Cześć,
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Znajoma chce kupić rower, ale jako że niewiasta słaba, a mieszka w bloku, to jest problem. Rower trzymany będzie w piwnicy, do której prowadzą schody pionowe niczym w kopalniach Morii. Priorytetem jest więc jak najniższa waga roweru, coby niewiasta dała radę to znieść i wnieść po schodach.
Dwa kółka będą używane przede wszystkim do jazdy po mieście oraz po ścieżkach leśnych, ale nic ekstremalnego, ot zwykłe, ubite drogi leśne. Widelec może być oczywiście sztywny.
Budżet - max 1500 zł i ani złotówki więcej.