cyclery, poleca suport XTR BB93
-
Tak na pierwszy rzutk oka to nie widzę odpowiedniego sprzętu dla Ciebie. Jeśli rower jest dobry do zjazdów to oznacza że ma odpowiednią geometrię, zbliżoną do enduro to automatycznie jest kompletnym mułem na asfalcie. Jedno z drugim się kompletnie wyklucza. Rowery głównie z przeznaczeniem zjazdowym są najczęściej albo lekkie i bardzo drogie. Albo tańsze, w pobliżu Twojego budżetu i ciężkie. Dwa fulle o których mogę powiedzieć kilka słow to aluminiowy Canyon Spectral kolegi za 12000, który jest jednocześnie dobrym rowerem zjazdowym i da się nim w miarę wjechać pod góre po nie waży tonę tylko jeśli dobrze pamiętam 13kg. Drugi to Specialized Stumpjumper Carbon, który testowałem przez kilka dni. Lekki, chyba poniżej 12kg ale kosztujący ok. 20000 full z bardzo dobrym zawieszeniem. Dla mnie akurat ten rower był kompletną pomyłką. Cały bujał przez co do przodu bardzo słabo jechał. Na zjazdach był oczywiście super tylko że znacznie mniej czasu spędza się na zjeździe niż na podjeździe. Dla mnie cała ta moda enduro sprowadza się do tego że trzeba mieć, podobnie jak na nartach zjazdowych, pieniądze na wyciągi, bike parki i serwis bo bez nich nie ma to sensu. Wyciąg Cię wciągnie, zjedziesz i tak kilkanaście razy. Albo mega silna nogę pod górę. Byłem na Słowacji gdzie jeden z kolegów przyjechał na rowerze enduro ważącym 15 kg. Wyciągi były akurat nieczynne. Więc jak jeden dzień się na nim nim napodjeżdżał to potem w zasadzie jeździł koło rzeczki i po knajpach. Do tego dochodzą koszty serwisu. Bywa że po jednym dniu zjazdów w bike parku rower jest do serwisu. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę. Coś mi się obiło o uszy że ludzie kupują fulle z Decathlonu i potem coś kompbinują i reklamują i jakoś taniej jeżdżą. Ale to nieznae mi tematy. W każdym razie rower enduro/zjazdowy do jazdy po asfalcie i pod górę bardzo słabo się nadaje. Z tym że moje dywagacje trzeba brać przez palce bo zupełnie się na enduro nie znam. Jest tu na forum kolega Marek, jego trzeba zapytać
-
Ale po co wymieniać części napędu jeśli rower nowy i wszystko dobrze działa? Zamierzasz się ścigać? Jeśli nie to oprócz hebli nie widzę potrzeby wymian. Manetki wyższej grupy są trochę szybsze i trochę dokładniejsze. SLX od XT nie róznią się wiele. Konstrukcja jest identyczna. Róznica jest w kilku śrubkach. Każde heble SLX hamują świetnie. Natomiast z przednią przerzutką różnie bywa. Ja akurat wymieniłem na XTR bo ma lepszą sprężynę i bardzo twardy wózek i faktycznie odczułem róznicę w porównaniu do poprzenie przerzutki. Nie wiem jakie masz koła w komplecie ale jakby co mam na sprzedaż nowe Specialized Stout. Waga bodajże 1980 gram. Kupiłem przez pomyłkę bo nie spojrzałem że 27,5 a ja mam 29 :) Cena 500 zł. Nowe kosztują 1000. Piasty na częściach DT Swiss.
-
Film niedostępny. Klocki nie wyjechane. Jest dużo opcji niestety. Podstawowa sprawa to ustalić czy hamulce nie przeciekają na tłoczkach. Jeśli wyją jak zarzynana świnia to jest na to spora szansa. Jeśli tak to zaciski do wymiany. A jeśli nie ciekną to trzeba klocki odłuścić najlepiej przez wypalenie w piekarniku i sprawdzić przewody hamulcowe czy nie zapowietrzone i nie ciekną.
-
Cannondale f-si 2 nowy / używany a może jakaś alternatywa?
jajacek odpowiedział(a) na donmartinez temat w Zakup roweru używanego
Cube 6 lat gwarancji na ramę alu, 2 lata na karbon. Więc karbonu Cube za te pieniądze bym chyba nie kupił. Sama gwarancja świadczy że producent nie wierzy w jego żywotność. -
Komfort jest związany z wieloma rzeczami. Ale jedną z kluczowych jest szerokość opony i zastosowane ciśnienie. Więc generalnie odpowiedź brzmi: szersza opona da większy komfort. Ale z drugiej strony dużo szersza da zwykle mniejszą prędkosć. Pytanie jak szeroka jest potrzebna. Z moich doświadczeń 700x28C jest stosunkowo optymalna. Do tego dochodzi sztywność ramy i widlca. Po prosu niektóre ramy są bardziej sztywne niż inne. Po czy poznać? Po geometrii widelca. Widelec o małym stopnu nachylenia jest zwykle mniej komfortowy niż o większym stopniu. No i oczywiście po materiałach. Aluminiowy będzie dużo mniej komfortowy niż stalowy lub karbonowy. Geometria ramy to zwykle im wyższa głowka rury sterowej tym bardziej komfortowo bo bardziej wyprostowana pozycja. Im krótsza górna rura również. Wąska sztyca podsidłowa 27,2 bardziej komfortowa od szerszej. Cienkie widełki tylnego trójkąta bardziej komfortowe od szerszych. Gravela sugerowałbym jak ktoś dużo zamierza jeździć po mieście, po ścieżkach z głupiej kostki Bauma, po bruku, po gruntówkach i szutrach. Jak ktoś chce jeździć w ustawkach to żeby przetrzymać na gravelu a nawet na szosie endurance to trzeba mieć mocną nogę. Ja jedzie mocna grupa to żeby przeżyć trzeba większość czasu jechać w dolnym chwycie i blisko na kole. Obalę też mylne przekonanie że im węższe opony tym będzie szybciej. Nie będzie a w każdym razie nie dużo. Większść peletonu jeździ na 700x25 a część na 700x28.
-
Jak dla mnie heble do wymiany. A ulepszanie w jakim celu?