Skocz do zawartości

Zawisz

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Zawisz

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Rozważam tą opcję, ale opony 32c jakoś mnie nie przekonują jeśli chodzi o możliwości i komfort jazdy na leśnych ścieżkach. Gdyby jeszcze można było wepchnąć tam cokolwiek grubszego niż 35, to byłoby idealnie :).
  2. Oczywiście nie mówimy o konstrukcjach poniżej 10 kg, bo to nierealne w tej kasie, ale coś w granicy 11-12kg byłoby na prawdę spoko. Na chwilę obecną jedyne wyjście jakie widzę, to kupno czegoś pokroju Kross Evado 2.0, Unibike Prime GTS czy B’Twin Riverside 500, które ważą te 13.2-13.8kg i wywalenie przedniego uginacza na rzecz sztywnego widelca, nawet stalowego za 100 zł - waga zejdzie o ~1.3kg do 11.9-12.5kg. Jeśli ktoś ma inny pomysł, to byłbym wdzięczny za ewentualne rady :).
  3. Cześć, Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Znajoma chce kupić rower, ale jako że niewiasta słaba, a mieszka w bloku, to jest problem. Rower trzymany będzie w piwnicy, do której prowadzą schody pionowe niczym w kopalniach Morii. Priorytetem jest więc jak najniższa waga roweru, coby niewiasta dała radę to znieść i wnieść po schodach. Dwa kółka będą używane przede wszystkim do jazdy po mieście oraz po ścieżkach leśnych, ale nic ekstremalnego, ot zwykłe, ubite drogi leśne. Widelec może być oczywiście sztywny. Budżet - max 1500 zł i ani złotówki więcej.
  4. Co myślisz o tej aukcji? Ładna przecena - w zasadzie cena level B3. Kompletny max cenowy to dla mnie 2200 zł. Zakładałem pierwotnie 2000 zł, ale te 200 jeszcze jestem skłonny dołożyć.
  5. Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czyli stara zasada zgodnie, z którą różnice pomiędzy markowymi produktami w danym przedziale cenowym są minimalne nadal się sprawdza. Zawsze dostanie się coś kosztem czegoś. Wolałbym kupić nowy rower, chociaż zdaję sobie sprawę, że w tej samej cenie co nowy dostałbym coś lepszego używanego. Co do czekania, to pytanie czy w sierpniu zaczynają się już jakieś większe wyprzedaże, czy trzeba czekać raczej do września lub jeszcze dłużej? 3 tygodnie temu stara Merida poleciała na żyletki po starciu z drzewem, a chciałbym jeszcze w tym sezonie trochę pojeździć, więc pytanie czy warto czekać? Jeśli zdecyduję się kupić teraz to wezmę Krossa, wolę wesprzeć swoją kasą rodzimego producenta niż zagraniczny koncern.
  6. Cześć i czołem, Przygotowuję się od pewnego czasu do zakupu roweru MTB, ale mam mętlik w głowie, dlatego zwracam się z prośba o pomoc. Przejrzałem sobie polecane rowery w kwocie do 2000 i 2500 zł i zauważyłem, że powoli zaczynają się jakieś przeceny. Byłem zdecydowany na Kross Level B3, którego znalazłem za 2200 zł, ale zauważyłem, że RockRider 560 w Decathlonie potaniał do 2100 zł i jest dostępny w sklepie za rogiem. Pytanie czy warto dopłacać do B3 czy brać 560, którego mogę mieć od ręki? Zyskam coś co może mieć realny wpływ na użytkowanie roweru za te dodatkowe 100 zł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...